kij z klejonki do casta

[tomek72]

@Pike

W wątku muchowym wspomniałeś  o kijku z klejonki, równiez do castingu. Mam pytań kilka  :
-tym spinem co łapałeś to była akcja raczej fast czy juz moderate raczej?
-czy te budowane kije pod casting będą na podobnych blankach jak na te co łapałeś, czy wszystkie z tej wiosenej produkcji będa takie same, do ogólnego zakupu, czy kije budowane są pod indywidualne zamówienie?
-jakie są mniej więcej koszty gotowego kija do castingu zbudowanego na bazie tych klejonek?
-jakieś namiary na tego producenta mógłbyś podać, czy trzeba dzwonić na ogólny telefon na "łowisko w Piasecznie"?
Z góry dzięki i pozdrawiam

[Buri]

Kij można by określić moim zdaniem jako moderate-fast. Ugięcie pełne Kije castingowe będą miały ciut większą zbieżność i akcję przesuniętą trochę do góry.
W budowie są dwa kije - 1,6 i 1,8m. Kije budowane są ekskluzywnie dla naszego portalu do testów. Mamy wyrazić opinię o prototypach i pomóc w dopracowaniu produktu.
Cena gotowego kija będzie się wahała zapewne około 1000$.
Kontakt masz tutaj http://www.canerods.pl/contact.html

[tomek72]

Kij można by określić moim zdaniem jako moderate-fast. Ugięcie pełne Kije castingowe będą miały ciut większą zbieżność i akcję przesuniętą trochę do góry.
W budowie są dwa kije - 1,6 i 1,8m. Kije budowane są ekskluzywnie dla naszego portalu do testów. Mamy wyrazić opinię o prototypach i pomóc w dopracowaniu produktu.
Cena gotowego kija będzie się wahała zapewne około 1000$.
Kontakt masz tutaj http://www.canerods.pl/contact.html

Bartek, dzięki za informację. To wszystko brzmi bardzo obiecująco i w pewnym momencie myślałem, że też sen z powiek mi zejdzie, póki nie zobaczyłem dokładnie, że to nie PLN a $ niestety...  ..może kiedyś...może po Waszych testach...?!  ..może jakiś przechodzony...  . Dzięki za ifo..

[Leszek]

Kije budowane są ekskluzywnie dla naszego portalu do testów.

Bartek, a kto je będzie testował?

Ukłony
Leszek

[Pike]

Klejonka wymaga rzeczywistości specjalnej uwagi, to coś zupełni innego. Myślę, że testować będzie kilka osób aby opinie były wiarygodne, mam nadzieje, że także i Ty @Leszek będziesz w tej grumie opiniotwórców .

[Herman]

@Pike, czy orientujesz się jak te wędki castingowe z bambusa będą/są oznaczone? Czy będzie podany ciężar wyrzutowy, moc linek czy też tylko ogólnie moc wędki, np Medium?
I jeszcze jedno- czy orientujesz się, co pchnęło kol. Banachowskiego do zajęcia się właśnie tonkinem do wyrobu wędzisk? Mam wrażenie, że przy tak dużej pracochlonności jakiej wymaga bambus zbrojenie wędzisk z grafitu odstawił całkiem w kąt. Z pewnością rozmawialiście na te tematy. Tylko nie odsyłaj mnie z tymi pytaniami do Banachowskiego 

[Pike]

Nie wiem jak kije będą opisywane, bardzo trudno je określić. Dlaczego Artur zajął się właśnie klejonkami to nie wiem. Najlepiej będzie, jak poproszę go o aktywność na forum. W końcu to on jest specjalizuje się w tym temacie a nie ja

[Herman]

No właśnie, może kol. Banachowski coś by nam szerzej opowiedzial o klejonkach, muchowych, spin/castingowych, wszelkie informacje będą mile widziane. Skoro te klejonki mają być testowane przez "naszą" ekipę, to np ja bym chętnie się czegoś dowiedział o nich, takie przygotowanie teoretyczne by się nam przydało żeby potem łatwiej nam było zrozumieć inne zagadnienia i wyniki testów  Zresztą takie informacje bardziej spopularyzowalyby temat wędek tonkinowych i to by bylo dobre bo w wielości siła, jak mówią.

[Darek]

Nie chciałbym być źle zrozumiany, lecz moim zdaniem tworzenie tonkinowych klejonek do castingu, to przerost formy nad treścią... to tak, jak przysłowiowy "kwiatek do kożucha". 

Nie jestem, jedynie ze względów estetycznych, przekonany, czy wędzisko robione z tradycyjnych materiałów, w które wkłada się duszę, które oddycha i żyje własnym życiem, powinno być "ozdobione" nowoczesnym sprzętem, nowoczesnym multiplikatorem... To tak, jakby do ręcznie wykonanej repliki starego Forda włożyć port USB, aby móc podłączyc odtwarzacz MP3... czy innej generacji (tu Młodzież mnie poprawi ).

