Forum Multiplikator.pl

Wędkarstwo Castingowe => Doniesienia znad wody => Wątek zaczęty przez: MATAS on 20 Maja 2007, 14:25:55



Tytuł: Puchar Koziołków, eliminacje do Grand Prix Polski 2008
Wiadomość wysłana przez: MATAS on 20 Maja 2007, 14:25:55
Witam

Tak jak w temacie, zawody te odbeda sie 1-3 Czerwca w woj Wlkp, na Warcie koło Solca oraz Warcie koło Śremu, wiecej szczegołow mozna sie dowiedziec tutaj: http://www.pzw.poznan.pl/doc/Komunikat%20Organizacyjny%20Puchar%20Koziolkow.doc

Wybiera sie ktos z was na te zawody?
Zna ktos dokladniej te tereny ?

Bede wdzieczny za wszelkie uwagi oraz informacje, dodam ze zawody jako jedne z pierwszych beda odbywac sie na ZYWEJ RYBIE

Pozdrawiam



Tytuł: Odp: Puchar Koziołków, eliminacje do Grand Prix Polski 2008
Wiadomość wysłana przez: MAREK50 on 23 Maja 2007, 11:06:19


Bede wdzieczny za wszelkie uwagi oraz informacje, dodam ze zawody jako jedne z pierwszych beda odbywac sie na ZYWEJ RYBIE

Pozdrawiam


[/quote]
Takie zawody były rozegrane już w ubiegłym roku na Paprocanach również tegoroczny puchar Lajkonika był tak rozegrany :-f
Pozdrawiam


Tytuł: Odp: Puchar Koziołków, eliminacje do Grand Prix Polski 2008
Wiadomość wysłana przez: MATAS on 23 Maja 2007, 11:10:08
Wiem wiem, dlatego napisalem ze jako jedne z pierwszych :P


JA wlasnie co wrocilem z mojej ostatniej matury :D wiecej juz nie bedzie :D :D ale ulga

Polski na 85%
Angielski na 90%

 ;D


Tytuł: Odp: Puchar Koziołków, eliminacje do Grand Prix Polski 2008
Wiadomość wysłana przez: Mynia on 23 Maja 2007, 11:16:29
Matas - gratulacje,,,,, teraz jeszcze tylko I-wszy rok studiów a później już "z górki będzie"  :D :D :D


Tytuł: Odp: Puchar Koziołków, eliminacje do Grand Prix Polski 2008
Wiadomość wysłana przez: MAREK50 on 23 Maja 2007, 11:22:19
Matas!
Gratulacje ;->


Tytuł: Odp: Puchar Koziołków, eliminacje do Grand Prix Polski 2008
Wiadomość wysłana przez: Darek on 24 Maja 2007, 01:03:57
Wiem wiem, dlatego napisalem ze jako jedne z pierwszych :P


JA wlasnie co wrocilem z mojej ostatniej matury :D wiecej juz nie bedzie :D :D ale ulga

Polski na 85%
Angielski na 90%

 ;D
Gratulacje, Matas! ... choć mój Syn zdobył wiecej...  :-D :-D :-D


Tytuł: Odp: Puchar Koziołków, eliminacje do Grand Prix Polski 2008
Wiadomość wysłana przez: TomCast on 24 Maja 2007, 08:38:49
Wiem wiem, dlatego napisalem ze jako jedne z pierwszych :P


JA wlasnie co wrocilem z mojej ostatniej matury :D wiecej juz nie bedzie :D :D ale ulga

Polski na 85%
Angielski na 90%

 ;D
Gratulacje, Matas! ... choć mój Syn zdobył wiecej...  :-D :-D :-D

Chwalipięta  ;) ;-> :-D :-D :-D  (B)


Tytuł: Odp: Puchar Koziołków, eliminacje do Grand Prix Polski 2008
Wiadomość wysłana przez: szczuply_maciek on 25 Maja 2007, 17:57:27
Matas ładnie "przydziobałeś" Gratulki

pozdro Maciek


Tytuł: Odp: Puchar Koziołków, eliminacje do Grand Prix Polski 2008
Wiadomość wysłana przez: MATAS on 26 Maja 2007, 16:33:55
Wlasnie wrocilem z 1 tury mistrzostw okreku w Solcu

3 niewymiarowe szczupaki, 1 bolek ktory spadl w czasie holu i 1 okonek krotki

jednym słowem 0pkt  ;D,  jutro Śrem.... eh


Tytuł: Odp: Puchar Koziołków, eliminacje do Grand Prix Polski 2008
Wiadomość wysłana przez: TomCast on 26 Maja 2007, 17:03:29
Tak bywa, głowa do góry  ;-> :-D :-D napij sie  (B) i jutro  :-f  ;D powalczysz dalej 


