Forum Multiplikator.pl

Pierwsza ryba w tym sezonie, jak zwykle zapomniałem aparatu i zdjęcie jest jakie jest...Warciański zbój:

Gratki. To zwierz, którego nie mam na rozkładzie...

Super, gratuluje  ;->

Straszna cisza w wątku o boleniach w tym roku... Wrzucę swój krótki opis nocnej przygody dla rozkręcenia :)
Czasu na ryby ostatnio u mnie brak :(  (praca, szkoła, egzaminy poprawkowe...,) czasami tylko uda mi się wyskoczyć na wieczorną lub nocną eskapadę ;) Emocje podczas takiego łowienia są zdecydowanie większe niż w dzień. Cisza nad wodą, spokój, czasami tylko jakiś nietoperz przeleci, trącając żyłkę i powodując szybsze bicie serca.

Nocna wyprawa z 2 na 3 była całkiem udana. Udało się złowić dwa jak na moją rzeczkę konkretne bolenie w bardzo trudnym miejscu.  Miejsca do rzutu i prawidłowego prowadzenia woblera, bez ściągnięcia 5kg zielska była dosłownie mała ścieżka. Na skraju zielska stała ukleja, a w zielsku bolenie, które atakowały drobnicę ;) Na miejscówkę dotarłem już po zmroku, ale miałem wyliczoną za dnia dokładną liczbę kroków od największego kamienia na brzegu, gdzie mam się ustawić  ;D , miało tam być stosunkowo czysto, bez rośliności w wodzie. Świecenie latarką po wodzie odpadało, ryba natychmiast płoszy się. Można powiedzieć, że po 30 minutach udało się w końcu ustawić idealnie i raz na jakiś czas trafić w ścieżkę ;) Sprawa okazała się trudniejsza niż myślałem, jeżeli nie ma się żadnego punktu odniesienia, wyczucie szerokości i długości (siły) rzutu jest bardzo trudne. Innym problem było powstrzymanie się od rzucania w miejsce, gdzie pokazuje się ryba. Przyznam się, że emocje często wygrywały z rozsądkiem i wobler leciał w miejsce ataku, co skutkowało holem "zielonych węgorzy"  :-D

Pierwszy zameldował się na kiju po atomowym braniu, na niezawodnego woblera Janusza Widła taki bolek :)

 (http://images67.fotosik.pl/1156/e7e1a43167e5b514gen.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/e7e1a43167e5b514)

Po jakimś czasie kotwice ownera zostały zmasakrowane przez większego i mega odpasionego kolegę : 

 (http://images70.fotosik.pl/1153/a1bfeceef97789a5gen.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/a1bfeceef97789a5)

Kotwice to st-36 w rozmiarze nr 4
 
(http://images68.fotosik.pl/1155/f8a7626172005aa2med.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/f8a7626172005aa2)


Sprzęt to dragon destiny 7-28 2,6m multik shimano scorpion 1001 z availem żyłka 0,18 + wobler 6cm

Pozdrawiam

Ostatnim zdjęciem  zostałem powalony na kolana... Graty ;-> ;-> ;->

Piękny byczek . Gratulacje.

To nie boleń ... to mały tarpon!!! ;D
Gratulacje ;->

Dzięki Panowie (B)

@Virtusan ja też myślałem, że te ownery są mocarne i tylko duży sum je zniszczy... Całe szczęście, że nie pękła ta kotwica, bo wygieta była w chińską ósemkę. Pod koniec września wrzucę podsumowanie sezonu boleniowego, bo kilka fajnych ryb było w tym sezonie, ale muszę pozbierać wszystkie zdjęcia.

Pozdrawiam i ruszam nad rzekę za wymarzoną 90  ;)

... jakiej żyłki używasz? Multik + żyłka + noc to niełatwe połączenie...

Żyłka to owner. Jak nie miałem availa było ciężko, ale teraz jest dosyć komfortowo, szczególnie, że nie zależy mi na odległości, a wyłącznie celności i woblery ważą minimum 5g. Czasami broda się zdarzy, ale nie jest tak źle ;)

Gratuluję fajnych ryb. Ta żyłka musi być mocarna skoro kotwy tak się wyginają!

Jest bardzo mocna. Zwykle vmc potrafiły pęknąć na zaczepie, a żyłka wytrzymywała. Obstawiam też, że jest przegrubiona i tak naprawdę to pewnie 0.20-0.22 . Co nie zmienia faktu, że w porównaniu do innych linek typu mikado, Jaxon, dragon (hm80 była też mocna) wyróżnia sie na plus. Jedynie cena wysoka...

No ale żeby tak kotwy zmasakrować ? Tak czy inaczej rybcia ładna :) Tylko nie mów że z Pisy ?:>
A tak BTW to o co chodzi z Rosiem i wypędzaniem rybaków i PZW ? Znasz temat ?

Ryby holuje na max moc zestawu. Jak wejdzie w zielsko jest po rybie i mozna podbierać,ale kilogramy zielska  :-D. Kotwice zmasakrowane zostają przy braniu i pierwszym odjeździe na 90%. Wtedy trzymam rybę na sztywno i albo sprzęt wytrzyma albo ryba spadnie. Na długi odjazd nie mozna pozwolić. Ryby z Pisy, odcinek miejski :P

Na Rosiu walka toczy się o zlikwidowanie odlowow i postawienie na turystykę wędkarską. Ryb w Pisie i w jez. Roś jest coraz mniej, co wiąże się z brakiem turystów i wędkarzy

Oby się udało.
Mam nadzieję, że przedstawicielom nowej władzy w mieście się uda.
Złowiłeś Bolenia na niskiej wodzie? Ostatnio jak byłem w okolicy było bardzo mało wody - z resztą jak wszędzie :)

Ryby z 2 września. Woda bardzo niska, chyba gorzej niż w tamtym roku :(

Taki 64 centymetrowy przyłów mi się trafił wczoraj. Hol takiego bolka na zestawie okoniowym powoduje drżenie kolan ;P.

Rybka w dobrej formie wróciła do wody (LINK (https://youtu.be/2Fk82GG1vys)).

 :) ;->

gril  ;-> bezcenny na łódce  ;-> zazdroszczę

Kiszka ziemniaczana w kapuście kiszonej.  ;D

Z tym grillem to już przegięcie  :-D

Zamiast schabowych na pontonie w przyszłym roku na Żarnowcu poproszę grila za  (B) (B) (B) (B) ;->

...Mariuszku, dasz znać kiedy rozpocznie się impreza? Podpłynę z  (B) (B) (B)

;-> :-f (B) (B) (B)

Fajna ryba ;->   Grill na wodzie w wykonaniu Logana to mistrzostwo,  aż miło powspominać.

Przemek, ostatnio jest kilka nowych przepisów. Musisz wpaść na degustację.

To wlecę z przyjemnością ;-> :-D