Forum Multiplikator.pl

Wędkarstwo Castingowe => Doniesienia znad wody => Wątek zaczęty przez: zamki on 12 Września 2008, 00:04:26



Tytuł: "Na celowniku"
Wiadomość wysłana przez: zamki on 12 Września 2008, 00:04:26
  Przykra prawda. (http://www.itvp.pl/player.html?mode=0&channel=452&video_id=42949)  Niestety ale pobłażliwość sądów jest az nienormalna.


Tytuł: Odp: "Na celowniku"
Wiadomość wysłana przez: Salmo_Salar on 12 Września 2008, 11:06:50
Dzięki Zamki bo zapomniałem obejrzeć ;-> Szkoda, że ciągle o jeziorach mówią, o tym każdy wie ale ile o takich znad Bugu można napisać czy raport zrobić :P

Pozdr.

Salmo


Tytuł: Odp: "Na celowniku"
Wiadomość wysłana przez: zamki on 12 Września 2008, 11:29:51
Cytat: Salmo_Salar
Dzięki Zamki bo zapomniałem obejrzeć ;-> Szkoda, że ciągle o jeziorach mówią, o tym każdy wie ale ile o takich znad Bugu można napisać czy raport zrobić :P

Pozdr.

Salmo

Salmo niech strażnicy zaproszą redaktorów. Temat gorący to powinni być chętni na taki materiał.


Tytuł: Odp: "Na celowniku"
Wiadomość wysłana przez: Salmo_Salar on 12 Września 2008, 11:39:02
Jacy strażnicy?? :-D :-D U nas takiego czegoś nie ma a WOPkom się nie chce.

Pozdr.

Salmo


Tytuł: Odp: "Na celowniku"
Wiadomość wysłana przez: zamki on 12 Września 2008, 11:42:53
Jacy strażnicy?? :-D :-D U nas takiego czegoś nie ma a WOPkom się nie chce.

Pozdr.

Salmo

 Eeee no co Ty salmo prawisz.

Biała Podlaska : 
Kom. Post. Jan Ignatiuk
Tel. (083) 343-81-52
Fax (083) 342-19-26
Tel. kom. 601 969 121


Tytuł: Odp: "Na celowniku"
Wiadomość wysłana przez: Salmo_Salar on 12 Września 2008, 11:54:08
A co to to ??? ;D U nas PZW nic nie robi, ino chyba ryby wrzuca do wody (czyt. zarybia) i nic więcej. WOPki nie sprawdzają kart wędkarskich nad Bugiem bo nie mają prawa ale o tyle dobrze, że pływają łódką i ściągają sznury sumowe.

Pozdr.

Salmo


Tytuł: Odp: "Na celowniku"
Wiadomość wysłana przez: zamki on 12 Września 2008, 11:59:38
Cytat: Salmo_Salar
A co to to ??? ;D U nas PZW nic nie robi, ino chyba ryby wrzuca do wody (czyt. zarybia) i nic więcej. WOPki nie sprawdzają kart wędkarskich nad Bugiem bo nie mają prawa ale o tyle dobrze, że pływają łódką i ściągają sznury sumowe.

Pozdr.

Salmo

 Salmo trzeba by zacząć od tego że Państwowa Straż Rybacka to NIE JEST PZW ANI POD NIE NIE PODLEGA !! 


Tytuł: Odp: "Na celowniku"
Wiadomość wysłana przez: Salmo_Salar on 12 Września 2008, 12:01:46
A to nie wiedziałem, że to numer do jakiegoś strażnika :-D No to oni też u nas nic nie robią, ani razu ich nie widziałem.
Ale za to widziałem co PZW zrobiło w czynie społecznym :-D Postawiło przy starorzeczach tablice inormujące co to za woda, jaki obwód rybacki i ile ma ha :-D :-D Jaka bzdura... :P

Pozdr.

Salmo


Tytuł: Odp: "Na celowniku"
Wiadomość wysłana przez: wujek on 12 Września 2008, 12:58:40
Jak to teren parku, to niech zabronią łowić ryb ;-> Rezerwat zrobią, wówczas kary wynoszą średnio 5000zł :-D Promocja jest tylko przy pierwszym złapaniu - do 500zł ;D


Tytuł: Odp: "Na celowniku"
Wiadomość wysłana przez: woyan on 12 Września 2008, 16:14:04
... a ja Was mile zaskoczę. Byłem z młodym w tym roku na Baryczy (okolice Milicza), na rzece w okolicach Sułowa rzeka zarośnięta, a ryb po prostu multum. Więc przy jazie idealne miejsce do kłusowania ... Gdy tylko podczas kontroli (łowiliśmy w dozwolonej odległości) młody strażnik dowiedział się od nas o nagminnym kłusowaniu przy jazie, nie tylko podziękował, ale widziałem go kilkakrotnie jak niespodziewanie (o różnych porach) jechał na jaz i łapał kłusoli. Więc jednak można?!!!


