Forum Multiplikator.pl

  Jak w temacie. Mowa esemesowa niech zostanie w telefonach.
Zacznijmy używać ą, ę, ż, ź ó, ł  jak również przecinków i kropek. Zdania zaczynajmy z dużej litery
 a kończymy kropką.  ;->
Może i nie jest nasze forum polonistyczne, ale i nie jest telefonem.
Polacy nie gęsi a swój język mają ! Tak walczyli o niego nasi dziadowie a my teraz robimy z niego gęganie.

Regulamin forum zostanie uzupełniony o zapis :

- Posty rażąco łamiące zasady polskiej pisowni będą usuwane.

Absolutnie jestem ZA! Czasem sam mam problemy z przecinkami, ale bardzo się staram.

 ;) przed "ale" stawiamy przecinek  ;-> (B)

100% za. Jak my nie będziemy szanować swojego języka, to kto będzie?

Niestety Zbyszku , ja będę musiał czasem cię zasmucic brakiem polskiego znaku. Gro moich kontaktów z forum odbywa się przez telefon. Pisząc w telefonie  nie mam możliwości wstawienia zmienkczonych liter; muszę liczyć na to ze telefon sam się zorientuje , jeśli tak się nie stanie , zostaje błąd.
Ale myśle ze nie musimy być tutaj purystami , jest to forum ludzi połączonych przedewszystkim wspólna pasja . To jak oni piszą jest sprawa drugorzędna ; ważne żeby pisali mądrze i ciekawie.

W tej chwili Jacku nie jest to już tylko moja sprawa.
Punkt w regulaminie jest wymogiem.
Oczywiście bez zbędnego nadymania, ja sam często robię błędy, ale to co się obecnie dzieje w wielu postach woła o pomstę do nieba.
Dawniej tego tu nie było pomimo, że jesteśmy forum wędkarskim. Dawniej nie było regulaminu i nie był potrzebny
nikomu, każdy z nas znał swoje miejsce.

Popieram, jestem za (a nawet przeciw) i podpisuję się pod tym czego wymaga i o co prosi @zamki.
Skoro jest to forum ludzi myślących (co w wielu wątkach i wpisach jest przytaczane), to starajmy się, żeby także wyglądało na forum ludzi myślących i inteligentnych. Pisanie zgodnie z zasadami poprawnej polszczyzny z pewnością się do tego przyczyni.

zamki -  (B) (B) (B) (B) (B) (Ty wiesz o co chodzi) :)

Ale na te ogonki i kreseczki które się czasem zgubia , przymkniesz oko ?
Zreszta interpunkcje tez często traktuje " kreatywne ". :-D

 ;->

Przed drugim i też przecinek...  ;D ;D ;D  ;->

Zgadzam się i jestem  świadom że zaczęcie tego wątku  było  większości moją winą. ;-> Ale  nie palę i jest  ;->. Dziękuje wam za wyrozumiałość .

przejmijmy te zasady również do telefonów. Nic nas nie zwalnia od dbałości o język polski.  ;->

Przepraszam za to, że zacząłem mój poprzedni wpis od małej litery.

Dalej jest kiepsko  8-), może lepiej zapal  ;D

Dlaczego dalej kiepsko ??? . Nie widzę popełnionego błędu  w pisowni . Co nie tak  w powyżej zdaniu ??.

Endriu. Pisz, pisz i jeszcze raz pisz.
Trening czyni mistrza.

Kolegom pewnie chodzi o Twoją winę.  :P Winom możesz być wdzięczny za wpływ na kobiety  ;D Winą  :P
A jakby się uczepił, to zjadło Tobie "w" oraz przecinek przed "że".  ;)

Pewnie, że nie trzeba się nadymać i puszyć przy każdym zdaniu, ale istotnie, poziom pisania w ogóle jest coraz niższy.
Na forum, przez komunikatory, esemesy, maile. Ja bardzo lubię nasz ojczysty język i lubię go używać tak, jak się przez lata ukształtował  :)

Łona - ĄĘ (http://www.youtube.com/watch?v=T2iISWltdzc)   ;D 8-) ;D

Pozdrawiam
Grzesiek

 Czy tobie chodziło o wino  ???

