troling przynęty oraz różne techniki prowadzenia przynęt

[Wojti]

@losos24
nic straconego, Tobie polecam elektryczna windę, która współpracuje z echosada
(kula automatycznie jest podnoszona i opuszczana w zależności od głębokości, nie wiem tylko jak z zatopionymi "główkami")
na temat tej windy tylko czytałem nigdy jest osobiście jeszcze nie testowałem 

[losos24]

@losos24
nic straconego, Tobie polecam elektryczna windę, która współpracuje z echosada
(kula automatycznie jest podnoszona i opuszczana w zależności od głębokości, nie wiem tylko jak z zatopionymi "główkami")
na temat tej windy tylko czytałem nigdy jest osobiście jeszcze nie testowałem 

Wymienimy się doświadczeniami na swoich łowiskach, przy żywcu  rozwiniemy temat.
W moim przypadku echo i wyczucie dna woblerem to podstawa. To ta zasadnicza różnica, między "szczupaczeniem" a "sumowaniem".

[vBartek]

Temat myślę jest ciekawy nie tylko dla nas i na pewno sporo osób go czyta choćby z ciekawości- jak to sie mówi "informacji nigdy nie za wiele"
Wojti, moja winda chyba na zdjęciach wyszła topornie ale w realu aż taka wielka nie jest bo ma raptem 60 cm długości. Pomijając materiały (jak wspomniałem pociąłem wieszak na ubrania) to cała reszta wynikła z "personalizacji", przy tej długości idealnie wystaje poza moją łódkę. Poza tym mam na niej zamontowany uchwyt na wędkę co de facto przy cieńszym pręcie raczej nie było by możliwe lub bezpieczne. Zdaje się że można kupić downriggery z uchwytami. Przed powstaniem tego wątku do głowy by mi nie przyszło, że można do jednej windy mocować dwie przynęty .
Z tym splątywaniem zestawów to bardziej chodziło mi że ryba może wariować , pływać góra dół, toczyć kółka pod łódka a tam ciągle wisi kula i drugi zestaw. Ja nieraz na zwykłą kotwicę muszę uważać i dlatego jakoś trudno mi to sobie wyobrazić, no ale skoro powiadasz i masz sprawdzone że można to wierzę że nie przeszkadza

FLASHER -Kolejne trudne słowo i kolejne pytanie: Co to jest? Jakaś migocząca lampka?

Kristofer- moja linka właśnie "gra i śpiewa" czy to właśnie ze względu na jej grubość 1.5mm?

[Wojti]

oh! na sumy to ja sie w tym roku na 100% wybiorę
(zobaczymy tylko czy ktoś mnie zaprosi)

Panowie pewnych rzeczy nie da się wytłumaczyć jak sie nie pokaże i wytłumaczy w praktyce, powyższe fotki i sugestie nie kierowane były tylko do Ciebie Bartku, za bardzo czytasz to i odbierasz indywidualnie, ja czytam i oglądam sporo stron, do zagadnienia potraktowałem  bardziej ogólnie i na poziomie wiedzy podstawowych informacji.

Co do flashera to jest bardzo popularny przy łowieniu troci i łososia w morzu, jak dla mnie jest to kolejny wielki dział o którym można pisać sporo ciekawych rzeczy i wymieniać doświadczenia. Najkrócej jak się da:- flasher jest to  rodzaj wabika. Osobiste stosuję kilka rodzajów wabików które można podzielić na:
montowane na przynęcie,
montowane przed przynęta.
wybaczcie ale szczegółów nie będę tu zdradzał.

[vBartek]

Przez chwilkę pisaliśmy tylko my dwaj i może faktycznie się zasugerowałem

flasher jest to  rodzaj wabika

Ach znalazłem! wystarczy wpisać w "google grafika". Pierwsze na fotkach wyglądają ciekawie, reszta juz mniej

wybaczcie ale szczegółów nie będę tu zdradzał.

Jasne.
A czy może się np zdarzyć, że szczupak zaatakuje falshera zamontowanego przed przynętą załóżmy 0.5 lub 1m?

[Wojti]

"...wybaczcie ale szczegółów nie będę tu zdradzał...."
nie chciał bym tłumaczyć jaka jest różnica i zasada działania
(tylko dlatego)

wpisz w wyszukiwarkę hasło (jednoczesnie):
flasher dodger
- popatrzą na obrazki poczytaj artykuły pooglądaj filmy na youtoube
 

[vBartek]

Poczytam z przyjemnością, dzięki.

