Forum Multiplikator.pl

Jak wam się rozpoczoł sezon 2014? Jest to drugi sezon mojego łowienia a pierwszy na casting. U mnie 1.05 jeden okoń około 25cm i pare niezapiętych ryb. 2.05 między 6 a 7 rano mam uderzenie na poppera. Po krótkim holu wyciągam okonia równe 40 cm. Akurat przyszedł taki spinningista i mi mówi że tu złapał wczoraj większego i że to jest mały. Musze przyznać że zacząłem zazdrościć. Następny rzut salmo popem i branie. Czuje że to gruba ryba, myśle że to szczupak ale przy brzegu okazuje się że to okoń. Mam go na brzegu mierze i... 47 cm. Kilogram miał na pewno. Temu facetowi obok troche zrzedła mina. 3.05 tylko dwa pistolety po 40 kilka cm. Oczywiście wszystkie ryby wróciły w dobrym stanie do wody.

No to brawo ;->
Okoń 47centów to już szacun.
Może fotka takiego okazu by się przydała  :)

Chciałem wstawić foto ale za duże.

http://zapodaj.net/9c90e2abbcf64.jpg.html
Powinno działać

Okoń piękny a i multiczek zacny  :) ;->

Piękny garbus ja wczoraj wróciłem z Słosinka byłem z Gipolem ilościowo było zacnie ale rozmiary nie powalały 62 największy zębaty.

I ja złowiłem kilkanaście szczupłych ale 60cm było górną granicą. Jednak najważniejsze, że rozdziewiczyłem...

Ale wam zazdroszczę! Ja czekam jeszcze 3 tyg ale jak wrócę to będzie o czym pisać! :-)

Piękny garbus... a i kręciołek wydaje się znajomo wyglądać... znaczy szczęście przyniósł  ;) ;->

A owszem, owszem. Bardzo fajne czucie przynęty daje. Dzisiaj próbowałem na gumy z opadu i bardzo mi się spodobało. Wyciągnąłem szczupaczka 54cm i prawie na każdej miejscówce miałem branie. Problem w tym że w ciągu 3 godzin małe sandacze nieźle zmasakrowały mi gumę. Taka 8cm perełka od mannsa. Cokolwiek innego bym rzucił i zero puknięć. A w tą gumę waliły.

Pierwszego trzy sztuki. Z tego dwa 55-56 cm, jeden niewymiarowy. Do tego cztery brania. Brały tylko na gumy. Jerki, wahadłówki i obrotówki im tego dnia nie smakowały. W niedzielę byliśmy z kolegą od świtu do około 11 - ani brania. Po załamaniu pogody jakoś nie miały chęci. :-[

1 maja 4 godzinki nad wodą - 2 jazie +/- 30cm, 2 okonki +/- 20-25cm, szczupłe nie współpracowały,
3 maja - 2,5 godziny nad wodą (wiało, padało, temp. spadła...) 2 szczupaczki niewymiarki, 4 okonie maluszki po 20cm... wszystko na lekko, na ciężko nic nie chciało współpracować... dramacik, ale cos sie działo  8-)

Przyłów okoniowy