Forum Multiplikator.pl

Wędkarstwo Castingowe => Doniesienia znad wody => Wątek zaczęty przez: zet on 10 Grudnia 2008, 23:26:06



Tytuł: Troć 2009 przygotowanie do sezonu.
Wiadomość wysłana przez: zet on 10 Grudnia 2008, 23:26:06
Witajcie!

Jako że mnie łapy świerzbią do sezonu  :-f mam pytanie do "tubylców" - jak tam trotki się czują? Macie jakieś informacje na temat zakżeń wrzodzienicą? Jakieś informacje znad wody itp? Wiem, że jeszcze trochę wcześnie, ale... przynajmniej bym coś świeżego przeczytał  ;D.

Pozdrawiam!
Zet.


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: RADAR on 10 Grudnia 2008, 23:45:49
Na Parsęcie woda wysoka.Mam nadzieję że trocie które unikneły choroby i kłusoli nie spłyną za szybko z tą wysoką wodą.Po początkowych dramatycznych wieściach o chorych rybach sytuacja nieco się poprawiła i trochę zdrowych ryb weszło pod koniec ciągu.Mieszkam prawie nad samą wodą i wiem że okoliczni kłusownicy wyciągają zdrowe(idą święta i handel kwitnie ).Myślę że pierwsze dni stycznia dadzą odpowiedż czy będzie można złowić choć kilka ryb.


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: Pablos on 10 Grudnia 2008, 23:50:47
Oj i mnie nad wodę ciągnie, a zamiast tego szykuje się weekend po 12 godzin/dzień w szkole :-\ Czas się gorzej dłuży, niż na przesylkę z Japonii ::)
Wieści mam tylko z Regi, woda dośc duża i mętna, stan się wciąż utrzymuje, choc lekko się zaczyna już klarowac. Byłem ostatnio na jednym z dopływów. Troci nie widac, choc pozostawiły po sobie dużo gniazd - mam nadzieje, że ukończonych.
Na innym z dopływów koledzy po małym spacerze ściągneli 2 siatki - wszystko puste. Mimo ciągłych akcji zawsze coś nad rzeką się znajdzie. No jeszcze trochę i skończą się swobodne dni nad wodą ;->


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: RADAR on 10 Grudnia 2008, 23:59:16
Pablos u mnie w biały dzień na wędkę łapią( takich detalistów nikomu nie chce się ganiać)A co do niecierpliwości to najgorszy jest sylwester niby człowiek już parę lat łapie ale pierwszego jestem tak "podjarany" że wychodzę z domu jeszcze po ciemku(a moja żona w głowę się puka)


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: zet on 11 Grudnia 2008, 20:00:47
Pablos u mnie w biały dzień na wędkę łapią( takich detalistów nikomu nie chce się ganiać)A co do niecierpliwości to najgorszy jest sylwester niby człowiek już parę lat łapie ale pierwszego jestem tak "podjarany" że wychodzę z domu jeszcze po ciemku(a moja żona w głowę się puka)

Heh... Moja ładniejsza połowa narzeka, że znowu sylwester odpuszczony... Zapowiedziała mi, żebym sobie nie wyobrażał, że tak będzie wyglądało nasze życie (czytaj: przyszłe zabawy sylwestrowe a w zasadzie ich brak/mocne ograniczenie czasowe :D ). Tylko jak mam jej odpowiedzieć, że właśnie tego oczekuję od życia ;).

Pozdrawiam i trzymam kciuki za trotki!
Zet.


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: wujek on 11 Grudnia 2008, 20:24:22
Obecnie sporo troci już zeszło z rzek. W tym roku szybciej wracają do morza (i dobrze 8-) ) ;->


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: RADAR on 11 Grudnia 2008, 20:27:49
Obecnie sporo troci już zeszło z rzek. W tym roku szybciej wracają do morza (i dobrze 8-) ) ;->
            Dobrze? Dla kogo? ::)


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: wujek on 11 Grudnia 2008, 20:29:51
Dla mnie ;D (wiem egoista jestem :P )


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: zamki on 11 Grudnia 2008, 20:30:20
Obecnie sporo troci już zeszło z rzek. W tym roku szybciej wracają do morza (i dobrze 8-) ) ;->

 Wujek powiem troszkę cynicznie, że masz rację. Bo to czego nie wyłowili kłusole spłynie  do morza a my wędkarze znów pipa lala.   :P
A chciałem złowić troć.  :P


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: wujek on 11 Grudnia 2008, 20:38:31
Jeszcze cała troć nie spłynęła, w tym roku tylko wcześniej zaczęła ;)


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: RADAR on 11 Grudnia 2008, 20:39:42
Wujek nie będziesz się tak śmiał jak cię z Zamkim najedziemy i każemy się nauczyć łowić w morzu ;D


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: wujek on 11 Grudnia 2008, 20:44:10
Nie mam nic przeciwko :-D
Ostatnio trafiły się jakieś sztuki, mi niestety nie wyszło ;D Diabła miałem tylko :-D ;->


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: RADAR on 11 Grudnia 2008, 21:01:31
                                                                              A tak na poważnie to w tym roku eksperymentuję na maxa.Skompletowałem pierwszy trociowy-zestaw castingowy i chcę odkuć się za tegoroczny (najgorszy w moim życiu )sezon.Następnie na wiosnę chcę spróbować połowów właśnie w morzu.Mam nadzieję że gdybym potrzebował jakiś wskazówek to mogę na Ciebie liczyć. :)


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: zet on 12 Grudnia 2008, 09:13:27
Obecnie sporo troci już zeszło z rzek. W tym roku szybciej wracają do morza (i dobrze 8-) ) ;->

Hmm, czy tak dobrze? Czytałem w którymś z czasopism wędkarskich o badaniach nad zachowaniami tarłowymi łososi bałtyckich. Wynikało z nich, że wchodzą one do rzeki praktycznie tylko raz w życiu. 2 krotnie potrafi powrócić tylko 2% populacji, 3x coś około 0,5% (dane cytowane z głowy - mogę coś pokręcić, choć nie powinienem się mylić tutaj o więcej niż 1-2%). Nie wiem jak jest z trotkami, gdyż tekst traktował o łososiach. Z mojej więc perspektywy łososie które weszły na tarło do naszych rzek i potem spłynęły do morza są dla mnie starcone. W morzu nie łowię i nie wiem, czy jest to tak popularna metoda (wędkarska) - nastawianie się na łososie. Więc ryby te potem są wyławiane albo przez rybaków, albo giną naturalnie. Pewnie będę mało popluarny, ale powiem, że w tym świetle nie widzę sensu ustalania górnego wymiaru ochronnego dla łososi. A trochę jestem uczulony na rybaków poławiających łosośki (sieci przy ujściach rzek, przegradzanie Łebska itp).

Swoją drogą czy ktoś z Was wie ile zarybień trocią i łososiem jest sponsorowanych przez rybaków? Jak to się ma w ilości ryb w stosunku do wypuszczanych przez PZW w imieniu i za pieniądze wędkarzy?