Winą nie "wionom" chyba że to przez wina :)  ;->  (B)

Chciałem  kiedyś zmienić nic ale zauważyłem  że  się nie da. Może moderator ma taką  możliwość  zmiany i na j ??

To jednak chyba przez te wina :) W Morzu to się łowi.  :-D :-D :-f
Andrzej dołącz zaświadczenie o dysgrafii i dysleksji, i będzie git :)

Błędne znaczenie ale mi chodziło o winą ;->

Akurat jest tak że posiadam od dziecka. Cały czas staram się pilnować .

Póki są dostępne DARMOWE edytory teksty nie będzie git.

Przecież widzisz , że chłopak się stara i chce coś z tym zrobić:) Nie terroryzuj go bo jeszcze nam się jąkać zacznie  :-D
Nie od razu Rzym zbudowano :)

Zamki - zrób Andrzejowi specjalna dyspenze na błędy (To będzie taki specyficzny folklor tego forum) , a wszyscy inni bedą mieli ucieche z rozwiązywania kalamburow. 

Super pomysł!!!  8-) To ja poproszę dyspensę na przekleństwa, tak w ramach folkloru na Forum. A użytkownicy będą zgadywać co znaczą i do kogo skierowane są niekończące się bluzgi...  :P Na pewno nikt nie będzie wyrzucać ludzi za drzwi, bo mają jakiś kłopot językowy, ale na litość - są programy, które część błędów podkreślają na czerwono i zanim zrobisz wyślij, poprawiasz i po robocie. To nic personalnego, ale doskonale rozumiem ruch administracji, bo czasem jak się czyta, to... to się zwyczajnie "nie da"  ;)

Super! Kiedy czytam n-te wypociny kogoś, kto nie zna ortografii to zaczynam myśleć, że "który" pisze się przez "u" ;D Co więcej to jak piszemy jest naszą wizytówką!

Ha, słusznie Krysiek!  ;-> "Poprawna polszczyzna źródłem sukcesów w życiu prywatnym i zawodowym"  :D

Pucuł i Grzechu (http://www.youtube.com/watch?v=kFeDnWMa4TE)  :-D

Tylko mi tu gwary Jimmiego nie spolszczać, proszę  ::)

Marcel jest poza nawiasem  ;->

W tym wypadku bez przecinka kolego :)

A dlaczego? Mnie uczono, że po podwójnym i , i zawsze przecinek  ;) :)

Fakt - zabrakło przecinka ale w tym miejscu:

      Popieram, jestem za (a nawet przeciw) i podpisuję się pod tym, czego wymaga i o co prosi @zamki.

Mogę za to tylko przeprosić - przepraszam :)

Przecinek przed "i" stawiasz wtedy, jeśli tworzysz zdanie w stylu:

      "Widok ten był piękni i wspaniały, i cudowny, i uroczy, i zachwycający."

W zdaniu, którego użyłem drugie "i" nie ma prawa być poprzedzone przecinkiem :)  (B)

Oki  ;->

Zbyszku.
W wątku o Salmo wyrazilem przekonanie ze ze moj post dotyczący kropki potraktujesz jako żart.
Wybaczcie ze nie traktuje tej dyskusji o ortografii z należytą powagą. Przyznaje ze może nie dostrzegam wagi problemu.
Nie będę tutaj wydawał się w dalsze dyskusje na ten temat.
Macie moja obietnice ( Ty i Bartek ) ze nie będę już sobie dworowal w tej kwestii i swoje zdanie pozostawie dla siebie.

Wątek Salmo to odrębna sprawa, natomiast w tym wątku prowokujesz.

