Forum Multiplikator.pl

Witam
Kilka osób ma już pierwsze w tym roku ryby za sobą więc dla nich post z pierwszymi rybami stracił ważność. Pozwolam sobie więc rozpocząć nowy, w którym mam nadzieje będziemy się dzielić informacjami co się dzieje nad wodą, co łowicie itd.
Krótkie relacyjki z fotkami bardzo mile widziane. Zachęcam wszystkich do pisania o swoich rybach. :-f

Ja pojechałem dzisiaj popołudniu na chwilę nad Wietcise. Na wybranym odcinku woda bardzo niska, klarowna. Ryby trzeba łuskać z dołków, podmyć itd. Sporo pstrążków żerowała na piachu na płytkiej wodzie, ale uciekały jak byłem jeszcze daleko. Chwilę po rozpoczęciu udało mi sie skusić małego potoczka (20cm). Stał pod leżącym w poprzek nurtu konarem. Bardzo agresywnie uderzył w horneta 4srs w kolorze pstrąga. Potem widziałem sporo zbiórek ryb, ale żadna nie chciała wziąć mojego wabika. Spróbowałem potem koguta. Po chwili wyskoczył kolejny maluch ok.25cm, uderzył lekko pod brzegiem, ale nie zaciąłem. Chwilę przed końcem widziałem piękny atak na żabę, ryba miała na pewno ok.40cm. Miało to miejsce powyżej mojego stanowiska więc najpierw obłowiłem to miejsce executorem prowadząc go z prądem. Potem założyłem amerykańską żabę firmy Sizmic. Uzbrojona ona jest hakiem wide gap na 3,5g główce. W którymś rzucie ryba uderzyła w żabę lecz nie udało się jej zaciąć. Powodem jest umiesczenie haka. Grot znajduje się w specjalnym zagłębieniu grzbietu. Żaba jest dzięki temu niezaczepowa, ale też trudno zaciąć rybę.
Sporo ładnych widoków spowodowało, że wyjazd jest udany. Pojawiły się owady, kwiaty, zielona trawa. Widać sporo ryb w wodzie, które stają się coraz bardziej aktywne.




[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

Bardzo dobry pomysł na nowy post.
Obiecuję, że o karpiach, kiełbiach i czaplach na casting nie będę pisać. Chociaż leszcz czy wzdręga może się trafić - jak "weźmie do buzi".

No Panowie, tylko pogratulować i pozazdrościć że w Wielkopolsce nie mamy wód górskich, piękne rybki.

Gratuluje pstrąga Mifku!
Sam w tym sezonie trafiłem już dwa >40cm i wiem jaka to radocha, w szczególności na casting. Do tego magiczny executor :) Super!

cos czuje ze ex 7 w tym roku pokaze jeszcze wiele ;)

Gratulacje Panowie  ;-> Piękne rybki i oby więcej ryb w kropki na casting  :-f

Ja dziś , po raz pierwszy w tym sezonie, zwodowałem łódkę. Wybrałem się z kolegą nad zaporówkę jeź. Złtnickie. Celem naszej wyprawy był okoń, jednak było beznadziejnie, okonie zupełnie nie były zainteresowane naszą obecnością. Jeden złowiony przez kolegę ciekł mleczem, wywnioskowałem że, pasiaste potwory z tego jeziora zajęte są obecnie przedłużaniem gatunku. Woda jeszcze bardzo zimna, jest to pierwsza zaporówka na Kwisie. Za tydzień będzie lepiej ;->

Zaczęło się ...

Sezon rozpoczęty, niestety tylko jedna sztuka - 50 cm - ogólnie na wodzie było cieńko.
Oczywiście dostał buzi i do wody.

Pozdr. Agraph

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

mój zestaw

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

Jak szybko się pochwalił :P :-D
Pozdr.
Salmo

Jest!! No i dobrze, gratulacje.

Witam.
Wszytko odbyło się "klasycznie"- szeroko rozlany Bug nad zatopionymi trawami, niewielki rowek wpadający do Rzeki, nad nim ogromna, skłaniająca się ku wodzie wierzba, klasyczna przynęta, wędka i kołowrotek i ryba (66 cm) w trzecim rzucie- jak za starych dobrych czasów.
Pozdrawiam
Herman

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

tylko pogratulować, ladny takusny.

Nie ma to jak łowinie na zalanych łąkach. W Bugu w tym roku woda szybko opada (w zeszłym trzymała się do końca maja) ale pewnie jeszcze są pozalewane tereny. No i nie ma to jak Bug. Na dzikiej rzece wszystko jest możliwe. Gratulacje!
Pozdr.
Salmo

Gratulacje, Herman

Ukłony
Leszek

Ładny szczupaczek, gratuluje. Czy woblerek to Husky Jerk?

Tak, to Husky Jerk, 12 cm. Bardzo dobra przynęta, uważam. Generalnie wolę woblery z krótkim sterem, łatwiej nimi manewrować. Te z długimi sterami za bardzo wchodzą w dno i zaczepy. To nie na moje łowiska.

Koledzy, tak mi się przypomniało- jakis czas temu napisałem artykulik na Rybim Oku o łowieniu multikiem. Jakby ktoś się mocno nuuudził i nie miał co ze sobą zrobić, to zapraszam do "lektury". Poniżej odnośnik.

http://archiwum.fishing.pl/article/articleview/1545/1/18/

Herman

A multi to ambassador?? Jaki model?? Mam jeszcze takie pytanie :) Czy napotkani wędkarze nie zaczepiają Cię i pytają co to jest, jak tym się łowi itp. (chodzi o multi)?? Bo ja ja swoim sprzętem będe szorował po bużańskich ścieżkach to czuję, że pytania mnie nie ominął. :-D
Pozdr.
Salmo

Salmo, powiem tak- w mojej okolicy wędkarzy spotykam rzadko, spiningujących jeszcze rzadziej a dodatkowo staram się łowić w miejscach gdzie ludzi jest jeszcze mniej ;D Wychodzi, że jestem jakiś odludek. Hm, no, może trochę jestem  ::) W każdym razie łowiąc mam wrażenie, że łowię w całkowitej samotności. Rakcje napotkanych wędkarzy są zastanawiające. W zasadzie reakcja jest zawsze taka sama, a dokładnie jest to całkowity brak reakcji. Prawdopodobnie mają mnie za tak świrniętego, że już samą rozmowę ze mną uważają za niebezpieczną. Jest też inna mozliwość, tzw. blok na wejściu. Po prostu nie przyjmują pewnych rzeczy do świadomości. Rozmawiamy o rybach, wodzie, pogodzie a nie o sprzęcie. I dobrze.
Ten kołowrotek, o który pytasz (na zdjęciu wyżej) to ABU 4601 C3. Jestem oczarowany multiplikatorami ABU, nie wiem skąd to się bierze, może w poprzednim życiu łowiłem już tym sprzętem? ;D Mam już trzy multiki tej formy. Klasyka.

Herman

Ja też nie lubię tłumów. Szukam takich miejsc ale z roku na rok coraz więcej tej "stonki". Spinningistów u Ciebie mało bo i z miejscówkami też jest nie za wesoło. Odległość między jedną a drugą może wynosić 100-200 m (może przesadziłem). W moich rejonach dużo jest miejsc do tzw. luźnego spinowania np. skarpy z dobrym zejściem, pastwiska schodzące gładko nad wodę, łaki, plaże. Jak znam życie nie będą tak obojętnie przechodzić i zaczepią jakimś "mądrym" pytaniem. :-D
Pozdr.
Salmo

PS. A jak woda? w moich stronach opadła drastycznie a powinna jeszcze się utrzymać.

Witam.
Woda duża, opada ale powoli. Jest czysta. Można znaleźć naprawdę ciekawe miejsca i trafić ładną rybę. Tylko trochę strach chodzić po zalanych łąkach. Gdybym nie znał dobrze tych miejsc z okresu niżówki to bałbym się jeszcze bardziej. Konieczne okulary polaryzacyjne! Jest jeszcze inna atrakcja- straszne ilości kleszczy w suchych trawach, chyba nigdy tyle nie było.
Herman

Dzisiejsze biczowanie wody niestety niczym nie zaowocowało. Przynajmniej zrobilem kilka ciekawych fotek :).

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

@Herman
Ładny szczupaczek. Jak tam się spisuje C3? Czy ten kij to Avid?

@Michumm
Ładna fotka, też lubię motyw pajęczyn :)

Pierwsze szczupaczki już zaliczone, niestety nic większego nie udało się jeszcze złapać.

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

Ech :( >>>>----------------->  :-f - marzenie jak narazie
Pozdr.
Salmo

Pike, widze że testujesz Triumpha na rybach  ;->  ;)

Witam. Ten kijek to oczywiście Avid- 1,8 m do 28 gram, bardzo fajny na szczupaczki. Kupiłem go na ponton (z brzegu myślę, że 2,1 byłby trochę lepszy, choć sam do końca nie wiem). Kij jest dosyć mocny ale daje możliwość "grania" przynętą i mam przy nim poczucie tzw. bezpiecznego nadmiaru mocy w przypadku ew. większej sztuki. Wcześniej łowiłem Premierem 3/16-5/8 dla 8-14 lb (medium-lite) i tak jakoś wyszło, że siadł mi na nim kiedyś bardzo ładny szczupaczek, taki na oko 4-5 kg. Premierek giął się jak witka we wszystkie strony, wtedy wydał mi się zbyt delikatny. Szczupaka niestety nie wyciągnąłem, odpiął się. Może był za słabo zacięty?

C3 4601 chodzi jak burza. Błystka Mors 3 pięknie lata. Jeśli mam wiatr w plecy to woblerki też pięknie latają  :) W każdym razie bardzo polubiłem ten kołowrotek. Coś w nim jest takiego, że bardzo chce mi sie nim łowić. Poza tym ma prześliczny wygląd. Dzięki Buri.

Herman

Witam Kolegów.

Dzisiaj wybraliśmy się z kolegą na łowienie okoni na spinning, pogoda ładna, zaczęliśmy wędkowanie na tzw "Gliniance" zaobserwowaliśmy brania kilku malutkich okoni, oraz piekną paią opalającą się topless(zdjeć z przyczyn czysto etycznych nie odwazylem sie tutaj publikować :)).
(http://img453.imageshack.us/img453/1752/31yq.jpg)

Później prześlimy się na nasze jezioro nyskie, bardzo wysoki stan wody i zalane tereny wokół brzegów bardzo nas rozweseliły, jak wiadomo takie rozlewiska są rajem dla drobnicy, a co za tym idzie dla okoni. :).
(http://img453.imageshack.us/img453/7131/1jpg9hx.jpg)

Okonie brały ładnie, jednak nie było to, to czego spodziewaliśmy się, na koniec łowienia, kolega (Sławek Mu na imię) złowił sandacza 60cm, na tym zakończyliśmy łowienie w dniu dzisiejszym, juro czeka nas brodzenie w tamtych miejscach (oby ta Pani tam była :)). Jak jade na rybki to zawsze się z tego cieszę, nawet jak nic nie połowie, bo to jest taki mini plenerek. :)
(http://img520.imageshack.us/img520/510/23gy1.jpg)

Michumm nie fisiuj tylko szykuj wędke dla pani i zaproś do wspólnego wędkowania  ;)

:), ja mam dla takiej fajnej wędkarki specialną wędke przyszykowaną ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D :-f

Gratuluję wszystkim mniej lub bardziej udanej inauguracji sezonu  ;->

Moje rozpoczęcie sezonu postaram się ubrać w jakąś relację i opublikować na dniach. W skrócie padło trochę wymiarowych szczupaczków, takich do 50cm i bardzo dużo niewymiarków. Największa ryba padła wczoraj. Szczupak miał 77cm i wziął na płytkim stoku na x-rapa. Dzisiaj spotkaliśmy się nad jeziorem z Pike'iem i Jacą i trochę połowiliśmy, ale wszystko oscylowało wokół wymiaru i nie padła żadna duża ryba.

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

Gratulacje udanych połowów.

Dzisiaj nic nie złowiliśmy, widzielismy sniętą samice sandacza napchaną ikrą, na oko jakis 90cm, miala w pysku przypon zywcowy, szkoda takiej fajnej samiczki.

git

Właśnie wróciłem z kolejnego poszukiwania pstrągów. Rano byłem zaskoczony. Od 6 do 7 miałem brania czterech ryb ale wszystkie spadły, trudno powiedzieć żeby nawet były zapięte. Trzy trzydziestaki i jeden którego szacuje na ok.45cm, wyskoczył mi spod nóg, z podmytego korzenia, mało co mi serce nie stanęło :) Wszystkie brania widziałem więc kolejna radocha. Później, ok.10 kolejne branie tym razem malucha. Wróciłem potem po te ryby które brały rano, ale bez skutku. Spod innego korzenia wystrzelił trzydziestak, ale nawet nie skubnął. Mimo braku wyjętych ryb, uważam ten wyjazd za jeden z ciekawszych w tym roku. Kontakt z sześcioma rybami, piękna pogoda (teraz są 23st.C) i budząca się już na dobre wiosna spowodowały, że czułem się świetnie. Może brania ustały z powodu silnego słońca w ciągu dnia, a może dlatego, że urwałem ostatniego executora...nie wiem i pewnie się nie dowiem. Byłem blisko pobicia swojego rekordu, widać nie było mi dziś dane, ale wierzę, że uda się jeszcze w tym sezonie.
 (B)

Faktycznie dziś na pomorzu słoneczko operuje trochę zbyt mocno, na niebie zadnej chmurki, to nie sa warunki na pstągi. Nabieram coraz większych chęci czytając Twoje posty by na korpki wyskoczyć.

Tomek

Moja inauguracja przypadła na tereny dla mnie całkowicie nie znane z wedkarskiej strony i nawet nie wypadło to tragicznie  ;D
Oto największy złapany zębacz  ;D

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

Ja dzisiaj zaczołem sezon wędkarski z najwyższym sukcesem jaki mogłem sobie wymarzyć. Złapałem dziś w stawie nieopodal Tarnowa szczupaka na 77 cm. i 4 kg. oraz okonia na 35 cm. i 1 kg . Z przyczyny że nie wziąłem aparatu nie moge internautom pokazactych ryb  :-[ :'( Przykre ale się poprawie. Serdecznie życze innym takich sukcesów.
Pozdrawiam
Maciek

Ja właśnie wróciłem z wiślanego rekonesansu. Byliśmy z Siudakiem poszukać boleni. Niestety bezskutecznie. Woda jeszcze nie dawno była wysoka, teraz szybko opada. Woda jeszcze zimna i nie widać aby ryby były aktywne, nie widać też zbyt dużych stad drobnicy. Obłowiliśmy sporo główek, przelewów itd., ale nigdzie nic.
Łowiłem Antaresem i Avidem 17lb (3/4oz) o długości 6'. Wiele osób powie, że za krótki na dużą rzekę, jednak okazało się, że Siudak 3m spinnem do 20g rzucał może 2-3m dalej. Przynęta taka sama - bezsterowiec Siudaka 7,5cm/18g. Bez problemu również prowadziło mi się blaszki boleniowe jak i różne woblery nawet na płytkich przelewach. Może przy niektórych stromych zakrzaczonych burtach przydałoby się ciut więcej wędki, ale bez przesady. 6'6''-7' byłoby idealnie.



[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

Łowiliśmy powyżej tego mostu. Dokładnie między 925 a 929km rzeki ;) Od kilku osób słyszałem, że jest tam jeszcze sporo tego bolenia, ale chyba jeszcze za wcześnie. Będziemy próbować (B)

Witaj Jerzy
Nie łowiłem nad Sanem ponieważ z Bieszczad płynie tak zwana śniegówa która jest bardzo zimna. Bardzo wiele gatunków ryb jeszcze się nie wytarło bo woda jak juzwspomniałem jest zbyt zimna !!! Nad Sanem i Dunajcem zaczne łowic dopiero w połowie maja !!! Ale dopiero prawdziwe wędkowanie zaczne w czerwcu kiedy będzie można łowić
sandacze !!!
Pozdrawiam
Maciek

Wyskoczyliśmy dzisiaj z Pike'iem na jeziorko, które mamy pod nosem. Mimo stosowania także całkiem sporych przynęt trafiały się tylko 40taki. Dwa największe miały po 47cm. Mieliśmy też odwiedziny na płytkiej wodzie szczupaka  (około 0,5m głębokości), który na oko miał dobrze ponad 70cm. Wpłynął na bardzo płytką łąkę, spostrzegł nas i tyle było go widać  ;D

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

I jeszcze rybka Pike'a  :)

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

Ciekawe kto na tym zdjęciu bardziej zdziwiony Pike czy moze szczupły...


PIKE troche wiecej wiary we własne umiejetności  :-D :-D :-D ;-> ;-> ;-> :-f :-f :-f (B)

W niedzielę 07-maja, łowiłem na njwyżej położonej zaporówce w kraju, Bukówka bo o tym zbiorniku tu mowa. Drapierzniki gryzły jak wściekłe, ale małe, sporo okonka 20-25cm i kilka szczupaczków 30-40 cm, to dobrze rokuje na pzryszłość. Złowiłem da ładne sandacze które szybko wróciły do wody, ciekły ikrą. Z jedną ślicznotką zrobiłem sobie fotkę, umówiłem sie na czrwiec i puściłem do wody, bez pocałunku ;D. Do wody wróciła w doskonałej formie i zpewnością w czerwcu skuszę ją ponownie ;-> :-D

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

Ładny sandałek.:)

Jaca, postaram się poderwać Ci tę ślicznotkę w czerwcu :-D

mam nadzieję ze połowimy, również jej koleznki, szczególnie te starsze :-D

@jaca
na pierwszym planie widze sliderka :) to na niego sen sandalek ??

Jak tak człowiek patrzy na na Wasze złowione rybki, to go odrazu krew zalewa że siedzi w domu ni nie może wyskoczyć na ryby. :(.  :'(

Niestety nie, wzioł na obrotówkę, to było zupełne zaskoczenie, dłubałem okonki na małą wiróweczkę i proszę

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

@Jaca,
Czyżbyś na łodzi pił piwo z kufla? ;D (B)

jasne, to dozwolone

Chwali się... :)
Ja bym po 3min miał je na dnie łodzi, albo na nogach ;D

Byłem dzisiaj po południu  z kolegą M. nad tym jeziorkiem co "mamy pod nosem" i trafił się nam jeden szczupaczek - ok. 40 cm oraz jeden okonek, ok 20 cm. Jednak nasze łowienie przerwały niezliczone ilości małych, wrednych i bardzo mocno gryzących muszek. Nie można było skoncentrować się na łowieniu. Im później tym było gorzej. Czy spotkaliście się w ostatnih dniach z takim zjawiskiem?

Poniżej ten 40-stak


[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

Witam ponownie Luki!
No działo się... nie dobrze nad naszą wodą "pod nosem"....?!pierwsze moje rybki po powrocie i....na dzień dobry plaga wściekłych muszek krwiopilców??Bez off-a nie połowimy ???w woli przypomnienia nasz mało imponujący wynik!Jakby dobrze się przyjrzeć temu zdjeciu to łatwo zaobserwowac jakięś 10.000 otaczających mnie muszek!! :o
Pozdrawiam!Wędkarskie uuuha

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

Wrocław też przeżywa oblężenie tych "Meszek" nad wodą. >:(

Najlepszym środkiem na meszki jest wanilia (ta z do odświeżaczy powietrza w samochodach). Przetestowana w czasie największej rójki tych owadów i w niesprzyjających warunkach. Jakby nie to nie byłoby testu pontonu na jednym ze starorzeczy Bugu.
Pozdr.
Salmo

Heh, wanilia była już próbowana, niewiem jak się sprawdza na "Wrocławskie" insekty, ale na "Nyskich" nie zdała egzaminu. :(

"na rybach, przyjacielu, najważniejsza jest koncentracja" tak mawia mój klega, z którym to dawno temu rozpoczynałem przygodę z wędką. Zapadło mi głęboko w pamięci co wówczas mi mówił....., i popatrz tak potrafie być skoncentrowany  ;D, że kropli bursztynowego płynu nie zdaży mi się rozlać, co widać na zdjęciu ;D, pozdrawiam (B)

Witam wszystkich! Jestem zarejestrowany na forum od jakiegos czasu, ale dopiero teraz naszła mnie chęć napisania czegoś ;) Dzisiaj byłem porzucać blachami w morzu i trafiły sie już 2belony na srebną 20gr wachadłówke Abu-Toby :) Więc jeśli ktoś zastanawia się czy nie za wczesnie, to powinien połapać i sam się przekona :-f Pozdrawiam

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

Hej Wujek!
W jakiej miejscowości łowiłeś?

Zostały ona złowione niedaleko Wisełki (wyspa wolin). Jakby ktos chcial wiedzieć więcej na temat połowu, pisać na pw (B)

Wujek, witamy na forum i mam nadzieję na aktywny udział w dyskusji  :)

Czy te belony zostały złowione na casting?

Uzywam kolowrotka Ambassadeur 5000one-spokojnie daje rade z belonami, wedki 3m (firmy i modelu nie podam-na jesien kupuje lepszy kijek:) ), przynęty różne. Najbardziej mi odpowiada Toby 20gr. lub jakies lekkie pilkery. Pozdrawiam

nie rób fotek rybkom pod ochroną....

 a to niby dlaczego ?

Byłem, rzuciłem, złowiłem, więcej informacji w artykule już niebawem. :)

a niby dlatego, że rybę złowioną w okresie ochronnym, niewymiarową itede itepe należy uwolnić NIEZWŁOCZNIE, a najkrósza choćby sesja foto przeczy temu zaleceniu...
I niezależnie od tego zmniejsza Twoje szanse na spotkanie w czerwcu ;).
POza tym ktoś mógłby zarzucić Ci, ze celowo polujesz na ryby będące w danym momencie chronione. Mimo, że je i tak wypuszczasz...

Tylko o to chodzi...

Pozdrawiam Marek

jezeli opierasz sie tylko na RAPR to dobrze dla Ciebie, natomiast jezeli zalezy Ci na dbaniu o sronowisko naturalne i jego zasoby to RAPR w niczym ci nie pomoze. sadze ze zapis o NATYCHMIASTOWYM wypuszczaniu ryb zlowionych w okresie ochronnym sluzy jedynie do zamkniecia furtki klusolom tlumaczacym sie:  zaraz ja  wypuszcze tylko cykne fotke ( albo jeszcze inne bzdety)

pozdrawiam

właśnie o to również chodzi....
Oraz o to, że sandałek byłdłużej poza wodą i doznał więcej rękoczynó niż było to niezbędne. Tym samym szanse na spotkanie w jakimś tam stopniu (może większym, a może mniejszym) maleją...

:)

Tegoroczne juwenalia zamiast na imprezach postanowiłem spędzić w domu-tzn na rybach ;D Mimo, że dzisiejsza pogoda przypominała jesień (mżawka, mgła, dość silny wiatr i temp ok 12C) postanowiłem przejść się porzucać kilka razy. Przez niecałe 3h łowienia trafiło sie 7belon 8), poźniej zrobiły sie warunki ekstremalne i żeby coś złapać, należałoby cegłe założyć by móc rzucić :-D Pozdrawiam

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

Wujek, gratulacje  ;->
Może pokusisz się o jakiś artykuł związany z połowem belon na casting? Opis sprzętu jakiego używasz, przynęt, technik ich prowadzenia i łowiska. Zdjęcia z rybami już masz na dobry początek  :)

Postaram się napisać coś na temat połowu belony, nie wiem ile czasu mi to zajmie (obecnie wolny czas od nauki wykorzystuje cały na rybach :-f ). Jak się zabiore za pisanie, dam znać na PW. Pozdr.

Trochę ucichło w tym temacie. Jak tam Wasze ostatnie wyniki? Planujecie coś na weekend?

w moim przypadku to oczywiscie casting (kolejne testy nowej zabawki) oraz odrzanskkie bolenie. zobaczymy co z tego sie urodzi

U mnie zapowiada się piękna szczupakowa pogoda, na pewno skorzystam. Tym bardziej, że rano woda obarzyła mnie fajnym szczupakiem. A najważniejsze, że ciągle odczuwam poprawę w machaniu nowym sprzętem.