Acha, tekst był napisany na podstawie rzetelnych (tak mi się wydaje) badań naukowych, przez kompetentne osoby. Jeśli będzie taka konieczność, to przerzucę dwa stosiki gazet i go odnajdę.

Pozdrawiam,
Zet.


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: zamki on 12 Grudnia 2008, 09:33:12
Zawsze było wiadomo, że to rybacy zbierają żniwo w swoje sieci z naszych składek.  :P
Problem jest tego typu, że nie ma narazie mądrego zeby z tym zacząć walkę. Mądrego albo odważnego. ?
Problem jest na skalę całego wybrzeża i kilkudziesięciu rzek. Są to setki ton ryby. Gdzieś bodajże na FORS
kilka dni temu było pokazane wyliczenie ilości wyłowionych łososiowatych przez rybaków przy naszym wybrzeżu.
Kolosalne ilości. ! A przecież są limity na łososia i już dawno była afera o wpisywaniu w miejsce złowionych łośków trotki
na które nie mają rybacy limitów.Pozwala to sądzić, że jednak do naszych rzek wchodzą spore ilości lososia.
Czemu ich nie łowimy ? A no źle ustawione w czasie okresy ochronne, kłusole i rybacy grodzący rzeki w poprzek od brzegu do
brzegu. Zarybienia w większości dotowane z uni więc żadnego włodarza raczej nie boli wydawanie nie swojej kasy więc wali rybę rybakowi w sieć.
Jak to zmienić. ? Nie mam pojęcia. :P
Okręgi nadmorskie nie wykazują w kierunku lowienia łososiowatych w rzekach prawie żadnych ruchów poza operatowymi zarybieniami. Słaba ochrona oparta na społecznikach nie zapewni praktycznie żadnego bezpieczeństwa wodzie.
Prywatne spółki rybackie jak narazie są poza jakąkolwiek kontrolą. Może znajdzie się coś w projekcie nowej ustawy co zmieni ten stan rzeczy.




Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: costi on 12 Grudnia 2008, 09:53:07
Wujek a na jakiej podstawie twierdzisz, że zeszły już do morza?
Nie jest to pytanie zaczepno-obronne 8-)
Co roku jest takie gadanie jak ryba nie gryzie ;D
Ja już dawno zrozumiałem, że łowienie troci bardzo różni się od łowienia innych ryb - tutaj trzeba bardzo wgryzać się w rzekę , zachowanie ryb i ich zwyczaje. Trzeba się na maxa koncentrować na tym co się robi-wtedy są efekty. Przepuszczać przed siebie tabun ludzi i powoli i konsekwentnie obławiać miejscówki. Taka "zima" jaką mamy teraz powoduje, że sporo keltów nie stoi na swoich klasycznych prostkach. Przy większej wodzie i stosunkowo wysokiej temp. zajmują miejsca srebrniakowe - podmycia, głebokie zakręty, zwaliska.
Na wodą trzeba być jak Terminator albo Tommy Lee Jones w Ściganym ;D

tak mi się zebrało na wypociny... ;)


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: zamki on 12 Grudnia 2008, 09:58:05
Cytat: costi
Wujek a na jakiej podstawie twierdzisz, że zeszły już do morza?
Nie jest to pytanie zaczepno-obronne 8-)
Co roku jest takie gadanie jak ryba nie gryzie ;D
Ja już dawno zrozumiałem, że łowienie troci bardzo różni się od łowienia innych ryb - tutaj trzeba bardzo wgryzać się w rzekę , zachowanie ryb i ich zwyczaje. Trzeba się na maxa koncentrować na tym co się robi-wtedy są efekty. Przepuszczać przed siebie tabun ludzi i powoli i konsekwentnie obławiać miejscówki. Taka "zima" jaką mamy teraz powoduje, że sporo keltów nie stoi na swoich klasycznych prostkach. Przy większej wodzie i stosunkowo wysokiej temp. zajmują miejsca srebrniakowe - podmycia, głebokie zakręty, zwaliska.
Na wodą trzeba być jak Terminator albo Tommy Lee Jones w Ściganym ;D

tak mi się zebrało na wypociny... ;)

 Costi czytam z uwagą każde info o łowieniu tych rybek. Podobne zdanie słyszałem od innego łowcy, który rzadko wraca z nad rzeki o kiju.
Największy wpływ na nasze połowy mają warunki pogodowe a ostatnie zimy są dziwne. Ryba w tej sytuacji może również zachowywać się nietypowo. Zresztą co to jest typowe lub nie typowe zachowanie ryby. ? Zdaje się, że to my sobie określamy jakieś parametry o czym rybyu raczej nie wiedzą :-D a później okazuje się, że wszystko dało w łeb. Ech chyba Wujka trza najechać i sprawdzić co tam w jego wodzie pływa.  ;-> :-f (B)


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: costi on 12 Grudnia 2008, 10:34:06

Cytuj
Costi czytam z uwagą każde info o łowieniu tych rybek. Podobne zdanie słyszałem od innego łowcy, który rzadko wraca z nad rzeki o kiju.
Które zdanie? 8-)

U nas w dolnośląskiem pojawiło się w tym roku całkowicie nieoczekiwanie olbrzymie stado tarlaków ( ryby nawet po 1 m ), podczas tarła były doskonale widoczne, po skończeniu trała znikneły - ktoś rzekłby zeszły już !!! Ale one dalej są w pobliżu, tylko zeszły do sąsiadujących z tarliskami dołków - wypatrzone zostały tam w słoneczny dzień, stały i odpoczywały po niedawnych harcach.
Dlatego zadałem pytanie Wujkowi.
Swoją drogą, czy zastanawialiście się kiedyś dlaczego tak często mamy nad wodą sytacje zwaną "prawem frajera"?
Moim zdaniem wynika to z tego, że trociowi neofici łamią wszelkie kanony i łowią po swojemu, a nie utartymi sposobami-sam tego doświadczyłem, stałem później rozdygotany bo rybka potargała mnie strasznie ;D


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: zamki on 12 Grudnia 2008, 10:41:04

Cytuj
Costi czytam z uwagą każde info o łowieniu tych rybek. Podobne zdanie słyszałem od innego łowcy, który rzadko wraca z nad rzeki o kiju.
Które zdanie? 8-)


 Dokładnie to te trzy :
Cytat: costi
Taka "zima" jaką mamy teraz powoduje, że sporo keltów nie stoi na swoich klasycznych prostkach. Przy większej wodzie i stosunkowo wysokiej temp. zajmują miejsca srebrniakowe - podmycia, głebokie zakręty, zwaliska.
Na wodą trzeba być jak Terminator albo Tommy Lee Jones w Ściganym ;D

  ;->


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: Tarłoś on 12 Grudnia 2008, 10:56:00
Witam,
Koledzy coś jest na rzeczy z tymi zimami, ponieważ, kiedyś troć można było łowić od lutego i ryby było stosunkowo dużo - a teraz to jest tak, że pierwszego widać wiele złowionych ryb a potem padają pojedyncze sztuki.
Także chyba rzeczywiście łagodne zimy mają tu wpływ - ale nikt do tej pory nie robił badań.