[TERMOS]

Widze ze tamat sie powoli toczy .Ja kilka lat teemu mialem chrapkie na winde wtedy myslalem o czyms takim .
http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&goto=39964&&srch=winda#msg_39964
Bodzio i Tornado to prawdziwi mistrzowie ,rewelacyjna robota .
pozdr

[TERMOS]

A tu jeszcze winda Tornado -
http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&th=15920&prevloaded=1&&start=160
pozdr

[Wojti]

w swojej kolekcji woblerów trollingowych mam kilka takich, które zawsze zabieram ze sobą
ale bardzo rzadko  na nie nie łowie

oto pierwszy z nich: Salmo Perch
(warto go mieć  )

[Bartek]

Odświeżę trochę temat 
Planuje sam wykonać sobie windę trollingową i miałbym w związku z tym kilka pytań :
1) jakiej grubości użyć linkę ?
2) ma ktoś pomysł skąd można wziąć bęben na linkę ? Może jakieś koło pasowe ? Chyba,że dać do wytoczenia tworzywo PE 500 czy tam PE 1000
3) jest sens robić obrotową windę ?

To chyba tyle na początek.

[Wojti]

najważniejsze w samodzielnym wykonaniu windy jest pomysł na jej mocowanie
(najprościej kiedy zaplanujesz montaż do swoje łodzi na stale   wersja travel to już wyzwanie)


1. jaka będzie kula (waga)? na jakich głębokościach planujesz trollować?
2. ja użyłem koła pasowego, szukałem czegoś od pralek a skończyło się tym, że mi kolega takie koło załatwił od jakiś maszyn z piekarni
3. moim zdaniem tak, jest przydatne (rozwiązałem to w bardzo proty sposób)
 
PS
moja winda aktualnie przygotowana jet do malowania proszkowego
skończę ja dopiero na jesień to zapewne probie fotki, chwilowo nie mam czasu i nie używam na razie windy

[Bartek]

1. wagę kuli przewiduję na 2-3kg,tylko chwilowo nie wiem skąd taka wziąć   Może zrobię betonowy odlew,tylko formę jakąś musiałbym znaleźć.Testy windy planuje robić na jeziorze o średniej głębokości wynoszącej 5m,ale docelowo szykuję się na jezioro sielawowe,w którym sielawa stoi na 18m,a pod nią wiadomo,co się czai
2 .bębenek na linkę będę miał jutro wytoczony.Fi zew 200,gr 30,podtoczenie na linkę będzie na 40mm głębokie,a ścianka planowo ma mieć 3mm.Materiał to polietylen PE 1000.Jak już będę miał kółko w domu,to wrzucę zdjęcia,żeby pokazać jak wyszło.
3.zrobienie obrotowej windy nie stanowi problemu (byłaby na łożysku),ale jeszcze muszę pomyśleć na sposobem jej blokowania.A kółko na linkę będę blokował śrubą dociskową,bo to najłatwiejsze rozwiązanie.

Uchwyt na wędkę kupić gotowy czy zrobić z rury ? Jeśli zrobię samemu,to będzie miał regulowany kąt nachylenia.Tylko jaka dać długość i średnicę ? Właściwie,to średnica zależy od dolnika wędki,którą zamierzam kupić ( Shakespreare Ugly Stick Tiger )

Wojti,A Ty jak rozwiązałeś obrotowość windy i jak ją blokujesz ?

[Wojti]

kula musi swoje ważyć jeśli chcesz tak głęboko "orać"
- odlew ołowiany dobry pomysł ale beton to sobie raczej wybij z głowy   sugeruje wagę kuli około 3,5kg
widziałem na all gotowe kule no ale wiadomo cena, ja zaadoptowałem kule kominiarska do czyszczenia komina - waga 2,4kg
- można takowa kupić w sklepach metalowych koszt około 50zł, możesz ewentualnie dołożyć do niej ster

sposób blokowania jest banalnie prosty, pofatyguj sie gdzieś do sklepu wędkarskiego gdzie maja windy scotty lake
ja właśnie się na niej wzorowałem, zobaczysz jak maja to rozwiązane to sam sie Przekonasz  
(ręczne dokręcanie śruby na podkładce sprężynującej + szeroka podkładka dociskowa w zupełności wystarcza)

planując budowę windy trollingowej nie przesadzaj z masywnością konstrukcji

czekam na fotke koła - to dalej coś pokombinujemy

PS
cofnij się do wcześniejszych wiadomości tego wątku wstawiłem tam fotki windy scotty
(widać proporcje elementów i sposób blokowania)

[Bartek]

Kula kominiarska to chyba najlepszy pomysł.Jakiś statecznik prawdopodobnie dołożę do niej.Stwierdziłem,że pierwszą windę zrobię zwykłą,nie obrotową.A jak mi taka nie przypasuję,to będę musiał pomyśleć nad obrotową wersją.Jutro zrobię podstawę windy.Poniżej zdjęcia kółka na linkę.Jakość nie za specjalna,ale telefon,to nie cyfrówka.