pytanie do Burieg ?

[roguu]

W temacie pytanie skierowałem do Buriego ale jeżeli ktoś ma jakieś doświadczenia i mógłby podzielić się doświadczeniami to bardzo chętnie poczytam. Mam kijek który chciałbym przerobić. C.o zrobić po zdjęciu przelotek , jak i czym polakierować blank i jak zdjąć (usunąć)starą rękojeść i uchwyt? Reszta pytań potem.Kiedyś zrobiłem trzy kije spiningowe na blankach talona i CD Rods.COMPOSITE DEVELOPMENS. ale były to nowe blanki jeszcze nigdy nie robiłem casta , a tymbardziej ze starego blanku.czekam na rady pozdrawiam Marcin roguu

[Pablos]

Witam!
Troche sie tym bawilem, ale z gory nie polecam, bo jest to duzo bardziej pracochłonne niz złożenie kija z gotowych komponentow.
Jeśli jednak chcesz spróbowac to:
-przelotki sciagaj najlepiej nozykiem do tapet tnąc delikatnie omotke wraz z lakierem po stopce przelotki. Pozostały stary lakier po przelotce najlepiej sciagnąc a miejsce przeszlifowac delkatnym papierem ściernym
-uchwyt ściągałem od góry, najpierw tnąc korek lub piankę. Raz miałem szczęscie, że uchwyt sam zszedł pod naporem siły. Zazwyczaj jednak nie schodzi, wiec tne go piłką do metalu na odcinki ok 4-5cm, potem łapie obcęgami i obkręcam. Najgorsze pozostaje po ściągnięciu uchwytu Klej jest strasznie twardy i trzba użyc mocnego noża, lub innych narzedzi żeby go zdrapac...i to delikatnie, bo jeden niewłaściwy ruch i blank uszkodzony...
-co do lakierowania blanków czy omotek to tu Ci nie doradze...sam testuje różne specyfiki dostępne w sklepie niedaleko, ale żade z nich nie daje porządanego efektu...
Pozdrawiam!!
PS. Jeśli casta chcesz zrobic z kija spinningowego to upewnij się, że nie jest on o akcji szczytowej, bo nie będzie się fajnie rzucac. Niektórzy wogóle nie polecają przeróbki spina pod casta...

[Buri]

Hej
Generalnie Pablos powiedział wszystko o rozbrojeniu kija.
Jeśli zaś chodzi o lakierowanie blanku to polecam lakier u40 permagloss. Niestety jak każdy lakier uretanowy jest bardzo szkodliwy więc stosuj go tylko w przewiewnym pomieszczeniu a najlepiej w masce (ale nie pyłowej tylko takiej chemicznej). Lakier należy wylać na jakaś szmatkę (taką co nie zostawia paprochów) i wcierać lakier okrężnymi ruchami wokół blanku. Trzeba to robić szybko bo lakier szybko wiążę. Po kilku warstwach powinno być ok.

[wujek]

Niestety jak każdy lakier uretanowy jest bardzo szkodliwy więc stosuj go tylko w przewiewnym pomieszczeniu a najlepiej w masce (ale nie pyłowej tylko takiej chemicznej).

Należy też chronić oczy. Jak zawiera on izocyjaniany (nie jestem pewien), to przy dostaniu się do oka spowoduje jego wypalenie Najlepiej założyć maskę p-gaz będącą na wyposażeniu wojska

[zamki]

Niestety jak każdy lakier uretanowy jest bardzo szkodliwy więc stosuj go tylko w przewiewnym pomieszczeniu a najlepiej w masce (ale nie pyłowej tylko takiej chemicznej).

Należy też chronić oczy. Jak zawiera on izocyjaniany (nie jestem pewien), to przy dostaniu się do oka spowoduje jego wypalenie Najlepiej założyć maskę p-gaz będącą na wyposażeniu wojska

 Myślę, że jest to raczej wprawka niż chęć konkretnego profesjonalnego przezbrojenia kija dlatego zasugeruję kupić najzwyklejszy lakier bezbarwny samochodowy z dodatkiem uelastyczniacza. Takim lakierem malowane są zderzaki w samochodach i nie schodzi z nich lakier więc na blanku tez zda egzamin (sprawdzałem i jest dobrze). Oczywiście nie polecam tego przy profesjonalnym zbrojeniu.

