http://www.multiplikator.pl
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?
15 Maja 2024, 09:45:20

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
GALERIA:
prosimy o publikowanie tylko tych zdjęć z rybami, które są zgodne z zasadą "no kill".
131180 wiadomości w 5714 wątkach, wysłane przez 2635 użytkowników
Najnowszy użytkownik: Walterinalm
* Strona główna Pomoc Szukaj Galeria Zaloguj się Rejestracja
+  Forum Multiplikator.pl
|-+  Wędkarstwo Castingowe
| |-+  Rod building/Lure building (Moderatorzy: Urso, Pike)
| | |-+  Małe wierconko.
« poprzedni następny »
Strony: 1 2 3 [4] 5 6 ... 10 Do dołu Drukuj
Autor Wątek: Małe wierconko.  (Przeczytany 59009 razy)
zamki

Wiadomości: 5673


u siebie


« Odpowiedz #45 : 15 Lutego 2008, 07:48:18 »

Jacku kto nie ryzykuje ten nie rzuca paprochami. Laughing ok Laughing

Cytat: Pablos
Kurcze swietny temat i super fotki ok

 Koledzy to wszystko dla Was.  ok Laughing
Jak widać przeróbki nie są zbytnio skomplikowane. Takie zeby każdy mógł to sobie sam zrobi wzorując sie na naszych pomysłach. ok Tomek stawiając dystans zmniejszył pojemność szpuli odchudając przez to wagę szpulki poprzez zmniejszenie ilości nawiniętej linki, a zeby to miało sens bo przecież dystans też waży to ponawiercał szpulkę i mógł tu sobie poużywać bo wstawiając dystans znów wzmocnił konstrukcje szpulki.
Moja szpulka na tym etapie na którym jest teraz też jst do wykonania przez kazdego  ogólnie dostepnymi narzedziami. Nie ma co się bać. Trzeba tylko dobrze rozplanować prace  i starannie bez pośpiechu je wykonywać.  ok Beer
Zapisane

www.morskietrocie.e-fora.pl
Debili siać nie trzeba-sami się rodzą !!! SZOK !!!
 Jak jadę na ryby to ja nic nie muszę,  jak ja jadę na ryby to ja nawet ryb łowić  nie muszę. !
tomek72

Wiadomości: 399


Toruń


« Odpowiedz #46 : 15 Lutego 2008, 09:31:01 »

Jacku kto nie ryzykuje ten nie rzuca paprochami. Laughing ok Laughing
Cytat: Pablos
Kurcze swietny temat i super fotki ok
Koledzy to wszystko dla Was.  ok Laughing
Zamkerku, dokładnie jak mówisz  ok Beer
Pablos hej, to na pewno pewne nieudogodnienie z tymi bloczkami, ale wkurzała mnie ta ich ilośc i dodatkowo ta cała konstrukcja, żeby bloczek włączać lub wyłączać, więc usunąłem  Grin. Jeżeli bloczek jest to działa, nie ma działać trzeba go wyjąć...Próbowałem, czy na przykład przy jednym bloczku (nawet tym cięższym) coś się niedobrego dzieje, przy zarzucaniu-nie zauważyłem jakiś odbiegań od normy Wink. Nie zmieniam też tych bloczków aż tak często, żeby nawet jak juz nie poświęcić temu tyle czasu, co mniej więcej zmiana przynęty...Zobaczymy na prawdziwym polu walki jak się sprawdzi to rozwiązanie..
Jacku, szpulka z plecionka waży około 15gr.
Golsyl1980, powiem Ci szczerze, że nie wiem dokładnie co to za tworzywo, znalazłem takie, było twarde, tokarz dostał, zrobił tulejką...a potem wierciłem..Smiley
Powiem Wam naprawdę szczerze  Grin..już się nie mogę doczekać  Laughing,żeby zaraz po robocie wziąć lekkie wabiki i porzucać...Myślę, że właściwości sa podobne do CC51s...Rewelacyjna zabawa ok
Zapisane
tomek72

Wiadomości: 399


Toruń


« Odpowiedz #47 : 15 Lutego 2008, 10:03:58 »

Aha...chyba juz teraz wiem, dlaczego Zamki tak na mnie patrzył z politowaniem na targach, jak powiedziałem, że będe wiercił dziurki w tulei z tworzywa..To po prostu MASAKRA!!! uwierzcie mi...pod wodą ciężko to wszystko idzie...bez wodu znowu topi się..rozbruzguje gorący plastki, trzeba bardzo delikatnie, żeby nie przegrzać..Masakra i tyle  Grin. Na zlot przywioze kilka takich tulejek do obróbki pod szpulkę scorpiona czy curado..jak ktoś będzie chciał ...nie widzę problemu Grin...Zamki..te dziurki z boku szpulki to trzeba w jakiejś bardzo precyzyjnej tokarce wiercić, czy w takiej przemysłowej jak dam tokarzowi Shocked Shocked  Grin mi jej nie zrujnuje?
Zapisane
TomCast

Wiadomości: 2948


Warszawa

Każdy dzień przynosi coś nowego.


