Gdzie stoją sandacze. ?

[wobler129]

Czyli sandacza łowimy od niedzieli  --  pierwszy jest w poniedziałek

Tylko nie wiem gdzie na moim jeziorku stoją czerwcowo-lipcowe sandacze 

[MATAS]

Znowu schodzimy na offtopa  ale dobra.

Z mojego małego 7 letniego sandaczowego doświadczenia moge powiedziec (łowie na jeziorach do 4-5m max głebokosci) ze zapewne bedą stać na twardych, muszlowych często płytkich blatach i stokach gdzie będą napewno się uaktywniać w godzinach 4-6 rano i 20-22 wieczór. Zdarzało mi się oczywiście że łowiłem je przez cały dzień albo apogeum brań było koło godz 8-10 ale wczesny ranek i pozny wieczór to PODSTAWA!  . Nigdy nie udało mi się złowić sandacza w mulistych niszach i misach podwodnych, a często próbowałem ponieważ miejscowi trafiali pojedyncze sztuki na środku jeziora.

Owe płytkie blaty i stoki które wymieniłem są dla mnie pewnymi miejscówkami w okresie czerwcowym i po troszku letnim. W tym okresie złowiłem w zyciu zdecydowanie najwiecej sandaczy, jesienią jest u mnie znacznie gorzej, o wiele trudniej złapać sandacza przy dnie na blatach i jest to dla mnie zagadką gdzie one wtedy są, na środku jeziora i w pół wody nie ma brań a jak juz sie zdarzają to tylko konkretne sztuki (tak jak w tym roku w relacji    ) ale mniejszych sztuk których na wiosne się łapie mnóstwo praktycznie nie ma. Najbardziej zadziwiające jest to że rybacy ciągnąc sieci na jesien wyciagają najwiecej sandaczy, co może dowodzić tego że sandacz pływa wtedy w pół wody i ma gdzies wszelkie przynety spinningowe.

W tej sprawie musialby sie wypowiedzieć Rolek, Hubercik czy też Michumm, oni mają duże doświadczenie jeżeli chodzi o Sandały.

[wobler129]

Znowu schodzimy na offtopa  ale dobra.

Z mojego małego 7 letniego sandaczowego doświadczenia moge powiedziec (łowie na jeziorach do 4-5m max głebokosci) ze zapewne bedą stać na twardych, muszlowych często płytkich blatach i stokach gdzie będą napewno się uaktywniać w godzinach 4-6 rano i 20-22 wieczór. Zdarzało mi się oczywiście że łowiłem je przez cały dzień albo apogeum brań było koło godz 8-10 ale wczesny ranek i pozny wieczór to PODSTAWA!  . Nigdy nie udało mi się złowić sandacza w mulistych niszach i misach podwodnych, a często próbowałem ponieważ miejscowi trafiali pojedyncze sztuki na środku jeziora.

Owe płytkie blaty i stoki które wymieniłem są dla mnie pewnymi miejscówkami w okresie czerwcowym i po troszku letnim. W tym okresie złowiłem w zyciu zdecydowanie najwiecej sandaczy, jesienią jest u mnie znacznie gorzej, o wiele trudniej złapać sandacza przy dnie na blatach i jest to dla mnie zagadką gdzie one wtedy są, na środku jeziora i w pół wody nie ma brań a jak juz sie zdarzają to tylko konkretne sztuki (tak jak w tym roku w relacji    ) ale mniejszych sztuk których na wiosne się łapie mnóstwo praktycznie nie ma. Najbardziej zadziwiające jest to że rybacy ciągnąc sieci na jesien wyciagają najwiecej sandaczy, co może dowodzić tego że sandacz pływa wtedy w pół wody i ma gdzies wszelkie przynety spinningowe.

W tej sprawie musialby sie wypowiedzieć Rolek, Hubercik czy też Michumm, oni mają duże doświadczenie jeżeli chodzi o Sandały.

MATAS w czerwcu goszczę w Poznaniu ( bynajmniej taką mam nadzieję  ), a następnie Wy gościcie u mnie 

Dziękuję za informacje, ja wiem za to gdzie stoją we wrześniu-październiku 


Zapodam może fotkę jeziorka - jak widzicie jest dość specyficzne. Ma wyspy i jest podzielone tak jakby na 3 części. We wrześniu sandacze stoją w miejscu oznaczonym 8. Przez jeziorko biegnie koryto - prąd rzeki. W tych miejscach nie ma mułu, dno jest twarde. Jak myślicie gdzie sandacze przenoszą się w listopadzie, a gdzie w czerwcu, lipcu? Co do listopada to mam pewną myśl - kawałek od liczby 8 znajduje się najgłębsze miejsce na jeziorze - 11-13m i myślę, że tam sandacze mogą schodzić po mrozach. A co z czerwcem, lipcem? Zdaję sobie sprawę z tego, że ciężko jest coś doradzić nie znając jeziora. Podpowiem jeszcze, że jezioro ma głównie miękkie dno i głębokość 1-2m

Liczby oznaczają głębokość


Foto usunięte, kto chciał to widział i może pomóc 

[wobler129]

Teraz myślę, że chyba najlepszym rozwiązaniem będzie szukanie rybek wzdłuż koryta, rynny na jeziorze?

Niech ktoś się wypowie 

[MATAS]

Wobler a znasz troche więcej szczegółów dotyczących uksztaltowania i struktury dna?  Chodzi mi o jakieś twarde blaty i spady, badz tez podwodne górki?

PS: Jutro zaczyna mi sie sesja egzaminacyna i pierwszy z 9 egzaminów ... :| gleboznawstwo, trzymajcie o 8 kciuki

[wobler129]

Wobler a znasz troche więcej szczegółów dotyczących uksztaltowania i struktury dna?  Chodzi mi o jakieś twarde blaty i spady, badz tez podwodne górki?