Ja będę ćwiczył..., ale umysł. Sesja w toku, na ryby nie ma czasu.
Może jutro symbolicznie z samego rana skoczę na chwilę poganiać pstrągi bo już chyba o mnie zapomniały ;) ;D

Buri, ćwiczenie umysłu też ma swoje zalety  ;D. Ja mam zamiar pojechać jutro na Wisłę i sprawdzić czy bolenie są w dobrej kondycji.

Ukłony
Leszek

@Leszek
Czy dostałeś już swoje lekkie kije od zbrojmistrza?

U mnie pogoda nie dopisuje-sztorm, wiatr i przelotne deszcze... Dziś przez 2h machania kijem miałem 1belone, która zeszła z kotwicy pod samym brzegiem ;D Jak ma być taka pogoda przez wekend to z łapania nic nie wyjdzie, ale będe mieć mobilizacje by pouczyć się do sesji:)

2 dni nad Wisla:
Kilkanascie okoni
1 zerwany szczupak
Zobaczymy co przyniesie jutro
Pozdrawiam
PP

Ja natomiast zamierzam całą niedzielę pouganiać się za szczupakami. Mam nadzieję, że pogoda dopisze.

Miejmy nadzieję, że pogoda jutro dopisze i uda się połowić na Bugu. Cel - szczupak i boleń (zachęcony ostatnimi połowami ;) )
Pozdr.
Salmo

W niedzielę jadę na zbiornik Złotniki, z ostatnich doniesień wynika, że okonie zaciekle gryzą i trafiają się szczupaki.

Pike, ja niestety nadal czekam na swoje wędziska >:( >:(. Nowatorskie rozwiązania uchwytów wstrzymują całe zagadnienie. Fabryczny będzie tylko pazur. Pozostałe części składowe samego uchwytu są wykonywane ręcznie.

Ukłony
Leszek

Jaca, byłeś w Szwecji ? Pochwal się.

Ukłony
Leszek

Dzisiaj byłem 1,5 godziny na rzeką Rządza, wpadającą do zalewu Zegrzyńskiego. Taki mały zarośnięty i płytki kanał. Wyjąłem 3 szczupaczki - wypuściłem oczywiście. Jeszcza dwa odpieły się. Więc chyba ryby brały, ale malizny  (największy 40 cm).
Muszę zachwalić casting - lepszy od spinningu - bo celność rzutów dużo lepsza.

WITAM WSZYSTKICH

ciekawy argument; "casting lepszy bo celnosc rzutow lepsza"
ja to myslalem ze liczy sie ilosc bran a nie rzucanie w ryby  ;->

Cztery dni łowienia pstrągów, marne wyniki jeśli chodzi o casting, natomiast z muchą poszło mi celująco :)

Michumm nie daj się prosić o zdjęcia  ;)  (B)

zdjęć z rybami nie bedzie, wchodząc do owdy w spodniobutach cieżzko jest nosic ze sobą oparat, który waży prawie kilogram. :), jedynie moge podesłać kilka fotkek samej wody.

Dzisiaj miedzy 14 a 21 byliśmy z Luke nad pobliskim jeziorkiem. Brania zaczęły się koło 18.30, Luke wyciągnął ładnego szczupaczka, pięknie odjeżdżał na hamulcu, było na co popatrzeć, miara pokazała 77cm. Wcześniej dostał jeszcze jednego 50-taka. Ja niestety nie miałem tyle szczęścia i wyciągnąłem tylko 8 podrostków. Niestety nie mieliśmy aparatu na łodzi :-\, zdjęcia zrobiliśmy telefonem, mam nadzieję, że Luke wrzuci na forum.

(http://img100.imageshack.us/img100/3241/dsc35528ny.jpg)

(http://img142.imageshack.us/img142/1347/dsc38230tk.jpg)

Szczęściarze. Ja byłem dziś rano na zbiorniku Dziećkowice. Fajna pogoda - lekki deszczyk i raczej ciepło. Niestety bez wyniku, tylko jeden szczupaczek. U innych też lichutko, bez względu na metodę i rybę. A najgorrsze jest to, że jeden z napotkanych gruntowców, powiedział mi, że ta sytuacja jest wynikiem odławiania agregatem (!) 20 ton ryb. Podobno zgodnie z prawem, na potrzeby... zoo. To mój najgorszy początek sezonu od lat. Na pewno nie dlatego, że zmieniłem metodę. Ile prawdy w tej opowieści, nie wiem, ale obawiam się, że w naszym PZW jest to możliwe.

Michumm, co to za woda?

WITAM.Yotaar niewierz w te bzdury gruntowcowi przygrzało słońce,szczupak na Dziećkach jeszcze nie bierze.ICHTIOLOGIEM OKRĘGU jest znany spinningista i na to by nie pozwolił.Do spotkania na DZIEĆKACH.

Hilo,
Twoja wersja zdecydownie bardziej mi się podoba. I będę się jej trzymał.

Jerzy,
zawsze jest ryzyko, że w jakiejś bzdurze jest ziarno prawdy. Czasami wielkie jak dynia. Czytam trochę prasy wędkarskiej i moje zaufanie do władz PZW i ogólnie do politylki wodno-ekologiczno-wędkarskiej  w naszym kraju jest, delikatnie mówiąc, umiarkowane. Co do spotkania na Dziećkach. Świetny pomysł. Ja jestem tam tak często jak tylko mogę.

No to trzeba będzie zrobić mały ZJAZD.

Poprawiam .Mały ZLOT a nie zjazd.

Udało mi się trochę porzucac w sobote pod wieczór i dzisiejsze przedpołudnie. Efektem było kilka wymiarowych szczupaków z czego największy miał 63cm.

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

Urso, czy ty masz koło domu jakieś Mini Nadarzyce ;)

Ukłony
Leszek

Jakiej średnicy linka jest na tym zdjęciu ?

Ja dzisiaj tez walczyłem, ale nad odrą tylko szczupaczki rozcinały mi gumy, nic nawet sie nie zawiesiło :(.

Leszku, bardzo bym chciał  ;D ale ta woda, nad którą bywam dość często nie jest już tak rybna jak jeszcze kilka lat temu i z roku na rok jest coraz gorzej.

Krzysztof, akurat w tym przypadku na szpuli jest plecionka o wytrzymałości 20lb, czyli jakieś 9kg.

dziś miałem debiut castingowy, na początku oczywiście ostra walka z nową metodą 3 godz. męki i 20 metrów odciętej plecionki ( z lenistwa raczej bo broda była do rozplatania) op 3 godzinach jako tako zaczęło wychodzić no i nawet zębatego miałem na kiju niestety się spiął...pierwsze koty za płoty :) mam nadzieje że jak za tydzień dopisze pogoda to będe mógł pochwalić sie jakąś sensowną rybką :)

Urso - ładny szczupal gratuluje.

pozdrawiam wszystkich serdecznie!

@peresada

Congratulation, początki są trudne, plecionką się nieprzejmuj-odrośnie:D. Najważniejsze aby nie teraciś wiery i ducha walki.

Peresada, gratuluje pierwszego kontaktu z rybą na zestaw castingowy i przede wszystkim tego, że nie zrażasz się splątaniami  ;-> Z takim nastawieniem po kilku godzinach solidnego treningu zaczniesz myśleć tylko o rybach, a nie o zatrzymaniu szpuli kciukiem w odpowiednim momencie przed wpadnięciem przynęty do wody. Jeśli chodzi o plecionkę tojej stosowanie na etapie nauki ma swoje zalety i wady. Na pewno w przypadku powstania brody, łatwiej ją rozplątać niż żyłkę, ale jeżeli stosujemy plecionki o małej wytrzymałości (tak by nie przekroczyć zalecanej wytrzymałości mocy linki dla kija), podczas splątania możemy czasami odstrzelić przynętę  >:(

w mijającym tygodniu walczyłem kilkukrotnie nad glinianką
szczupaczków złowiłem sporo, ale największy miał 43 cm, chyba nie ma większych w tej wodzie  :-\
pozdrawiam

Piotrze, topwater? :)

Michał, oczywiście że topwater
ale ryby nie chcą zbyt współpracować z topwaterami, choć efekty są
a efekty będą lepsze, jak grążele na dobre wyjdą z wody, wtedy będzie sie działo  :-f

Witam. Pike już mnie uprzedził z opisem naszego wypadu, także pozostaje mi wrzucić tylko foty. Zostały zrobione telefonem. W kwestii wyjaśnienia dodam, że krew na moim palcu nie jest esoxa,  a jest moja - wynik nieodpowiedniego obchodzenia się z rybą....  ;D.

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

foto 2

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

Gratulacje Luke, piękna rybka. Jak tam palec? :'( ;D

niezły, niezły :)

Jak to się mówi - "do wesela się zagoi" :D

Gratulacje Luke.

Ukłony
Leszek

P.S.
Biedny Pike. Od czasu kiedy jego lepsza połowa ustanowiła magiczną granicę 85 cm, skazany jest na łowienie podrostków ;D.

Ukłony
Leszek

Leszek, nie jest łatwo. Teraz jak wracam z ryb i mówię, że złapałem jakiegoś tam szczupaczka albo wcale nie złapałem to ona dziwi się jak to możliwe, pewnie zastanawia się czy na pewno byłem na rybach ;). Przecież to takie proste, wrzucasz tą drewnianą rybkę do wody, pokręcisz kilka razy korbką i jest, nic w tym trudnego. ;D

Kobiety zawsze cechował swoistego rodzaju pragmatyzm. Masz teraz problem. W razie kolejnego niepowodzenia pozostaje Ci w drodze powrotnej odwiedzenie sklepu rybnego, wybranie żwawej sztuki powyżej 85 cm i fotka na tle hotelu Merkury ;D.

Ukłony
Leszek

Luke, gratuluję wspaniałego szczupaka  ;-> Napisz jeszcze na co go skusiłeś?

Leszek, Tobie z kolei gratuluję doskonałego poczucia humoru  ;D

Właśnie wróciłem z rybek, efekt: Boleń 70cm w pierwszym rzucie, prowadziłem siudaka po powierzchni i widziałem (polarki) jak otwiera się paszcza Bolka, niestety łyknął  go tak głeboko że ciężko Go było wyhaczyć, ale jakoś sie udało, poszła krewka z czego nie jestem zadowolony. :(. Był bardzo wymęczony, ale w końcu odpłyną.

Gratulacje, świetna ryba. ;->
Jeśli masz zdjęcie to wstaw proszę :)

Przykro mi, niestety zdjęć nie posiadam, tym razem zastanawiałem się ja uratowac rybe, niż jak tu zrobić zdjęcia z holu i portretówki. Łowienie samemu ma swoje wady. :(

Szkoda, że nie udało Ci się zrobić żadnej pamiątki, ze starcia z taką wspaniałą rybą, ale jak napisałeś ryba najważniejsza. Gratulacje!

Bardzo ładna rybka :)i najważniejsze ,że wróciła do wody ;D.Na pewno będą lepsze okazje aby zrobic fotki takim i większym boleniom ;DPozdrawiam 

Dzięki... Skusił się na Duel'a Aile Magnet 90 S - 16 g w kolorze makreli. Łowiłem na kijek St. Croix Triumpf 6' o mocy 17 lb. Muszę przyznać że jest bardzo przyjemny. Szybki, dobrze się prowadzi nim woblery i bardzo poprawnie pracuje podczas holu. Aż dziwne że za relatywnie nieduże pieniądze można mieć taki kijek:)

Udało się dzisiaj poganiać chwilę pstrągi popołudniu. Poniedziałek i wtorek stały pod znakiem zaliczeń więc trzeba było troszkę odreagować i zebrać siły przed kolejnymi :-\ Udało mi się wyjąć 5 rybek wielkości 20-25cm (Hornet 4SRS, Minnow 7) i spiąłem jednego 30taka. Łukasz, kolega z którym byłem, zaliczył jednego pstrąga jakieś 35-38cm, jednego spiął. Były też jakieś wyjścia w tym jeden naprawdę ładny pstrąg i kleń. W wolnej chwili trzeba spróbować je wyjąć ;)
Rybka kolegi:


[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

Dzisiejszy dzień przysióśł mi Bolenia 60cm :), był bardzo silny wbrew pozorom. Ładnie go ułożyłem do zdjęcia, jednak był niesforny i kręcił mi się :). Później przeżyłem załamanie castingowe, urwałem dwa siudaki, broda za brodą, nie mogłem niczym rzucić, cały czas te brody, wspomnienia z przeszłości uratowały mnie przed odcięciem jakiś 50m plecionki. :).

(http://img431.imageshack.us/img431/3546/beznazwy11ef.jpg)

Widzę, że rozkręciłeś się z tymi boleniami! Oby tak dalej! :-f

Jeszcze miałem fajną przygode, łowiłem na kanale "barkowym" spadał woda to stanałem na główce, nagle zacza mi być mokro w butach, patrze a tu moje nogi stoje prawie po kolana w wodzie, barka płyneła i podnieśli wode :). Musiałem uciekać. :)

Lepiej uważaj na te barki ;D bo kto bedzie następnym razem tak pieknę bolki łowił :-f

Gratulacje Michumm. Próbowałem w sobotę skusić bolenie na Wiśle w okolicach Tczewa. Niestety wyniki były zerowe.

Ukłony
Leszek

Jurku, był to pierwszy moj taki Bolek z takową chorobą.

dzisiaj prawie 4 godziny walki nad Wartą
rezultat, nie miałem nawet najmniejszego kontaktu z rybą  :(
przeszedłem brzegiem około 3 kilometry i widziałem jedynie 3 ataki bolenia, poza tym żadnych oznak żerowania drapieżników, jest źle

Polecam przede wszyskim spróbować siudaków, są niezwykle skuteczne.

próbowałem różnymi powierzchniowcami, siudakami również
twstery, rippery, wahadła no i woblery
wszelkie możliwości, i nic, więc jeszcze odpuszczę sobie wartę, spróbuję ponownie za tydzień  :-f
pozdrawiam

Co do boleni ...
Znajomy ze Staszowa R.H powiedzial mi iz bolenie atakuje w grupach tj ok 3-4 sztuki ( jesli nie jest to nowosc dla innych)
Najlepiej probowac lowic bolenie gdy cisnienie bedzie wyzej  1000hPa.
Np. U mnie na Wiśle tj w Połańcu bolenia mozna zlapac bardzo latwo ,wzdluz opaski rzucic woblera z drobno pracujacego ( wieczorowa pora ) 2-3 m od opaski i prowadzic wzdluz  to powinien wziasc. <~~ takie informacje otrzymalem od pewnej osoby.Ile w tym prawdy przekonam sie jutro .
Pozdrawiam
wizard

Wszystko na Wiśle zalezy od stanu wody bo akurat teraz jest mizernie  :'(

Hehe, miał wyjść ładnie, jednak kolega-bardzo dobry wędkarz, jest "lewy" jeśli chodzi o sprzęt bardziej zaawansowany technologicznie niżli kołowrotek :). Nawet nie pozwolił sie ustawić :(, walnął fotke i gra. Dzisiaj jeszcze na wieczornego sandacza, może tym razem się poszczęści. :) ;->

A ja sobie siedzę na Okęciu i czekam na samolot. Muszę przyznać, że czytanie Waszych postów to najlepszy sposób na zabicie czasu.
Dzięki!

Ostatni czas bedac na rybkach strzelilem taka fotke,ryby nie chcialy zbytnio wspolpracowac wiec trzeba bylo sie czyms zajac :)

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

witam!

niestety drugi dzień z castingiem nad wodą znowu pechowo :( co prawda operacje sprzętowe idą coraz lepiej ale pech mnie jakiś chyba trapi, bo znów spiąłem zębatego :( na dodatek spotkałem kolegę po kiju który pochwalił mi się piękną rybą ok. 5kg. co prawda na martwą rybę a nie casting ale i tak mi zbujał migdała :) jutro próbuje w oceanie może jakiś rdzawiec??? całe szczęście że poniedziałek wolny więc będzie powtórka - do trzech razy sztuka :)

poniżej pozwoliłem sobie załączyć fotkę rzeki na której walczę :))

pozdrawiam wszystkich serdecznie!


[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

Niestey, taki wiatr na jeziorze ze nie ma co nawet wypływać, właśnie wróciłem z rzeki, efekty mizerne, same skróciaki. :(

Urokliwy kawałek rzeki. Sprawia wrażenie rokującego wyniki. Jak się kształtuje charakter dna, tzn. chodzi mi o głębokość oraz występującą szatę roślinności podwodnej ( wnoskuję że rzucasz z brzegu ) ? Jakich używałeś wabików ?
Dzisiaj udzielałem się nad Wisłą w okolicach Gniewu. Niestety razem z kolegą poza dwoma przyzwoitymi okoniami, nie mieliśmy innych wyników. Nastawiłem się na bolenie ( okoń był przyłowem ). Zastosowany wachlarz wabików boleniowych nie przyniósł żadnych rezulatów. Rzeka na tym odcinku sprawia wrażenie dopiero budzącej się do życia. Za pewne poprzez tegoroczne anomalia pogodowe okres tarła, a co dalej za tym idzie żerowanie ryb drapieżnych na  dolnych odcinkach Wisły będą możliwe dopiero pod koniec czerwca. Wracaliśmy przez Białą Górę ( do której wybierał się Mes ). Na obleganym z reguły wlocie Nogatu do Wisły, nie spotkaliśmy nikogo, co wskazuje na to że mieszkający w okolicy wędkarze sprawdzili wcześniej dany odcinek i postanowili nie tracić czasu.

Ukłony
Leszek  

Leszek bolenie biorą na mojim odcinku rzeki tylko oczywiscie nie wszędzie :)wylot nogatu to dobre miejsce ale jesienią :)ja łowie około trzech kilometrów wyżej tam znajduja się ładne miejscówki boloeniowe i nietylko na nie.Dotej pory za bolkami chodziłem mało razy ponieważ jestem tegorocznym maturzystą i nie miałem czasu w maju i wcześniej na łowienie.T :-rzy dni temu wybrałem się z moim kumplem na ryby ja co prawda złowiłem malucha 42cm ale on złowił dwa 55 i 62 cm nie są one jakieś strasznie duże ale pierwsze tegoroczne zawsze cieszą :)nasze bolki były łowione wieczorną porą a wcześniej nie mielismy żadnych brań.a co do ilosci ryb w rzece,trzeba sie znaleść nad wisełką podczas spokojnego wieczoru i dopiero wtedy widać ile ryb pływa w wodzie.Troche jeszcze ich zostało i nawet ładne jak widzałem  :-D Pozdrawiam

Witam,
Wczoraj na Bugu słabiutko. Stałem 2,5 h na sandaczówce i zero brań. Za to mój ojscie miał na kiju metrowego szczupaka. Wziął na krąpia lecz nie na zestawie żywcowym. Krąpik siedział już na haczyku gruntówki gdy szczupak złapał go w pół. Najważniejsze że nie poczuł haczyka i będzie tam sobie spokojnie czekał. Nie byłem pewien czy w Bugu są metrowe szczupaki ::)
Pozdr.
Salmo

PS. Dzisiaj pogoda nie nastara do spacerów nad rzeką :-\

Koledzy na łodzi(ja niestety dzisiaj musiałem zostać w domu) doieśli mi że już mieli cztery sandacze po 75cm i jednego 89cm. :) Jak to usłyszałem to szlak mnie trafił że siedzę w domu. :(

Mes, dziękuję za bardzo cenne informacje. Przy najbliższej okazji będę próbował wieczorem.

Ukłony
Leszek

witam!

jeżeli chodzi o pytanie leszka:
rzeka (suck) na tym odcinku na którym łowię trzoszkę kręci głębokość miejscami ok 5m. roślinność typowo jeziorowa. od miejscowych wiem że łapią tu kapitalne liny więc szupak być musi... jeżeli chodzi zaś o przynety to cały za  ich nie mam (czekam na przesyłkę z Polski z całym arsenałem ) trochę woblerów trochę gum...
dziś niestety nie połowiłem bo musiałem sie udac z moją lepszą połową na plażę, nie przeszkodziło mi to oczywiście w zabraniu kija i spędzeniu kilku godzin na treningu bo ryb raczej złowić tam nie można było ( za płytko )
jutro ruszam na suck.
pozdrawiam wszystkich sedecznie!

Wisła, centrum Płocka, kopytko 5 cm, oczywicie casting, dwa szczupaczątka: 40 i 46 cm. Oczywiście chwalę się, bo inni "miejscowi" nie trafili nic. Ja byłem przejazdem przez Płock.

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

Wczoraj dziabłęłem jeszcze sandaczyka 40cm i koniec, pogoda dziadowska :(, trudno nastepnym razem będzie lepiej, teraz do lipca mam szlaban na ryby, trza sie uczyć na sesje :(.

Krzysiek, gratuluje szczupaków, pokazałeś im :) ;->

Po dzisiejszym (ostatnim ;D) egzaminie skoczyłem na pstrągi. Woda dziwnie brudna i podwyższona i nic się nie działo poza 3 króciakami ~20cm. Zmieniłem odcinek na "siurowaty" - wąski i bardzo płytki. Udało mi się zapiąć jednego pod 30cm, ale po kilku młynkach spadł. Szkoda, bo ryby z tego odcinka są bardzo piękne. Miałem jeszcze uderzenie malucha, ale ten spadł jeszcze szybciej.
Nad rzekami już gęsta dżungla i mnóstwo owadów >:(



[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

No to super, przekształć swoje koguciki, lub stwórz coś w stylu streamera, na wieczorne pstraganie jak ulał. Ja tak już łapałem, zakładałem na spinning streamera i łowiłem pstrągi, nawet lepiej można łowić niż na spinning, można dociazyć fajnie muche, obławianie dołków (w moim przypadku szczelin pomiędzu skałami).

Michum błagam nie pokazuj tak brzydkich fotek ze szczupakiem,stać Ciebie na lepsze.

Dodałem je tu również ku przestrodze jak nie należy robic fotek. Pstryk fotka była. :).

Krzysztof, gratuluję szczupaczków i z tego co pamiętam to chyba Twój pierwszy wymiarowy szczupaczek na casting, więc tym większe gratulacje  ;->

Na szczęście drugi. Pierwszy też na Wiśle, koło Warszawy, 48 cm. Czepiło sie też kilka maluszków - w tym rekord maleńkości.
Mało łowię, a jak już to kilka godzin gdzieś blisko, albo przypadkiem - przejazdem na trasie. Zwykle nie mam czasu szukać dobrych miejsc - więc rzucam tam - gdzie miejscowi wędkarze i zwykle jest tłok, a mimo to godnię reprezentuje brać castingiową.
Za dużo teraz pracuję i ogólnie nie mam czasu. Byle do emerytury - wtedy Wam pokażę wyniki ! (Za jakieś 20 lat).
Poniżej zdjęcie przystani na Wiśle - gdzie między łódkami zahaczyłem szczupłego.

PS: Ponieważ przywykłem już do castingu, wyrzuciłem grubą żyłkę (0,28) i od dzisiaj łowię na plecionkę 0,15 mm, 9 kg, Power Pro.
Raczej łowię średnio-lekkimi przynętami. Nawet kopytka na 5 g główce. Więc chyba dobry wybór ?


[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

Krzysztof, to dobrze że odrzuciłeś zyłeczkę, ja już od kilku lat łowie tylko i wyłacznie na plecionki, nawet okonie, tylko że tutaj wielu mnie za to karci, ale ja stawiam Im czoła.

Karcą Cię niesłusznie. Ja też, jak byłem spinningowcem, a nie castingowcem, łowiłem na plecionki. Rybom plecionka nie przeszkadza. Nawet grubsza i poszarpana. Właśnie na taki "sznurek" wyjąłem kiedyś z Warty k. Częstochowy swojego największego jazia, na woblera, 45 cm, 1 kg.
Kupując swój pierwszy i jak dotąd jedyny zestaw castingowy, forumowicze i sprzedawca - nastraszyli mnie brodami i "kazali" kupić badziewną, tanią żyłę 0,28 (a pewnie w porywach do 0,30) bo i tak "będę odcinać brody". Na szczęście nie odcinałem. Dojrzałem do plecionki i przy niej pewnie zostanę.
Zapisuję się do podklubu castingowców plecionkarzy.

