Będąc CASTINGOWCEM
ad 1. Kręce nogą czasami nawet.... no, nie niewypada pisać
ad 2. Używam kołowrotka o szpuli stałej, ale tylko czasami
ad 3. Stosuję wędzisko typu Bat (rozumcie jak chcecie)
ad 4. W większosci nie wypuszczam rybek bo nie łowię
ad 5 Nie dbam o czystość miejsca, w ktorym łowię, albowiem jest to kolektor oczyszczalni(dolotowy, aby byla jasność), a więc środowiska gdzie moczę żyłkę(haczyka nie używam) jest ono i tak "nieczyste"
Pozdrawiam
Mara
P.S. @Darek - gratuluję poczucia i konstrukcji logicznej...Przypomina mi sie " Będac modą lekarką..." Ale nie jest to bynajmiej aluzją do zawodu wyuczonego....