Dziś przeglądałem ten wątek. Siara straszna! Zastanawia mnie czy bierze się to z czystej głupoty, bycia przepadzitym czy może bezczelnym względem kolegów wędkarzy... Rozumiem może się przytrafić człowiekowi z roztargnienia raz... ale dwa razy w przeciągu tak krótkiego czasu?! Zastanawiam się ile było takich "wpadek" Andrzeja których czujne oko strażników czy kolegów po kiju nie było w stanie wychwycić