Forum Multiplikator.pl

Wędkarstwo Castingowe => Doniesienia znad wody => Wątek zaczęty przez: -PYTOON- on 28 Maja 2009, 08:28:44



Tytuł: Prośba o rozwagę!
Wiadomość wysłana przez: -PYTOON- on 28 Maja 2009, 08:28:44
Witam,
Po długiej przerwie postanowiłem, że coś naskrobię. Przez ostatnie dwa miesiące bardzo intensywnie wędkowałem poszukując swojego sposobu na dobre łowienie...czy go odkryłem - hmmm, ciężko napisać! Doszedłem jednak do innego ważnego wniosku - przyczyniłem się, do zwiększenia liczby wędkarzy na moich łowiskach. Świat jest kurewsko mały tego chyba nikt nie zaprzeczy. Jak się dobrze krzyknie to z południa na samą północ bardzo dobrze słychać...ale przejdźmy do sedna sprawy! APELUJĘ O WSTRZEMIĘŹLIWOŚĆ W PODAWANIU MIEJSCÓWEK, NAZW JEZIOR CZY INNYCH MIEJSC GDZIE JEST TROCHĘ WIĘCEJ RYBY...różni ludzie czytają fora wędkarskie. Jedni to starzy znajomi chcący podzielić się wiedzą czy innymi tajnikami. Jedni lubią wymienić się nowinkami technicznymi inni powspominać wspaniałe wyprawy. Są też i tacy, którzy polują. Ich celem nie jest zdobywanie nowych znajomości, doszkalanie się - ich celem jest ryba! Ba, napiszę więcej - ich celem jest rybie mięso!!! W czasie dzisiejszej wyprawy kiedy zobaczyłem faceta taszczącego ponadkomplet z mojego kochanego jeziorka na pytanie skąd wiedział o tym jeziorku odparł - z portalu internetowego!!! Poczułem się lekko zszokowany i zniesmaczony tym wszystkim...może to temat na dłuższą pogawędkę a może i nie...tym akcentem zakończę swoją wypowiedź! Z wędkarskimi pozdrowieniami - Krzysiek (-PYTOON-)


Tytuł: Odp: Prośba o rozwagę!
Wiadomość wysłana przez: bassy on 28 Maja 2009, 08:38:21
Problem powraca, jest poważny, niestety takie mamy realia, trzeba uważać z kim rozmawia się o rybnej wodzie, mam kilku takich mięsiarzy w mojej okolicy i nawet gdy połowię to mówię że lipa itd- bo ptrzetrałują wodę   


Tytuł: Odp: Prośba o rozwagę!
Wiadomość wysłana przez: milupa on 28 Maja 2009, 09:00:13
U mnie też pojawił się ten problem mam taką małą metę na bolenia gdzie zawsze można go zastać ,od 4 lat tam jeździłem i był spokój bo do miejscówki trzeba nadreptać się z kilometr od auta jednak to co zobaczyłem w tym roku to masakra na miejscówce mieszczącej max 4 osoby ( i to zaprzyjaźnione nie krzywiące się na przerzucanie zestawów) zastałem 3 ekipy 2 osobowe i do tego jedna z nich oprócz spiningów miała rozstawione gruntówki   >:( dopiero krzywe spojrzenie i głośny komentarz że straż trzeba wezwać poskutkował zwinięciem gruntówek.
Tak zastanawiam się czy to niestety nie moja wina , pochwaliłem się  :-[  w zeszłym roku na J.pl może nie w sposób dokładny gdzie łowię ale zdjęcie z bolkiem na tle brzegu chyba wystarczyło  :(


Tytuł: Odp: Prośba o rozwagę!
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof on 28 Maja 2009, 09:19:09
Popieram powyższe głosy. Publicznie lepiej nie podawać dobrych miejscówek, ale prywatnie można podpowiedzieć kolegom z forum, bo po cóż mają rzucać i rzucać w jakąś studnię bez ryb.


Tytuł: Odp: Prośba o rozwagę!
Wiadomość wysłana przez: pepol on 28 Maja 2009, 09:32:33
Święte słowa @-PYTOON-

Znam takich ludzi, którzy tylko żerują na wiadomościach od innych. Mało co potrafią samemu wypracować..... i to jest smutne.

Pozdrawiam.


