Tomeczku służą pomocą.
Sprzęt- kij długość minimum 2.7 a obecnie czekam na 3.05 cw obecny jaxon astral ma 35g a jego następca składany w XRods będzie do 28g.
Tylko plecionka ja uzywam PP 15Lbs. przy łowieniu w okolicach dużych kamieni można dowiązać dwa trzy metry odporenej na przecieranie zyłki. Multik no tu od wczoraj znalazł miejsce na moim kijku Curado 200E7 wcześniej miałem Bass pro w wielkości 200. Waga przynęt zaczyna się od kilkunastu gram więc ta wielkość będzie akurat.
Spodniobuty - tu już litości nie ma a szczególnie kiedy chcemy łowić w zimowym okresie. W wodzie stoi się i kilka godzin więc grube neopreny z miejscem na dodatkowe kalesony i ciepłe skarpety. Ja jednak z przymusu pogodzenia letniej rzeki z zimowym morzem zakupiłem
ten zestaw niestety wcześniej bez promocji kosztował spot więcej Z tej seri bez problemu idzie dobrać idealny rozmiar nawet na małych grubasków jak ja(Tomciu to nie aluzja
).
Wziałem numer wieksze zeby dodatkowa bielizna się zmieściła.
Przynęty - faktycznie z gumami jeszcze nikogo nie wiedziałem ale to przeciez nie wyznacznik doboru przynęt, jednak slyszałem o próbach z marnymi efektami. Głównie w użytku są blachy najlepiej dłuższe i wąskie, kolory rózne jednak bardzo często najlepsza jest miedź. Wczoraj sprawdziły się bezsterowce Gabkory dawały możliwość bardzo wolnego prowadzenia co w zimnej wodzie było na płetwę nierychliwym rybom i chyba na nie było najwięcej ryb. Wcześniej bodajże pięć lat temu kiedy pierwszy raz próbowałem morskiego trociowania sztandarowym wzorem morskiej przynęty był abu toby
teraz blachy robię sam.