Forum Multiplikator.pl

Wędkarstwo Castingowe => Rod building/Lure building => Wątek zaczęty przez: zamki on 17 Czerwca 2008, 22:02:15



Tytuł: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 17 Czerwca 2008, 22:02:15
Dzisiaj wreszcie znalazłem chwilkę aby zacząć "szycie"  :-D Jest to prototyp i nie wiem kiedy ją skończę bo czasu brak ale będę się tu Wam chwalił jak mi idzie. :-D


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 17 Czerwca 2008, 22:02:37
Następna fotka.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: wujek on 17 Czerwca 2008, 22:17:08
 ;->
Sponsorem jest Heineken (B) ???  :-D


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 17 Czerwca 2008, 22:18:17
Cytat: wujek
;->
Sponsorem jest Heineken (B) ???  :-D

 Heineken dodaje weny twórczej. :-D :-D (B)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: TomCast on 17 Czerwca 2008, 22:19:26
No no po kilku to nawet Tytanica można sklecić  ;D :-D


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: wełpa on 17 Czerwca 2008, 22:21:58
Cytat: wujek
;->
Sponsorem jest Heineken (B) ???  :-D

 Heineken dodaje weny twórczej. :-D :-D (B)
To jakieś dodatkowe i wręcz niezbędne narzędzie  ;-> :o .pozdro wełpa.
P.S.Będziesz to pływadełko laminował?


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 17 Czerwca 2008, 22:25:25
Cytat: wełpa
To jakieś dodatkowe i wręcz niezbędne narzędzie  ;-> :o .pozdro wełpa.
P.S.Będziesz to pływadełko laminował?

 Tak po zewnętrznej stronie. Myślałem, żeby tylko na szwach ale chyba się pokuszę i po całości pojadę.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: IMMORTAL on 17 Czerwca 2008, 22:28:24
Ja to mam chyba słabą wyobraźnie bo żadnej łódki nie wiedzę  :-D  ;->


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: wiesławek on 17 Czerwca 2008, 22:29:21
Zamki a jaka bedzie długość tej łódki bo powinieneś zacząć od zrobienia szkieletu z żeber a dopiero później ją obszywać jeszcze jedno jak w razie będziesz używał do łączenia wkrętów to tylko ze stali kwasowej.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: wełpa on 17 Czerwca 2008, 22:29:47
To dawaj zdjęcia na bierząco i opisuj postęp prac ciekawy temat  ;-> .pozdro wełpa.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 17 Czerwca 2008, 22:39:01
Cytat: wieslawek
Zamki a jaka bedzie długość tej łódki bo powinieneś zacząć od zrobienia szkieletu z żeber a dopiero później ją obszywać jeszcze jedno jak w razie będziesz używał do łączenia wkrętów to tylko ze stali kwasowej.

 Wkrętów nie będzie. Łódka ma mieć około 4,30m na 1,25m i będzie składana z trzech elementów(dwóch wędkarzy) z możliwością używania w razie potrzeby  tylko dwóch (rufy i dzioba jeden wędkarz). Nie mam zamiaru ciągać za sobą przyczepki za którą niestety na promie się extra płaci dlatego łódka będzie składana i będzie się mieściła w moim busiku. ;->


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 17 Czerwca 2008, 22:40:32
Cytat: wełpa
To dawaj zdjęcia na bierząco i opisuj postęp prac ciekawy temat  ;-> .pozdro wełpa.

 Może się uda arta nasmarować.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: wełpa on 17 Czerwca 2008, 22:48:44
Cytat: wieslawek
Zamki a jaka bedzie długość tej łódki bo powinieneś zacząć od zrobienia szkieletu z żeber a dopiero później ją obszywać jeszcze jedno jak w razie będziesz używał do łączenia wkrętów to tylko ze stali kwasowej.

 Wkrętów nie będzie. Łódka ma mieć około 4,30m na 1,25m i będzie składana z trzech elementów(dwóch wędkarzy) z możliwością używania w razie potrzeby  tylko dwóch (rufy i dzioba jeden wędkarz). Nie mam zamiaru ciągać za sobą przyczepki za którą niestety na promie się extra płaci dlatego łódka będzie składana i będzie się mieściła w moim busiku. ;->
Będziesz to łączył na zatrzaski od walizek  :o .Skąd plany takiego wynalazku.pozdro wełpa.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: wiesławek on 17 Czerwca 2008, 22:50:07
Jeszcze jedno pytanie a jak rozwiążesz sprawę podłogi bo mam radę,żebyś nazbierał butelek typu pet i napełnił je pianką montażową przez to będziesz miał zrobione komory wypornościowe lekkie i bardzo bezpieczne  tylko należy to podłogę za laminować mam tak u siebie zrobione ;->


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: TomCast on 17 Czerwca 2008, 22:50:45
Kiedyś taka łódka była do sprzedania na Allegro, nawet plany facio dołączał :)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: jaca on 17 Czerwca 2008, 22:53:27
Zbyszek, zbieraj dużo tych flaszek po Heinekenie, przydadzą się na boje wypornościowe :-D (B) ;->,


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 17 Czerwca 2008, 22:55:59
Jeszcze jedno pytanie a jak rozwiążesz sprawę podłogi bo mam radę,żebyś nazbierał butelek typu pet i napełnił je pianką montażową przez to będziesz miał zrobione komory wypornościowe lekkie i bardzo bezpieczne  tylko należy to podłogę za laminować mam tak u siebie zrobione ;->

 Komory będą pod ławka na rufie i w części dziobowej pod podestem do jerkowania. Zamiast pianki polecam posmarować gwint korka klejem do butelki pół szklanki wody z octem i pół łyżeczki sody.  ;-> Wlać wsypać i natychmiast zakręcić. Butelka jest pod ciśnieniem i ma sporo większa wyporność. ;->

Kiedyś taka łódka była do sprzedania na Allegro, nawet plany facio dołączał :)

 Moja jest moim wymysłem. Budowę odkładam już kilka lat ale w tym roku już nie odpuszczę. ;->


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: wełpa on 17 Czerwca 2008, 22:58:32
A jaki motorek planujesz zaczepiać do łódki spalinka ?pozdro wełpa.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 30 Czerwca 2008, 13:54:15
A jaki motorek planujesz zaczepiać do łódki spalinka ?pozdro wełpa.

Również i spalinę ale najpierw popływam na elektryku zanim zacznę wzmacniać rufę może nie będzie się krypa do spaliny nadawała.?
Dzisaj będę "szył" trzecią część-> dziób.  ;->


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: wełpa on 01 Lipca 2008, 20:25:50
Zamki dawaj fotki tej następnej zszytej części łódki.Ciekawość mnie zżera.pozdro wełpa.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 01 Lipca 2008, 22:15:58
Cytat: wełpa
Zamki dawaj fotki tej następnej zszytej części łódki.Ciekawość mnie zżera.pozdro wełpa.

 Jutro idzie karta z aparatu do "odszyfrowania" to wieczorem coś wrzucę.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: wełpa on 01 Lipca 2008, 22:39:07
To czekam  :D .pozdro wełpa.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 03 Lipca 2008, 18:36:19
Cytat: wełpa
To czekam  :D .pozdro wełpa.

 Troszkę sie przeciągnęło.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 03 Lipca 2008, 18:39:10
Burty będą obniżane do około 40 cm. No chyba, ze podkusi mnie zrobić w środku podest. Zdjęcie tego nie pokazuje ale burty są rozchylone pod jakimś tam kątem górą na zewnątrz. ;->


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: wełpa on 03 Lipca 2008, 18:46:52
Fajne pływadło szyjesz  ;->.pozdro wełpa.
P.S.Masz fajną kosiarkę i odkurzacz  ;) .


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 03 Lipca 2008, 18:50:59
Cytat: wełpa
Fajne pływadło szyjesz  ;->.pozdro wełpa.
Nooo  :-D :-D


 
Cytat: wełpa
P.S.Masz fajną kosiarkę i odkurzacz  ;) .

 Antyki to teścia.  :-D :-D


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: wełpa on 03 Lipca 2008, 19:01:45
Zamki nie zamieszczę fotki mojego garażu bo mam litość nad ludźmi, poumierali by ze śmiechu tam jest dopiero totalny bajzel.A antyki to trzeba wystawić na alledrogo znajdzie się głupi co weźmie i kupi  :-D.pozdro wełpa.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: jaca on 03 Lipca 2008, 20:11:04
Zamki :o, obiecaj tu na forum :o, że nie będziesz tym pływał z synem ;D ;D


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Pool on 03 Lipca 2008, 20:50:56
obiecaj że nie będziesz tym sam pływał  :) :) ;) ;)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 03 Lipca 2008, 21:08:42
Gargamele jedne !!!

Pierwszy ochotnik do testowania się odezwał :
Cytat: jaca
Zamki :o, obiecaj tu na forum :o, że nie będziesz tym pływał z synem ;D ;D

A tu drugi :
Cytat: pol50
obiecaj że nie będziesz tym sam pływał  :) :) ;) ;)

  :-D :-D

 



Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: jaca on 03 Lipca 2008, 21:09:55
Zamki, my Tobie dobrze życzymy ;-> ;D ;D


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 03 Lipca 2008, 21:12:27
Cytat: jaca
Zamki, my Tobie dobrze życzymy ;-> ;D ;D

 Jak tak to za kilka dni popłyniesz na tym jako pierwszy.  :-D ;-> :-D


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: wiesławek on 03 Lipca 2008, 21:38:17
Ładnie to wygląda tylko się zastanawiam czy te twoje szycie wytrzyma na fali bo nie widać od środka czy ją wzmocniłeś ponieważ to będzie pracować nawet jak położysz żywicę to może popękać chyba że masz na tyle kasy że położysz epidiam,moje pytania podyktowane są tym że moja łódź była też ze sklejki i a teraz praktycznie jest sama żywica tylko na kabinie jest jeszcze sklejka i położona cienka warstwa żywicy w przyszłym roku będę ją wzmacniał tak że praktycznie cała łódź już będzie plastikowa


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 03 Lipca 2008, 21:58:48
Wstępnie do pierwszego pływania będzie zalaminowana tylko na połączeniach tak z zewnątrz jak i wewnątrz paskami szerokości około 10 cm jedną warstwą. Do testów starczy. Jak wyjdzie, że to cos można nazwać łódką bo  się zachowuje na wodzie jak łódka   :-D  to położę pełną warstwę laminatu na zewnątrz kadłuba a na to topkot/żelkot . Do tego dostanie wzmocnienia na połączdeniach wewnątrz w formie listew szer 2 cm wklejonych na żywice i oblaminowanych dodatkowo wąskim paskiem maty z żywicą. Niestety powiększy to ciężar do tego stopnia, że najprawdopodbbniej zostanie krypa postawiona jako stacjonarna gdzieś nad jeziorem. Zrobiona jest ze sklejki gr 8 mm a powinna w tym systemie co najwyżej z 6 mm. Ale to prototyp i jak sprawdzi się nad wodą to będę robił następną. ;->


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: wełpa on 07 Lipca 2008, 20:41:15
Zamki jak postępy w szyciu łódki,daj jakieś fotki.pozdro wełpa.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 07 Lipca 2008, 20:44:32
Laminowałem  dzisiaj na połączeniach i nie zdążyłem złożyć jej do kupy. Na fotki trzeba poczekać do czwartku. Chociaż pewnie znów nie zdążę bo na budowie muszę popracować.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: wełpa on 07 Lipca 2008, 20:46:52
Czekam w takim razie  ;->.pozdro wełpa.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 17 Lipca 2008, 19:40:06
Cytat: wełpa
Czekam w takim razie  ;->.pozdro wełpa.

 Miałem dzisiaj chwilkę. Tu wersja MAX znaczy się 4.5 m długości.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 17 Lipca 2008, 19:41:06
I w wydaniu skróconym czyli jak sobie sam będe na rybki śmigał to mi 3 metrowa starczy. ;->


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 17 Lipca 2008, 19:43:09
Jak widać w wersji skróconej nawet nie trzeba jej rozkładac do transportu. :-D
 W tej długości sam jestem w stanie  załadować  ją do busa  ;->


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 17 Lipca 2008, 19:48:17
I przedłużka. Każdy z elementów ma 1,5 m długości.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: JJ on 17 Lipca 2008, 19:55:09
Zamki, ciekawa konstrukcja. Ciekawe jak będzie ze sztywnością pełnej wersji przy większej fali.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 17 Lipca 2008, 19:57:46
Zostanie wlaminowana krata na podłogę środkowego elementu jednocześnie stworzy to komorę wypornosciową. W dwóch elemantach nie jest źle i teraz.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: JJ on 17 Lipca 2008, 20:18:42
Ja się tylko boję o sztywność połączeń między 1-2 i 2-3 elementem przy większej fali. Mamy wtedy 2 połączenia podatne na uszkodzenie/rozluźnienie. Przy spokojnej wodzie pewnie będzie OK. Usztywnienie środkowego elementu może nie wystarczyć przy większej fali, tu istotna jest sztywność połączeń elementów 1-2 i 2-3.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: peresada on 17 Lipca 2008, 20:41:20
witam!
mam nadzieje że na koniec wszystko będzie grało. chociaż sam nie bardzo widzę siebie w w tej łodzi to ideę jak najbardziej rozumiem i popieram.
ja sam również przy zakupie łódki kierowałem się maksymalną mobilnością. sam ją muszę lądować i ściągać z dachu i póki co jakoś to działa!
życzę zatem powodzenia i pozdrawiam!


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 17 Lipca 2008, 21:34:51
Cytat: JJ
Ja się tylko boję o sztywność połączeń między 1-2 i 2-3 elementem przy większej fali. Mamy wtedy 2 połączenia podatne na uszkodzenie/rozluźnienie. Przy spokojnej wodzie pewnie będzie OK. Usztywnienie środkowego elementu może nie wystarczyć przy większej fali, tu istotna jest sztywność połączeń elementów 1-2 i 2-3.

 O połączenia nie ma obawy nic się nie rozluźni. W końcu jest to skręcone na pięć śrub  ;-> Felerem jest jak narazie "gibanie" sie łódki na boki ale nie ma jeszcze wylaminowanej bakisty na rufie i dziobie a to w połączeniu z kratą na podłodze w srodkowym elemencie usztywni porządnie całą konstrukcję.

Cytat: peresada
witam!
mam nadzieje że na koniec wszystko będzie grało. chociaż sam nie bardzo widzę siebie w w tej łodzi to ideę jak najbardziej rozumiem i popieram.
ja sam również przy zakupie łódki kierowałem się maksymalną mobilnością. sam ją muszę lądować i ściągać z dachu i póki co jakoś to działa!
życzę zatem powodzenia i pozdrawiam!


 Krzysiu różne problemy wychodza w trakcie robienia. Niektórych defektów na tym etapie nie da sie juz naprawić dlatego ten jak by nie patrzeć prototyp prawdopodobnie na koniec już po testach zostanie zalaminowany na połączeniach i tak powstanie nomalna łódka w jednym kawałku a ja bogatszy o doświadczenia z jej budowy zrobię drugą.  ;->
 


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Pablos on 18 Lipca 2008, 00:20:36
Łódeczka wygląda całkiem fajnie. Ale jeszcze dużo pracy przed Toba Zamki bo to dopiero środek pewnie :)
Myśle, że zawsze poczatki sa najgorsze, przy nastepnych modelach na pewno byłoby Ci łatwiej. Tylko przed całodniowym pływaniem przetestuj ją jakoś na ciepłych wodach ;D :P
A powiedz czy będzie tam zamontowane krzesełko obrotowe ??? :-D
Pozdrówki (B)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 18 Lipca 2008, 07:25:25
Cytat: Pablos
Łódeczka wygląda całkiem fajnie. Ale jeszcze dużo pracy przed Toba Zamki bo to dopiero środek pewnie :)

 Jest dokładnie tak jak mówisz. W tej chwili jest dopiero "pozszywana" a trzeba jeszcze porządnie zalaminować. Trzeba wstawić bakisty na rufie i dziobie jak i wspomniana kratę na podłodze środkowego elementu a później całość przeszlifować i położyć żelkot/topkot.

Cytat: Pablos
Myśle, że zawsze poczatki sa najgorsze, przy nastepnych modelach na pewno byłoby Ci łatwiej.

Następną to ja już  sobie narysuje na kartce a nie z głowy będę składał. :-D :-D

 
Cytat: Pablos
Tylko przed całodniowym pływaniem przetestuj ją jakoś na ciepłych wodach ;D :P

 Za daleko mam na ciepłe kanały będę musiał zaryzykować u siebie. :-D

Cytat: Pablos
A powiedz czy będzie tam zamontowane krzesełko obrotowe ??? :-D
Pozdrówki (B)

 Pewnie tak. Ale to już po wszystkich testach . Ta zostanie sklejona do kupy i będzie łódką stacjonarna na dużym jeziorze. W następnej minimalnie zmienie gabaryty i rozchylenie burt co ułatwi składanie i pzewożenie. W tej przesadziłem odrobinę z rozmiarami. :-D :-D ale zawsze chciałem mieć wielką łajbę. ;->


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: fish on 18 Lipca 2008, 09:30:08
Do T4 long można znaleźć jakąś płaskodenkę poniżej 3m.Sam tak jeżdziłem ale miałem dość wyjmowania foteli i wody na podłodze więc kupiłem
łódkę + przyczepę do tego bus i masz super zestaw.Następnym krokiem powinno być budowanie przyczepy podłodziowej.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 18 Lipca 2008, 09:38:06
Cytat: fish
Do T4 long można znaleźć jakąś płaskodenkę poniżej 3m.


Pewnie, że można tylko czy da się na tym pływać we trzech.? No i trzeba mieć longa. :P

Cytat: fish
Sam tak jeżdziłem ale miałem dość wyjmowania foteli i wody na podłodze


Dlatego robie składaną, zeby nie wyjmować za każdym rzem foteli i móc jechać w więcej osób.

Cytat: fish
więc kupiłem łódkę + przyczepę do tego bus i masz super zestaw.


No mam busa ale nie chcę ciągać przyczepki z którą zawsze bywa problem z parkowaniem no i auto więcej pali. :-\

Cytat: fish
Następnym krokiem powinno być budowanie przyczepy podłodziowej.

 Poszperam w kompie gdzieś powinienem mieć fotki dwóch przyczep które zbudowałem. ::)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 18 Lipca 2008, 09:45:26
Niestety popękała mi wczoraj szyba czołowa w busie i przyjedziemy osobówką do Nadarzyc a szkoda bo chciałem zabrać "krypcię" na testy. :-\


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Leszek on 18 Lipca 2008, 10:03:27
Wspomniałeś wcześniej że łódź będzie stacjonarna i stanowić będzie jedną całośc. Czy w takim przypadki nie będzie lepiej zrezygnować z kraty na podłodze i wykonać drugą podłogę ze sklejki 4 mm i wtrysnąć pomiędzy dno a podłogę właściwą piankę PU ?   

Ukłony
Leszek


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 18 Lipca 2008, 10:09:29
Cytat: Leszek
Wspomniałeś wcześniej że łódź będzie stacjonarna i stanowić będzie jedną całośc. Czy w takim przypadki nie będzie lepiej zrezygnować z kraty na podłodze i wykonać drugą podłogę ze sklejki 4 mm i wtrysnąć pomiędzy dno a podłogę właściwą piankę PU ?   

Ukłony
Leszek

 Leszku pianka pije wodę. !! Pisząc o kracie miałem na mysli stelaż między który będą ułożone butelki pet a to wszystko zostanie przykryte własnie sklejką i bedzie to podłoga własciwa. ;-> Butelki dam półlitrowe żeby zbytnio nie podnosić poziomu podłogi a takie wystarczą, żeby komora wypornościowa jaka powstanie dała sobie rade w razie zalania łódki. ;->


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Leszek on 18 Lipca 2008, 10:10:13
witam!
mam nadzieje że na koniec wszystko będzie grało. chociaż sam nie bardzo widzę siebie w w tej łodzi to ideę jak najbardziej rozumiem i popieram.
ja sam również przy zakupie łódki kierowałem się maksymalną mobilnością. sam ją muszę lądować i ściągać z dachu i póki co jakoś to działa!
życzę zatem powodzenia i pozdrawiam!

Krzysztof, czy możesz wrzucić fotki swojej łódki z podaniem wymiarów i wagi?

Ukłony
Leszek


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Leszek on 18 Lipca 2008, 11:37:52
Cyt zamki
" Leszku pianka pije wodę. !! Pisząc o kracie miałem na mysli stelaż między który będą ułożone butelki pet a to wszystko zostanie przykryte własnie sklejką i bedzie to podłoga własciwa. ;-> Butelki dam półlitrowe żeby zbytnio nie podnosić poziomu podłogi a takie wystarczą, żeby komora wypornościowa jaka powstanie dała sobie rade w razie zalania łódki. ;->"


Pomysł z petami jest bardzo dobry. Swojego czasu jak robiłem łódkę ze sklejki to dałem podwójną podłogę z wypełnieniem pianką. Zarówno podłoga jak i dno łodzi zostało od zewnątrz bardzo starannie zalaminowane żywicą epoksydową, tak że przecieków nie było. Wypełnienie pianką spowodowało lekkie wybrzuszenie podłogi pomimo dużej ilości otworów odpowietrzających.

Ukłony
Leszek


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: rabarbar on 18 Lipca 2008, 11:48:51
Zamki, pomysłowa konstrukcja - w efekcie finalnym może wyjść z tego całkiem fajna łajba  ;->

Cytuj
(...)Butelki dam półlitrowe żeby zbytnio nie podnosić poziomu podłogi(...)

Szkoda, że te szklane od piwka się nie nadają, wówczas takie pozyskiwanie surowca do budowy łódki mogło by być całkiem  ;-> - takie połączenie przyjemnego z pożytecznym  ;) ;)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: peresada on 18 Lipca 2008, 23:28:56
witam!
mam nadzieje że na koniec wszystko będzie grało. chociaż sam nie bardzo widzę siebie w w tej łodzi to ideę jak najbardziej rozumiem i popieram.
ja sam również przy zakupie łódki kierowałem się maksymalną mobilnością. sam ją muszę lądować i ściągać z dachu i póki co jakoś to działa!
życzę zatem powodzenia i pozdrawiam!

Krzysztof, czy możesz wrzucić fotki swojej łódki z podaniem wymiarów i wagi?

Ukłony
Leszek


witam!
moja łódka to quicksilver 355SL
długa 3.53m
szeroka 1.47m
burta 0.56m
waga 56kg
Łodka jest lekka zwrotna i wygodna dla dwóch wędkarzy.
łowienie na stojąco jest bezproblemowe, choć trzeba się przyzwyczaić do "półokrągłego dna )
myślę nad położeniem drewnianych "podłog" ażeby "wypłaszyc" choć jak wspomniałem nie jest to konieczne.
do lodki używam yamahy 4hp i o ile pływanie samemu jest dość fajne o tyle we dwóch to już nie to - łodka idze za wolno.
dlatego w najbliższej przyszłości chce zmnienic  silnik na maksymalnie możliwy do tej krypy czyli 8hp.
łodka jest lekka wiec targam ją na bagażniku dachowym - mobilność przede wszystkim :-)
sorry za fotkę ale to jedyna jaką mam.
pozdrawiam!

(http://img141.imageshack.us/img141/2848/p1020319uy9.th.jpg) (http://img141.imageshack.us/my.php?image=p1020319uy9.jpg)




Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Leszek on 19 Lipca 2008, 11:26:10
Dziękuję Krzysztof za wyczerpujące informacje. Zastanawia mnie trochę jak samotnie sobie radzisz z załadowaniem łodzi o wadze 56 kg na bagażnik dachowy. Sam jestem na etapie poszukiwania łodzi która zapewni mi właśnie mobilność, stąd moje pytania.

Ukłony
Leszek


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: jaca on 19 Lipca 2008, 15:56:24
Dziękuję Krzysztof za wyczerpujące informacje. Zastanawia mnie trochę jak samotnie sobie radzisz z załadowaniem łodzi o wadze 56 kg na bagażnik dachowy. Sam jestem na etapie poszukiwania łodzi która zapewni mi właśnie mobilność, stąd moje pytania.