Ja tak naprawde nie miałem aż tylu bród, dmuchałem na zimne, krótsze rzuty, ale za to bez bród, coraz dłuższe, coraz to dłuższe, ale bródka to będze już nieodzownym elementem wypadów nad wode :).

Śpieszę donieść, że Pike dzisiaj przełamał fatum, które przylepił mu Leszek  ;D Zdjęcia zostawię do relacji, która pojawi się na naszej stronie na dniach. Powiem tylko, żeby podgrzać atmosferę, że było blisko metra  :)

Ja też byłem blisko metra, ale za dwie sztuki.

witam!
w końcu pierwsze ryby na casting, pierwsza 87cm, druga zaś 67cm, złapane na okonia s. fasto nr 10
większy pokazał ładną walkę z świecami itp.włącznie. no i maiłem dużo frajdy bo hol na casting to dla mnie coś nowego. fajno było wł. sorry za jakość zdjęć ale zabrałem aparat z wyładowanym akumulatorem całe szczęscie miałem komórkę! ryby po sesji wróciły do wody

pozdrawiam



[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

drugi :)

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

Gratulecje, przeszedł jakis takie czas ze ładne okazy łapiecie. ;-> :-f

Peresada, piekny początek  ;-> Gratulacje!

Ciekawe kiedy ja takie złowie ?  :)

Gratuluję złapania pięknych ryb oraz wypuszczenia ich do wody ;->

dziękuje, jutro pogoda ma być kiepska, ale chyba znów wyruszę. tym razem akumulator do aparatu już naładowałem :)

pozdrawiam!

A u mnie dzisiaj nad woda lipa  :'( przy brzegu wziol maly szczupaczek na woblerka ,ale sie spiol.
Ale najbardziej smiesznego co mnie dzisiaj spotkalo to koles ,ktory chcial podjechac Polonezem pod miejscowke ( Wisla w tym roku strasznie wylewa i w miejscu gdzie ten ,,rajdowiec" chcial dojechac bylo straszne bloto )zaryl sie w miejscu i rozpoczelo sie  mielenie oponami w miejscu. Gdy odjezdzalem to mistrz kierownicy dalej stal w miejscu , ale wedlug mnie zrobil jedna pozyteczna rzecz , a mianowicie odpiol przyczepe od  samochodu ,ktora byla  pelna zelastwa itp

Witam

No u mnie dzisiaj w miarę czyli 3 okonie powyżej 30cm. Woda była klarowna, fala spora a mimo to rano okonki podchodziły. W czystej wodzie o dużej przejrzystości sprawdziły się kolejno: Salmo Hornet 4 HP, Mepss Aglia nr 4, Zielone Kopyto Manns'a z czarnym brokatem  ;)

pozdrawiam Maciek

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

Okoń bardzo lubi słoneczną pogode i falke na wodzie, refleksy, które powstają na skutek załamania sie światł przy lekko wzburzonej wodzie, napędzają okonie do żerowania. ... i to jest właśnie piękne. ;->

Bardzo fajne okonki  :) dzisiaj też właśnie wybieram się na nie  :-D może skusze jakiegoś 40-staka  ;D Pozdro

ja tam sie wybieram na szczupaka bo cos szaleje , jak wezmie i go wyciagne to  pokaze fotke  :-f :-f

witam!
dzisiaj troszkę słabiej niź wczoraj ale zawsze :)
szczupak 72 cm złapany na s.fasto 10, po zrobieniu zdjęcia wysłałem go po mamę :)

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

niestety przysłał młodszego brata :)

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

a to odcinek suck na którym łapałem

pozdrawiam sedecznie!

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

peresada mozesz wrzucic jakies powiekszenie wobka od tego mniejszego szczuplego... i ewentualnie kilka dodatkowych informacji (co to, uile wazy itp)

z gory thx

proszę bardzo:

YO-ZURI EMPEROR MINNOW, 4-3/8", 3/4 oz

pozdrawiam!

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

dzieki peresada. Powiedz mi jeszcze jak to sie zachowuje??? dobrze lata ???? bo ze skuteczne to sie domyslam... :D

sorry powinienem za pierwszym razen napisać:
lata pięknie, jest to wersja tonąca, pracuje bardzo oszczędnie powiedziałbym nawet że nie pracuje ale przy energicznych poszarpywaniach elegancko błyska i wogóle dobrze wygląda w wodzie!

pozdrawiam sedecznie!

Peresada, ładnie się tam rozkręcasz  ;D Jak tak dalej pójdzie to metrówka murowana  :-D tylko pilnuj, aby bateria była stale naładowana. Oby tak dalej  ;-> (B)

Gratulacje fajne ryby i ładne fotki.  ;D

A ten wobler Yo-zuri od Peresady jest bardzo podobny do ABU Terminatora, praktycznie są takie same.

Ciekawe jakby na bolkach sie sprawował ten yo-zuri

podejrzeam ze i ten yozuri i terminator tak samo malo dostepne są w naszym pienym kraju. Yozura znalazlem w sieci w cenie od ok 3 do nawet 10$. niezła rozbieżność ::/

dziękuje!

teraz tydzień przerwy bo się do Polski wybieram na wesele  (B) (B), potem zaczynam ostro walczyć.
mam prośbę do kolegów którzy łapią pstrągi na małych rzeczkach o radę jaki kij jaki kołowrotek ( nie musi to być coś bardzo finezyjnego nie chce niewiadomo ile kasy na to wydać )  jakie przynęty bo ja kompletnie nie mam o tym pojęcia, a są tu możliwośći.
w reczkach występuje głównie brown trout. nawet nie wiem jaki to polski odpowiednik :) z góry dziękuje i pozdrawiam wszystkich sedecznie!

ps.
kijek wchodzi w rachube tylko 2 częściowy (transport)

pozdrawiam!

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

Mifek, ja widziałem że facio sprzedawał różne ABU Terminatory na allegro http://allegro.pl/item101719321_abu_garcia_terminator_13g_7cm_tonacy.html

Jak chcesz to możesz spytać czy ma jeszcze takie na stanie, bo cena nie jest wygórowana jak za taki wobler.

miałem tego abu tylko największy rozmiar w kolorze złotym i pływający no i był niezły ( 2 zębate) niestety urwałem :(

Przyjmijmy że najbliżej mu do potowkowca, "przyjmijmy" bo rosną znacznie wieksze niżli potoki, sprzęt to raczej z tych średnich, ale dokładnie to już starszyzna Ci wytłumaczy, ja narazie jestem jeszcze laikiem. :P

Peresada chcesz zastosować wędke z multiplikatorem czy kołowrotkiem ze stałą szpulą?

oczywiście że castting :)

o kurczę to ja Ci nie pomogę, jedynie moge dać link do artykułu napisanego przez Pike'a  ;D

http://www.multiplikator.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=19&Itemid=45

Peresada, łowienie potoków na casting, to już nie jest tak prosta sprawa jak rzucanie np fatso chyba, że zamierzasz łowić duże ryby na duże przynęty  ;D Niestety multiplikator, który dobrze będzie sobie radził z lekkimi przynętami (np 5 g) trochę kosztuje i trzeba się liczyć z wydatkiem około $150 (bez przesyłek i opłat celnych). Najlepiej gdybyś miał gdzieś najpierw okazję spróbować, czy takie łowienie Ci odpowiada, bo operowanie najlżejszymi przynętami to już wyższa szkoła jazdy i na trening trzeba poświęcić trochę czasu.

oczywiście zdaję sobie że to wyższa szkoła jazdy, no ale jakoś się muszę do tych pstrągów dostać. nie namawiasz mnie chyba na korbę? :) 150$ to jeszcze nie tak źle a cła ze stanów do Irlandii nie płacę jaki kijek? może to?
http://www.reedssports.com/Product.taf?_function=detail&_ID=586
jakie przynęty? może dalibyście kilka przykładów  sprawdzonych przynęt? na razie chodzi mi głownie o jakie takie zorientowanie się
z góry dzieki!

Jeżeli zależy Ci na kiju w dwóch kawałkach, to ten Premierek będzie w sam raz. Jeśli chodzi o przynęty, to jest tutaj kilku doświdczonych łowców tej wspaniałej ryby i może opiszą swoich faworytów. Ja w tej dziedzinie nie mam zbyt dużego doświdczenia, ale uwielbiam łowić na woblery i prawie wszystkie złowione przez mnie potoki padły właśnie na woblerki. Najbardziej lubię łowić na Salmiaki, w szczególności na Hornety. Buri natomiast updobał sobie 7cm Image Executora, który także jest bardzo skuteczny. Lubię też Alaski firmy Dorado. Ale nie na woblerach kończy się świat. Śmiało możesz zakładać obrotówki w rozmiarach 2-3 zarówno z ze zwykłą paletką jak i long. No i oczywiście przynęty gumowe, zarówno twisterki jak i mniejsze ripperki, żabki czy imiutacja raków. Paleta jest naprawdę szeroka. Co kto lubi  :)

pięknie :)
myślałem żeby ten kijek ożenić ze scorpionem 1001, pasuje chyba?
Urso dzięki za wszstkie informacje, mam nadzieje że ktoś się jeszcze odezwie w tym temacie!

Pozdrawiam sedecznie!

Polecam również spróbować łowić na przynęty gumowe, ładnie latają i są również bardzo skuteczne. Polecam Predatorki mann'sa 5cm jak i te nowe, które wyszły, czyli 3,5cm. Są naprawde rewelacyjne.

Michumm ja ostatnio próbowałem na gumy, ale nie bardzo miałem wyniki. Po zmianie na woblera złowiłem 3 pstrągi. Jak prowadzisz gumy w pstrągowych rzekach?

Najlepszą taktyką, okazało się wolne jednostaje prowadzenie(nie kręciłem korbką, podobna metoda jak na sandacza-powolny ruch szczytówki od lustra wody po kąt niemal 80 stopni)  a poźniej opad na dno i tak w koło macieju.

dzięki, wypróbuje ten patent. Ja próbowałem tak, że prowadziłem gume skokami ale szybkimi i krótkimi - w poprzek rzeki i pod prąd,  z prądem nie próbowałem.

Tzn, ja łowiłem tak w poprze, pod i z prądem :P.

Witam.
Ja niestety nie mogę pochwalić sie żadnym szczupakiem, sandaczem czy okoniem.
Ponieważ ostatnio regularnie zdradzam spin-cast z batem.
Wczoraj urządziłem mały festiwal wędkarski, łowiąc w centrum miasta na pomoście widokowym, do którego mam ze 200 m  ;D Złowiłem 22 płocie o łącznej wadze 8 kg...

Pzepraszam za niusa nie w temacie, ale może zainteresuje on kogoś.

Proszę o łagodny wymiar kary  :-D :-D :-D

W takim razie były to bardzo ładne mamuśki. Gratulacje, wspaniały wynik.

   Tydzień bez  łowienia  :-D :-D :-D

Wczoraj tj w niedziele wybralem sie z kolegami na ryby i jeden z nich zlapal szczupaka 54 cm (foto) drugi rowniez ale szczupaka z 30 cm , a ja biedak mialem 2  uderzenia 1 nastapilo na srodku kanalu po zrywach ryby moglem stwierdzic ze cos wiekszego niz 54 cm bylo no , ale ryba po krotkiej walce spiela sie  :'( :'( :'( :'(
( wziol na obrotowke ), a po krotkim czasie znowu sie zameldowalo cos na wedce tym razem Okon ,ktory rowniez sie spiol  :'( :'( :'(

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

Foto mniejszego szczupaka podczas holu  :-f

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

adrian skoro mowa o lagodnym wymiarze kary to ... proponuje: najblizszy urlop nad woda ogladasz zestaw castingowy przez szybke ;) i nie wolno będzie Ci go nawet dotknąc... A swoja droga ciekawe czy robią juz taie szyby któe by cię powstrzymały :D

Wczoraj pod wieczór próbowaliśmy łowić pstrągi. Niestety udało się wyjąć tylko dwa niewymiarki. Pstrągi pięknie zbierają jętkę a ryby ich nie interesują. Może czas się przestawić na muchę... :-\ ;)

wcoraj wieczorkiem  na małym jeziorku pięknie brały okonki, w ponad 2 godziny 37 sztuk
dzisiaj, jak ręką odjął 6 sztuk w 3 godziny
najdziwniejsze to, ze brały tylko na czerwone gumy, wszelkie inne kolory i inne przynety były ignorowane  :-\

Blacharz, a jak wygląday rozmiarowo?  :)

Urso, te okonki były standardowych rozmiarów jak na moje wody, 17-22cm, tylko jeden miał ok30

A gumki jakie duże ? Ripery czy twistery ?

zarówno twistery, rippery i kopyta były skuteczne, ale musiały być czerwone
wielkośc 3,5 cm do 5 cm, z tym, że te wieksze gumy często były chwytane tylko za ogonek, delikatnie brania
pozdrawiam

Dzisiaj o godz 18 wyruszam na całonocny połów sandacza z łodzi, mam nadzieje że wyszarpie jakiegoś zwierza, podbudowuje mnie myśl że ostatnio własnie w nocy padło sporo 90-tek i kilka 100-wek.

Ja właśnie wróciłem znad jeziora Sominko koło Kościerzyny. Udało się złowić 11 szczupaków i chyba drugie tyle spadło - spadł mi niestety jeden siedemdziesiątak (próbował poprawić, ale slider wszedł w zielsko a ryba odpłynęła):-\ Do tego dużo brań. Po południu jednak dużo słabiej. Ryby niestety małe, choć przynęty duże. Największy ok.55cm. Jedna ryba na tonącego Shallow Shad Rapa, 2 na Duel`a Aile Mag 90S, 2 na Slidera 10S i 6 na Jacka 18F! :) Sam byłem w szoku, że niewymiarowe ryby siadały na Jack`a. Rewelacyjna przynęta. Dzisiaj trochę ją opanowałem i na pewno będzie jedną z podstawowych po Sliderze i Fatso.
Do Slidera 10S RR na stromym stoku wyszedł mi piękny garbus 40+cm. W dwóch kolejnych rzutach się pokazał.
Jezioro fajne, ale trudne. Główne ploso bardzo głębokie, boczne odnogi do 5m, ale mocno pofalowane. Dużo uskoków, blatów itd. Bardzo urozmaicona woda, można trollować za sielawowcami, łowić na topwater`y, jerkować itd.



[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

Buri gratuluje udanego dnia na rybach.
Czy na tym jeziorku można wypożyczyć łódkę? są w pobliżu jakieś ośrodki itp.? Chętnie bym się wybrał, bo w sumie nie mam aż tak daleko.

Buri Gratuluje wyprawy  ;D
Mozesz sie pochwalic jak prowadzisz Jack'a ?... bo tez sie do niego przymerzam  ::)

Dziś wybrałem się na zbiornik zaporowy Bukówka, jednak rybki nie dopisały, złowiłem okonka 35 cm(wrzuciłem do galerii) i małego szczupaczka

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

Jaca, gratuluję ładnego okonka i bardzo się cieszę, że starasz się rozkręcić trochę naszą galerię  ;->

@rabarbar
Nad jeziorem jest Osada Wędkarska. Ładne drewniane domki kryte trzciną, pomost i łodzie wiosłowa (trochę się napływasz bo woda ma 40ha). Licencja z łodzią to niestety aż 50zł, dlatego nie bywam tam zbyt często.
http://www.osadawedkarska.pl/

@shad
Prowadziłem Jack`a różnie ;) Najczęściej jednak jest to kilka krótkich zdecydowanych szarpnięć przerywanych długim. Czasem warto też pozwolić przynęcie trochę wypłynąć. Nie wiem czy jest to najlepszy sposób bo nie jestem specem od Jack`a, ale skutkował.

Dzięki za odpowiedź Buri, te 50zł to faktycznie trochę dużo, ale może kiedyś, w przypływie gotówki wybiore się tam połowić. Z tego co się orientuje to na łowisku Unichowo obok Bytowa też trzeba tyle płacić, ale tam jest chyba więcej karpi niż szczupaków ;) Też jeszcze tam nie byłem.

Donoszę. Wielka kicha jeśli chodzi o przynęty sztuczne (jedno branie jakiegos małego sandaczyka), brat i kolega łowili niestety na żywca i oni połowili. :/. W sumie ryb było pięć: 80cm, 78cm, 72cm, 65cm, 61cm.

No to fajną miełś Bartku zabawe, szkoda tego okonia, mógł wziąć, no widocznie taki miał kaprys.

Jerzy, gratuluję udanego połowu i tylko nie wiem skąd ta smutna mina  :)

Też bym się nie miał z czego cieszyć jakbym złowił tyle okoni i dwa szczupaczki  :-D
Pozdr.
Salmo

Portret szczuplego  :-f

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

Tja, 41cm oko o przecież przebija 70cm szczupaka, albo lepiej. ;->

kolejna fotka szczuplego  :-f

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

No, ale tutaj to paluchów że ło cho cho :-D ;)
Pozdr.
Salmo

kolega chcial sprawdzic czy ostre mial zeby  :-D :-D :-D
Pozdrawiam
wizard

Darowanemu szczupakowi nie zgląda się w... :)

 :-D

Jerzy na co sie skusil szczupaczek... A co do zdjecia lepiej zlapac rybe do reki niz zeby tak wisiala  :'(
Pozdrawiam
wizard  (B)

no zeby to bylo ostatni raz  ;D ;->
Pozdrawiam
wizard  (B)

Przed chwilą wróciłem z nad wody. Od 4 próbowaliśmy łowić pstrągi, ale bezskutecznie, pomijając króciaki. Wczoraj mocno padało, dzisiaj zachmurzenie i nie za ciepło, wręcz idealnie. Niestety nie chcą współpracować :-\



[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

... a ta foteczka to co? Zając wielkanocny? :D, ładny pstrążek, aż miło popatrzyć, dalej ćwiczysz je na executora?

Może i ładny, ale krótki.
Ten akurat na Minnow 7, ale drugi na Executora.

...krótki nie krótki, ale jest. Ćwicz je dalej, a już niedługo napewno dostaniesz takiego, jakie sobie wymarzyłeś.

Witam.Takiego dnia jak dzisiaj na Przeczycach nie miałem spłynąłem bez dotknięcia.IMMORTAL może Ty wiesz gdzie sę pochowały szczupaki.

Weekend. Poszły na browara :D.

... albo co gorsze truskawki zbierac  :o

Wybrałem się rekreacyjnie nad małe jeziorko
przez duża ilośc grążeli łowiłem wyłącznie na topwatery, tak jak lubię najbardziej
w ogóle nie spodziewałem sie brań, co najwyżej okonka, i dwa brania okonia miałem
ale też zostałem zaskoczony, na rovera połakomił się szczupak 81 cm, jak na złość nie miałem ten jeden wyjątkowy raz aparatu ze sobą  :-\
jeżeli uda się złowić go ponownie, napewno zrobię zdjęcie

Top Water Team  :-f

Co to takiego ten "rover". Wyślij zdjęcie nowicjuszowi. Dzięki.

rover firmy Salmo, uważam go za bardzo skutecznego, obowiązkowa pozycja w moim pudełku

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

Wolę jego wersję spittin, więcej hałasu ;->
Pozdr.
Salmo

Rover to rover, ze smiegiełkiem nie miałem przyjemnosci łowić.

Widze @Jerzy ze sobie polowiles :))
Ja niestety musze poczekac ok 1 tygodnia by Wisla troche opadla i oczyscila sie , bo jak narazie to syf plynie  :-\
Pozdrawiam
wizard  :-f

No prosze, trzeby to sprawdzić, co to za jeden. Brzmi obiecująco.

Kamatsu ma wiele powierzchniowców w swojej ofercie. Ale nie tylko topwatery mnie ciekawią m.in. Minnow Jerk podobny do stinga Salmo ale w ciekawszej kolorystyce.
Pozdr.
Salmo

tu macie do sciagniecia katalog Kamatsu
http://www.konger.pl/index.php?page=105&szuk=Przynęty%20spinningowe
Pozdrawiam
wizard  :-f

Blacharz, gratuluję pięknego szczupaka, tym bardziej, że złapany na topwatera, to musiał być piękny widok. No ale nie dziwię się, w końcu topwater team ;->

Wybrałem sie z kuznem na ryby :) obudził mnie o 7 rano ale warto było. Szkoda tylko, ze pierwsze i jedyne branie miałem o 11 ;) no i jest szczupak 51 cm :) Mój pierwszy wymiarowy :) Pozdrawiam

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

Witaj na forum i gratuluje pierwszej ryby na casting! ;->

Panie Jerzy :) dopiero się wkręcam :)

No @gumka witaj na forum , wedlug mnie zdjecie jest swietne i ciekawe
Jesli sie nie myle to kija masz Jaxona ? ( jak sie sprawuje )
Pozdrawiam
wizard  :-f

czołem gumka, witam na forum

No proszę, kolejny fascynat castingu, witaj serdecznie na forum, gratuluje również szczupaka. Mam nadzieje że współpraca będzie się nam układała na najwyższym poziomie. ;-> (B)

Witaj na forum!
Jeśli to Twój pierwszy szczupak i zarazem pierwszy na casting to gratuluje rozważnej decyzji jaką było rozpoczęcie kariery wędkarza od razu od castingu. Będzie Ci łatwiej i przyjemniej. Oby tak dalej ;->

sprzęt narazie pożyczony od kuzyna, ale mam nadzieje, że niedługo bedzie własny :) Pozdrawiam :) a w ogole nie myslallem, ze rybom moga towarzyszyc takie emocje :)

oczywiście że łowieniu ryb i nie tylko towarzyszą wielkie emocje jak myśłisz dlaczego my wszyscy to robimy ??????? to właśnie przez to że hobby to dostarcza nam wielu emocji przeżyć niezapomnianych chwil  :-f :-f :-f :-f

moje gratulacje za udany debiut tak trzymać  (B) (B) (B) (B)

małe sprostowanie :P wstalismy o 5 :) cieżko było ale warto :) już sie nie moge doczekac następnych brań :)

No kto rano wstaje temu ryba bierze w upały anjlepiej nad wodą być o 3 rano i zaczynać wędkowanie bo o 8 juz po zawodach !!!!!!!!!!!!!!!!!!  :-f :-f :-f :-f i tyko na  (B) (B) (B) iść

do wizard-->
narazie nie moge powiedziec jak sie sprawuje, bo to pierwsze kroki :)
Pozdrawiam

Ja swoje pierwsze kroki bede stawial w nastepnym sezonie ( zbieranie kasy )
Pozdrawiam
wizard  :-f

Kiedy ja cos wreszczie złowie na ten casting  ???i nie mam zamiaru się poddawać.Pozdro

Doniesienia z Nysy, Brat: Sandacz 90cm, Kolega:92cm, a ja sie musze we Wrocku kisić nad ksiazkami. :(.

  Ma to swoją dobrą stronę  :-D Popatrz żaden nie przekroczył metra bo nie mieli potrzebnej wiedzy teoretycznej  :-D :-D a Ty ją będziesz miał i jak wrócisz do nich to złowisz metra  :-f :-D (B) (B) pozdrawiam zamker.

 :D :D :D :D :D :D :D Skoro tak mówisz, nie wiem czy przyda mi sie kąt nachylenia sandacza względem dna:)

Takich sandaczy to ja chyba jeszcze na oczy nie widzałem  ::) Pozdro

a u mnie takie oberwanie chmury że chyba sandacze będą ulicami pływały ha ha ha ha

   
  Niewątpliwie tak !!!  A pomnożony przez kąt nachylenia linki względem lewego wiosła łodzi da pojęcie o zacięcia momencie  :-D :-D  taaaaakiej ryby życzę zamker  ;-> no i udanych wakacji   :-f (B) pozdrawiam.

:D, myślę że najodpowiedniejszym wzorem będzie tutaj, przynęta+umiejętności wędkarza-prędkość wiatru:miejscówka=SANDACZ. ;->

22:02. j. nyskie. Szczupak 106 cm, jak to określił kolega który go złowił, k.... to jakaś pomyłka ja chciałem sandacza. :). Dlatego ryba trafiła do wody. ;-> ;->

Michumm, wrzuć jakieś zdjęcie!

o kur** Michumm daleś ognia z tym szczupakiem!  ;->  (B)

Sa to doniesiania z nad wody, nad która ja obecnie nie przebywam. Dalej jestem we Wrocku.

