Bo blisko brzegu rządzą pistolety, w porównaniu z którymi większych ryb jest mało/bardzo mało.
Duże ryby po tarle uciekają na głębszą wodę.
Łowię w jeziorze gdzie są trzy progi głębokości.
Trzciny - około 2 metry
Za trzcinami około 4-5 metrów i reszta jeziorka w kształcie miski gdzie głębokość
dochodzi do około 10 metrów.
Na jesieni na najgłębszej wodzie szukam ryb a teraz pogranicze 2-5 metrów.
Jeżeli nie ma zbyt dużo zielska to raczej bliżej dna.
Za kilka dni skonfrontuję te teorie z praktyką