Ja za bardzo nie zwracam uwagi na błędy może dlatego że sam je często popełniam, ale za to strasznie drażnią mnie slangi takie jak "plecika" jak by nie można było napisać plecionka

Nie Jacku . Nie miałem takich intencji. Przykro mi ze tak mnie odbieracie. Nie mam natury pieniacza. Nie chce wsadzić kija w mrowisko.
Nie zależy mi na podgrzewaniu drażliwych kwestii.
Lubię sobie czasem pozartowac - przyznaje . Mam tez wyostrzony zmysł polemiczny i czasem się zapedze dla samej przyjemności wymiany zdań. Ale wierzcie mi , nie loguje się tutaj żeby narobic sobie wrogów a wręcz przeciwnie.
Jeżeli moderatorzy upominaja mnie za moje komentarze , a inni koledzy potwierdzają ich opinie , to znak ze przesadzilem. Nie chce i nie będę dyskutował z takim werdyktem ; nie ja tu ustalam zasady.
A zatem, jeszcze raz przepraszam. Nie zabiore już głosu w tej sprawie.  :-X

Mienie natomiast drażni tłumaczenie , że to wina dysleksji  :o . Za moich czasów nie było dyslektyków, epileptyków, hipochondryków  czy innych anorektyków... byli  jedynie GAMONIE( nazywając rzecz po imieniu). Niejednokrotnie oberwałem po łapach od nauczyciela za błędy. W pełni popieram inicjatywę @zamkiego    

Być może powoływanie się na dysleksję jest nagminne. Niemniej jednak, wielu ludzi cierpi na tą niemiłą przypadłość, która często jest pochodną nadpobudliwości. Wymaga bardzo dużo samozaparcia i dyscypliny aby przestać być dyslektykiem. To, że kiedyś nie przywiązywano uwagi w ośrodkach kształcenia, do prawidłowego rozpoznania dysleksji nie upoważnia do nazywania ludzi Gamoniami.

Wierzysz w to co piszesz?

Nie tylko wierzę, ale jestem pewien. Sam był dyslektykiem i dyzortografem, na raz. Miałem to szczęście, że skierowano mnie do poradni, gdzie po wykonaniu testów określono powagę problemu. Chodziłem na dodatkowe zajęcia i na maturze (tej prawdziwej, starej) miałem zero błędów ortograficznych. To nic osobistego, tylko zwracam uwagę, że są ludzie którzy autentycznie mają z tym problem.  ;)

Zgadzam się z tobą, mnie chodzi o pozostałych  ;->

Co ty Krzychu  ja po prostu  jestem (gamoń). Ale chociaż  wędkowanie mi wychodzi  ;->. Nie każdy z nas jest  profesorem polonistyki , bynajmniej nie ja. :)

Ja wierzę. Przez 6 lat podstawówki ortografia byłą dla mnie koszmarem. Matka kazała mi zakuwać na pamięć słownik ortograficzny. Co dziennie wyrazy z jedną literą. Jak się słowkin skończył a z dyktanda była pała to jeszcze raz od nowa. Problem był nie tylko z typowymi "ż" i "rz" itp., ale również z na przykład "d" i "t". Co ciekawe pisząc na komputerze też mi się zdarza. Od 7 klasy podstawówki do trzeciej liceum miałem zajęcia reedukacyjne. Efekty były ale i tak gdyby nie zaświadczenie nie miał bym szans na zdanie matury z języka polskiego. Dzięki papierkowi nie brano pod uwagę błędów ortograficznych i dostałem 4.

Mogę się zgodzić, że w wielu przypadkach zaświadczenia są dawane na wyrost. Mogę przyznać, że lenistwo jest maskowane swego czasu modnymi dysleksjami, dysortografiami i dysgrafiami. Jednak wiem ile pracy kosztowało mnie codzienne przepisywanie tych samych zdań, po to żeby ręka przyzwyczaiła się do konkretnego zestawu ruchów, a oko zapamiętało jak wygląda prawidłowo napisany wyraz. Z powyższych powodów, nie życzę sobie żeby mnie nazywano gamoniem.