No tak, ale ponad metrowy szczupak nie zdarza się często.

Herman ostatnio dziabnął chyba 105-tke. Po tym zajściu już wiem, że na jesień mam szanse złowić 105cm (lub więcej), wiem również że moge ą złowić na moim jeziorze.

Czasem czytając wasze wypowiedzi odnoszę wrażenie ze zyjecie w innej Polsce łowicie szczupaki 105 -tki świetnie moje gratulacje tak trzymać !!!!!!!!!!!!  ;-> ;-> ;-> ;->

Jak tam Wasze wyniki weekendowe?

Wczoraj bylismy z Pike'iem na nowym, dziewiczym jeszcze dla nas odcinku Warty i trafiliśmy kilka szczupaczków, ale nic nie przekroczyło 50cm. Pod wieczór odwiedziliśmy jeszcze na chwilę jedno jeziorko, które mieliśmy po drodze i Pike trafił zupełnie przyzwoitego okonia, w dodatku na wędkę, którą obecnie testujemy  ;D

wczoraj polowalem na okonie na Siemionce łowiłem metodą bocznego troka na spinning łącznie z bratem padło nasza ofiarą okoo 150 okoni w tym ja dorwałem jednego 0,5 kg i 2 takie po 35 dkg mniejszych nie liczyłem szczupaki gryzly ale niewymiary a jakiś okoń olbrzym eygrał ze mną walkę, w sobotę wypadłem nad Bug ale niestety żadem wymiarowy szcazupak nie połakomił sie na gnomika 1, w sumie coraz badziej mi się podoba mój zestaw ambassadeur c-3 4601 i xt pro jaxona !!!!!!!!!!

Jaki cieżarek i gumki na bocznym troku ? Ten temat mnie interesuje, bo zaczynam się uczyc tej metody.

dolaczam sie rowniez do pytania Krzysztofa  :-f
Pozdrawiam
wizard

z tego co mnie wiadomo to zazwyczaj na boczny trok daje się ciężarek w kształcie łezki z krętlikiem, zazwyczaj ok.10gr. A przynęty to najczęściej małe twistery nałożone na najzwyklejszy haczyk.

@rabarbar
To nie takie proste, dać ciężarek, przywiązać haczyk, gumka i sruu. To już temat na dłuższą rozmowę. Sam też łowię na bocznego i nie można zaprzeczyć stwierdzeniu, że to metoda na każdego okonia i na każdą pogodę.
Pozdr.
Salmo

niestety zmogło mnie choróbsko i weekend w łożku był :( ale dziś lepiej więć jutro chyba popróbuje :)

pozdrawiam!

@peresada sprawdziłeś priv??  >:(

Pozdr.
Salmo

ja nie używam ciężarków większych niż 4 - 5 gram do tego zauważyłem że lepsze są w kształcie pręcilka niz typowej buńki (łezki) są mniej podatne na zaczepy i lepiej żeby zamiast krętlika miały zwykły drut, haczyki zakładam od nr 12 do 8 choć najcześciej łowię na dziesiątki z oczkiem bo latwiej sie zawiązuje ale moga być każde inne z długim trzonkiem znalazlem fajne haki gamakatsu srebne z mikrozadziorami na ramieniu które lepiej trzymaja przez to gumki, potem jest to już dobrania długości troka oraz przynęty koloru iwelkości oraz tempa prowadzenia uzywam do tej metody następpujacych wędzisk kongera champion mikros 2,1 c.w. do 5 gram kiedy okonie żeruja słabo i biorą super małe paproszki, kiedy żeruja lepiej i biorą na większe przynęty stosuje odeona jaxona 2,4 m c.w. 1-9 gram, a kiedy biorą super duze na jeszcze większe przynęty idzie w ruch kijek mikado competition sensitiwe sss 2,4 m c.w. 1-15 gram  do tego kóowrotek z hamulcem na szpuli z zyłką 0,12 do 0,20 mm w zalezności od zestawu a łowie tą metodą na wodach stojacych ale moi koledzy łowią i na rzecze i wtedy stosują odpowiednio cieższe zestawy i inne kijaszki
wg mnie obecnie na rynku najlepsze kijaszki robi do tej metody konger sa rewelacyjne mają odpowiedna akcę przelotki i cenę
gorąco polecam hol okonia na takim zestawie to czysta przyjemność a pozatym same dobierania i gromadzenie gumek to tęż niezla fraida bo okoniom gusta się zmieniają a propos ostatnio na paprocha złowiłem krąpia !!!!!!!!!!!!!!!!!!
z wedkarskimi pozdrowieniami drodox

Dotarły do mnie zdjęcia z naszego niedzielnego wypadu nad Wartę. Na zdjęciu szczupaczek mierzący 49cm. Zaatakował wahadłówkę dedykowaną warciańskim boleniom  :)

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

Wy sobie plywacie po Warcie , a ja siedze w domu i ogladam takie widoki :

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

U nas na Podlasiu wczoraj w nocy tak było śliczne zjawiska ale jednocześnie dla wędkarzy stanowiące śmiertelne zagrożenie !!!!!!!!!! a znam takie przypadki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ale przed burza dobrze biora wszelkie drapiezniki  :-f
Pozdrawiam
wizard :-f

@Urso
Stosujesz przypony do połowu boleni ??? Chyba, że to fluocarbon, to co innego (nie widzę dokładnie). Zauważyłem, że bużańskie szczupaki też nie połykają głeboko przynęty. Wiele razy miałem zestaw bez stalki i ani razu nie zdarzyła mi się obcinka.
@drodox
Dzisiaj w nocy niezła burza przeszła :-D Aż chciało sie oglądać wszystko przez okno.

Pozdr.
Salmo

Ja oglądalem nudny mecz ale bałem się aby elektrycy z nieba niepodlaczyli wysokiego napięcia do naszej sieci wtedy zakónczyby się mecz jasną sytuacją bramkową  pioruny kontra sieć 1:0

ale rzeczywiscie takich liniowych i kulistych jeszcze nie widziałem dobrze chmurki sie naładowały tylko ze deszczu było za mało !!!!!!!!!

Salmo_Salar, zgadza się, używałem fluorocarbonu.

Hej Urso co to za błystka czyżby gnom ???????? u nas na Bugu skuteczne są toby, morsy, wydry i nie tylko na bolki ale i na szczubełki czy sandałki zależy w jakiej partii wody ją poprowadzisz no z jaką prędkością

MAST  :)

u mnie dzisiaj nic :( odstrzeiłem tylko jednego woblera :)

pozdrawiam!

Na Bugu to jest tak: mocny zestaw, duża blacha (widywałem gnomy 5 :o ), rzut pod białoruski brzeg i po dnie. Tak łowi duża część spinningistów. Widuje od czasu do czasu jakieś delikatniejsze zestawy ale do paprochówki im daleko :-D . Za to spora część używa jeszcze gwiazd, katuszek :-f
Pozdr.
Salmo

Byłem wczoraj z kolegą nad Wisłą, na wieczór. Przeszliśmy kilka kilometrów rzeki. Ja miałem jedno branie bolenia na siudaka, a Marek miał branie na obrotówkę na przelewie, pewnie kleń. Poza tym SKANDAL! Każda główka obstawiona siatami od strony zapływu i dokładnie obstawiony warkocz. Coś niesamowitego żeby na wodzie PZW czyli Polskiego Związku WĘDKARSKIEGO, nie można było WĘDKOWAĆ z powodu gospodarki rybackiej. Paranoja!  :o

To kolejny dowód na to ze wędkarstwo to "sport" ekstremalny( zwłaszcza dla nerwów )

A na siemianówce to inaczej tam siećmi są obstawione wszystkie atrakcyjne wędkarsko miejsca zatoki cyple przewęrzenia a żeby na siemianówce łowić wędkarz musi dopłacić 55 zł i jeszcze dodatkowo 100 zł za troling, a odnosze wrażenie ze na tym zalewie wędkarze są traktowani jak intruzi !!!!!!!!!!!!!!!! brzeg zastawiony wieć pozostała otwarta woda śordek zalewu, a tam skuteczny jest troling za który trzeba słono płacić i kaska leci na konto PZW wg mnie PZW i jego podejście to dowód, że stare trzyma się dobrze i się nie zmienia jka by działacze zapomnieli ze funkcjonują z naszych pieniedzy !!!!!!!

Wisła - tylko jedna główka, a tak jest na wszystkich....



[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

.



[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

czy to może są tzw. kontrolne odłowy ?
nasze pieniądze ze składek idą tylko na opychanie portweli władzy PZW, a oni zamiast dbać tylko wyzyskują wody !
tak myślę, bo po tym co sie wyprawia nad wodami i ich rabunkową gospodarką nie można nic innego myśleć  >:(

Jeżeli są to kontrolowane i legalne odłowy, powinny byc one oznaczone chorągiewkami, a nie butelkami po "liftcie".

Buri nie jest to czasem odcinek Wisły w Kiezmarku?Jak nie to gdzie znajduje się dany odcinek?Pozdro

Tak, szliśmy w górę od mostu w Kiezmarku.

Nie nawidze tam łowić.Nigty tam nic ładnego nie złowiłem.Ja już dawno odpuściłem sobie tamten odcinek.Jak chcesz połowic jakieś ryby na wisle nawet ładne to zapraszam do siebie do Białej Góry.Pozdro

Czy zawyżając wysokość opłaty  chcesz zniechęcić innych i chronić Siemianówkę przed najazdem wędkarzy  ;-> (B)

NIe !!!!!!!!!!!!!!!!!! ale to nie ja podniosłem opłaty na troling z 50 zł do 100 zł tylko Zarząd ZO PZW Białystok a zniechęcenie nastepuje nie z powodu kasy tylko braku ryby jak nietórzy wiedzą wymiar szczupaka na Siemionce jest podniesiony o ile złowienie paru sztuk takich po 40 parę centymetów raczej nie powinno stanowić problemu to już przekroczenie 50 cm i wyżej nie jest takie łałwe !!!!!!!!!!!!!!!!!!!, sami spróbujcie zobaczycie

 ;-> ;-> ;-> ;->

witam!
dziś wybitnie szczupakowy dzień. zębaty żerował jak wściekły, niestety drobny :(
poniżej największy - 77cm.

pozdrawiam!

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

Peresada, tylko pozazdrościć takich wyników i takich rybnych łowisk. Zdecydowanie wyłaniasz się na pierwszego łowcę szczupaków na naszej stronie  ;->
Co to za multik na zdjęciu? Ja w ten weekend niestety nie byłem nad wodą, pierwszy raz od niepamiętnych czasów ;) Będę musiał odbić sobie w tygodniu.

Ja poraz pierwszy ze względu na Mundial odpuściłem sobie wyjazd na nocne połowy sumków w niedzielę byłem nad Narwią łowiłem rekreacyjnie płocie na bolonkę i pickera czasem ofiarą padął krąp, natomiast ukłeja oszalała praktycznie w pewnym momencie wyjąłem pickiera bo nie dawała spokoju, a zauwałżyłem sporo boleni !!!!!!!!!!!!! nie zawielkie ale są !!!!!!!!!!!!

martwi mnie jednak bardzo niski pziom wody a to dopiero początek lata !!!!!!!!!!!

@drodox Ciebie martwi niski poziom wody , a mnie wysoki  :'(
Ostatnio bedac na rybach z sasiadem zlapalem sumka ,ktory wrocil do wody
1.Sprawa co mnie martwi jest poziom wody , ale rowniez mnie martwi
choroba ryb zlapane ryby mialy dziwne czarne kropki wzdluz ciala , a nie ktore
z nich nawet czerwone . :-\
Pozdrawiam
wizard :-f

Ja zjawisko takich czarnych kropek odnotowuje u płoci cześto łowiłem takie ryby z czarnymi krpkami ale nie z czerwonymi !!! czem krap się taki trafi albo leszczyk, a sumka ci zazdroszczę marzę o złowieniu tej ryby złowilem ze 20 lat temu 90 cm sumka i od tamtej pory trafiaja mi się nie wymiarki albo 70 -80 taki a żadnego konkretnego moze ten sezon będzie lepszy inaczej w następnym sezonie przenosze sie na wasze łowiska na zachód nad Odrę  ;-> ;-> ;-> ;-> ;-> ;->

dzięki za słowa uznania :) staram się jak mogę. jednak mała w tym moja zasługa po prostu irlandzkie wody pełne sa jeszcze sensownych ryb. multiplikator to Daiwa Advantage Baitcasting Reel TD-A150HL dobry do cięższego łapania a moim zdaniem fenomenalny hamulec magnetyczny pozwala w zasadzie zapomnieć o brodach!

pozdrawiam serdecznie!

Dzień dzisjeszy owocował w okonie, jednak były one łowione na wędkę bez cyngla i multiplikatora. Wynik: Trzech chłopa z łódki, 4h łowienia, 260okoni, rzut okoń, rzut, okon i tak do usranej... najwiekszy 34cm :(. Mi juz sie ich nie chciało wyciągać. :)
Zobaczymy co dalej.

260 okoni  :o :o :o :o :o

A dla mnie taka sytuacja może być non stop uwielbiam łowić okonie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! więc gdzie one tak biorą Michumm ????????   ;D ;D ;D :-f :-f :-f

j. nyskie,

Wilekie dzięki Michumm  ;-> ;-> ;-> ;-> ;->   (B) (B) (B) (B)   a jaka zatoka ??????? czy górka ?????????

Blat z elemetami żwirowego dna.

Michumm, jak możesz to wrzuć kilka zdjęć  :)

Zdjęć nie mam, nawet nie było czemu robić zdjęć.  :-\

Wczoraj wreszcie odczarowałem swój ciężki casting. Szczupaczek ok. 45 cm wziął na Gnoma 3. Wcześniej miałem na multi plecionkę. Jedna zmieniłem ponieważ zatrzymywała różne świństwa na sobie (piach itp.). Właśnie we środę byłem z "odnowionym" zestawem nad Bugiem. Kilka paskudnych bród, naszczęście niezakończonych obcinkami i rzucałem już normalnie. Branie nastąpiło niedługo po wpadnięciu blachy do wody. Raczej nastawiałem się na sumka ale i tak wiedziałem, że wyjazd skończy się na szczupaku.
:-\ Może drodox wie ??? 8)

Pozdr.
Salmo

PS. W poprzednią sobotę wyszarpałem 2 szczupaczki na lekki spin i małą gumeczkę.

Witam.

Donoszę, że nic nie łowię  :P

Tylko praca , praca, praca..........

Miło widzieć że ktoś ma jeszcze czas na rybki

Pozdr. Agraph

Nie wiem, moje gratulacje !!!!!!!!!!!!!!!!!! a na jakim odcinku Bugu łowiłeś !!!!!!!!!!!!!!!! sumki żerują ????????

Only graniczny a dokładniej tam gdzie się ona kończy czyli przy Niemirowie, tam gdzie jest źródełko i starorzecze. Jak odjeżdżaliśmy to przy wyspie walnęła się taka ryba, że podejrzewam o to suma. Ale szkoda, że w nocy nie wolno.

Pozdr.
Salmo

Ja swego największego sumka złowiłem w lipcu w środku dnia o 12 30 w upalny dzień taki jak teraz walną w wiróweczkę przeznaczoną na okonie więc jak one żerują to biorą a żerują nie tylko nocą zresztą większosć wekarzy razem ze mną popłęnia ten sam bląd w nocy próbuje sumy łowić w ich ostojach a nie na żerowiskach !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a wiesz czym się kończy łowienie ryby w miejsću gdzie jej nie ma !!!!!!!!!!!!!!!!!!
z wędkarskimi pozdrowieniami drodox
p.s. zapraszam na podlaski odcinek Bugu tam mozna łowić nocą bez ograniczeń !!!!!!!!!!!

no i dupa, przegrałem z pogodą, ani brania :( potestowałem chociaż scorpiona i muszę powiedzieć ze mnie zadziwił :)
ech japończycy...

pozdrawiam!

Wczoraj kolejny castingowy sukces - większy od poprzednika, szczupak, kilówka. Branie było za pierwszym rzutem a walnął w Morsa 3. Oczywiście wrócił jak wszystkie inne rybki do wody. A i na moim zbiorniczku - Witulinie - też było ciekawie. Byłem o 4 rano; wynik okoń 23 cm i mały szczupak i kilka brań. Zaczynam odkrywać tą wode. Zapomniałem dodać - na spin ::) .
Co do castingu to nie wiem czy to rzeczywiście tego sprawka ale jak zmieniłem plecionkę 0,28mm na żyłkę 0,35mm to od razu jakbym brania miał  ??? Czy plecionka aż tak ograniczała brania - do zera ???

Pozdr.
Salmo

Peresada, napisz coś więcej o swoich pierwszych wrażeniach  8)

Salmo_Salar, skoro sam zauważyłeś taką prawidłowość na swoich łowiskach, to jak najbardziej powinieneś się trzymać żyłki. Ja też ostatnio kombinuje z przeźroczystą linką, ale ryby i tak nie są skore do współpracy  :-f

coż mogę powiedzieć, lekkie przynęty latają ze scorpiona bez jakichkolwiek problemów, dwie płaszczyzny hamulca - po prostu rewelacja, każdy znadzie coś dla siebie. ogólnie mogę powiedzieć że jeżeli każdy zaczynałby lekki casting ze scopionem to wszelkie historie z brodami można by było między bajki włożyć...

pozdrawiam!




 

Czyli krótko mówiąc, wciągnąłeś się w casting na całego  ;D

baaaa, nawet na martwą rybkę łowie zestawem z multiplikatorem :)

pozdrawiam!

czyli "death" baitcasting  ;D ;D ;D

:)

Wlasnie co wrocilem z ryb ... co do polowu to nic nie udalo mi sie zlapac , ale widoki jakie dzisiaj widzialem to normalnie miodzio , a mianowicie jakie ataki boleni dzisiaj widzialem jeden z nich mial na bank ok 1 m !! Wiem ze trudno w to uwierzyc , ale to prawda .
Bolenie atakowaly ukleje na przelewach , ktore byly trudno dostepne  :-\
Pozdrawiam
wizard  :-f

Weekend spędziłem poza wodą. Ale wczorajsza burzowa pogoda skłoniła do wyjazdu. W Dziećkowicach łatwiej było jednak trafić na pływającego człowieka niż na rybę. Dopiero po zmierzchu coś się zaczęło dziać. Udało mi się zapiąć jednego szczupaka. Hol dwie minuty, a wyhaczanie chyba z pięć. Cud, że przeżył. Mnie na pociechę pozostała skrwawiona podkoszulka i bolący kciuk. Chwalę dzień, w którym postanowiłem likwidować zadziory na moich kotwicach i hakach i przeklinam sam siebie jak zapomnę tego zrobić.

w niedzielę o świcie pomachałem troszke Sliderkami na Gliniankach w Zielonce. Miało być czysto relaksowo, ale raz jeden zezulec przymierzył, lecz nie trafił. Mały chyba nie był... Nie poprawił....

A ja może wreszcie nareszcie ruszę na Suma, pierwsza okazja będzie w następny weekend. Anektuję pewną wyspę na wiśle i łowienie do bólu, przynajmniej w założeniach :):):). W każdym bądź razie biorę tylko sumowy sprzęt. Dwie gruntówki odpowiednio doposażone oraz jeden kij który równie dobrze jako gruntówka jak i spinn będzie mogła robić.
Zapewne postawię jakiegoś fileta, a i żywczyk pewnie też będzie, również ten w płynie :):):) w najgorszym razie rosówy ew pijawki :):):) 3 dni 2 nocki :):):):).

Pogoda na sumki wymarzona upał i przechodzące burze !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a ja mam nawał pracy i nie ma jak się wyrwać co za pech wolne jak sie uda dopiero pod koniec miesiaca !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

p.s. dziwnym trafem w wekendy sumki jakoś słabiej biorą chyba wyczuwają zmasowany atak wędkarzy  ;-> ;->

a narazie to tylko  (B) (B) (B) (B) (B) (B)

Co, na trzy wędeczki będzie się łowiło ? :o :-X

Jakoś weekendy to bezrybne dni. Jak jeździłem w czasie tygodnia to coś porządniejszego się uwiesiło. Ryba się uczy, nie ma co. W weekendy więcej hałasu robimy ciężarkami i blachami niż w zwykły dzień.

Pozdr.
Salmo

Nie koniecznie na trzy, przecież nie wszystkie muszą być w użyciu jednocześnie...Jak Arturowi znudzi się łowienie na grunt to zwinie i poprostu pospinninguje swoją trzecią wędką...Tak mi się wydaje - nad wode można wziąść nawet i 10 wędek  ;D, a korzystać z przepisowych dwóch gruntówek.

@rabarbar

Napisał, że bierze dwie i jeszcze jedną która może mu posłużyć jak trzecia gruntówka (tak zrozumiałem bo raczej nie będzie stała w samotności) a z tym zwijaniem i chodzeniem ze spinem to bywa różnie. jeszcze nie widziałem żeby ktoś tak robił. Jeszcze na tak długiej zasiadce.

Pozdr.
Salmo

Salmo - nie podejżewasz chyba strażnika o takie pomysły?

Salmo jesteś nad wrażliwy, biorę trzy bo lubię, gdzie napisałem że na trzy będę łowił?? ja jestem leniuch i lubię łowić na grunt, jak mi się znudzi będę łowił na spinn PO ZWINIĘCIU GRUNTÓWEK, o ile mi się będzie chciało ŁOWIĆ NA SPINN a nie ( ZWINĄĆ GRUNTÓWEK ). Rabarbar dobrze Ci to wyjaśnił :):):):). Nieraz zdarzało mi się do cytryny zapakować cały majdan czyli ileś tam wędzisk, kołowrotków i pozostałego bałaganu, a tego mam oj mam. A apropo chodzenia i zwijania którego nie widziałeś, to jeszcze mało widziałeś :):):):)


Marek z numerkami :):) ten sarkazm był całkowicie zbędny i niepotrzebny.
A że jestem Strażnikiem to nie mam się czego wstydzić i kryć. TAK jestem Strażnikiem, i z mojej ręlki niejeden dostał to na co zasłużył. Ostatnio czyli jeszcze w czerwcu cwaniaki dostali po 400pln-ów. 200 za wymiar 200 za okres ochronny to w kwestii suma, dwóch się stawiało to sprawa w sądzie grodzkim o kłusownictwo leży zgłoszona przez policję, te mandaty też Policja wystawiła. Ja jako SSR pojechałem nad wodę sprawdziłem siatki (miałem konkretne namiary kto gdzie i jak) kilku wypuściło dobrowolnie, ci co nie wypuścili to jak wyżej.

Ach trochę adrenalinki :-D
A widziałem dużo, i nad moją Krzną i na moim granicznym Bugu. Po trzy, cztery wędki a jak się znudziło to poszli spinować. Rzadko spotykałem uczciwych wędkarzy.

Pozdr.
Salmo

Salmo takie widoki to norma nie tylko na granicznym Bugu, u mnie jest to samo niestety, ale są ludzie którzy łowią zgodnie z przepisami, znam takich naprawdę wielu, jeszcze więcej znam takich co to są całkowicie na bakier, tacy są finansowo naprowadzani na właściwą drogę :):):):)

Kiedyś byłem na kontroli ze strażnikami na Bugu rekordzista miał gruntówek sumówek 8 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! oczywiście nic nie złapał nie zdążył tak zwiewał na nasz widok !!!!!!!!!!!!!!!!!!!  niestety a przecierz kłusole maja w zanadrzu sieci, prąd i dynamit a co do strażników piszę to bez podtekstów żadnych, to i tam są czarne owce np dwóch cwaniaków wpadło na kłusowaniu, sznureczki na miętuski stawiali w listopadzie a niektózy przymykaja oko bo lubią rybki a kłusolki chętnie sie nimi dzielą róznie to bywa nad tą bezpańską wodą

oby takich historii mniej było !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Artur - to nie był sarkazm. Po prostu wiem co robisz i jak to robisz i to CENIĘ! Stąd moja wypowiedź dla Salmo.