Ukłony
Leszek
W mojej poprzedniej łódce radziłem sobie tak; miałem łódkę z laminatu  3,60 X 1,40 o wadze 65kg, na dziobie zamontowałem rolkę kotwiczną którą również wykorzystywałem do załadunku. Po wędkowaniu wyciągałem łódkę na brzeg, odwracałem do góry dnem, podnosiłem dziób wysoko i podpierałem wiosłem. Na relingach miałem zamontowany, wzdłuż dachu "teownik" aluminiowy 50X50X5mm. Cofałem samochodem tak by tył mojego kombiaka znajdował się pod uniesionym i podpartym dziobem łodzi. Następnie nakładałem rolkę kotwiczną na wspomnianą szynę z teownika i unosząc rufę łodzi do góry wsuwałem jak szufladę łódkę na dach samochodu. Nie był to wysiłek wielki, jednak teraz łódkę mam większą i wożę na przyczepce podłodziowej z rolkami do slipowania.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: peresada on 19 Lipca 2008, 17:11:04
Dziękuję Krzysztof za wyczerpujące informacje. Zastanawia mnie trochę jak samotnie sobie radzisz z załadowaniem łodzi o wadze 56 kg na bagażnik dachowy. Sam jestem na etapie poszukiwania łodzi która zapewni mi właśnie mobilność, stąd moje pytania.

Ukłony
Leszek
kwestia techniki.
łódkę stawiam pionowo opierając ja o bagażnik. następnie podnosząc rufę jednocześnie wsuwam ją na bagażnik do momentu aż cała łodlka połozy się na bagażniku pod kątem 90 stopni do docelowej pozycji ( w poprzek )
następnie drobnymi ruchami nadrzucam dziób i rufę do bacząc ażeby łodka ciągle miała styk z bagażnikiem w trzech miejscach. po kilku przesunięciach łodka zajmuję pozycje transportowa.
cała operacja trwa 5-10 min i nie sprawia najmniejszych trudności. mam nadzieje że coś zrozumiesz z tego opisu, bo tak naprawdę dosyc ciężko wyrazic to w słowie pisanym  ;D
musisz wierzy mi na słowo że naprawdę nie jest to trudne.
pozdrawiam!




Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: peresada on 26 Lipca 2008, 19:26:55
witam!
udało mi się walnąć fotkę mojego pływadła na wodzie - teraz z yamahą 6 KM. zupełnie inne pływanie.
w dwie osoby w pełnym rynsztunku rozwija 25km/h
samemu z całym dobytkiem 32km/h.
teraz jakoś to działa  ;D poza tym kultura pracy silnika 2 cylindrowego to inna bajka.
mimo że 2 suw pracuje dużo ciszej od jedno garowej yamahy 4 w czterosuwie.
bajka - teraz tylko wymienię gaźnika i będzie 8 KM.
tak przy okazji polecam ten silnik niezła moc i tylko 26kg. do śródlądowego łowienia w sam raz.
pozdrawiam!

(http://img374.imageshack.us/img374/7434/p1020342tp8.th.jpg) (http://img374.imageshack.us/my.php?image=p1020342tp8.jpg)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 26 Lipca 2008, 20:24:19
Krzychu łódeczka bardzo zgrabna. ;-> Sam myślałem nad zakupem dokładnie tego silniczka. Czy wymiana gaźnika mocno podniesie spalanie. ?
Wracając do łódki jaka jest jej waga. ?


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: peresada on 26 Lipca 2008, 21:18:11
trochę podniesie ale bez przesady - ok 0.7l na godzinę.
więc będzie gdzieś 3.8/ 4 litry na godzinę. myślę że warto w końcu to 2 konie więcej.
łódka waży 56kg.
pozdrawiam!


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 26 Lipca 2008, 21:44:49
Cytat: peresada
trochę podniesie ale bez przesady - ok 0.7l na godzinę.
więc będzie gdzieś 3.8/ 4 litry na godzinę. myślę że warto w końcu to 2 konie więcej.

No to żadna sprawa bo za odrobinę paliwa dostajemy 25% mocy więcej. ;->



Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: jaworstarszy on 30 Lipca 2008, 08:49:59
fajna sprawa taka składana łódeczka. Coś takiego rzeźbisz Zamciu ?        http://www.lizel.pl/lodz_skladana_11.html


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 30 Lipca 2008, 08:56:05
Cytat: jaworstarszy
fajna sprawa taka składana łódeczka. Coś takiego rzeźbisz Zamciu ?        http://www.lizel.pl/lodz_skladana_11.html

 Piotrek własnie coś na tej zasadzie. Z tym, że w tej z linka musisz składac wszystkie elementy odrazu do kupy żeby pływać a w mojej w zależnoci od ilości chętnych  dla dwóch osób starczy skręcić dwa elementy a dla czterech trzy.;->


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Bartek on 05 Sierpnia 2008, 18:39:12
Cytat: peresada
trochę podniesie ale bez przesady - ok 0.7l na godzinę.
więc będzie gdzieś 3.8/ 4 litry na godzinę. myślę że warto w końcu to 2 konie więcej.

No to żadna sprawa bo za odrobinę paliwa dostajemy 25% mocy więcej. ;->


Jeśli po wymianie moc wzrośnie z 6 do 8 KM,to jest to 33%...


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 17 Sierpnia 2008, 21:35:54
Odbył sie dzisiaj dziewiczy rejs.  :-D


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 17 Sierpnia 2008, 21:38:04
Przy brzegu.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: jaca on 17 Sierpnia 2008, 21:40:02
No @zamki jestem pod wrażeniem  ;->


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: JJ on 17 Sierpnia 2008, 21:41:30
 ;->

A szampanem chrzciłeś?


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 17 Sierpnia 2008, 21:41:42
Niestety ale aku musi stać na środku "berci" inaczej tak jak widac dziób idzie w górę.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: jaca on 17 Sierpnia 2008, 21:45:59
Niestety ale aku musi stać na środku "berci" inaczej tak jak widac dziób idzie w górę.
E tam... zrzucisz parę kilo nadwagi i będzie ok, mam ten sam problem


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 17 Sierpnia 2008, 21:46:17
Cytat: jaca
No @zamki jestem pod wrażeniem  ;->

 Pływaliśmy z synkiem  ;-> tylko nie miał kto nam razem fotki walnąć.  :P

Cytat: JJ
;->

A szampanem chrzciłeś?


 Bezalkoholową oranżadką.  :-D :-D

 Minn kota z maxiem i kipawą ma pociągnięcie aż łódka dęba staje.  :-D :-D :-D


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: peresada on 17 Sierpnia 2008, 21:50:27
no stary - 9.8KM pod tę łajbę nie podpinaj :-)
odfruniesz :-) - gdzie kamizelka!!!!
pozdrawiam!


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 17 Sierpnia 2008, 21:57:08
Cytat: peresada
no stary - 9.8KM pod tę łajbę nie podpinaj :-)
odfruniesz :-) - gdzie kamizelka!!!!
pozdrawiam!


 Krzysiu zawsze o czyms takim marzyłem.  :-D :-D Przemek przeżył to i ja nie zginę.  :-D :-D :-D a kamizelki juz leżały na brzegu. ;D


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: wełpa on 17 Sierpnia 2008, 22:42:58
Niestety ale aku musi stać na środku "berci" inaczej tak jak widac dziób idzie w górę.
E tam... zrzucisz parę kilo nadwagi i będzie ok, mam ten sam problem
Jaca to nie nadwaga to kamizelka :-D :-D.Zamki piękny sprzęt, ile wyszło finansowo jak nie tajemnica.pozdro wełpa.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: rabarbar on 18 Sierpnia 2008, 16:21:54
No Zamki efekt końcowy jest  ;->
Wyszła całkiem solidna i stabilna łajba.
A co najważniejsze lekka i w miarę poręczna w transporcie, bo chyba to było głównym celem.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: AndRe on 18 Sierpnia 2008, 17:08:37
No chwila, zaraz - ja widzę tylko 2 z 3 części łudeczki
Gdzie reszta ?



Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 18 Sierpnia 2008, 21:26:33
Cytat: wełpa
.Zamki piękny sprzęt, ile wyszło finansowo jak nie tajemnica.pozdro wełpa.

 Paweł tajemnica nie jest. Ale zliczyć dokładnie z różnych względów się nie da. Sklejka o grubości 10 mm (stanowczo za gruba) odpadowa ze starych zapasów. Nie pamiętam ile kiedyś(6-7 lat) kosztowała teraz normalna kosztowała by około 450 zł na całą łódkę znaczy się na trzy segmenty. Żywica i mata zakupione "na firmę"(odliczenie vatu) w hurtowni koszt około 350 zł kilkanascie krążków papieru ściernego, aceton do mycia wałków(60 zł 5 l) wałki i rolka do odpowietrzania laminatu około 60 zł  i do tego kilka dni pracy. koszt materiałów około 950 zł.


Cytat: rabarbar
No Zamki efekt końcowy jest  ;->

 Dzięki.  (B) (B)

Cytat: rabarbar
Wyszła całkiem solidna i stabilna łajba.

Tak teraz juz wiem, ze się udało.  ;->

Cytat: rabarbar
A co najważniejsze lekka i w miarę poręczna w transporcie, bo chyba to było głównym celem.

Tak  to było głównym celem. Złożoną  z dwóch elementów  daję radę sam załadować do busa(chociaż jest z za grubej sklejki zrobiona) , jak również dwa elementy wystarczaja do pływania "we dwóch". Rozładunek , zapakowanie sie na łódkę i odpłynięcie zajęło mi i synkowi około 4-5 minut z tego samo wyładowanie łódki z samochodu około 30 sekund  :-D :-D Załadowanie do auta całego sprzętu to 3 minuty bo po odkręceniu silnika i wyjęciu aku łódka z wędkami i pudłami z przynętami  powędrowała w całości  do auta. ;-> kiedyś sporo więcej czasu zajmowało mi odpinanie i zapinanie łancucha od łódki do drzewa.  :P

Cytat: AndRe
No chwila, zaraz - ja widzę tylko 2 z 3 części łódeczki
Gdzie reszta ?

 Andrzejku testy całej "berci"(trzy segmenty) przewidziane są na koniec października na Twojej wodzie. Oj popływamy za sandałem popływamy. ;-> :-D :-f (B)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: AndRe on 18 Sierpnia 2008, 23:41:56
 ;D no tam sandałki są


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: peresada on 19 Sierpnia 2008, 11:53:05
z przyjemnością donoszę że moja yamaha 6HP ma już 8HP. koszy to w moim przypadku: $  32 ( dwie uszczelki i nowy wydech, chociaż można było rozwiercić stary  i wtedy było by tylko $8.00 )
plus 2 h pracy. zupełnie nieźle, zważywszy że w u miejscowego dealera yamahy usłyszałem 600 euro - pogięło kolegę. dodam jeszcze że ww. mod w silnikach starszych niż 2006 rok wymaga wymiany dyszy w gaźniku  - dodatkowe $12.00. teraz mam zamiar popracować nad obrotami. myślę że 9-10H można z tego silnika wycisnąć.
pozdrawiam i służę pomocą w ww. modyfikacji.
pozdrawiam!


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Pike on 20 Sierpnia 2008, 09:22:12
Cytat: peresada
no stary - 9.8KM pod tę łajbę nie podpinaj :-)
odfruniesz :-) - gdzie kamizelka!!!!
pozdrawiam!


 Krzysiu zawsze o czyms takim marzyłem.  :-D :-D Przemek przeżył to i ja nie zginę.  :-D :-D :-D a kamizelki juz leżały na brzegu. ;D

Zamki, trzeba było się mocno trzymać jedną ręką ławki a druga silnika. wrażenia niesamowite :-D

Niestety obawiam się, że mojego sinika nie da się podrasować za bardzo. To rosyjski 2 cylindowy, 8KM 2T. Nie robili na jego bazie mocniejszych. Może dało by się rozwiercić dysze w gaźniku, ale chyba nie będę kombinował. Jak będę chiał tanio polatać to kupię 40KM wichra  :-D


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: jaca on 20 Sierpnia 2008, 10:08:27
Myślę, że w przypadku Twojego silnika, rozwiercenie dysz  zwiększy jedynie spalanie :-D, powodując obfitą chmurę dymu ciągnącą się za łódką ;D, może lepiej nie eksperymentuj i tak sporo Ci pali  ;-> ;D ;D. Radzieckie konstrukcje są bardzo solidne >:(, może warto pomyśleć o zamontowaniu turbiny ::)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 20 Sierpnia 2008, 10:35:37
Cytat: jaca
Radzieckie konstrukcje są bardzo solidne >:(, może warto pomyśleć o zamontowaniu turbiny ::)

 Może nie turbiny ale wiem, że sporą poprawę daje zamontowanie "szybkiej śruby" Kiedyś czytałem o tuningu tego silnika  na którejś z rosyjskich stron wędkarskich. Napisane było tam, że silnik ma niewykorzystany zapas mocy nie polecano wykorzystywać go zwiększaniem obrotów tylko własnie zmianą śruby. Seryjnie montowane są śruby "pociągowe" ale można dostać tak zwane "szybkie". Postaram się odszukać ten tekst.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 20 Sierpnia 2008, 10:38:46
Cytat: Pike
Zamki, trzeba było się mocno trzymać jedną ręką ławki a druga silnika. wrażenia niesamowite :-D

 Aż w takim pionie to nie pływałem jeszcze ale "wywiało'' mnie przez rufę po dodaniu gazu w 25 konnej yamaszce. :-D A kumple ostrzegali ale zamek był mądrzejszy  :-D Teraz gazuję na siedząco.  :-D :-D


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Pike on 20 Sierpnia 2008, 11:20:34
@zamki, z tą śrubą to czytałem. Są z tego co pamiętam szare i pomarańczowe. Nie pamiętam która jest która ale najgorsze jest to, że moja była zeszlifowana do zera i pomalowana.
@jaca, jakie tam dużo, jakieś 5-6l/h  :-D


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: AndRe on 24 Sierpnia 2008, 19:47:30
Dziś po raz pierwszy z Zamkim popływałem ja jego "Berci" wrażenia jak najbardziej pozytywne - pływalśmy na 2 elementach (dostępne są 3 elementy)
Jak dla mnie super. Skoro świt wyładowaliśmy łdeczk z Busa i na wodę.
Przyśpieszenie na minn kota 40lb takie, że trzeba się trzymac ;)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zygus on 25 Sierpnia 2008, 21:11:55
Andre a jak się Tobie łowi na multiki.
Połapaliście trochę.
Zamki gratuluję krypy fajnie ją nazwałeś.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: AndRe on 26 Sierpnia 2008, 11:20:08
Hej

No łowi się nadzwyczaj dobrze - zakupilem Abu revo premiera i kijek st.croix - pałka na duże rybki
P.S. Ostatnio jak byliśmy na wodzie to Zamki przy mnie jest raczej Amatorem ;) hihihi



Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 26 Sierpnia 2008, 12:00:38
Cytat: AndRe
Hej


P.S. Ostatnio jak byliśmy na wodzie to Zamki przy mnie jest raczej Amatorem ;) hihihi



A no rośnie nam mistrz.  ;-> :-D


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: wełpa on 26 Sierpnia 2008, 21:45:20
Cytat: AndRe
Hej


P.S. Ostatnio jak byliśmy na wodzie to Zamki przy mnie jest raczej Amatorem ;) hihihi



A no rośnie nam mistrz.  ;-> :-D
Zbyszek nie martw się Zyguś też mi łoji tyłek (prawo f.....a)  ;-> :-D :-D.Sprawdzimy Modeli na Przeczycach.pozdro wełpa.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zygus on 26 Sierpnia 2008, 21:57:07
Hej

No łowi się nadzwyczaj dobrze - zakupilem Aru revo premiera i kijek st.croix - pałka na duże rybki
P.S. Ostatnio jak byliśmy na wodzie to Zamki przy mnie jest raczej Amatorem ;) hihihi


I tak trzymaj mi się też super łapie.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 14 Września 2008, 16:03:54
Koledzy bercia dzisiaj otrzymała nowy napęd. Musiała dac odpór yamaszce 8km. No niestety o ile z elektrykiem nawet mocnym radzi sobie nieźle to do mocniejszej spaliny jej konstrukcja nie nadaje się za bardzo. Pływaliśmy z synkiem a  na pokładzie był aku i elektryk no i zbiornik z paliwem. W sumie bercia to jakies 45 kg plus jakieś 300 kg reszty. Staje larwa dęba.  :-D :-D :-D Prędkość z takim balastem gps pokazał max 19 km/h i nie pomagało zmienianie ustawień. Węższy tył pozwala zapadać się łódce głębiej w wodę i zaczyna wtedy dnem pachać wodę.  :P Ale czego tu chcieć od 3-metrowej skorupki szerokiej na 120 cm  :-D :-D Za to sytuacja zmieniła się diametralnie po wywaleniu całego ekwipunku jak zostałem sam na łódce. Jest króciutki filmik i postaram się go gdzies zapodac do obejrzenia.  :-D :-D Bercia poszła wierzchem. !! ;-> :-D ;-> a gps pokazał 32 km/h  :o ;-> Przemek teraz wiem co to za jazda. ;->

ps. Bercia na jesieni będzie do kupienia ja niestety muszę budować do szybkiego plywania troszkę inną łódeczkę.

 bercia w akcji (http://www.wrzuta.pl/film/h0ieIkALPH/imgp4075)  filmik kiepski operator słabo się postarał a i aparatem kręcone.  :P


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: JJ on 14 Września 2008, 21:07:14
Niezły ścigacz ;->


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: peresada on 14 Września 2008, 21:19:01
faktycznie 19km/h to nie bardzo - z moich obserwacji wynika że 30km/h na godzinę to minimum w śródlądowym wędkastwie.
mam tu na myśli pływanie na średnio rozległych jeziorach czy rzekach, gdzie są dość  duże odległości od miejscówki do miejscówki i nie watro traci czasu na przemieszczalne się.
niemniej jednak nabyłeś jakichś doświadczeń i na pewno następna łódka będzie lepsza.
pozdrawiam!

 


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 14 Września 2008, 21:43:06
Cytat: peresada
faktycznie 19km/h to nie bardzo - niemniej jednak nabyłeś jakichś doświadczeń i na pewno następna łódka będzie lepsza.
pozdrawiam!

 

 Krzychu bercia jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa.  :-D Dzisiaj pływałem na dwóch elementach a jest przecież jeszcze jeden, który da jej dodatkowe 1,5 m długości a to może pomóc ustabilizowac te stawianie w pion.  ;->

 
Cytat: JJ
Niezły ścigacz ;->

 A no jazda niezła.  ;-> i wole to niż motocykl. :-D :-D


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: wiesławek on 14 Września 2008, 21:50:56
Zamki a jak bercia zachowuje się na fali.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 14 Września 2008, 21:53:45
Cytat: wiesławek
Zamki a jak bercia zachowuje się na fali.

Na jakiejś większej fali jeszcze nie pływałem. Ale dzisiaj napływałem na swój kilwater i nie było źle ładnie dziobem właziła do góry. Ale raczej w tym krótszym 3 metrowym złożeniu nie będę ryzykował plywania na większej fali.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Pablos on 14 Września 2008, 22:12:51
Zamki, ten filmik wcale nie taki zły ;-> Fajnie tak śmigac na falach we własnoręcznie zrobionej łodzi :) Ciekaw jestem czy Bercia jest już wogóle skończona i to jest jej ostateczny wygląd?
Pozdro (B)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 14 Września 2008, 22:16:37
Cytat: Pablos
Ciekaw jestem czy Bercia jest już wogóle skończona i to jest jej ostateczny wygląd?
Pozdro (B)

 A gdzież tam. I pewnie dopiero w zimę doczeka sie wykończenia o ile wcześniej nie sprzedam bo mam taki zamiar. Nie miałem z kim i na czym pływać dlatego zrobiłem bercię. Miałem poprostu dość żebrania o miejsce na łódce o kogoś :P a, że czasu brak to zrobiłem tylko tyle aby można na niej było pływać. Muszę koniecznie doprowadzić do używalności trzecią część aby bezpiecznie pływac w jesienne wiatry.  ;->


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Salmo_Salar on 14 Września 2008, 22:27:40
Można jeszcze ją przetestować na Bugu :-X Ciekawe jak wytrzyma starcie z zatopionymi drzewami :-D

Pozdr.

Salmo


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 15 Września 2008, 08:17:22
Cytat: Salmo_Salar
Można jeszcze ją przetestować na Bugu :-X Ciekawe jak wytrzyma starcie z zatopionymi drzewami :-D

Pozdr.

Salmo

 Ty mi tu lodołamacza z łódki nie rób.  :P to jest bardzo porządna wędkarska skorupka.  :-D :-f


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: pawas2 on 15 Września 2008, 16:38:43
No kurde Zamki, Marszałek ma w Tobie konkurenta  :-D ;-> :-f
Pozdrawiam.Paweł


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Salmo_Salar on 15 Września 2008, 19:07:31
Cytat: Salmo_Salar
Można jeszcze ją przetestować na Bugu :-X Ciekawe jak wytrzyma starcie z zatopionymi drzewami :-D

Pozdr.

Salmo

 Ty mi tu lodołamacza z łódki nie rób.  :P to jest bardzo porządna wędkarska skorupka.  :-D :-f

Ciekawe jak mknie pod ostrzałem :-D :-D ;-> (B) :-f

Pozdr.

Salmo


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 15 Września 2008, 19:45:29
Cytat: pawas2
No kurde Zamki, Marszałek ma w Tobie konkurenta  :-D ;-> :-f
Pozdrawiam.Paweł

 Powiedzmy, że w smrodzeniu nad wodą mógłbym z nim konkurować i nic poza tym :P  :-D Ale dzisiaj rozrysowalem sobie optymalne wymiary kolejnej berci pod ten silniczek. Bo, że ten zostanie to już pewne a przekonało mnie do tego jego małe spalanie paliwka. Na ponad 30 km  pochłonąl niecałe 3l. Fakt, że nie piłowałem go  a pływaliśmy  powiedzmy na 1/3 z krótkimi porywami na pół gazu i kilka minut na maksa bo to był tylko rejs testowy. Problem tkwi w tym, że bercia musi mieścić się w moim busiku a ten do szerokich nie należy. Maks długość to 300cm no góra 310cm a szerokość 130 cm na górze burty czyli dno jakieś 115 cm(w tej chwili ma 95cm). No można by zrobić burty taki sam rozstaw i na dole ale wyglądało by to jak koryto.  :P No to zapowiada sie kolejne szycie i sam jestem ciekaw co teraz wyjdzie.  :-D :-D :-D

Cytat: Salmo_Salar

 Ciekawe jak mknie pod ostrzałem :-D :-D ;-> (B) :-f

Pozdr.

Salmo

 A Ty bratku będziesz pod tym ostrzałem robił za pilota tej łajby. Strzelał będę ja i żebyś nie miał nadzieji na to że umkniesz to powiem Ci w tajemnicy, że za strzelania w wojsku ZAWSZE jeździłem na urlopy nagrodowe do domku.  ;-> Oko mam celne do dziś. :P


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 17 Września 2008, 20:10:14
Dzisiaj zaczęła się budowa berci numer II ale tym razem zacząłem od rysowania.  :-D Zima długa i do wiosny dam rade zbudować nową łódeczkę. Teraz po testach wiem jak ma wyglądać nowa bercia. Oczywiście o postępach nie omieszkam informować ale to dopiero w grudniu. :P zacznie sie faza rękodzieła czyli szycie i klejenie. :-D


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: wiesławek on 17 Września 2008, 20:23:24
Dzisiaj zaczęła się budowa berci numer II ale tym razem zacząłem od rysowania.  :-D Zima długa i do wiosny dam rade zbudować nową łódeczkę. Teraz po testach wiem jak ma wyglądać nowa bercia. Oczywiście o postępach nie omieszkam informować ale to dopiero w grudniu. :P zacznie sie faza rękodzieła czyli szycie i klejenie. :-D
Pogadamy o budowie berci na zlocie


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Mynia on 17 Września 2008, 20:31:03
Zbyniu, nie wiem czy gratulowałem i chęci i zdolności no i zbudowania Berci I - więc gratuluję.
Bardzo lubię czytać o Twoich pomysłach i ich realizacji przy budowaniu. Bardzo fajna sprawa!  ;->

A jak przeczytałem, że będziesz budować wersję po lifcie  ;D, tym bardziej z niecierpliwością czekam za wszelkimi informacjami,,,łącznie z pierwszymi  szkicami,,,,,,aż po film  ;)

Życzę powodzenia w budowaniu i jescze raz GRATULUJĘ  ;->


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Klayman on 17 Września 2008, 20:34:49
A może Bercia II będzie z kompozytów? Pewnie wyszłaby dużo lżejsza od konstrukcji drewnianej. Poza tym nabrałaby bardziej opływowych kształtów i zyskałaby na szybkości  ;->

demon prędkości by powstał ... mógłbyś dogonić kuter torpedowy ;)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: jaca on 17 Września 2008, 20:47:16
Dzisiaj zaczęła się budowa berci numer II ale tym razem zacząłem od rysowania.  :-D Zima długa i do wiosny dam rade zbudować nową łódeczkę. Teraz po testach wiem jak ma wyglądać nowa bercia. Oczywiście o postępach nie omieszkam informować ale to dopiero w grudniu. :P zacznie sie faza rękodzieła czyli szycie i klejenie. :-D
Podczas powrotu z wiosennej wyprawy do Valemwrsvik odwiedziliśmy warsztat szkutrniczy obok Muzeum Morskiego w Karlskronie  :-D tak to wygląda


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 17 Września 2008, 20:50:14
Cytat: jaca
Podczas powrotu z wiosennej wyprawy do Valemwrsvik odwiedziliśmy warsztat szkutrniczy obok Muzeum Morskiego w Karlskronie  :-D tak to wygląda
Jacek to są moi uczniowie.  ;D ;D


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 17 Września 2008, 21:06:48
Cytat: Klayman
A może Bercia II będzie z kompozytów? Pewnie wyszłaby dużo lżejsza od konstrukcji drewnianej. Poza tym nabrałaby bardziej opływowych kształtów i zyskałaby na szybkości  ;->

demon prędkości by powstał ... mógłbyś dogonić kuter torpedowy ;)

 Chodziło mi i to po głowie. Nawet myslałem nad wyprofilowaniem modelu w styropianie i zdjęciu z tego modelu skorupy. Ale to już było i niejeden majster to zrobił i dlatego  ja kolejną bercię też wykonam ze sklejki i zalaminuję.  Tym razem zastosuje sporo cieńszą sklejkę. Obecna bercia nie waży dużo skoro sam daję ją rade załadować do busa a jest zrobiona z dzisiątki. Jak napisalem narazie porządnie rozplanuję kolejną bercię. Znam błędy jakie popełniłem i mam w głowie nowe rozwiązania, które zastosuje w kolejnym modelu(wcale nie ostanim :-D).


