Fluorocarbon

[Jimmie]

ale o czym tu jest wogule rozmowa do czego to służy?

[mifek]

Mowa tu o lince, z któej samodzielnie wykonują niemal dowolne przypony szczupakowe. Ot i tyle

[Urso]

ale o czym tu jest wogule rozmowa do czego to służy?

Jeżeli chodzi Ci o fluorocarbon, to mowa tu o przyponie. Adasio dodał zdjęcie w galerii, na którym widać właśnie taki przypon
http://www.multiplikator.pl/index.php?option=com_ponygallery&Itemid=30&func=detail&id=51
Sam fluorocarbon przypomina z wyglądu żyłkę tyle, że jest bardziej odporny na zęby szczupaków, posiada nieznaczną rozciągliwość oraz dużo szybciej tonie.

[Smaczek]

Nie będę się za bardzo wymądrzał, bo mam niewielkie doświadczenie z fluorokarbonem.
Jeśli chodzi o przypony (grubaśny flu.) to mają taką wadę, że zaburzają pracę przynęty (może w przypadku Slidera 10 nie, ale przy 7 nader widoczne). Jak zaznaczył URSO jest on odporniejszy od żyłki na zęby szczupacze, ale tylko odporniejszy. Natomiast mój kolega, który ma nawinięty na multika flu. o niewielkiej średnicy jest z niego bardzo zadowolony. Twierdzi, że jest to lepsze rozwiązanie niż pleciona (choć mam dużo mniejszą wytrzymałość) lub żyłka. Nie przeszkadza też jego trochę większa sztywność. Jedyn trudność to jego dostępność (w takich średnicach) na naszym krajowym rynku. Ale może on podzieli się swoimi spostrzeżeniami.

[Adasio]

z tego co wiem najlepszym rozwiązaniem do sliderków 7 jest sztywny  przypon druciany który bardzo pomaga robić odjazdy na boki