Forum Multiplikator.pl

Wędkarstwo Castingowe => Sprzętowe => Wątek zaczęty przez: Alexspin on 11 Grudnia 2017, 14:21:26



Tytuł: DAGGER Royal Spirit 730UL - krótka przygoda.
Wiadomość wysłana przez: Alexspin on 11 Grudnia 2017, 14:21:26
Kilka miesięcy temu zostałem „zauroczony” techniką castingową. W myśl porad kolegów od dawna będących „wyznawcami” tej techniki, rozpocząłem od średniego wędziska c. w. 10-35 g. Po opanowaniu techniki rzutów, uzyskaniu przyzwoitej ich celności i odległości, zminimalizowaniu liczby tworzących się bród (z odstrzałami przynęt nie miałem kłopotu od początku), zacząłem myśleć o skierowaniu się na ścieżkę mojej ulubionej gramatury, czyli ultra light. Pierwszym zakupem w tym kierunku było wędzisko STORM Adventure 3,5-7 g. Niestety, w praktyce wędzisko nie spełniło pokładanych w nim nadziei, odmawiając obsługi przynęt poniżej 4 g.
Idąc dalej tym tropem, natrafiłem na chińskie wędzisko DAGGER Royal Spirit 730UL na giełdzie Forum w przystępnej cenie 150 zł. Po otrzymaniu przesyłki byłem prawie zachwycony. Wędzisko długości 213 cm ważyło zaledwie 78 g, deklarowany c. w. 1-6 g i zakres mocy linki 2-6 lb. Trójskładowa konstrukcja gwarantowała komfort transportowy, a wygląd i wykończenie były wręcz nienaganne, bardzo atrakcyjne. Nowoczesny, ergonomiczny, dzielony (mój ulubiony) uchwyt z dobrej jakości korka i pianki EVA, estetycznie wykończony złotymi pierścieniami, blank bez żadnych nadlewek i nierówności lakieru. Z multiplikatorem DAIWA Tatula CT 100HSL wędzisko było idealnie wyważone, co zapowiadało komfort użytkowania.
W multiplikatorze wymieniłem szpulę na płytką, o połowę lżejszą od standardowej i za radą doświadczonego kolegi nawinąłem 50 m plecionki KAMATSU Techron 0,03 mm o deklarowanej mocy 2,85 kg (teoretycznie 6,28 lb). Do pudełka załadowałem przynęty o ciężarze od niespełna 2 do ciut ponad 6 g i wybrałem się na testowanie nowego nabytku.
Pierwsze rzuty wskazywały, że wędzisko spełni moje oczekiwania, mimo obaw że TATULA może nie podołać obsłudze tak lekkich przynęt. Wędzisko ładowało się rewelacyjnie i w niekorzystnych warunkach (wmordęwind) udawało się dorzucić niespełna 2-gramowym pękatym SALMO Hornetem na odległość około 15 m bez większego trudu, a przynęty w okolicach górnej granicy c. w. leciały dwukrotnie dalej. Cudo!
Zaniepokoiło mnie nieco pierwsze branie chudziutkiego, zaledwie 17-centymetrowego okonka. Wędzisko ugięło się niespodziewanie głęboko, jakby uwiesił się na nim co najmniej kilogramowy garbus. To samo powtórzyło się przy kolejnych dwóch braniach mizerot niegodnych sfotografowania.
To „efektowne” ugięcie dało mi do myślenia i postanowiłem po powrocie do domu poeksperymentować z wędziskiem „na sucho”. Opis wskazywał, że powinno ono bez sensacji wytrzymać ciężar 6 lb, czyli 2,72 kg. Na tej samej lince o teoretycznej mocy 6,28 lb powiesiłem litrową butelkę z wodą. Unosząc ciężar 1 kg wędzisko ugięło się w efektowny łuk i... Trzask, niemal jak wystrzał z pistoletu może nie tyle głośny, co zaskakujący. Środkowy element wędziska rozsypał się na 5 (słownie pięć) kawałków...!
Tyle pozostało z mojego nowiutkiego DAGGER Royal Spirit 730UL produkcji „małych żółtych rączek”. :(
(https://images83.fotosik.pl/933/428f38a45b9f1114med.jpg)
(https://images84.fotosik.pl/934/c79e604f5992e723med.jpg)
(https://images82.fotosik.pl/935/5506ef1b4f8fb831med.jpg)
(https://images84.fotosik.pl/934/78e9b1865ce3edafmed.jpg)
(https://images82.fotosik.pl/935/e9a0c7c005118f0dmed.jpg)
(https://images83.fotosik.pl/933/6ef7c97b6aa6e28fmed.jpg)


