Dzięki!
Dziś był mój dzień. Wybrałem łąkowy odcinek rzeki...
Po godzinie łowienia na widoku na brzegu wylądowała 70tka...Asystę zaliczył napotkany wędkarz, dzięki któremu mam również foto - dzięki
Branie na widoku, jednak ryba miała plesniawkę na pysku i ślady po przejściach...
Następnie wkroczyłem w mały odcinek lesny...
...na którym po paru rzutach i już bez pomocy podebranie i fota 55cm
Pozdrawiam również wedkarza ze Szczecina, który posiada sprzęt castingowy ale jak sam mówił odszedł od tego sposobu łapania. Mam nadzieje, że to się zmieni
Do zobaczenia
Jutro powtórka