Tytuł: Odp: Puchar Koziołków, eliminacje do Grand Prix Polski 2008
Wiadomość wysłana przez: MATAS on 27 Maja 2007, 17:54:58
no dzisiaj w Śremie to sie troche zmobilizowałem :P, ustalilem strategie ktorej sie trzymalem i dała efekty, pozatym dobrze mi znana woda bo juz tam wygrywałem zawody za czasów moich juniorskich czasów  :-D

2 okonie wymiarowe i 7 szczupaków w tym jeden 45cm

niestety jako ze w 1 turze bylem na 0 nic mi to nie dalo  :-f ale było warto potrenowac przed pucharem koziołków

Jezeli ktos sie wybiera na Puchar Koziołków to napiszcie mi na priva  ;->


Tytuł: Odp: Puchar Koziołków, eliminacje do Grand Prix Polski 2008
Wiadomość wysłana przez: zamki on 27 Maja 2007, 20:56:45
Cytat: MATAS
2 okonie wymiarowe i 7 szczupaków w tym jeden 45cm

niestety jako ze w 1 turze bylem na 0 nic mi to nie dalo  :-f

 No to szkoda.  :-\ No ale właśnie potraktuj to jako trening i walcz na koziołkach i wygraj. ;-> :-D :-f (B)


Tytuł: Odp: Puchar Koziołków, eliminacje do Grand Prix Polski 2008
Wiadomość wysłana przez: HILO on 04 Czerwca 2007, 19:55:39
Jak tam KOZIOŁEK po zawodach


Tytuł: Odp: Puchar Koziołków, eliminacje do Grand Prix Polski 2008
Wiadomość wysłana przez: MATAS on 05 Czerwca 2007, 11:01:13
No wiec kurcze :D w zasadzie to swietnie i fatalnie.

Piątek: Wyjechalismy ze znajomym jako reprezentanci klubu Pyrlandia Bapromet ( startowaly druzyny 2 osobowe ), niestety na oficjalne otwarcie nie zdarzylismy i przyjechalismy wprost na kolacje  ;->. Potem była odprawa zawodników, ogolnie to była tam niezla zadyma bo dla wiekszosci byly to pierwsze zawody na zywej rybie i trzeba bylo duzo rzeczy tlumaczyc. Potem odbylo sie losowanie sektorów, ja wylosowalem na Sobote Śrem na ktorym mi na Mistrz Okregu nie tak zle poszlo a w Niedziele pechowy Solec.

Sobota: Pobudka, 4:45, nastawienie psychiczne dobre, strategie ustalone przynety uszykowane, z duza nadzieja ide na sniadanie i potem pakuje sie do autobusu ktory odjezdza o 6:15. O 7 jestesmy na miejscu, mamy 30 min czasu aby rozejsc sie po sektorze. Ide wiec w miejsce gdzie tydzien temu polowilem okonie. Jako ze ojciec przez wiekszosc zycia lowil na obrotowki, szkolil mnie przeszlo 8 lat jak skutecznie na nie lowic dlatego w przeciwienstwie do wiekszosci nie uzywalem paprochów tylko staralem sie wsyztskim udowodnic wyzszosc obrotowki nad gumą  ;D. Pierwsze 30 minut złowiłem 15 okoni, problem był w tym ze zaden z nich nie miał wymiaru 18cm, troche mnie to martwilo ale wiedzialem ze trafilem z kolorem i skrzydelkiem i walczylem dalej. Miałem 3 okonie spokojnie ponad 20cm i kiedy je bralem do gory spadaly mi z powodu tego ze uzywalem plecionki  :-\. Po przeszlo 3h lowienia mialem na koncie 27 okoni i 4 szczupaki, z czego najwiekszy okon mial 17.8cm poprstu tragedia, w zyciu nie mialem takiego pecha. Reszta tury jako ze okonie przestaly brac byla martwa, no moze procz ostatnich 30 min jak odkrylem na co mozna je jeszcze skusic, dolowilem 2 okonki kolejno 17.6cm i 17.8cm i szczupaka 40cm. Koniec tury, masakra jestem na 0 a złowiem 34 ryby. Dostaje telefon od zjanomego z druzyny,dołowił 5 min przed koncem okonka 18.3cm i ma jedna rybke :P mysle sobie nie jest zle przynajmniej nie mamy 2 zer. Powrot do Błazejewka, obiad, wyniki, okazuje sie ze druzynowo jestesmy na ostatnim 36 miejscu  ;D a indywidualnie plasuje sie na 72 miejscu z zerem. Wieczorem byla wspolna biesiada z zawodnikami a pozniej analiza błedów ze znajomym jakie popelnilismy w 1 turze. Istotnie zdalem sobie sprawe z tego ze przez to ze uzywalem plecionki stracilem 3 dobre okonie, nawinalem zyłkę i zrobilem selekcje przynęt, nowe strategie ustalilismy i obralismy sobie cel uratowania honoru, co dla mnie ze swiadomoscia ze jutro startuje w nieszczesnym solcu było dosc trudne  ;D.

