Cześć koledzy wędkarze
Jak tam odrzańskie łowy? U nas w okolicy Zielonej Góry kaszanka totalna...Rybka coś nie bardzo gryzie
Jedyną moją niespodzianką było branie suma w miniony poniedziałek. Potężne uderzenie w woblera na max 10 metrowym odcinku plecionki
Kilka sekund i po sprawie...dwa groty odgięte w kotwicy
Totalne zaskoczenie...A jak u Was? Poławiacie coś na Oderce? Pozdrówka!