Forum Multiplikator.pl

Hej Panowie

Mam pytanko co do echosond. Na przyszły sezon chcę kupic sobie echosondę i jest tego tyle że aż głowa boli (osiołkowi w żłobie dano). Podstawowymi parametrami jakie chciałbym żeby były to: rozdzielczość 320x320, ekran monochrom, GPS, Grayline. Poza tym mam na nią  przeznaczone jakieś 1300PLN. Dajcie znać jakich używacie i co mogłibyście mi polecić z praktycznego użytkowania tego sprzętu. Sam mam na oku echo - FishMark 320, ale nie wiem czy to dobry sprzęt więc nie chcę sugerowaćżadnych rozwiązań.  :-D

pozdrawiam Maciek

Witaj Macku,

po dwoch sezonach z uzytkiem echolotu uwazam, ze takie proste i tanie urzadzenie jak n.p. Eagle Cuda 168 (ok. 100 €)  wystarcza dla zaspokojenia potrzeb wedkarza w wiekszosci wod slodkich a nawet u przybrzezy Baltyku. Stalo sie ono dla mnie prawie nieodzowne przy wedkowaniu z lodzi, wazniejsze niz system nawigacyjny w aucie, szczegolnie na nieznanych akwenach.
Dwie informacje sa dla mnie wazne: Glebokosc i rodzaj dna (kamienie/piach/mul...). W koncu nie mam aspiracji znalezienia konkretnej ryby, lecz raczej miejsc, gdzie mogly by one przebywac. Oczywiscie coraz to nowoczesniejsze modele kusza nas np. kolorowymi ekranami, wysoka rozdielczoscia, sila sygnalu itd., ale biorac pod uwage, ze przecietna glebokosc pod moim kilem to zaledwie kilka metrow...
Za podobne pieniadze dostaniesz tez maly i prosty GPS, ktory mozna uzywac z osobna.
Polaczenie tych dwuch urzadzen w jednym kosztuje aktualnie od ok. 250 - 300 € (np. w Eagle Cuda 250) wzwyz, jednak nie nalezy od "kombajnu" za taka cene oczekiwac cudow - szczegolnie od mozliwosci GPSa.
Chcac wydac ok. 350 € kupilbym aktualnie cos w rodzaju Cuda 242 + Garmin GPS 60 lub Magellan eXplorist, wystarczy jeszcze na akumulator...

Cenne informacje (oczywiscie z domieszka reklamy  ;)) znajdziesz bezposrednio na stronach producentow np. Lowrance oferowal symulacje Modelu X126, na ktorej mozna bylo pocwiczyc "na sucho" - mam ja gdzies na kompie, moge odszukac w razie potrzeby...

Pozdrawiam --Yacaré--

Hej,

Nie chciałem się wychylać, ale mam podobne zdanie jak @yacare. Od 2 lat używam Cuda 168. Brała mnie ochota na wymianę, ale coś porządnego z GPS kosztuje już ok. 2000 zł. Co skutecznie studzi moje zapędy.

Powiem tak, Fishmark 320 to jest zajebista echosonda i napewno sprosta twoim nawet najwyższym wymaganią na allegro mozna ją kupić juz od 800zł. Jeżeli o gps, to niewiem czy w echo jest potrzebny, lepiej kupic sobie ręczny odbiornik, bedzie wiecej zastosować (wycieczki, wypady na ryby bez łodzi) no a na łódce tez bedzie ja najbardzoej. Ze swojej strony polecam GARMIN eTrex, nie sugerowac sie tym ze kosztuje niecałe 500zł bo powiem ze ten model jest lepszy od niektorych drozszych z tej samej firmy. Hihi. Miej to też na uwadze.

(http://photos.allegro.pl/photos/products/oryginal/91/9152/91528.1)

Bardzo dobry Garmin GPSMap 178 (monochromatyczny kombajn) można kupić na ebayu za 330 USD.

Dzięki chłopaki

Ostudziliście trochę moje dzikie żądze lecenia rakietą do sąsiedniej wioski. Rozumiem że generalnie lepszym zastosowaniem będzie posiadanie GPS-a i Echo osobno :)

Widzę że Michumm już ćwiczysz przed Sylwkiem. Rozumiem że tak jak ten GPS, będziesz miał w Sylwka tzw. "pełne zanurzenie"  (B) (B) (B)

pozdro i dzięki Maciek

 :-X

 .

z całym szacunkiem dla kolegów muszkarzy, do tej pory forum www.multiplikator.pl poświęcone było castingowi. nie chcę nikogo urazić ale zmęczony jestem przebijaniem się przez posty dotyczące muchy w w prawie każdym wątku. stąd apeluje do kolegów którzy łowią na muchę aby swoje posty dotyczące tej że metody połowu ograniczyli do wydzielonego przez Urso miejsca.
z góry dziękuje i pozdrawiam!