"Mogę się zgodzić, że w wielu przypadkach zaświadczenia są dawane na wyrost. Mogę przyznać, że lenistwo jest maskowane swego czasu modnymi dysleksjami, dysortografiami i dysgrafiami. Jednak wiem ile pracy kosztowało mnie codzienne przepisywanie tych samych zdań, po to żeby ręka przyzwyczaiła się do konkretnego zestawu ruchów, a oko zapamiętało jak wygląda prawidłowo napisany wyraz. Z powyższych powodów, nie życzę sobie żeby mnie nazywano gamoniem."
Z tym nie zamierzam dyskutować  ;-> ;D                             

Chyba zrobimy na Zlocie konkurs"Mistrz Języka" ;-> :-D

Przy okazji zróbcie tez konkurs - " Mistrz tolerancji ".

Nie ma to jak wujek Staszek - Mistrz Ciętej Riposty.

Pierwsze widzę, żeby chorzy na padaczkę, byli gamoniami z powodu swojej niemiłej przypadłości   :-\
To chyba pomyłka, co? A nie faktyczne przekonania...  (B)

Tó siem stobom zgadzam ;->  ;->

No to mie ulrzyuo  8-)

Pozdrawiam
Grzesiek

 ;-> i wszystko jasne ;->

Loganku . Kto to jest wujek Staszek ?
Poznaj mnie z nim. Będę miał się z kim poobrazac. :-D

Witam kolegów(to taka stara szkoła :))Straszne są cztero-składy,4-składy,oraz podobne określenia wędziska czteroczęściowego.Mistrzostwem świata jest "jednoskład".Mówimy po prostu o wędziskach wieloczęściowych i tyle.Wędzisko to tylko kij,wędka to już gotowy zestaw,zawierający np.kołowrotek.No i określenie"miejscówka"-brrr.Jakieś składy i miejscówki-istne PKP ;D"Kręcioł"powiem szczerze też nie budzi entuzjazmu.Marudzę,ale tu wolno.

Wujek Staszek (http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Wujek_Staszek)

Lubię cię Logan.  ;D ;D ;D

Kłaniam się. Uważam, że "jednoskład" jest całkiem w porządku, ale do długości 6', bo powyżej to już nadbagaż, czyli faktycznie PKP  ;) "Miejscówka" też mnie nie wzdryga. Wzdryga mnie wziąść, poszłem, zatrzymie (zaczymie, zaczymam), wogóle, z tąd lub z tamtąd, okres czasu, cofanie do tyłu, 4 luty i to roku dwutysięcznego dwunastego, bynajmniej w znaczeniu przynajmniej i wiele innych kwiatków. Jednoskład to taki nasz folklor spiningowy, głównie internetowy, ale nie tylko. W sumie użyteczny neologizm, bo "wędzisko jednoczęściowe" jest trochę przydługim określeniem  :)

Pozdrawiam
Grzesiek

Witam.Pewne neologizmy z pewnością zgrabnie zastępują pierwotne określenia.Znaczenie ma proporcja i stosowanie ich w sposób zamienny.W innym przypadku młody wędkarz nie będzie w stanie zapoznać się ze starszą literaturą wędkarską :-[ Jednoskład z kręciołem a na nim plećka?Na końcu wobek? ??? Jaki patyk pod główkę ::) Szanujmy nasz język poprzez stosowanie ortografii i interpunkcji-pełna zgoda.Neologizmy -tak,ale z umiarem. ;-> Serdecznie pozdrawiam w zimny poranek-kardi

Pawle nic dodać a tym bardziej ująć.  ;-> (B)

Paweł słuszna racja  ;-> (B)

Będę polemizował z tym stwierdzeniem, kiedyś naprawdę trzeba było być dys...... żeby dostać kwit, chyba że ojce byli majętni. Większości to się uczyć i czytać nie chciało, a gdy ojce forsiaści byli, to wszystko szło załatwić, wiem co piszę.