Tytuł: Odp: DAGGER Royal Spirit 730UL - krótka przygoda.
Wiadomość wysłana przez: BOB on 11 Grudnia 2017, 17:06:46
I ja mam ten kijek (kupiony z reszta tutaj na m.pl). Na spotkaniu "zakręconych UL" były pierwsze testy. Kijek przeszedł przez kilka rąk i na całe szczęście, pomimo "spożycia" przeszedł ten sprawdzian w całości. Ryba  żadna nie zakłóciła naszych testów ;)
Przeczytałem Twój opis. Ugięcie pod rybkami wcale mnie nie zaskoczył. Natomiast nigdy by mi nie przyszło do głowy próbować podnieść nim 1kg ::)


Tytuł: Odp: DAGGER Royal Spirit 730UL - krótka przygoda.
Wiadomość wysłana przez: Pool on 11 Grudnia 2017, 18:49:15
A czego ty się spodziewałeś że za 150 zł dostaniesz kij z najwyżej klasy niestety casting to taka metoda że jak nie zainwestujesz to może tylko myśleć o tym że łowisz castingiem. Największym błędem początkujących jest właśnie takie myślenie po czym szybko sprzedają swój sprzęt mówiąc casting to nie dla mnie.
A wracając do twojego testu widziałem tylko kilka modeli kij który przeszedł by ten test bez połamania. Również ma ten kij i złowił już kilka rybek w tym okoni czy bobrowych pstrągów może wielkość nie powalały ale nie zauważyłem nic niepokojącego.   


Tytuł: Odp: DAGGER Royal Spirit 730UL - krótka przygoda.
Wiadomość wysłana przez: tomwes on 11 Grudnia 2017, 20:05:03
Ja tym kijkiem wyciągnąłem kilka sztuk boleni ponad 70cm jako przyłów przy pstrągowaniu. Ale nigdy bym się nie odważył na taki test jak ty wykonałeś. Owszem robiłem taki test z butelką ale z kijkiem do 150g wyrzuty


Tytuł: Odp: DAGGER Royal Spirit 730UL - krótka przygoda.
Wiadomość wysłana przez: virtusan on 11 Grudnia 2017, 20:40:21
Takie rzeczy tylko w ERZE  ;D ;D ;D z takim ciężarem to w mojej ocenie tylko kije z pełnego węgla - "gniotsa niełamiotsa"  ::) znaczy o test butelkowy chodzi  8-)


Tytuł: Odp: DAGGER Royal Spirit 730UL - krótka przygoda.
Wiadomość wysłana przez: BOB on 11 Grudnia 2017, 20:50:25
Chciałeś chyba napisać ..."z pełnego szkła"? ;)


Tytuł: Odp: DAGGER Royal Spirit 730UL - krótka przygoda.
Wiadomość wysłana przez: golsyl1980 on 11 Grudnia 2017, 21:07:04
 Takiego testu nie wytrzymał by niejeden kij z większym ciężarem wyrzutowym ,a co dopiero UL  :-f Alex ,co Ci przyszło do głowy  :-D
No przynajmniej mamy mały opis przeżyć wewnętrznych  ;-> . Jak mawiała moja nauczycielka - bardzo dobrze ,siadaj 3+  :-D


Tytuł: Odp: DAGGER Royal Spirit 730UL - krótka przygoda.
Wiadomość wysłana przez: ManieQ on 11 Grudnia 2017, 21:14:46
Miałem i ja "zainwestować" w kijki z Alii, ale....... jednak to nie jest dobra droga :'(  ta historia to nie jedyny taki przypadek, ostatnio nawet dwa/trzy tygodnie temu naszemu koledze, strzelił taki/podobny/  nowiutki kijek przy rzucie kilkugramową przynętą :'( Miał go reklamować, ale jeszcze nie wiem co z tego wyszło, także ja sobie odpuszczam ;) wolę swoją Furrioze i MB :)