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: mekamil on 17 Września 2008, 21:10:12
Zamki, jaki całkowity koszt budowy Berci I Ci wyszedł?


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: JJ on 17 Września 2008, 21:13:03
Zamki szczerze podziwiam za zapał i konsekwencję w realizacji! ;->
Zachowuj plany,  mogą się innym przydać. Powodzenia w budowie Berci II, żeby wyszedł 'wędkarski ścigacz' ;->


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Pavko on 17 Września 2008, 21:17:26
Nawiązując do licznika wiadomości i opisów to proponuję nadawać opisy (tytuły)  :-D  @zamki - Pierwszy Szkutnik m.pl  ;-> ;-> ;->


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 17 Września 2008, 21:25:32
Cytat: mekamil
Zamki, jaki całkowity koszt budowy Berci I Ci wyszedł?

 Bercia "łan" jest jeszcze nie skończona.  :-D Ale nawet po skończeniu nie będę w stanie tego oszacować. Sporo materiału to jeszcze zachomikowane zapasy z lepszych czasów. Inne komponenty zakupione okazyjnie(z przymróżeniem oka) z dużym rabatem dla szalonego budZachowuj plany,  mogą się innym przydaćowniczego. :-D Poza tym nie mam zielonego pojęcia ile czasu mi to zajęło. :P

Cytat: JJ
Zamki szczerze podziwiam za zapał i konsekwencję w realizacji! ;->
. Powodzenia w budowie Berci II, żeby wyszedł 'wędkarski ścigacz' ;->

Jarku będą to najcenniejsze papierki w moim domu.  :-D :-D


Cytat: JJ
Zamki szczerze podziwiam za zapał i konsekwencję w realizacji! ;->

 Życie mnie zmusiło do budowy pierwszej łódki a drugą zbuduje z przyjemności tworzenia. Mam teraz silnik, który w obecnej łódce nie pokazuje swoich możliwości i dlatego będzie druga łódka budowana. Będzie to właśnie szybka łódka do wypraw wędkarskich a pierwszą bercię jeżeli nie sprzedam to wykończę ją i będzie to familijna łódeczka do spacerów na wodzie z rodziną.

 
Cytat: Pavko
Nawiązując do licznika wiadomości i opisów to proponuję nadawać opisy (tytuły)  :-D  @zamki - Pierwszy Szkutnik m.pl  ;-> ;-> ;->

 No to ciekawe jaki opis dostałby mleczko.  :-D :-D :-D


 


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: mekamil on 17 Września 2008, 22:57:01
Cytat: mekamil
Zamki, jaki całkowity koszt budowy Berci I Ci wyszedł?

 Bercia "łan" jest jeszcze nie skończona.  :-D Ale nawet po skończeniu nie będę w stanie tego oszacować. Sporo materiału to jeszcze zachomikowane zapasy z lepszych czasów. Inne komponenty zakupione okazyjnie(z przymróżeniem oka) z dużym rabatem dla szalonego budowniczego. :-D Poza tym nie mam zielonego pojęcia ile czasu mi to zajęło. :P
No dopsszze... ale dla takiego załóżmy mnie  :-D który chciałby pójść w Twoje ślady i nie miałby nic zachomikowanego, to na szybko licząc, bez robocizny, ile grosza musiałby wydać?  ::)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 17 Września 2008, 23:05:49
Kamil nie mam pojęcia po ile jest teraz sklejka ale dowiem się za kilka dni jak będę robił wyliczenie kosztów na bercię II to dam znać. Żywica i mata też podrożały od momentu kiedy je kupowałem na obecną łódkę. Gdzies w którymś z poprzednich wątków podliczałem orientacyjnie koszty.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: JJ on 17 Września 2008, 23:07:07
Cytat: Pavko
Nawiązując do licznika wiadomości i opisów to proponuję nadawać opisy (tytuły)  :-D  @zamki - Pierwszy Szkutnik m.pl  ;-> ;-> ;->

 No to ciekawe jaki opis dostałby mleczko.  :-D :-D :-D
 

Pierwszy Kożuch Rzeczypospolitej Sprzętowo-Wędkarskiej ? ;) ;) :D


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Pavko on 20 Września 2008, 23:54:44
Czemu Kożuch??


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: MATAS on 21 Września 2008, 00:19:26
Powinniscie w tym dziale do  Rod building/Lure building dopisac Boat Making  ;D ;D ;D ;D ;D

Zamki, jestem pełen podziwu dla Ciebie  ;->


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: jaca on 21 Września 2008, 10:29:28
Dobrze by było obejrzeć "zamkerowe cacko" w realu na zlocie w Przeczycach  ;-> (B)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 22 Września 2008, 10:23:53
Dobrze by było obejrzeć "zamkerowe cacko" w realu na zlocie w Przeczycach  ;-> (B)

 Za drogo busem gnać przez cały kraj. Ni tam niestety nie można na spalinie ganiać. Poza tym bercia jest wciąż nie wykończona i nie zanosi się aby to nastąpiło do zlotu, wiec nie ma czym się chwalić.  :P


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 29 Września 2008, 07:20:52
Odbyły sie testy całej berci.



Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 29 Września 2008, 07:25:49
Spisywała się bardzo dobrze, jest dosyć stabilna nie ma problemów przy szybkim skręcaniu. Pływaliśmy we trójkę(fotograf trzecii) dwa aku także obciążona była łódka w okolicach 400 kg. Co najważniejsze to w trzech elementach nie pcha wody i ładnie sunie pchana maxxumem. ;->
Jeszcze w październiku przewidziana jest rodzinna wyprawa kanałem Ostródzko-Elbląskim na wycieczkę na spalinie jakieś 30 km.  ;-> O ile tylko będzie ciepło. :P

 Bercia XXXL :-D (http://zmynio.wrzuta.pl/film/qmEv114MlO/imgp4136)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Klayman on 01 Października 2008, 15:59:32
Fajny filmik - możesz śmiało obracać ją w miejscu :) no pełna kultura pracy ...


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 23 Października 2008, 22:07:53
Przy okazji ciągania AndRe nakręciliśmy z synkiem kilka klatek filmiku z bercią w całej okazałości.

  Bercia 4,5 metra (http://www.youtube.com/watch?v=-69UcStbVTU)  Zabawa przednia i czasem jak popłyniemy to brakuje czasu na łowienie. :-D :-D :-D


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: kj-ub on 23 Października 2008, 22:33:02
Latająca szuflada ;D


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 23 Października 2008, 22:35:38
Latająca szuflada ;D

 Sąsiad nazwał bercię rynna.  :-D :-D


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: yacaré on 24 Października 2008, 14:17:23
Czesc Zamki,

jestem pelen podziwu dla Twojego projektu, zaparcia i wykonania!
U mnie wiele projektow niestety spala na panewce - ale ostatnio udalo mi sie "ukrecic" jeden kijek (wstepne inwestycje przekroczyly wartosc koncowa 10-ciokrotnie ;-) wyobrazam sobie co by bylo przy takim przedsiewzieciu  :-D)
 ;->

Pozdrawiam --Yacaré--


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 24 Października 2008, 19:54:13
Cytat: yacaré
Czesc Zamki,

jestem pelen podziwu dla Twojego projektu, zaparcia i wykonania!

 Dzięki dzięki.  :-D :-D

Cytat: yacaré
U mnie wiele projektow niestety spala na panewce - ale ostatnio udalo mi sie "ukrecic" jeden kijek (wstepne inwestycje przekroczyly wartosc koncowa 10-ciokrotnie ;-) wyobrazam sobie co by bylo przy takim przedsiewzieciu  :-D)
 ;->

Pozdrawiam --Yacaré--

 Wiesz, ja zabierałem sie do zrobienia tej łódki dłuższy czas i zawsze odkładalem to na później póki nie okazało się, że zostałem na brzegu. Miałem już dość proszenia a niekiedy i żebrania o miejsce na łódce u któregoś z kolegów. I tak co tydzień a niedaj Boze jak złowiłem jeszcze do tego większą rybę niż kolega i ją wypóściłem.  ::) ::) dopiero wtedy była obraza i pewniak że więcej nie popłynę na jego łódce.   :P

 Ale drugą bercię zbuduje już zrozmysłem i dopracuje w szczegółach. Dzięki podpowiedzi  Pike_a może to nie będzie ze sklejki a z .....  :-D zobaczymy  a narazie cicho sza.  :-D


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: wujek on 24 Października 2008, 20:02:12
Ale drugą bercię zbuduje już zrozmysłem i dopracuje w szczegółach. Dzięki podpowiedzi  Pike_a może to nie będzie ze sklejki a z .....  :-D zobaczymy  a narazie cicho sza.  :-D


Z "alumunium" ??? 8-) :P


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: kj-ub on 24 Października 2008, 20:03:25
Od bólu to ta nada się na kopyto pod szklaka


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 24 Października 2008, 20:20:52
Cytat: wujek

Z "alumunium" ??? 8-) :P

 Kto wie kto wie. Chociaż nie najtańszy to materiał a i w skleceniu w całość problematyczny i wymuszający spore inwestycje bo nie posiadam żadnego urządzenia do spawania alu.

 
Cytat: kj-ub
Od bólu to ta nada się na kopyto pod szklaka


 Raczej nie. Zbyt dużo trzeba by włożyć pracy i materiału żeby doprowadzić ją do symetrii.

 Myślę, że po zrobieniu drugiej berci ta zostanie połączona na trwałe każdy element i będzie służyła jako normalna łódka zacumowana gdzieś na którymś  z jezior. Ewentualnie jak znajdzie się chętny to niedrogo sprzedam.  :-D

 


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: JJ on 24 Października 2008, 20:53:08
Myślę, że po zrobieniu drugiej berci ta zostanie połączona na trwałe każdy element i będzie służyła jako normalna łódka zacumowana gdzieś na którymś  z jezior.

No to za parę lat, po kolejnych zmianach konstrukcji będziesz miał wszystkie jeziora obstawione ;) ;D


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 24 Października 2008, 20:56:31
Myślę, że po zrobieniu drugiej berci ta zostanie połączona na trwałe każdy element i będzie służyła jako normalna łódka zacumowana gdzieś na którymś  z jezior.

No to za parę lat, po kolejnych zmianach konstrukcji będziesz miał wszystkie jeziora obstawione ;) ;D

 Jarek nie w tym kraju.  :P  Łódki giną na masową skalę. Jedynie zacumowana gdzies przy strzeżonej przystani ale gdzie taką znaleźć. ?  U mnie w okolicy brak takich miejsc. :P


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: kris on 24 Października 2008, 21:01:41
Myślę, że po zrobieniu drugiej berci ta zostanie połączona na trwałe każdy element i będzie służyła jako normalna łódka zacumowana gdzieś na którymś  z jezior.

No to za parę lat, po kolejnych zmianach konstrukcji będziesz miał wszystkie jeziora obstawione ;) ;D

Od Morąga do Przeczyc ;) :D


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: JJ on 24 Października 2008, 21:14:57
Myślę, że po zrobieniu drugiej berci ta zostanie połączona na trwałe każdy element i będzie służyła jako normalna łódka zacumowana gdzieś na którymś  z jezior.

No to za parę lat, po kolejnych zmianach konstrukcji będziesz miał wszystkie jeziora obstawione ;) ;D

 Jarek nie w tym kraju.  :P  Łódki giną na masową skalę. Jedynie zacumowana gdzies przy strzeżonej przystani ale gdzie taką znaleźć. ?  U mnie w okolicy brak takich miejsc. :P

Jedną możesz na Zalew Zegrzyński wstawić. Jak nie będziesz pływał, możesz wynajmować - przynajmniej zarobi na opłatę portową ;)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 24 Października 2008, 21:17:53
Cytat: JJ
Jedną możesz na Zalew Zegrzyński wstawić. Jak nie będziesz pływał, możesz wynajmować - przynajmniej zarobi na opłatę portową ;)

 Hehehe dowcipnisie.  :-D :-D


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: mare7 on 15 Grudnia 2008, 21:41:48
zamki   mam pytanie a jakiej grubości sklejke wodo otporną  najlepiej użyc do zrobienia łódki


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 15 Grudnia 2008, 22:00:21
zamki   mam pytanie a jakiej grubości sklejke wodo otporną  najlepiej użyc do zrobienia łódki

W mojej sytuacji sklejka była materiałem konstrukcyjnym. Śmiało mogłem użyć 4 mm i by starczyło dlatego, że później i tak laminowałem całość. Ale jeżeli by z samej sklejki to minimum 1o mm


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: mare7 on 15 Grudnia 2008, 22:04:14
dzięki będe ją laminował
to kupie 6 mm


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 21 Grudnia 2008, 18:13:59
 Wpadło mi w oko takie sprzęcicho :
Czyżby BERCIA3 ?  :-D (http://pl.youtube.com/watch?v=JD3kSadGriM&feature=related)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Salmo_Salar on 21 Grudnia 2008, 19:12:58
Prawie jak Bercia, jakiś high mode czy cu :P A w łódce... prawie jak Zamker :-D ;-> (B)

Pozdr.

Salmo


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 02 Stycznia 2009, 15:17:08
 Czyżby Bercia III  (http://www.allegro.pl/item509562602_skladana_lodz_wedkarska_lepsza_niz_ponton.html) :-D :-D :-D


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Morfi on 02 Stycznia 2009, 15:24:09
Jakoś mi sie nie wierzy że ta łódka jest tak stabilna   ???

Cytat: aukcja Allegro
(http://www.porta-bote.com/images/BOAT%20STANDING%20ON%20SIDE.jpg)

no i jest też wersja podwodna ;)

Cytat: aukcja Allegro
(http://www.porta-bote.com/images/boatunsinkable.jpg)

Pozdrawiam Paweł


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: mekamil on 02 Stycznia 2009, 15:26:56
Jakoś mi sie nie wierzy że ta łódka jest tak stabilna   ???

Pozdrawiam Paweł
Przecież widać, że po prostu osiadła na mieliźnie ;)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 02 Stycznia 2009, 15:33:25
Cytat: mekamil
Przecież widać, że po prostu osiadła na mieliźnie ;)

 Osoba na fotce waży około 35 kg a aku do silnika ze 30 i pewnie ustawione jest na lewej burcie. Trik jak choroba. :P


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: mekamil on 02 Stycznia 2009, 15:48:51
Cytat: mekamil
Przecież widać, że po prostu osiadła na mieliźnie ;)

 Osoba na fotce waży około 35 kg a aku do silnika ze 30 i pewnie ustawione jest na lewej burcie. Trik jak choroba. :P
Nie, to nie to. Na pewno mielizna. Nawet silnik ma podniesiony, żeby śruby nie uszkodzić  ;D


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: MATAS on 07 Stycznia 2009, 19:58:14
Jakoś mi sie nie wierzy że ta łódka jest tak stabilna   ???

Cytat: aukcja Allegro
(http://www.porta-bote.com/images/BOAT%20STANDING%20ON%20SIDE.jpg)



Pozdrawiam Paweł

Morfi, gwarantuje Tobie ze jak przyjedziesz do mnie to udowodnie Tobie ze jest to możliwe  ;-> poprostu te łódki są płaskodenne i tak jak zamki powiedział moznabyło postawic akku i silnik.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Kiersnowski Artur on 07 Stycznia 2009, 21:02:02
Kilka lat temu w Hiszpanii pływając po Ebro mieliśmy do dyspozycji łódki które mialy dno wyprofilowane jakby w dwa pływaki przy burtach, podłoga byla płaska. We dwóch stawaliśmy na jednej burcie, razem dobrze ponad 200kg wagi ciala i łódka nie przechyliła się więcej jak 10cm na jedną stronę. Bardzo stabilne były :):):).


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 19 Stycznia 2009, 14:31:58
Cytat: zamki
Myślę, że po zrobieniu drugiej berci ta zostanie połączona na trwałe każdy element i będzie służyła jako normalna łódka zacumowana gdzieś na którymś  z jezior. Ewentualnie jak znajdzie się chętny to niedrogo sprzedam.  :-D

 

No i znów zostałem bez łódki.  :P Bercia znalazła nowego Pana i władcę swojego steru.  ;-> :-D

A ja mam już skończone rysunki Berci II i niedługo poraz drugi wezmę się za szycie.  :-D (B)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: jaca on 19 Stycznia 2009, 15:40:25
Jeśli planujesz zabrać się za szycie nowej łodzi, to z tym  (B) (B) (B) uważaj, bo będziesz się musiał zaszyć  :-D


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Jawor on 19 Stycznia 2009, 15:48:25
Jakoś mi sie nie wierzy że ta łódka jest tak stabilna   ???

Cytat: aukcja Allegro
(http://www.porta-bote.com/images/BOAT%20STANDING%20ON%20SIDE.jpg)



Pozdrawiam Paweł

Morfi, gwarantuje Tobie ze jak przyjedziesz do mnie to udowodnie Tobie ze jest to możliwe  ;-> poprostu te łódki są płaskodenne i tak jak zamki powiedział moznabyło postawic akku i silnik.

Ten pan ze zdjęcia nie wazy wiecej jak 50kg


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: MATAS on 19 Stycznia 2009, 16:33:47
no tak, ale gdyby ten Pan stanał na łódce o kolistym dnie to by musiał się wykazać umiejętnoscią pływania  ;D


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 04 Maja 2009, 08:35:23
Poprzednia bercia znalazła nowego sternika i z tego powodu zmuszony zostałem do budowy kolejnej łódki, a że możliwości transportowe mam takie jakie mam to trzeba było podstosować się o nich czyli zacząłem budować kolejną bercię.
Niestety czas i zdrowie nie pozwoliły ukończyc łódki przed 1 maja ale myslę, że w tę niedzielę już uda mi sie wypłynąć.
Poniżej fotka z jednego z etapów budowy.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: mare7 on 04 Maja 2009, 19:06:12
a ten kilof to do czego  ;-> ;D


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 04 Maja 2009, 21:04:21
Cytat: mare7
a ten kilof to do czego  ;-> ;D

Akurat był pod ręką to się załapał na fotkę.  :-D :-D


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 10 Maja 2009, 20:00:44
Dzisiaj  odbył się pierwszy rejs berci II. O ile w cztery osoby płynęliśmy tak sobie spacerowo to w dwie  bez problemu wchodzi w ślizg i osiągnęliśmy około 35 km/h. Jak do szybkich przelotów z miejscówki na miejscówkę to chyba starczy. Z jedną osobą na pokładzie prędkość wzrasta do około 40km/h  czyli bardzo nieznacznie dlatego pewnie mus poszukać szybszej śruby. ::)
Wrzucę jutro film na yootube to zalinkuję.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 13 Maja 2009, 23:09:47
Cytat: zamki
Wrzucę jutro film na yootube to zalinkuję.

bercia II (http://www.youtube.com/watch?v=KkF-lOT_0mk&feature=channel_page)
bercia II dwie osoby na pokładzie (http://www.youtube.com/watch?v=kxkSQ_pzo00)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: krzysztofek on 10 Września 2009, 14:47:14
@Zamki gratuluje :) dawno nie zaglądałem w ten wątek i dopiero dziś kuknąłem fajna łódka :) też zaczynam myślec cos o pływadełku jakimś wiec mam pytanie czy masz moze jakieś rysunki itp jak to robiłes?? jaki koszt był tej inwestycji?? jeśli to nie tajemnica oczywiście :) jeszcze raz gratki dla Ciebie :)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 14 Lutego 2010, 15:11:15
Cytat: krzysztofek
@Zamki gratuluje :) dawno nie zaglądałem w ten wątek i dopiero dziś kuknąłem fajna łódka :) też zaczynam myślec cos o pływadełku jakimś wiec mam pytanie czy masz moze jakieś rysunki itp jak to robiłes?? jaki koszt był tej inwestycji?? jeśli to nie tajemnica oczywiście :) jeszcze raz gratki dla Ciebie :)

Rysunki niestety nie ocalały ale i nie było ich zbyt wiele. Ta łódka byla robiona pod konkretną powierzchnię czyli miejsce w samochodzie więc wyszła w takim kształcie w jakim wyszła czyli 3,3 dł na 1,25 szer. Burta wysoka na 65cm. Pływaliśmy nią po zatoce Puckiej, Gdańskiej po Martwej Wiśle i Odrze. Pomimo małych gabarytów spisywała się b.dobrze był nawet pomysł "skoczyć" z Oslonina na Hel co przy prędkości przelotowej około 42km/h z silnikiem 9,9km w dwie osoby wcale nie było takie niewykonalne :-D jednak odrobinę zbyt tępy dziób i wysoka fala która nas mocno ochlapywała ostudziła nasze zamiary.  :P
W połowie marca zaczynam sklejać kolejna Bercię bo ta znalazla nowego władcę steru. Była zmiana auta na większe i obecnie będę kombinował z kztałtem i wielkościa pod reno trafic max. Koszt.? Hmm zbyt wysoki jak na taki zamysł jednak o czymkolwiek gotowym nie ma co nawet marzyć.

Sklejka wodoodporna 4mm około 100zł arkusz X4szt
Żywica około 12kg X ? w ubiegłym roku 16zł
Mata szklana coś około 15kg  10zł
Topkot + żelkot razem około 9kg X ? w ubiegłym roku 25zl
Wkręty nierdzewne około 1kgX45zł
Okucia nierdzewne czyli zawiasy, zamknięcia dulki  komplet coś około 180zł po koleżeńsku.
Trochę rzeczy znajdzie się zawsze w piwnicy jak listwy czy kawalki grubszej sklejki na przegrody czy chciażby drut miedziany do szycia.
Doliczyć aceton jakieś pędzelki, papier ścierny  i wkłady do wałków do zywicy to wyjdzie pewnie około 1300zł za sam materiał.
Czy warto.? PEWNIE.!!! To jest dopiero uczucie jak wypływasz swoim dziełem na Bałtyk i zapierdzielasz z fali na falę skokami.  :-D :-D
Do poprzedniej miałem też wózek slipowy przy pomocy którego łódkę wyciągałem z samochodu  i mogłem sam na nim przewieźć ja nad brzeg spokojnie nawet i ze sto metrów. Do nowej chodzi mi  po głowie wózek z własnym napędem tak żeby załadować się z auta z całym majdanem jak silnik i wszystkie inne pierdoły  i spokojnie podjechać wózkiem slipowym na brzeg prosto do wody. Może czasu starczy do maja.