Tytuł: Odp: Prośba o rozwagę!
Wiadomość wysłana przez: Tarłoś on 28 Maja 2009, 09:48:54
Witam,
mnie uczył wędkarstwa, pstrągarz taki z krwi i kości, zawsze mówił żeby kłamać, kłamać i jeszcze raz kłamać! Trochę mnie się to nie podobało ( nie było pomojemu ).
Z perspektywy czasu cieszę się, że oprócz skutecznego łowienia pstrągów nauczył mnie właśnie tej rzeczy, żeby nigdy nie mówić gdzie się łowi, co sie łowi, na co się łowi. Nawet jak się chce komuś bardzo zaufanemu powiedzieć prawdę to i tak trzeba kłamać - bo każdy z nas ma zaufane osoby, a te zaufane osoby mają swoje zaufane osoby, a te zaufane... itd., itd. i robi nam sie spore grono tzw zaufanych.  ;)
Sam wielokrotnie wypytywałem, podpytywałem, ba nawet chciałem śledzić wytrawnych pstrągarzy, żeby znaleźć dobrą miejscówkę.
W dobie internetu i ogólnie dostępnych informacji, gps-ów, Google map, zumi i innych " szpiegowskich " metod najlepszym sposobem na zachowanie swoich tajnych miejsc dla siebie ( takie to egoistyczne ;) ;) ) jest nie chwalić się, ot i tyle.




Tytuł: Odp: Prośba o rozwagę!
Wiadomość wysłana przez: bassy on 28 Maja 2009, 11:03:30
Trochę się z Tobą nie zgadzam Tarłoś. Dalatego ze moje zaufane osoby nie zabijają dla mięcha i i w podobnym gronie małym co prawda- się obracają. A odnośnie pstrągów"moja " Bystrzyca w 2/3 długosci jest 'no kill"  wiec pozostaje do zdradzenia ewentualnie namierzony kropas. ale faktycznie jesli ktoś ma zaufanych znajomych łowiących na patelnie to podziękować i nie podawać rybnych miejsc


Tytuł: Odp: Prośba o rozwagę!
Wiadomość wysłana przez: mleczko on 28 Maja 2009, 11:09:38
A więc jesteśmy informatorami nieświadomie trochę... myśle, aby przyczepić post w Doniesieniach z nad wody, w którym moderator zamieści informacje o zakazie ujawniania miejsca połowu ryby przez dana osobę. Ewentualnie, że to była rzeka albo jezioro  ;-> :-D czyli:
"dzisiaj wybrałem się nad rzeczke i w drugim rzucie trafiłem tego Bolenia...Megabass White Python z Abu 2601C spisywał się świtnie w dalekich rzutach, rybka miała 78cm" :)

i tyle wystarczy, aha, że na zdjęciu w miare mozliwości nie było tła...znaczy, żeby "snajper" nie wywnioskował gdzie był połów bo na zdjęciu widzi np. tame, znajomy punkt :)

chrońmy co nasze...


Tytuł: Odp: Prośba o rozwagę!
Wiadomość wysłana przez: Smaczek on 28 Maja 2009, 12:00:20
Niestety muszę się zgodzić z przedmówcami. Naprawdę nie ma żadnego sensu, ani mówić, ani gdziekolwiek pisać, gdzie się łowi/złowiło ryby. Szczególna uwagę zwrócić należy na net i sklepy wędkarskie, bo dzięki tym dwóm "mediom" wieści rozchodzą się z prędkością światła i w postępie geometrycznym!! Prawdomówność, prostolinijność, chęć udzielenia pomocy i dania dobrej rady niestety trzeba ograniczać do minimum, tzn. osób znanych bardzo dobrze i godnych zaufania. Ja w swojej "naiwności" "przejechałem się" dwa razy i z pewnością więcej tych razy nie będzie. To co teraz wyprawiają niektórzy pseudowędkarze woła o pomstę do nieba. Dziś zdradzisz komuś swoją miejscówkę, a jutro będzie na niej 4-ech ludzi, pojutrze już 8-iu. Jak coś złowią to nuż można miejscówce odpuścić na kilka miesięcy.
Reasumując- przyłączam się do apelu!!
Pozdrawiam.


Tytuł: Odp: Prośba o rozwagę!
Wiadomość wysłana przez: Yotaar on 28 Maja 2009, 12:11:51
Wiele inicjatyw pojawia się i nic z nich nie wynika. Żeby i tutaj tak nie było, to proponuję stworzyć listę najlepszych miejsc, na przyklad w tym wątku, i przed podaniem komukolwiek miejsca złapania ryby, sprawdzać czy czasem nie jest to miejsce z listy.
Najlepiej wg schematu:
- miejsce
- jakie ryby
- jakie najlepsze przynęty.