Tytuł: Odp: DAGGER Royal Spirit 730UL - krótka przygoda.
Wiadomość wysłana przez: virtusan on 11 Grudnia 2017, 21:34:54
Chciałeś chyba napisać ..."z pełnego szkła"? ;)

szkło już u mnie pękło  8-)

Chodzi mi o blanki typu Jaxon Varis - mega wytrzymałe, nie da rady złamać, nawet przy teście butelkowym  ;D mam 1-8g sam domowym sposobem przezbroiłem na casta  :D 1-8g i wyciągam niezłe korzenie... teraz męczę Tetona 1-4g - jak się złamie, to chyba się :P poryczę


Tytuł: Odp: DAGGER Royal Spirit 730UL - krótka przygoda.
Wiadomość wysłana przez: BOB on 11 Grudnia 2017, 21:47:08
Tetton to "Rolls Royce"  wśród chińczyków...nie kucnie ;) ;D ;->


Tytuł: Odp: DAGGER Royal Spirit 730UL - krótka przygoda.
Wiadomość wysłana przez: minecjusz on 12 Grudnia 2017, 00:21:15
Całe obciążenie było na środkowym składzie i pewnie dlatego nie wytrzymał.


Tytuł: Odp: DAGGER Royal Spirit 730UL - krótka przygoda.
Wiadomość wysłana przez: Alexspin on 12 Grudnia 2017, 06:29:41
#golsyl1980, #BOB, robiłem podobny test z wędziskiem STORM Adventure 3,5-7 g, identyczne zalecenie linki 2-6 lb i nawet nie jęknął. Przecież 1kg to nie tona...  :'(
Przecież nawet w "odrybionych" wodach PZW bywają ryby przekraczające 1 kg wagi i co byłoby gdyby taki "smok" i do tego jeszcze waleczny, uczepił się mojego Daggera?
Raczej podejrzewam wadę fabryczną, co przecież może się przydarzyć w "najlepszej rodzinie". Być może znaczenie mogło mieć również, że to 3-składowe wędzisko - tak myślę, nie wiem czy dobrze.
Chyba muszę uskładać na Tetona. Jest generalnie zachwalany, choć przecież droższy od Daggera tylko o około 10 USD.
#Pool, ja się nie zniechęcam, casting tak mnie "wciągną", że na pewno nie zrezygnuję w wyniku połamania Daggera...  :-D
#virtusan, też myślałem o Varisie Zet i przezbrojeniu go na casta, ale odstrasza mnie jego ciężar, przy 210 cm i c. w. 1-8 g, waży aż 165 g. To więcej niż mój KONGER Black Rock 213 cm, 10-35 g, który waży 156 g.


Tytuł: Odp: DAGGER Royal Spirit 730UL - krótka przygoda.
Wiadomość wysłana przez: BOB on 12 Grudnia 2017, 09:40:52
Czyli na takim kijku, brał byś na klatę rybę 1kg? ... ja nawet nie podnosił bym 0,5kg.
Przy holu nawet ryby 2kg mamy jeszcze do pomocy multik z jego dobrze ustawionym hamulcem i jestem pewien, że ten kijek podoła ;-> (tzn. podołał by, gdyby nie ten "test" :'()


Tytuł: Odp: DAGGER Royal Spirit 730UL - krótka przygoda.
Wiadomość wysłana przez: Pike on 12 Grudnia 2017, 10:49:30
Przykra sprawa. Osobiście raczej staram się testować na rybach, nawet przy ekstremalnych holach nie udało mi się nigdy złamać żadnej wędki. Działą przecież hamulec, kij ugina się i prostuje z różnym obciążeniem, wszystko działa dynamicznie. Za to drzwiami samochodu, klapą bakisty na łodzi, nogą, orczykiem sterociągu - owszem  :-D
Napisz do sprzedawcy z Ali, najprawdopodobniej można kupić środkową część za niewielkie pieniądze.