 



Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: mare7 on 14 Marca 2010, 03:08:26
zamki jak prace


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 14 Marca 2010, 12:21:41
zamki jak prace

Zapewne pytasz się o model numer 3.
Prace jeszcze nie zaczęte. Wciąż nowe zadania przeszkadzają a poza tym pogoda. Nie mam garazu i będę budował na podwórku więc musze poczekać cieplejszych dni. Ale wtedy poświęcę cały czas na klejenie i myslę, że cztery pięć dni i będzie gotowa.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 05 Maja 2010, 14:43:46
U mnie powstaje coś takiego:


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 05 Maja 2010, 14:45:08
c.d.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 05 Maja 2010, 14:46:50
c.d.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 05 Maja 2010, 14:48:33
Szkoda, że tak mocno płasko ale  zrób przejście w lekkie V na dziobie i powinno to poprawić stabilnośc na wodzie.  ;->


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 05 Maja 2010, 14:55:01
Tylko na dziobie,na całości nie trzeba? ???Planowałem dołożyć na całej,ale chyba faktycznie,dam na dziobie i spróbuję jak się będzie zachowywała na wodzie,ewentualnie poprawię.Dzięki. ;->


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 05 Maja 2010, 14:58:21
Wiesz dobrze by było chociaż odrobinę po całości ale jak już Masz tyle zrobione to próbuj chociaż na dziobie  a po całości zrób 4 redany to też sporo ustabilizuje bo nie pozwoli za szybko części dennej "przepompowywać" wodę z boku na bok.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 05 Maja 2010, 15:11:31
W sumie po całości to nie był by chyba wielki problem,dołożyłbym listewki i zalaminował,potem i tak wszystko pokryję żelkotem.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 05 Maja 2010, 15:14:33
Cytat: Dk`s
W sumie po całości to nie był by chyba wielki problem,dołożyłbym listewki i zalaminował,potem i tak wszystko pokryję żelkotem.

Podniesiesz wagę a poza tym dojdzie w tej nowej komorze efekt butwienia  no i kwestia czy ni ebędzie tam łodka piła wody bo wtedy gnicie. Chyba, ze jest to prototyp i nie przywiązujesz się do niego na dluższy czas.  ??? Ja po pierwszej Berci byłem pewny że zbuduję nastepną.  :-D :-D


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 05 Maja 2010, 15:21:09
Więc co radzisz? ::)Dołożyć ze dwie listewki na spodzie?Sądzisz że to pomoże? ???A co do prototypa,to chciałbym tym trochę popływać,chyba że najdzie mnie wena i wymyślę coś innego. ;DW sumie apetyt rośnie w miarę jedzenia.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 05 Maja 2010, 15:26:56
Hmmm zrealizuj swój pierwotny zamysł. W tej fazie wiele już zmienić nie dasz rady ale listwy  dołóż.
Popływasz wyciągniesz wnioski i wprowadzisz poprawki ewentualnie zrobisz na przyszły sezon cos nowego.  ;->


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: slawek.zs on 05 Maja 2010, 20:59:43
A dlaczego nie robisz stelaża tylko łączysz na matę ?


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 06 Maja 2010, 08:38:00
Stelaż zwiększył by masę,poza tym sądzę że mata wystarczy :-f


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: AndRe on 06 Maja 2010, 12:48:36
Tylko jak zapniesz spalinkę to uważaj żeby rufy nie wyrwało ;) (a pewnie tak się stanie)
Ja tam robię całość na stelarzu.

W tym roku lekko remontowałem starą łódkę - rufa z deski chyba 40mm i pęknięcia się pojawiły od silnika 8KM

Pozdrawiam
AndRe


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: slawek.zs on 07 Maja 2010, 07:47:44
Nie trzeba spalinki wystarczy duża fala i dwóch wędkarzy po przeciwnej stronie i wszystko zacznie pękać może się nie rozleci ale powstaną pęknięcia i w krótkim czasie sklejka zacznie się rozwarstwiać czego ty nie zobaczysz i praktycznie wszystko będzie się trzymać tylko na macie


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 07 Maja 2010, 08:20:03
Cytat: slawek.zs
Nie trzeba spalinki wystarczy duża fala i dwóch wędkarzy po przeciwnej stronie i wszystko zacznie pękać może się nie rozleci ale powstaną pęknięcia i w krótkim czasie sklejka zacznie się rozwarstwiać czego ty nie zobaczysz i praktycznie wszystko będzie się trzymać tylko na macie

Prawdę powiedziawszy nie widzialem łódki ze sklejki  zbudowanej metodą szycia i laminowania ze stależem. No chyba z załozenia  po to jest laminat aby łodkę trzymał w kupie. ? Sklejka jest elementem nadającym  jedynie kształt. Ten sposób budowania łodek jest alternatywą dla ludzi nie posiadających  formy , która tu  tworzy sklejka - nica - tak zwany negatyw. Więc mija się z celem łączenia dwóch metod czyli typowej  szkutniczej "okładanki" na stelaży od obłozenia formy laminatem.Prawda. ?

AndRe zdaje się, że łódka Twojego taty nie jest wogóle przystosowana do silnika. ? a poza tym jest juz dosyć stara i  drewno swoje najlepsze chwile ma juz za sobą. ?

Moje lódki obydwie budowane tą samą metodą czyli szycie i klejenie  pierwsza napędzana  właśnie 8-konnym silnikiem z jedną ławką jako elementem wzmacniającym rufę pod silnik jakoś nie popękała  dodam, że zdarzyło się jej i holowanie drugiej łodki słusznych rozmiarow właśnie Taty AndRe. Druga   wykonana z cieńszej sklejki bo z 6mm skręcona na listwy rogowe z ławkami na każdym końcu napędzana silnikiem 9,9km w ślizgu pływała ponad 40km/h zaliczyła hardcor na zatoce Puckiej w postaci pół metrowych fal na pełnym gazie i jakoś nie popękała. Sklejka jest sama w sobie materiałem konstrukcyjnym o zwartej masie. To nie wąska, elastyczna deska której bez stelaża nie ułożysz w żądany kształt. Dochodzi jeszcze kwestia uszczelnienia, które przy sklejce i laminacie odpada a przy łodkach z deski jest newralgiczna sprawą.

Patrzę nieraz na te laminatowe jednopłaszczówki o grubości ścianki 3mm i to mnie dopiero przeraża jak ludzie oddalają się tym daleko od brzegu.
Wnioski swoje wyciągnąłem na podstawie zachowań łódek które zbudowalem i używałem. Pływalem również i na szybkich cameo jak i na małych skorupkach dlatego porownanie mam.

ps. Popatrzcie na rufę w łódce DK's i na znajdującą się tam bakistę oraz narożne wzmocnienia w górnej części burt. To jest sto razy lepsze od stelaża.
W łódkach z laminatu też stelaża nie ma za to bakisty spełniaja diwe role tak wypornościową jak i stabilizująca konstrukcję łódki.  


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 07 Maja 2010, 08:53:57
W sumie to jest ona budowana do pływanie z użyciem wioseł,ewentualnie niewielkiego elektryka.O spalince na razie nie myślałem :-\,ale może w przyszłości,zobaczymy.  :-D
Tak na marginesie,skleiłem na próbę jeden element właśnie matą i po wyschnięciu próbowałem go rozerwać - próba wytrzymałości - ktoś chce spróbować?  ;-> Myślałem o przegrodzie w środkowej części,ale ze względu na niewielkie rozmiary (90),zrezygnowałem.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 07 Maja 2010, 09:01:07
W sumie to jest ona budowana do pływanie z użyciem wioseł,ewentualnie niewielkiego elektryka.O spalince na razie nie myślałem :-\,ale może w przyszłości,zobaczymy.  :-D
Tak na marginesie,skleiłem na próbę jeden element właśnie matą i po wyschnięciu próbowałem go rozerwać - próba wytrzymałości - ktoś chce spróbować?  ;-> Myślałem o przegrodzie w środkowej części,ale ze względu na niewielkie rozmiary (90),zrezygnowałem.
Dodatkowo na łączeniach będą zakładane ławki,co dodatkowo powinno wzmocnić całość.  ;->


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: slawek.zs on 07 Maja 2010, 19:27:07
A jaka jest grubość sklejki ?


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 07 Maja 2010, 20:23:51
Sklejka 6mm,wodoodporna,zalaminowana na łączeniach paskami wewnątrz i na zewnątrz plus 2warstwy laminatu po całości.  :-f
Wzmocnienia z tyłu widoczne w rogach,plus bakista na rufie oraz na dziobie. Myślę że starczy,aha dojdzie jeszcze warstwa żelkotu,co dodatkowo ją wzmocni  ;-> .


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: slawek.zs on 07 Maja 2010, 22:11:19
Ja swoją robiłem z 4-ki i dla tego robiłem na schabach i wszystkie boki , dno są  wyprofilowane pod kątem w dwóch płaszczyznach a następną do której się przymierzam taką jak twoja dwuczęściowa też będzie z 4-ki . Z 4-ki robiono kiedyś żaglówki laminat z zewnątrz a wewnątrz lakier na schabach bardzo lekka konstrukcja a do tego bardzo sztywna tylko że szkielet sklejam z dwóch lub trzech listew a nie z jednej kantówki


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 08 Maja 2010, 10:15:24
Ta jest 3 - częściowa,ostatniej części jeszcze nie zrobiłem.Dno jest płaskie ze względu na stabilność  :-f ,żeby można na niej stanąć podczas łowienia.Zastanawiałem się nad 4mm sklejką,ale jest to moja pierwsza łódka,więc zrobiłem z 6mm.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: slawek.zs on 08 Maja 2010, 16:57:07
Lepiej zrobić stelaż użyć 4-ki a wagowo wyjdzie i tak  1\3 lżejsza niż z 6-ki


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 09 Maja 2010, 17:38:18
Coś się tak uczepił tego stelaża,nie wiem,może wagowo było by to lżejsze,ale wcale nie zakładałem robić z 6mm sklejki.Po prostu wydała mi się za cienka.  :P Jak skończę,to wtedy zobaczymy co wyjdzie. ::)
W sumie ,to już i tak jest za póżno na jakieś większe zmiany.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 09 Maja 2010, 21:08:42
Cytat: Dk`s
Coś się tak uczepił tego stelaża,

Tak prawde mówiąc to też nie bardzo wiem poco pchać stelaż przy tej technologi.  ::)
To jest zwykła łódka wędkarska a nie jacht czy ślizgacz. Chociaż moja druga łódka pływała szybko i z mocnym silnikiem to okazało się że stalaż nie jest konieczny. To są proste konstrukcje, których kształt  tworzy się ze sklejki.  ;->


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 10 Maja 2010, 20:02:13
a oto i 3 część:


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 10 Maja 2010, 20:04:06
c.d.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: slawek.zs on 10 Maja 2010, 20:52:41
Sklejka 6mm,wodoodporna,zalaminowana na łączeniach paskami wewnątrz i na zewnątrz plus 2warstwy laminatu po całości.  :-f
Wzmocnienia z tyłu widoczne w rogach,plus bakista na rufie oraz na dziobie. Myślę że starczy,aha dojdzie jeszcze warstwa żelkotu,co dodatkowo ją wzmocni  ;-> .

To z jakiej robisz ? jak pos wyżej piszesz że 6-ki a jeszcze wcześniej martwisz się że kilka listew zwiększy ci wagę


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 13 Maja 2010, 16:54:04
Sklejka 6mm,wodoodporna,zalaminowana na łączeniach paskami wewnątrz i na zewnątrz plus 2warstwy laminatu po całości.  Fishing
Wzmocnienia z tyłu widoczne w rogach,plus bakista na rufie oraz na dziobie. Myślę że starczy,aha dojdzie jeszcze warstwa żelkotu,co dodatkowo ją wzmocni  ok .

Już pisałem z jakiej. :P


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 24 Maja 2010, 18:48:10
Prawie skończona  ;D ,zostało niewiele do zrobienia i nad wodę  :-f


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 24 Maja 2010, 18:49:35
...dno ma taki kształt...


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 24 Maja 2010, 18:50:36
 c.d.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 24 Maja 2010, 18:52:39
... i z przodu niewielki schowek..


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 24 Maja 2010, 21:23:34
Wygląda to nieźle.  ;->
Szkoda, ze nie można zastosować do spinania najzwykelejszych klamer takich jak do zamykania burt w  przyczepce ułatwiło i bardzo by przyśpieszyło składanie łódki. Ale i tak jest  super.  ;->
No to koledzy  do boju napewno sa wśród nas majster-klepki i jeszcze w tym sezonie zobaczymy jakąś kolejną samoróbkę.  ;-> :-D


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 25 Maja 2010, 07:57:52
Myślę że nie jest żle.Zastanawiam się jeszcze nad jakąś nazwą i jak do tej pory przychodzi mi na myśl tylko jedna ...,ale nie chciał bym być posądzony o plagiat  ;) .


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: slawek.zs on 25 Maja 2010, 22:03:00
Nazwę walnij sobie "zamki II" bo zamki I sobie rezerwuję   ;-> (B)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 25 Maja 2010, 22:04:18
Cytat: slawek.zs
Nazwę walnij sobie "zamki II" bo zamki I sobie rezerwuję   ;-> (B)

Będę pobierał tantiemy.  :-D


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: slawek.zs on 25 Maja 2010, 22:09:26
No to kasuj  kolegę wyżej ja dopiero zbieram materiał  :-D


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 25 Maja 2010, 23:24:12
Myślałem raczej "BERCIA IV"  :-D


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: slawek.zs on 25 Maja 2010, 23:33:26
Bercia IV to tak jakbyś buchną logo VW  i nie kombinuj tylko płać i płacz  :-D :-D :-D :-D


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 27 Maja 2010, 19:27:42
Spoko,będzie coś innego  ;)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Kiersnowski Artur on 28 Maja 2010, 08:04:17
Bercia I zyskała w ubiegłym roku nową swojsko brzmiacą nazwę "Szuflada"  :) :) :) :)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 28 Maja 2010, 16:47:40
!!!!!!!!!!!!!KONIEC!!!!!!!!!!!!!!!!! :-D :-D :-D :- (B)
Jutro wrzucę fotki finalnego produktu,tylko z wodowaniem będę musiał poczekać,bo właśnie przechodzi wielka woda.  :P


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 29 Maja 2010, 15:39:21
Tak wygląda finalny produkt mojego dłubania:


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 29 Maja 2010, 15:40:12
c.d.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 29 Maja 2010, 15:41:20
c.d.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 29 Maja 2010, 15:43:36
po złożeniu ma wymiary 123x90x62cm


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 07 Czerwca 2010, 15:59:50
Łódka zwodowana  :-D  (B) (B) (B)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 07 Czerwca 2010, 16:02:16
a tyle jeśli chodzi o stabilność  ;-> :-f (B) stoję na samej  krawędzi;


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 07 Czerwca 2010, 19:03:04
Powiedz czy nie jesteś czasem zaskoczony  jej stabilnością. ?  :-D
W sobote przy okazji pewnych czynności  z "mojej" byłej berci patrzylismy we czterech z jednej   do wody z jednej burty.
Przechył był i owszem ale nie na tyle zeby wode nabierać.  ;->


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 08 Czerwca 2010, 09:59:56
Co masz na myśli mówiąc "zaskoczony"? ??? Płaskie dno,wystarczająco szerokie,chyba dlatego taki efekt.  :-\ ;->


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 08 Czerwca 2010, 19:54:47
Cytat: Dk`s
Co masz na myśli mówiąc "zaskoczony"? ???

Przeciez nie czepiam się.  ::) A mam na myśli to, że przesiadając się z jakielkolwiek innej łódki na moją byłą bercię  mam zawsze wrazenie jak bym wyszedł na brzeg.  :-D :-D

Cytat: Dk`s
Płaskie dno,wystarczająco szerokie,chyba dlatego taki efekt.  :-\ ;->

No u mnie jest leciutka V i cztery redany/listwy na dnie co znacznie poprawia stabilność.  ;->



Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 10 Czerwca 2010, 08:04:56
Zgadzam się,próbowałem kiedyś wstać na zwykłej łódce i o mało nie skończyło się to wywrotką  :-\ , tu tego problemu nie ma  ;->.
Jeśli chodzi o płaskie dno,może przy silniku trochę uciekać na boki,ale na wiosłach jest oki  :-D :-D Z dowozem nie ma problemu,spokojnie wchodzi do bagażnika astry II hatchbacka  ;->,trochę gorzej jeśli jesteś sam,bo swoje menda waży ;) ;)

Na koniec WIELKIE DZIĘKI ZAMKI!!! (B) (B) (B) (B),BEZ TWOJEJ POMOCY NA PEWNO BYŁO BY ZNACZNIE TRUDNIEJ (B) (B) (B)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: kosiniak on 24 Czerwca 2010, 12:08:59
Witajcie.
 Trafiłem tu ściągnięty przez DK's. Planuję zbudować małą łódkę jednoczęściowa, na tyle małą żeby dąło ją radę wsadzić na bagażnik dachowy mojego auta. Pływać będę po Narwi na terenie Narwiańskiego Parku. Chodzi mi o to aby była to konstrukcja możliwie tania i prosta w budowie. Jako że macie już jakieś doświadczenia poradźcie co powinienem zrobić aby uniknąć katastrofy.
 Jako że będzie to łódka wiosłowa(ew mały elektryk jak się dorobię :) )myślałem o użyciu 4mm sklejki wodoodpornej, po czym zalaminować to z zewnątrz, zamiast szycia myślałem żeby poskręcać ją cienkimi wkrętami do drewna, co jak mi się wydaje dodatkowo wzmocniłoby konstrukcję. Potem standardowo po szwach laminat z obu stron a z zewnątrz po całości, w środku jakiś olej do drewna czy kilka warstw wodoodpornej farby.
 Chciałbym aby wyglądało to mniej więcej tak jak na rysunku. Burta około 50cm z jednego prostego kawałka sklejki, w środku chce zrobić zamkniętą ławkę do wnętrza której upcham styropian dzięki czemu mam nadzieje łódeczka nie pójdzie na dno w razie wywrotki, myślę czy nie zrobić też takich wypchanych styropianem ławeczek na rufie i dziobie łódki co dodatkowo wzmocniłoby konstrukcję i wyporność.
 


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 24 Czerwca 2010, 14:51:47
Witaj na naszym forum. To może jakieś spotkanie w piątek wieczorem w Uhowie.? Przy ognisku i  (B) porozmawiamy.
A jak nie da rady to po wekendzie postaram się coś napisać chociaż w wątku chyba wszystkie najważniejsze aspekty poruszyliśmy.

ps. Zamiast styropianu dałbym butelki pet takie po napojach. Żeby były ładne pękate  daje się do nich ze dwie łyżki wody z pół łyczeki sody i kilka kropel octu po czym szybko sie zakręca i najlepiej jak w korek da się odrobinę silikony dla poprawienia szczelności chocaż nie koniecznie. Proporcje wody sody i octy mozna zmienić. Uważaj i nie przesadzaj żeby nie rozerwało butelki.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 24 Czerwca 2010, 15:50:08
hej...widzę że jest więcej chętnych na samodzielną budowę łódki ;->.Muszę przyznać że gdziekolwiek się nie pojawię ze swoją skorupką to zawsze jest pytanie: "panie,gdzie taką można kupić?" Po stwierdzeniu że to samoróbka,zaczynają się pytania,jak,z czego,itd. ;D
A propos tych wkrętów,nie wiem czy nie będą one po pewnym czasie rdzewiały.Sam miałem zamiar poskręcać swoją,ale na szczęście spotkałem na forum takich gości jak zamki,którzy mają doświadczenie w budowie łódek i przede wszystkim chcą się swoją wiedzą dzielić ;->.Możesz być spokojny o solidność łączenia "metodą szycia i klejenia".Zamiast tej farby,proponował bym lakier wodoodporny.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: kosiniak on 24 Czerwca 2010, 16:23:53
Zamki, niestety pracuje. Ale dziękuje za zaproszenie :)

 Jeśli chodzi o łódeczkę to chodzi mi bardziej o skomentowanie moich założeń konstrukcyjnych niż szczegóły techniczne. Dokładniej chodzi mi o to czy taka łódka z płaskim "dziobem" będzie się jakoś w miarę zachowywał na rzece. I czy stosunek długość/szerokość jest w miarę sensowny( chętnie skróciłbym jeszcze z pół metra :P).Czy 4mm sklejka wystarczy, przy założeniu że nakładam jedną warstwę laminatu(użyję tkaniny szklanej, niewiele droższa a ponoć o wiele lepsza)
 Wkręty jeśli użyję będą nierdzewne, poza tym będą schowane pod laminatem więc raczej wilgoć ich sięgnąć nie powinna. A nawet jak zardzewieją to i tak będzie się to trzymać na laminacie :)

 Taki drobiazg jeszcze, jak kładliście laminat, to najpierw nasączaliście go gdzieś na jakimś stole i dopiero na łódkę czy kładliście matę na łódce i nasączaliście żywicą?


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 24 Czerwca 2010, 18:34:33
Po rzece jeszcze nie pływałem,ale podejrzewam że będzie ok ;). Jeśli chodzi o grubość sklejki to 4mm będzie ok,gdybym teraz robił  łódkę to na pewno bym dał 4,według mnie wystarczy.
Matę po przygotowaniu podłoża,radzę przyłożyć się do tego,kładłem bezpośrednio na kadłub i dopiero przesączałem żywicą _ uważaj na pęcherzyki powietrza,dobrze jest mieć wałeczki do żywicy. :D
Co do wymiarów,zamiast zmniejszać rozważ możliwość zrobienia łódki składanej 8-),moja ma wym.260x120,a przy 2 osobach na pokładzie plus sprzęt,miejsca wcale nie jest aż tak wiele.
Powodzenia w budowie! :-D :-D :-D :-f (B)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 24 Czerwca 2010, 20:46:52
Cytat: kosiniak
Zamki, niestety pracuje. Ale dziękuje za zaproszenie :)

 Jeśli chodzi o łódeczkę to chodzi mi bardziej o skomentowanie moich założeń konstrukcyjnych niż szczegóły techniczne. Dokładniej chodzi mi o to czy taka łódka z płaskim "dziobem" będzie się jakoś w miarę zachowywał na rzece. I czy stosunek długość/szerokość jest w miarę sensowny( chętnie skróciłbym jeszcze z pół metra :P).Czy 4mm sklejka wystarczy, przy założeniu że nakładam jedną warstwę laminatu(użyję tkaniny szklanej, niewiele droższa a ponoć o wiele lepsza)
 Wkręty jeśli użyję będą nierdzewne, poza tym będą schowane pod laminatem więc raczej wilgoć ich sięgnąć nie powinna. A nawet jak zardzewieją to i tak będzie się to trzymać na laminacie :)

 Taki drobiazg jeszcze, jak kładliście laminat, to najpierw nasączaliście go gdzieś na jakimś stole i dopiero na łódkę czy kładliście matę na łódce i nasączaliście żywicą?

To w niedzielę w Waniewie.  :-D (B)
Po wekendzie przejżę wątek i napisze kilka słów jednak już dzisiaj radzę iść tropem Dk's i nie skracać a szukac miejsca na dłuższą.
Wkręty nierdzewne mogą być pod warunkiem, że będą to takie które raczej same się nie wykręcają pod wpływem pracy materiału.
Sklejka 4mm starczy z palcem ... chyba, ze zamierzasz napędzać łódkę jakimś potworem ale do elektryka starczy. Pisząc "tkanina" zapewne miałes na myśli rowing który jest elementem konstrukcyjnym laminatu. Ja tez dawałem na łączenia rowing nie rwie się on jak mata.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: kosiniak on 27 Czerwca 2010, 19:35:36
chodzi mi po głowie tez inny projekt, burty zrobić z dwóch kawałków sklejki( wszystkie brzegi prostopadle do siebie zadnych skosów), połączyć przody pod kątem 90* i potem spiąć z tyłu rufą szeroką na jakieś 120cm, potem, jak się sama z siebie odpowiednio wygnie, tylko odrysować na innej sklejce dno i heja...ale już  (B) (B) (B) (B) (B) piw wypiłem więc wybaczcie jak głupoty gadam :D , nie wiem czy przy próbie wygięcia sklejka nie popęka, i czy taka łódka z dziobem, trudniejsza w wykonaniu, będzie lepsza do pływania po rzece. A przynajmniej czy stosunek trudność wykonania/pływalność wart jest zachodu


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 28 Czerwca 2010, 15:39:16
Wszystko zależy od tego jak długa będzie burta,po drugie,jeśli już chcesz wyginać pamiętaj żeby słoje w sklejce szły po długości bo inaczej może pęknąć :P. Druga sprawa to długość burty,jeśli chcesz robić z jednego kawałka to przy długości arkusza 250 po spięciu z przodu i na rufie długość łódki wyjdzie ci ok 200x120,a to może być nie tylko niewygodne ale i niezbyt bezpieczne,zwłaszcza na rzece. :-\


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 11 Lutego 2011, 20:30:13
Hello,może troszkę nie w tym dziale,ale mam zamiar zakupić do tejże łódeczki silnik elektryczny. ::) Jaki byście proponowali,łódka ma 260x120,myślałem o minnkocie 30,ale może jakieś inne sugestie.Czy 30 od 34 różni się dużo,wiem to zawsze troszkę więcej ciągu,ale...
Dzięki za wszelką pomoc w tym temacie. (B)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: wobler129 on 11 Lutego 2011, 20:38:11
Ja mam 34 podczepione do łódki 3,1m plastik około 50-60kg + 2x akumulatory po 28kg + 2x osoby + sprzęt i 34 mi spokojnie wystarcza - nie ma szału, ale spokojnie można pływać  ;-> Mi z pewnością taki silniczek wystarcza  :)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Morfi on 11 Lutego 2011, 22:24:13
bardzo ważna kwestią jest również po jakich jeziorach masz pływać ;)

Pozdrawiam Paweł


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 12 Lutego 2011, 08:10:56
Jeśli chodzi o jeziora to nie są to duże zbiorniki,takie po ok. 50-60ha powierzchni lustra wody.Chodzi mi o to aby dopłynąć do ewentualnego stanowiska.
Znalazłem jeszcze kilka innych firm produkujących silniki np.Rhino.Jak sprawa wygląda z ewentualnym serwisem,czy z użytkowaniem tych silników?
Jak na razie myślę o minkocie,ale nie zamykam się tylko w tej jednej firmie.Może jakieś propozycje,porównania?