Faktem jest, że na rynku spotyka się już niekiedy "wiekowe" (czyt.: stare) tonkinowe wędziska spinningowe, lecz czy pasuje do nich multilikator? Piszę jedynie o walorach estetycznych... nie użytkowych... Moim (czyt.: skromnym) zdaniem do multilikatora bardziej pasuje super design i superHiTech wędzisko... Mimo wszystko, chyba dla większości miłośników tonkinu i wędzisk z niego wykonanych będzie się on kojarzył jedynie z jednym ich rodzajem... Ale to już inny temat - co, do Kogo przemawia...

Jedno natomiast jest pewne, że tonkin nadal jest bardzo dobrym i poszukiwanym materiałem, mimo kosmicznej technologii włókien, z których robione są blanki...

[Herman]

Darku, pewnie masz rację ale wiesz jak to jest  Multiplikator to stara konstrukcja, sprzed wielu dziesiątek lat. Moim zdaniem jakiś multik w starym stylu, np ktoryś z Ambassader'ów ABU pasuje do klejoneczki jak złoto. Np taki mutik, właśnie ktoryś z tych  http://www.japantackle.com/ABU/Abu_1500C2500C.htm Taki ładniutki, nieduży multik typu round, ktorego kostrukcja pochodzi sprzed ok. 60 lat moim zdaniem pasuje do subtelnej klejoneczki. Japończycy robia takie klejonki, skurczybyki chyba wiedzą co robią.
Zgadzam się natomiast, że założenie najnowszego multika z magnezu, z najnowszej generacji hamulcem magnetycznym stanowi pewien dysonans.
 Jest jeszcze kwestia taka, że być moze taka klejonka w użyciu jest rzeczywiście bardzo ale to bardzo przyjemna, gdybym spróbował takiego zestawu nad woda to bym wiedział 

[Darek]

Darku, pewnie masz rację ale wiesz jak to jest  Multiplikator to stara konstrukcja, sprzed wielu dziesiątek lat. Moim zdaniem jakiś multik w starym stylu, np ktoryś z Ambassader'ów ABU pasuje do klejoneczki jak złoto. Np taki mutik, właśnie ktoryś z tych  http://www.japantackle.com/ABU/Abu_1500C2500C.htm Taki ładniutki, nieduży multik typu round, ktorego kostrukcja pochodzi sprzed ok. 60 lat moim zdaniem pasuje do subtelnej klejoneczki. Japończycy robia takie klejonki, skurczybyki chyba wiedzą co robią.
Zgadzam się natomiast, że założenie najnowszego multika z magnezu, z najnowszej generacji hamulcem magnetycznym stanowi pewien dysonans.
 Jest jeszcze kwestia taka, że być moze taka klejonka w użyciu jest rzeczywiście bardzo ale to bardzo przyjemna, gdybym spróbował takiego zestawu nad woda to bym wiedział 

Na myśli miałem nowoczesne konstrukcje...

Odnosnie wrażeń, w pełni się zgadzam...    Poczekaj... niebawem spróbujesz... 

[Fat Fish]

Czy takie klejoneczki wymagają konserwacji - bo o ile wiem te stare modele /muchówki/ wymagały

[Herman]

Wymagają suszenia po każdym łowieniu, ale to dotyczy każdej wędki  Ja suszę wszystkie swoje kije, przed włozeniem do pokrowca stoją przez noc w kącie. Klejonki wymagają też okresowej kontroli jakosci powloki lakieru, czy nie ma w niej ubytku. Ubytek w lakierze stanowi drogę do wnikania wody wgłąb blanku co potencjalnie może przysłużyć się jego osłabieniu. I to chyba tyle. W sumie wiec nie wymagają jakichś specjalnych zabiegów. Raczej nie są  to wędki dla wszystkich wędkarzy. Ci, którzy do sprzetu nie przykładają dużej uwagi, rzucaja wędki byle jak i byle gdzie a przechowują je z przykręconymi kolowrotkami w garażu powinni używać wędek z tworzyw sztucznych.

[JJ]

Nie jestem, jedynie ze względów estetycznych, przekonany, czy wędzisko robione z tradycyjnych materiałów, w które wkłada się duszę, które oddycha i żyje własnym życiem, powinno być "ozdobione" nowoczesnym sprzętem, nowoczesnym multiplikatorem... To tak, jakby do ręcznie wykonanej repliki starego Forda włożyć port USB, aby móc podłączyc odtwarzacz MP3... czy innej generacji (tu Młodzież mnie poprawi ).

W zasadzie się zgadzam  Choć może da się znaleźć nowoczesnego rounda który by 'duchem' pasował?
Poza tym, ograniczyłbym stosowane przy łowieniu klejonką przynęty. Do blach, ręcznie robionych woblerów. Żadnych sliderów, gum, etc. 

[Herman]

O, właśnie. JJ, jak zawsze ma rację Do klejonki pasują tylko blachy i niektóre woblery.