Z tym śledziem to jest różnie, wejdzie - nie biorą
, nie wejdzie - biorą
i tak najwięcej zależy od szczęścia i pogody (wiatr, kierunek, słońce, deszcz). Ja byłem trzy razy w szkierach w różnych terminach i zawiódł mnie tylko jeden termin, przełom kwietnia i maja, jak rano wchodziliśmy do łodzi to na łódce był 2mm lodu, szczupaków było wiele - widziałem je
, pływały ale brać nie chciały, większość złapanych była jeszcze nie wytarta, temperatura wody 6 st. Mam wrażenie, że przez długą zimę początek sezonu może być podobny, oby nie.
A tak serio to życzę wszystkie żeby trafili na najlepsze brania - w połowie czerwca okaże się kto trafił z nas najlepiej
.