Tom....St.Croix robi tylko triumpha w Chinach, resztę w USA, Shimano najlepsze blanki robi w Japonii i inne pważne firmy tak samo. Słyszałem ,że Loomis od dłuższego czasu trzepie w chinach tak jak i RST, dlatego też opinie o nowych wedkach RST nie sa dobre, natomiast oryginały sa miażdżące. Rozmawiałem z jednym amerykańcem\ jak kiedyś kupowałem od niego shimano sephia 2500 czemu sprzedaje. Odpowiedział, że Exist to nie stella i nigdy shimano nie zbliży się jakościowo do daiwy. Ale zapyałem o wędki, że ja mam loomisa, st. croixa, talona, napisał że w USA od kilku lat żaden szanujący się wędkarz nie kupuje np. loomisa, bo to chińska wędka czy blank. Tam jest teraz boom na made in Japan, na megabassy i inne japońce !!! Tak jak w samochodach, japończyki w USA mocno się przebiły. Dla mnie jak na wędce pisze lub nie, ale wiem , że to china to nie da się tym łowić i tyle. Po prostu na made in china " nie biorą "
. Po drugie nie licz, że daiwa czy shimano przeniosą całą produkcję do chin czy Tajwanu. Dlatego ludzie kupują Made in Japan bo jest dobre i trwałe i tak zawsze pozostanie. Za made in China nikt nie da dużych pieniędzy. A jak ktoś chce kupować takie padalce to niech idzie do byle jakiego sklepu i kupi sobie jakieś jaxony, mikado, dragony, Yorki, Crocodile i inne trupy z 12 chińskimi łożyskami za 40 zł, dla mnie te "kołowortki " są obrzydliwe wręcz .Nie ma tanich i dobrych kołowrotków i koniec. Może to snobizm, ale dla mnie ważne jest, w jakim stroju chodzę, jakich butach, itp i czym łowię, dla innych to bez znaczenia....inny założy czerwone omotki do czarnego blanku i uważa, że OK
bbbuhahahahha