http://www.multiplikator.pl
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?
07 Maja 2024, 21:08:30

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
GALERIA:
prosimy o publikowanie tylko tych zdjęć z rybami, które są zgodne z zasadą "no kill".
131180 wiadomości w 5714 wątkach, wysłane przez 2635 użytkowników
Najnowszy użytkownik: Walterinalm
* Strona główna Pomoc Szukaj Galeria Zaloguj się Rejestracja
+  Forum Multiplikator.pl
|-+  Wędkarstwo Castingowe
| |-+  Ogólne (Moderatorzy: Urso, Pike)
| | |-+  na wobki czy nie na wobki...???
« poprzedni następny »
Strony: [1] Do dołu Drukuj
Autor Wątek: na wobki czy nie na wobki...???  (Przeczytany 4718 razy)
Jimmie

Wiadomości: 935


Chorzów

...tata?.... Bożenka, Ty palisz? xD


« : 06 Grudnia 2005, 20:47:06 »

łapie w 2 stawach...
1.typowo szczupakowo, linowo, karasiowe łowisko-zielsko, zielsko i jeszcze raz zielsko +mała głębokość do 1,5-1,9m.
2.pełen przybrzeżnych zaczepów staw o głebokości nawet 6 m o mulistym dnie i lekko mętnej wodzie.
Co do wobków słyszałem ze są one bardzo mało skuteczna przynętom w porównaniu do np góm..powiedzci jak sie sprawa ma, a co do łowienia w tyh stawah to podajcie mi jakąś nazwe wobka ktury nawed przy ość szybkim skręcaniu zhodzi tylko do 20-30 cm bo reszta to już zielsko hyba że na głębszym tak do 50 cm, a jeśli hodzi o ten głęboki staw to waham się czy nie przetestovać na nim bezsterowych deeprunnerów piszcie.
I jeszcze co do prowadzenia woblerów dopiero rok łapie na spining i cały czas zvijam żyłke bo nie potrafie się przekonać do pauz vydaje mi sie ze drapol nie zaatakuje leniwie podnoszącego się Q góże drewniaka poradźcie.
oprucz tego wszystkiego muszę się ochwalić ze mam powud do testowania wobków poniewarz pewnego wakacyjnego poranka spinując sobie na pontonie (jak dla mnie) wielkom 8 cm karasiem z D.A.M'a spiołemładnego miarusa a dosłownie za 5 min wycholowałem jeszcze większego ,oprucz tego na karasia połakomił się jeszcze dość ładni 28 cm okoń kturemu sama kotwica się ledwo w pysku zmieściła, na koniec dodam że wobler ten ma dość agresywną akcję....pozdrawiam
Zapisane

<a href=http://www.multiplikator.pl/forum/><img src=C:\Documents and Settings\Martzell\Pulpit\Nowy folder (8)alt=/></a>
Michumm

Wiadomości: 1730


Nysa/Wrocław


« Odpowiedz #1 : 07 Grudnia 2005, 00:21:54 »

Ja myslalem że to ja mam problemy z ortografią, zanim wyslesz kolejnego posta, kliknij na opcje- "sprawdź ortagrafie".  Lips Sealed
Zapisane

Nie wedka czyni wedkarza.




Michumm

Wiadomości: 1730


Nysa/Wrocław


« Odpowiedz #2 : 07 Grudnia 2005, 00:30:20 »

Jesli chodzi o ten płytszy to, ja bym zastosował na początek pływającą wersje Slidera, Stinga, ew. jakies sticki, kombinuj
Zapisane

Nie wedka czyni wedkarza.




Jimmie

Wiadomości: 935


Chorzów

...tata?.... Bożenka, Ty palisz? xD


« Odpowiedz #3 : 07 Grudnia 2005, 15:35:58 »

dzięki Wink
Zapisane

<a href=http://www.multiplikator.pl/forum/><img src=C:\Documents and Settings\Martzell\Pulpit\Nowy folder (8)alt=/></a>
Urso
Administrator
*****
Wiadomości: 1328


Holandia

Chcieć to móc


WWW
« Odpowiedz #4 : 07 Grudnia 2005, 15:44:26 »

Moją ulubioną przynętą na takie płytkie zarośnięte miejsca jest Salmo Perch 8F. Bardzo szybko oczkuje, i dzięki temu możesz go prowadzić nawet 5 cm pod powierzchnią, tylko musisz mu odpuszczać systematycznie, żeby miał okazję oczkować. Bardzo fajnie się też go prowadzi podszarpując jedynie szczytówką i wybierając luz. Bez wątpienia to moja naskuteczniejsza przynęta w takich zarośniętych, płytkich miejscach.
Zapisane

