Witamy,
Gość
.
Zaloguj się
lub
zarejestruj
.
Czy dotarł do Ciebie
email aktywacyjny?
15 Maja 2024, 05:49:23
1 Godzina
1 Dzień
1 Tydzień
1 Miesiąc
Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:
Szukanie zaawansowane
GALERIA:
prosimy o publikowanie tylko tych zdjęć z rybami, które są zgodne z zasadą "no kill".
131180
wiadomości w
5714
wątkach, wysłane przez
2635
użytkowników
Najnowszy użytkownik:
Walterinalm
Forum Multiplikator.pl
Wędkarstwo Castingowe
Doniesienia znad wody
(Moderatorzy:
Urso
,
Pike
)
Byl sobie sum :/
« poprzedni
następny »
Strony:
1
[
2
]
3
Autor
Wątek: Byl sobie sum :/ (Przeczytany 10683 razy)
losos24
Wiadomości: 151
Oława
Odp: Byl sobie sum :/
«
Odpowiedz #15 :
09 Września 2010, 20:30:50 »
Przez analogię do wcześniejszego myśliwskiego porównania, taka refleksja, myśliwy który idzie na dzika nie strzela do niego śrutem z wiatrówki by po dwóch godzinach strzelania, pochwalić się, że go ubił. Tutaj mistrz chwali się, że na żyłce 0,22 po 2 godzinach wyjął suma dzięki pomocy kolegów. Żenada!
Zapisane
zamki
Wiadomości: 5673
u siebie
Odp: Byl sobie sum :/
«
Odpowiedz #16 :
09 Września 2010, 20:58:16 »
Waldek sum średnicy żyłki nie mierzył przed braniem
i nie jestem pewny że ten wędkarz zasiadł świadomie z taką żyłką na suma chociaz kłócił się nie będę bo arta nie czytałem dokładnie.
Staram się popdchodzić do takich sytuacji zupełnie bez emocji i długo rozważam to co napiszę dlatego często zdarza mi się widzieć sytuację nieco inaczej od zapaleńców noo-kill sporo chłodniej i bez zapalczywości i to samo proponuję wszystkim. Często popieranie wypuszczania ryb przeradza się w nagonkę a pamiętać należy, ze dopóki lowca nie łamie prawa nie wolno mu zabraniać zabierania ryb ani go negować w szczególnie rażący sposób jak wyzywanie od głupków, debili czy sławetne "mięsiarz". Owszem krytykować możemy ale jest umiar i należy go zachować nie tak jak to widać w komentarzach pod fotką suma z Rybnika.
Pamiętać należy, ze internet to tylko kilka % ogółu wędkarzy i przeważnie Ci co ryby zabieraja nie bywają tu wcale dlatego emocje trzymajmy na wodzy i przedewszystkim edukujmy.
Zapisane
www.morskietrocie.e-fora.pl
Debili siać nie trzeba-sami się rodzą !!! SZOK !!!
Jak jadę na ryby to ja nic nie muszę, jak ja jadę na ryby to ja nawet ryb łowić nie muszę. !
Sławek Oppeln
Wiadomości: 19
Odp: Byl sobie sum :/
«
Odpowiedz #17 :
10 Września 2010, 07:29:01 »
Zamki , ceniąc sobie bardzo twój tonujący i łagodzący atmosferę wpis , możemy teraz kompromisowo i bez żadnej poruty , uznać owe drastyczne fotografie , jako kolejną pocztówkę otrzymaną od zaciekłych przeciwników no kill , którzy są jednak w Polsce w przewadze ogromnej . Mimo całej mojej tolerancji dla różnych form odmienności , co nie jest równoznaczne z akceptacją , muszę zauważyć że klimat wyzierający z wałkowanych obrazków , zdumiewająco jest zbliżony do tego z fiedlerowskiej fotografii , przedstawiającego szczęśliwego Pigmeja przy zabitym słoniu ..