Tytuł: Odp: DAGGER Royal Spirit 730UL - krótka przygoda.
Wiadomość wysłana przez: Alexspin on 12 Grudnia 2017, 14:04:32
#BOB, #Pike, może źle rozumuję, ale jeśli na wędzisku określono zalecaną moc linki 2-6 lbs, to wydaje mi się że wędzisko powinno wytrzymać obciążenie tych 6 lbs bez uszczerbku. Pierwszym elementem, który powinien się poddać to linka. Rozumiem, że kołowrotek wspomaga holowanie, ale przecież hol walczącej ryby to nie tylko kołowrotek, ale również pompowanie i wówczas wędzisko musi przejąć na siebie ciężar ryby i to często pod prąd dający dodatkowy opór. Wydaje mi się, że wyholowanie 1-kilogramowej ryby jest trudniejsze niż podniesienie 1-litrowej butelki, w przypadku gdy wędzisko jest przystosowane do holowania ryb 2,72 kg, a przynajmniej tak opisana jest granica bezpieczeństwa.


Tytuł: Odp: DAGGER Royal Spirit 730UL - krótka przygoda.
Wiadomość wysłana przez: Pike on 12 Grudnia 2017, 14:15:35
Głowy nie dam sobie uciąć, ale na kiju jest opisana zalecana linka a nie jego moc na podnoszenie ciężaru. Łowiąc ryby zalecaną linką kijowi nie powinno się nic stać. Myślę, że jak byś łowił nim po prostu ryby to służył by lata. Idąc dalej, średniakiem 17lb powinniśmy liniowo podnieść 8,5kg - wytrzymają może st.croix, lamiglasy i kilka innych - może w sumie 10% wędek.
Czy powinien wytrzymać 6lb? Mając go w ręce, czując jaki jest delikatny, powiedział bym że nie. Opis nie jest adekwatny do rzeczywistej mocy. A że ryba przygina kij podczas holu? Daj Boże jak najczęściej i jak najgłębiej  :)


Tytuł: Odp: DAGGER Royal Spirit 730UL - krótka przygoda.
Wiadomość wysłana przez: Alexspin on 12 Grudnia 2017, 14:36:11
Widocznie źle rozumuję, ale jak pisałem wędziskiem STORM Adveture, na którym również określono zalecaną moc linki na 2-6 lbs podniosłem w ten sam sposób 1-litrową flachę, a wędzisko nawet nie jęknęło.

Widziałem takie testy na filmikach, fotkach, a nawet na tegorocznej "Rybomanii". Podnoszono ciężary na wędziskach w ten sposób, co prawda na mocniejszych, ale i ciężary były często kilkudziesięciokrotnie większe.

No cóż dałem "pleców" i na wszelki wypadek nie będę już tak eksperymentował z wędziskiem nawet 100 lbs. :'(


Tytuł: Odp: DAGGER Royal Spirit 730UL - krótka przygoda.
Wiadomość wysłana przez: Pike on 12 Grudnia 2017, 14:45:09
Nie są to wędki ważące 70g i kosztujące 150zł  :)


Tytuł: Odp: DAGGER Royal Spirit 730UL - krótka przygoda.
Wiadomość wysłana przez: Mynia on 12 Grudnia 2017, 16:44:10
Trzykrotnie połamałem opisywania wędkę.  Ale ani razu na rybie. Ani razu!
Raz złamał mi ją rzucający się szczupak po pokładzie, drugim razem też szczupak się rzucał ale ja ją zdeplem, a za trzecim machnąłem 12gr główka z gumą (w sumie jakieś 15-16gr) z całej siły.

Największa wyholowaną rybą był 60cm szczupaczek,, waleczny,,, na 0,10 octabraid'dzie, ,, mały okoniowy wobek bez przyponu.
Oczywiście wędkę mógłbym (Ja)  połamać w pół sekundy. Wystarczyło wziąć go "na klate". Ale do takiego łowienia jest inny sprzęt.
Ten jest do innego , a gdy się  trafi na coś mocniejszego to sorki, ale trzeba " inaczej".