Wielokrotnie po 100, 200 albo 1000 razy przepisywałem POPRAWNIE słowa które napisałem z błędem ortograficznym, teraz dziękuję swoim Polonistkom za to.

Ja proponuję konkurs Mistrz NIETOLERANCJI w związku

Właśnie są darmowe edytory, niech pacjenci się uczą. W kwestii gramatyki może być ciężko, bo najnowsze sobie nie radzą, ale z ortografią niemalże wszystkie sobie poradzą. Wreszcie skończmy z litością dla wszelakich dys...... . Gdy ja chodziłem do podstawówki, technikum, nie było takich problemów, albo nie robiło się błędów, albo się wylatywało, były dwa wyjątki, naprawdę dys... podparte solidnymi badaniami, albo bogate ojce, którzy nauczycielom smarowali, żeby dzieci nie wylecieli. Ja osobiście, dla gramatyki tolerancję mam, sam nie zawsze idealny w tym kontekście jestem, ale dla Ortografii zero litości, nie umie, niech się nauczy, przeczyta kilka tysięcy książek, albo niech z przykładowego "Worda" korzysta, albo WON. Szczególnie mnie irytuje brak polskich znaków, tłumaczenie że w telefonie nie mam, to dla małolatów.

Ostrzeżenie dla osób korzystających i wierzących w nieomylność MS Word i innych edytorów tekstu - w ich słownikach są błędy... Zdecydowanie lepiej sięgnąć po słownik - w nim błędów nie ma :)

Yacoszek zgadza się, ale słownik MS Word pozwala wyeliminować 99% błędów. Więc niech młodziaki (bez względu na wiek) korzystają z niego. Słowniki Open Office, są gorsze, trzeba dobrze znać ortografię, żeby słowa dodawać, poprawne słowa. Ja i tak i tak zrozumienia i litości miał nie będę. Moje Polonistki w szkole Podstawowej na mnie znalazły sposób, żebym błędów nie robił, dys.... w klasie był jeden, akurat prawilny dys......, totalny matoł w kwestii błędów i charakteru pisma. Lekarze mogliby się uczyć jak niezrozumiale pisać. Chłopak skończył prawo, ale za tępy był na aplikację ;) ;) ;). Akurat znam pacjenta, dobrze wylądował, teraz -ce dyrektor w jednym z warszawskich szpitali. Silne poparcie polityczne ma.

Kardi, zgadzam się z Tobą, żeby nie powiedzieć: rozumię Cię ...  ;)

Pozdrawiam
Grzesiek

Zgadzam się z tobą - jeżeli mamy wybierać pomiędzy sprawdzaniem błędów gdziekolwiek, albo nie sprawdzaniem ich w ogóle, to niech "młodziaki" korzystają z MS Worda czy innych edytorów tekstu. Chodziło mi bardziej o to, żeby nie wierzyć w 100 % w poprawność słowników zawartych w edytorach tekstu - zawierają niestety choćby ten 1 % błędów. Niestety wielokrotnie miałem do czynienia z tłumaczeniami "bo Word powiedział, że taka pisownia jest poprawna"... MS Word to nie wyrocznia ortograficzna ani gramatyczna :)

Witam.Dziękuję :).Myślę,że to ciekawy,dobrze moderowany wątek. ;->

Nie uzywam poniewaz gdyz nie mam takowych na klawiaturze... a jak sie wysile to najwyzej moge takie cos wstawiac øæØÆÅ^ ale to chyba nie o te chodzi.....

Zmiana klawiatury to jedno-dwa kliknięcia, więc przestań pitolić  ;). Lenistwo i tyle w tym temacie.