Zapisane
Sławek Oppeln Bronikowski
zamki
Wiadomości: 5673
u siebie
Odp: Byl sobie sum :/
«
Odpowiedz #18 :
10 Września 2010, 08:00:45 »
Sławku nie godzę się na szlachtowanie takich okazów i nie toleruję jednak nie okazuję tego w zażarty sposób nagonki noo-kill.
Nie wyzywam i nie poniżam za to, że zgodnie z prawem ktoś ubił dużą rybę. Miał prawo.?
Nagonka nic nie zmieni a tylko wpędzi w partyzantkę tych co tłuką w łeb bez szacunku majestat a wtedy nawet nie będzie wiadomo do kogo kierować kaganek.
Nie zdażyło mi się w życiu ubić okazu i nie mam pojęcia co to za stan a może jakaś euforia i dlatego ludzie umiaru nie mają.?
ps. Bywając na kontrolach nad wodami widzę co ludzie mają w siatkach i wcale nie wskazuje to, ze jest w Polsce przewaga wędkarzy stosujących zasadę złów i wypuść a wręcz odwrotnie.
Zapisane
www.morskietrocie.e-fora.pl
Debili siać nie trzeba-sami się rodzą !!! SZOK !!!
Jak jadę na ryby to ja nic nie muszę, jak ja jadę na ryby to ja nawet ryb łowić nie muszę. !
Sławek Oppeln
Wiadomości: 19
Odp: Byl sobie sum :/
«
Odpowiedz #19 :
10 Września 2010, 08:38:45 »
Być może Zamki pewna emocjonalna , albo czasem retoryczna przesada ludzi wyznających i respektujących rygorystycznie no kill , jest czymś w rodzaju głosu człowieka wołającego na puszczy .. Musi niestety też być głośna , aby przebić się przez populistyczny harmider głodomorów , kasujących zgodnie z prawem rybie ostatki ..
Edukować to brzmi dumnie , choć dość ogólnikowo . Jasno , co nie znaczy prostacko , wyrażona niechęć i niezgoda na itp praktyki też wielu skutecznie edukuje ..
W cywilizacji obrazkowej wizualne przykłady konsekwentnego no kill są skuteczniejsze , efektywniejsze i nośniejsze , ale wiele rzadziej spotykane niż oklaskiwanie rybiego nieboszczyka .
Dezaprobata nie jest zła , choć poprawność ją stale eliminuje z użycia ..
Musimy się różnić ..
«
Ostatnia zmiana: 10 Września 2010, 08:42:43 wysłane przez Sławek Oppeln
»
Zapisane
Sławek Oppeln Bronikowski
zamki
Wiadomości: 5673
u siebie
Odp: Byl sobie sum :/
«
Odpowiedz #20 :
10 Września 2010, 10:27:49 »
Cytat: Sławek Oppeln
Być może Zamki pewna emocjonalna , albo czasem retoryczna przesada ludzi wyznających i respektujących rygorystycznie no kill , jest czymś w rodzaju głosu człowieka wołającego na puszczy .. Musi niestety też być głośna , aby przebić się przez populistyczny harmider głodomorów , kasujących zgodnie z prawem rybie ostatki ..
Jak najbardziej jestem za tym żeby nawet i krzyczeć jeżeli zwykłe słowa nie skutkują ale niech to jest robione z głowa a nie tylko z duszą w której zadra tkwi na takie obrazki bo efekt zawsze jest odwrotny od zamierzonewgo.
Cytat: Sławek Oppeln
Edukować to brzmi dumnie , choć dość ogólnikowo . Jasno , co nie znaczy prostacko , wyrażona niechęć i niezgoda na itp praktyki też wielu skutecznie edukuje ..
Tak o to dokładnie mi chodzi.
Cytat: Sławek Oppeln
W cywilizacji obrazkowej wizualne przykłady konsekwentnego no kill są skuteczniejsze , efektywniejsze i nośniejsze , ale wiele rzadziej spotykane niż oklaskiwanie rybiego nieboszczyka .