Tytuł: Odp: DAGGER Royal Spirit 730UL - krótka przygoda.
Wiadomość wysłana przez: Alexspin on 24 Stycznia 2018, 07:14:09
 Przyszedł ten środkowy element, wędka zreanimowana. #Pike, dzięki za pomoc. (B)
Teraz żadnych eksperymentów domowych i szalonych pomysłów. Wędka ma łowić, a nie być poddawana torturom. ;)  Zamówiłem do niej leciutki multiplikator, amunicja UL też już przygotowana, czekam na wiosnę - bójcie się okonie i wzdręgi...  :-f


Tytuł: Odp: DAGGER Royal Spirit 730UL - krótka przygoda.
Wiadomość wysłana przez: pikeft on 24 Stycznia 2018, 13:44:56
Przyszedł ten środkowy element, wędka zreanimowana. #Pike, dzięki za pomoc. (B)
Teraz żadnych eksperymentów domowych i szalonych pomysłów. Wędka ma łowić, a nie być poddawana torturom. ;)  Zamówiłem do niej leciutki multiplikator, amunicja UL też już przygotowana, czekam na wiosnę - bójcie się okonie i wzdręgi...  :-f

Jaki ten leciutki multiplikator?


Tytuł: Odp: DAGGER Royal Spirit 730UL - krótka przygoda.
Wiadomość wysłana przez: Alexspin on 25 Stycznia 2018, 06:24:43
https://pl.aliexpress.com/item/SeaKnight-POTM-7-6-1-155g-C60-Carbon-Fiber-Szpuli-Ko-owrotek-Tyczki-Ko-owrotek-Ultralekki/32835191737.html?shortkey=Rzaiuqeq&addresstype=600


Tytuł: Odp: DAGGER Royal Spirit 730UL - krótka przygoda.
Wiadomość wysłana przez: virtusan on 25 Stycznia 2018, 07:40:41
https://pl.aliexpress.com/item/SeaKnight-POTM-7-6-1-155g-C60-Carbon-Fiber-Szpuli-Ko-owrotek-Tyczki-Ko-owrotek-Ultralekki/32835191737.html?shortkey=Rzaiuqeq&addresstype=600

a też się nad nim zastanawiałem - toż to klon Abu Revo LTX  ;D ciekawe, czy szpulki pasują do Revo  ::)


Tytuł: Odp: DAGGER Royal Spirit 730UL - krótka przygoda.
Wiadomość wysłana przez: Alexspin on 25 Stycznia 2018, 07:47:58
Cena jest szokująco niska, co sugerowałoby nienajlepszą jakość, ale będę go używał do przynęt 1-4g, więc powinien wtrzymać. Hamulec do 5kg sugeruje, że nie powinien wystraszyć się nawet przyłowu klenia. "Posmotrim, uwidim skazał slepyj głuchomu", wydatek nie rzuca na kolana, więc można zaryzykować.  :-D

PS
#Virtusan, z tego co się dowiedziałem, to same szpulki nie są dostępne  :'(


Tytuł: Odp: DAGGER Royal Spirit 730UL - krótka przygoda.
Wiadomość wysłana przez: Pike on 25 Stycznia 2018, 08:58:45
Kołowroteczek fajny, niedrogi ale do łowienia ML może L, nie UL. Szpula 13g (2 razy tyle co w multikach do UL), średnica szpuli 35mm (ltx,BF mają 32mm) a każdy milimetr robi różnicę na starcie. Pewnie w rozrachunku cena/jakość będzie wypadał nieźle, nie można jednak oczekiwać zbyt wiele.


Tytuł: Odp: DAGGER Royal Spirit 730UL - krótka przygoda.
Wiadomość wysłana przez: mekamil on 25 Stycznia 2018, 11:33:41
https://pl.aliexpress.com/item/SeaKnight-POTM-7-6-1-155g-C60-Carbon-Fiber-Szpuli-Ko-owrotek-Tyczki-Ko-owrotek-Ultralekki/32835191737.html?shortkey=Rzaiuqeq&addresstype=600

a też się nad nim zastanawiałem - toż to klon Abu Revo LTX  ;D ciekawe, czy szpulki pasują do Revo  ::)

Na pewno nie, bo LTX ma krótką ośkę ;)


