http://www.multiplikator.pl
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?
10 Maja 2024, 04:15:57

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
GALERIA:
prosimy o publikowanie tylko tych zdjęć z rybami, które są zgodne z zasadą "no kill".
131180 wiadomości w 5714 wątkach, wysłane przez 2635 użytkowników
Najnowszy użytkownik: Walterinalm
* Strona główna Pomoc Szukaj Galeria Zaloguj się Rejestracja
+  Forum Multiplikator.pl
|-+  Wędkarstwo Castingowe
| |-+  Rod building/Lure building (Moderatorzy: Urso, Pike)
| | |-+  Lakier do omotek
« poprzedni następny »
Strony: 1 [2] Do dołu Drukuj
Autor Wątek: Lakier do omotek  (Przeczytany 7587 razy)
Buri
Redaktor/Moderator
*****
Wiadomości: 2751


Gdańsk


WWW
« Odpowiedz #15 : 29 Czerwca 2012, 23:35:55 »

W zależności od zastosowania U40 Lite lub Flex Coat HB. Lite na lekkie kije zaś FC HB ma tą zaletę, że ładnie puszcza bąble po podgrzaniu i ładnie się "układa" na omotkach

Podgrzewanie lakieru nie jest dobrym rozwiązaniem. Lakier podgrzany rozrzedza się i rozlewa, a później szybko wiąże. Zdecydowanie lepsze powłoki uzyskuje się lakierem w temp. ok.20-22st C. Taki lakier ma czas pracy ok. godziny i pozwala na pieczołowite ręczne lakierowanie i poprawki. Poprawnie wymieszany nie ma bąbli a jeśli zdarzy się pęcherz spod stopki to wystarczy chuchnąć ok
Zapisane

mekamil
Redaktor/Moderator
*****
Wiadomości: 3011


Łódź

Uć Casting Team


« Odpowiedz #16 : 30 Czerwca 2012, 13:36:58 »

Buri, różnie można wykorzystywać podgrzewanie. Ja na przykład w trakcie mieszania podgrzewam lakier do ok. 35-40 st. i po dokładnym wymieszaniu szybko lakieruję opis wędki i jeszcze go dogrzewam, dzięki czemu wychodzi idealna (albo niemal idealna Wink ) powierzchnia. Na omotki najpierw daję trochę lakieru i podgrzewam - lakier wtedy ładnie wchodzi pod stopkę, ale się nie przelewa, a dopiero potem już lekko wystygniętym i delikatnie zgęstniałym lakierem kładę lakier na omotkach. Czas użyteczności lakieru starcza akurat na polakierowanie jednej wędki (gorzej z muchówkami na snake'ach Tongue ).
Zgadzam się, że dobrze wymieszany lakier nie ma bąbli - jedynie mogą wyskoczyć spod pędzelka, ale wtedy szybki 'strzał' płomienia z zapalniczki i bąbelka nie ma Wink
Zapisane

dyskusja z idiotą jest jak gra w szachy z gołębiem - poprzewraca figury, nasra na szachownicę i powie, że wygrał!
Buri
Redaktor/Moderator
*****
Wiadomości: 2751


Gdańsk


WWW
« Odpowiedz #17 : 01 Lipca 2012, 23:33:03 »

Też kiedyś tak robiłem, ale od kilku lat pracuję lakierem w temp. pokojowej. Mogę pracować na nim nawet godzinę (w lecie krócej). Gładkość powierzchni napisu nie zależy od gęstości lakieru ale kierunku układania. Nawet lakier po 30-40min od mieszania ułoży się na napisie równomiernie. Ja zupełnie inaczej lakieruję omotki. Ręcznie, powoli, na początku grubo i do końca (ok.1h) nanosząc subtelne poprawki. Prawdopodobnie Twoje nakładanie nieogrzanego lakieru na ogrzany (a więc szybciej wiążący) powoduje te soczewkowe, grube omotki. Spróbuj kłaść wszystko w jednej temperaturze bez używania ognia. ok
Zapisane

mekamil
Redaktor/Moderator
*****
Wiadomości: 3011


Łódź

Uć Casting Team


« Odpowiedz #18 : 02 Lipca 2012, 00:16:20 »

Jak sobie będę coś dziergał to sprawdzę, ale bez ogrzewania to tego lakieru opanować nie mogłem. A gładkość na większej pow. to nigdy mi nie wychodziła.
Grubość omotek zależy od ilości położonego lakieru Wink
Zapisane

dyskusja z idiotą jest jak gra w szachy z gołębiem - poprzewraca figury, nasra na szachownicę i powie, że wygrał!
Wojti

Wiadomości: 1184


Gdynia

trolling for pike


WWW
« Odpowiedz #19 : 02 Lipca 2012, 17:36:53 »

czy ubytek lakieru po zdjęciu jednej przelotki
da się uzupełnić punktowo?
czy raczej trzeba szlifować i lakierować cały kij?
Zapisane

"lepiej się z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć"
Buri
Redaktor/Moderator
*****
Wiadomości: 2751


Gdańsk


WWW
« Odpowiedz #20 : 02 Lipca 2012, 20:53:01 »

To zależy od konkretnego przypadku. Jeśli blank był matowy lub omotki skromnie uzbrojone to da się. Fabryczne kije często mają zbyt słabo przesączone omotki i dzięki temu łatwo odłazi zostawiając jedynie fakturę nici bez uszkodzeń.
Zapisane

Wojti

Wiadomości: 1184


Gdynia

trolling for pike


WWW
« Odpowiedz #21 : 02 Lipca 2012, 21:14:32 »

To zależy od konkretnego przypadku. Jeśli blank był matowy lub omotki skromnie uzbrojone to da się. Fabryczne kije często mają zbyt słabo przesączone omotki i dzięki temu łatwo odłazi zostawiając jedynie fakturę nici bez uszkodzeń.

chodzi o shimano technium DF
- musiałem go skrócić bo złamała mi się szczytówka a pozostał sentyment,
przy okazji poproszę Ciebie o oględziny
Zapisane

"lepiej się z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć"
Strony: 1 [2] Do góry Drukuj 
« poprzedni następny »
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2011, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!