Topwater! czyli ryby górą cz.1

Kategoria: Artykuły
Opublikowano: czwartek, 19, lipiec 2007 15:55
szczuply_maciek

Długo zastanawiałem się czy napisać poniższy artykuł. Obawiałem się, że może być małe zainteresowanie tego typu łowieniem, ale wiedząc że kilku kolegów z forum łowi tą metodą i to skutecznie postanowiłem napisać parę słów o klasyfikacji, metodach i rodzajach przynęt powierzchniowych.

Nie ulega wątpliwości, że brania na powierzchniowce należą do najbardziej spektakularnych brań jakie można sobie wymarzyć. Do gatunków poławianych tą metodą można zaliczyć szczupaka, bolenia i okonia. Dobre efekty połowu na topwatery rozpoczynają się kiedy woda staje się ciepła i drapieżniki wychodzą na płycizny w poszukiwaniu pożywienia. Topwatery przydają się w przypadkach kiedy nie jesteśmy w stanie obłowić miejscówki klasycznymi woblerami ze względu na roślinność na i pod wodą.

Akcja tego typu wabików jest bardzo zróżnicowana:

Topwater! czyli ryby górą cz.1 fot.1
Klasyczne miejscówki na Topwatery

Propbaity - przynęty z systemami wirnikowymi
Przynęty te charakteryzują się systemami śmigiełek i wirników powodujących dużą falę hydroakustyczną rozchodzącą się w dużej odległości od przynęty. Tak jak wielu producentów taka i gama możliwych pomysłów. Istnieją modele w których śmigiełka są montowane zarówno z przodu jak i z tyłu przynęty. Środkową przynętę ze względu na śmigiełko typowe dla buzzbaitów można i do nich zaliczyć, ale nie sądzę żeby klasyfikacja samych konkretnych przynęt była tu najważniejsza. Jak widać na poniższym zdjęciu główna cecha to śmigiełko przy tylniej kotwicy, które tworzy bezpośrednio za przynętą dużą falę zwabiającą drapieżnika. Tego typu przynęty prowadzę szarpiąc szczytówką, a także poprzez zwykłe zwijanie zestawu.

Topwater! czyli ryby górą cz.1 fot.2
Propbaity, od lewej: Salmo Spittin’ Rover, Heddon Sputterbug, Heddon Baby Tiny Torpedo.

Poppery
Fala hydroakustyczna powstaje w wyniku chlapania poprzez zagłębioną (aut. najczęściej w kształcie soczewki) przednią część przynęty. Prowadzenie tych przynęt jest bardzo zróżnicowane:

Topwater! czyli ryby górą cz.1 fot.3
Popery, od lewej : Arbogast Hula Popper, Rapala Skitter Pop, Storm Rattlin’ Chug Bug, Popper firmy Class, Rebel Pop R, Heddon Hedd Plug.

Bardzo interesującą przynętą jest Arbogast Jitterbug Jointed. Ma bardzo charakterystyczną pracę podczas zwykłego zwijania zestawu: chlapie i wykłada się na boki wykonując wężowe ruchy całym korpusem. Można go zwijać jak zwykłego woblera, ale także kiedy jest duża fala można prowadzić go mocnymi pociągnięciami jak popper tworząc przy tym duże chlapnięcia i wpłynięcia pod powierzchnię.

Topwater! czyli ryby górą cz.1 fot.4
Popper: Arbogast Jitterbug Jointed

Przynęty typu walk-the-dog
Przynęta tego typu musi być prowadzona za pomocą rytmicznych pociągnięć szczytówki, wędziskiem skierowanym do dołu. Takie podszarpywanie generuje „wężowe ruchy” wabika. Do moich ulubionych przynęt tego typu zaliczam Top Strikery @Siudaka. Charakteryzują się dużą lotnością ze względu na kształt i wagę oraz posiadają niesamowitą akcję podczas pracy szczytówką wędziska. Ważnym elementem w pracy z tymi przynętami jest tak jak przy wszystkich jerkach odpowiednie zgranie podciągania szczytówką z jednoczesnym zwinięciem nadmiaru luzu linki. Ponieważ brania na przynęty powierzchniowe jest nagłe i często brak wcześniejszej sygnalizacji podążania drapieżnika za nią musimy zwrócić szczególną uwagę na wybieranie luzu linki. Jest to jeden z najczęstszych błędów popełnianych przez wędkarzy obok zbyt szybkiego zacięcia przy wstępnej fazie ataku na wabik.