Bo % stosujący tę zasadę jest znikomy pisałem o tym co widzę nad wodami. My tu z internetu odnosimy inne wrażenie bo i obrazki ze zlotów są inne ale w życiu tam gdzie nas nie ma jest zupełnie inaczej widuję to i stąd to przekonanie.
Cytat: Sławek Oppeln
Dezaprobata nie jest zła , choć poprawność ją stale eliminuje z użycia ..
Musimy się różnić ..
Nie koniecznie się różnimy może tylko ja więcej duszę w sobie.
Zapisane
www.morskietrocie.e-fora.pl
Debili siać nie trzeba-sami się rodzą !!! SZOK !!!
Jak jadę na ryby to ja nic nie muszę, jak ja jadę na ryby to ja nawet ryb łowić nie muszę. !
cezorator
Wiadomości: 54
Odp: Byl sobie sum :/
«
Odpowiedz #21 :
10 Września 2010, 11:19:19 »
Cytat: zamki on 10 Września 2010, 08:00:45
Sławku nie godzę się na szlachtowanie takich okazów i nie toleruję jednak nie okazuję tego w zażarty sposób nagonki noo-kill.
Nie wyzywam i nie poniżam za to, że zgodnie z prawem ktoś ubił dużą rybę. Miał prawo.?
Nagonka nic nie zmieni a tylko wpędzi w partyzantkę tych co tłuką w łeb bez szacunku majestat a wtedy nawet nie będzie wiadomo do kogo kierować kaganek.
Nie zdażyło mi się w życiu ubić okazu i nie mam pojęcia co to za stan a może jakaś euforia i dlatego ludzie umiaru nie mają.?
Cytat: zamki on 09 Września 2010, 20:58:16
Pamiętać należy, ze internet to tylko kilka % ogółu wędkarzy i przeważnie Ci co ryby zabieraja nie bywają tu wcale dlatego emocje trzymajmy na wodzy i przedewszystkim edukujmy.
No właśnie ja należę do grupy, której zdarza się od czasu do czasu zabrać coś większego. Owszem wypuszczam dużo, ale ze dwa okazy zdarzyło mi się doprowadzić do zgonu i zabrać w celach konsumpcji. Dlatego z własnego doświadczenia mogę napisać, że tzw nagonki działaja na mnie w ten sposób, że zacinam się w sobie i mam zamar znowu zatłuc i zabrać coś dużego. Nie tędy droga jak słusznie napisał Zamki. Pomimo odmiennych poglądów i jego ogromnej niechęci do mojej osoby można sobie spokojnie pogadać i powymieniac poglądy.
Zapisane
Sławek Oppeln
Wiadomości: 19
Odp: Byl sobie sum :/
«
Odpowiedz #22 :
10 Września 2010, 11:31:51 »
Forum jest po to właśnie aby prezentować własne opinie . Które wcale nie muszą być stadne . I dlatego miło z tobą rozmawiać , Zamki ..
«
Ostatnia zmiana: 10 Września 2010, 11:33:59 wysłane przez Sławek Oppeln
»
Zapisane
Sławek Oppeln Bronikowski
Komancz
Wiadomości: 83
Odp: Byl sobie sum :/
«
Odpowiedz #23 :
11 Września 2010, 12:57:13 »
Jaka jest różnica miedzy człowiekiem a kormoranem ?
Kormoran łapie ryby w wodzie, w której występują ryby.
Człowiek łapie ryby w wodzie, w której nawet ryb nie ma.
Ale skoro już występują, to wypada uszanować występujące życie.
Cezerator........ na złość babci, to można sobie uszy odmrozić !
Zapisane
Shogun
Wiadomości: 17
Opole
Odp: Byl sobie sum :/
«
Odpowiedz #24 :
13 Września 2010, 11:18:00 »
Rozumiem tego pana jeśli zabrał rybę z jednej, jedynej przyczyny - ponieważ ją zamęczył długą walką. To postępowanie wysoce etyczne.
Każda inna przyczyna zabicia takiej ryby (w/g mnie) nie znajduje jakiegokolwiek uzasadnienia choć jest zgodna z obowiązującym prawem.