Jeżeli chodzi o rybaków - to łowią na maksa, często jest tak, że po otwarciu okresu połowu łososia i troci sprawny rybak po 2-óch, trzech wypadach ma wyłowiony roczny limit, no, ale łowi dalej to taka polska norma.

I jeszcze jedna rzecz chyba warta dyskusji - jaki jest sens połowu chudych, poobcieranych, wycięczonych, niewalczących ogólnie rzecz biorąc słabych i nieładnych ryb tuż po tarle? W cały cywilizowanym świecie takie ryby się chroni albo poprostu nie łowi - no, bo co to za radocha?!
Złowiłem wsumie około dwudziestu ryb w tym jednego srebrniaka i jedną zasiedziałą troć w rzece i walkę z tymi rybami pamiętam do dziś i śni mi się po nocach, a te wszystkie kelty, jakie wyciągałem to mogę przyrównać do dużego worka z piaskiem. O walorach smakowych keltów vs srebrniaków nie ma, co wspominać.  
Ja wiem, że to jest takie święto, ale pomyślcie jakby było fajnie gdyby tak można było łowić ryby wchodzące na tarło  ( tak jak w Ameryce Pn ), a ochronie podlegałby właśnie te biedne bombardowane od 1-go stycznia różnej maści woblerami, błystkami i muchami ryby.

No, ale to juz nasi politycy musieliby się za to wziąć i zmienić parę ustaw - ale to, to już prawdziwe Sf.
Pozdrawiam
Tarłoś.

Ps. narzekam, narzekam, ale i tak będę na rozpoczęciu sezonu - to taki drugi, pierwszy maja dla wszystkich łowiących drapieżniki,


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: zamki on 12 Grudnia 2008, 11:09:57
Tarłoś w sumie tak sobie przemyśałem swoje wcześniejsze wywody i myslę, ze z obecną mentalnością większości wędkarzy to po zezwoleniu na łowienie ryb wchodzących na tarło raczej nie miało by sie co już trzeć. W takich sytuacjach przypomina mi się  taka formułka :

"wszelkimi mozliwymi sposobami do użycia broni włącznie i ostatniej kropli krwi" przed którą należy dodac tylko : " łowili by" i jest obraz podejścia większości naszych wędkarzy do limitów połowowych. :P Czyli może te terminy okresów ochronnych nie są wcale takie błędna. ?  ::)


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: costi on 12 Grudnia 2008, 11:12:00
To zjawisko uważane na całym świecie za barbarzyństwo może wynikać z tego, że w Polsce ogólnie kiepsko jest z rybami, więc wędkarze łowią co się da :'(


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: wujek on 12 Grudnia 2008, 12:12:32
Wujek a na jakiej podstawie twierdzisz, że zeszły już do morza?
Nie jest to pytanie zaczepno-obronne 8-)
Co roku jest takie gadanie jak ryba nie gryzie ;D

W sieciach w morzu pojawia się już duża troć :) Nie jest to wyssane z palca, jak chce się dowiedzieć co jest w wodzie, pytam się rybaka (znajomy, prawie rodzina :-D ).


Ech chyba Wujka trza najechać i sprawdzić co tam w jego wodzie pływa.  ;-> :-f (B)

Tylko łowienie w morzu to totolotek ::) Jak się nie trafi z pogodą to nic się nie złowi... Czasami bywa, że przez 20dni wiatr lądowy i można sobie tylko  (B) wypić :)


I jeszcze jedna rzecz chyba warta dyskusji - jaki jest sens połowu chudych, poobcieranych, wycięczonych, niewalczących ogólnie rzecz biorąc słabych i nieładnych ryb tuż po tarle? W cały cywilizowanym świecie takie ryby się chroni albo poprostu nie łowi - no, bo co to za radocha?!

U mnie naszczęście takich ryb nie ma za dużo, po drodze muszą gdzieś skubane jeść, bo pojawiają się same grubsze i wybredne :)


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: Tarłoś on 12 Grudnia 2008, 12:46:32


U mnie naszczęście takich ryb nie ma za dużo, po drodze muszą gdzieś skubane jeść, bo pojawiają się same grubsze i wybredne :)
[/quote]

Ja mam pecha na początku sezony zawsze trafiają się takie śmieszne - głowa potem długo, długo nic i na końcu ogon.
Natomiast w lecie miałem parę "bliskich spotkań trzeciego stopnia" które w wiekszości przypadków kończyły się demolką sprzętu  ( najczęściej kotwic ) i głupią miną łowiącego.
Pzdr.
Tarłoś


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: costi on 12 Grudnia 2008, 12:47:47
Cytuj
W sieciach w morzu pojawia się już duża troć

potarłowa?


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: zet on 12 Grudnia 2008, 12:52:32
Tarłoś w sumie tak sobie przemyśałem swoje wcześniejsze wywody i myslę, ze z obecną mentalnością większości wędkarzy to po zezwoleniu na łowienie ryb wchodzących na tarło raczej nie miało by sie co już trzeć. W takich sytuacjach przypomina mi się  taka formułka :

Zamki, zgadzam się z Tobą w 100%. Niestety, łowienie keltów jest jedyną (wg mnie) możliwością zapewnienia jakiegokolwiek tarła naturalnego w naszych wodach. Pewnie przyjemność jest to średnia (choć dla mnie i tak jest to przyjemne), i ciężko się porównuje walkę kelta ze srebrem (mam takie porównanie - sreberko takie do 60 cm, więc troszkę większy śledzik, ale jednak walczyło pięknie i wygrało), ale presja na nasze wody jest ogromna. Wprowadzenie za to ograniczeń (typu 1 wędkarz na 5 km rzeki itp) mija się u nas pewnie z celem (za mało rzek a za dużo wędkarzy). Więc - lepiej zamykać rzekę i łowić kelty.

Co do "prawa frajera" to... jestem tego przykładem... Na pierwszym wyjeździe trociowym przytrafiła mi się łosośka 96 cm (kelt). Jak dotąd ryba życia. W zasadzie to do tej pory jestem neofitą jeśli chodzi o trockizm, ale zazwyczaj coś mi się udaje wydłubać. Jak to się dzieje? Nie wiem, może dlatego, że... łowię po swojemu (zazwyczaj krótkie wędki - takie preferuję - a to ogranicza zasięg rzutu i sposób prowadzenia). Choć z drugiej strony jak się przyglądam temu co sam robię i inni, to dochodzę do wniosku, że to jest jednak pewnego rodzaju loteria (choć losowi można pomóc - np. być konsekwentnym i łowić na upartego przez kilka dni bez kontaktu z rybą - ciężkie, ale prawdziwe). I to jest piękne  :-D.

Pozdrawiam,
Zet.