Pozdrawiam

A to sorki Marek :):):) (B) (B) (B) Ostatnio trochę za bardzo być może widzę same podteksty w tekstach :):):)

no problemmm :)

było dziś blisko, miałem na płytkiej wodzie wyjscie do woblera szczupaka na moje oko ok 110-120cm, prawdziwy krokodyl....
niestety nie trafił woblera, niestety nie uderzył drugi raz. mówię Wam nogi się pode mną ugieły...
poza tym tylko drobnica :(
poniżej tak dla draki 57cm.

pozdrawiam!

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

ladny szczuply , a ta setka na co wyszla ?
Pozdrawiam
wizard :-f

10 slider okoń.

@peresada lowisz w rzece czy w jeziorze?

rzeka z brzegu póki co...

morskie ofiary ciężkiego castingu...
mnaim pyszne były :)

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

Na co pojmałeś te makrelki? :) ???

wachadłówka, nazwy nie pomnę :) brały okrutnie ale niewielkie, zabiłem zaś tylko 3 tak na obiadek. ryba pyszna polecam

Znam tylko smak wędzonej :-\
Fajnie, że masz ryby w swojej okolicy ;)

emigracja ma swoje dobre strony :)

pozdrawiam!

Ja w końcu zaliczyłem zasiadkę na sumka na Bugu i oczywiście 1:0 dla suma, wziął po długim oczekiwaniu ok. 21 ale ja byłem w tym czasie u kolegi obok i przypalałem papierosa, kumpel krzyczy masz branie, widzę bo wękdka pomimo starannego osadzenia w popórce pochyla się ku wodzie, zaczynam pogoń za nią już lezy na burcie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! rzut na taśmę ostry ból w kciuku lewej dłoni, ale wędziko mam - niesty nie ma n a nim ryby !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!  pozostało tylko rozczarowanie i straszny ból zbitego stawu między dłonią a kciukiem  :'( :'( :'(,

na razie sumy górą, ale jeszcze tam wrócę  :-f :-f :-f :-f

p.s. opuchlizna powoli schodzi

Następny raz mam nadzieje ze będzie przynajmniej 1:1 dla ciebie  :-D Pozdro

Ból jest bardziej psychiczny niż fizyczny bo brania tego typu sumków nie zdarzają się często a tu człowiek przegapił je przez brak koncentracji i cierpliwości i to już nie pierwsza ryba  tak stracona !!!!!!!!!!!, mistrzami w robieniu wędkarzy w konia są klenie, te ryby uwielbiają wręcz brać kiedy odejdziesz na moment od wędki czy to za potrzebą, czy odwrócisz zmęczony wzrok od wpatrywania się w szczytówkę, ale co by było gdyby wędkarze każde branie wykorzystywali, szybko by zabrakło ryb !!!!!!!!!!!!!!!!!! one tez muszą mieć szczeście tylko, że mój szczęściarz ma w pysku hak mustada i kawał plecionki !!!!!!!!!!!!!!!!!

wypijmy za błędy  (B) (B) (B) (B) (B)

Drodox Ty, Ty... sumiarzu Ty :-D . Widzę, że pierwsza sumowa nocka wypadła niezgorzej. Oby tak dalej i wyło drodox:sumy 100:1  ;->

Pozdr.

Salmo

dzięki wielkie i toboe też takiego wyniku życzę  :-f :-f :-f :-f :-f  dla mnie sumki to najładniejsze rybki naszych wód !!!!!!!!!!!!!!

Dzisiaj na Mazurki :) Nie liczę na jakieś wyniki ale może okoni się nałowie i pare pistoletów złowię na dokładke. Może przywioze ze sobą nowy kij ;->

Pozdr.

Salmo

A pochwal się koniecznie wynikami. I dodaj coś o wodach, warunkach, licencjach. O ile, oczywiście, nie jedziesz w jakieś sekretne miejsce.
Zdarzyło mi się w tym roku być juz dwa razy na Mazurach. Jeziorka fajne, ale wędkarzy widziałem mało. Ostanio byłem na jeziorem Wulpińskim - już samo pytanie o mozliwości kupienia licencji wzbudziło w pensjonacie konsternację. Miałem pół dnia czasu, odpusciłem.
POŁAMANIA KIJA!

Mój brat przebywa nad Wigrami, co prawda to nie mazury, ale suwalszczyzna jeziorko jest urocze, do tej pory jedynie okonie nie zawodzą złowił pare 40 dkowców !!!!!!!!!!!!!!!!!!!ale szczupaki na razie nie reagują, choć wem ze tam są i to metrówki !!!!

wszystkim życze połamania kija na rybie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

niestety weekend w pracy ale udało sie wyrwać na 2 godziny, poniej 70cm złapany na okonia salmo

pozdrawiam


[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

2

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

Ale Ci zazdroszcze takich łowisk ;->

Ladne szczupaczki . Widze ze scorpion rozdziewiczony
Pozdrawiam
wizard  :-f

dzięki panowie, tylko ciągle nie mogę dorwać metrowca.... :(

@peresada wiesz co my chyba tez to powinnismy powiedziec :) tyle ze u Ciebie jest ich sporo , a u nas kilka  8)
Pozdrawiam
wizard  :-f

Peresada gratuluje pięknej rybki :) A na metrowca jeszcze przyjdzie czas napewno  :-D

Ładny grubasek :)

Też chciałbym się wyrwać z pracy na dwie godziny i złowić taką rybę. Gratulacje.

Ukłony
Leszek

no może warto się czasem urwać  ;)

pozdrawaiam b. sedecznie

Szczupak 68 cm. Slider SD7S. Wreszcie znalazłem właściwy dla siebie wymiar wabika. Chwalić nie ma się czym, ale cieszę się jak dziecko, bo ostatnio na Dziećkowicach nawet spiningistów (lądowych) i żywwczarzy nie widać, o zębatych nie wspominając.
I to jest super.Dlatego proszę nie rozpowszwechniać tej wiadomości, może sie jescze uda porzucać w spokoju... i skutecznie! 

Po hierbacie, już zadzwoniłem do kolegów :P :-D

Pozdr.

Salmo

W sobotę wróciłem z Mazur ale piszę dopiero teraz ::) Co do połowów, szkoda gadać. Dużo okoni, zero szczupaka, woda na Sniardwach bardzo przejrzysta. Opłaty chyba podrożały bo teraz kosztują 16zł a chyba wczesniej były po 12zł. Już nawet nie chcę mi się opowiadać o jeziorach żeglownych typu Tałty czy Mikołajskie, nie ma gdzie się wcisnąć...

Pozdr.

Salmo

Nie narzekaj salmiaku lipiec to nie miesiac szczupaka, szczególnie przy tej temperaturze,  a jeśli cie to interesuje na Bugu zaczynają skubać powoli sandacze na razie padają pojedyńcze sztuki na trupka, a poza tym jak tak dalej pójdzie grozą nam letnie przyduchy mam na myśli  zbiorniki zamknięte np. na siemionce jakiś czas temu padło trochę ryb wógóle poziom wód z rzekach np podlasia jest katastrofalnie niski !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a upały mają jeszcze potrwać conajmniej tydzień nie wiem jak wy ja mam upałow dość naprawdę !!!!!!!!!!!!!!!!!! 


 ;-> ;-> ;-> ;->

Drodox, niby tak, ale jakiś pistolet, chociaż jeden, mógłby się uwiesić. Na rzece napewno by się jakiegoś upolowało, nawet nie małego. A sandacza bździam, poczekam na niego do jesieni, wtedy przyjemniej sie chodzi - uwielbiam jesienne maratony. Upałom mowimy stanowcze NIE...  >:(

Pozdr.

Salmo

SALMIAKU?!
A czemu nie? ;D.

Yotaar,

Stanowcze NIE ponieważ jak jadę w taki upał to wybieram miejsca gdzie mogę zanurzyć "centrale" w chłodnej wodzie, a na Bugu, jak wiadomo, teraz jest dużo takich płytkich odcinków. W ubraniu po krzaczorach i nierówna walka z komarami - nie, dziękuje :P

Pozdr.

Salmo

A ja myślałem, że salmiaku Drodoxa to do mnie, bo się ostatnio mocno z tą przynętą zaprzyjaźniam. Upałom oczywiscie NIE.
(B) (B) (B)

Browarom stanowcze TAK :-D ;->

Pozdr.

Salmo

Dokładnie Browary górą  (B) (B) (B) (B) szczególnie warka strong  poniej biorą szczupaki jak drąg :-D :-D :-D :-f :-f :-f

a Bug nie tylko komarami was przywita tu jest również pełno meszek, szerszeni, zaskrońców oraz kłusoli i przemytników nie wiem co z tych stworzeń jest najniebezpieczniejsze ?????????????????????

p.s.

zapowiadają w weekend wielkie lanie nareszcie i tak ze 2 tygodnie !!!!!!!!!!!!!!!!!   :-D :-D ;-> ;->

Ja bym jeszcze dopisał kurzawki, muliste dno, dziki, łosie, duże węże i właściciele łąk. Właściciele burzyli się i będą się burzyć, nie wiedzą, że nie ziemia do nich należy tylko oni do niej ;) Co do dzików i łosi to widziałem te stworzenia w Jabłecznej i Nowosiółkach i Krzyczewie.

Pozdr.

Salmo

Ja widziałem sporo saren jeleni i borsuków oraz lisów oraz straż graniczną i ich przeciwników ale ogolnie to super urocza rzeka posiadajaca czar magię i urok dzikości pierwotności serdecznie zapraszam

z wędkarskimi pozdrowieniami Drodox

Podsumowując :-D : komary, meszki, szerszenie, zaskrońce, kłusole, przemytnicy, kurzawki, muliste dno, dziki, łosie, duże węże (bynajmniej nie boa), właściciele ziemscy, jelenie, borsuki, lisy, sarny, straż graniczna... czyli zwyczajny dzień nad Bugiem ;->

Pozdr.

Salmo

Drodoxie kiedyś musimy się razem wybrać nad Bug

Dokładnie ponoć sierpień ma być normalny tzn ma zacz ąć padac deszcz !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wtedy wszystko się ruszy sum szczupak sandacz okoń proponuje odcinek między Niemirowem a Osłowem po stronie Podlaskiej (tzn Białostockiej) tam mozna lowić całą noc i sa miejsca do rozbicia namiotu !!!!!!!!!!!!!!!! a wędkowanie nie wymga meldowania w Straży Granicznej !!!!!!!!!!!!!!!

Do zobaczenia nad wodą !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

A jest moze jakis wedkarz wsrod nas forumowiczow lowiacy w Świętokrzyskim ?
Pozdrawiam
wizard  :-f

@Drodox, deszcz ma być za tydzień, do tego czasu wyparujemy :-\ Zrobiłem kilka boleniowych ołowianek i nie wiem czy jest jakiś sens doczepiać do nich plastikowe ogonki w kolorze czerwonym ??? ::) Jak myślicie?? wreszcie sięgne tych z drugiego końca rzeki :-f Ale narazie  (B) (B) (B) for All bo i trzeba usupełniać płyny a nie napisano jakie ;->

Pozdr.

Salmo

Na bolenia doczepiaj ogonki białe a nie czerwone !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! boleń = kolor biały, okoń = pomarańcz szczupak =zieleń wiosną, czerwień jesienią

spoko po deszczach ruszą wszelkie drapiórki

a teraz uzupełninanie braku płynów  (B) (B) (B) (B) (B) (B) (B) (B) (B)

smacznego !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Masz na myśli te abowskie błystki podlodowe !!!!!!!!!!!!!!!!!! te słynne isaki ??????????????? to one wg ciebie sa killerami boleniowymi ?????????? 

Jak najbardziej, choć niekoniecznie abu. Te maleństwa podlodowe nie tylko świetnie latają i pracują, ale są poprostu łowne. W zeszłym tygodniu testowałem ja postanowiłem testować siudaki ojciec isaki. W ciągu 30 minut On miał 2 rapy na isaka, a ja 0 na siudaka :) Następnego dnia i ja uzbroiłem się w isaka, a po 20 minutach na kiju potem na lądzie wylądował bolek 50cm.

Tak więc nauczony doświadczeniem, pozostanę raczej przy isakach.  ;-> :-f

A może wiesz gdzie mozna nabyć te issaki ?????????????????????? jeżeli są tak skuteczne kupiłbym parę !!!!!!!!!!!!!!

Hmmm i tu pojawia się problem.

Właśnie objeździłem całą Warszawę i udało mi się kupić ostatnie sztuki. Zostawiem jednego w zaprzyjaźnionym sklepie, którego właściciel obiecał, że poszuka dla mnie w hurtowni. Jeśli czas pozwoli to sam również wybiorę się do hurtowni. Jeśli znajdziesz sklep, który ma dobre zaopatrzenie w sprzęt kongera to tam powinno się udać. W ich ofercie na 2006 rok pojawiło się kilka fajnych modeli. Jeśli uda mi się kupić większą ilość (koszt to ok 2,5zł) to z chęcią się podziele i wyślę zainteresowanym do wypróbowania.

 :-D :-f

oki czekam na informacje w sprawie błysteczek, a na jakim odcinku Bugu łowisz ?????????

Ok jak tylko będe miał dam znać. Na bugu najczęściej na odcinku między serockiem a wyszkowem lub na starorzeczu w okolicach łochowa :-f

Kapuje to ten odcinek w kierunku warszawy a ja lowie na przygranicznym Bugu !!!!!!!!!!!!!!!!!! od Niemirowa do Wojtkowic po stronie podlaskiej

Dokładnie, dla mnie to rzut beretem, a i woda fajna  ;D

Wysyłam Ci link w fishing mart jest kilka modeli, których używałem z dobrym skutkiem (wyjątkami są round i hexan)

Polecam szczególnie modele jaxona: Kil, isak(niestety brak w magazynie), firn i mar lub spinnexa IC10 długość do 6cm, a waga wedle uznania i potrzeb  ;D

http://www.fishing-mart.com.pl/pl/products.php?groups=15&assortment=27&producer=203&kind=917

 (B)Pozdrawiam (B)

Zapomniałem o dragonie 44S-II i 44S-II Rownież się sprawdzały  ;->

Wielkie dzięki  niech moc będzie z tobą i ABU   ;-> ;-> ;->  (B) (B) (B) (B)

No problem i polecam się na przyszłość... Połamania kija  (B) (B) (B) (B) (B) :-f :-f :-f :-f

Wczoraj byłem pierwszy raz nad wodą z C3 i ołowiankami. Szkoda, że nie widzieliście mistrza. NIe to, że dwa razy żyłka wlazła mi pod szpulę (co mnie zdziwiło) a raz tak, że multika prawie szlak trafił bo przyblokowało go na amen (ani w tą ani we wtą :-D ) to jeszcze odstrzeliłem jedną ołowiankę. Czy Wy wiecie jak szybko leci ołowianka, powiem Wam - bardzo szybko  :-D. Całe szczęście, że kajakarze przepłyneli trochę wcześniej bo mogłaby być masakra nad Bugiem :o Jak S 300 leciała  8)

Pozdr.

Salmo

A ja wczoraj spróbowałem patentu opisanego w ostatnim numerze WMH - nieuzbrojona obrotówka z kawałkiem żylki zakończonym muchą. Kilka uwag:
- fajnie leci, mimo niewielkiej wagi (obrotówka dwójka);
- rzadko się plącze;
- podobała się okonkom - wszystkie bezpiecznie wóciły do wody;
- zaintersesowała też leszczyka - jakieś 30 cm - szkoda, że się spiął, byłby pierwszą rybą spokojnego żeru, która wyjąłęm na casting.
Najbardziej podoba mi się to, że mogę tego zestawu uzywać na "normalnym" szczupakowym zestawie. Wydaje mi się, że to ciekawa alternatywa dla tych, którzy nie przepadają za bocznym trokiem.

... i jeszcze jedno. W razie odsztrzelenia jest niegroźny dla kajakarzy  ;D

Znaczy się jakim ???

Pozdr.

Salmo

trochę dziwne że Ci żyłą weszła pod szpule... w ABU?
z tego co słyszałem to raczej tanie podróby mają tendencję do łapania żyłki pod szpule, a może się mylę sam mam między innymi model 5610 wędkuje doś dużo i nigdy mi się to nie zdarzyło.

pozdrawiam!

:-D :-D :-D Bez komentarza...
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


To pewnie jakiś tajny model Abu 8) Nic nie mów drodox'owi, jeszcze gotów wylecieć do Ciebie, do Irlandii ;-> (B)

Pozdr.

Salmo

sorry literówka miało być 5601  :-D

pozdrawiam!

Normalnym czyli o wiele "za poważnym" na okonia. W moim wypadku kij do 35g, pflueger supreme i żyła 0,28. 

Wiesz Yotaar, tutaj możęsz walnąć spokojnie grubszą żyłke bo i tak dowiązujesz na cieńszym przyponie muchę/paprocha. Widziałem też jeden patent, bardzo podobny zresztą, bo użyto do tego wobka z odczepioną brzuszną kotwicą. Do brzusznego oczka wiąże się przypon, a na końcu mucha lub paproch. Tylna kotwica była usztywniana koszulką termokurczliwą by nie zaczepiała za często o przyponik. Był to sposób, jak dobrze pamiętam, na sumiki amerykańskie (catfish) tyle, że w oryginale na końcu dowiązanej żyłki było coś naturalnego.

Pozdr.

Salmo

Jak widać wariantów jest wiele. Kusi mnie jeszcze wypróbowanie "patyczka tyrolskiego". Wydaje się, że castingowo można spróbować, bo patyczek daje potrzebny do wyrzutu ciężar. A może już ktoś ma jakieś doświadczenia?

mnie tez takie akcje jak u salara nie zdarzają się choć przyznam się do tego ze producentem bród jestem niezłym, ostatnio przezyłem szok próbowalem nastawić hamulec odśrodkowy a tu nic !!!!!!!!!!!!!!! cholera kupilem uszkodzony kołowrotek !!!!!!!!!!! łaps za instrukcje czytam po angielsku i widzę ustaw magnetyka na zero !!!!!!!! ustawiłe i jest oki

niekoniecznie. Penn 9M traktuje to jak hobby wręcz :)

@peresada, ja bym to podciągnął pod liczbówke :-D (B)

Pozdr.

Salmo

 ;D

4.30 - pierwsze kopnięcie. Zacinam, czuje potężny opór. Po kilkunastu minutach wspaniały sum ląduje u moich stóp.
5.40 - tu już chyba trzeci metrowiec. Ale te szczupaki dzisiaj biorą.
6.10  - co za okoń, nie wiedziałem, ze tu takie grasują.
6.30 - dzwoni budzik, trzeba wstawać do pracy.

Witaj Yotaar,

hmm skąd ja to znam. Wiem co mówisz, tylko ten budzik mnie zawsze rozprasza  :-D :-D :-D  (B) (B) (B)


Robbaka

Jak tam Panowie wyniki weekendowe? My wczoraj z Pike'iem wyskoczyliśmy na jeden siurek poszukać kleni, ale niestety zakończyliśmy z zerem. Przez moment miałem jednego klenia na kiju, ale niestety po chwili się spiął >:(

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

tragedia :( zębaty nie bierze takiego chudzielca dawno nie złapałem :( :( jutro mam jeszcze wolne bo w Eire public holiday. walę na makrele i może rdzawce.

pozdrawiam!

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

Dzisiaj ide na makrele, strasznie smiesznie sie je lowi, tak naprawde to 0 przyjemnosci, a niedaj Boze jak chwyci sie krab (ludzie musieli mi odhaczac, bo do reki nie chcialem tego wziac). ::)

pobróbuj na casting np. na wachadłówkę , a nie na miejscowy zestaw tzn. 5 wabików i ciężarek inna bajka. poza tym może trafić się rdzawiec a te ryby naprawdę bywają duże i nieźle walczą...

pozdrawiam

  No tak przecież to nie ryba a i ukąsać potrafi  ;D ;D :-D :-D (B)

U nas na bezrybiu i rak ryba... ::)

Pozdr.

Salmo

Ja jestem po krótkim urlopiku podczas którego byłem nad Bugiem 2 razy i jeszcze takich dziwnych zachowań ryb nie widziałem żerują praktycznie tylko sumy i ukleje te pierwsze żeruja nawet w dzień w okresach przed burzowych a w nocy do zerowania przyłacza się nawet biała ryba !!!!!!!!!! tzn krapie leszcze czasami pod wieczór odeszwie sie boleń czy okonek !!!!! jest narazie źle, a mój nowy nabytek black max spisuje się świetnie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

@drodox a u mnie w dzien nad Wisla praktycznie nic nie zeruje.
Dopiero w nocy wychodza leszcze i zaczynaja solidnie zerowac  8)
Wiesci z nad wody :
Sasiad zlapal suma 92 cm ( w nocy )  co sie z nim stalo nie bede mowil
Pozdrawiam
wizard  :-f

w dzień żeruje ukleja jak szalona nic nie dopuszcza !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! czasem krapik i płoteczka zawitają na feederze a w nocu zgadza się leszcz bierze ale nei za wielki natomiast przed burzami na moment ryby sie ożywiają ale wporównaniu do poprzednich sezonow jest coraz gorzej !!!!!!!!!!!!!!!!!!! jak tak dalej pójdzie to nie wiem na jakie zestawy łowić się będzie !!!!!!!!!!!!!!!! na 0,005 grama !!!!!!!!!!!!!!!!!!! i w nocy

Skoro delikatne zboczenie z tematu to i ja sie przyłaczę: spróbujcie świetlika na spławiku w nocy- fajny czad.Na Łukczu tylko w nocy leszczyki wychodziły.

Hej Panowie

Dzisiaj wróciłem z tygodniowego pobytu znad Jeziora Otmuchowskiego. Pogoda cieniutko a o braniach można zapomnieć - przynajmniej tych z brzegu. Na jeziorze jest spora populacja bolenia, które podchodzą przy Ściborzu na plażę późnym popołudniem i grasują do 22 - mało na brzeg nie wyskoczą. Niestety przerobiłem wszystkie przynęty boleniowe i nie tylko i .... NIC.   Poza tym na dzień dziesiejszy w każdy dzień wahania wysokości wody ze względu na powódź przy Kłodzku i tak:

- we wtorek woda podniosła się o jakiś metr
- w środę woda podniosła się o 2 metry i cała plaża przy Ściborzu została zalana

Na dzień dzisiejszy woda powoli opada.

Poza tym tyle nawozu sztucznego powódź zebrała z wodą że woda zaczęła gwałtownie kwitnąć. Sądzę że kilka tych inforamcji pomoże tym którzy wybierają się za niedługo nad Otmuchów. Michumm dzięki za info o łódce i miejscówce wiszę Ci dużego  (B)  :)
Poza tym na zbiorniku jest dużo sandacza i okonia oraz jesienią ponoć dobrze jest poławiany miętus.

pozdrawiam Maciek

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

Wlasnie co wrocilem z wody i efektem lowow byl 1 szczupaczek nawet wymiaru nie mial , wziol na woblerka dorado .
Pozdrawiam
wizard  :-f

miały być pstrągi, biły tylko okonie :( może następnym razem?




[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

...miały być szczupaki...  :)

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

co zto za multik?
wyglada na daiwe?

pozdrawiam!

Zamieniłem się na moment z Pike'iem na zestawy i od razu efekt  ;D Multiplikator to Daiwa Alphas Ito

zdrajco :) shimano nie wybacza.... :)

 :-D

Fajnie gadacie przyjemnie się czyta (właściciel scorpiona)

Ten stwór obok mojego kija (195) liczył jakieś 115 cm. Chciałbym z takim powalczyć. Niestety znalazłem go martwego na brzegu.
Co gorsza żadnych śladów wskazujących na powód zejścia. Znajduje też dorodne węgorze, takie ok metra. Żal. Coś złego dzieje się w Dziećkowicach. Ale z drugiej strony, to dowód,  że warto tam łowić.
Przepraszam za jakoś zdjecia.
 :'( :'( :'( :'(

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

Wielka szkoda tak wspaniałej ryby. Jestem ciekawy co było przyczyną jej śmierci? Wygląda na to, że była w dobrej kondycji (dobrze odpasiona).