Chyba najpierw trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, gdzie najczęściej będą obydwa urządzenia używane, a przede wszystkim GPS. Jeśli większość czasu będziesz używał GPS na łódce, a sporadycznie chodził np. na grzyby, to chyba warto się zastanowić na GPS i echo w jednym, a zrezygnować z GPS do pieszych wycieczek. No chyba, że ktoś opracował efektywną metodę poszukiwania grzybów z zastosowaniam echosondy  ;)
Obsługa oddzielnych urządzeń na łódce w postaci echa, gps, do tego silnik/wiosła i jeszcze łowienie ryb robi się dosyć skomplikowane. Jeśli dużo czasu spędzasz na łódce, to gps + echo w jednym wydają się rozsądnym rozwiązaniem.
Ja na łódce bywam nieczęsto, dlatego echo i gps są oddzielnie. Jeśli jednak kiedyś będę posiadaczem własnej łódki, to z pewnością zainwestuję w jedno urządzenie.

@peresada
Ani słowa o bzzz, nawet ostatni post wykasowałem  ;D

Przepraszam.
wykasowane. ;->

Hej Panowie
Ok @JJ rozumiem o czym mówisz bo sam nie jestem posiadaczem swojej łódki (jeszcze), ale kto wie. Natomiast sądzę po tym na ile wykorzystuję echosondę że jednak kupię jakiś zestawik zmontowany z GPS-a i Echo. Jestem posiadaczem jednego z pierwszych GSP-ów wspomnianej przez Michumma firm bo wykorzystywałem go do troszkę innych sportów (alpinizm), ale chyba jednak wolę mieć mimo to jakiś zestawik niż pięć urządzeń i nie wiedzieć czy łowić czy zastanawiać się nad elektroniką na pokładzie (zanika tzw, czystość stylu) :).

pozdrawiam Maciek

Daj znać co wybierzesz

Witam

A więc spieszę donieść że na przyszły tydzień stanę się posiadaczem Fishmarka 320 :)

pozdrawiam Maciek

Panowie, żeby nie tworzyć nowego watku, a widzę ze twórca tego wątku znalazł już rozwiazanie............
    Mam pytanie. Niestety to nie ja kupuję echo ;D, ale chcę dla kolegi dowiedziec się:
jest 800złotych i trzeba tę sumę wydać na nową echosondę - zestaw gotowy do używania.
        Proszę o o wytypowanie jakiegos sprawdzonego modelu, a i namiary na jakiś sklep też mile widziane.

O modelach nic, sklep echosonda.pl - dosyć dobry wybór.

Właśnie chodzi mi o techniczne szczegóły w danym zakresie cenowym, nie znam sie na tym, sklepów jest dużo  ale co wybrac.................

W tym przedziale cenowym będzie trudno. W zasadzie mieści się tylko Cuda 242. Trzeba pamiętać, że samo echo to nie wszystko. Dochodzi akumulator, ładowarka, przydałby się uchwyt do mocowania do łodzi (coś nowego wypuścił Jaxon) i pewnie jakaś torba żeby to wszystko targać. Ot taki zestaw jak ten (http://allegro.pl/item159992374_echosonda_piranha_max_10_w_zestawie_od_bass_a.html) albo ten (http://allegro.pl/item159994155_echosonda_eagle_cuda_242_w_zestawie_od_bass_a.html).

O właśnie o to mi chodziło, najwyzej 50 złotych dołoży. Czy coś konkurencyjnego dla cudy 242 poleciłbyś JJ?

W tym przedziale cenowym to ciężko, może jeszcze to (http://www.echosonda.pl/product_info.php?cPath=1_26&products_id=965), choć tego modelu nie znam. Pracuje na dwóch czestotliwościach, obrazek to ładnie pokazuje.
Ja od 3 (chyba) lat mam Cuda 168. Wystarcza. Pewnie, przydał by się ekran o lepszej rozdzielczości i wbudowany GPS. Ale... cena takich modeli na razie odstrasza. Może kiedyś. Twój kolega na początku bedzie zachwycony pływaniem z echem. A za 2-3 lata może zmieni na coś lepszego. Sprzęt tanieje z każdym rokiem.

Dzięki za info JJ - u. Jak wpadniesz jeszcze na jakiś pomysł odezwij się.
Ta cuda 242 w zestawie wydaje się optymalna.

Na echosonda.pl jest cykl artykułow 'Vademecum echo' od I-VI. Warto poczytać. Na głównej stronie po lewej na dole są odnośniki do poszczególnych części.

Dzięki przekazę kolowi....................