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: Plastek on 12 Grudnia 2008, 18:42:58
@Costi, a te tarłowe trocie to przypadkiem nie w Odrze?? Bo wiem, że okręg Wrocław próbuje zarybiać nasze rzeki trociami, a i sami wędkarze coś wspominali o trociach na niektórych odcinkach Odry. Pytam bo ciekawi mnie, czy to prawda. ;-> :-f Pozdrawiam


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: wujek on 12 Grudnia 2008, 19:47:47
potarłowa?

Dokładnie :) Dużo małej rybki jest to szybko wraca do "zdrowia"  ;D


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: RADAR on 12 Grudnia 2008, 21:36:37
Tarłoś w sumie tak sobie przemyśałem swoje wcześniejsze wywody i myslę, ze z obecną mentalnością większości wędkarzy to po zezwoleniu na łowienie ryb wchodzących na tarło raczej nie miało by sie co już trzeć. W takich sytuacjach przypomina mi się  taka formułka :

"wszelkimi mozliwymi sposobami do użycia broni włącznie i ostatniej kropli krwi" przed którą należy dodac tylko : " łowili by" i jest obraz podejścia większości naszych wędkarzy do limitów połowowych. :P Czyli może te terminy okresów ochronnych nie są wcale takie błędna. ?  ::)
                                                                                                                                                                                      Zamki obecna sytuacja jest niewiele lepsza:Okres ochronny dotyczy nie ryb a kłusowników.Sam napisałeś że ryby są słabo chronione(nie wystarczająca liczba patroli itp.) a gdyby umożliwić wędkarzom połów w czasie ciągu sami by przypilnowali.Załóżmy nawet że co piąty coś złowi to i tak będzie to kropla w porównaniu z kłusolami(wędkarzowi wolno złowić 2 szt.-kłusol przynosi 20szt. z nocy).Poza tym ile ryb pochodzi z naturalnego tarła ?Większość to i tak ryby z chodowli.Oczywiście można zarzucić mi brak etyki ale czy łowienie potarłowych zdechlaków jest bardziej etyczne?


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: zamki on 12 Grudnia 2008, 21:58:17
Cytat: RADAR
   Zamki obecna sytuacja jest niewiele lepsza:Okres ochronny dotyczy nie ryb a kłusowników.
Sam napisałeś że ryby są słabo chronione(nie wystarczająca liczba patroli itp.) a gdyby umożliwić wędkarzom połów w czasie ciągu sami by przypilnowali.
Załóżmy nawet że co piąty coś złowi to i tak będzie to kropla w porównaniu z kłusolami(wędkarzowi wolno złowić 2 szt.-kłusol przynosi 20szt. z nocy).
Poza tym ile ryb pochodzi z naturalnego tarła ?Większość to i tak ryby z chodowli.Oczywiście można zarzucić mi brak etyki ale czy łowienie potarłowych zdechlaków jest bardziej etyczne?
Radar  gdyby nie mięsiarska mentalność 99.9% naszych wędkarzy to ja jestem za łowieniem wstępujących ryb. Ale tak jak napisałem po chwili reflaksji to zapewne codziennie brzeg byłby az oblepiony wszelkiej maści  "wędkarzami" pewnie co drugi miałby szarpaka na końcu zestawu bo na to bierze najlepiej.  :P
Mam kolegę w Kanadzie, który łowi własnie wstępujące ryby. Mało tego to łwoi je na takie przynęty jak ikra !! A w dodatku najczęściej na spławik. :o :o tylko, ze jego mentalność jest diametralnmie różna od polskich wędkarzy. On nie zabiera ryb. ! On je puszcza żeby się wytarły. Powiedz jaka jest szansa że taki sam los spotka nasze trotki z ręki naszego wedkarza.?? Według mnie żadnych szans na takie zachowania. W łeb i do wora tak jest w 99.9% sytuacji. Nas szanujących przyrodę jest dokładnie ta kropelka 0.1%
Mówisz o kłusolach nie sądzę, żeby wędkarze będąc nad woda coś zmienili wręcz większa część przyłączy się do kłusoli szarpiąc albo nosząc w krzaki nadkomplety. Znam to od podszewki nieraz wyciągam z krzaków po kilka szczupaków schowanych ponad limit przez żywczarzy. Prawie każdy jak biora ma pochowane. Narazie trzeba zabić chorą mentalność. Wpoić nową i dopiero pozwalać na więcej. No chyba że nad każdym piostawimy strażnika ale i teraz nie ma za bardzo kto chronić wody więc to nierealne.


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: RADAR on 12 Grudnia 2008, 22:37:31
Zamki opowiem ci moją historię:Mieszkam w niewielkiej miejscowości pod Kołobrzegiem niedaleko od Parsęty.Jako młody chłopak" łowiłem" trocie ościeniem ,siatką itp. poprostu nie rozumiałem że jest to ZŁE było to naturalne bo wszyscy tak robili(taka jakby "tradycja" )Po czasie zrozumiałem że tak nie można że jest to chore myślenie.Pokochałem tą rzekę tak mocno że uznałem że zasługuje na coś lepszego niż barbarzyńskie wyjałowienie.Spotkałem ludzi podobnych do mnie, którym zależy na tej i nie tylko tej wodzie także myślę że z tą mentalnością ludzi może nie być tak żle tylko trzeba dać im szansę.Nie można z góry zakładać że będzie żle trzeba wierzyć w ludzi tak jak" KTOŚ "kiedyś uwierzył we mnie.


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: Jawor on 13 Grudnia 2008, 09:08:29
Zamki opowiem ci moją historię:Mieszkam w niewielkiej miejscowości pod Kołobrzegiem niedaleko od Parsęty.Jako młody chłopak" łowiłem" trocie ościeniem ,siatką itp. poprostu nie rozumiałem że jest to ZŁE było to naturalne bo wszyscy tak robili(taka jakby "tradycja" )Po czasie zrozumiałem że tak nie można że jest to chore myślenie.Pokochałem tą rzekę tak mocno że uznałem że zasługuje na coś lepszego niż barbarzyńskie wyjałowienie.Spotkałem ludzi podobnych do mnie, którym zależy na tej i nie tylko tej wodzie także myślę że z tą mentalnością ludzi może nie być tak żle tylko trzeba dać im szansę.Nie można z góry zakładać że będzie żle trzeba wierzyć w ludzi tak jak" KTOŚ "kiedyś uwierzył we mnie.