Tytuł: Odp: "Na celowniku"
Wiadomość wysłana przez: zamki on 12 Września 2008, 18:45:43
Cytat: Salmo_Salar
A to nie wiedziałem, że to numer do jakiegoś strażnika :-D No to oni też u nas nic nie robią, ani razu ich nie widziałem.
Ale za to widziałem co PZW zrobiło w czynie społecznym :-D Postawiło przy starorzeczach tablice inormujące co to za woda, jaki obwód rybacki i ile ma ha :-D :-D Jaka bzdura... :P

Pozdr.

Salmo

 No widzisz a niedawno na innym portalu zemszczono na PZW za to że za składki jakie bierze od wędkarzy nawet nie raczy oznakować swojej wody.
No i jak tu dogodzić wszystkim ??
 
A wracając do trażników Salmo zawsze możesz przecież zgłosić zauważony fakt kłusownictwa. Do tego przy zgłoszeniu dopytać się o nazwisko przyjmującego a nawet postraszyć że za brak reakcji opiszesz to do wiadomości wędkarskich lub innej gazety.


Tytuł: Odp: "Na celowniku"
Wiadomość wysłana przez: golsyl1980 on 12 Września 2008, 19:21:59
 No widzicie ,coraz lepiej  - dzisiaj miałem kontrolę  ;-> ,pierwszą od kilku lat ale zawsze  ;-> ;-> .No była to właśnie wcześniej wspomniana Straż Rybacka  ;-> .Coś jednak się ruszyło ,oby tak dalej  ;-> ;D


Tytuł: Odp: "Na celowniku"
Wiadomość wysłana przez: zamki on 12 Września 2008, 19:31:23
No widzicie ,coraz lepiej  - dzisiaj miałem kontrolę  ;-> ,pierwszą od kilku lat ale zawsze  ;-> ;-> .No była to właśnie wcześniej wspomniana Straż Rybacka  ;-> .Coś jednak się ruszyło ,oby tak dalej  ;-> ;D

 Nissanem byli. ?


Tytuł: Odp: "Na celowniku"
Wiadomość wysłana przez: golsyl1980 on 12 Września 2008, 19:36:26
 Dokładnie nie wiem ,bo się za plecy nie oglądałem  :-D Ale była to jakaś wypasiona terenówka ,nówka - może nissan (byłem skupiony na łowieniu ) .Strażnik ,który do mnie podszedł był dośc młody (w moim wieku może  ;D  ) i zagaił nawet .Chwilę pogadaliśmy o rybkach  ;->


Tytuł: Odp: "Na celowniku"
Wiadomość wysłana przez: Klayman on 12 Września 2008, 20:40:51
Dokładnie - ruszyło się coś. Chociaż w ostatnich dwóch latach miałem dwie kontrole ... dwie w moim życiu :) a łowię już 20 lat z hakiem ...


Tytuł: Odp: "Na celowniku"
Wiadomość wysłana przez: Bigessox on 15 Września 2008, 13:37:06
No w końcu te swoje małe dzieci muszą jakoś utrzymać i wyżywić. Są jakby nie było lepsi od zawodowych rybaków - ci to nawet często sieci nie pilnują, czyli nie dbają o swój interes. Najlepiej byłoby ich podmienić, to pewnie i ryba świeża w sklepie się znajdzie a nie jakieś mrożone filety z drugiego końca świata albo nadgniłe dorsze czy flądry. Ja ich podziwiam, bo to ciężka praca i o rybę wbrew pozorom nie łatwo. Trochę w życiu łowiło się siateczką i prądzikiem, to coś na ten temat wiem. Słyszało się po złowieniu 10 leszczy na wiosce, że 5 t węgorza wyp...m. Widziałem też kłusownicze wontony, w którym zaplątało się 5 linków, więc nie kłusownicy są tutaj złem i powodem wspaniałego rybostanu w naszym kraju - są oni już taką tradycją od wieków.
Pozdrawiam wszystkich "no kill" serdzecznie


Tytuł: Odp: "Na celowniku"
Wiadomość wysłana przez: MATAS on 15 Września 2008, 13:48:54
No w końcu te swoje małe dzieci muszą jakoś utrzymać i wyżywić. Są jakby nie było lepsi od zawodowych rybaków - ci to nawet często sieci nie pilnują, czyli nie dbają o swój interes. Najlepiej byłoby ich podmienić, to pewnie i ryba świeża w sklepie się znajdzie a nie jakieś mrożone filety z drugiego końca świata albo nadgniłe dorsze czy flądry. Ja ich podziwiam, bo to ciężka praca i o rybę wbrew pozorom nie łatwo. Trochę w życiu łowiło się siateczką i prądzikiem, to coś na ten temat wiem. Słyszało się po złowieniu 10 leszczy na wiosce, że 5 t węgorza wyp...m. Widziałem też kłusownicze wontony, w którym zaplątało się 5 linków, więc nie kłusownicy są tutaj złem i powodem wspaniałego rybostanu w naszym kraju - są oni już taką tradycją od wieków.
Pozdrawiam wszystkich "no kill" serdzecznie


