Kurcze powinien już spać bo o 3 wyjazd ale co tam ...
W lecie z brzegu nie złowisz troci. Najlepszy czas jest marzec
i przełom z kwietniem dopóki nie przyjdzie pod brzeg śledź.
Czasem jak ktoś dobrze zna łowiska i wie gdzie podchodzi jesienny śledź
pod brzegi to można złowić ryby i w październiku czy listopadzie.
Teraz już woda ma ponad 4* to i PCV z odpowiednim "zapleczem" spokojnie da radę.
Można tez robić sobie przerwy na ogrzanie się.
Ognisko na plaży nie wskazane ze względu na przepisy ale widuje się takowe na plażach.
Ja do tej pory nawet w mrozy łowiłem w oddychaczach oczywiście
odpowiednio ubrany. Jutro będę testował nowe neopreny.
Kijek starczy spokojnie do 30g cięższych przynęt raczej się nie stosuje.
Blaszki wąskie, lotne chociaż widuje na plażach i trampy a i ryby na nie złowione.
Kurtka do brodzenia lub krótki deszczak ze ściągaczem, okulary i czapka z daszkiem.
Ryby powinny się jeszcze ze dwa trzy tygodnie kręcić i żerować blisko brzegu warto
spróbować jeszcze tej wiosny a na następną spróbuję zorganizować zlot trociowy nad morzem.