Brawo właśnie tak trzeba :) ;-> ;-> ;-> ;-> ;-> ;-> ;-> ;-> ;-> ;-> ;->


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: zamki on 13 Grudnia 2008, 20:41:15
Cytat: RADAR
Zamki opowiem ci moją historię:Mieszkam w niewielkiej miejscowości pod Kołobrzegiem niedaleko od Parsęty.Jako młody chłopak" łowiłem" trocie ościeniem ,siatką itp. poprostu nie rozumiałem że jest to ZŁE było to naturalne bo wszyscy tak robili(taka jakby "tradycja" )Po czasie zrozumiałem że tak nie można że jest to chore myślenie.Pokochałem tą rzekę tak mocno że uznałem że zasługuje na coś lepszego niż barbarzyńskie wyjałowienie.Spotkałem ludzi podobnych do mnie, którym zależy na tej i nie tylko tej wodzie także myślę że z tą mentalnością ludzi może nie być tak żle tylko trzeba dać im szansę.Nie można z góry zakładać że będzie żle trzeba wierzyć w ludzi tak jak" KTOŚ "kiedyś uwierzył we mnie.

 Radar właśnie dzisiaj dokonalismy zatrzymania kolejnych amatorów cudzej własności. Wleźli na pstrągową rzeczkę z kasiorem o średnicy metra. Dokładnie wiedzieli, że jest okres ochronny a poza tym woda to rezerwat. Miejscowi. Do tego raczej nie pierwszy raz.

Radar ja wierzę w ludzi tylko, że mam podstawy aby tego nie robić zbyt pochopnie czy zbyt optymistycznie. Na wiosnę młody chłopak chce zostać strażnikiem a na jesieni płaci mandat za niewymiarowe szczupaki. Gość na zebraniu drze morde że woda słabo pilnowana a jak wpadamy tam z nienacka to się okazuje że to właśnie on siedzi na rezerwcie i ma do tego szczupaków ponad limit.
Radar z życia wiem, że takich jak Ty to może kilku w kraju by się znalazło ale nie więcej. A kraj duży i wody sporo. :-\


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: RADAR on 13 Grudnia 2008, 21:41:53
Cytat: RADAR
Zamki opowiem ci moją historię:Mieszkam w niewielkiej miejscowości pod Kołobrzegiem niedaleko od Parsęty.Jako młody chłopak" łowiłem" trocie ościeniem ,siatką itp. poprostu nie rozumiałem że jest to ZŁE było to naturalne bo wszyscy tak robili(taka jakby "tradycja" )Po czasie zrozumiałem że tak nie można że jest to chore myślenie.Pokochałem tą rzekę tak mocno że uznałem że zasługuje na coś lepszego niż barbarzyńskie wyjałowienie.Spotkałem ludzi podobnych do mnie, którym zależy na tej i nie tylko tej wodzie także myślę że z tą mentalnością ludzi może nie być tak żle tylko trzeba dać im szansę.Nie można z góry zakładać że będzie żle trzeba wierzyć w ludzi tak jak" KTOŚ "kiedyś uwierzył we mnie.

 Radar właśnie dzisiaj dokonalismy zatrzymania kolejnych amatorów cudzej własności. Wleźli na pstrągową rzeczkę z kasiorem o średnicy metra. Dokładnie wiedzieli, że jest okres ochronny a poza tym woda to rezerwat. Miejscowi. Do tego raczej nie pierwszy raz.

Radar ja wierzę w ludzi tylko, że mam podstawy aby tego nie robić zbyt pochopnie czy zbyt optymistycznie. Na wiosnę młody chłopak chce zostać strażnikiem a na jesieni płaci mandat za niewymiarowe szczupaki. Gość na zebraniu drze morde że woda słabo pilnowana a jak wpadamy tam z nienacka to się okazuje że to właśnie on siedzi na rezerwcie i ma do tego szczupaków ponad limit.
Radar z życia wiem, że takich jak Ty to może kilku w kraju by się znalazło ale nie więcej. A kraj duży i wody sporo. :-\
                                                                                                                                                                                                   Masz rację ale bierze się to chyba z frustracji ponieważ troć poławiają najpierw rybacy(legalnie około 600 ton rocznie)potem kłusownicy w międzyczasie PZW odławia tarlaki dla pozyskania materiału zarybieniowego(z Parsęty podobno 2,5 tony) a na samym końcu ci którzy za to wszystko płacą czyli ja,Ty i inni wędkarze.


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: zamki on 13 Grudnia 2008, 22:46:34
Cytat: RADAR
  Masz rację ale bierze się to chyba z frustracji ponieważ troć poławiają najpierw rybacy(legalnie około 600 ton rocznie)potem kłusownicy w międzyczasie PZW odławia tarlaki dla pozyskania materiału zarybieniowego(z Parsęty podobno 2,5 tony) a na samym końcu ci którzy za to wszystko płacą czyli ja,Ty i inni wędkarze.


 Widzisz czy z frustracji. ? W mojej sytuacji raczej nie. U mnie raczej przez to z czym mam do czynienia na codzień.
 Z sytuacji jakie zastaję nad wodą z tej drugiej strony. Widzisdz zdarza się tak że w ciągu dnia widzę siatki  ze złowionymi rybami u kilkunastu wędkarzy i rzadko która jest zgodna z raprem.  :P Spiningowanie żywcem ? toz to codzienność albo choinka z mikrogumek wędka podlodowa i we wrześniu z łódki na górce odłów kilkuset okoni.
Radar nie znam dokładnie sytuacji wchodzących trotek na tarło swoje przekonania mam na podstawie tego co widzę u siebie gdzie w moim okręgu nie ma odłowów gospodarczych za to wędkarze w różny sposób dożynają wody.  Brak jakichkolwiek sentymentów a etyka to SF.
Młodzież ma z tyłu prawo i przed szkołą stawi siaty a po szkole czyści i sprzedaje ryby na browar. Do tego turyści którzy uważają że im wszystko wolno bo zaszczycili swoja osobą mazury zero zezwoleń i każda ryba w łeb. Zdawało by sie, ze ludzie z większych miast mają jakoweś rozeznanie co dobre a co nie. Niestety bzdura.  Takie są realia mniejszych miasteczek i wsi w mojej okolicy. Szkoda gadać idę na   (B)

ps. Ale wiarę w poprawę mam o dziwo cały czas.  ::) :o
 


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: RADAR on 13 Grudnia 2008, 22:57:02
I ja wierzę.Wypijmy po jednym  (B) za to ;)


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: MATAS on 19 Grudnia 2008, 23:39:39
Zainspirowany przygotowaniami na troc 2009 znalazlem 2 fajne filmiki  ;)

http://www.youtube.com/watch?v=9jpCx35I5aQ&feature=related - walcz do końca!!  ;)


http://www.youtube.com/watch?v=W_KqQWI7Pow&feature=related - takich ryb i emocji wam zycze na sezon 2009  ;D ;D ;D ;D


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: rolek on 20 Grudnia 2008, 08:16:30
Panowie a może trochę o przynętach. Nie ukrywam chętnie obejrzę Wasze ukochane przynęty.No i mam dylemat jaki multil założyć C101 a może scorpion 1001 . Proszę o Wasze rady . A oto moje killery na ten rok .


