witam!
myślę że 8wt - to odpowiednia sznur, klasycy szczupakowego muchowania ( anglicy ) polecają linkę wolno tonącą.
myślę Darek że 6wt (takiego sznura to używam do mokrej na pstrąga) to trochę mało na zębatego. ja będę muchował z łódki - choć mam dostęp do pływadełka, to przy tutejszych wiatrach to duże wyzwanie :-)
pozdrawiam!
Byś może moje zdanie i dotychczasowe stanowisko, są zależne od... braku mozliwości muchowania z łódki... Nigdy nie próbowałem, aczkolwiek, wiem jedno, że stąpając po dnie, brodząc po rwących strumieniach, daje mi to niesamowitą frajdę. Muchowałem również brodząc w wodach stojacych i rzucajac w kierunku trzcin. Ciekawe uczucie, gdzy na końcu masz tego upragnionego... Nie mam doświadczenia w muchowaniu z łodzi, pływadełek. Może kiedyś... muszę przełamać opory
PS. Krzysztofie, udało mi się wyciagnąć, calkiem pokaźnego stwora 6-ką, dlatego zaryzykowałem stwierdzenie, że wystarczy. Nie mam doświadczenia w esoxach na muchę. Zdecydowanie lepiej wychodzą mi tęczaki, kropkowce i lipionki. A te ostatnie staram się wyciagać coraz lżejszymi 2/3#