[roguu]

dzieki za rady jak dojdę do następnego etapu to będę pytać dalej 

[wobler129]

Podłączę się do tematu.

Czy jest możliwość ściągnięcia starego lakieru z kija? Chciałbym spróbować swoich sił, a nie stać mnie na nowy blank i nowe komponenty więc kombinuję 

[Pool]

Podłączę się do tematu.

Czy jest możliwość ściągnięcia starego lakieru z kija? Chciałbym spróbować swoich sił, a nie stać mnie na nowy blank i nowe komponenty więc kombinuję 

Ja to robiłem papierem ściernym na początek 500 wodny a potem 1000 też wodny efekt jest idealnie gładki blank bez rysek

[wobler129]

Dziękuję bardzo za info  A co z rękojeścią? Tego chyba już nie dam rady ściągnąć? 

[Pool]

Rękojeść musisz zdjąć tak jak pisali poprzednicy to chyba najwygodniejszy sposób

[wobler129]

Dziękuję pięknie 

[wobler129]

Zdjąłem korek ( ze stratami - gdzie nie gdzie zbyt mocno trzymał się blanku ) Poluźniłem uchwyt, skróciłem nieco dolnik.

Mam uchwyt z pazurem jednak nie mogę wyjąć z środka pozostałości starego kija 

[Pool]

jakieś fotki będzie łatwiej ci coś doradzić

[wobler129]

jakieś fotki będzie łatwiej ci coś doradzić

Trochę się wstydzę 

Z uchwytu wystają tylko frędzelki i w środku siedzi blank 

[big_m]

Malowanie blanku - odstąpiłem od tego ze względu na upierdliwość procesu. W zamian czyszczę blank do żywego grafitu.
                          Wykonuję to nożykiem introligatorskim skrobiąc na sztorc starą farbę ruchami po osi blanku
                          (to metoda polecana przez Zbyszka Kawalca i jest najbardziej wydajna). Potem szlif wsępny papierem 1000 (najlepiej
na mokro) i szlif końcowy 1500. Potem polerka pastą polerską (akurat mam jeszcze zapas diamentowej) i wychodzi piękny jedwabisty półmat.
Po polerce (i wogóle przed dalszymi robotami) odtłuszczam denaturatem.

Odzysk uchwytu - jeśli jest wklejony kiepsko to zdarza się go zdjąć po likwidacji korka. Ale najcaęściej niestety trzeba o niego zawalczyć.
                         Odcinamy część blanku  z uchwytem i na wolnych obrotach rozwiercamy. W pewnym momencie grafit jest już taki cienki,
                         że można go połamać do wnętrza uchwytu i usunąć. Wiertła dobieramy stopniowo. Dobrze jest wiedzieć jaką nominalną
średnicę wewnętrzną ma uchwyt (czasem ma sygnaturę) bo wtedy nie przybierzemy materiału z uchwytu - to może go osłabić). Ale to nie koniec
zabawy. Jak obejrzymy nowy uchwyt to zobaczymy, że nie ma on jednakowej średnicy wewnętrznej na całej długości. Po usunięciu grafitu
z blanku zaczyna się właściwa zabawa - trzeba usunąć żywicę z kołnierza (to od strony korka dolnego) i pozostałych części uchwytu o średnicy
wewnętrznej większej niż nominalna. Dłutka, Dremelek, wiertarka lub inne patenty. Średnicę nominalnią uchwyty mają tylko na części długości,
reszta to miejsce na klej i ewentualne pierścienie grafitowe, oraz weście na korek.

Uwaga! Niektóre kije spiningowe, niezależnie od długości i marki, mają dolnik oszukany. Najczęściej od uchwytu kołowrotka w dół są sztukowane.
           Materiałem zastępczym najczęściej jest szkło kiepskiej jakości. Ale nie jest tak źle. Po korekcie długości kija (szkło oczywiście likwidujemy)
           Mamy blank bardziej dynamiczny i prawdziwy bo bez protezy.