@zippo.
Pisze na Polskiej klawiaturze iPhone'a , i niestety nie zawsze wskakuja mi Polskie znaki. Czuje się przez to upodlony. Firma Apple upokorzyla mnie , moj naród i ojczyznę nie umieszczając w sofcie mojego telefonu klawiatury z wszystkimi , jakże ważnymi dla naszej tożsamośći kulturowej fontami.  Prawdopodobnie jest to celowe działanie tych parszywych polonofobow ponieważ nic im nie przeszkadzało umieścić inne egzotyczne klawiatury , np: 8 chińskich ,chorwacka , estonska , hindi , tybetanska a także czirokeska i ikony emoji.  Ponadto ich agenci w porozumieniu z Moskwa i Berlinem , wyczyscili całego AppStora z naszych narodowych , patriotycznych , wszechpolskich i jedynie słusznych klawiatur.  To nie godne żebyśmy my , nie gęsi przecież , korzystali z obcych , zaprzanskich alfabetow.
Dlatego z radością skonstatowalem ze możesz nam - piszącym na telefonach - pomoc.
Podobna znasz dwa miejsca w które należy kliknąć żeby rozwiązać ten problem.
No to wskaz proszę te miejsca. Albo przestań pitolic.

Ja na iPhonie jak i na iPadzie, z którego piszę posiadam wszystkie polskie znaki  :P ??? :P

Ale jak ?  Są jakieś dostępne rozszerzenia ?
A może ja nie wiem jak włączyć te polskie znaki.
Jak możesz to pomóż. Przynajmiej na mnie przestaną się wkurzac.

Witam, poprostu ustaw język na polski, literki są, kropki i ogonki pojawiają się po nacisnieciu i przytżymaniu literki - rozwija się lista, najeżdżasz palcem bez odrywania i gotowe. Możesz ustawić kilka języków i zmieniać je płynnie z poziomu klawiatury - pisząc - poprzez naciśniecie " globusa" obok spacji. Faktem jest że opcja "wypełnianie" nie działa poprawnie i słowniczek jest dość ubogi w zasób słów.

Jak chcesz ł przytrzymaj dłużej l i tak dalej. Aktualizację oprogramowania masz w ustawieniach.

Samwieszkto, wytłuściłem fonty w Twojej wypowiedzi, więc przestań pitolić tylko wolniej i uważniej pisz. W wytłuszczeniach widać że się da, te same literki, raz mają polskie znaki raz nie.
Wolniej i uważniej pisz i nie pitol jak to sam napisałeś.
Przytoczyłem jeden Twój post, ale tak samo piszesz we wszystkich, mało uważnie.

To raczej ta opcja wypełniania, wyłacz lub poprawiaj wyrazy:)

Sądząc po tym:

http://www.spierdalaj.org/

to Wujek Staszek jest sławniejszy od niejednej osoby życia publicznego w naszym kraju :) Sami nie wiemy ile mu zawdzięczamy :)

@zippo . Odszczekuję co napisałem.
@ Kiersnowski Artur , @Rewizor , @Krecik ; Dziękuje za trud wniesiony w dzieło " przywrócenia mnie na ojczyzny łono ".
Całą resztę a w szczególnie @Zamki ; przepraszam za wieczne pyskówki na temat ortografii.
Faktycznie . Sprawa okazała się prosta , wystarczyło zapytać. Miałem włączoną polską klawiaturę , ale bez rozszerzenia i nie wpadło mi do głowy żeby przytrzymac klawisz.
Teraz macie mnie z głowy, będę pisał bez błędów .

Luzik, mi nie przeszkadza...

Jak się zbiesisz, to najwyżej znowu przeczołgamy  ;D ;D ;D ;D ;D ;D

Przyjedziesz na zlot to Cię nauczymy poprawnie pisać nawet na Lwów PK-01 albo Mikroszy.

Kurczę, Grzesiek, irytują mnie dokładnie te same wpadki językowe. Ale czego chcieć od zwykłego Kowalskiego, skoro w każdym programie informacyjnym, z ust światłych "dziennikarzy", pada kilka razy: "rok dwutysięcznyktóryśtam" - dziwne, że jak mówią o dwudziestym wieku, to nie używają sformułowania np. "rok tysiąc dziewięćsetny dwudziesty trzeci".