« Odpowiedz #48 : 15 Lutego 2008, 10:29:02 »

A o jakie tulejki chodzi i czemu ma to służyć bo nie mogę sie doczytać, ale jak do scorpiona to ja też sie piszę  Grin
Zapisane

Pozdrawiam.
Tomek


Każda godzina spędzona z muchówką nad wodą bezcenna, za reszte zapłacisz kartą MasterCard Wink
zamki

Wiadomości: 5673


u siebie


« Odpowiedz #49 : 15 Lutego 2008, 11:04:37 »

Aha...chyba juz teraz wiem, dlaczego Zamki tak na mnie patrzył z politowaniem na targach, jak powiedziałem, że będe wiercił dziurki w tulei z tworzywa..To po prostu MASAKRA!!! uwierzcie mi...pod wodą ciężko to wszystko idzie...bez wodu znowu topi się..rozbruzguje gorący plastki, trzeba bardzo delikatnie, żeby nie przegrzać..Masakra i tyle  Grin. Na zlot przywioze kilka takich tulejek do obróbki pod szpulkę scorpiona czy curado..jak ktoś będzie chciał ...nie widzę problemu Grin...Zamki..te dziurki z boku szpulki to trzeba w jakiejś bardzo precyzyjnej tokarce wiercić, czy w takiej przemysłowej jak dam tokarzowi Shocked Shocked  Grin mi jej nie zrujnuje?

Hehehehehe ale nawet nie próbowałem Ciebie zniechęcać do wiercenia bo i tak Byś nie posłuchał. Laughing Laughing Najprawdopodobniej nie posłuchałes rad i wierciłeś na zbyt dużych obrotach i do tego wiertłem do metalu. Najlepsze jest przy wierceniu w tworzywach wiertło do drewna z prowadzeniem i obroty około 300-400 na minutę. Na tulejkę do scorpiona a nawet na dwie się piszę. Co do wiercenia w bokach szpulki to raczej wypadało by rozplanować otwory na podzielnicy. Ja bym przy szpulce od scorpiona narazie dał sobie spokój nie uzyskasz dużego zniżenia masy a bez podzielnicy moze po wierceniu szpula dostać bicia.
Zapisane

www.morskietrocie.e-fora.pl
Debili siać nie trzeba-sami się rodzą !!! SZOK !!!
 Jak jadę na ryby to ja nic nie muszę,  jak ja jadę na ryby to ja nawet ryb łowić  nie muszę. !
zamki

Wiadomości: 5673


u siebie


« Odpowiedz #50 : 15 Lutego 2008, 11:09:07 »

Cytat: TomCast
A o jakie tulejki chodzi i czemu ma to służyć bo nie mogę sie doczytać, ale jak do scorpiona to ja też sie piszę  Grin

 Tomku o tuljki dystansowe zmniejszające ilość nawiniętej linki na szpulkę. Popatrz we wcześniejsze posty Tomka i na zdjęcia jego multika tam jest widać taką nakładkę na szpulkę z tworzywa sztucznego. ok
Zapisane

www.morskietrocie.e-fora.pl
Debili siać nie trzeba-sami się rodzą !!! SZOK !!!
 Jak jadę na ryby to ja nic nie muszę,  jak ja jadę na ryby to ja nawet ryb łowić  nie muszę. !
TomCast

Wiadomości: 2948


Warszawa

Każdy dzień przynosi coś nowego.


« Odpowiedz #51 : 15 Lutego 2008, 11:17:15 »

No ok, a jak to sie ma do zmniejszenia masy? Rozumiem że mniej linki to niższa waga, ale dochodzi ta tulejka która też waży  Undecided
Zapisane

Pozdrawiam.
Tomek


Każda godzina spędzona z muchówką nad wodą bezcenna, za reszte zapłacisz kartą MasterCard Wink
zamki

Wiadomości: 5673


u siebie


« Odpowiedz #52 : 15 Lutego 2008, 11:24:51 »

Cytat: TomCast
No ok, a jak to sie ma do zmniejszenia masy? Rozumiem że mniej linki to niższa waga, ale dochodzi ta tulejka która też waży  Undecided

 Tulejka dochodzi ale wcześniej szpulka została powiercona co ją odciążyło. Nie pamiętam o ile ale napewno więcej niż waży dołożony dystans do tego mniejsza ilość linki i szpulka sporo odciążona. ok
Zapisane

www.morskietrocie.e-fora.pl
Debili siać nie trzeba-sami się rodzą !!! SZOK !!!
 Jak jadę na ryby to ja nic nie muszę,  jak ja jadę na ryby to ja nawet ryb łowić  nie muszę. !
golsyl1980

Wiadomości: 1124


Szczytno/Sztokholm

Sport ,to stan umysłu .