Topwater! czyli ryby górą cz.1 fot.5
Top Strikery Siudaka

Topwater! czyli ryby górą cz.1 fot.6
Topwaterowa artyleria czyli walk dog – Salmo Maas Marauder Junior i propbait Salmo Turbo Jack Junior.

Jerki i woblery
Wśród powierzchniowych przynęt swoje miejsce zajmują również popularne jerki i woblery w wersji pływającej. Dobrze się nimi omija łodygi trzcin i znakomicie prowokują drapieżniki do ataku. Do nich można zaliczyć: Guusbait Rebel, Salmo Slider, Salmo Fatso Crank, Salmo Skinner. Typowymi jerkami, które nadają się na powierzchniowe łowy to glidery w wersji pływającej. Praca tych przynęt w uproszczeniu polega na odjazdach na boki w płaszczyźnie poziomej podczas pociągnięć szczytówką góra – dół. Obecnie jedna z najbardziej popularnych przynęt stosowanych przy połowie na ciężkie zestawy z multiplikatorem.

Żaby
Ciekawą grupą przynęt powierzchniowych stanowią różnego rodzaju imitacje żab. Niewątpliwym plusem tych przynęt jest duża odporność na zaczepy, co stanowi bardzo duży atut przy bardzo zarośniętych miejscówkach. Do głównych modeli, na które warto zwrócić uwagę to: Żaby firmy Snag Proof i Manns’a.

Topwater! czyli ryby górą cz.1 fot.7
Żaby są skuteczne szczególnie w miejscach, gdzie żaby są jednym z podstawowych składników diety (szczególnie szczupakowej).

Kolor
W przynętach powierzchniowych moim zdaniem kolor największą rolę odgrywa w tych typach przynęt, które zanurzają się całe pod taflą wody.
Generalną zasadą jaką się kieruję na początku to poznać jaki gatunek białorybu jest dominujący i wtedy podejmuję decyzję o zastosowaniu konkretnej przynęty. Jeśli to nie skutkuje przez dłuższy okres czasu próbuję wybrać najbardziej kontrastowy kolor w stosunku do łowiska.

Tafla wody
Wielu wędkarzy sądzi, że jeśli jest fala to nie warto w ogóle zakładać żadnego topwatera na koniec zestawu. Nic bardziej mylnego. Często odnotowuję brania okoni tuż pod powierzchnią przy wzburzonej tafli wody, szczególnie przy połączeniu słońce+fala+błyszczący topwater. Generalnie warto stosować zasadę im większe zaburzenie pracy przynęty przez falę tym głośniej powinniśmy pracować przynętą i robić duży hałas na powierzchni. Oczywiście należy się też liczyć z tym że w danym dniu naszym rybom może nie odpowiadać głośna praca przynęty, ale na to nie mamy wpływu. Jest to dokładnie ta sama historia jak z kolorami przynęt – jednego dnia dany kolor powoduje świetne brania innego wręcz odstrasza ryby.

Topwater a casting
Trzeba przyznać, że większość najpopularniejszych topwaterów ma niezły kształt aerodynamiczny sprzyjający rzutom na zadowalającą nas odległość. Większość przynęt zaprezentowanych przeze mnie można z powodzeniem rzucać z castingu o ciężarze wyrzutu 1/4 - 3/4 oz. czyli z uniwersalnego casta do średniej wielkości przynęt. Przykładowa gramatura kilku przynęt:

Do kolejnej nieco mniejszej grupy należy zaliczyć topwaterową artylerię w postaci większych Walk– the –dogów i Popbaitów. Tu już skłaniałbym się do użycia kija klasy „shotgun” czyli w okolicach 1 ½ oz. Powodem tego są ciężary przynęt:

Tutaj mamy już do czynienia z wielkimi przynętami służącymi jednak do połowu szczupaka. Chociaż po zeszłorocznych testach stwierdziłem że można z powodzeniem łowić topwaterami także i sumy !!! Sami spróbujcie Turbo Jacka Juniora nocą ...

Czas zakończyć
Na zakończenie kilka spostrzeżeń i uwag przy łowieniu na przynęty powierzchniowe:

Plusy z posługiwania się powierzchniowcami:

Uwagi przy wędkowaniu:

No cóż, to by było na tyle. Życzę wszystkim udanych powierzchniowych łowów. Wędkarzy o słabych nerwach proszę o zabranie leków nasercowych i innych medykamentów „zmiękczających”. Zapraszam na drugą część mojego artykułu już niebawem, który będzie przybliżał połowy na spinnerbaity i buzzbaity.


Z wędkarskimi pozdrowieniami
@szczuply_maciek, Maciej Mazur