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: peresada on 20 Grudnia 2008, 10:08:11
o przynętach można dużo, u mnie dobrze działa executor i frisky -do tej pory chadzałem c cc101DC, w tym sezonie będzie to to cc 101 ze szpulką ZPI.
myślę że młynek na łosie powinien być mocny, a cc to mocarz okrutny.
pozdrówka


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: RADAR on 20 Grudnia 2008, 13:07:14
Moimi faworytami na tą porę roku są wachadła a oto moje ulubione.Co do multika to nie znam się za dobrze ale myślę że powinien mieć niskie przełożenie(trwałość) i dość mocny hamulec.Ja wybrałem curado 201 dpv.


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: rolek on 20 Grudnia 2008, 13:18:13
 Dzięki Krzysztof , problem z młynkiem  rozwiązany padło na c 101.A co nawinąć na szpulkę -- plecionkę czy żyłkę? . Ponoć 1 stycznia ma być lekki mróz. A wogóle to będzie mój pierwszy wyjazd na trocie  z wędką castingową . No i mam zamiar wreszcie coś złowić ;)


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: RADAR on 20 Grudnia 2008, 13:28:30
Najlepiej weż jedno i drugie.Lepiej poświęcić kilka minut na przewinięcie niż niemóc łowic wcale ;)Życzę Tobie i sobie w nowym roku złowić pierwszą trotkę na casting :)


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: RADAR on 20 Grudnia 2008, 13:32:33
np. taką


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: wobler129 on 20 Grudnia 2008, 14:03:11
np. taką


 :o :o :o  Pewnie zachowywała się jak torpeda  :o :o :o

Powodzenia Panowie


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: rolek on 20 Grudnia 2008, 14:19:26
RADAR  taka może być ;->


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: MATAS on 20 Grudnia 2008, 14:49:03
Ja na trotke jezdze regularnie od 6 lat, ale jedyną rybe złowiłem za drugim wyjazdem i to nawet nie trotke... Moje ulubione przynety to zdecydowanie Karlinki "lax", czesto tez uzywalem Feroxów które rolek wstawił (idealny wobek) ale karliny to nr1  ;->


A to moja dotychczas jedyna zdobycz z 2003 roku SREBRNIAK ŁOSOSIA (młody byłem  ;D)

(http://photos.nasza-klasa.pl/662536/10/main/1d23b1f9a8.jpeg)


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: wobler129 on 20 Grudnia 2008, 15:38:07
MATAS nie widać foto?  ???

(http://photos.nasza-klasa.pl/662536/10/main/1d23b1f9a8.jpeg)


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: Maraf on 20 Grudnia 2008, 16:39:48
RADAR  taka może być ;->
Niech mnie ręka Boska broni przed taką rybą. Jeszcze mi moją piekną wedeczkę połamie ;)
Maraf


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: zamki on 20 Grudnia 2008, 16:46:14
Cytat: Maraf
Cytat: rolek
RADAR  taka może być ;->
Niech mnie ręka Boska broni przed taką rybą. Jeszcze mi moją piekną wedeczkę połamie ;)
Maraf

 Niech łamie nie trzeba będzie kłamać po złamaniu nogą.  :-D :-D :-D


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: Maraf on 20 Grudnia 2008, 17:02:31
Ja na trotke jezdze regularnie od 6 lat, ale jedyną rybe złowiłem za drugim wyjazdem i to nawet nie trotke... Moje ulubione przynety to zdecydowanie Karlinki "lax", czesto tez uzywalem Feroxów które rolek wstawił (idealny wobek) ale karliny to nr1  ;->


A to moja dotychczas jedyna zdobycz z 2003 roku SREBRNIAK ŁOSOSIA (młody byłem) 
Teraz to już stary i zmęczony  życiem jesteś, @MATAS niewatpliwie. Mam dziś nastrój off topowy
Maraf


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: MATAS on 20 Grudnia 2008, 17:29:45
MATAS nie widać foto?  ???


Jak to nie widac foto? Przeciez ja widze  ;D  ???


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: Maraf on 20 Grudnia 2008, 17:31:49
(http://images46.fotosik.pl/42/512011c8d8753155m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=512011c8d8753155)

Zeby nie było całkiem OT załaczam zdjecie garstki z moich przynęt na salmo trutta morpha trutta
Maraf


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: Maraf on 20 Grudnia 2008, 17:35:15
A tak bardziej serio to: woblerki Leszka Dylewskiego

(http://images31.fotosik.pl/422/6978dd1f935233bf.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Maraf


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: Maraf on 20 Grudnia 2008, 17:37:37
Wahadłówki jak na zdjęciu:
(http://images30.fotosik.pl/306/9c7d687093728abf.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Maraf


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: MATAS on 20 Grudnia 2008, 17:40:14
Oj Panowie, radze sie przyjrzeć dokładnie tym przynętą ponieważ Maraf jest swoistym "weteranem" trociowym z ogromnym doświadczeniem i wiedzą, warto z niej skorzystać  ;)  :-f


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: Maraf on 20 Grudnia 2008, 17:43:12
I obrotówki Jarka Magdziarza, tudzież własne na skrzydełkach "mopsa" i innych

(http://images27.fotosik.pl/305/46004d85d3e68f72.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Oj Panowie, radze sie przyjrzeć dokładnie tym przynętą ponieważ Maraf jest swoistym "weteranem" trociowym z ogromnym doświadczeniem i wiedzą, warto z niej skorzystać  ;)  :-f
Tylko bez przesadyzmu i kadzenia Kolego MATAS Koledze @TATASOWI do kostek nie siegam
Maraf


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: rolek on 20 Grudnia 2008, 17:46:19
Chciałem jeszcze dodać że nowe  feroxy uzbrojone są w kotwiczki ownera


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: mekamil on 20 Grudnia 2008, 17:47:45
Czym musi się charakteryzować trociowa przynęta? Jakąś specyficzną pracą? Czy po prostu każda przynęta, która i na szczupaka jest dobra w rzece to i na troć się nada?

Bo w tym roku chyba też będę się rozdziewiczał trociowo, więc z wielką uwagą śledzę wątek.


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: wobler129 on 20 Grudnia 2008, 18:07:07
MATAS nie widać foto?  ???


Jak to nie widac foto? Przeciez ja widze  ;D  ???


Nie widać, ale zrobiłem "cytuj wiadomość", skopiowałem link pomiędzy "IMG" i wkleiłem w stronkę i fotka się otworzyła  ;) ;) ;)

Gratki, wtedy byłeś młodszy ode mnie  ;D ;) ;->


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: Maraf on 20 Grudnia 2008, 18:49:34
Czym musi się charakteryzować trociowa przynęta? Jakąś specyficzną pracą? Czy po prostu każda przynęta, która i na szczupaka jest dobra w rzece to i na troć się nada?