PS: Jutro zaczyna mi sie sesja egzaminacyna i pierwszy z 9 egzaminów ... :| gleboznawstwo, trzymajcie o 8 kciuki

Tak znam. Zaraz koło 8m mam blat 2-3m. Ale tam stoją szczupaki Blat jest piaszczysty. Dno na 8m jest także piaszczyste    Wzdłuż tej rynny dno także jest twarde i tak to rynienka - ma górki

A kciuki - oczywiście! Pisałem Ci na GG 

[Morfi]

Moim zdaniem, jeśli ktoś nie łowił na zbiorniku, to usłyszysz "podręcznikowe" odpowiedź, a z nimi to też nie łatwo gdy z każda ryba  w innym zbiorniku ma inne tendencje, oraz jeśli ryby stały tam rok temu to nie muszą stać w tym wystarczy że fitoplankton/ zooplankton oraz narybek będzie w innym miejscu to drapieżnik pewnie pójdzie za nim
Najlepsze rozwiązanie to szukać

MATAS, powadzenia, u mnie sesja trwa od  poniedziałku 19.I   

[wobler129]

Moim zdaniem, jeśli ktoś nie łowił na zbiorniku, to usłyszysz "podręcznikowe" odpowiedź, a z nimi to też nie łatwo gdy z każda ryba  w innym zbiorniku ma inne tendencje, oraz jeśli ryby stały tam rok temu to nie muszą stać w tym wystarczy że fitoplankton/ zooplankton oraz narybek będzie w innym miejscu to drapieżnik pewnie pójdzie za nim
Najlepsze rozwiązanie to szukać

MATAS, powadzenia, u mnie sesja trwa od  poniedziałku 19.I   

Morfi - wrześniowo-październikowe są bankowe  Przez jakieś 10 lat stoją w tym samym miejscu. Ja łowię je z tamtąd od 3 lat 

Ale i podręcznikowa odpowiedź może pomóc 

[Michumm]

Matas wspomnial o mnie ze moglbym pomoc, w tej sytuacji jestem bezsilny, bardziej w kwestii  zaporowek moge sie wypowiadac, na takim jeziorze to nie bardzo wiem co i jak, sandacze rok w rok jezeli maja warunku powracaja na swoje dawne tarliska, moze musisz szukac mocno" zakrzaczonego" dna. Mowisz ze biegnie stare koryto, warto tam poszukac, oblawiac nie tyle samo koryto co jakies blaty i obszar obok koryta. Jednak to co mowie moze byc psu w d... gdyz tak jak juz wspomnialem, nie znam twojego jeziora, jeszcze zdjecia posparzatalem, ja nie ich nie widzialem

[wobler129]

Matas wspomnial o mnie ze moglbym pomoc, w tej sytuacji jestem bezsilny, bardziej w kwestii  zaporowek moge sie wypowiadac, na takim jeziorze to nie bardzo wiem co i jak, sandacze rok w rok jezeli maja warunku powracaja na swoje dawne tarliska, moze musisz szukac mocno" zakrzaczonego" dna. Mowisz ze biegnie stare koryto, warto tam poszukac, oblawiac nie tyle samo koryto co jakies blaty i obszar obok koryta. Jednak to co mowie moze byc psu w d... gdyz tak jak juz wspomnialem, nie znam twojego jeziora, jeszcze zdjecia posparzatalem, ja nie ich nie widzialem

Z jednej strony jeziorka rzeka wpływa, a z drugiej wypływa. I przez jeziorko biegnie minimalny prąd - powstaje taka rynienka o szerokości 10m na całej długości jeziora. Jest tam bardziej twardo i nieco głębiej. Ogólnie reszta jeziorka jest "Zamulona". Nie znam miejsc, w których występują mega zaczepy. Znam jeden blad, który jest ostro pofałdowany.

Priv

[Michumm]

Przykro mi, nie pomoge jednak za wiele, musisz probowac na stokach, warto tez ten blat z rana oblowic, na zamulonym dnie sandacze tez beda chetnie staly, musisz szukac. Nic innego Ci nie pozostaje.

[MATAS]

Moim zdaniem, jeśli ktoś nie łowił na zbiorniku, to usłyszysz "podręcznikowe" odpowiedź, a z nimi to też nie łatwo gdy z każda ryba  w innym zbiorniku ma inne tendencje, oraz jeśli ryby stały tam rok temu to nie muszą stać w tym wystarczy że fitoplankton/ zooplankton oraz narybek będzie w innym miejscu to drapieżnik pewnie pójdzie za nim
Najlepsze rozwiązanie to szukać

MATAS, powadzenia, u mnie sesja trwa od  poniedziałku 19.I   

Dokladnie tak, Morfi i Michumm mają racje, każde jezioro i zbiornik mają swoją specyfike i w zasadzie do każdego trzeba podchodzic indywidualnie. Najlepiej jest łowić łowić i łowić i idealnie rozpoznać łowisko  Ja moją sytuacje przedstawilem ze strony takiej że jezioro w którym łowie znam doskonale juz od 7 lat i wszystko mam tam obczajone. Wobler, popatrz na miejscowych, popytaj itp i metodą prób i błedów znajdziesz kabany

[rolek]

Mam pytanko od kiedy wolno tam łowić z łódki? Broń  Boże  nie chce tam przyjechac   ale moge podsunąć pewien pomysł

[wobler129]

Mam pytanko od kiedy wolno tam łowić z łódki? Broń  Boże  nie chce tam przyjechac   ale moge podsunąć pewien pomysł

Hmmm od 1-go maja  Wiem chyba o co chodzi... 

[rolek]

Popatrz  gdzie stoją łodzie  w czerwcu  i wszystko  jasne.