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 12 Lutego 2011, 09:15:12
Ja w swojej używałem minn kota 55 maxum i spaliny 9,9 km ale ja to jestem radykał. :-D
Myślę, że na wspomniane akweny spokojnie obsłuży Ci silniczek 34-36 Lbs
Poszedł bym jednak w markowy sprzęt jeżeli chcesz się nim cieszyć dłuuuuuugoooooo.  ;->

ps. Kiedys szukałem różnic między mocami i okazuje się, że stosując ten sam silnik
producent zmieniając jedynie śrubę uzyskuje inny uciąg podobnie jest w spalinach na tej samej pojemności
są różne moce silników. Zwróć na to uwagę bo "wyżyłowany" silniczek ma z reguły krótsza żywotność. 


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 13 Lutego 2011, 13:07:16
Czyli z tego co piszesz wychodzi że wszystkie są o jednakowej mocy,tak?
Chyba poczekam trochę i sprawdzę jak będzie się pływało na 30,a jak na 36.Jeszcze jedno,co sądzicie o silnikach shakespare,rhino...,może ktoś ma takowe i zechce się podzielić doświadczeniami z ich użytkowania. 8-)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 13 Lutego 2011, 21:19:15
Cytat: Dk`s
Czyli z tego co piszesz wychodzi że wszystkie są o jednakowej mocy,tak?

Nie zupełnie tak jest.  Chodziło mi o to , że silnik 100W po zastosowaniu dwóch różnych śrub może mieć uciąg 30Lbs i 32Lbs
następnie silnik o mocu 150Watt z dwiema róznymi śrubami może mieć uciąg 36Lbs i 40 Lbs. Czyli śruba z nieco innym skokiem powoduje mniejszy lub większy uciąg.
Minn kota zdaje się, ze ma trzy moce silnika nie pamiętam dokładnie ale CHYBA 30-36Lbs to jest jedna moc itd. Nie przyjmuj mojego gadania za pewnik dowiedz się
dokładnie sam nie chciałbym Ciebie wprowadzić w błąd. Swoje domniemania wziąłem z rozpiski części składowych silnika gdzie były podane numery katalogowe cewek takie same dla kilku silników.

Cytat: Dk`s
Chyba poczekam trochę i sprawdzę jak będzie się pływało na 30,a jak na 36.Jeszcze jedno,co sądzicie o silnikach shakespare,rhino...,może ktoś ma takowe i zechce się podzielić doświadczeniami z ich użytkowania. 8-)

Nie miałem większego kontaktu ze wspomnianymi silnikmi. awsze jakoś wyznawałem zasadę, że markowe jest lepsze. Mają koledzy na forum różne silniki mam nadzieję, ze sie wypowiedzą, przyda się odrobina wiadomości przed sezonem.
A między 30 a 36 nie ma zbyt wielkiej różnicy za to 40Lbs to już jest porządny silnik.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: kazik on 13 Lutego 2011, 21:46:54
Moc silnika docenisz płynąc pod fale, kup największy na jaki możesz sobie pozwolić - najlepiej z płynną regulacją. Ja mam motoguaida 44lbs  czy jakoś tak, przerobionego w firmie anodex (dokładka maksymizera) i bardzo sobie go chwale.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 22 Lutego 2011, 11:52:50
Czyżby nikt nie używał nic innego oprócz minkoty ???.
Znalazłem kilka stwierdzeń że rhino,shakespare i cała reszta to w sumie to samo,a płaci się za firmę i dlatego minkota jest droższa...


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: pabik on 22 Lutego 2011, 12:18:45
@Dk`s miałem ten sam problem z wyborem silnika w zeszłym sezonie koniecznie chciałem kupić minn kote ale tak się złożyło że dostałem silnik w prezencie imieninowym firmy Neraus ,nie miałem wpływu na to więc byłem bardzo sceptycznie nastawiony .Jednak po całym sezonie pływania muszę stwierdzić że naprawdę wszystko jest naprawdę super. Mam model 36LB i z akumulatorem 95 trollinguje na trzecim biegu 6 godz. bez problemu i bez przerwy, łódkę mam niewielką bo 2,50m i pływam z synem więc waga nasza z łodzią to około 190kg dla moich potrzeb wystarcza w zupełności  :) to tyle , acha silniczek kupili mi tutaj
http://www.odplyniesz.pl/%28X%281%29A%28MKXfVBIJzAEkAAAAYTIyNzFhNGUtMGMwMy00ZmMxLWIzZTEtN2U5NjMyMDEwZDAwRRmSx7_n6cXlet7eUi5Xcpf6uDA1%29S%28sz1zfx55jwokzh55tlysz545%29%29/BrowseProducts.aspx?AspxAutoDetectCookieSupport=1

dodam że ma 5 lat gwarancji ale jak to w praktyce wygląda to nie wiem bo za mną dopiero jeden sezon


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Kiersnowski Artur on 22 Lutego 2011, 20:55:41
Używam Jaxona 48LBS ma wskaźnik naładowania akumulatora. Bardzo fajny silniczek, już trochę popracował u mnie. Jestem zadowolony.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 24 Lutego 2011, 08:46:37
Zainteresował mnie ten NERAUS,cena nie za bardzo wygórowana,5 lat gwarancji (tylko ciekawi mnie jak z jej realizacją w razie czego)...,czyli 5 lat względnego spokoju ::).
Pabik,mam pytanko,po jakich akwenach pływasz,czy musiałeś kiedyś płynąć pod fale?


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: pabik on 24 Lutego 2011, 10:45:38
Pływam na zalewach 50-60ha więc stosunkowo niewielkich w zeszłym sezonie jesienią pływałem kilka razy w wietrzne dni i wyglądało to tak ze na pierwszych 2 biegach łodke pchało z wiatrem na 3 dopiero powoli ruszała do przodu ale na 4 już dawała radę , 5 biegu prawie nie używam ponieważ posiada naprawdę dużą moc ale też strasznie duży pobór prądu momentalnie gasną pierwsze 2 diody na wskazniku naładowania akumulatora


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 24 Lutego 2011, 13:59:25
Jakiego akumulatora używasz,żelowego czy zwykłego?Chodzi mi o to czy jest jakaś duża różnica między jednym a drugim?


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: pabik on 25 Lutego 2011, 12:02:20
95 ah w technologi AGM dokładnie taki
http://www.e-moto.pl/vmchk/sznajder/akumulatory-do-lodzi/kwasowe/sznajder-agm-95ah.html

tylko ja kupiłem o stówkę taniej u mnie na miejscu :D


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 25 Lutego 2011, 12:23:35
Próbowałeś pływać na zwykłym,jeśli tak czy byłą jakaś różnica?
Zainteresował mnie ten NERAUS,tylko że nie mogę znależć zbyt wiele opinii o nim...ciekawe dlaczego?


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: pabik on 02 Marca 2011, 15:47:26
na samym początku miałem satry akumulator samochodowy(6 lat) i tylko 36 ah i na 3 biegu przepłynąłęm moje jeziorko w obie strony od początku do końca ale to było wszystko co mogłem wycisnąć( około 5km)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Champion on 03 Marca 2011, 13:54:12
Witam

Mam parę pytań odnośnie budowy łódki i jej wykończenia. Planuje zbudować łódkę ze sklejki, 2 osobową (plany poniżej)

http://www.woodandboats.com.pl/b250.html

- Czy taka łódka nie będzie mało stabilna - czy lepiej pokombinować coś z płaskim dnem? Dodam ze głównie będzie wykorzystywana do spiningowania i trolingu.

- Podobnie czy nie będzie miała zbyt małej wyporności? Myślałem jednocześnie żeby wypełnić dno styropianem i przykryć drugą warstwą sklejki, ale wraz  z tym przybędą kolejne kg, a  planuje podłączyć do niej silnik 4KM waga ok. 27kg + zazwyczaj 2 osoby po ok. 80kg + sprzęt wędkarski, kotwice itp. 20-25kg.

- Czy jeśli w grodzi dziobowej zrobię otwór to nie obniży to wyporności i jednocześnie sztywności kadłuba?

- Czy do wzmocnienia/ochrony  pawęży pod mocowanie silnika można zastosować blachę ocynkowaną czy lepiej jakiś inny materiał?

- Jaką lepiej stosować żywice do laminatu -poliestrową czy epoksydową? (Założenie jest takie ze łódka będzie cały sezon do pierwszych "przymrozków" stała na wodzie), oraz jaką gramaturę maty do tego dobrać – grubszą np. 450 i pokryć raz czy dwa czy cieńszą np. 200-300 i zrobić 3 warstwy laminatu? Czy maty do żywic poliestrowych można stosować  z ż. epoksydowymi?

- Czy laminat trzeba dodatkowo pokrywać żelkotem lub czymś podobnym co jest  odporne na UV?



 Z gory dzięki za odp.
 Pozdrawiam


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 03 Marca 2011, 21:08:38
Cierpliwości odrobinę to postaram się pomóc. Za dwa trzy dni ogarnę się z czasem to odpowiem na pytania.
Ale i oprócz mnie sa tu koledzy znający temat to moze ktos cos podpowie. Nei wstydźcie się.  ;-> :-D


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: jaca on 04 Marca 2011, 08:13:29
Przepraszam za małego OT, ale mam pytanie związane z tym tematem. Kolega poszukuje planów budowy, ze sklejki, łódki motorowej - kabinowej. Interesuje go coś na wzór Romany. Może ktoś wie gdzie można zakupić takie plany. 


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 04 Marca 2011, 08:18:27
Planów tego ksztaltu nie widziałem nigdzie. A co go popchało, zeby ze sklejki.? Może chce sam zabudowę zrobić ? 
wtedy niech zakupi samą wytłoczkę laminatu  ze stoczni no chyba,
że chce czegoś samodzielnie w życiu dokonać.  ;->


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 04 Marca 2011, 08:36:35
Witam.
"Czy taka łódka nie będzie mało stabilna - czy lepiej pokombinować coś z płaskim dnem?"
Moja skorupka ma właśnie płaskie dno i co do stabilności to widać na fotkach ;->

"Podobnie czy nie będzie miała zbyt małej wyporności?"
Jeśli chodzi o wyporność takiej konstrukcji,mam na myśli swoją,podejrzewam że jak bym wrzucił z pół tony węgla to też by nie zatonęła.Pływałem w dwie osoby+silnik+akumulator 70Ah,który też swoje waży+sprzęt wędkarski,czyli coś koło 200kg i zanurzenie nie było wcale takie duże.

"Czy jeśli w grodzi dziobowej zrobię otwór to nie obniży to wyporności i jednocześnie sztywności kadłuba?"
Moja jest składana,więc nie wypowiadam się bo nie wiem.Chodzi ci pewnie o schowek,ja zrobiłem zamykany z góry i zdaje egzamin. ;->

"Jaką lepiej stosować żywice do laminatu -poliestrową czy epoksydową?"
Dałem poliestrową z prostego powodu,jest tańsza,potem na to żelkot...tu masz odpowiedż na następne pytanie. :D

Nie jestem fachowcem w tej dziedzinie,zrobisz jak będziesz uważał.Jest tu jeszcze na pewno kilku kolegów,którzy mogą ci pomóc.Daj znać na forum jak idą prace.
Pozdrawiam. ;->




Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: jaca on 04 Marca 2011, 12:21:07
Planów tego ksztaltu nie widziałem nigdzie. A co go popchało, zeby ze sklejki.? Może chce sam zabudowę zrobić ? 
wtedy niech zakupi samą wytłoczkę laminatu  ze stoczni no chyba,
że chce czegoś samodzielnie w życiu dokonać.  ;->
Właśnie taki jest ambitny, że chciałby sam zbudować od podstaw łódź spacerową. ma plany spłynięcia wszystkich polskich rzek i kanałów


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 04 Marca 2011, 12:29:04
Jacek niech wtedy buduje coś na wzór berci ale sporo większe. Powiedzmy 5m dł na 1.8m szer.
Dno w ksztalcie lekkiego V cztery dosyś wysokie redany dla zapewnienia stabilności.
Sklejka max 4mm żeby nie wyszło za ciężko. Spływaliśmy z Artkiem  Narwią w berci  (http://www.wcwi.pl/index.php?option=com_zoom&Itemid=178&page=view&catid=59&PageNo=2&key=58&hit=1)  myślę, że
jeżeli była by większa i z kabinka to spokijnie mozna zamieszkać na kilka dni. Śniadanko  (http://www.wcwi.pl/index.php?option=com_zoom&Itemid=178&page=view&catid=59&PageNo=2&key=66&hit=1)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Champion on 04 Marca 2011, 13:59:36
spoko postaram sie w miare na biezaco zdawac relacje z przebiegu prac :)

chyba jednak pojde Panowie w waszym kierunku i zrobie cos na wasz styl, biorac pod uwage dotychczasowe zatowarowanie pontonu, na ktorym plywalem,
kadlub polokragly moglby miec z tym problemy :)

dk's czyli rozumiem ze z. poliestr +zelkot(to biale na Twojej lodeczce?) wyjdzie taniej niz sama z. epoksydowa ?

A Ty swoja szpachlowales czy bezposrednio na sklejke dawales laminat?



Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 04 Marca 2011, 14:24:00
Cytat: Champion
spoko postaram sie w miare na biezaco zdawac relacje z przebiegu prac :)
chyba jednak pojde Panowie w waszym kierunku i zrobie cos na wasz styl, biorac pod uwage dotychczasowe zatowarowanie pontonu, na ktorym plywalem,
kadlub polokragly moglby miec z tym problemy :)
dk's czyli rozumiem ze z. poliestr +zelkot(to biale na Twojej lodeczce?) wyjdzie taniej niz sama z. epoksydowa ?
A Ty swoja szpachlowales czy bezposrednio na sklejke dawales laminat?

Żywica służy do łączenia maty z podłożem lub kolejną warstwą maty. Kilka warstw maty połączonej żywica tworzy  - laminat.
Sam laminat o dziwo ale potrafi przepuścicć wodę TOPKOT sluży jako warstwa niepozwalająca wodzie dostać się do laminatu i jest stosowany na zewnątrz kadluba.
ŻELKOT służy do poprawienia estetyki wewnątrz kadłuba jak i również zapobiega przesiakaniu wody do laminatu.
Żywica EPOKSYDOWA jest sporo mocniejsza i trwalsza od powszechnie stosowanej poliestrowej jednak jest kilkukrotnie droższa.
Przy użyciu epoksydowej można uzyskać ten sam efekt wytrzymałości kadłuba oraz sporo obniżyć jego wagę bo się jej mniej stosuje.
Epoksydową stosuje się głównie z wykorzystaniem wlókien węglowych i jest to jak wspomnialem dosyć drogie rozwiązanie.
Laminat można spokojnie nakładać bezpośrednio na sklejkę uprzednio nalezy ją lekko przeszlifować i dobrze odkurzyć. 


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: wiesławek on 04 Marca 2011, 21:27:55
Planów tego ksztaltu nie widziałem nigdzie. A co go popchało, zeby ze sklejki.? Może chce sam zabudowę zrobić ? 
wtedy niech zakupi samą wytłoczkę laminatu  ze stoczni no chyba,
że chce czegoś samodzielnie w życiu dokonać.  ;->
Właśnie taki jest ambitny, że chciałby sam zbudować od podstaw łódź spacerową. ma plany spłynięcia wszystkich polskich rzek i kanałów
Jacek może na bazie tego coś zbudować http://yachtz.info/yachts/Pirat ja mam z tego modelu swoją zrobioną tylko przedłużoną do 6 metrów i z kabiną i pokrytą żywicą.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 05 Marca 2011, 08:58:57
"dk's czyli rozumiem ze z. poliestr +zelkot(to biale na Twojej lodeczce?) wyjdzie taniej niz sama z. epoksydowa ?"

Dokładnie tak,czy wyjdzie taniej - na pewno :)

"A Ty swoja szpachlowales czy bezposrednio na sklejke dawales laminat?"                                                                                                                           

"Laminat można spokojnie nakładać bezpośrednio na sklejkę uprzednio nalezy ją lekko przeszlifować i dobrze odkurzyć."

Już masz odpowiedż,przeszlifować,odkurzyć,odtłuścić i dobrze jakbyś miał wałeczki do laminowania. ;->



Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Champion on 07 Marca 2011, 16:10:58
zamki Dk's a mozecie podac mi wymiary swoich plywadelek dl/szer/wys. burt

zamki pytanie do Ciebie
czy taki dziob jak u Ciebie nie bedzie stwarzal duzego oporu i czy silnik 4 KM da rade np na rzece pod rwacy nurt?  
czy nie miales problemow z wyprofilowaniem sklejki w taki luk przy takiej grubosci?
czy dolne śruby laczace poszczegolne czesci lodki trzeba jakos uszczelnic czy powierzchnie tak idealnie do siebie dolegaja ze woda nie ma szans sie tam wkrasc ? :)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 07 Marca 2011, 16:38:44
Łódka ma długość około 330cm szer na górze 125cm szero dna 115cm wys. burty 65cm łódka składana na pół na zawiasach spinana klamrami.
Klamry przykręcone na silikon. Wymiary takie a nie inne ze względu na dostępną przestrzeń w busie, mozna rzec - szyta na miarę.  :-D
W mojej łódce zastosowałem sklejkę 6mm chociażby ze względu, że napędzał ją dosyć duży silnik a i pływać miała po morzu.
Na opór przy pływaniu bardzo duży wpływ ma zanurzenie ja starałem się zrobić tak kształt dzioba żeby pierwsza faza zagięcia była jak najłagodniejsza
dopiero w dalszej części wychodzi on ostro pod górę. Dziób jest w takim kształcie jak mają amerykańskie łódki bass boat i raczej ciąć fal nie będzie
 więc pływanie po większej fali jak 15-20cm nie jest komfortowe czego doświadczyłem na zatoce Puckiej gdzie strasznie chlapało od dzioba.
Ale do normalnego przemieszczania na spokojnej wodzie starczy silniczek 4km ja swoją łódką plywałem w ślizgu
używając 15 konnej yamahy ale to już na takiej łupinie ekstremalna zabawa.  :-D
Kolejną którą będę robił wykonam ze sklejki 4mm odpowiednio wzmacniając konstrukcję lawkami i bakistami.
Za kilka-kilkanaście dni zamykam sezon produkcji blaszek i zaczynam szyć kolejną bercię wtedy też postaram się zrobić więcej fotek niż
z dotychczasowych prac i może jakiś filmik też się zmajstruje.
ps. Sklejkę gnie się " w jedną stronę" musisz znaleźć jej " miękki punkt" i nie zawsze jest on "wzdłóż arkusza" warto o tym pamiętać \
przy zakupie sklejki.
Jeżeli zamierzasz skręcać łódkę śrubami poprzez sklejkę wystarczy , ze między płyty Będziesz nakladał jakiś gumowy oring w pierwszej łódce tak miałem i wystarczało.
Moze w między czasie zajrzy Artur - jej nowy władca to powie jak On to rozwiązał. Druga konstrukcja jest spinana na klamry co pozwla na znacznie szybsze złożenie i odpada tez kwestia szczelności.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 07 Marca 2011, 18:49:13
Moja skorupka ma 260x120,wys burty to 45cm.Składana z 3 części,a to dlatego żeby weszła do bagażnika mojej asterki. ;-> Jeśli chodzi o łączenie to skręcam na śruby,pomiędzy części daję gumowe oringi dokładnie tak jak mówił Zamki.Ja akurat nie wyginałem sklejki na dziobie,po prostu wycinałem wąskie paski ze sklejki i łączyłem je matą.Również używałem sklejki 6mm,jednak gdybym miał robić teraz to na pewno użył bym 4mm.Spokojnie wystarczy,jest jeszcze przecież 2 warstwy laminatu poliestrowego.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Kiersnowski Artur on 07 Marca 2011, 20:03:55
Nie stosuję żadnych oringów, tylko kupiłem wzmacniane śruby i skręcam na fest. Wzmacniane bodajże symbol 8,8 dla tego bo zwykłe 5,8 ukręcałem lekko i od niechcenia.
Zastosowałem tylko płaskowniki, które traktuję jak wzmocnienie i zarazem podkładki pod śruby, na zdjęciu widać je.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Kiersnowski Artur on 07 Marca 2011, 20:05:51
3 składy w Berlinie. Tak Zamkuś, jak pokońbinowałem to 3 składy wchodzą :) :) :).


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Champion on 08 Marca 2011, 10:07:59
No zamki juz wiem po co ten kawalek plaskiego dna przy burcie :) 
U Artura doskonale sie to prezentuje :)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 08 Marca 2011, 10:29:42
Cytat: Champion
No zamki juz wiem po co ten kawalek plaskiego dna przy burcie :)  
U Artura doskonale sie to prezentuje :)
;-> (B)
A poza tym z takim przekrojem dna łódka jest stabilniejsza od płaskodenki.
W drugiej łódce która zrobiłm przekrój dałem taki sam ale dorzuciłem jeszcze cztery redany po około 5cm wysokie(słabo ale widać)  (http://www.pogawedki.wedkarskie.pl/modules.php?op=modload&name=My_eGallery&file=index&do=showpic&pid=10140&orderby=dateD)
to spowodowało jeszcze większa stabilność a dodatkowo nie pozwala łodce "kaczkować"  w szybkich nawrotach
a teraz dla odmiany trzeba bardzo uważać na zakrętach żeby  z łódki nie wywiało.  :-D  (http://www.pogawedki.wedkarskie.pl/modules.php?op=modload&name=My_eGallery&file=index&do=showpic&gid=68&pid=10347&orderby=dateD)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Champion on 08 Marca 2011, 14:27:50
Ja moge sobie pozwolic na max szer w gornej czesci 115cm, czyli dno bedzie mialo ze 105cm - wiekszej nie wrzuce na pake hilluxa :)

zamki ile zanurza sie twoja lodka i  ile wynosi głebokosc V wzgledem lini dna (mam nadz ze wiesz o co mi chodzi jesli nie wrzuce rysunek pomocniczy  :) ) ?

ps. redany to fachowa nazwa tych listew przymocowanych do zewn str dna ?


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 08 Marca 2011, 19:00:18
Cytat: Champion
Ja moge sobie pozwolic na max szer w gornej czesci 115cm, czyli dno bedzie mialo ze 105cm - wiekszej nie wrzuce na pake hilluxa :)
zamki ile zanurza sie twoja lodka i  ile wynosi głebokosc V wzgledem lini dna (mam nadz ze wiesz o co mi chodzi jesli nie wrzuce rysunek pomocniczy  :) ) ?
ps. redany to fachowa nazwa tych listew przymocowanych do zewn str dna ?

Hmmm musiałbym się kolegi zapytać, którego jest teraz ta łódka dokładnie nie pamiętam ale te V ma  coś około 12cm.
Nie wyszło mi to z żadnych wyliczeń  tylko ot tak poprostu "na oko" ale jeżeli Będziesz potrzebował dokładniejszych wymiarów
to poproszę kolegę i pomierzy. 
Jak dokładnie i fachowo się nazywają te listwy to nie do końca wiem u mnie tak na nie mówią i chodziło mi właśnie o te listwy wzdłóż pod kadłubem. 
Zanurzenie łódki zależy od załadowania my z synem zawsze mamy sporo bambetli na łódce chociażby sama spalina to prawie 50kg do tego paliwo około 25kg
akumulator i silnik elektryczny ja do pyłków nie należę a i syn juz kawał chłopa to myślę, ze lekko 300kg na łódce bywa wtedy zanurzona jest na około 5cm może 7cm plus oczywiście V.  
Tak to wygląda na wodzie bez akumulatora i silnika elektrycznego  (http://www.youtube.com/watch?v=kxkSQ_pzo00&NR=1) tu jeszcze napędzał łódkę silnik 9.9km z szybką śrubą.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Champion on 09 Marca 2011, 09:03:03
Bylbym bardzo rad gdyby byla taka mozliwosc :) a najlepiej wymiary pawezy tzn glebokosc wspomnianej wczesniej juz V-ki, szerokosci dna przy burtach, kąt nachylenia burt wzgledem lini dna.

czy szerokosc wyciecia gornej lini burty pawezy pod silnik  ma duze znaczenie czy to kwestia wygodnego sterowania rumplem od silnika ?