Bo w tym roku chyba też będę się rozdziewiczał trociowo, więc z wielką uwagą śledzę wątek.
Generalnie trocie łowi sie na rzekach o różnym co prawda uciagu wody, ale ciągnąc przynete pod prąd A wiec przyneta, mimo, że prad usiłuje wybic ja pod wierzch musi pruszać sie w dolnych partiach wody. To implikuje jej kształt, wielkość i co bardzo ważne ciężar. Przy tym musi także wytwarzać silne drgania. Tak więc wahadłówka powinna być mała i z grubej blachy i silnie wykrepowana, o wadze 18-28g. Takoż obrotówka musi miec ciężki korpus i wąski listek, właściwie, z małymi wyjatkami, tylko kszatłt long nr 2 i 3 nadaje się. Dlatego też praktycznie przerabiam wszystkie obrotówki nie tylko ze wzgl. na drut i nieogradowane elementy,ale także by zwiekszyć ich ciężar.Ostatnio pokazały sie przeciążone meppsy o wadze bodaj 24g dla nr 3 i 16dla dwójki - nadają się. Kłade nacisk by skrzydełko było z grubszej (takiej jak np mepps) blachy. Wobler z takim sterem by poruszał sie w okolicy dna. Raczej tonacy - niestety częste straty są w tym przypadku szczególnie bolesne. Kolorystyka jeśli chodzi o wahadła raczej matowe: miedź - porzekadło głosi: "kto niema miedzi niech w domu siedzi", srebro, mosiądz. Obrotówki własciwie używam wyłącznie z naklejką "rainbo" - wyjątek czynie tylko dla blaszek na skrzydełkach Jarka Magdziarza. Woblery, wiadomo - oczojebne: pomarańcz, czerwień fluo zielony, red head etc. Oczywiście na powyższy temat ksiązeczkę można napisać, ale na początek może i ta garść sie przyda
Maraf


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: RADAR on 20 Grudnia 2008, 18:55:01
Mekamil dobra trociowa przynęta powinna agresywnie pracować i dać się szybko sprowadzić w pobliże dna w rzece o dość silnym uciągu.Zauważ jak głęboko są krępowane wachadłówki(obracają się wokół własnej osi).woblery przeważnie zwężają się mocno ku tyłowi(mocno zamiatają ogonem) i mają dość duże i pod ostrym kontem osadzone stery.Obrotówki z wąskim skrzydełkiem i przeciążonym z przodu obciążeniem.Kolorystyka: miedż,srebro(wachadła i obrotówki)i wszystkie kolory tęczy(woblery).Zdarzają się oczywiście wyjątki ale potwierdzaja one regułę.


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: RADAR on 20 Grudnia 2008, 18:57:03
No i Maraf mnie wyprzedził :-D


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: mekamil on 20 Grudnia 2008, 19:00:42
Dzięki, Wasze posty dużo mi wyjaśniły.
A co z gumami? Nikt ich na trotki nie stosuje?


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: RADAR on 20 Grudnia 2008, 19:03:17
Pytaj Pablosa wiem że na Redze łowią na gumy ale Rega jest specyficzna(dość wąska i głeboka)


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: Maraf on 20 Grudnia 2008, 19:12:50
Dzięki, Wasze posty dużo mi wyjaśniły.
A co z gumami? Nikt ich na trotki nie stosuje?
Osobiście widziałem przed laty jedna troć złowiona na twistera. W zeszłym roku ktoś połowił na żółtego rippera. Ja jakos nie moge sie przekonać. Ponadto zimą, przy ujemnych temperaturach "guma" traci właściwosci. Na początek nie polecałbym. Ale doświadczenia w tej materii nie mam
Maraf


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: MATAS on 21 Grudnia 2008, 11:29:23
Dzięki, Wasze posty dużo mi wyjaśniły.
A co z gumami? Nikt ich na trotki nie stosuje?

ohhh ahhhh mekamil! Ależ dla mnie to pogwałcenie wszelkich zasad szlachetności łowić tak piękne ryby na brzydkie i oślizgłe gumy  ;D  Oczywiscie nie mam nic przeciwko dla tych co łowią trotki na nie bo podejrzewam ze mogą byc o wiele skuteczniejsze od blach ale jakoś mam spaczenie do gum jeżeli chodzi o ryby z rodziny Salmonidae, od tak  :-f


Apropo wobków to popatrzylem na rekordy "Salmo" i przeważają wobki 7-9cm i nr 1 jest zdecydowanie Minnow.... ciekawe

http://salmo.com.pl/page.php?id=61
http://salmo.com.pl/page.php?id=315


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: standerus on 21 Grudnia 2008, 16:03:47
Z tabeli wygląda jakby trochę z tych ryb było srebrniakami, a te chyba się łowi na inne przynęty.
Padło pytanie o przynęty trociowe, ja bym jeszcze uszczegółowił - jakich używacie na ryby wchodzące? U nas frisky i executor, z racji tego ze nie łowimy na nic innego ;D. Ogólnie to chyba jak najbardziej naturalne, o drobnej akcji i naturalnym - morskim ubarwieniu? Prosiłbym Was o trochę porad w tym względzie, chciałbym w tym roku spróbowac sił z trociami w lecie - wrzesniu, wszelkie info miło widziane.


Tytuł: Odp: Troć 2009
Wiadomość wysłana przez: RADAR on 21 Grudnia 2008, 16:56:12
Standerus to zależy czy ryba dopiero co weszła w rzekę czy jest już tam parę dni i jaki jest stan wody.Ryby które dopiero co weszły są bardzo agresywne i walą we wszystko co jest w ich zasięgu.Natomiast zasiedziałe to już gorzej.Ja najczęściej namierzoną sztukę próbuję złowić na obrotówkę(niezbyt błyszczącą) wcześnie rano.Najlepiej jak zmienia się stan wody(po deszczu) wtedy często zmieniają stanowiska i lepiej gryzą.Woblery przypominające pstrąga .Co do barw to zależy od przejżystośći wody ale unikam żarówiastych.


Tytuł: Odp: Troć 2009 przygotowanie do sezonu.
Wiadomość wysłana przez: Pablos on 21 Grudnia 2008, 19:36:35
Mnie z kolei co roku rzeka uczy pokory i pozostaje w przeświadczeniu, że na ta rybe nie ma regół. Możesz złapac troc na przynętę, którą niegdy wcześniej nie rzucałeś do wody, ale później przez parę miesięcy czy nawet lat nic juz na nia nie złapiesz :) Często również zdarza się tak, że przejdzie na prawdę dużo wędkarzy z rewelacyjnymi przynętami, z pięknym sprzętem swietnie ubrani, a "zwykły" wedkarz z teleskopem i TAKĄ (http://www.zlotarybka.com.pl/sztuczne-przynety-wahadlowki-gnom-wirek-gnom--1-6.0g-o_l_42_414.html) przynętą za żyłce 0,40mm łapie 2 ryby :)
Zawsze na swoje wyprawy trociowe zabieram 1 pudełko przynęt w którym jest parę woblerów, blaszek, wirówek i ze 2-3gumy, a i tak większośc z nich nie trafia do wody (przynajmniej w pierwszych dniach stycznia). Jest jeden faworyt i operuje nim przez większosc czasu, dopiero po paru dniach zaczynaja sie częste zmiany...
Łowienie na gumy jak najbardziej, ale jak długo można wrzucac do wody coś, co nie daje oporu i nie czuc jej pracy. Po dłuzyszm łowieniu zawsze wraca sie do woblera czy blaszki.
Jeśli chodzi o Regę, to uzywam generalnie woblerów, które dośc szybko nurkują i charakteryzuja się ciągłą pracą, nawet (albo zwłaszcza) bez krecenia kołowrotkiem. Tu jest problem przy wyciąganiu takiej przynęty, ponieważ jest duzy opór. Stąd kołowrotki dostają ostro po trybach - mimo pompowania przynęty  ;)
Na Parsęcie z kolei, gdzie nurt jest znacznie szybszy, a rzeka wieksza - najlepsze są dla mnie wirówki, głównie Veltica 3 oraz wszelkiej maści karlinki. Ta rzeka zawsze budziła we mnie respekt :-f