@Kriss - i do tego wszechobecne w programach każdej stacji TV i radiowej przez początkujących i doświadczonych prezenterów i dziennikarzy - "dwajścia"... Czy DWADZIEŚCIA tak ciężko zapamiętać i wypowiedzieć?????

Co mam zrobić, żeby cytat był cytatem (wrzosowe tło), a moja wypowiedź moją wypowiedzią (pod cytatem białe tło)?

Jak naciśniesz CYTUJ to ustaw się na samym końcu, po (quote) (tylko, że w nawiasach [ ] )  - naciśnij Enter i pisz :) I wiadomość będzie wyglądała tak jak ta moja :)

Próba - jak mi się udało, to dziękuję  (B).

Udało Ci się  ;->

:) :) :).

Ja odruchowo piszę względnie dobrze - chyba (przejąłem to od Prousta i Manna - moi ulubieni pisarze, czytam ich na okrągło, więc i nabrałem nawyków, a u Prousta jedno zdanie potrafi trwać... stronę ), że wyjdzie mi tasiemcowe zdanie, wielokrotnie złożone, z nawiasami w nawiasach - które zresztą bardzo lubię: człowiek myśląc nie stawia tylu kropek, ile Hemingway w swoich tekstach i dlatego te jego brzmią sztucznie, a te Manna nie. Mam też skrzywienie i wyłapuję błędy, czy chcę czy nie, zatem odwrotnie: staram się zupełnie nie zwracać na nie uwagi, by łatwiej mi się żyło. Jednak jakiś kompletny brak interpunkcji przeszkadza mi. Bardziej niż błąd ortograficzny. Naprawdę nie jest jakimś ogromnym wysiłkiem postawienie przecinka przed drugim czasownikiem; średnika, gdy nie jesteśmy pewni, czy powinna w danym miejscu znaleźć się kropka czy przecinek  - da się tego nauczyć w kilka wieczorów, że przed "a" - przecinek, przed "ale" - również;  i że dawno i nieprawda, iż nie zaczyna się zdania od "więc", "ale", "bo" - zatem można postawić czasem jakąś kropkę, by czytelnik odetchnął z ulgą. 8-)

Chyba tu będzie pasowało...

Ludziska - proszę, aby choć trochę zachować umiar i ogładę - do niedawna (poza niewielkimi zgrzytami) było to forum koleżeńskie. Praktycznie nie padały żadne zarzuty, wszystko było ok. Ostatnimi czasy język, jaki jest używany przy pisaniu postów, insynuacje (poruszył mnie do białego mnie jeden tekst z latarnią, żoną i matką  :-\) I teraz ja - CHOLERA JASNA - CO SIĘ DZIEJE? CZY NAPRAWDĘ MAM WCHODZIĆ NA STRONY, GDZIE ZAMIAST O RYBACH ZAPODAJE SIĘ EPITETY, JAKICH UŻYWA GÓWNIARZERIA Z RYNSZTOKA? I tyle. Tak informacyjnie - siara i kwas. A szkoda, naprawdę. Pozdrawiam.

Witam!

W pełni popieram, w normalnym środowisku a mam nadzieję że chcielibyśmy żeby M.pl takie pozostało można "przysrać" koledze w naprawdę kulturalny sposób jeżeli ktoś tego nie potrafi to chyba nie powinien mieć możliwości korzystania z tego szacownego forum  ;)

Nie wszyscy lubimy się, takie jest życie, ale to nie usprawiedliwia pewnych zachowań.

Serdecznie Pozdrawiam!

Zgadzam się w 100%. Szanujmy nasz język, nie musimy wypowiadać się poetycko, ale przynajmniej zadbajmy o ortografię i używajmy polskich znaków.