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Champion on 10 Marca 2011, 10:34:29
zrobilem wstepny projekt lodki wiec te wymiary tylko do potwierdzenia mi sa potrzebne :) imoze dzis uda sie w koncu zaczac wycinac elementy :)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 10 Marca 2011, 10:44:38
Artek powinien wieczorem podac te wymiary.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 10 Marca 2011, 16:44:25
Wrzuć na forum ten projekt,chętnie go zobaczę 8-)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: virtusan on 10 Marca 2011, 17:02:36
Jak kształtuje się koszt takiego składaka???


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 12 Marca 2011, 08:51:07
Mi wyszło coś około 900,robocizny nie licząc.Za to spojrzenia tych którzy ją widzą - bezcenne :-D
Dużo zależy od ceny materiałów,ja na początku kupowałem żywicę w markecie więc płaciłem wcale nie małe pieniądze.Potem znalazłem sklep w necie gdzie cena była kilka razy mniejsza.Nie wiem czy to dużo ,czy mało,ale mam dokładnie taką łódeczkę jaką chciałem,robiłem konkretnie pod swoje potrzeby. :-f :-f :-f


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: mare7 on 12 Marca 2011, 12:31:17
mozesz jakies fotki wstawic


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 12 Marca 2011, 14:53:56

mozesz jakies fotki wstawic

cofnij się kilka stron to zobaczysz fotki :P


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Champion on 25 Marca 2011, 12:18:32
Panowie czy żelkoty mozna kłaść na zywice epoksydowe?

I jaka jest roznica miedzy z.poliestrowa a epoksydowa - oprocz ceny ?

bo zastanawiam sie z czego zrobic laminat ???


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 26 Marca 2011, 18:07:50
Pewnie tak ::),przecież to także jest żywica,choć pewny nie jestem.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 28 Marca 2011, 10:40:30
Cytat: Champion
Panowie czy żelkoty mozna kłaść na zywice epoksydowe?

Tak kładzie się żelkot jak i topkot na podłoża epoksydowe uprzednio przygotowując podłoże.
1. Odtłuszczamy powierzchnię przed dalszymi pracami można benzyną ekstrakcyjną.
2. Szlifujemy powierzchnię usuwając z niej wszystkie wystające  nitki , grudki .... jednocześnie ten zabieg
    podnosi przyczepność dla następnej warstwy. Papier przy obróbce ręcznej  o gradacji około 180-240.
3. Porządnie odkurzamy można w pierwszej fazie odkurzaczem zdjąć pył w drugiej sprężonym powietrzem
    usunąć resztę nigdy na odwrót bo sprężone powietrze wbija kurz w pory i ponownie przemywamy benzyną
    lub zmywaczem antysilikonowym.
Cytat: Champion
I jaka jest roznica miedzy z.poliestrowa a epoksydowa - oprocz ceny ?bo zastanawiam sie z czego zrobic laminat ???

Różnią się trwałością i twardością chociaż ten drugi parametr jest w epoksydach w żywicach zmienny.
Epoksydy nawet w podstawowym składzie są mocniejsze i trwalsze stosuje się je wtedy kiedy chcemy otrzymać konstrukcje
mocne i lekkie jednak aby w stu procentach wykorzystać właściwości klejące uzyskać lekkość konstrukcji należy je stosować z włóknem węglowym a to już kosztuje.
Oblaminować kadłub sklejkowej łódki proponuję żywicą poliestrową z wykorzystaniem mat szklanych co w zupełności wystarczy i nie będzie drogo.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Champion on 28 Marca 2011, 15:54:22
Kadłub juz gotowy, teraz przygotowania do laminowania i tu znow mam pare pytan?

1. jaka gramature maty stosowac na laczeniach 150 czy 300g/m2 (niektore polaczenia maja kąt 90 stopni) 
2. czy np bedzie roznica jesli bym polozyl na polaczeniach 2x150 czy lepiej 1x300 mate? wiadomo ze przy 2 warstwach wiecej pracy i czasu pochlania, ale ma byc zrobione dobrze :)
3. jakiej szerokosci paski na laczeniach stosowac?
4. czy na zywice poliestrowa kladzie sie sam zelkot czy cos jeszcze ?


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 28 Marca 2011, 16:04:55
Cytat: Champion
Kadłub juz gotowy, teraz przygotowania do laminowania i tu znow mam pare pytan?
1. jaka gramature maty stosowac na laczeniach 150 czy 300g/m2 (niektore polaczenia maja kąt 90 stopni) 
2. czy np bedzie roznica jesli bym polozyl na polaczeniach 2x150 czy lepiej 1x300 mate? wiadomo ze przy 2 warstwach wiecej pracy i czasu pochlania, ale ma byc zrobione dobrze :)
3. jakiej szerokosci paski na laczeniach stosowac?
4. czy na zywice poliestrowa kladzie sie sam zelkot czy cos jeszcze ?
1. Jeżeli planujesz pokryć rónieź kadłub po całości to starczy 150. W miejscach szczególnie narażonych można dać dwa paski pierwszy węższy drugi szerszy mozna to nałożyć "na raz" czyli za jednym nakładaniem żywicy.
2. Odnośnie dwóch warstw napisałem powyżej co do gramatur to dwie 150 dają większa siłę połączenia niż jedna 300 z powodu większego krzyżowania się włókien.
3. Pierwszy niech zachodzi po 3-4cm na każdy bok  drugi oczywiście szerszy ale bez przesady starczy szerzej o 2cm.
4. Sam żelkot jednak sa do nakładania natryskiem lub pędzlem wybierz odpowiedni do sposobu jakim będziesz nakładał.
Przed nałożeniem zmatuj powierzchnię i dobrze odkurz i odtłuść.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 28 Marca 2011, 19:41:16
Wrzuć jakieś fotki z przebiegu prac :-\.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Champion on 29 Marca 2011, 11:25:58
musze tylko zrzucic z telefonu i niebawem cos wstawie,.

1. Czy wzmocnienia pawezy jak i czesci dziobowej nalezy zrobic przed czy po laminowaniu ?
2. Czy wzmocnienie mozna zrobic z kantowki niestruganej ?

3. Bo m sie wydaje ze po zalaminowaniu polaczen, tylko nie wiem czy pozniejsza ingerencja  nie bedzie miala wplywu na wytrzymalosc laminatu wewnatrz?

4. To samo tyczy sie wszelkich okuc typu mocowania dulek czy odwiertow do laczenia czesci ze soba?



Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Champion on 29 Marca 2011, 17:32:20
 Panowie jak to jest z tym zelkotem bo w roznych mniejscach doczytalem sie ze zelkot kladzie sie jako 1 warstwe, a doipiero na to mate z zywica?

 Czy wy tez tak robiliscie?

 Ile mniej wiecej moze wyjsc kg zelkotu i zywicy zeby pokryc 15m kw powierzchni?


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: wiesławek on 29 Marca 2011, 17:54:22
Ja jak robiłem remont swojej łodzi to najpierw położyłem żywicę z matą a dopiero na to topkot kolorowy,co do ilości to zależne jaką będziesz kładł warstwę tej żywicy,i wyszło coś takiego


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 29 Marca 2011, 19:53:28
Cytat: Champion
Panowie jak to jest z tym zelkotem bo w roznych mniejscach doczytalem sie ze zelkot kladzie sie jako 1 warstwe, a doipiero na to mate z zywica?
 Czy wy tez tak robiliscie?
 Ile mniej wiecej moze wyjsc kg zelkotu i zywicy zeby pokryc 15m kw powierzchni?

Piszą tak, że najpierw zelkot a później mata z żywicą ale wtedy kiedy robisz łódkę z laminatu  z formy a Ty zdaje się robisz zupełnie z dupy strony
bo kadłub juz Masz ? Czyli zaczynasz od końca. :-D
Czyli jak wytłaczasz z formy to zaczynasz od żelkotu na który idzie mata z zywicą razy ileś tam warstw i na koniec topkot.
Ty jedziesz od drugiej strony bo kształt już Masz więc wzmacniasz go żywicą z  matą i zakańczasz żelkotem.
Wnętrze łódki dla poprawienia estetyki wykańczasz topkotem.



Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Champion on 29 Marca 2011, 20:52:27


Piszą tak, że najpierw zelkot a później mata z żywicą ale wtedy kiedy robisz łódkę z laminatu  z formy a Ty zdaje się robisz zupełnie z dupy strony
bo kadłub juz Masz ? Czyli zaczynasz od końca. :-D
Czyli jak wytłaczasz z formy to zaczynasz od żelkotu na który idzie mata z zywicą razy ileś tam warstw i na koniec topkot.
Ty jedziesz od drugiej strony bo kształt już Masz więc wzmacniasz go żywicą z  matą i zakańczasz żelkotem.
Wnętrze łódki dla poprawienia estetyki wykańczasz topkotem.
[/quote]

tak ja mam kadlub ze sklejki
ponizej fotki rufy i calosci, niestety dziobu dokladnie nie wdac bo malo miejsca w garazu, nasteppnym razem mam nadz zrobic lepsze foty


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Champion on 29 Marca 2011, 20:52:59
i calosc :)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Champion on 29 Marca 2011, 21:02:44
a czy do zelkotu i topkotu tez trzeba dodawac utwardzacz ?


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 29 Marca 2011, 21:10:38
Cytat: Champion
a czy do zelkotu i topkotu tez trzeba dodawac utwardzacz ?

Jak najbardziej  żelkot i topkot sa również żywicami chemoutwardzalnymi. O stosunek ilości dopytaj się sie sprzedawcy.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 01 Kwietnia 2011, 10:36:29
Fajnie ci to wyszło ;->,jakie są wymiary tej łajby?


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Champion on 06 Kwietnia 2011, 09:34:03
dl - 3,65m
szer. 1,15m


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 09 Kwietnia 2011, 08:17:06
Toż to prawie jacht ;D ;D,pod jakim kątem zrobiłeś burty?


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Champion on 13 Kwietnia 2011, 12:01:09
dokladnie teraz nie pamietam, ale moge powiedziec tyle ze przy dnie szer wynosi 105cm, a gorna czesc burt rozchylona jest na 115cm


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Champion on 13 Kwietnia 2011, 12:25:49
CHyba jednak zdecyduje sie na powloke epoksydową i teraz kolejne pytanie:

1. czy sama tkanina z zywica epoksydowa wystarczy czy trzeba jeszcze jakies zabezpieczenia na to klasc ?

    typu np farba odbijajaca promienie UV czy farba antyporostowa? 

      czym Wy wykanczaliscie zewn str dna swojej lodki ?


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 13 Kwietnia 2011, 14:32:54
Tkanina z żywicą epoksydową,czyt.laminat i tak musisz potem zabezpieczyć ponieważ nie jest on w 100% wodoodporny,ja dałem dwie warstwy żelkotu po  całości na zewnątrz.
Dno mam wykończone tym samym,czyli żelkot.Powiem tak,moja skorupka już trochę przeszła i nie widać żeby za bardzo odłaził,jest naprawdę cholernie twardy. ;->


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Champion on 13 Kwietnia 2011, 14:58:50
a ile zelkotu zuzyles na swoja lodz przy 2 warstwach ? i ile utwardzacza dodawales np na 100g zywicy?


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 13 Kwietnia 2011, 18:24:43
Na całą łódkę 3 litry żelkotu,co do utwardzacza to zależy jakiego używasz.Jeśli masz w tubce taki czerwony koncentrat to na 100ml dajesz ok.1,5-2g.Piszę około ponieważ jest to koncentrat i ciężko utrafić.Ja używałem BUTANOX 50 w płynie,lepiej się mieszał.Nie dawaj zbyt dużo utwardzacza bo będzie kruche. (B)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Champion on 14 Kwietnia 2011, 23:53:17
Panowie czy tkanina szklana to to samo co mata proszkowa?


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 15 Kwietnia 2011, 08:23:16
Cytat: Champion
Panowie czy tkanina szklana to to samo co mata proszkowa?

Z tego co ja się orientuję to w tej macie włókna sa połączone ze sobą za pomoca jakiegoś proszku
a w tradycyjnej ( te same włókna ) są połączone emulsją.
Wydaje mi się, że tylko podniesiesz koszty stosując tę matę a efekt będzie ten sam.

Dla wzmocnienia konstrukcji bez zbędnego jej przeciążania drewnem mozna użyć takich materiałów
PIANKI (http://www.c-l.pl/oferta,kategoria/22/Airex-Herex-pianki-PVC.html) nie pijących wody.
Poprostu wlaminowuje się te pianki tworząc z nich profile a jednocześnie tworzą one komory wypornosciowe. Materiał ten nie chłonie wody niestety nie jest tani.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Champion on 15 Kwietnia 2011, 09:15:29
Ale z tego co zdazylem sie zorientowac to czy to bedzie pokryte poliestrem +zelkot i topkot czy epoksydem +lakier poliuretanowy to cenowo wychodzi bardzo podobnie, wiec decyduje sie na ta 2 opcje i zobaczymy co z tego wyjdzie :)

Niestety zeby zrobic samemu lodke w moim przypadku ok 1500 pln trzeba poswiecic  ;), ale wiadomo z kazda nastepna bedzie duzo latwiej i szybciej

Pierwszy raz zawsze jest trudny, a czasem i bolesny  ;D

to mowisz Zamki ze moge polaczyc mate szklana lub tkanine szklaną  z żywicą epoksydową ?


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 15 Kwietnia 2011, 09:28:48
Cytat: Champion
Ale z tego co zdazylem sie zorientowac to czy to bedzie pokryte poliestrem +zelkot i topkot czy epoksydem +lakier poliuretanowy to cenowo wychodzi bardzo podobnie, wiec decyduje sie na ta 2 opcje i zobaczymy co z tego wyjdzie :) ,
Niestety zeby zrobic samemu lodke w moim przypadku ok 1500 pln trzeba poswiecic :), ale wiadomo z kazda nastepna bedzie duzo latwiej i szybciej Pierwszy raz zawsze jest trudny, a czasem i bolesny :D
A co Ci daje lakier poliuretanowy ?
Żelkot jest twardy i zapobiega przesiączaniu się wody przez laminat a lakier ?  zetrzesz go na pierwszym kamyku albo przy wodowaniu w piasku na plazy a epoksyd i tak nie zapewnia szczelności laminatu bo nigdy włókna nie przesiączysz w 100% i wodę pić będzie.
ps. Ile warstw tego lakieru planujesz  ?  tak jak na wobka 10 ?  
 Żelkotu dasz w ostateczności dwie warstwy i wyjdzie Ci ze 3mm grubości a to juz jest powłoka której tak łatwo nie uszkodzisz.
Generalnie żeby żelkot nie pękał położony bezpośrednio na drewnie to by sam wystarczył ale neistety musi mieć podłoże w tym wypadku żywiczne a szkieletem w tym podłoży jest mata szklana.
 


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Champion on 15 Kwietnia 2011, 10:26:18
hmm to teraz juz mam metlik w glowie  ???

poliuretan ochrona przed UV i myslalem o 3 warstwach max, ale widze ze to chyba nie bylaby wystarczajaca ochrona.

Chcialem lodz na dwa kolory zrobic bialo -czarna, ale z czarnym zelkotem jest problem bo jest na zamowienie, a ja chcialbym na majowke zrobc wodowanie. 

Na jaka powierzchnie wystarczy kg zelkotu?  mam do zalaminowania ok 18 mkw - i liczylem na to ok 21kg (zelkot 13kg+topkot 8kg),

Czy zelkot mozna ewentualnie pomalowac jakas farba na czarno?


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 15 Kwietnia 2011, 11:03:05
Czarnego żelkotu (http://www.zywica.eu/sklep/index.php?cat_id=30) Ci w tym kraju dostatek    kolejny czarny (http://www.firmy.net/WFNV4,zelkot-czarny-reichhold-1kg-utwardzacz-gratis,WMVZ.html) poszukaj napewno znajdziesz od ręki i jeszcze sporo taniej.
Ile go potrzeba na m.kw ?  wszystko zależy od grubości warstwy i generalnie to producent podaje takie wyliczenia.
Musisz pytać się przed zakupem u sprzedawcy albo bezpośrednio u producenta.

ps. żelkotu nie idzie 1 kg/m.kw nie jestem pewny ale chyba wymalowałem około 0.6kg na dwie warstwy a topkotu starczy jedna warstwa niecu grubiej więc 0.4 kg
ale aby tak było powierzchnie muszą być bardzo dobrze przygotowane.

pss a  tu Masz całkeim po taniości (http://allegro.pl/zelkot-9005-czarny-utwardzacz-gratis-19-zl-kg-i1454339575.html) jednak trzeba też uważać na jakość.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Champion on 15 Kwietnia 2011, 11:34:44
Czarnego żelkotu (http://www.zywica.eu/sklep/index.php?cat_id=30) Ci w tym kraju dostatek    kolejny czarny (http://www.firmy.net/WFNV4,zelkot-czarny-reichhold-1kg-utwardzacz-gratis,WMVZ.html) poszukaj napewno znajdziesz od ręki i jeszcze sporo taniej.
Ile go potrzeba na m.kw ?  wszystko zależy od grubości warstwy i generalnie to producent podaje takie wyliczenia.
Musisz pytać się przed zakupem u sprzedawcy albo bezpośrednio u producenta.

ps. żelkotu nie idzie 1 kg/m.kw nie jestem pewny ale chyba wymalowałem około 0.6kg na dwie warstwy a topkotu starczy jedna warstwa niecu grubiej więc 0.4 kg
ale aby tak było powierzchnie muszą być bardzo dobrze przygotowane.

pss a  tu Masz całkeim po taniości (http://allegro.pl/zelkot-9005-czarny-utwardzacz-gratis-19-zl-kg-i1454339575.html) jednak trzeba też uważać na jakość.

widze ze moje wyliczenia sa na jakis czolg w takim razie :D

czyli wg tego 2 kg zelkotu powinno wystarczyc? przy nakladaniu pedzlem?

myslelem ze tego idzie podobnie jak zywicy :)

a co rozumiec przez "powierzchnie muszą być bardzo dobrze przygotowane" ?
 
i czy Ty nakladales recznie czy natryskiem?


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 15 Kwietnia 2011, 11:57:25
Cytat: Champion
widze ze moje wyliczenia sa na jakis czolg w takim razie :D
czyli wg tego 2 kg zelkotu powinno wystarczyc? przy nakladaniu pedzlem?
myslelem ze tego idzie podobnie jak zywicy :)
a co rozumiec przez "powierzchnie muszą być bardzo dobrze przygotowane" ?
i czy Ty nakladales recznie czy natryskiem?

Musisz u sprzedawcy dowiedziec się o wszystkie te parametry jak wydajnośc na m.kw o grubość warstwy.
Policz dokładnie ile Masz m.kw do wymalowania i pomnóz to wtedy przez te dane które poda Ci sprzedawca plus jakiś mały zapasik.
Na moją łódkę poszło żelkotu około 4kg na 7 m.kw
Powierzchnie muszą być pozbawione zadziorów i dobrze zmatowione pierwsze aby uzyskac ładną powierzchnię drugie żeby żelkot mial do czego sie łączyć
 ja na swojej łódce nakładałem specjalnym  wałkiem zakupionym w hurtowni z materiałami na łodkę.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Champion on 15 Kwietnia 2011, 12:11:09
Musisz u sprzedawcy dowiedziec się o wszystkie te parametry jak wydajnośc na m.kw o grubość warstwy.
Policz dokładnie ile Masz m.kw do wymalowania i pomnóz to wtedy przez te dane które poda Ci sprzedawca plus jakiś mały zapasik.
Na moją łódkę poszło żelkotu około 4kg na 7 m.kw
Powierzchnie muszą być pozbawione zadziorów i dobrze zmatowione pierwsze aby uzyskac ładną powierzchnię drugie żeby żelkot mial do czego sie łączyć
 ja na swojej łódce nakładałem specjalnym  wałkiem zakupionym w hurtowni z materiałami na łodkę.



ja tez planuje kupic walek nylonowy dl 10cm do nakladania i walek aluminiowy do usuwania ewentualnych pecherzy powietrza tylko przy tym drugim nie wiem jaki wybrac:

Wałek aluminiowy nacinany poprzecznie śr. 21 mm dl 140 lub 70

Wałek aluminiowy nacinany wzdłużnie śr. 21 mm dl 140 lub 70

Wałek aluminiowy rolkowy szer. 11, śr. 40, wys. 300 mm



Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 15 Kwietnia 2011, 13:07:07
Znalazłem bardzo fajny materiał instruktarzowy.    Polecam  ;-> (http://www.c-l.pl/know-how/pokaz,5/Metoda-laminowania-kontaktowego.html)
Sam poczytałem z ciekawością.  :D



Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: kosiniak on 17 Kwietnia 2011, 14:21:35
Czekajcie bo się pogubiłem.Na żywice( zewnętrzna strona łodzi) kłaść topkot czy żelkot?
 Aha, no i czy od środka łódki malować sklejkę. Słyszałem ,że lepiej nie , bo wtedy ew woda odparuje, a jak pomaluję to może gnić pod farbą bo nie da rady pomalować wszystkiego idealnie szczelnie.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 17 Kwietnia 2011, 19:44:31
Ja dałem żelkot i jest ok.Wewnątrz farbę to raczej nie,lepiej lakier,np. jachtowy.U mnie się sprawdza ;->.
Co do gnicia to lakier jachtowy jest wodoodporny i jednocześnie fajnie wygląda.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 18 Kwietnia 2011, 08:02:13
Cytat: kosiniak
Czekajcie bo się pogubiłem.Na żywice( zewnętrzna strona łodzi) kłaść topkot czy żelkot?
 Aha, no i czy od środka łódki malować sklejkę. Słyszałem ,że lepiej nie , bo wtedy ew woda odparuje, a jak pomaluję to może gnić pod farbą bo nie da rady pomalować wszystkiego idealnie szczelnie.

Na zewnątrz łódki  kładziemy na laminat żelkot. Wewnątrz łódki na laminat kładziemy topkot. Topkot jest warstwą nadającą leminatopwi estetyczny wygląd. Jednak kiedy nasza łódka jest sklejkowo-laminatowa wewnątrz lepiej nie kłaść laminatu i topkotu gdyż po zamknięciu dostępu powietrza do sklejki może następować proces butwienia chociaż z drugiej strony ten proces trwa kilka lat mi nie zaczyna sie odrazu więc nie wiem czy trzeba się tym przejmować.
Starczy od środka ponacierać sklejkę impregnatami oczywoiście takimi które nie brudzą później użytkownika.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Champion on 18 Kwietnia 2011, 08:23:52
a sam topkot do wewn lodki na swieza sklejke mozna polozyc?

Dk's w jakiej cenie jest ten lakier jachtowy za litr?


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 18 Kwietnia 2011, 08:30:48
Cytat: Champion
a sam topkot do wewn lodki na swieza sklejke mozna polozyc?

Dk's w jakiej cenie jest ten lakier jachtowy za litr?

Nie. Topkot musi się czegoś trzymać tym czymś jest laminat na samej sklejce będzie pękał i się kruszył.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 18 Kwietnia 2011, 19:54:33
Nie jestem na bieżąco,w zeszłym roku płaciłem chyba coś 40pln za litr :-\.Odradzam kombinowanie z innymi lakierami,nie ma sensu.Co do topkotu to nie wiem,nie używałem.Dasz 2-3 warstwy lakieru i będzie ok.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 19 Kwietnia 2011, 08:26:34
-Czy na taką łajbę trzeba już mieć jakieś uprawnienia,np. sternika?
-Jaki silnik silnik założyć aby można było spokojnie popływać po większych akwenach?


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Champion on 20 Kwietnia 2011, 17:26:10
ponawiam zapytanie bo nie uzyskalem odp :)

1. Czy wzmocnienia pawezy jak i czesci dziobowej nalezy zrobic przed czy po laminowaniu
2.  czy mozna do tego stosowac zywice z utw czy cos innego np jakis klej?

3. To samo tyczy sie wszelkich okuc typu mocowania dulek czy odwiertow do laczenia poszczegolnych czesci ze soba ?


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 21 Kwietnia 2011, 08:56:47
Sklejka sama w sobie jest materiałem wytrzymałym,robotę robi także laminat więc nie bardzo wiem o jakie wzmocnienia ci chodzi ???.
Co do wzmocnienia pawęży to wszystko zależy od tego jaki silnik masz zamiar używać.Ja z góry wiedziałem że będę pływał na wiosłach,ewentualnie jakimś elektryku i dlatego nie wzmacniałem jakoś specjalnie.Jeśli miałbym założyć spalinówkę to po prostu od razu podczas budowy dałbym grubszą sklejkę,powiedzmy 10-12.