Szkoda tego szczupaka  :'(
Wczoraj bedac nad Wisla zlapalem malego szczupaka , ktory bardzo gleboko polknal woblerka i musialem mu robic mala operacje , a pozniej solidne dotlenienie pluc , mam nadzieje , ze dalej robi  postrach wsrod uklejek :'(
Pozdrawiam
wizard  :-f

wiatam!
mam dziś wolne wiec byłem na rybach. no i maiałem nie lada przygodę. dochodzę do rzeki pierwszy rzut, uderzenie i holuje niewielkiego szczupaka ok. 50 cm. już na płytiej wodzie widzę potężny wir i w szczupaka którego holuję uderza większy  :o ok. 80-90 cm. co najepsze to trio czyli: salmo perch, mały szczupak, i większy szczupak mam przez dłuższą chwilę na wędce i to na płytkiej bardzo czystej wodzie. coś nie samowitego. duży szczupak trzyma mniejszego w połowie długości i nie puszcza  :o do tej pory znalem kanibalizm wśród szczupłych tylko z ksiązek :) na końcu po energicznym szarpnięciu większego szczupaka mały się wyczepia z kotwicy przynęty ( jest prawie przecięty na pół  :o ) duży zaś z małym w pysku odpływa siną w dal...
naprawdę byłem zaszokowany! niezapomniany widok! potem złapałem tylko jednego okonia. następnie zj.....ła się pogoda i wróciłem do domu :)

pozdrawiam b. serdecznie!

Peresada, to musiało być fajne przeżycie  :o. Na jakiejś stronie widziałem właśnie zdjęcie takiego zdarzenia, gdzie szczupak atakuje w holowanego szczupaka. Poprostu coś zaskakującego!  (B) :)

Ja wróciłem wczoraj z Suwalszczyzny. Kilka dni uganiałem się za okoniami z delikatnym sprzętem. Trochę udało się złowić, największy tylko 30cm. Było też kilka 23-25cm i sporo mniejszych. Większość złowiona na kopyta 5cm, a dwa największe na wahadło 7cm z cienkiej blachy (pięknie pracuje w opadzie). Kilka sztuk, ale małych, złowiłem na obrotówki. Na wahadło trafiłem także jednego szczupaczka nieco ponad wymiar.
Dość sporo kombinowałem z linkami. Zacząłem od fluorocarbonu o mocy 8lb (0,23). Lekkimi przynętami, jeśli chcemy rzucić w miarę daleko, rzuca się bardzo słabo, linka natychmiast się unosi. Potem łowiłem chwilę z żyłką 6lb (0,20), którą rzucało się lepiej, jednak denerwowała mnie jej rozciągliwość. Ostatecznie łowiłem używając plecionki Spiderwire Stealth 10lb z dowiązanym przyponem ok.1m z żyłki 6lb (0,20). Największe okonie złowiłem jednak łowiąc "gołą" plecionką, a wręcz z przyponem stalowym. Nie lubię miniaturowych przynęt a także cieniutkich żyłeczek. Najchętniej do lekkiego kija stosuję właśnie plecionkę 8-10lb lub fluorocarbon (większe przynęty, krótsze rzuty).

No wlasnie, kiedys przeczytalem tekst chyba w "ww" o tym ze okonie (nie okoniki) nie "lubia" nawet agrafek, oczywiscie o plecionce juz niewspamne, smiac mi sie chcialo, bo okoni juz sie troche w swoim zyciu nalowilem i jedna niepodwazalna rzecza jest to, ze okon ma w d***e te konwenanse.

A może te Wasze okonie nie czytają po prostu książek / gazet...  :-D

Jak żerują, to faktycznie nic im nie przeszkadza. Kiedyś na jednego małego woblera wyciągnąłem dwa okonie, każdy na swojej kotwiczce. Ten drugi zaatakował z zazdrości i chciał pewnie wyrwać koledze z gęby jedzonko. Takie bydlaki te okonie.

A porpos kanibalizmu szczupaków:  Kiedyś patrzę w wodę, a tu szczupły z dwoma ogonami i bez głowy. Ale okazało się, że brat połyka brata - tych samych rozmiarów. Dopiero gdy ich postukałem kijem - to dały spokój tej żarłoczności.

Mi sie raczej wydaje ze ten drugi to chcial pozrec woblera wraz z tym pierwszym okoniem. Tak.

Może ? Oba były tej samej wielkości. Po ok. 25 cm.

Tak jest, przeciez nawet mniejsze osobniki atakuja wiekszych od siebie samych.

Nie jest to forum gruntowe ale ...
W ostatnim czasie zlapalem amura 60 cm ok 3 kg w Wisle , mialem drugiego duzo wiekszego , lecz ten po emocjonujacej walce sie spiol. Najciekawszym momentem tego dnia bylo branie u kolegi tj zylka o dlugosci 250 m zniknela ze szpuli , niczym zaczarowana.( koniec zylki byl przywiazany do szpuli )
Rozpoczal sie  hol.Po ok 5 min zmagan zostal zwodowany ponton i zaczol sie poscig ( jak sie pozniej okazalo za metrowym amurem ! ) za ryba.
Amur byl strasznie silny , a zarazem zmeczony. Ryba miala zostac juz podebrany rekoma.Samo podebranie jak i dalsze zmagania  zakonczyly sie nie powodzeniem , gdyz ryba poczula reke podbierajacego na swoim ciele i zrobila jak sie pozniej okazalo ostatni dluuugi zryw w srodek rzeki . Zylka pekla niczym nitka.
W ten dzien  mielismy mnostwo bran okazalych amurow i karpi .Wyciagnelismy dwa karpie i jednego amura i nie majace konca brania sumkow.
Moglbym tak lowic w kolko  8)
Pozdrawiam
wizard  :-f

Wczoraj z Leszkiem odwiedziliśmy Piaseczno. Łowienie letnie jest zupełnie inne od tego jakie znałem wcześniej. Ryby rozpłynęły się po całym zbiorniku. Najchętniej przebywają w okolicach najgłębszej wody - 15-40m. Ryby pływają w toni na głębokości 6-10m. Pojedyncze ryby pokazują się płycej (nawet pod powierzchnią), ale jest to jeszcze rzadkość. Ryby łowiliśmy na gumy. Kopyta 65 i 80mm były idealne. Główki dość lekkie, najczęściej 5 lub 7g. Brania następowały najczęściej w opadzie, od 6 do 10m. Ryby bardzo silne, dostarczały mnóstwa wrażeń, szczególnie na tak delikatnych (8, 10lb) zestawach. Ogólnie spodziewałem się więcej ryb, ale i tak wynik niezły. Ryby łowi się dość trudno, żerują chwilę co kilka godzin, a do tego pół dnia padało (podobno, co się potwierdziło, ryby nie są aktywne podczas deszczu) - to wszystko spowodowało, że wyniki nie powalają. Ja złowiłem 4 tęczaki od 52 do 54cm i jednego szczupaka (na Bullheada 8SDR) a Leszek wyjął ładnego tęczaka 54cm.
 (B)

(http://www.multiplikator.pl/components/com_ponygallery/img_pictures/szcz01.jpg)

(http://www.multiplikator.pl/components/com_ponygallery/img_pictures/teczak52.jpg)

(http://www.multiplikator.pl/components/com_ponygallery/img_pictures/teczak522.jpg)

(http://www.multiplikator.pl/components/com_ponygallery/img_pictures/teczak53.jpg)

(http://www.multiplikator.pl/components/com_ponygallery/img_pictures/4.jpg)

(http://www.multiplikator.pl/components/com_ponygallery/img_pictures/5.jpg)

piękne ryby :)

mnie jakiś pech prześladuje, pstrągi nie biorą a szczupaki max. 70cm.
nie wiem co jest nie tak. mam nadzieje ze na jesień się poprawi :)

pozdrawiam!

Buri z Leszkiem jak zwykle dali czadu na rybach!

Gratulacje, piękne ryby!  (B)

Faktycznie, totalna kicha. :). Wielu kolegow z Polski bardzoby  chcialo łowice te "max. 70cm". Spokojnie wszystko bedzie w jak najlepszym pozadku. :)

Dzisiaj po południu wyskoczyliśmy chwilę nad rzekę poszukać pstrągów. Kolega w pierwszym rzucie na Executora 7 złowił potoka 32cm, później miał jeszcze jakies brania i jednego krótkiego. Ja miałem trzy naoczne brania, jednego krótkiego i spiąłem pod samymi nogami ok. 30cm pstrąga źródlanego, szkoda. Ogólnie spory tłok nad woda - koniec sezonu i godziny po południowe. Jednak widać, że ryby są aktywne i pięknie żerują. Koniec sezonu trzeba wykorzystać. Jeszcze nie odpuszczamy.

Moje gratulacje jesteście blisko raju !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! mam nadziję że kiedyś i mnie tam zaprosicie  (B) (B) (B) (B) (B) (B)

.

@kj-ub

A co to za kropka obok szczupaczego łba :-D Czyżbyś zakrył super-tajną przynęte ??? 8) Czy może to był gumiś z innej serii ;D

Pozdr.

Salmo

Witaj na forum KJ-UB  :), zachecam do aktywnego udziału i gratuluję połowu  ;->

To na pewno czarna dziura, gdzie znikają duże ryby. Potem się pojawiają w Irlandii,  żeby Peresada mógł:
- po pierwsze je złowić;
- po drugie pochwalić (B) się na forum;
- po trzecie podenerwować kolegów kolegów narzekaniem na ich marny (70cm) wymiar.

 ;-> ;-> ;-> ;-> ;-> Witaj bracie bierz w dłoń kij  :-f :-f :-f :-f :-f :-f  a  (B) (B) (B) (B) (B) lej w szczupaczy ryj  :-D :-D :-D :-D :-D :-D

.

Witaj kj-ub

Co to za kaszubskie jeziorko jeśli można spytać? (B)

No cóz my mamy problemiki 50 cm, a Peresada problemy 70 cm  ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D  widać każdy ma swój problem na jaki zasługuje


ps jestem za tym aby takie problemy występowały i w Polsce, a nie tylko w Irlandii bo my castingowcy mamy do nich wybitnie sprzęt i technike dostosowaną !!!!!!!!!!!!!

.

Aaaa... :D CZyli nie plastik lecz pianka kj-ub. A tak na marginesie - Witaj na forum 8)

Pozdr.

Salmo

.

wiatm na forum kj-ub  (B)

niezła szczupaczyna :)

pozdrawiam b. sedecznie!

ps. zmiatam zaraz bo pogoda niezła wiec może cóś zachaczę :)

klątwy ciąg dalszy :-)
tylko 65 niestety, ale ciągle czekam na metrowca :-)

pozdrawiam!

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

Tylko 65...  :-D Ja swoich sił będę próbował w niedzielny poranek. Jak nowe Curado zachowywało się pod rybą?

witam!
mnie czeka weekend w pracy ale moze uda sie wyrwac na godzinke lub dwie :) kolowrotek spisuje sie na medal, ogolnie jestem zachwycony, tylko mysle ze wszystkie swoje zalety ww. kolowrotek pokaze w starciu z metrowcem na ktorego ciagle czekam :)

pozdrawiam!

ps.
donosze ze w fishingmart salmo fasto chodza teraz po 14PLN, wiec jest dobra okazja sie dozbroic przed jesienia i zlotem oczywiscie :)

Właśnie wróciłem z porannego obchodu nad pstrągową rzeczką. Deszcz leje od rana i wróciłem całkowicie mokry. Przemókł plecak, a razem z nim dokumenty i inne rzeczy >:(
Ryby jakby się pochowały. Zaliczyłem tylko jedno delikatne branie. Deszcz zmusił mnie do kapitulacji.
Do końca sezonu jeszcze 5 dni, może coś się uwiesi ;)

Od 2 dni z mola ciagam 20-30 okoni przez 3h lapania ;) Czekam na jesien; bedzie trzeba poganiac za lososiami i sandaczami. Moze da sie cos zlapac normalnej wielkosci 8)

to moze poradzicie jak sie dp lososia dorwac, u mnie przewalaja sie wielkie sztuki ale nie biora :( to znaczy ja nie wiem jak je na spining zlapac...

pozdrawiam!

Jesli mowa o morzu, najlepiej sprawdzaja mi sie wachadlowki Toby (kolorystyke trzeba samemu probowac, zalezy od dnia itp), rozne lzejsze pilkery, kopyta; inne przynety jakos slabo leca na dalsze odleglosci. Prowadze je roznie: czasami przy samym dnie, czasami kilkanascie metrow po powierzchni i pozwalam opasc do ok polowy glebokosci-zalezy to od warunkow (fala, wiatr, poziom wody). Jesli ryby sa wybredne na przynety sztuczne, mozna sprobowac splawika z martwa rybka. Lowilem tym sposobem belone, i wyniki byly dobre :D , przy lososiach powinno byc podobnie. Na jesien jak tylko dorwe jakies tubisy lub stynki na pewno polowie w ten sposob.

Własnie wróciłem z nocnego sandaczobrania, niestety, trzy bardzo króciutkie smoczki jedynie.

51 cm i jak widać na sliderka.Kij  :-f Pinacle Lucill  zakupiony od Big_M multik Quantum otrzymany w prezencie od kolegi ;D  :-D.Czyli na zestaw castingowy co mnie bardzo cieszy w początkach przygody z castingiem.Nie obywa się jeszcze bez plątania ale jestem dobrej myśli. ;-> :-D (B) (B)

 ps.Maciej kij na szczupłe super.Jak widac nie przestraszył sie nawet rzutów sliderem.

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

No i ciągniesz te ryby, bardzo dobrze. Ja dzisiaj byłem na sandaczach na jeziorze, wynik-dupa, 5h łowienia, ani nawet punknięcia. :(. Przenieślismy sie nad rzeke czego wynikiem było złowienie na trzech chłopa jednego sandaczyka o wymiarze 34cm. U nas na Nysie Kłodzkiej woda poszła do góry, a co za tym idzie raj dla kłusowników biorą wszystko (bo najwiecej sie łowi takich  do 35cm) co na drzewo nie ucieka, policja niewyrabia. Przykre to.

Sandacza mam nadzieje że połowię w Żywcu.Narazie nie mam kiedy chociaz będzie taka potrzeba popróbować testując nowe przynety. :-D

ja nie dosc ze w pracy to sie jeszcze pogoda zj.....la. wiec z wedkowania nici :(
ogolnie ten tydzien chyba bedzie bezrybny ( masa innych zajec ) wiec zycze wszystkim polamania kija bo ja sie musze obejsc smakiem....

pozdrawiam!

ps. gratuluje pierwszej ryby na casting zamker  ;-> oby tak dalej  :-D

pozdrawiam!

Wróciłem z Bukówki, kiepsko dzis było z braniami, jedynie czytery mizerne okonki dały  sie skusić, brały na obrotówkę Meps Lusox 0 i 1, co za przyneta. Okonki 20-30cm, dobre i to :-D

Zamker, gratuluję pierwszej ryby złowionej przy użyciu zestawu castingowego  ;-> teraz to już z górki  ;)

Gratulacje dla Mietka Szcześniaka z okazji first cast esox!!
PS
  ja  zaczałem rzuty treningowe, wyobraż sobie pierwszy rzut po niezły wiatr i 30m, bez brody i tak kolejne 45 rzutów jackiem, sliderem i fatso, grunt to być zadowolonym z zestawu - wtedy nawet same rzuty to radocha. We środę wyjeżdzam na rybki(na 90%)na super jeziorko i może coś........................................................................

Dzięki za gratulki. :-D W sumie to juz coś wcześniej łowiłem ale sporo cięższymi jerkami i innym zestawem bo Yadem o cw 50-120 i multi Abu C3 4600 nie chwaliłem sie bo przeważnie niewymiarki albo ledwo troszkę ponad wymiar. @Bassy co do rzutów to przydarzyła  się wczoraj awaria w moim quantum mianowicie odkleiła się płytka ze szpuli ta która współpracuje z magnesami w hamulcu. :-D :-D No i że zaczęła hałasować i blokować szpulkę to ją wyjąłem całkiem z multika.Pierwszy rzut i dystans prawie dwa razy dłuższy niż przed wyjęciem  ;-> ;-> do końca dnia rzucałem już bez tej blaszki i chyba już jej nie będę tam wklejał  :-D :-D :-D Owszem zabrodziłem trzy razy ale to poprzez wpadanie w rutynę  :-D :-D.Starczy zakodować sobie że trzeba uważać i jest dobrze. ;-> (B) Przy następnym wędkowaniu przypnę do kija C3 4600.Sprawdzę jak lekko da się rzucać z niego.W sumie to tym kijkiem rzucam przynętani od 10 gr wzwyż więc chyba nie będzie problemu.Chociaż już się pomaleńku oglądam za jakimś nowym multikiem do lżejszych przynęt. :-D

Cóż ja -na razie oglądam się za kawałkami wolnego czasu, które mógłbym posklejać i złożyć z nich jeden wyjazd na ryby ;D ;D ;D (B)

.

Gratulki!
 Moja parka kij i multik jeszcze dziewicza.................

kj-ub, to na pewno przez ten popsuty kołowrotek ;D Gratulacje  ;->

No wreszcie przełamałem złą passe jesli chodzi o sandaczy, własnie wróciłem z nocnej wyprawy, 62cm jak byk.

Na jaką przynętę się połakomił ?

a no własnie, Mitchum na jaką ? może i na Bugu twoje przynęty się spiszą ?  (B) (B) (B) (B) (B) (B) (B)

Michumm gratuluję  ;-> tylko gdzie fotka  :-\

Oczywiście tylko i wyłącznie Salmo Sting 9, foty nie ma, jak sie chodzi na zazulowaną rzeke samymu to strach sie bac, a w dodatku jeszcze aparat brać.

Co to jest: Salmo Sting 9 ? Wobler czy co ?  Wybaczcie, ale ciągle się uczę.

Tak wobler  :) --> Salmo Sting (http://www.24.olsztyn.pl/salmo/modules.php?name=Content&pa=showpage&pid=25)

Krzysztof
Tutaj możesz kupić

http://fishing-mart.com.pl/pl/products.php?groups=5&assortment=20&producer=92&kind=479

Dzięki za info. Pewnie kiedyś kupię.

Witam.
Nie mam żadnym sensacyjnych relacji ze swoich połowów ale- byłem dzisiaj nad Bugiem :) Woda wysoka i jeszcze przybiera. Dostęp do rzeki bardzo utrudniony. Stoi się w zalanych trawach po brzeg woderów, czasem woda nalewa się do środka  ;D Miałem ze sobą dwa zestawy castingowe MH i ML z ABU C45601 i Scorpionem 1001. Nie złowiłem nic, szczupaki jeszcze chyba śpią. Mialem jedno stuknięcie w dużego rippera, które przy dużej dozie optymizmu móglbym potraktować jako branie. Postanowiłem, że będę odtąd łowił tylko na plecionki ze względu na lepsze czucie tego co się dzieje w wodzie z przynętą.
Co chcę powiedzieć- że łowilo mi się super! Samo rzucanie z multiplikatora jest baaaardzo przyjemne !!!!!!!! Właśnie zdałem sobie sprawę, żę od wielu miesięcy łowię wyłącznie na casting, nie pamiętam kiedy na poważnym łowieniu mialem w ręku wędkę spinningową. Łowiłem do zupelnego zmroku, aż przestałem prawie rozróżniać gdzie jest jeszcze woda a gdzie już brzeg  :)
Pozdrawiam Szanownych Kolegów
Herman

Witam

Dzisiaj postanowiłem powalczyć jerkami za zębatym, wynik jeden pięćdziesiątak na Fatso Crank 10 F RR i nic poza. :( Poza tym braniem nie miałem ani pobicia. Jutro też chcę powędkować po pracy tym razem casting, cel okoń i szczupły do zabawy mam już wybrany arsenał: X Rap, Slider 7, Aglie i Horneciki :)

pozdro Maciek

Maciek jaki masz sprzet na okonie i szczupaki ?

Witam

No cóż do jerków mam multik Tica Caiman CT z kijem Bass Pro Shop "Pete Maina Signature"  PMX 66 MHF 3/4-3 oz. (spokojnie wyciągniesz z błota Cienkola lub zmienisz kierunek obrotu Ziemi  :)) do castingu Scorpion 1001 + pożyczony Premier 66MF. Obecnie zamówiłem sobie Avida AC66 MF pod Scorpiona. Zestawem ze Scorpione bardzo sympatycznie łapie mi się szczupłe na X Rapa i okonie na obrotówki. Ostatnio łapię na akwenie gdzie okonie biją w obrotówki od 4 do 5. W nic innego ani guma ani wobek tylko Mepssy w kolrze czerwonym platinum z przerobioną kotwiczką na chwosta z muchy. Na przyszły rok może pomyslę jeszcze o kijku 20g-60g tylko do wobków klasy Fatso i Slider + Shimano Metanium XT. Od kiedy mam Scorpiona casting jest po prostu czystą przyjemnością po prostu miodzio  ;) Na zdjęciu Tica razem z Pete Mainą

pozdrawiam Maciek

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

Maćku jak Ci poszły połowy na jez. otmuchowskim?

Hej Michumm

W załączeniu na pytanie link:   http://www.multiplikator.pl/forum/index.php?topic=237.450
którego nie przeczytałeś piszę tam jak było. Powiem tak trafiłem na powódź i zrzuty wody na Jezioro Otmuchowskie. Ono musiało przejąć cały ładunek wody od Kłodzka bo jak pewnie wiesz zapora na jeziorze Nyskim nie jest ostatnio w za dobrej kondycji i nie może mieć dużo wody. Panowie od gospodarki wodnej kolejny raz nie popisali się profesjonalizmem (lub ktoś jest dziedzicznie obciążony), bo zamiast spuścić podczas deszczu więcej wody to czekali nie wiem na co, efektem było chociażby podtopiony na obrzeżach Paczków i różne inne ciekawe rozlewiska.

pozdrawiam i czekam na info o wyprawie razem z Tobą

                                                    Maciek

Dzisiaj o godzinie 13:30 wyruszylem z kolega nad Wisle po spinningowac ( Nad rzeke mam ok 4 min rowerkiem )
Na poczatek zalozylem 7 cm predatora manns'a na 20 g glowce i podczas pierwszego rzutu zaliczylem okonia ok 25 cm.
Po przejsciu ok 200 m wzdluz brzegu na gume knight'a  uwiesil sie szczupaczek ok 30-35 cm .
Oblawiajac dalsza czesc brzegu postanowilem zmienic przyneta na zupelnie nie uzywana przezemnie  tj guma relax'a 8 cm .
Przez ok 20 min oblawiania nie mialem zadnego kontaktu z ryba zreszta moj kumpel tez nie mial zadnego .
Zapadla decyzja o ostatnim rzucie . Poslalem gume relaxa daleeeko przed siebie , gdy zauwazylem przynete blisko brzegu zauwazylem rowniez atak szczupaka  , ktory zostanie dluuugo w mojej pamieci , esox popisywal sie pieknymi swiecami jak i dlugimi odjazdami  .Oceniam go na ok 50 cm . Napisalem wszedzie około  poniewaz nie mierzylem ryb tylko odrazu je wypuszczalem.
Reasumujac na 2 godzinki spinningu wynik rewelacyjny.
Pozdrawiam
wizard :-f

.

Łowiliśmy dzisiaj chwilę od rana na Warcie. Przemek zaliczył małego bolenia na bezsterowca Siudaka, a ja miałem na kiju całkiem przyzwoitego szczupaka, który miał okazję pokazać co potrafi. Niestety przy samym brzegu wyplątał się w trawie i nie było mi dane uchwycić go w kadrze. Wziął na Storma 25g, na oko miał jakieś 80cm i był już całkiem dobrze odpasiony.

A jak u Was weekendowe wyniki?