Niedziela: Pobudka 5:15, budze sie troszke przeziebiony, niemrawo ide na sniadanie i tlocze sie do autobusu. Dojezdzamy do Solca,  pogoda fatalna, pada deszcz, 30 min na rozejscie sie w zasadzie poszedlem tam gdzie bylo najmniej osób bo chcialem miec spokoj. Dochodze do wody.... Pierwsze 30 min totalne zero, słabo sie czuje pada deszcz, nagle pierwsze branie na obrotówke, lowilem na zylke wiec bylo zupelnie inne czucie, mierze okon 17.6cm, nastepny rzut, okon 17.8cm mowie sobie no kurde jezeli powtorzy sie wczorajszy wyczyn to wysiadam  :P. Trafilem na nastepny przelewik, czulem intyuicyjnie ze sa tam ryby, rzucalem 15min obrotowka nic, zmieniam kolory skrzydelka, totalne zero. W koncu załozyłem wyrób mojej ukochanej firmy i pomyslalem ze to moze ona mnie uratuje :D. Wykonuje rzut, z agresja wyskakuje okoń zacinam, wyciagam okon 18.3cm, radosc niepojeta  :-D :-D :-D. Wykonuje nastepny rzut, szczupak 41cm. Wiedzialem ze trafilem w dziesiatke, innym nie brały a ja łowiłem, po 4h miałem juz na koncie okonie 21cm, 22cm, 21cm, 24cm i skutecznosc wyciagniec wynosila 100%, zmiana zplecionki na zyłke była trafnym manewrem. Nie mialem telefonu od znajomego jak mu idzie w śremie poniewaz telefon sie rozładował. 5 min przed koncem tury, rzucam na przelewik, czuje siedzi :D, widze w polaroidach okon spokojnie ponad 25cm, juz sie szykuje zeby go wyciagac i nagle nie wiem skad wylecial szczupak, zdzielil go wpół i odjechal w jakis krzak, ja nie wiedzialem co sie dzieje, nagle szczupak zostawil tego nieszczesnego okonia ktory sie zaplatał w te krzaki, rozpaczliwie probowalem go uwolnic i owszem udalo sie, ale chwile pozniej sie spiął  ::). Emocji mi nie brakowalo troche z niesmakiem wracam do bazy, wiedzialem ze bede wysoko bo inny nie lowili tyle ile ja. Wracamy autobusem do Błazejewka, spotykam znajomego, okazalo sie zeo n tez złowił 5 okoni i inni tez nie łowili. Pełni nadziei idziemy na obiad i nastepnie ogłoszenie wyników 2 tury.  Uplasowałem sie na 6 miejscu w sektorze, a znajomy na 8 miejscu w sektorze, druzynowo w 2 turze osiagnelismy 2 miejsce!!. Cel zostal osiagniety, honor został uratowany i niejeden spec z kraju został pokonany  ;D. W ogólnych wynikach nasza druzyna zajeła 21 miejsce ( podniesielismy sie o 15 pozycj z 1 tury !! ) indywidualnie byłem 44 a znajomy Maciej 36 na 72 zawodników.
Indywidualnie zawody wygrał Roman Mytko, plasujac sie na 1 miejscu w 1 turze i 5 miejscu w drugiej.
Druzynowo wygrał team Książ Wlkp ktory w obu turach był najlepszy.

Troche zalu jest za te pierwszą ture, moze gdybym posluchal ojca i zalozyl te zylke na pierwsza ture wyciagnalbym te 3 okonie co mi spadly i był wysoko, z drugiej strony to miałem naprawde strasznego pecha zeby na 34 ryby zadna nie miała wymiaru  >:( ale gdybac to sobie mozna. Mam dopiero 18 lat i ewidentnie zabraklo doswiadczenia. Dla mnie były to pierwsze ogólnopolskie zawody i w zasadzie nie liczylem na wysoka pozycje a chcialem nabyc doświadczenie. 2 Tura okazała sie dla mnie sukcesem poniewaz pokonałem niejednego profesora i sam wypracowalem na co raagują ryby, tak wiec potencjał jest tylko za mało doświadczenia  ;D ;D ;D. Ogólnie zawody mi sie podobały, trzeba wyciagnąc wnioski i walczyc dalej.


No i jeszcze zaznacze ze osiagnalem drugi cel , kiedys ktos mi powiedzial ze bez paprochów na zawodach nie osiagnie sie nic, a ja pokazałem ze da sie i to pokonując paprochy  ;D

Chciec to móc


Tytuł: Odp: Puchar Koziołków, eliminacje do Grand Prix Polski 2008
Wiadomość wysłana przez: TomCast on 05 Czerwca 2007, 20:56:01
Doswiadczenie przyjdzie z czasem, ale wazne ze potrafisz objac strategie i sie jej trzymac, to juz wiecej niz polowa sukcesu na zawodach. Ja juz nie startuje ale swojego czasu troche sukcesów miałem i ciesze sie ze wyrasta nam nowy mistrz :) ;-> (B)