Chodzi mi po głowie budowa nowej łódki,coś na kształt wyżej pokazanej.Chciałbym aby była tylko z laminatu i tu moje pytanie:
 -Z czego zrobić kopyto (wzór) kadłuba,gips?
 -Jak wzmocnić to potem aby było w miarę sztywne,nie będzie sklejki?
 


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Champion on 21 Kwietnia 2011, 09:32:27
silnik poki co 4KM ale moze w niedlaekiej przyszlosci bedzie jakis wiekszy tak do 10KM,

Pewnie przy nasteopnej produkcji nie popelnie juz takiego bledu, ale ze to 1 raz to trzeba sie liczyc z poprawkami :)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: welski on 21 Kwietnia 2011, 10:20:27
-Czy na taką łajbę trzeba już mieć jakieś uprawnienia,np. sternika?
-Jaki silnik silnik założyć aby można było spokojnie popływać po większych akwenach?
bez uprawnien do .. 20 m kwadr./miniej więcej  10 m dł. x 2 m .szer./ rejestracja jako wedkarska .tak stoi w przepisach.
silnik w praktyce do 10 km.
rejestracja obowiązkowa


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Champion on 23 Kwietnia 2011, 19:43:07
Dk"s a Ty "pletwy" pod dnem przymocowales przed laminowaniem czy po?


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 24 Kwietnia 2011, 12:29:05
Masz na myśli redany? ;D Przed laminowaniem,od wewnętrznej strony przykręciłem na wkręty,po zalaminowaniu usunąłem wkręty i otwory po nich zalałem żywicą.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Champion on 28 Kwietnia 2011, 08:47:30
Jestem po pierwszym elemencie laminowanym na laczeniach od wewn :), czasochlonne to zajecie, ale nie wyszlo najgorzej jak na pierwszy raz.

Zamki czy Ty swoja lodke wodowales po calkowitym zalaminowaniu dna czy tylko na laczeniach (chodzi mi o ta 3 czesciowa), zeby sprawdzic wodoszczelnosc ?

A i jeszcze jedno - co to znaczy laminowac mokre na mokre ? o co w tym chodzi ?

 



Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 28 Kwietnia 2011, 09:02:23
Cytat: Champion
Jestem po pierwszym elemencie laminowanym na laczeniach od wewn :), czasochlonne to zajecie, ale nie wyszlo najgorzej jak na pierwszy raz.Zamki czy Ty swoja lodke wodowales po calkowitym zalaminowaniu dna czy tylko na laczeniach (chodzi mi o ta 3 czesciowa), zeby sprawdzic wodoszczelnosc ?A i jeszcze jedno - co to znaczy laminowac mokre na mokre ? o co w tym chodzi ?
Zacznę od końća - Ty nie laminuj mokre na mokre. Do tego trzeba wprawy i dokładnej wiedzy kiedy żywica już żeluje ale jeszcze nie wiąże a jest to wąziutki przedział czasowy i sprawdza się na małych powierzchniach do tego tez trzeba mieć specjalne miękkie wałki zeby "nie odbić" poprzedniej warstwy od podłoża. Swojej łódki nie wodowałem nie ma takiej potrzeby żeby co warstwa sprawdzać czy nie przecieka. Ja swoją zrzuciłem na wodę dopiero po skończeniu - drugą łódkę bo pierwszej nigdy nie ukończyłem  :-D i do dzisiaj nie jest pokryta żelkotem.  :P
Jak dobrze wklepiesz żywicę w matę a na koniec połozysz żelkot nic nie będzie przeciekało.  ;->


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: rundub on 28 Kwietnia 2011, 11:03:14
Jestem po pierwszym elemencie laminowanym na laczeniach od wewn :), czasochlonne to zajecie, ale nie wyszlo najgorzej jak na pierwszy raz.

Zamki czy Ty swoja lodke wodowales po calkowitym zalaminowaniu dna czy tylko na laczeniach (chodzi mi o ta 3 czesciowa), zeby sprawdzic wodoszczelnosc ?

A i jeszcze jedno - co to znaczy laminowac mokre na mokre ? o co w tym chodzi ?

 
 Nie polecam laminowania od wewnątrz bo sklejka musi mieć możliwość "oddychania" w przeciwnym wypadku po paru latach sam laminat odpadnie. Druga ważna sprawa to nie stosujemy żywic typu polimal tylko epidian. Polimal tylko gdy naprawiamy łódkę z laminatu. Jeszcze jedna uwaga co do sklejki na jaką nakładamy żywicę i matę. Najlepiej jak nie jest gładka a porysowana. Można to zrobić tarczą o grubym ziarnie i na małych obrotach. Do konserwacji od wewnątrz polecam tylko drewnochron. Można co roku odnowić i sklejka oddycha. Na zimę łódkę sklejkową laminowaną  nie odwracamy do góry dnem. Wszystko co piszę znam ,że tak powiem z autopsji  :-D




Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Champion on 30 Maja 2011, 12:19:31
czy mozna odluszczac powierzchnie juz polaminowana acetonem, czy to rozpusci mi zywice?

i jaka najlepiej gramature papieru uzywac do szlifowania 1 warsty laminatu przy pomocy nakladki szlifierskiej na wiertarke?


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 30 Maja 2011, 15:30:04
Cytat: Champion
czy mozna odluszczac powierzchnie juz polaminowana acetonem, czy to rozpusci mi zywice?

Jeżelio tylko odtłuszczenie - przetarcie zwilżoną szmatą to spokojnie mozesz użyć acetonu chociaż lepsza była by ekstrakcyjna benzyna która nie jest tak sucha i zbierze na szmatę  sporo więcej kurzu niż aceton. Pamiętać trzeba żeby po odtłuszczeniu nie zostawić czasem szmaty na laminacie. 

Cytat: Champion
i jaka najlepiej gramature papieru uzywac do szlifowania 1 warsty laminatu przy pomocy nakladki szlifierskiej na wiertarke?

Nie robimy tego mechanicznie starczy klocek i na nim papier o gradacji 100 tu chodzi najbardziej o "przełamanie" zadziorów jakie pozostają po związaniu żywicy i nie ma potrzeby aż tak bardzo szlifować no i powstaje też ryzyko przeszlifowania włókien zatopionych w żywicy co osłabia bardzo laminat.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Champion on 20 Czerwca 2011, 13:06:25
A powiedzcie mi czy mozna przy laminowaniu najpierw polozyc walkiem zywice na sklejke i potem na to mate i jeszcze raz ja przesaczac ???

czy to zbedny zabieg zuzywajacy podwojnie zywice ?


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 20 Czerwca 2011, 13:35:08
Kolejność jak najbardziej prawidłowa przy pokrywaniu laminatem materiałów drewnianych i drewnopochodnych,
Jednak nie ma potrzeby aż tak się zapędzać tym bardziej że nie mając wprawy będzie Ci schodziło spoero dłuzej
więc w między czasie może zacząć żelować zywica i wtedy będzie zonk bo warstwy nie połączą się.
Kładź matę na powierzchnię na to nakładaj  walkiem żywice i roluj aż się przesiączy.
Nadmiar żywicy ściągaj tym samym wałkiem i przenoś na kolejną powierzchnię.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Champion on 21 Czerwca 2011, 08:32:53

a czy na surowa sklejke trzeba klasc warstwe podkladowa np z drewnochronu bezbarwnego czy  mozna bezpośrednio kolor kłaść ?

i czy lakier bedzie sie trzymał zalaminowanych połączeń ?


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 21 Czerwca 2011, 09:04:50
Sprawdź co pisze producent danej farby lakieru, etc. ... którą chcesz kłaść na daną powierzchnię.
Przeważnie jeżeli chodzi o powierzchnie drewniane nie spotkałem sie z wymogiem podkładowania.
Połączenia przeszlifuj papierem sciernym gradacji 180 czyli wykonaj tak zwane matowanie
poprawi to znacznie trwałość przylegania w tych miejscach kolejnej warstwy. Czy nie będzie
się w tych miejscach łuszczyć ? raczej nie powinno bynajmniej nie tak szybko.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: fosgen65 on 03 Lipca 2011, 18:13:39
Witam Panowie, mam pytanie. Czy laminowanie sklejki jest na tyle mocne ze po zalaminowaniu calej lodzi nie wypchne z niej dna jak zaladujemy sie w 2 osoby z kolega? Moze glupie pytanie, ale obaj troche wazymy, po ok 90-100 kg. + do tego sprzet tez pare kilo. Jakos nie mam zaufania do tego laminatu


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: rundub on 03 Lipca 2011, 18:53:44
Zależy jak wygląda konstrukcja nośna tej łodzi  ;D. Nie radzę stawać bezpośrednio na sklejce bo rzeczywiście może dno odpaść. Generalnie sklejka ma stanowić poszycie łodzi a na wręgach powinna opierać się "drabinka" i to po niej powinno się chodzić , stawać itp.  :-D


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 03 Lipca 2011, 20:32:06
Cytat: rundub
Zależy jak wygląda konstrukcja nośna tej łodzi  ;D. Nie radzę stawać bezpośrednio na sklejce bo rzeczywiście może dno odpaść. Generalnie sklejka ma stanowić poszycie łodzi a na wręgach powinna opierać się "drabinka" i to po niej powinno się chodzić , stawać itp.  :-D

Ani w pierwszej ani w drugiej "berci"  drabinki nie było i z tego co wiem to nie ma jej do dzisiaj.
Ważąc ponad setkę mialem na uwadze mozliwość wypchnięcia dna dlatego na połączeniach
pasów sklejki najpierw zastosowalem paski rowingu i dwie warstwy  maty emulsyjnej i aby to
uszkodzić nalezało by chyba wskoczyć do łódki z 2-metrowej wysokosci.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: rundub on 03 Lipca 2011, 21:16:32
jak sklejka dycha to pewnie i nie trzeba . Wszystko zależy od podejścia do sprawy. Można zrobić cztery boki podłogę i tez będzie pływać  ;)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: rundub on 03 Lipca 2011, 21:23:42
jak sklejka dycha to pewnie i nie trzeba . Wszystko zależy od podejścia do sprawy. Można zrobić cztery boki podłogę i tez będzie pływać  ;)
Moja "Bercia" tak wygląda ma trochę ponad 6m i jak mocniej przywieje to z metr więcej by się przydało  ;D


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 03 Lipca 2011, 21:31:08
Cytat: rundub
jak sklejka dycha to pewnie i nie trzeba .

Pierwszą zrobilem z 8 drugą z 6 a następna będzie z 4 mm.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: slawek.zs on 04 Lipca 2011, 19:33:01

a czy na surowa sklejke trzeba klasc warstwe podkladowa np z drewnochronu bezbarwnego czy  mozna bezpośrednio kolor kłaść ?

i czy lakier bedzie sie trzymał zalaminowanych połączeń ?
Witam.
Co do gruntowania, dzwoniłem do firmy Novol  i w rozmowie z technologiem nie powiedział tak i nie powiedział nie ,kazał zrobić test na impregnowanej sklejce .Jeżeli po podważeniu żywica odpryskuje to zrezygnować z impregnacji . I jeszcze jedna ważna rzecz , po impregnacji ma nie być szkliwa na powierzchni materiału jeżeli później będzie kładziony lakier , będzie odchodził (pękał ) w tym miejscu, także przesycenie ale z rozwagą .To samo dotyczy olejów , ale to chyba oczywiste  . W mojej łajbie ma być płótno na wysokości linii wody +10 cm , powyżej żelkot , w wewnątrz olejowanie  na gorąco ewentualnie lakier ,temat otwarty. Konstrukcja szkieletowa co pozwala na swobodne ustawienie ławki lub demontaż


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 24 Lipca 2011, 12:48:32
Witam.Jeśli ktoś jest zainteresowany to moja skorupka jest na sprzedaż.Cena do uzgodnienia,łódka jest do obejrzenia w tym wątku. ;->


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 24 Lipca 2011, 15:17:41
Cytat: Dk`s
Witam.Jeśli ktoś jest zainteresowany to moja skorupka jest na sprzedaż.Cena do uzgodnienia,łódka jest do obejrzenia w tym wątku. ;->

Zgodnie z regulaminem  :
- zamieść ogłoszenie w odpowiednim dziale
- podaj cenę


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: slawek.zs on 18 Sierpnia 2011, 23:51:19
To może i ja błysnę co teraz robię .Jedna z kilku ,ta akurat jest moja, 330x55x120 dno.Następne będą na 4 m długie ."Projekt"mój, wykonanie moje i deski moje :-*
(http://img215.imageshack.us/img215/9742/1000754l.jpg)
(http://img17.imageshack.us/img17/2537/1000770c.jpg)(http://img545.imageshack.us/img545/7134/1000775.jpg)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: slawek.zs on 19 Sierpnia 2011, 22:58:08
Podłoga
(http://img23.imageshack.us/img23/390/1000783h.jpg)(http://img6.imageshack.us/img6/5226/1000788k.jpg)(http://img651.imageshack.us/img651/7393/1000782.jpg)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 20 Sierpnia 2011, 09:13:31
Super rozwiązanie z osadzeniem   kratek.   ;->
Szkoda, że sie nie pokusiłeś o przełamanie poszycia dna na dziobie
tak żeby cięło falkę.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: slawek.zs on 20 Sierpnia 2011, 10:15:25
Może tego nie widać,czub na odcinku 90cm jest zadarty ok 14cm , a przełamanie dna na całej długości ma 7cm.Gdybym robił 4.5m pewnie poświęciłbym 1m więcej  na upiększenie dzioba,lecz przy tej długości chodziło mi wykorzystanie powierzchni podłogi.Na pytanie które sobie zadawałem do czego ma służyć , zawsze wychodziło mi , że do wędkowania i z wielu pięknych rzeczy zrezygnowałem.Jak przykleję sklejkę to wtedy będzie widać dokładniej ,ale i tak myślę że jest zgrabnie


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 20 Sierpnia 2011, 10:22:29
Mi chodziło bardziej o " zaostrzenie" dziobu/jego dna niż o jego "podniesienie".
Ale tak jak piszesz gdyby była dłuższa można by podziwaczyć.
Posiłkujesz się wiedzą z jakiegoś forum czy " z głowy na chłopski rozum" ?
A może Ty szkutnik ?  ;D


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: slawek.zs on 20 Sierpnia 2011, 11:08:35
Do szkutnika to mi daleko ,na razie jestem na etapie "szkudnika". Przeglądałem przez kilka miesięcy internet i tak mi się nasuwał powoli pomysł na moją łajbę , tak jak gdzieś wspomniałem ,stolarstwem się zajmuję dosyć długo i o wiele łatwiej widzę pewne tematy i rozwiązania jakie można wykonać dla swoich potrzeb ,jedni patrzą na piękno ,a inni na stronę praktyczną .Zwróć uwagę że większość wędkarskich łódek ma dużą nie krępującą przestrzeń .Górna burta jest podejrzana właśnie z netu, doceniam wizualne i jak i praktyczne jej zastosowanie np przy wylewaniu z niej wody ,a co do podłogi to mój wymysł praktyczny w użytkowaniu , może masę pracy przy niej ale warto.Oczywiście ze podpieram się wiedzą z internetu w innym przypadku bym skłamał i wyciągam to co dla mnie istotne i ważne.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 20 Sierpnia 2011, 12:14:39
Kurcze przeglądam zdjęcie tego szkieletu i coraz bardziej mi się to podoba. A miałem już swój plan .....
Jak planujesz mocować poszycie  ?  po wszystkim laminat czy pozostanie sklejka nie przykryta ?


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: slawek.zs on 20 Sierpnia 2011, 14:51:35
Poszycie gwoździe karbowane plus klej.Na sklejkę płótno , żywica i topkot biały plus niebieska mozaika
(http://img31.imageshack.us/img31/479/1000802e.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/31/1000802e.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)(http://img228.imageshack.us/img228/1187/1000811l.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/228/1000811l.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)(http://img836.imageshack.us/img836/8819/1000812z.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/836/1000812z.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: wiesławek on 20 Sierpnia 2011, 20:14:41
Mam pytanko te gwożdzie to zwykła stal czy kwasówka,bo jak zwykła to radziłbym je wymienić.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: slawek.zs on 20 Sierpnia 2011, 21:55:16
A dlaczego jeśli można spytać?


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: slawek.zs on 21 Sierpnia 2011, 00:39:17
Na dzisiaj tyle , reszta sklejki w poniedziałek
(http://img41.imageshack.us/img41/5207/1000818l.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/41/1000818l.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)(http://img202.imageshack.us/img202/1279/1000834n.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/202/1000834n.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

(http://img812.imageshack.us/img812/8196/1000833i.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/812/1000833i.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: wiesławek on 21 Sierpnia 2011, 11:28:26
A dlaczego jeśli można spytać?
Ponieważ zwykłe gwoździe będą powodowały czarnienie sklejki i gnicie w tych miejscach wiem co pisze bo sam to wcześniej przerabiałem i to z miedzianymi i tylko z stali kwasowej są najlepsze fakt ze są droższe ale to inwestycja na długie lata.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: slawek.zs on 21 Sierpnia 2011, 15:50:36
Czarniały pod żywicą , aż niemożliwe  ???


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Włodas on 21 Sierpnia 2011, 23:03:17
Czarniały pod żywicą , aż niemożliwe  ???
Niestety możliwe nie tylko możliwe ale to szczera prawda :-[ (a grubą szmatę masz zamiar położyć ?)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 22 Sierpnia 2011, 08:34:16
Cytat: Włodas
Cytat: slawek.zs
Czarniały pod żywicą , aż niemożliwe  ???
Niestety możliwe nie tylko możliwe ale to szczera prawda :-[ (a grubą szmatę masz zamiar położyć ?)

No to było zrobione coś nie tak. Według mnie niestarannie położony laminat pił wodę
w wyniku czego wilgoć dostawała się do gwoździ powodując ich korodowanie.
Sama żywica nie wchodzi w reakcję ze stalą powszechnie stosuje się ją
bezproblemowo i z dużą skutecznością w pseudo naprawach
blacharskich starych samochodów.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: slawek.zs on 22 Sierpnia 2011, 08:56:23
Ja też uważam ,że coś nie tak było zrobione .Na rysunku pokazane jak odcięty jest gwóźdź od tlenu na wewnętrznej str łódki,  gdzie tam bym szukał powodu czarnienia ,z zewnątrz wiadomo żywica .Na niebiesko klej poliuretanowy.
.Gwoździe to ocynk,a płótno 200mg
(http://[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/28/dddyb.jpg/][IMG]http://img28.imageshack.us/img28/8169/dddyb.jpg)[/URL]

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)[/img]


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Włodas on 22 Sierpnia 2011, 09:53:00
Prawdopodobnie z czasem po 2-3 latach użytkowania (zmiany temperatury, wilgotności, naprężenia konstrukcyjne) w żywicy pojawiły się mikropęknięcia i drewno wciągało wilgoć (wodę).
(Próbuję to sobie tak wytłumaczyć  :) )
Sam jestem z wykształcenia stolarzem (od lat niepraktykującym), i drewno jest bardzo wdzięcznym materiałem a przy obecnych technologiach, okuciach i chemii jest po prostu super  :-D :-D.
Zgadzam że żywica odcina całkowicie tlen, jak utopimy gwóźdź w słoiku z żywicą  :-D
Natomiast wbity w deskę po jakimś czasie nie jest już całkowicie "odcięty" od wszystkiego
Być może dlatego w szkutnictwie nie stosuje się gwoździ stalowych tyko miedziane i mosiężne (nawet są specjalne gwoździe i zszywki szkutnicze)
Polecam stronkę o budowie jachtów drewnianych: http://www.maderskiyachts.alpha.pl/jachty.htm

Serdecznie Pozdrawiam, i tak trzymaj  ;-> ;->!
Włodek


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: slawek.zs on 23 Sierpnia 2011, 19:33:17
Podłoga skończona ,wypolerowana  
(http://img36.imageshack.us/img36/8767/1000856l.jpg)(http://img534.imageshack.us/img534/9605/1000858s.jpg)(http://img849.imageshack.us/img849/9417/1000851n.jpg)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: wiesławek on 23 Sierpnia 2011, 20:45:34
Ładnie to wygląda a półeczki będziesz robił ułatwią one porządek na łodzi.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: slawek.zs on 23 Sierpnia 2011, 21:40:16
A nie myślałem nad tym ,ciekawy pomysł , dzięki,faktycznie coś na kawę i butelki przydałoby się .


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: wiesławek on 23 Sierpnia 2011, 21:55:26
A nie myślałem nad tym ,ciekawy pomysł , dzięki,faktycznie coś na kawę i butelki przydałoby się .
boczne wregi można wykorzystać ;->


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Logan on 24 Sierpnia 2011, 07:52:38
Data na fotkach jest fajna - czyżby "Powrót do przyszłości"???

Mam nadzieję że będą jakieś filmiki po zwodowaniu bo póki co łódka prezentuje się rewelacyjnie!


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: slawek.zs on 24 Sierpnia 2011, 09:23:52
Skróciłem  o ok 50cm dziób (nie dno) w stosunku do pierwotnego planu (na str 23) i może wyglądać niezbyt atrakcyjnie optycznie .Data ,faktycznie ,ślepota przywilej starości.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 24 Sierpnia 2011, 21:12:53
Cytat: slawek.zs
Skróciłem  o ok 50cm dziób (nie dno) w stosunku do pierwotnego planu (na str 23)

Gdzie co i jak bo nie bardzo to widzę na zdjęciu ?


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: slawek.zs on 24 Sierpnia 2011, 22:05:58
Na trzecim zdjęciu strona 23 widać jak tępy jest dziób , tam gdzie są ściski na górnej burcie powinien być jeszcze odcinek prostej gdzie pięknie schodziłby w ostry tak jak to widać animacji , ale tak jak wcześniej napisałem ,nie interesuje mnie wygląd bryły liczy się praktyczność no i zawsze parę kilo mniej.Jak przykleję drugą burtę ,wstawię zdjęcie ,to dokładnie będzie widać przesunięcie górnej części .Gdybyś był zainteresowany mogę wykonać taki szkielet ,ewentualnie ten optymalny na 3.90m


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: slawek.zs on 28 Sierpnia 2011, 10:09:01
Kurcze przeglądam zdjęcie tego szkieletu i coraz bardziej mi się to podoba. A miałem już swój plan .....
Jak planujesz mocować poszycie  ?  po wszystkim laminat czy pozostanie sklejka nie przykryta ?

Plan był taki - dno i powyżej linii wody miało być płótno ,a powyżej miała pozostać sklejka mocowana bez gwoździ i wkrętów, co by nie szpeciło,naturalny kolor , lecz niestety w nieodpowiednim miejscu połączyłem sklejki i zamiast na dziobie wyszło mi połączenie po przeciwnej stronie no i niestety w tym przypatku  musiałem użyć wkrętów , one zeszpeciły cały wygląd i z tego powodu muszę pokryć całość topkotem , a plan był bardzo chytry  :-\ szczególnie z ekonomicznego punktu no i wygląd też miał swoje znaczenie.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 28 Sierpnia 2011, 17:35:50
Tak zrobiłem w drugiej berci  pokrywając płótnem nieco wyżej niż 15cm od spodu i malując to topkotem
ale  kryłem też płótnem wszystkie łączenia i również je malowałem topkotem aż do samej góry.
U mnei jest/była nieco inna sytuacja bo łódka jest składana więc na środku  było to niezbędne
no i załozenie, że będzie tę konstrukcję popychał 10 konny silnik nie pozwoliło zaryzykować
sklejenia łódki bez użycia wkrętów.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: slawek.zs on 28 Sierpnia 2011, 22:10:21
Mam pytanie ,wiosła.
Jakiej długości je zrobić przy szerokości łódki 150cm ?. Jak je zrobić i jaki układ słoi to wiem , tylko nie wiem jakiej długości tak by nie były zbyt krótkie .


