Forum Multiplikator.pl

Ostatnio zaryzykowałem eksperyment i do castingowego zestawu 7-21g/15lb+Tatula 100HSL, nawinąłem taką taniochę https://allegro.pl/oferta/dam-plecionka-crosspower-4-braid-0-13mm-green-7509456467. Po kilkunastu godzinach intensywnego łowienia nie straciła koloru, nie mechaci się, ani nie rozwarstwia, nie chłonie wody, nie puchnie, mocna jak linka holownicza, nie klinuje się, brody sporadyczne (2 brody podczas 12 godzin spinningowania) bardzo łatwe do rozplątania. Początkowo dość sztywna, po kilkunastu rzutach wiotczeje, umożliwia dalekie rzuty i dobrze układa się na szpuli. Co prawda deklarowana grubość 0,13mm ma się do rzeczywistości jak pięść do oka i szumi na przelotkach, ale przegrubienie i szumy wcale nie większe niż w innych plecionkach średniej klasy, a cenie 2-3-krotnie wyższej.
Kontynuując eksperyment:
- do zestawu 4-10g/6lb+Konger Streeto 7200LH, nawinąłem cieńszą siostrę https://allegro.pl/oferta/plecionka-dam-crosspower-4-braid-0-10-mm-4-5-kg-8260846072,
- do zestawu 10-30g/20lb+Tatula CT100HSL, nawinąłem grubszą siostrę https://allegro.pl/oferta/dam-crosspower-4x-110m-0-17mm-9-9kg-plecionka-8581987227.
Ciekawe jak się sprawdzą w trakcie sezonu, jak długo zachowają początkowe parametry. Przy tej cenie (na poziomie dobrej żyłki), uważam że może być warta stosowania w zestawach castingowych, nawet jeśli trzeba by ją wymieniać 2-krotnie podczas sezonu. Problem tylko w tym, że jest mało popularna, dostępna tylko na Allegro i jeśli nie będzie kupowana, może zniknąć z rynku.

Sprawdzimy na Przeczycach.

Jeśli pogoda pozwoli, to będę testował już w najbliższy weekend :-f ale na Przeczyce też zabiorę :-D

Linka D.A.M. Crosspower 0,17mm przetestowana, co prawda tylko 3 godziny, ale wynik rewelacyjny. Utrata barwy niedostrzegalna, żadnych bród nawet przy ustawieniu hamulca na 2. Na (wojtkowe) oko deklarowana wytrzymałość zgodna z rzeczywistością. Na zlocie zobaczymy jak długo "pociągnie" w tym stanie.

Wczoraj próbowałem UL-casta 1-4g/4lb zbudowanego na zamówienie przez Mekalila, z Tatulą (szpula 5,6g) i plecionką Sllstar Siglon #0,3. Wędzisko - katapulta! ;-> Tatula po wymianie łożysk na ceramiki - rewelacja! ;-> Przynęty od 2,5g latały na około 30m (mierzone obrotami szpuli). Niestety Siglon zbyt słaby na zaczepowe łowisko, nie wytrzymał, w konsekwencji utraciłem 3 woblerki. Wymienię linkę na Crosspowera 0,10 i zobaczę jak się sprawdzi. Obawiam się czy nie będzie zbyt gruby na takie drobiazgi 2,5-4g. Okaże się "w praniu". :-f

To nie jest pomiar, sami producenci podają wartości nierzeczywiste.

Zgadzam się. Dla tego napisałem "około". W najczęściej odwiedzanych przeze mnie łowiskach i tak ma to drugorzędne znaczenie, bo szerokość rzeczułek i rzeczek najczęściej nie przekracza 20m, a 5-10m i 30-50cm głębokości to już niemal norma. Poza tym używam w znaczącej przewadze przynęt pływających, często wypuszczam je z nurtem i zaczynam zwijać gdy praktycznie znikają mi z oczu.  :)

Co do plecionki Crosspower - bardzo dobrze sprawdza się w castingu, w rozmiarze 0,17mm z wędziskiem 10-30g/20lb i w rozmiarze 0,13mm z wędziskiem 7-21g/15lb, natomiast 0,10mm jest zdecydowanie zbyt gruba do UL-casta 1-4g/4lb, muszę poeksperymentować z czymś cieńszym, zastanawiam się nad MOMOI Oshikage 0,064 (koszmarnie droga) :'(