« Odpowiedz #53 : 15 Lutego 2008, 11:30:43 »

 No i sama masa plecionki odchodzi ,której tu nie będzie tyle co na "nie tuningowanej" szpulce .Oczywiście ,tylko w przypadku ,kiedy ta tulejka będzie miała mniejszą masę własną niż tej samej objętoścci plecionka .Chyba nic nie pomieszałem  Tongue
Zapisane
zamki

Wiadomości: 5673


u siebie


« Odpowiedz #54 : 15 Lutego 2008, 11:49:11 »

Cytat: golsyl1980
No i sama masa plecionki odchodzi ,której tu nie będzie tyle co na "nie tuningowanej" szpulce .Oczywiście ,tylko w przypadku ,kiedy ta tulejka będzie miała mniejszą masę własną niż tej samej objętoścci plecionka .Chyba nic nie pomieszałem  Tongue

 Ciężar nakładki który powiększył masę szpulki został zrównoważony wierceniem w szpulce otworów. Czyli suma sumarum waga szpulki po tym zabiegu jest taka sama lub nawet mniejsza a linki wchodzi mniej przez co nie obciąża to szpulki. Może troszkę zawiło to opisałem ale zrozumiesz. ok Laughing Laughing
Zapisane

www.morskietrocie.e-fora.pl
Debili siać nie trzeba-sami się rodzą !!! SZOK !!!
 Jak jadę na ryby to ja nic nie muszę,  jak ja jadę na ryby to ja nawet ryb łowić  nie muszę. !
golsyl1980

Wiadomości: 1124


Szczytno/Sztokholm

Sport ,to stan umysłu .


« Odpowiedz #55 : 15 Lutego 2008, 11:54:25 »

 Skoro masa szpulki jest mniejsza lub pozostaje taka sama ,to i tak uzyskamy większą bezwładnośc szpulki ,po przez oddalenie plecionki od osi i zmniejszenie jej masy  Huh
« Ostatnia zmiana: 15 Lutego 2008, 12:05:35 wysłane przez golsyl1980 » Zapisane
zamki

Wiadomości: 5673


u siebie


« Odpowiedz #56 : 15 Lutego 2008, 12:31:20 »

Hmmmmm  zróbmy bardzo prosty test. Weźmy plecionkę jakiś odcinek około 3 m i uwiążmy na końcu oliwkę powiedzmy 15 gr i spróbujmy zakręcić tym nad głową kilka obrotów. Później z tą samą długością linki zakręćmy oliwką 5 gr a później powtórzmy to wszystko z linka długości 2 m i na koniec linka 1 m. To da  obraz jak się rozkładają siły. Hmmm tylko cos mi się widzi, że my przerabiając szpulkę musimy działać odwrotnie do wwyciągniętych wniosków. Huh
Zapisane

www.morskietrocie.e-fora.pl
Debili siać nie trzeba-sami się rodzą !!! SZOK !!!
 Jak jadę na ryby to ja nic nie muszę,  jak ja jadę na ryby to ja nawet ryb łowić  nie muszę. !
golsyl1980

Wiadomości: 1124


Szczytno/Sztokholm

Sport ,to stan umysłu .


« Odpowiedz #57 : 15 Lutego 2008, 12:45:58 »

 Zamki ,to chyba dobrze robicie skoro zmniejszając masę szpulki ,dodatkowo oddalacie częśc masy jak najdalej od ośki ,co dodatnio wpływa na długośc czasu kręcenia się szpulki (większa bezwładnośc) .A wszystko to na pewno dodatnio wpłynie na zwiększenie odległości rzucanych wabików ,tych najlżejszych  ok
« Ostatnia zmiana: 15 Lutego 2008, 12:47:35 wysłane przez golsyl1980 » Zapisane
zamki

Wiadomości: 5673


u siebie


« Odpowiedz #58 : 15 Lutego 2008, 12:53:01 »

Gdyby te oddalanie masy szło w parze z jej zminimalizowaniem (co zrobił Tomekpoprzez wstawienie dystansu) to było by super. Ale ileś tej linki jednak musi zostać na szpulce a to daje ciężar który mały wabik jednak musi ruszyć. Owszem oddalając linkę rośnie nam kąt co ułatwia ruszenie szpulki bo zwiększa sie dźwignia.
OOOO  w mordę przecież ja na fizie w budzie nie byłem taki wylewny nigdy nawet pytany na ocenę   Laughing Laughing Laughing Laughing
Zapisane

www.morskietrocie.e-fora.pl
Debili siać nie trzeba-sami się rodzą !!! SZOK !!!
 Jak jadę na ryby to ja nic nie muszę,  jak ja jadę na ryby to ja nawet ryb łowić  nie muszę. !
mekamil
Redaktor/Moderator
*****
Wiadomości: 3011


Łódź

Uć Casting Team


« Odpowiedz #59 : 15 Lutego 2008, 12:55:42 »

OOOO  w mordę przecież ja na fizie w budzie nie byłem taki wylewny nigdy nawet pytany na ocenę   Laughing Laughing Laughing Laughing
Potrzeba matką wynalazku  ok
Z zaciekawieniem czytam tę dyskusję. Czekam na info jak efekty 'wierconka' w praktyce! Wink
Zapisane

dyskusja z idiotą jest jak gra w szachy z gołębiem - poprzewraca figury, nasra na szachownicę i powie, że wygrał!
Strony: 1 2 3 [4] 5 6 ... 10 Do góry Drukuj 
« poprzedni następny »
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2011, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!