Same zdjęcia są wysoce nieetyczne, wręcz szkodzące dobremu imieniu ogółu wędkarzy.
Jak można zabić rybę i nie okazać jej tej odrobiny szacunku należnego za walkę i emocje z nią związane - fotografując się nią w jakiś pokładankach podłogowo-kuchennych?
Myśliwy podobnie traktujący zwierzynę trafiłby pod sąd koleżeński, szkoda że zapisy w statucie PZW dotyczące etyki są tak ogólne i mętne.
Zapisane
St. Croix Premier PC66MHF
Okuma VS200LXa
Power Pro 10lb moss green
Woblery Salmo/Rapala, gumy Dragon V-Lures, rodzime żelastwo...
kmr1
Wiadomości: 42
Mińsk Maz.
jestem taki bolek
Odp: Byl sobie sum :/
«
Odpowiedz #25 :
14 Grudnia 2010, 00:08:30 »
Własnie, czego "nauczą się" Ci młodzi wędkarze. A przecież to sam Pan PREZES złowił.......
Smutne to i tyle. Widać musi nas jeszcze wymżeć kilka pokoleń zanim się zmieni na lepsze.
Zapisane
Pozdrawiam
Grzesiek_Maynard
Wiadomości: 155
Poznań
Odp: Byl sobie sum :/
«
Odpowiedz #26 :
14 Grudnia 2010, 02:46:32 »
Cytat: cezorator on 10 Września 2010, 11:19:19
No właśnie ja należę do grupy, której zdarza się od czasu do czasu zabrać coś większego. Owszem wypuszczam dużo, ale ze dwa okazy zdarzyło mi się doprowadzić do zgonu i zabrać w celach konsumpcji. Dlatego z własnego doświadczenia mogę napisać, że tzw nagonki działaja na mnie w ten sposób, że
zacinam się w sobie i mam zamar znowu zatłuc i zabrać coś dużego
. Nie tędy droga jak słusznie napisał Zamki. Pomimo odmiennych poglądów i jego ogromnej niechęci do mojej osoby można sobie spokojnie pogadać i powymieniac poglądy.
Twoje wyznanie
cezorator
, choć myślę, że szczere co można docenić (przyjmuję, że nie jest to celowe podburzanie ludzi), wzbudza we mnie zażenowanie. Do tego żal nad Twą uciśnioną naturą.. Naprawdę gotów jesteś utłuc ponad metrową ikrzycę? Tylko dlatego, że na jakimś forum unieśli się ludzie, którzy w swojej wodzie metrówek już nie mają, bo zostały pozabierane przez wędkarzy o Twoich poglądach i podobnym podejściu ("tylko jedną, tylko dwie.. albo trzy"). Szpetnym dla mnie podejściu, obrzydzenie budzącym. To Cię nakręca silniej niż aromat grillowanego okazu i rozdziawiony łeb na ścianie? W związku z tym, niczym nieskrępowana myśl mi przeszła przez głowę, pewnie dlatego też tak wyraźna, gdyż wiem jak wyglądasz Kolego, a mianowicie kozetka. Myślę, że zupełnie spokojnie i kulturalnie wyraziłem odmienne swe poglądy, mimo wielkiej niechęci jaką darzę swoje wyobrażenie o Tobie.
GR
Zapisane
kazik
Wiadomości: 679
Swarzędz
Odp: Byl sobie sum :/
«
Odpowiedz #27 :
14 Grudnia 2010, 10:30:46 »
Wstawię mój post z forum sumowego który według mnie choc był o banie to pasuje do sytuacji:
"Uważam że działasz zbyt pochopnie.Osobiście potępiam "rozdawanie ryb", chcesz to sobie złap odemnie nie dostaniesz.
Poza tym wpadamy z skrajności w skrajność! Wszystko jest dla ludzi a ludź ma ROZUM aby się nim posługiwać! Powinien być świadomy tego co robi!