Bigessox, mysle ze masz troche racji ale badz co badz gdyby tych klusonikow nie bylo to ryb byloby napewno o wiele wiecej. A jezeli chodzi o ich skutecznosc to przeciez jak jest male jeziorko i przejadą sieciami przez srodek 2-3 razy to naprawde 3/4 rybostanu szlag trafia. Wiem bo mam takie jedno podluzne jeziorko ktore zostalo doszczętnie zdewastowane


Tytuł: Odp: "Na celowniku"
Wiadomość wysłana przez: zamki on 15 Września 2008, 14:50:49
Cytat: Bigessox
No w końcu te swoje małe dzieci muszą jakoś utrzymać i wyżywić. Są jakby nie było lepsi od zawodowych rybaków - ci to nawet często sieci nie pilnują, czyli nie dbają o swój interes. Najlepiej byłoby ich podmienić, to pewnie i ryba świeża w sklepie się znajdzie a nie jakieś mrożone filety z drugiego końca świata albo nadgniłe dorsze czy flądry. Ja ich podziwiam, bo to ciężka praca i o rybę wbrew pozorom nie łatwo. Trochę w życiu łowiło się siateczką i prądzikiem, to coś na ten temat wiem. Słyszało się po złowieniu 10 leszczy na wiosce, że 5 t węgorza wyp...m. Widziałem też kłusownicze wontony, w którym zaplątało się 5 linków, więc nie kłusownicy są tutaj złem i powodem wspaniałego rybostanu w naszym kraju - są oni już taką tradycją od wieków.
Pozdrawiam wszystkich "no kill" serdzecznie


 Wybacz ale jest tyle potrzebnych pracowników chociażby na budowach i nawet nieźle płacą, więc kłusować wcale nie muszą żeby nakarmić dzieci. Inną sprawą jest to, że ci ludzie mają w dupie pracę. Okradali, okradają i dopóki nie zostaną złapani dalej będą okradali innych. Dla mnie to są najzwyklejsi złodzieje.

Cytat: Bigessox
Trochę w życiu łowiło się siateczką i prądzikiem, to coś na ten temat wiem

A to zostawię bez komentarza.


Tytuł: Odp: "Na celowniku"
Wiadomość wysłana przez: MATAS on 15 Września 2008, 15:38:39
Biggesox ujawnia swoją ciemną strone mocy    :-D


Tytuł: Odp: "Na celowniku"
Wiadomość wysłana przez: pawas2 on 15 Września 2008, 16:00:16
Cytuj
Trochę w życiu łowiło się siateczką i prądzikiem
No to tak naprawdę szkoda że i Ciebie prądzik nie popieścił (zamiast męża)  :-D
A tak naprawdę @Bigesox co Ty jeszcze robisz na tym forum  ???
Pozdrawiam.Paweł
Odp. pojawiam się i znikam... i znikam... i znikam...
Ale my na Twym punkcie nie mamy bzika...


Tytuł: Odp: "Na celowniku"
Wiadomość wysłana przez: zamki on 15 Września 2008, 16:16:56
Cytat: pawas2
A tak naprawdę @Bigesox co Ty jeszcze robisz na tym forum  ???

Smród i nic więcej.


Tytuł: Odp: "Na celowniku"
Wiadomość wysłana przez: wujek on 15 Września 2008, 21:00:41
Wybacz ale jest tyle potrzebnych pracowników chociażby na budowach i nawet nieźle płacą, więc kłusować wcale nie muszą żeby nakarmić dzieci. Inną sprawą jest to, że ci ludzie mają w dupie pracę. Okradali, okradają i dopóki nie zostaną złapani dalej będą okradali innych. Dla mnie to są najzwyklejsi złodzieje.

Wszystko na ten temat ;-> Tylko pałą można coś wytłumaczyć lub paleniem siatek na brzegu (mało ekologiczne ale skuteczne).


Tytuł: Odp: "Na celowniku"
Wiadomość wysłana przez: seniormarek on 16 Września 2008, 19:32:03
Na Pojezierze Drawskie jeżdże odkąd nauczyłem sie chodzić.Jeżdziłem na ryby i z rybakami zawodowymi i z kłusownikami autochtonami,Niestety tylko ci ostatni wodę i rybę szanują.I to rybacy i dzierżawcy a nie kłusownicy wyniszczyli ryby ijeziora.Ci autochtoni których znam nigdy by nie odławiali ryb na tarle ,, ani małych oni od wieków żyją z tej wody i ją szanują. To komunistyczna i postkomunistyczna gospodarka i brak ochrony wyniszvczyła nasze wody.Absolutnie nie popieram kłusownictwa, ale to jest żenujące, że tam gdzie jeżdżę, kłusownik autochton ma większą świadomość, niż rybak zawodowy.Tak sobie myślę, gdyby z dzisiejszych kłusowników zrobić strażników????? Zaznaczam, że moje dywagacje dotyczą tylko Pojezierza Drawskiego.Niestety, to już nie są jeziora ,a tylko piękne zbiorniki z wodą :'(