Przez sklerozę dzisiejsze połowy trwały trochę ponad godzine.Z wody zegnał nas deszcz który dojrzał że nie mamy na łodzi sztormiaków :P.Ale i tak jesteśmy(ja i synek Macio)zadowoleni. U Maćka dwa niezacięte uderzenia w woblerka u mnie obcinka ogonka w riperze i również niezacięte dwa brania na mini jerka :-D.Rzuty coraz dłuższe a dzisiaj przypięty był do mojej lucilki C3 4600.Na 46 oddanych rzutów żadnej brody  :-D ;-> ;->

@Urso jestem bardzo ciekawy jak lowil na niego Przemek , lub sam on mi zdradzi , lowie na niego juz ok 2 lata i nic sie nie uwiesilo ,ale jestem wciaz dobrej mysli  ;->
Pozdrawiam
wizard  :-f

Dziś, odwiedziłem bardzo małe leśne jeziorko, pojechalismy tam z łódkami, dwie ekipy. Głównie chodziło nam oto by za pomocą ech rozwiać mity o jakich słyszeliśmy wczesniej. Faktycznie echo pokazywało często liczne ławice ryb, o róznych rozmiarach, czyli coś tam pływało w wodzie. Jednak legendy, jakoby głebokośc na tym małym i uroczym jeziorku przekraczała max 20m, okazały sie mitem. Najgłebsze zlokalizowane miejsce to 5,6m. Rybki dziś nie dopisały, dwa szarpniecia jakie poczułem na swoim kiju to wszystko co się u mnie wydażyło, na sąsiedniej łódce Rafał złowił szczupaczka. Ogromnie żałuje że nie miałem ze sobą aparatu by zrobić kilka fotek i przekazeć wam opis w formie fotorelacji z takiego urokliwego miejsca. Za dwa tygodnie pojadę na inne, równie piękne, małe i zapomniane jeziorko, postaram się opisać, oby ryby dopisały, było by ciekawiej.

Jaca  fotki są  str 36,37

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

podobało mi się

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

Spigot, witaj na forum  (B) Szczupak złowiony na casting?

Spigot witaj kolego na forum, dobrze że tu trafiłeś  ;-> :-D (B)

Jezioro Pile(notabene 10 km. od Nadarzyc gdzie będzie 2-zlot)  deszcz,ja po jajka w wodzie i pływajacy slider 7.
Jest szczupak-57cm- moja pierwsza ryba-przepiękna. Byłem przygotowany narzędziowo i zrobiłem mu delikatny zabieg niczym pielęgniarka co najmniej anestozjologiczna, odpłynął parę metrów i stanął.Patrzyłem na niego, patrzyłem , świetne uczucie.Dalej już nie łapałem .Wróciłem szczęśliwy do domu.Chyba zrobiłem pierwszy krok w kierunku przemiany z teorii na praktyka.

Arek, szczerze gratuluję  ;-> Wytrwałość, cierpliwość i konsekwencja przynoszą zawsze oczekiwany efekt. Jak wrażenia z holu na Twoim zestawie castingowym?

Gratuluje szczupaczka , znam te uczucie, tak 3ymaj  ;->

Prowadziłem go bardzo szybko, tak aby szedł pod samą powierzchnią i co chwilę łapał powietrze zostawiając za sobą smugę bąbelków. Boleń wyszedł na przelewie.

Za bardzo nie pamietam. Najpierw myślałem, że jakieś zielsko zaczepiłem potem nie mogłem uwierzyć ,że to się rusza a potem to on już opadł z sił .Następnym razem bardziej się skupię, ale było super.

tak  złowiłem  na  casting
dzięki  za  miłe  przywitanie  na  forum 

Witam,

wczoraj mimo sporego wiatru wyskoczylem kolo 18-tej nad rzeke Weser w Bremen na sandacza. Wynik: W poltorej godzinki 1 pieknie ubarwiony okon 42 cm!
Przyneta: Kopyto "Storma" 28 g. Na ta przynete, mimo jej wielkosci, regularnie wieszaja sie tu okonie kolo 40-tki. Pozytywny efekt: Mniej pokaleczonej drobnicy.
Okon powrocil do swojego elementu.
Przyjemnie spedzony wieczor!

--Yacaré--

Piękna ryba, taki okoń! ;-> Już dawno takiego nie złowiłem :(
Masz może fotkę?

Wietrzysko ustało, ciśnienie poszło do góry, księżyc prawie w pełni. Na dodatek wczoraj bardzo ciekawy temat o nocnym castingu. Jak tu usiedzieć (w zasadzie uleżeć) w domu? Efekt przedświtowego i porannego łowienia: 6 szczupaków. Wymiary? No, cóź przemilczę, w końcu to nie rozmiar się liczy tylko... uczucie.
Zero bród, zero strat, a latarki użyłem tylko raz przy wyhaczaniu.

ps.
Frekwencja nad wodą duża, ale wszyscy.... zbierają  grzyby. Warto było czekac na jesień. Tylko pstragów żal.

Niestety nie, Buri! Akurat ze wzgledu na krotki wyskok nie wzialem zadnego dodatkowego bagazu, a szkoda, bo akurat mialby kto fotografowac - 50 m od brzegu jest tam kawiarenka i mialem spore publikum  ;D. Ale mam gdzies zdjecie podobnego okazu - jak znajde, to opublikuje.

Pozdrawiam --Yacaré--

Nad morzem na różne małe pilkerki wiesza się okoń, przez ok 4godz. łapania można trochę nałapać:) Wymiarowo zależy od długości rzutu, im dalszy rzut tym większy okoń 8)  Miałem też belone, ale wypięła się ok 3m od brzegu ;D Powoli zaczna się okres na drapieżnika :-f Na zdjęciu jest jaki jest-nie wymieniłem baterii w aparacie i tylko 2zdjęcia zrobiłem  ;D ;D ;D (B)

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

KUrczę, fajna sprawa takie łowienie z plaży!

Bassy, przyjemnie jest jak świeci słońce i jest ciepło. Gorzej jak pojawi się "tornado" i deszcz ::) Dziś cały mokry wróciłem, a sprzęt w piachu >:( Ale przyjemnośc była i to duża ;D :-f (B)

Opisz sprzet jakim łowisz z plaży.

Marek_k84 sprzęt nie jest rzadną rewelacją. Multik ambassadeur 5000one (ale na 3łożyskach), kijek Pro Logic Predator Trigger 9' 20-60g.

"żadną"

Jak Wam minął weekend? Ja ze względu na dość mocne słońce i wysoką temperaturę odpuściłem szczupakom i pobawiłem się trochę z okoniami. Nie brały zbyt rewelacyjnie ale kilka udało się złapać.

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

Fajny, ja dziś z konieczności musiałem przesiedzieć w domu  >:(

Kilkugodzinny wypad ze @Sławkiem zaowocował jednym szczupłym na jerka w fazie testów. ;-> Ogólnie dzień był marny.

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

A tu łowca i szczupi w całej okazałości.

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

Dzień był bardzo marny :( , dobrze, że chociaż jeden się zlitował i wziął.
Jako ciekawostkę dodam (co widać na zdjęciu), że wobek nawet nie był polakierowany (pomalowany również hihi).

ja byłem dziś na pstrągowym jeziorze - masa krótkich szczupaków 50-60cm niezłych okoni do ok 35cm i tylko jeden maleńki pstrąg....
ale wyjazd udany bo brań dużo pogoda niezła :-) plus piękny zębaty z soboty - weekend mogę zaliczyć do udanych :-)

pozdrawiam!

Taaa... i jeszcze ten przyłów z soboty  :-D ;->

Pozdr.

Salmo

 ;D

  Potwierdzam że to czysta kształtka prosto z formy bez żadnych zabiegów upiększających(poza napisaną ołówkiem cyfrą 1 )   :-D I jeżeli w taką szczupły kropnął to co to będzie po pomalowaniu ?? :-D :-D :-D :-D :-f (B)

Numer 1... na szczupaki ;->

Pozdr.

Salmo

...gdyby nie ta jedynka na korpusie to by na pewno nie wzial :D :-f

Do takiego wobka, takie gruby przypon stalowy? Probowałeś na cieńszych?

@Mifku
Nie wiem, czy pamiętasz, ale sam masz takiego w trakcie testów i chyba za dużo nim nie łowisz :) (wybaczam, bo domyślam się, że wolisz większe wabiki).
@Michumm
Sprawdzam jak wobek zachowuje się w różnych sytuacjach. Okazuje się, że nawet ciężkie kotwice i gruby ciężki przypon (co widać) nie przeszkadzają przynęcie. Sprawdzałem go w taki sposób, bo chciałem się dowiedzieć, czy jak komuś się zachce założyć mojego wobka na ciężki zestaw, to będzie to mógł zrobić. Oczywiście próbowałem cieńszych i lżejszych. Też mu nie przeszkadzają :).
Pozdrawiam

PS
Ta jedynka to oznaczenie rozmieszczenia obciążenia, ale rzeczywiście ten model to na razie numer jeden, chociaż inny testowany kształt został zaznaczony wczoraj przez szczupaki, jednak raczej przez malutkie i się nie zapięły.

Slawku ten wobek był dośc intensywnie meczony w sobote w Nadarzycach. Podobnie zreszta jaka cala torba innych. Niestety szczupaki nie byly skore do wspolpracy, dopiero zalozenie sandry przynioslo dlugo oczekiwane branie :)

A coś Ty robił w Nadarzycach?? Czyżbyś jednak się wybierał?? :)

Dziwne ale i u nas szczupaki od dłuższego strajkują a okoń troszeczkę się ruszył wyskoczyłem na 3 godzinki na maly zalewik z paproszniaczkiem i łowiłem metodą bocznego troka. Naszym łupem padło 15 okoni największy miał 35 cm, a reszta była powyżej 25 cm, ale żerowały tylko przez 1,5 godzinę, potem cisza
woda jest duza wychłodzona, wiaterek wieje a szczupaki nie żerują nie wiem dlaczego ???????????????????


wszystkim życzę takiego !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! szczupaka  (B) (B) (B) (B) (B)

W chwili obecnej zapowiada się, że raczej na pewno nie będę uczestnikiem Waszego zlotu, Jest co prawda jakis cien szansy na to ze zaladuje lajbe na samochod kolesia i sie pojawia na jeden dzien, ale jest to tylko cien.

W Nadarzycach bylem ... po to co wszyscy... po grzyby :D ;)

Szef wody twierdzi, ze pod tafla wody jest juz II polowa października. Faktycznie widac ze to juz powazna jesien.

Witaj @Mifku,

Nie bardzo rozumiem co to znaczy, że pod taflą wody jest druga połowa października?
Rok ja rok, niczym zbytnio nie różni się od poprzedniego.
Czyżby w Nadarzycach było jakoś inaczej niż na innej wodzie.
A co będzie w październiku? Miesiąc bardzo dobry na drapieżnika, gospodarz powie że pod wodą już grudzień?

pozdrawiam
rafael

rafael- Nadarzyce to bardzo specyficzny zbiornik. dobrze ponad 80 moze nawet 90 % akwenu to wody z glębokością nie przekraczającą 2 max 2,5 metra. Akwen fantastyczny do jerkowania i bogaty w duze ryby. Jednak ze wzgledu na niewielkie głębokości wszelkiem pory roku przebiegają tam nieco inaczej i na ogol są szybsze. Widac t oszczegolnie na wiosne i jesien. Kiedy w około jeszcze panuje niemal zima na takich plytkich zbiornikach wiosna całą gębą. W przypadku jesieni rownież jest pewna analogia. W wielu jeziorach ryby smigaja jeszcze typowo letnio. W zbiornikach plytkich jest już jesien. Czyli jak okreslil Pan Szymak II połowa października. To dobra pora na drapieznika, ale przyznam się szczerze, że miałem tam problem z opracowaniem miejscowek - dlatego tez pod koniec dnia udalem się na j. Berlińskie gdzie wody jest znacznie więcej. Oczywiśce to glownie moje rozwazania, moze na zlocie ryba dopisze, moze po prostu nie potrafie tam lowic ;) tez jest taka mozliwosc (nie ma to jak Odra i zalew ;) )  :-f

Aha i jeszcze jedno. BArdzo mi się spodobało jedno zdanie P. Szymak'a. Panowie żadnych subtelności - to już nie ta pora.


szkoda czasu na zabawe paproszkami :D

Tak, kawał pięknej wody do jerkowania.
Byłem tam późną wiosną i faktycznie woda była bardzo "letnia" ;)
Troche Cię podpuściłem bo chciałem poznać Twoje zdanie a nie Pana Szymaka ;D, planuję wypad na Nadarzyce.
Tylko teraz jestem w kropce. Mamy wrzesień, pod wodą jakby październik a efekty mizerne. Może poczekać jednak na kalendarzowy październik?

pozdrawiam
rafael

     :-D :-D
   

@rafael o tym już sam musisz zdecydować.

Ja sam jakoś tak mało czuje tę wode... Moze po prostu za bardzo przywyklem juz do Zalewu ;) czy Miedzyodrza

właśnie wróciłem z popołudniowego wędkowania. Wynik: 2 pistolety w granicach 50-55. Pierwszy skusił sie na mojego ulubieńca - slidera 10 GT, drugi też na slidera, tyle że RGS. Miałem jeszcze jedno bardzo agresywne branie jednak nie udało sie zaciąć ( jeszcze sie z nim policze  ;)  ). Było też sporo wyjść przyzwoitych pasiaków, a niektóre próbowały nawet atakować w/w przynęty. Szkoda, że nie miałem ze sobą lżejszego sprzętu

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

2

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

Nie ma co żałować!! Gdzieś było mądrze napisane: "Szczupaki lubią cierpliwych. Nie zmieniaj nagle zainteresowań, kiedy zobaczysz żerujące okonie." I to jest prawda choć nasze warunki pokazują jednak inną zasadę, że "należy być przygotowany na każdą ewentualność" ::) ;->

Pozdr.

Salmo

Witam, przed chwilą wróciłem z wieczornego sandaczowania. Nastrój miałem bardzo bojowy bowiem postanowiłem poraz pierwszy połowić castingiem przy świetle księżyca. Początek był obiecujący: pierwsze branie tużprzed 20.00. Póżniej nie było jużtak różowo  :) Straszliwa broda odebrała mi jakieś 15 minut łowienia. Zdecydowałem więc zmienić sprzęt na nieco bardziej odpowiedni ( czytaj: ze zwykłym kołowrotkiem...) Efekt niemal natychmiastowy - 60tak i jeszcze jedno branie. Korzystając z okazji chciałem zapytać, czy próbujecie łowić w nocy przy pomocy multika i czy jest to w ogóle możliwe ( jak wyżej napisałem, moja pierwsza próba nie nastraja mnie optymistycznie  :(    ).

Pozdrawiam, mirek

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

Gratluję rybki! ;->
O nocnym łowieniu możesz poczytać w tym wątku
http://www.multiplikator.pl/forum/index.php?topic=433.0

Chwalić to się nie mam czym. Okonek. Ale szczególny, bo pierwszy złapany na castingowy zestaw na Skawie. A zestaw okoniowy, że hej!. Kij do 35g, żyłka 0,28 plus stalowy przypon. Mam nadzieję jeszcze się z nim spotkać -  zdarzało mi się tam wyciągąć większe sztuki, ale na spinning - jak osiągnie bardziej godne tego wątku gabaryty. Ale nic temu maluchowi nie odbierze palmy pierszeństwa. Mój pierwszy rzeczny okonek z biedronki....chciałem powiedzieć na casiting.
Nie mogę się juz doczekać zlotu i okazji pomacania lżejszych kijków.  

i jeszcze bohater postu...

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

Poranny "smakosz" sliderów z Dziećkowic. Nic dziwnego, że nie rosną. Na takiej diecie?

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

Gratulki Yotaar!
 Napisz jak prowadziłeś woba ,czy wobek tonący itp.

A dziękuję uprzejmie!
To 21 g tonący slider. Prowadzę go ...byle jak ;D i to wkurza szczupaki, które jak wiadomo lubią ordung.
Ciekawa sprawa z tymi sliderami. Tonący (wolno) wymaga takiego prowadzenia, żeby nie utonął całkiem, bo ugrzęźnie w zielsku. Czyli nie za wolno.Ani za  szybko, bo pojdzie tuż pod powierzchnią. Odwrotnie z pływajacym; tego z koleji szybsze prowadzenie skłania do nurkowania. A w ogóle to wabiki dla lenia - zamiast ciągle gmerać w pudełku z przynętami i szukać - chodzi się i rzuca.
Dla kogoś kto wyskakuje na ryby na póltorej, dwie godziny, to ma znaczenie.

Jutro jade zawalczyć...................................

Szkoda. że u mnie nie ma tak ślicznie wybarwionych szczupaków...

Yotaar co to za multik doczepiony do jaxon'a ?
Pozdrawiam
wizard :-f

Pozwole sobie za Yotaara powiedzieć ;D :P
Daiwa Procaster 100HL w kolorze Navy Blue (są jeszcze czarne ;))

wielkie dzieki Buri za odp  (B)
Pozdrawiam
wizard :-f

Tak to jest jak się gada za kogoś. To wcale nie jest Daiwa Procaster 100HL, tylko MOJA UKOCHANA DAIWA PROCASTER 100HL. :-D :-D :-D
A co do kolorów, to zgoda ;->

Identyczna jak MOJA UKOCHANA DAIWA PROCASTER 100 HL  :-D. Tylko moja przyczepiona do RÓWNIE UKOCHANEGO LAMIGLASA MBC 661....  (B)

A to miłe jest bardzo, że ktoś ma takie samo odczucie, ba, uczucie względem tej Pani. (DAIWA to chyba dama?). Chciałbym to samo powiedzieć o kiju. Jak bym miał Lamiglasa, to pewnie bym powiedział...

A masz Xt-Pro to co powiesz o nim? :-D

Pozdr.

Salmo

Wiesz, kiedyś jeździłem maluchem. Każdy z mojego pokolenia jeździł. I miałem zasadę, nie siadać za kierownicą niczego innego. Dzięki temu było mi z moim maluchem dobrze. W Jaxonie podkleiłem stopkę, bo po intensywnym uzytkowaniu (chyba ze cztery rzuty) raczyła się odkleić, przyzwyczaiłem się, że ma ciekawską szczytówkę, tzn. taką, która lubi zajrzeć do wody w ślad za wabikiem, i odruchowo ja dociskam. Inspiruje mnie do rozmyślań natury filozoficznej; np. jak to jest, że daiwa "siedzi" jak u siebie, a pfluegera, o tej samej długości stopki (chyba tak to się nazywa?), trzeba dokręcac kleszczami, a i tak klekocze... I takie tam.
Ale ryby ciągnie, nawet pomaga szukać. Nie zniechęcił mnie do castingu, wręcz odwrotnie. Może mu nawet wymienię przelotkę szczytową? Trochę mi będzie brakowało widoku szybujących po linię horyzontu odstrzelonych sliderów, ale kasy zostanie więcej w kieszeni. Na taki jeden kijek ze stajni St.Croix. Pazerny. Mam nadzieję, że bardzo.

Stopki są różne. Przy tej samej długości mogą mieć inny profil. Właśnie, "stopka" używasz także w stosunku do kija Jaxona. Chodzi Ci o miejsce mocowania multika??

Pozdr.

Salmo

dokładnie, stopki bywają różne. w moim nowym kiju st. croix wild river curado wchodzi w zasadzie na styk...
ale nie nie rusza :-)

pozdrawiam!

No to w sprawie stopek, czyli elementów konstrukcji multiplikatora służących do przymocowania ich do kija, mam jasność. A swoją drogą to taki los popularnych wyrobów: nie pasuje Pflueger do Jaxona? Jaxon winien! 

.

Trochę wypaczamy wątek. Nie wrócił kto z jakąś rybą (cyfrową) z łowiska?

@Yotaar


Jeżeli mówisz o kiju to nadal nie rozumiem. Co innego multik Jaxona  ::) choć u mnie nic nie wysiadło prócz pokrętło :-D które znikło.

Pozdr.

Salmo

A jak się nazywa takie gumowe coś na końcu kija? Przy załozeniu, że przelotka szczytowa to początek.

Gulałka ::)

Pozdr.

Salmo

A tak w ogóle to xt-pro ma gulałkę metalowo-piankową.

Pozdr.

Salmo

...i się pianka od metalu odkleiła.

To mogłes całkiem oderwać i dać gdzieś by zamontowali gumową gulałkę. Jeżeli mi by się rozpieprzyła to oddałbym do pewnego sklepu by zamontowali gumę. Podoba mi się gulałka vel stopka ;) w moim Yadzie Houston. Solidna robota!!

Pozdr.

Salmo

Jeszcze by zepsuli. Tam gdzie mieszkam nie ma odpowiedniego dla takiego sprzętu serwisu. A poza tym kij jak kot- ma być łowny, a nie leżeć w serwisie.
Wyobrażasz sobie, że Ci myszy po domu gonią, bo masz kota w serwisie? 

Pojechałem dziś potestować swoje przynęty. Ponieważ chciałem ewentualnie poćwiczyć hole ryb ( :) ) wybrałem się nad olsztyńskie jeziorko (podobno są tam jeszcze szczupaki) wczesnym rankiem. Niestety woda była jak martwa. Przez cały swój przedpołudniowy pobyt nie widziałem nawet uderzenia jakiegoś drapieżnika. Co więcej, drobnicy także nie było widać. Próbowałem różnych sztuczek. Szybko, wolno, płytko, głęboko (może gdybym miał łódkę próbowałbym jeszcze głębiej) itd. Gdy już odpuściłem sobie ryby, poszedłem na plażę by w słoneczku (jakież ono dzisiaj ciepłe) posprawdzać mój ostatni wyrób ( 9 cm jerk). Tak ładnie widziałem jak pracuje pod powierzchnią wody. Tak mogłem go obserwować jak odjeżdża na boki. Pięknie. W pewnym momencie coś się za nikm zakotłowało. Ponieważ mam kij o cw 30-70 to po zakotłowaniu nic już się nie działo. Ryba najzwyczajniej w świecie wyjechała z wody. Cóż może 35 cm szczupaczka na plecionce i kiju jak szczotka? Może się mało zmeczyć - i tak właśnie było.
Epilog
Cały ranek prób złowienia czegokolwiek - efekt zerowy. Jedyne branie w trakcie testowania przynęty - ujdzie. Jednak dzień uważam za udany, bo branie widziałem w całej okazałości (szkoda, że nie miał choć ze dwa razy więcej - wtedy byłbym w pełni szczęśliwy).

Pike? Pomocy! mam problem z załadowaniem zdjęcia. Wyskakuje komunikat '' katalog załączników jest pełny''. Zdjęcia mają po ok 60kb więc nie są za duże. A jeśli chodzi o zdjęcia, obiecuje że warto rzucić okiem  ;)

.

Dziś padł moj rekord. Szczupal przekroczył magiczny 1m i to ze sporym zapasem: 111 cm. Czy nie jest śliczny? ;D  Połknął, rzecz jasna, slidera 10S RGS.

http://img172.imageshack.us/img172/8153/111cmyk6.jpg

pozdrawiam, mirek

dzieki za link kj-ub

aha, byłem na łodzi z kolegą więc mam też króciutki filmik z końcowej części holu... ale to już chyba nie na forum...

 :o :o :o
Wielkie gratulacje! Coś wspaniałego... ;-> ;->

Wielkie gratulacje !
Pozdrawiam
wizard :-f

Piękna RYBKA, serdeczne gratulacje. Teraz będzie ciężko  pobić ten rekord. ;-> ;->  ;-> ;->

piękna ryba :-) gratulacje
ja ciągle czekam na metrowca, może to już jutro :-)

pozdrawiam!

Wspaniały zwierzak! Równie szczerze gratuluję jak zazdroszczę!

Piekny !!!Wielkiie GRATULACJE !!!
Gdzie go zlowiles ?