Tytuł: Odp: Troć 2009 przygotowanie do sezonu.
Wiadomość wysłana przez: welski on 23 Grudnia 2008, 17:16:07
Na początek


Tytuł: Odp: Troć 2009 przygotowanie do sezonu.
Wiadomość wysłana przez: zamki on 26 Grudnia 2008, 21:09:21
WW numer 1.2009 str. 26 fajny art o trotkach a najfajniejsze jest zdjęcie na str. 27  ;-> ;-> ;->


Tytuł: Odp: Troć 2009 przygotowanie do sezonu.
Wiadomość wysłana przez: wojciiech on 26 Grudnia 2008, 23:52:55
No właśnie, co do artykułów w WW z 1/2009. W pewnym fragmencie jest wspomnienie o Bystrzycy koło Worcka i trociach. Wiedziałem, że Trocie i Łososie wchodzą do Odry ale nie miałem pojęcia, że dochodzą aż tam i zakładają gniazda.
Czy jest może ktoś z tamtych okolic no i wybiera się tam na trotki? Ode mnie to tylko 100 km - nie to co na Pomorze  ;)


Tytuł: Odp: Troć 2009 przygotowanie do sezonu.
Wiadomość wysłana przez: zamki on 29 Grudnia 2008, 13:19:00
Wszystko wskazuje na to, że pierwszego dnia nowego sezonu zawitam nad Drwęcę w okolicach Lubicza w pogoni za trotką.
Będziemy tam  PiotremŁ moze jest ktoś chętny z nami popróbwać szczęścia. ?

ps. Zna ktoś te miejsce. ? Jak sie tam ubrać znaczy czy wodery brać  ?


Tytuł: Odp: Troć 2009 przygotowanie do sezonu.
Wiadomość wysłana przez: Sith on 30 Grudnia 2008, 21:49:51
U mnie oczywiście Ina i muchówka, w zeszłym sezonie na dwa wyjazdy (niestety :-[) dwa do zera dla trotek. W tym sezonie mam zamiar poprawić ten wynik "in plus".


Tytuł: Odp: Troć 2009 przygotowanie do sezonu.
Wiadomość wysłana przez: Pablos on 31 Grudnia 2008, 20:04:32
Wszystko juz naszykowane, jeszcze sprawdzenie stroju i pozostaje wyczekiwanie godzin ;D
Najlepsze jest kiedy 1go wyjeżdżam rano, to na ulicy widac jedynie samochody wędkarzy, reszta śpi :-D Wędkarstwo łączy :-f
Pozdrawiam i zyczę samych udanych wedkarskich wypadów w roku 2009 (B) (B) (B) (B)


Tytuł: Odp: Troć 2009 przygotowanie do sezonu.
Wiadomość wysłana przez: zamki on 31 Grudnia 2008, 20:07:12
Wszystko wskazuje na to, że pierwszego dnia nowego sezonu zawitam nad Drwęcę w okolicach Lubicza w pogoni za trotką.
Będziemy tam  PiotremŁ moze jest ktoś chętny z nami popróbwać szczęścia. ?

ps. Zna ktoś te miejsce. ? Jak sie tam ubrać znaczy czy wodery brać  ?


 Nigdzie nie zawitam.  :P Mróz, kra i problemy w domu zmuszają do zostania.  :-\ Ale w wekend ? kto wie  jezeli by mrozek odpuścił ?


Tytuł: Odp: Troć 2009 przygotowanie do sezonu.
Wiadomość wysłana przez: wujek on 01 Stycznia 2009, 15:28:06
A nie prościej jechać nad morze - lód i kra przy obecnych zimach to rzadkie zjawisko ;)
Nad zatokę masz blisko, ludzi mniej na rybach a wyniki takie jak wszędzie :)


Tytuł: Odp: Troć 2009 przygotowanie do sezonu.
Wiadomość wysłana przez: wełpa on 01 Stycznia 2009, 15:34:56
Jadę z Zygusiem nad morze w sobotę.Okolice Międzyzdroje Wisełka Wujek zgodził się gajdować  ;->.Sprawdzimy morskie trotki co jest jakąś alternatywą dla rzek.pozdro wełpa.


Tytuł: Odp: Troć 2009 przygotowanie do sezonu.
Wiadomość wysłana przez: wujek on 01 Stycznia 2009, 15:40:12
Byle mocno nie wiało :-D Fala niech będzie, wtedy jest duża szansa na dużą troć  ;-> Jutro zobaczę co się dzieje w morzu, dziś nie mogłem z powodu kaca ;)


Tytuł: Odp: Troć 2009 przygotowanie do sezonu.
Wiadomość wysłana przez: welski on 01 Stycznia 2009, 17:42:58
Tak wyglada Reda,rybeniek nie widzialem,wedkarzy ca.30 tu w rejonie ponizej Redy/miejscowosc/
Podobne padlo szt. 2


Tytuł: Odp: Troć 2009 przygotowanie do sezonu.
Wiadomość wysłana przez: wełpa on 02 Stycznia 2009, 20:34:51
Sprzęty spakowane o trzeciej pobudka i o czwartej wyjazd.Witajcie morskie trotki  :-f pogoda zapowiada się całkiem przyzwoicie.pozdro wełpa.


Tytuł: Odp: Troć 2009 przygotowanie do sezonu.
Wiadomość wysłana przez: wujek on 03 Stycznia 2009, 21:30:52
Dzisiaj wspólny wypad na trocie z Wełpą i Zygusiem niezbyt udany :) Fala dobra, ale wiatr masakryczny :-D


Tytuł: Odp: Troć 2009 przygotowanie do sezonu.
Wiadomość wysłana przez: wełpa on 03 Stycznia 2009, 21:33:56
Dzisiaj wspólny wypad na trocie z Wełpą i Zygusiem niezbyt udany :) Fala dobra, ale wiatr masakryczny :-D
Ale wyjazd zaliczony i w drodze powrotnej staneliśmy nad Drawą piękna rzeka.Wujek trzymaj rękę na pulsie jeszcze się spotkamy na morskich łowach.pozdro wełpa.