http://www.multiplikator.pl
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?
09 Maja 2024, 20:47:36

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
GALERIA:
prosimy o publikowanie tylko tych zdjęć z rybami, które są zgodne z zasadą "no kill".
131180 wiadomości w 5714 wątkach, wysłane przez 2635 użytkowników
Najnowszy użytkownik: Walterinalm
* Strona główna Pomoc Szukaj Galeria Zaloguj się Rejestracja
+  Forum Multiplikator.pl
|-+  Wędkarstwo Castingowe
| |-+  Sprzętowe (Moderatorzy: Urso, Pike)
| | |-+  kij z klejonki do casta
« poprzedni następny »
Strony: 1 2 [3] 4 5 Do dołu Drukuj
Autor Wątek: kij z klejonki do casta  (Przeczytany 13492 razy)
perkoz
Gość
« Odpowiedz #30 : 09 Lutego 2007, 15:53:06 »

Witam.Jezeli pozwolicie to wtrące swoje trzy grosze w tej dyskusji Smiley W ubiegłym roku nad pewnym zbiornikiem zaporowym miałem przyjemność porzucać ale nie połowić kijem castingowym tzw.bambusowym i tak jak pisze Pike wg. mnie jest to zupełnie coś innego.Gumka na 4gr.główce czy 35gr.slider podczas rzutu zachowywały się perfekcyjnie,nie musiałem się martwić o zrobienie "brody" wystarczyło tylko kontrolować i odpowiednio ustawić hamulec a wszystko było OK.Łowiłem kijem od znajomego holendra,kij wykonany na zamówienie ale w porównaniu do mojego grafitu to nie miałem takiego pola do popisu pod względem rozpiętości ciężaru przynęt.Mój kijek był od 7-28gr a jego opisany od 10-45gr.Tylko na jego tonkingowym kijku latała ta 5gr.gumka a na moim mogłem o tym zapomnieć.Co do ugięcia to tonkin przy o,90kg okonku wyginał się w parabolę i nie tracił rybki a mój kijek nie potrafił zaciąć i rzucić dobrze taką gumką.Myślę jednak że dla niedowiarków będe mógł zabrać ze sobą kijki tonkingowe muchowe i grafitowe na zlot i będzie można to przetestować.Oby tylko Smaczek mnie nie nazwał snobem  Wink ok
Zapisane
Darek

Wiadomości: 1367


Warszawa


« Odpowiedz #31 : 09 Lutego 2007, 23:08:20 »

...niezaleznie od Waszych opinii, dotyczących wygięcia, przegięcia, wyprostu, naprężenia, przeprostu... pozostane wielkim miłośnikiem klejonek... jeśli tylko raz weźmie się do ręki... reszta przestaje mieć znaczenie... niezależnie, czy jest to spinning, muchówka... bo casting, to raczej przegięcie z nadmiernym wygięciem ...  ok Laughing Laughing Laughing , czyli kontakt szczytówki z dolnikiem, poprzez parabolę...  Laughing Laughing Laughing... ważym jest niesamowity zakres, nieosiągalny za pomoca innych sztucznych materiałów...

kwestię snobizmu, kasy pozostawmy na boku, bo jeśli kogoś jest stać na "węglówkę" za XXX $, to myslę, że za tyle może wylicytować klejonke tonkinową "Dla Przyjaciół Raby..." Nie dajmy się zwariowac ocenom emocjonalnym... Ilu z Was, Panowie Recenzenci miało klejonkę w ręku, aby uczestniczyć w dyskusji... Mówimy o ocenie rzeczywistej, realnej... bądźcie łaskawi powstrzymać się od emocji, komentarzy o snobizmie, kasie itd... czemu to ma służyć? Poniżeniu siebie, czy wykazaniu komuś, kto miał (ma) przyjemność z posiadania, użytkowania klejonki, że akurat ma "szczęście" bo ktoś nie ma takiej możliwości...

Sprowokowałem ten wątek, obserwowałem i zastanawiam się nad opiniami osób, które nigdy nie miały w ręku dowolnej klejonki, niezależnie, czy miałby to byc casting, spinning, muchówka... lecz w sposób zajadły krytykują (bez obrazy, wypominania, kto co i za co?), nie mając nawet najmniejszego o tym pojęcia...

@Herman (Sławku Drogi), @perkoz (Bogdanie, Ty wiesz o czym piszę...  Wink Wink i ku czyjej czci się odwołuję ...JRSch... ok ok), @Pike, stratą czasu się jawi tłomaczenie, adwersarzom, którzy jeno teoryi się trzymać zdają, nie mając przy tym, kontaktu z przedmiotem dysputowanym...  Laughing Laughing Laughing

Bez obrazy Panowie Dysputanci ....  Laughing Laughing  Beer Beer Beer Beer
« Ostatnia zmiana: 10 Lutego 2007, 14:36:30 wysłane przez Darek » Zapisane
Sławek

Wiadomości: 316


Polska północna :)

wobki


« Odpowiedz #32 : 10 Lutego 2007, 11:35:15 »