Tytuł: Odp: Prośba o rozwagę!
Wiadomość wysłana przez: Salmo_Salar on 28 Maja 2009, 12:17:32
Wiele inicjatyw pojawia się i nic z nich nie wynika. Żeby i tutaj tak nie było, to proponuję stworzyć listę najlepszych miejsc, na przyklad w tym wątku, i przed podaniem komukolwiek miejsca złapania ryby, sprawdzać czy czasem nie jest to miejsce z listy.
Najlepiej wg schematu:
- miejsce
- jakie ryby
- jakie najlepsze przynęty.



Z pierwszym zdaniem się zgadzam ale reszta ??? ??? ???

Jaką listę?? Po co komplikować sobie życie ??? :-X Nie mówić i już, chyba nie trzeba wątku by o tym wiedzieć, Panowie.

W tej materii mam jedną zasadę:

Nic nikomu nie mów, to święta racja

Pozdr.

Salmo


Tytuł: Odp: Prośba o rozwagę!
Wiadomość wysłana przez: zet on 28 Maja 2009, 20:33:58
Salmo, sądzę, że Yotaar zapomniał na końcu mrugnąć okiem ;-). Wg jego schematu podaję najlepszą w naszym kraju miejscówkę na kropki i lipienie:

UWAGA: TOP SECRET: ACHTUNG!
pstrągi potokowe - często powyżej wyśnionych 50 cm, lipienie od 40 w zwyż (całe stada!) można złapać... uwaga - rzeka Kłodnica, miejscowość Gliwice. Najlepszy odcinek to od giełdy samochodowej w Sośnicy do politechniki. Ciek wodny jedyny w swym rodzaju, niezapomniane przeżycia gwarantowane! Przynęty - woblery i obrotówki, na lipienie zdecdowanie sucha. Od czasu do czasu trafiają się wypasione tęczaki (uciekinierzy z hodowli w Zabrzu.

Tylko proszę, nie rozpowszechniajcie dalej tej informacji! Zgodnie z umową Yotaar!!

Pozdrawiam,
Zet.



Tytuł: Odp: Prośba o rozwagę!
Wiadomość wysłana przez: MATAS on 28 Maja 2009, 20:42:40
Własnie miedzy innymi dlatego zrezygnowałem z podawania lokalizacji w NNC2009, raz że dawałoby to szkode, dwa łowcy okazów mogliby dla ściemy podawać inne miejscówki wiec nie mialoby to sensu.


Każdy niech zachowa swoje miejsca dla siebie!


Tytuł: Odp: Prośba o rozwagę!
Wiadomość wysłana przez: Morfi on 28 Maja 2009, 20:44:16
....
pstrągi potokowe - często powyżej wyśnionych 50 cm, lipienie od 40 w zwyż (całe stada!) można złapać... uwaga - rzeka Kłodnica, miejscowość Gliwice. Najlepszy odcinek to od giełdy samochodowej w Sośnicy do politechniki. Ciek wodny jedyny w swym rodzaju, niezapomniane przeżycia gwarantowane! Przynęty - woblery i obrotówki, na lipienie zdecdowanie sucha. Od czasu do czasu trafiają się wypasione tęczaki (uciekinierzy z hodowli w Zabrzu.
...

Dla niewtajemniczonych ...
Kiedyś wrzucę fotkę owej rzeczki, ale teraz
woda przypomina tusz i to taki czarny ;) a ok 20 lat temu nie dało sie koło niej przejść ;) (znam o tylko z opowiadań)
a obecnie nawet gdzie nie gdzie rosną jakieś glony ;) lecz jak by nie było w Czarnobylu też rosną drzewa ;)

Pozdrawiam Paweł

PS Zet, skąd Ty jesteś że znasz Nasze tajne Miejscówki ;) ???


Tytuł: Odp: Prośba o rozwagę!
Wiadomość wysłana przez: mleczko on 28 Maja 2009, 20:48:10
Ej zostawcie w spokoju moja Kłodnice  ;D ja łowie tam systematycznie w styczniu dorodne Steelheady  ;->
Obecnie praktykuje na oczyszczalni jakby do zawodu i woda, która spływa z oczyszczalni do tej rzeczki jest napawde dobra pod względem chemicznym  ;D


Tytuł: Odp: Prośba o rozwagę!
Wiadomość wysłana przez: IMMORTAL on 28 Maja 2009, 20:59:40
Dla niewtajemniczonych dodam od siebie, że co roku przed Igrami na tej pięknej górski rzece organizowany jest spływ kajakowy. W OP1  :-D


Tytuł: Odp: Prośba o rozwagę!
Wiadomość wysłana przez: zet on 28 Maja 2009, 22:05:41
Heh, widzę, że nie tylko ja doceniam uroki tej rzeki!