Tytuł: Odp: DAGGER Royal Spirit 730UL - krótka przygoda.
Wiadomość wysłana przez: Alexspin on 25 Stycznia 2018, 11:36:13
Kołowroteczek fajny, niedrogi ale do łowienia ML może L, nie UL. Szpula 13g (2 razy tyle co w multikach do UL), średnica szpuli 35mm (ltx,BF mają 32mm) a każdy milimetr robi różnicę na starcie. Pewnie w rozrachunku cena/jakość będzie wypadał nieźle, nie można jednak oczekiwać zbyt wiele.
Nie oczekuję cudów, jestem wzrokowcem i dotykowcem, nie uwierzę jeśli nie zobaczę i nie dotknę. Masz rację, że 13g to nie rewelacja, ale i tak o połowę lżejszy niż standardowa szpula Tatuli. Jak napisałem, posmotrim...  ;) Mam nadzieję, że przy wadze 155g lepiej się sparuje z Daggerem niż Tatula  :-D


Tytuł: Odp: DAGGER Royal Spirit 730UL - krótka przygoda.
Wiadomość wysłana przez: lukastrance on 25 Stycznia 2018, 14:40:50
Alex a nie myślałeś żeby do Tatuli dokupić lekką szpulkę z Ali? Koszt mniejszy niż całego multika a szpulka do Tatuli jest jeszcze lżejsza niż tu. Chyba że chodzi o wagę całego zestawu to nie było pytania ;)


Tytuł: Odp: DAGGER Royal Spirit 730UL - krótka przygoda.
Wiadomość wysłana przez: virtusan on 25 Stycznia 2018, 18:23:16
https://pl.aliexpress.com/item/SeaKnight-POTM-7-6-1-155g-C60-Carbon-Fiber-Szpuli-Ko-owrotek-Tyczki-Ko-owrotek-Ultralekki/32835191737.html?shortkey=Rzaiuqeq&addresstype=600

a też się nad nim zastanawiałem - toż to klon Abu Revo LTX  ;D ciekawe, czy szpulki pasują do Revo  ::)

Na pewno nie, bo LTX ma krótką ośkę ;)

a nie zwróciłem uwagi, cholerka...  8-) niemniej ciekawie się prezentuje. Pewnie te 4-5g rzuci spokojnie. Alternatywa niezwykle ciekawa, jak na początek...


Tytuł: Odp: DAGGER Royal Spirit 730UL - krótka przygoda.
Wiadomość wysłana przez: Alexspin on 26 Stycznia 2018, 09:29:18
Alex a nie myślałeś żeby do Tatuli dokupić lekką szpulkę z Ali? Koszt mniejszy niż całego multika a szpulka do Tatuli jest jeszcze lżejsza niż tu. Chyba że chodzi o wagę całego zestawu to nie było pytania ;)
Mam dwie Tatule i do każdej mam płytką szpulę, ale chodziło mi właśnie o lekkość całej "maszynki". ;)


Tytuł: Odp: DAGGER Royal Spirit 730UL - krótka przygoda.
Wiadomość wysłana przez: amalker on 18 Marca 2018, 12:09:09
Przyszedł ten środkowy element, wędka zreanimowana. #Pike, dzięki za pomoc. (B)
Teraz żadnych eksperymentów domowych i szalonych pomysłów. Wędka ma łowić, a nie być poddawana torturom. ;)  Zamówiłem do niej leciutki multiplikator, amunicja UL też już przygotowana, czekam na wiosnę - bójcie się okonie i wzdręgi...  :-f

Alex, do którego sprzedawcy pisałeś? Ja potrzebuję szczytowy element :]


Tytuł: Odp: DAGGER Royal Spirit 730UL - krótka przygoda.
Wiadomość wysłana przez: Alexspin on 19 Marca 2018, 10:52:35
Ja jestem w tej dziedzinie "nie kumaty", wszystko załatwił mi w ramach pomocy koleżeńskiej #Pike. :)


Tytuł: Odp: DAGGER Royal Spirit 730UL - krótka przygoda.
Wiadomość wysłana przez: amalker on 19 Marca 2018, 10:53:55
OK, dzięki...