Jedna sprawa to poczucie tradycji i związku z tym czymś, z czym muchowanie w innych czasam nam się kojarzy. Inna sprawa to akcja itp. Podejrzewam, że to drugie przy pomocy innych materiałów niż węgiel byłoby osiągalne. Pierwsza ma ten sam charakter co pisanie wiecznym piórem. Niby są wynalzaki jak długopis, pióra kulkowe itp., ale przyjemność...
Pozdrawiam
Zapisane

Pozdrawiam i połamania kija życzę Smiley
Herman
Wyprawy
*
Wiadomości: 418


« Odpowiedz #33 : 10 Lutego 2007, 12:20:02 »

@Sławek - podoba mi się Twoje porównanie do pisania wiecznym piórem. To dobre porównanie  ok
Zapisane
Darek

Wiadomości: 1367


Warszawa


« Odpowiedz #34 : 10 Lutego 2007, 21:24:23 »

...to bardzo dobre porównanie, jesli weźmie się pod uwagę dobre, stare pióro, a nie  hi-tech...  ok Laughing Laughing
« Ostatnia zmiana: 10 Lutego 2007, 22:16:27 wysłane przez Darek » Zapisane
sawal

Wiadomości: 137


Żary, lubuskie


WWW
« Odpowiedz #35 : 10 Lutego 2007, 21:53:50 »

Dla wszystkich niedowiarków, wątpiących że kij castingowy może być z klejonki tonkinowej:
http://www.megabassusa.com/images/Pagani-Bait.gif

Ten kijek jest wprost prześliczny !!!
Zapisane

www.saks-rods.pl
Pracownia Wędkarska
JJ

Wiadomości: 3591


Jabłonna


« Odpowiedz #36 : 10 Lutego 2007, 21:57:02 »

Prześliczny!!!!

Zakaz umieszczania takich wiadomości wieczorem proponuję wprowadzić! Potem spać nie można!  Grin
Zapisane

Pozdrawiam
big_m

Wiadomości: 1969


Węgorzewo


« Odpowiedz #37 : 10 Lutego 2007, 22:09:29 »

O w mordę, śliczności.
To musi być okoniowy kilerek ok
Cudeńko.
Miałem kiedyś (to tak jakoś było za wczesnego Gierka) spining z klejonki o przekroju sześciokątnym.
Nostalgia taka jak za "Junakiem" z przyczepką i dziewczynami z podstawówki Beer Beer Beer Beer
Zapisane

Niechaj wodziki będą Ci zawsze łaskawe,
a szpula Twoja niech nie ma końca...
sawal

Wiadomości: 137


Żary, lubuskie


WWW
« Odpowiedz #38 : 10 Lutego 2007, 22:24:28 »

@JJ
Żadnych zakazów! To wolny kraj (jak mniemam).
Teraz idę na piwo, a jak wrócę (jak mniemam), to jeszcze coś dowalę, na dobre sny :-))))))

Klejonki górą!!!
Zapisane

www.saks-rods.pl
Pracownia Wędkarska
JJ

Wiadomości: 3591


Jabłonna


« Odpowiedz #39 : 10 Lutego 2007, 22:26:36 »

 ok
No to jeszcze zajrzę po pólnocy, obejrzeć coś na dobry sen! Wink
Zapisane

Pozdrawiam
Darek

Wiadomości: 1367


Warszawa


« Odpowiedz #40 : 10 Lutego 2007, 22:38:58 »

@JJ
Żadnych zakazów! To wolny kraj (jak mniemam).
Klejonki górą!!!

I to mi się podoba!!!  ok ok ok
Zapisane
sawal

Wiadomości: 137


Żary, lubuskie


WWW
« Odpowiedz #41 : 11 Lutego 2007, 02:38:48 »

Wróciłem, ...hmmm ...trochę póżno, o zachwycie żony nie wspomnę (znacie to)....ech...życie
Krótka uwaga:  klejonki tonkinowe to techniczno-sprzętowa  podstawa wędkarstwa, dzięki temu wynalazkowi z początku ub. wieku możliwe stało się łowienie na muchę a także spining w sposób efektywny i wygodny.
Na początek spiningi: trout,classic bass, bass/waleye
ceny 3500-3900 $

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]
Zapisane

www.saks-rods.pl
Pracownia Wędkarska
sawal

Wiadomości: 137


Żary, lubuskie


WWW
« Odpowiedz #42 : 11 Lutego 2007, 02:45:30 »

Ups, sorry, coś pomieszałem, nie ten obrazek.

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]
Zapisane

www.saks-rods.pl
Pracownia Wędkarska
sawal

Wiadomości: 137


Żary, lubuskie


WWW
« Odpowiedz #43 : 11 Lutego 2007, 03:00:15 »

No i niestety muchówki.
Gladstone Hardy'ego  od 1200 GBP

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]
Zapisane

www.saks-rods.pl
Pracownia Wędkarska
sawal

Wiadomości: 137


Żary, lubuskie


WWW
« Odpowiedz #44 : 11 Lutego 2007, 03:15:34 »

C.C. de France  2500 guineas (gwinei) ok. 2625 GBP

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]
Zapisane

www.saks-rods.pl
Pracownia Wędkarska
Strony: 1 2 [3] 4 5 Do góry Drukuj 
« poprzedni następny »
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2011, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!