Z wędkarskimi pozdrowieniami
Tomek
Jimmie

Wiadomości: 935


Chorzów

...tata?.... Bożenka, Ty palisz? xD


« Odpowiedz #5 : 07 Grudnia 2005, 15:48:39 »

dzieki za info  Laughing :-fczekam na opinie innych urzytkowników
Zapisane

<a href=http://www.multiplikator.pl/forum/><img src=C:\Documents and Settings\Martzell\Pulpit\Nowy folder (8)alt=/></a>
mifek

Wiadomości: 238


Szczecin

:-f


WWW
« Odpowiedz #6 : 07 Grudnia 2005, 17:14:18 »

moi faworyci to:

  • SLIDER 7 - jesli sie da to modele raczej tonące - pływających właściwie już nie używam, chyba, że przed zakupem zobaczę jak pracują...
  • rover oraz splitin rover
  • rapala poper czy jakoś tak - nazwy neistety nie pamiętam
  • w ty roku bede czarował z bucktail'ami - ni emyslić z bakteriami. generalnie duze obrotówki z lekkim korpusem - zobaczymy co z tego wyjdzie.
Zapisane

servus
mifek z Wioski  Z Tramwajami
----------------------------------------
you don't fish 24/7, but your gear should be built like you do...
Pike
Administrator
*****
Wiadomości: 2693


Poznań


WWW
« Odpowiedz #7 : 07 Grudnia 2005, 20:24:56 »

Też jestem za Salno Perch 8F w przypadku płytszego łowiska, jednak najważniejsze jest prowadzenie, nadaj mu szczytówką takich ruch aby skakał z boku na bok w nieskoordynowany sposób i miał czas oczkować. Do arsenału przynęt dodałbym jeszcze Rapala Long Casting Minnow prowadzoną w podobny sposób.
Na drugim, głębszym łowisku trudno będzie dojść Ci do dna woblerami, można oczywiście próbować szybko tonącymi (Duel Aile Magnet 90S) lub wertykalnymi (Radlin Rapala), ale na pewno łatwej jest prowadzić blisko dna gumę lub blachę.
Zapisane

Buri
Redaktor/Moderator
*****
Wiadomości: 2751


Gdańsk


WWW
« Odpowiedz #8 : 07 Grudnia 2005, 23:37:33 »

Podobnei jak poprzednicy polecę Percha 8F, Long Casta, ale także Minnow 9F, Sting 9/12 czy Rover. Wszystkie z tych przynęt muszą być prowadzone skokami z krótkimi przerwami żeby zbyt głęboko nie schodziły. Myślę, że agresywnie prowadzone powinny wyciągnać szczupaki z zielska.
Pzdr
Zapisane

blacharz

Wiadomości: 348


Wronki


« Odpowiedz #9 : 07 Grudnia 2005, 23:50:35 »

jedyne sprawdzone prze mnie woblerki na bardzo płytką wode, to Perch 8F oraz Rover
oczywiście sposób prowadzenia, to podszarpywanie
Zapisane

nic na siłę
AdrianC

Wiadomości: 12

Wronki

Z wędkarskim pozdrowieniem Adrian :)


« Odpowiedz #10 : 08 Grudnia 2005, 00:49:18 »

Ja osobiście do woblerów nie jestem przekonany ale po wyprawach z kuzynem i przyglądaniu się jego łową stwierdzam że na płytkie wody Perch8F schodzący maksymalnie do 50 cm albo rover salmo będzie najlepszym rozwiązaniem  Grin
Zapisane
Jimmie

Wiadomości: 935


Chorzów

...tata?.... Bożenka, Ty palisz? xD


« Odpowiedz #11 : 08 Grudnia 2005, 19:51:10 »

apropo łowienia na głębokim stawie to co powiecie na skuteczność tej przynęty?Huh

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]
Zapisane

<a href=http://www.multiplikator.pl/forum/><img src=C:\Documents and Settings\Martzell\Pulpit\Nowy folder (8)alt=/></a>
Michumm

Wiadomości: 1730


Nysa/Wrocław


« Odpowiedz #12 : 09 Grudnia 2005, 03:37:02 »

Przynęta wertykalna, ale jest jeszcze bardziej podobna do cykady, ponieważ posiada trzy otworki pod które mozna zapiąć agrafke, jeśli ryba żeruje słabo zapinamy na taką dziurke, która powoduje że przynęta dostaje bardzo dużą częstotliwośc drgań, a jeśli ryby żeruja dobrze to na taką na której praca "normalna".
Zapisane

Nie wedka czyni wedkarza.




Strony: [1] Do góry Drukuj 
« poprzedni następny »
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2011, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!