Piękna ryba! Gratuluję! (B) (B)

g r a t u l a c j e  :-f (B)

Mirek dałeś czadu z tą rybą! Gratulacje & pozdrowienia. ;->

witam i dzieki za gratulacje  :)  Szczupak został złowiony w jez. Sztumskim koło Sztumu. Jest to ciekawa, lecz trudna woda ( po części ze względu na dość dużą presję wędkarską ), a co najważniejsze jest tam sporo szczupaka, również tego grubego. Mieszkam o ''rzut beretem'' od tego jeziora i jesienią jest to główny cel moich wypraw.

pozdrawiam, mirek

Gratuluje, piękny okaz, ech.... kiedy trafę takiego??, może dziś :-D :-f

a oto obiecany filmik. Niestety jest dość krótki, miałem mało miejsca w aparacie, a trzeba było zrobić jeszcze kilka fotek

http://www.rogepost.com/dn/wt78/P9160084.rar

Chciałoby sie oglądnąć więcej, no ale co zrobić, jest ok, napewno czekasz juz na następnego. ;->

jest śliczniutki moje gratulacje !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!  ;-> ;-> ;-> ;-> ;-> ;-> ;->

Szczere gratulacje! Istny potwór! ;-> Pak prowadziłeś slidera? Wrzuć proszę zdjęcia do galerii.

Mirek,

kapitalna ryba, dobre zdjecie - gratulacje!!! ;->

Ten weekend obdarzyl mnie tylko jednym sandaczykiem 63 cm - btw na Fatso 10 GS...

--Yacaré--

@Pike
Slidera prowadzilem w "połowie wody" w ekspresowym tempie z agresywnymi podszarpnięciami. Branie nastąpiło zatoce o głebokości ok 3m

Mirek, witam Cię na naszym forum  (B) Wejście w wielkim stylu  ;-> Złapanie takiej ryby w naszych wodach to już prawdziwy wyczyn. Szczere gratulacje  :-f

Jeżeli mogę Cię prosić to wyślij jeszcze raz to drugie zdjęcie do galerii, którego nie widać, tylko bez żadnych znaków typu (' lub /) bo nasza galeria wariuje i nic z tym zdjęciem nie można już zrobić.

Dziękuje za miłe przywitanie. Zdjęcie już poszło

Pozdrawiam

Dzięki  :) Na tym zdjęciu szczupak wygląda jeszcze bardziej imponująco  ;-> Może napiszesz jakąś relację z jego połowu?

mogę spróbować...

przynęty coraz większe... ryby jednak jakby ciut mniejsze  :)
Zaraz póżniej musieliśmy wiać przed burzą >:(
 
(B)

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

Slider jakby 12 cm :D

Pozdr.

Salmo

"moja" zatoczka obdarowuje kolejnymi rybami, a do końca wakacji już tylko kilka dni...  :'(

 (B)

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

Chyba muszę do Ciebie podjechać... :-D :-D

a zapraszam  :)

Ile to będzie? Jakieś 100km w jedną stronę...nie tak źle :-\ ;)
Może się skuszę ;D

Jakoś tak będzie. Drzwi na mój okręt stoją otworem, dwie osoby mogą jeszcze w miarę wygodnie powędkować. Ale chyba lepiej jeszcze trochę poczekać. Od dłuższego czasu nie zdarzyło się, aby nie trafić choćby jednego wymiarka ( w moim okręgu 50cm ) to jednak jeszcze nie to.

.

Adam - gratulacje  ;-> Niezłe porównanie z tymi braćmi Wright  :-D

Witam.
W koncu i ja cos zlowilem  ;D
Szczupaczek nie byl zbyt okazaly ale co najwaznieszcze PIERWSZY ANGIELSKI !!!
Zlowiony dopiero na trzeciej wyprawie.
Mial ok. 55 - 57 cm, wzial w pierwszym rzucie na kopyto.

pozdr.
Agraph

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

Rzeka Aire ( czytaj "E" ) w Castelford.

pozdr. Agraph

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

witam!
w końcu jestem na drugim brzegu :-)
zębaty 107cm którego wagę oceniam na 11-12kg ( był wyjątkowo cięzki )
złapany dziś na rzece shannon ( perch 12cm pływający )

pozdrawiam b. serdecznie!

ps. oczywiście ryba skończyła na wolności :-)

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

b

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

Gratulacje !

Witaj

Peresada ty tyle ryb łowisz w tej Irlandii że nie jeden tylu i takich ryb nie złowi w Szwecji ;D Co ty robisz że te szczupłe tak Cie lubią. Może miodem je smarujesz przed wypuszczeniem :D

Zazdroszcze łowiska

Pozdrawiam

Nooo Peresada, masz upragnioną metrówkę. Gratulacje i pozdrowienia.  ;->

@Peresada,
kurde przeginasz ;D, ja tu sobie zyły wyprówam, aby złowić chociaz 60cm, a Ty wyskakujesz z takimi okazami ;-> ::).

Przyjmij gratulacje, piekna ryba, tak trzymaj!! :-f ;->

Gratulacje ;-> (B) Było pewnie fajnie ciągnąć takiego "ryba"  :-f :-f :-f

@Peresada!
Moje najszczersze gratulacje - wspaniały "szczupaczek"...... oby więcej takich okazów!!!!  :-f  (B)


Pozdrawiam

Sumas

hehe to dobre obiecuje że następnym razem spróbuje  ;D

dziękuje za gratulacje!

pozdrawiam!

Serdeczne gratulacje ;->
Zawstydzasz nas... :-[ ;D

Ludzie, zwiążcie tego faceta i zabierzcie Mu wędke  :-D

wielkie gratulacje  ;->

@peresada

Odnosząc takie sukcesy przyczyniasz się zwiększenia emigracji z Polski. Po Twoich postach sam się zacząłem nad wyjazdem zastanawiać  ;) ;D

Gratulacje  ;-> I życzenia następnych sukcesów, teraz co najmniej 111 !

JJ

Popatrzyłem na rybki powyżej i wpadłem w popłoch ze swoim maleństwem. ::) Gratuluję chłopaki  ;-> ;->
 
57 cm  Złowiony dzisiaj na uklejkę made by @Sławek z tym że dzisiejsza jest pomalowana. Dwa tygodnie temu @Sławek również złowił na taką z tym że nie pomalowaną szczupaka.Dzień nędzny na kilkanaście łódek do południa tylko ja miałem rybkę  :-D :-D



[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

Gratuluje Tobie pirwszej metrówy ;->, teraz jz kazda następna bedzie tylko nastepną :-D, a ja tu ganiam po Polsce za połową tego twojego ;D

Peresada, gratuluję metrówy  ;->. To była tylko kwestia czasu  ;D Ryba wspaniała i emocje związane z jej holem pewnie niezapomniane. Może skrobniesz jakąs relację z jej połowu?  :)

Zamker, gratuluję zdobyczy. Przybliżcie trochę ukleję made by Slawek  :)

@Urso
Myślę, że już na zlocie uda mi się ją osobiście przybliżyć. Zresztą raczej nie tylko ją :)
Pozdrawiam

no myśle...

pozdrawiam!

@Peresada
Pamiętam o woblerkach dla Ciebie, pamiętam :)

Moje gratulacje kolegom zzagranicy super sprawa !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ale mam wredne pytanko kiedy my u siebie w naszych wodach zaczniemy łowić takie szczupaki ??????? bo tem jedynak Mirka wiosny nie czyni


 ;-> ;-> ;-> ;-> ;-> ;-> tak trzymac chłopaki czekam na kolejne relacje od was  (B) (B) (B) (B) (B) (B) (B) (B) :-f :-f :-f :-f :-f :-f

No - jest jeszce sztuka Phali z jerkbait- czyli ładny polski duecik!

Przesyłam ponowne gratulacje ale teraz z Olsztyna ;D

Pozdr.

Salmo

Witam studenta w Olsztynie. Kiedy pierwsze koło ;)?

   Ciekawe czy "twarzowe" już opłacił  :-D :-D :-D

@zamker

Uwarzaj bo jak Ci pokażę "Wejście Smoka" to się żarty skończą 8) ;D

Pozdr.

Salmo (B)

Co studiujesz?

@Salmo to kiedy wybierasz się na ryby w okolicy Olsztyna, masz blisko do niezłych rzeczułek,koło PZW zmieniasz? :-D

   Do baru mlecznego na drina z kefiru chyba  :-D :-D :-D ten smok będzie wchodził  ;->


  A kto pokaże dla @Salmo te rzeczki ??  :-D :-D :-D Musi najpierw się wkupić  ;-> (B) (B) (B) (B)

Fala rządzi ;D ;D

Tak tak  możecie wymieniać Salarowi swoje ulubione trunki..... (B) (B)

No to wymieniajmy:
zmiksowane liście szczawiu,
...
 ;->

Taki elitarny kierunek  :-D jak rybactwo.
Nie brałem wędek. Stawiam na naukę :D ;)
Taaa, już trzeci dzień baluje.
 
Jest jeden słuszny, złoty trunek i to nie podlega dyskusji!!! :-D

Pozdr.

Salmo

PS. Nam polędwica oraz schab
      Nie smakuje tak jak szczaw  ;->

Dzisiejszy smoczek  :) Miara pokazała 74cm  ;D

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

Piękny sandacz! Gratulacje ;->

 ;->

No to jeszcze raz, GRATULACJE wspaniała rybka.

Sandacz ;-> Gratulacje (B)

Niezły wilczur....:)

tego mi tu brakuje....
piękna rybka - gratulacje :-)

U mnie w okolicy też brakuje łowisk sandaczowych z prawdziwego zdarzenia i zawsze taki wyjazd wiązał się z daleką drogą do pokonania. Tego sandacza złowiłem na zbiorniku, na którym gościłem pierwszy raz, a słyszałem o jego zasobności w tą rybę. Od wczoraj wpisuję to łowisko na stałe do mojego kalendarza wędkarskiego, bo znajduje się tylko 80km od mojego miejsca zamieszkania  :)

to zawsze coś :-) w mojej okolicy nikt nie słyszał o sandaczach, pora  zatem ostro się wziąć za casting w oceanie. bo szczupaki mi się trochę przejadły....

Dzisiaj z kolegą Pawłem męczyliśmy Żarnowiec. Woda ogromna, bo ponad 1500ha. Skupiliśmy się na płytkiej (do 4m) północnej stronie. Łodzi naliczyliśmy 20, wszystkie na powierzchni ok.20ha. Głównie miejscowi, niestety mięsiarze. Łowią na nie duże przynęty żeby w ogóle coś złowić, biorą wszystko. Na własne oczy widzieliśmy wiele razy jak pakują do siatek gluty po 30-40cm >:(
Mi udało się skusić 11szt, Paweł miał 4. Największa moja 60, Pawła 65. Moje padły na Bombera 18, Jacka 18, Fatso i Slider. Paweł połowił na Slidera 12. Z Jackiem było śmiesznie. Trafiłem w 4 rzutach 3 ryby, jeden 40tak i 50tki. Wszystko na oczach dwóch "sąsiednich" ekip. Nawet nie wiecie jaką radochę sprawiło mi ich oscentacyjne wypuszczanie! ;D Gotowali się... ;D
Oprócz tego kilkanaście brań (nawet przy łodzi), sporo wyjść (Pawłowi ładna ryba wyszła do Warriora Crank) także całkiem nieźle jak na nasze realia.
Woda byłaby boska gdyby nie tak ogromna presja i znany na Pomorzu rybak. Woda naprawdę ma wielki potencjał...co zresztą wielokrotnie pokazała w latach 90tych i wcześniej.



[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

65cm



[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

Żarnowiec



[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

Fajnie, że ktoś łapie szczupca :) 2dni uganiałem się po jeziorach, widziałem tylko 3 małe sztuki, które raczyły zainteresować się wahadłem (slidery, wobki itp pierdoły nie wywierały wrażenia >:( ) Pozdrawiam (B)

.

A ja jakoś ostatnio nie mogę skusić czegoś większego. Muszę jednak dodać, źe nad woda nic się nie dzieje i nawet żywczarze narzekają, że nic nie bierze. Wczoraj niestety znowu niewielki szczupaczek (54cm) ale za to największy na jeziorze. Zahaczony był za sam koniec nosa (pewnie chciał tylko powąchać).

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

Na onet.pl jest artykulik o wedkarzach ??? http://wiadomosci.onet.pl/1363339,2678,kioskart.html

Ciekawy. Ale wynika z niego, ze angielskie NO KILL działa tak sobie. I działało zanim "nasi" zaczęli rzadzić. Zdaje się, że Angole mają dobry pretekst, żeby wytłumaczyć dlaczego jest mało rybw wodach. Trochę jak w starym dowcipie:
- Wania, wziąłeś prysznic?
- No tak, zwsze jak ktoś coś ukradnie, to na Ruskiego!

Dbajmy o nasze wody, zanim pojawią się jacyś "obcy", którzy dadzą nam dobry pretekst do mówienia, że kiedyś to było świetnie, a teraz (tu wpisz nazwę jakiejś narodowości) trzebią stada naszych dorodnych ryb! 

No chyba, że jest u nas świetnie?

nic to nowego, pisałem już na ramach naszego forum o masowych mordach szczupaków dokonywanych w irlandii przez polaków. litwinów i łotyszy...

Sławku, wspaniały portret szczupaka  ;-> Złapany na Twój prototyp?

@Urso
Nie potwierdzam i nie zaprzeczam ;)
A teraz poważnie.
Niestety tego dnia nic się nie działo. Spotkamy spinningista (cały dzień miał na zero) stwierdził, że miał jedno branie ale na najgłębszej wodzie. Przerzuciłem się więc na gumę i jednego z głębokiej wody udało mi się po jakimś czasie wyskubać.
Pozdrawiam
Sławek

PS Niestety jerki a szczególnie te wolniej tonące nie są lekiem na każdą wodę i porę, chociaż już kilka razy udało mi się na bezrybiu złowić coś na moje jerki, gdy na gumy nic nie brało.
Przyrody nie przechytrzymy i do końca nie poznamy - to jest chyba najpiękniejsze :).

ja bym dzwonił po organ ścigania.. >:(

Witam wszystkich kolegów. URSO gdzie w wielkopolsce pływają takie piekne sandały. jest naprawde sliczny ;->. mam kilka ładnych fotek z wielkopolskich glinianek ale coś nie mogę ich wkleić. muszę nad tym popracować. pozdrawiam

Kapitalne ryby Panowie łowicie, nie mogę się doczekać kiedy mi coś takiego uwiesi się na końcu wędki. Być może to jakieś faux pass z mojej strony, że zamieszczę w tym towarzystwie rybe z "troche" innej beczki ale też chciałem się pochwalić swoją ostatnią zdobyczą ( złowiona 4.10.06) z rzeki Widawki (jeśli ta nazwa mówi komuś cokolwiek)
Pozdrowienia dla szczęśliwych łowców. Sorry,zdjęcia nie dam rady wysłać bo zajmuje 500 kb, ale był to okoń 27 cm.
                                                    Zander

Jeśli używasz Windows XP to po wskazaniu zdjęcia myszką naciskasz prawy klawisz myszy i w menu pojawia się opcja zmiany rozmiaru zdjęcia. Można to też zrobić w np. programie Paint.
Zmniejsz i zamieść, chętnie się obejrzy ładnego pasiaka.

JJ

Mam nadzieję że tym razem będzie można zobaczyć mojego pasiaka.

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

Witaj Rolek,

takie sandacze pływają podobno niedaleko Jarocina  ;), napiszę relację z tego wypadu jak znajdę chwilę wolnego czasu. Jeśli chodzi o wysyłane zdjęcia na forum, to ich rozmiar nie może przekraczać 100kB.

Zander, bardzo ładny okonek  ;->

Dzisiejszy wypad mógł być bardzo udany. Mógł, ponieważ już po kilkunastu rzutach za sliderem wyszła niezła kłoda, na oko jakieś 85cm. Pokazał się metr od burty tuż pod powierzchnią, "przeczytał rejestrację" i majestatycznie, bez pośpiechu odpłynął... Przyznam szczerze, przytkało mnie trochę.
Póżniejsze kontakty z rybami nie były tak emocjonujące

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

korzystając z okazji chiałbym zapytać, czy któryś z szanownych kolegów miał jużokazjępowędkowaćna j. Drużno. Jutro sie wybieram na mały rekonesans. Wszelkie info mile widziane

 Pozdrawiam

Szybki wypad na jezioro, ok 2h łowienia. Brały tylko takiej wielkości ;D :-f (B)

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

poznańskie okonki

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

Rolek ładne te okonki, ile miały cm? ;->

okonków złowiłem 5 sztuk między 35-40 cm mam za mało rąk  bo wszystkie bym pokazał ;D

To już ładne sztuki, gratulacje!

Rolek, ładne okonie  ;-> Używasz multiplikatora do ich połowu?

E, no przecież 5 sztuk to akurat na jedną rękę  ;) :-D

Bardzo ładne sztuki, gratulacje  ;->

Zostaly zlowione na poznańskich gliniankach na korbę.Do młynka dorastam dopiero.Obserwuje bacznie Yukona i nie ukrywam robi to na mnie wrażenie

Ładne okoniska.

Wrocławskie szczupaki śpią, jedno mizerne pobicie.

Tak jak wczoraj nic niebrało to dzisiaj zgroza w 4h 12 szczupaków we wrocławskich wodach, skupiłem sie na mniejszych kanałach bo odra mnie juz niebawi. Najwiekszy miał 60cm. Znowu miałem trudności z uwiecznieniem tego faktu bo niemiałem gdzie polozyć zdobyczy tak wiec walęłem tylko jedną fote.

(http://img155.imageshack.us/img155/9382/szczuplypb0.jpg)

Gratuluję zebatego  ;->. Kijek wypożyczony ze sklepu (gwarancja na korku)  ;D?

Kupiony, tylko tarasie niech sobie przylega, kozystam z górnej czesci korka, kij traktuje jako jednoręczny, tak mi wygodniej.

Żartowałem tylko  ;) ;D

No przeca wiem. :D :)

Ale łowisz przynajmniej. Ścisnąłes go..................................

scisnales go jak sie nalezy :-)
ja ostatnio nie lowie tylko pije...
jakis mnie taki imprezowy nastroj wzial....

Panie Peresada, po takich rybskach to przez miesiąc miałbym w czubie (B) (B)

dziś wyrwałem się na cztery godzinki na Lough Ross
zębaty walił jak wściekły, niestety nie za duży średnio 75cm, ale było dużo frajdy bo ryby żerowały aktywnie i były b. agresywne więc i brania były niezłe :-)
poniżej największy - 85cm

pozdrawiam!

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

b

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

Superos, gratulacje :)

Chciałbym mieć taki problem, że biorą małe takie po 75 :) ;->

Ja też. Gratulacje będę składał od 120 cm w górę ;). Wychodzi na to że szczupaki w okolicach 75 cm to wręcz narybek ;).

Ukłony
Leszek

Na peresadzie nie zrobiło te 85 cm. żadnego wrażenia bo nawet do zdjęcia się nie uśmiechnoł jak to zazwyczaj robi ;D Gratuluje !!!

A co on ma w pysku, tzn. jakiego woba?

Peresada pewnie skacowany poszedł na ryby dlatego się nie uśmiecha  ;)
Ale i tak musze pogratulować fajnych szczupaków  :-f  ;->

sorry, panowie że tak to trochę bez entuzjazmu wyszło, ale możecie wierzyć mi na słowo że cieszę się z każdej ryby  ;D
łapałem dziś na slidera i fatso w kolorze jaskrawego okonia, ale skacowany nie byłem  ;D

pozdrawiam b. serdecznie!

Chyba następny zlot robimy u Ciebie, ryb jak widać tam nie brakuje a do tego podobno co 3 mieszkaniec mówi po polsku :-D

Może my Polacy nauczymy się od Irlandczyków szanować wody i będziemy mieli takie ryby jak oni !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a zlot w Irlandii oki nie ma sprawy !!

pike, pomysł 1 klasa :-). proponuje Lough Ree jest tam niedrogie b&b no i facet wypożycza łodzie ( ma ich chyba 10 )
takie 17 stopowe, niedrogo 40 ewro dziennie. myśl naprawdę niezła :-)

Wróciłem z rybek, ale rewelacji niebyło, cos tam podgryzało, pochwycułem równie jednego 50taka, ale przynajmniej nakreciłem kolejengo wędkarza na casting, tak mu sie spodobalo jak dałem mu porzucać że ahhh.

@Michumm

Co to za multi na Twoim ostatnim zdjęciu ???

Pozdr.

Salmo

Shimano Citica ;->

 ;D ;D ;D
Dzisiaj rano w ciągu godziny 2 szt. wymiarowe.
Zero sdrenaliny bo szły jak kłody.
Siąpiło i ciśnienie dołujące.
Tylko na srebrne okoniowe obrotówki - jedną znalazłem na zlocie (B)

.

[załącznik usunięty przez administratora]

[załącznik usunięty przez administratora]

O, moje były podobne - tylko lekko z wileńska zciągały :-D

michal co ty tak dusisz te ryby :-)
przeciez nie uciekna....

Same sie pod cięzarem zacinają :D

To nie duszenie, to masowanie serca - innymi słowy reanimacja ;) (B)

No taki dzisja bolenik mie sie trafil 75cm, niesamowicie mocny i cięzki, napchany jak ruski plecak. Jak chwyciłem go za kart to jednym machnięciem głowy wybił mi kciuka.

(http://img49.imageshack.us/img49/5118/dsc8853bne9.jpg)

Michumm dałeś czadu  ;->. Wspaniała rapa. Napisz na co ją skusiłeś? Zarys Citici widać  ;)

No właśnie na co ??? A tak narzekałeś na ten multik!!! :-D (B) (B)

no stary piękna sztuka :-)
szczere gratulacje!
tak trzymać!

Pytacie na co? To ja Wam odpowiadam. 7gr.

(http://img262.imageshack.us/img262/5103/dsc8857ali6.jpg)

Gratulacje Michumm. Skuteczne wahadło.

Ukłony
Leszek

Ładny bolek, ładny - nienajgorszy ;)

PKP (Pięknie Q...a Pięknie), ;->ale rapa :-D brawo, kurcze, aleś se wyklepał fajną blaszkę, widać że łowna ;->

Ta blacha pamięta komune, sam niewiem jakim cudem znalazla sie w moim pudełku, odgrzewane zawsze najsmaczniejsze.

naprawdę ładna ryba, ja jutro jadę dokonać srogiej pomsty na szczupłych :-)
tylko pogoda do dupy....

pozdrawiam!

a mieliscie tam kiedys fajna pogide? chyba ze przed wojna.

Michumm moje gratulacje  ;-> sam lubię stare blachy z okresu P.R.L

czasem bywa, ale jutro ma tylko padać :-)
chociaż nie wieje za mocno, jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma :-)

dostałes wiadomosc na priv?

a dostałem...

Widzę, że dziś od rana wszyscy na rybach, tylko ja biedny zostałem chory w domu. A taka fajna pogoda... aż przyjemnie popatrzeć i powyobrażać sobie, co bysię działo  ;-> (B)

Wiem coś o tym  :-\, dzisiaj się kończy moja kuracja antybiotykowa. W przyszły weekend sobie odbiję  :-f

Nie jesteście osamotnieni (B)
Siedzę od kilku dni nad materiałami wyborczymi dla wszelkich opcji politycznych ???
Ale jutro rano zaatakuję :-D

PLAKATY ULOTKI BANERY....................... :o

Ponieważ jestem politologiem, nie mogę tego czytać (jakby ktoś mnie nie widział, to właśnie mam zakryte ręką oczy i piszę metodą bezwzrokową ;) (B)).

ja niestety też tak robię około 4 nad ranem :'(

właśnie wróciłem,  bozia mnie nie kocha bo tak kiepskiej pogody dawno nie było. straszny wiatr i deszcz. nawet ryba nie brała. uwiesiła się jedna 67-ka na którą nawet nie chciało wyciągać się aparatu...
jedyny pozytyw to plecionka sterna. chyba power pro pójdzie w odstawkę...

pozdrawiam z deszczowo/wietrznego Galway

Gratulejszyn Michumm!
Piękny boleń! ;->

Sprawdzam czy mam fotke :)

Jak bedzie dobrze załadowana, pojawi się automatycznie przy wszystkich dotychczasowych wysłanych przez Ciebie wiadomości na forum.

udało się  ;D dziki URSOza pomoc (B)

Witam forumowiczów !
Big m, gdzie będziesz atakował  (jeśli to nie tajemnica) ?
Pozdrawiam Leszek

Witam Cię Wils ;->