Znam ją, gdyż przez niemal 10 lat mieszkałem o kilka rzutów kamieniem od niej a teraz pracuję o rzut kamieniem. Więc chcąc nie chcąc widzę to i owo. Zresztą, co przechodzę to zastanawiam się, jak ludzie mogli do tego dopuścić, by wyglądała jak wygląda. A jeszcze przed II wojną światową w miejscu obecnego parku przy polibudzie był zalew na niej i ludziska się opalali, pływali itp...

Aaaa, zapomniałem - wystarczy na nią składka na wody nizinne - nie jest ujęta jako górska! Więc te klocki (sic!) można wyławiać na co się chce!

;-).

Pozdrawiam,
Zet.


Tytuł: Odp: Prośba o rozwagę!
Wiadomość wysłana przez: zamki on 28 Maja 2009, 22:14:45
W czasie dzisiejszej wyprawy kiedy zobaczyłem faceta taszczącego ponadkomplet z mojego kochanego jeziorka na pytanie skąd wiedział o tym jeziorku odparł - z portalu internetowego!!! Poczułem się lekko zszokowany i zniesmaczony tym wszystkim...może to temat na dłuższą pogawędkę a może i nie...tym akcentem zakończę swoją wypowiedź! Z wędkarskimi pozdrowieniami - Krzysiek (-PYTOON-)

Ja bym mu chociaż zwrócił uwagę. A tak zostało zniesmaczenie i pusta woda.
Mnie dziwi inna sytuacja mianowicie znam jeziorko gdzie tylko jedna osoba regularnie łowi spore ilości szczupaka. Inni
jak by wogóle nie umieli łowić. Ci wszyscy którzy nie łowia narzekają że woda pusta i  ryba wybita do dna a ten jeden lowi i to sporo.
Wychodzi na to , ze w niektórych wodach to jeszcze trzeba umieć łowić żeby je oceniać jako bezrybne. :P

Owszem mozna otaczać jakimiś tajemnicami łowiska. Ale co to da. ? Jak nie przyjezdni z internetu to miejscowi wyrżna wodę.
Dopóty ryby nie będzie dopóki jest przyzwolenie na rzeź. Nie w tajniactwie leżą rozwiązania a w zmianie przepisów i ich egzekwowaniu.





Tytuł: Odp: Prośba o rozwagę!
Wiadomość wysłana przez: wujek on 28 Maja 2009, 22:25:08
Zamki ;->
Można nie mówić o rybie, ale i tak to nic nie da. Później zawsze zwalą się ludzie. Skoro ktoś gdzieś zawsze jeździ to nie po to, by nic nie łowić ;D


Tytuł: Odp: Prośba o rozwagę!
Wiadomość wysłana przez: Tarłoś on 28 Maja 2009, 22:46:59
Trochę się z Tobą nie zgadzam Tarłoś. Dalatego ze moje zaufane osoby nie zabijają dla mięcha i i w podobnym gronie małym co prawda- się obracają. A odnośnie pstrągów"moja " Bystrzyca w 2/3 długosci jest 'no kill"  wiec pozostaje do zdradzenia ewentualnie namierzony kropas. ale faktycznie jesli ktoś ma zaufanych znajomych łowiących na patelnie to podziękować i nie podawać rybnych miejsc


A gdzie ja napisałem, że zabijam, lub moi zaufani znajomi zabiją ??? ??? - poprostu nie lubię tłoku nad wodą, jak łowiłeś  ??? ,  ::) kiedyś pstrągi to powinieneś wiedzieć, że pstrąg nie lubi tłoku i każde przejście wędkarza czy to zaufanego czy też nie kończy się tym że pstrąg nie chce współpracować.


Tytuł: Odp: Prośba o rozwagę!
Wiadomość wysłana przez: bassy on 28 Maja 2009, 23:17:54
Nie spoko Tarłoś wiem o co Ci chodzi chciałem tylko doprecyzować pojęcie "zaufanej osoby"
Poprostu mam takich ze 4 sztuki więc zagrozenie zminimalizowane ;)
A odnośnie pstrągów to uprzedzamy się czy jedziemy czy razem czy osobno i unikamy tłoku bez robienia sztucznych tajemnic, chyba o to własnie chodzi w wędkarskiej przyjaźni