Świadomy wędkarz łowiący sumy powinien wiedzieć kiedy i jaką rybę może zabrać
, nie jest zbrodnia zabrać jedną czy dwie ryby na sezon zbrodnią jest zabieranie wszystkiego co popadnie. Musimy działać w taki sposób aby dotrzeć do świadomości tych ludzi, na razie piszemy że nie wolno niczego zabierać a 99% ludzi przewijających się przez to forum ma to w dupie, czerpie tylko z niego wiedzę a nic od siebie nie daje i nie da! bo gdzieś się przewinie że zabrał rybę do domu i zjadł ją jak bozia przykazała i został za to usunięty (śmiem twierdzić że na tym forum są użytkownicy którzy wiedzą jak smakuje sum, sam do nich należę!). Propagujemy wypuszczanie bo jak się już nauczysz to będziesz łowił sumy za każdą zasiadką, duże małe nie ważne ale będziesz łowił i jak wszystkie zabierzesz to ich kiedyś zabraknie. I z tym Rudy trzeba walczyć, z tymi co zabierają wszystko, trzeba ich edukować - czasami nawet kijem ! Skupiajmy wokół siebie normalnych wędkarzy aby była nas spora grupa ludzi rozumiejących problem. Dajmy im szansę aby zrozumieli pewne zagadnienia i prawidłowości Bożego świata - ban nic nie daje ( pomijam recydywę ) Działajmy razem aby np. przesunąć okres ochronny suma lub też zrobić dwa (tarło i zimowiska)."
Zapisane
pozdrawiam kazik
zamki
Wiadomości: 5673
u siebie
Odp: Byl sobie sum :/
«
Odpowiedz #28 :
14 Grudnia 2010, 12:09:56 »
Cytat: kmr1 on 14 Grudnia 2010, 00:08:30
Własnie, czego "nauczą się" Ci młodzi wędkarze. A przecież to sam Pan PREZES złowił.......
Smutne to i tyle. Widać musi nas jeszcze wymżeć kilka pokoleń zanim się zmieni na lepsze.
Co to za dziwna teoria o tym wymieraniu. ?
Nie prościej zacząć juz edukować chociażby w szkołach ? U mnie vice poszedł do szkoly i dał kilka pogadanek dla dzieciaków. Mozna i tak mozna w formie jakiegos folderu za kasę z koła bo jest kasa na takie cele.
Ale prościej jest czekac na wymarcie bo edukacja wymaga pracy a wymieranie toczy się samo. Prawda. ?
Zapisane
www.morskietrocie.e-fora.pl
Debili siać nie trzeba-sami się rodzą !!! SZOK !!!
Jak jadę na ryby to ja nic nie muszę, jak ja jadę na ryby to ja nawet ryb łowić nie muszę. !
Salmo_Salar
Gość
Odp: Byl sobie sum :/
«
Odpowiedz #29 :
14 Grudnia 2010, 19:03:06 »
Kiedy TPB pracowało z dziećmi... Dla wędkujących chłopaków było czymś normalnym łowienie szczupaków w kwietniu, nikt ich inaczej nie uczył. Nie chce tego co teraz powiem odnosić do dzieci, ale jednym z głównych problemów z kłusownictwem (lub pewnym jego rodzajem) jest ciemnota. Nikt nie wie często po co są wymiary i okresy, po co jest takie czy inne ograniczenie. Trzeba ludzi uświadamiać, ale kto to będzie robił??
Pozdr.
Salmo
Zapisane
Strony:
1
[
2
]
3
« poprzedni
następny »
Skocz do:
Wybierz cel:
-----------------------------
Wędkarstwo Castingowe
-----------------------------
=> Ogólne
=> Doniesienia znad wody
=> Sprzętowe
=> Rod building/Lure building
=> Off Topic
=> Wędkarstwo muchowe
-----------------------------
Sprzedam/kupię/zamienię
-----------------------------
=> Sprzedam/Kupię/Zamienię
=> Sprzedam - ogłoszenia komercyjne
Ładowanie...