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 28 Sierpnia 2011, 22:46:24
Różne szkoły różnie podają od 120%(po mojemu za krótko) szerokości łódki do nawet 175%(po mojemu za długie)
Długość zalezy tez od wysokości mocowania nad wodą i długości ramion wioślarza oraz od przeznaczenia.
Jeżeli będą uzywane sporadycznie raz na pięć lat albo do odpychania się w celu zejścia z płytkiej wody
to nie trzeba zbytnio napinać się z dopasowaniem i starczą Ci takie około 2.2m ewentualnie nieco krótsze ale
skrócić zawsze można.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: slawek.zs on 28 Sierpnia 2011, 22:55:59
Dzięki, chodzi właśnie o to by za krótko nie zacząć , z długości faktycznie można je skrócić , nie przewiduję silnika tylko wyłącznie wiosła (do puki daję radę )


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: welski on 29 Sierpnia 2011, 11:47:27
ze strony producenta wioseł ,wygląda to mniej więcej tak;
szer łodzi 1,1m.  dł.wiosla  165 cm
              1,3               200
               1,4               210
                1,5               215
                  1,6              225



Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: slawek.zs on 31 Sierpnia 2011, 22:59:51
Już łódka wypolerowana i pozostała ostatnia warstwa topkotu

(http://img51.imageshack.us/img51/6731/1000900i.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/51/1000900i.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)(http://img26.imageshack.us/img26/7638/1000908z.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/26/1000908z.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)(http://img819.imageshack.us/img819/4310/1000911g.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/819/1000911g.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: slawek.zs on 05 Września 2011, 22:14:33
Z zewnątrz już koniec, 2 warstwy żywicy i 2 topkotu
(http://img703.imageshack.us/img703/4617/1000919r.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/703/1000919r.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
(http://img94.imageshack.us/img94/351/1000923o.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/94/1000923o.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)


Wierzch burty też będzie bejca palisander
(http://img827.imageshack.us/img827/6279/1000916c.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/827/1000916c.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

A wiosła to tak na "odczep się " w zimie zrobię coś porządnego z dłuuuugim piórem i coś lekkiego
(http://img16.imageshack.us/img16/7158/1000925g.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/16/1000925g.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 06 Września 2011, 09:19:42
Koparka mi opadła.  :o 
Bardzo ładna łódeczka  ;-> ;-> Jak by się
za mocno na boki kiwała na wodzie konieczne będą redany.  ::)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: slawek.zs on 06 Września 2011, 17:17:07
Jest przewidziany ,ale najpierw muszę to sprawdzić na wodzie .Teraz zaczyna nabierać wyglądu,jeszcze kilka drobiazgów w wewnątrz i lakier .

(http://img202.imageshack.us/img202/9045/1000931w.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/202/1000931w.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)


A tutaj wersja "gościnna" ,30 sek i ławeczka dla gościa gotowa ,jeszcze jedna poprzeczka i taką ławkę można zrobić na każdej części łodzi , tak to jest  przemyślane

(http://img855.imageshack.us/img855/6484/1000934d.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/855/1000934d.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
(http://img827.imageshack.us/img827/2294/1000938qn.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/827/1000938qn.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 06 Września 2011, 18:46:35
No,no,widzę grubo ;->,naprawdę fajna.Ile waży?


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: slawek.zs on 06 Września 2011, 20:32:21
Oficjalne ważenie w piątek jak zakończę lakierowanie .
Przed walką Adamek-Kliczko  ;) ;) ;) ;)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Champion on 08 Września 2011, 11:36:23
jestem pelen podziwu dla kolegi za ta lodz :)

pytanie takie mam do czego sluza te wystajace na rufie i w czesci dziobowej "bolce" ?


U mnie prace nieco ustaly na okres wakacyjny, ale znowu wracam do dziela :), mam nadzieje ze w przeciagu miesiaca skoncze piekną okolicę- bo tak bedzie sie nazywala moja lodz :)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: slawek.zs on 08 Września 2011, 16:21:29
Cytuj
pytanie takie mam do czego sluza te wystajace na rufie i w czesci dziobowej "bolce" ?

To akurat były świeżo wpuszczone nakrętki , a śruby wkręciłem by żywica gwintów nie zalała . Służyć będą do sygnalizatorów czy też wkręcania podpórki , a zimą ewentualnie do podwieszki łodzi pod sufitem.
Miałem na dziobie robić ławeczkę z listewek ,a ale chyba zrezygnuję i zrobię ze sklejki , w razie deszczu będzie kawałek suchego miejsca na jakieś klamoty .


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: slawek.zs on 20 Września 2011, 16:37:25
Coś o kosztach.
Koszta niezależne od Was na łódź dł 3.9m:
Sklejka wodoodporna 5mm, 4 szt  –360zł
Żywica poliestrowa 6 kg – 65 zł
Topkot 5kg – 100zł
Płótno rowingowe 200 G/M2 ,11 mb – 80zł
Aceton 3l -22zł
Mata szklana -20 zł
Lakier HEMPEL 1.5l – 138zl
Olej 2l – 35zł
Klej 4D 1.5l -45zł
Gwoździe , wkręty , śruby ok. -10zł
Suma-875zł
Nie policzone są dulki , rozpiętość cenowa jest duża .
Z podanych wyżej kosztów można zamienić lakier na zwykły , co zaoszczędzi się jeszcze ok90zł ,sklejkę na 4mm
Reszta kosztów to szkielet .
Jest kwestia uzgodnienia kilku szczegółów , między innymi czy rufa ma być przygotowana pod silnik , bo w tym przypadku są tam duże obciążenia na tylną część .
 
Do łódki dochodzi jeszcze listew odbojowa której nie widać na zdjęciach i  redan który idzie pod olej i traktowany jest jako część wymienna gdyby się zniszczył
Przy długości 3,3m koszta ok200zł mniejsze


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 26 Grudnia 2011, 19:08:16
Temat z zimą zgasł.? Czy może ktoś z kolegów jednak dłubie.?
Ja zacząłem zbierać materiały. Kolejna bercia również będzie składana
bo musi się mieścic do busa a tam jest jedynie 1.5m  :P


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: jaca on 27 Grudnia 2011, 14:31:03
Tak mie się spodobała ta łódeczka, że postanowiłem też samemu taką wykonać. Jak wiecie mam łódź alu z silnikiem 25 Km, w łódce zaistalowana jest kierownica na sterociągu , manetka itd. Jednak po wprowadzeniu kolejnych ograniczeń na naszych na naszych wodach tnz. silniki max do 5 Km taka łódeczka była by alternatywą. Już postanowione, zaczynam kupować materiały  ;D


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Włodas on 27 Grudnia 2011, 17:37:29
.... Jednak po wprowadzeniu kolejnych ograniczeń na naszych na naszych wodach tnz. silniki max do 5 Km ....
Witam!

Przepraszam, ale o jakie ograniczenia chodzi  ??? (cholera chyba coś przegapiłem) :-[

Pozdrawiam!


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: jaca on 27 Grudnia 2011, 23:49:10
.... Jednak po wprowadzeniu kolejnych ograniczeń na naszych na naszych wodach tnz. silniki max do 5 Km ....
Witam!

Przepraszam, ale o jakie ograniczenia chodzi  ??? (cholera chyba coś przegapiłem) :-[

Pozdrawiam!
Dotyczy Pilchowic, Mietkowa i po części Bukówki na którą nie mogę się wybrać połowić z tym silnikiem zamontowanym na stałe  :'(


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 28 Grudnia 2011, 13:43:54
Coraz więce wód jest obejmowana ograniczeniami związanymi z użytkowaniem sprzętu pływającego.
U mnie na jednym z jezior wytyczony będzie tor wodny  a poza nim tylko wiosła lub elektryk chociaż jezioro nie jest objęte ani strefą ciszy ani zakazem używania spaliny.
Niestety skutery jeździły  ludziom przy brzegach po głowach i stąd tego typu ograniczenie szkoda tylko, że
ucierpieli na tym i wędkarze. Ale że Polak nie donosiciel i nie dzwonił po policje jak sie odbywały szaleńcze jazdy
to do momentu aż sie nie zdarzył wypadek nikt nie reagował. Teraz jest pozamiatane.
Ja w sumie popieram  to ograniczenie bo wreszcie będzie mozna stanąć na kotwicy w zatoczce bez obaw o wywrotke po przejściu trzech ścigających sie motorówek do tego z narciarzami.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: jaca on 29 Grudnia 2011, 20:28:43
Coraz więce wód jest obejmowana ograniczeniami związanymi z użytkowaniem sprzętu pływającego.
U mnie na jednym z jezior wytyczony będzie tor wodny  a poza nim tylko wiosła lub elektryk chociaż jezioro nie jest objęte ani strefą ciszy ani zakazem używania spaliny.
Niestety skutery jeździły  ludziom przy brzegach po głowach i stąd tego typu ograniczenie szkoda tylko, że
ucierpieli na tym i wędkarze. Ale że Polak nie donosiciel i nie dzwonił po policje jak sie odbywały szaleńcze jazdy
to do momentu aż sie nie zdarzył wypadek nikt nie reagował. Teraz jest pozamiatane.
Ja w sumie popieram  to ograniczenie bo wreszcie będzie mozna stanąć na kotwicy w zatoczce bez obaw o wywrotke po przejściu trzech ścigających sie motorówek do tego z narciarzami.
Też popieram,  ale sam wiesz... jak się ma czym   8-)  to chciało by się, " z zapasem mocy" pognać na łowisko. Na szczęście mam w pobliżu Odrę i tak poważnie to zauroczyła mnie ta woda, zastanawiam się na pozostawieniu tam łódki na cały sezon w marinie. A jak wspomniałem wcześniej,  zamierzam zbudować łódeczką ze sklejki i widzę , że jest was tu kilku którzy poradzą w szczegółach technicznych.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: WOBLER-W1 on 31 Grudnia 2011, 20:06:29
 Postanowiłem i ja zbudować sobie kolejną łódeczkę jednak z laminatu . Nie mam kopyta ani nikogo z gotową łodzią o podobnym kształcie i długości . Zanim rozpocznę właściwe prace nad budową łodzi wędkarskiej najpierw postanowiłem zrobić model tej łodzi w skali 1:10 . Poszedłem więc do garażu , wziąłem kawałek styropianu o grubości około 7 cm i zacząłem dłubać przy nim tak aby powstał wstępny model przyszłej łodzi który będzie mi pomocny przy konstruowaniu tej większej .
a tak wyglądały kolejne etapy pracy nad modelem :
1. Wyciąłem klocek o wymiarach 30 na 11,8 cm .
(http://images37.fotosik.pl/1251/82a1adf1fd44df36med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
2. Podszlifowałem ku dołowi po skosie obydwa długie boki tak iż przyszłe dno jest teraz węższe z każdego boku po około 5 mm . Przyciąłem też trochę po skosie jeden z krótszych boków który od tej pory będzie stanowił przednią część modelu łodzi .
(http://images43.fotosik.pl/1289/38ec52aa39cb943bmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
3 .Naniosłem kilka linii które od tej pory będą mi pomocne przy wyszlifowaniu ostatecznego zewnętrznego kształtu kadłuba modelu łodzi . Niektóre linie naciąłem brzeszczotem na głębokość około 1cm aby szybciej wybrać nadmiar styropianu we wzdłużnych wgłębieniach .
(http://images47.fotosik.pl/1289/56bcd2b558abcbc0med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images40.fotosik.pl/1279/a3241a319a92d118med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images46.fotosik.pl/1246/1916426912a4b072med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
4. Czwartym etapem i chyba najprzyjemniejszym było szlifowanie papierem ściernym wszystkich wgłębień tak aby kadłub nabrał właściwego kształtu . Po kilku chwilach powstało coś takiego .
(http://images39.fotosik.pl/1235/de5a0b0ab28a37ddmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images50.fotosik.pl/1298/1a480b598fe3c541med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images43.fotosik.pl/1289/42ab00dc8888dc3amed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Środkowy kil czy jak to tam się nazywa jest nieco wyższy od bocznych i z przodu nieco bardziej wysunięty do przodu . Myślę  choć nie mam pewności , że to pomoże w lepszym prowadzeniu łodzi po wodzie .
(http://images40.fotosik.pl/1279/67b982d916a49a9fmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Oczywiście to nie jest ostateczny kształt przyszłej łodzi a tylko wstępny kształt na podstawie którego chcę zbudować wręgi . W ostatecznym kształcie burty mniej więcej o 10 cm od góry będą miały takie rozszerzenie jak by była przybita deska .To przesunięcie na zewnątrz obydwu burt powiedzmy o około 4 cm spowoduje powstanie takiej krawędzi - półeczki poziomej na której w dowolnym miejscu będę mógł położyć drewnianą ławeczkę . Takie przełamanie burt dodatkowo usztywni burty aby nie rozpychały się na zewnątrz gdy przyjdzie nacisk na dno łodzi . Może dodam jeszcze jedno mniejsze takie rozszerzenie poniżej na burtach co da efekt deskowania .

Co sądzicie o takim projekcie ? Czy taki kształt dna będzie stabilniejszy od zupełnie płaskiego dna ?


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 31 Grudnia 2011, 20:31:15
Kształt od dawna stosowany (http://allegro.pl/lodz-lodka-wioslowa-wedkarska-polport-280-wiosla-i2000887133.html) a skoro są nabywcy to pewnie sprawdza się.
Jednak ten typ dna do szybkiego pływania nie nadaje się, ale przy wędkowaniu  przecież nie trzeba się ścigać na wodzie  ;->


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: WOBLER-W1 on 31 Grudnia 2011, 20:42:51
Zbyszku mi chodzi przede wszystkim o stabilność bo dno będzie wąskie około 106cm tak aby bez problemu wchodziło mi do przyczepki którą mam . Zastanawiam się jeszcze ale może nawet ją podzielę na dwie lub trzy części jeśli będzie za ciężka do przeciągania po trawie w pojedynkę . Mam większą łódź ale chcę sobie zrobić coś mniejszego abym sam mógł ją sobie wodować w dowolnym miejscu .


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 31 Grudnia 2011, 21:01:29
Waga zależy od wielkości ja swoją 3-metrową spokojnie sam ciągałem
a mały wózek slipowy pozwalał na samodzielny załadunek do busa.
Zastanawiam się czy warto Ci się pchać w konstruowanie kopyta i odciskanie łódki ?
Jeżeli czytałes wątek to Wiesz, że opisane w nim łódki do tej pory zrobione
zapewnieją bardzo stabilne zachowanie na wodzie   ::) a przede wszystkim łatwość w wykonaniu. ;->

ps. Nie odwodzę od pomysłu może wnieść sporo w nasze majstrowanie. ;->


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: WOBLER-W1 on 02 Stycznia 2012, 09:32:23
Wczoraj zrobiłem sobie solidną prasówkę internetową . Wyszukałem trochę potrzebnych mi informacji . Znalazłem też przekonujące mnie dowody , że taki trimaranik wcale nie jest stabilniejszy od najzwyklejszej łodzi płaskodennej . Zatem pomyślę jeszcze troszkę nad innym kształtem . Swoją łódeczkę raczej koniecznie będę chciał zrobić z laminatu ze względu na to , że będzie trzymana pod chmurką . Mam jedną laminatową która tak stoi od wielu lat i nic jej się nie dzieje i inną sklejkową która praktycznie już zmurszała a trzymam ją chyba tylko i wyłącznie z czystego sentymentu . Zaznaczę , że obydwie zrobiłem mniej więcej w podobnym czasie czyli kilkanaście lat temu a na sklejkowej już nie pływam z 6 lat ze względu na bezpieczeństwo . Wiem , że z laminatem czeka mnie więcej pracy i kombinowania ale przynajmniej spróbuję . Oczywiście o przebiegu prac stopniowo będę informował .  :)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 02 Stycznia 2012, 09:37:38
Zawsze można zrobić sklejkową a po wykorzystaniu jej jako kopyta odsprzedać
chociażby za koszt materiałów z jakich została zrobiona. Kształt dna w lekkie V
z wypłyceniem po bokach jak narazie zapewnił najlepszą stabilność a do tego
łódka ładnie się trzyma linii przy szybkim pływaniu.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: jaca on 02 Stycznia 2012, 11:32:45
Polecam poczytać   ;->  http://szkutnikamator.pl/ , Jest bardzo dużo wiedzy i sporo zdjęć z budowy  :-D


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: WOBLER-W1 on 02 Stycznia 2012, 11:53:48
Wczoraj właśnie poczytałem sporo na tej stronce . Fajne artykuły , zawsze można z nich wyciągnąć jakieś mądre wnioski . Pozdrawiam .


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: WOBLER-W1 on 02 Stycznia 2012, 23:35:26
Wczoraj zrobiłem sobie solidną prasówkę internetową . Wyszukałem trochę potrzebnych mi informacji . Znalazłem też przekonujące mnie dowody , że taki trimaranik wcale nie jest stabilniejszy od najzwyklejszej łodzi płaskodennej .
Okazało się , że te wydawało by się dowody można sobie w kieszeń wsadzić . Dzisiaj dorobiłem jeszcze 2 modele łodzi o podobnych gabarytach lecz innych kształtach  . Trimaran przerobiłem , cofnąłem do tyłu boczne płozy czy jak to tam zwał . Podszlifowałem wgłębienia z przodu i delikatnie ściąłem przód aby był mniej owalny . Teraz łatwiej wchodzi na wodę i jej nie pcha . Kolejny model to łódeczka trochę przypominająca Bercię chociaż po  kilku próbach środkowe v od spodu znacznie zredukowałem bo wyporność tego kila powodowała zmniejszenie stabilności . Ostatni model to typowa łódź płaskodenna - płaska . Po kolei na każda z nich kładlem ciężarek - sztabkę ołowiu o masie ekstremalnej jak na taki model . Tylko trimatan wykazywał stabilność przy odsunięciu ciężaru od osi symetrii modelu , pozostałe dwie musiały mieć sztabkę centralnie na środku bo robiły taki przechył , że sztabka spadała . W moim przekonaniu miała to być stabilna łódeczka przy wąskim 105 cm dnie zatem chyba zrezygnuję z szybkości na rzecz stabilności .


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 02 Stycznia 2012, 23:56:58
Wszystko zależy od wielkości V bercia ma małe V a do tego nie pełne bo po 20cm od brzegów dno jest  płaskie.
Szerokość dna również 105cm więc samego V jest w niej około 60cm o wysokości bodajże 9cm. Co to daje  ?  a no przy obciążeniu V jest w pełni zanurzona a płaskie kawałki dna już stabilizują łódkę przed przechyłami bocznymi niejako leżąc na wodzie. Pamiętać  trzeba że stabilność na przechyły boczne zapewnieją też redany zamontowane na dnie, w berci są to cztery listwy o wysokości 4cm każda zamontowane po całej długości dna takie listwy zapobiegają niespodziewanym przechyłom łódki niejako klinując sie w wodzie. Przy ich powierzchni bocznej
0.4 m.kw daje to niezły stabilizator. W berci służyły one również jako wzmocnienie dna.
Paweł myslę, ze wystarczającą rekomendacja dla takiego rozwiązanie jest fakt, ze w berci wychylały się cztery osoby z jednej burty i nie fiknęła a szukaliśmy wtedy utopionej  wędki na dnie. Potwierdzić może Artek ten co złowił troć w Międzyzdrojach, który tu czasem zagląda. Jeżeli chodzi o dno typu katamaran chyba bym sie nie odważył we czterech stanąć na jednej burcie ...  ::) Ale od pomysłu nie odwodzę próbuj dalej bo może wyjść z tego coś ciekawego.

ps. Mam chyba jeszcze wzornik dna jak znajdę  strzelę fotkę poglądową.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: WOBLER-W1 on 03 Stycznia 2012, 08:15:49
Dziękuję Zbyszku za odpowiedzi . Tak się miotam i zastanawiam zanim zacznę działać z właściwymi materiałami . Ten wczorajszy eksperyment całkiem mnie jakoś wybił z tropu .  ???


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Kiersnowski Artur on 03 Stycznia 2012, 08:40:49
W Berci I czyli "Szuflandi" bezpiecznie we 2 na jednej burcie można stać, przy 2 składach. Jeden to żaden problem, można stanąć przy samej burcie i spokojnie oddać naturze nadmiary płynów. Jakie ma dokładnie wymiary dna to Zamki musi powiedzieć ja nie mierzyłem. Ale dno chyba więcej szer. jak 1,05m nie ma.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 03 Stycznia 2012, 11:03:38
Artur z tego co pamiętam to rufa w tylnej części ma 95cm.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: WOBLER-W1 on 08 Stycznia 2012, 19:46:02
Ponieważ naczytałem się tylu różnych opinii na temat stabilności łodzi wiosłowych , postanowiłem sam sprawdzić to w prostym doświadczeniu . Ja jestem daleki od tak zwanych mądrych dyskusji , autorytetów i tp . Lubię proste i mało skomplikowane rozwiązania , w końcu nasi dziadkowie  nie mieli komputerów a też dawali sobie radę z takimi projektami jak budowali łodzie . Zrobiłem więc trzy modele steropianowe o bardzo zbliżonych wymiarach lecz o innym kształcie .
(http://images35.fotosik.pl/1112/e1f532ba9e1cc1bfmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images43.fotosik.pl/1300/88c48315cefe0de8med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images40.fotosik.pl/1291/2ef54f4f0cef7b57med.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Tu zdjęcia tych modeli na wodzie , czyli w wannie na ogrodzie .

(http://images35.fotosik.pl/1112/24de04ef1b1531bamed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images40.fotosik.pl/1291/3613c4c9e52ceea6med.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Doświadczenie polegało na tym , że dobrałem ekstremalnie ciężki kawałek ołowiu który przy okazji miał nie za wielką powierzchnię . Dlaczego taka ciężka sztabka ? Dla tego , że lżejsza położona w dowolnym miejscu modelu nie powodowała zbyt mocnych wychyleń od osi poziomej tak iż prawie w każdym miejscu nie przewracała modelu . Przy tak ciężkiej sztabce a zarazem niewielkiej z trudem można było znaleźć miejsce w którym sztabka leżała by spokojnie a model nie przewracał się zrzucając sztabkę do wody . Zatem do dzieła , najpierw zacząłem testować łódź teoretycznie najstabilniejszą bo tak czytałem o niej w necie . Była to łódeczka całkowicie płaskodenna  .
 (http://images49.fotosik.pl/1253/cab8d4f94b6ccf12med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Takie ułożenie ołowiu było już ostateczne i jakiekolwiek przesunięcie go w bok do dodatkowej linii przy burcie powodowało natychmiastowe tak silne wychylenie że ołów spadał do wody . Dodam , że w tej chwili łódeczka była wychylona na bok do granicy jej możliwości .

Kolejna była łódeczka płaskodenna z tym klinem na środku dna łodzi . Nie wiem jak to dokładnie się nazywa kil czy redan .
(http://images43.fotosik.pl/1300/0697c343f67fd742med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tu sprawa wyglądała podobnie a w zasadzie jeszcze gorzej . Wypornościowy kil powodował jeszcze większą utratę stabilności .


Teraz przyszła kolej na ostatni model czyli trimaranik i bardzo miłe zaskoczenie .
(http://images39.fotosik.pl/1246/50a8b16aeb6c0afcmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Model zachowywał się dosyć stabilnie , bez problemu położyłem ciężarek na środku pływadełka . Jak widać na zdjęciu mogłem sztabkę przesunąć w stronę burty nawet o dosyć znaczny kawałek czyli około centymetr od osi w stronę pomocniczej linii narysowanej przy burcie w każdym modelu tak samo .
Trimaranik okazał się najstabilniejszą konstrukcją i to właśnie na nią padł mój wybór . Czyli buduję pływadełko właśnie o tym kształcie chociaż będzie to najtrudniejsza wersja . Przerobiłem trochę kształt dziobu jak to widać na zdjęciach czyli środek jest bardziej wysunięty do przodu a boczne płozy cofnięte do tyłu . Podszlifowałem też cały dziób ku tyłowi aby było łagodniejsze ugięcie . Mam nadzieję , że te zabiegi nieznacznie poprawią pływalność mojej przyszłej łodzi .


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 08 Stycznia 2012, 20:00:58
Masa własna łódki też odgrywa znaczną rolę w jej stabilności niestety styropian
ma zbyt małą masę aby doświadczenie było wiarygodne. Przeciwwaga Pawle ....
no i szkoda, że nie przetestowałeś dna w lekkie V ale myślę, że przy modelu styropianowym
test nie będzie wiarygodny - wspomniana przeciwwaga.

Ps a gdyby tak zbliżając się do realu obniżyć znacznie środek cięzkości temu ciężarkowi ? myślę, że to może byc powód
   tak paskudnego wyniku dla płaskodenki ....


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: WOBLER-W1 on 08 Stycznia 2012, 20:09:04
V testowałem . To był ten model z prawej strony na zdjęciach . Wcześniej ten klin środkowy miał znacznie szerszy i ciut wyższy  ale wtedy z tą stabilnością było jeszcze gorzej .


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 08 Stycznia 2012, 20:14:11
Skuteczne V to jest około 70% szerokości dna i jakieś 12% wysokości względem szerokości.. Czyli metr szerokie dno to V około 70cm a wysokie na około 12cm no i pozostaje ten środek ciężkości  bardziej - obrazowo jak staniesz na kole młyńskim na samej górze to
nie chybnie glebę zaliczysz momentalnie ale jak staniesz na dole  .... to chyba żadna siła Cię nie ruszy  i tu chyba trzeba szukać wtedy kształtu dna a nie na górze bo pływamy stojąc na dnie łódki ...  ;->

Ps. Balastowe kadłuby, które umozliwiają pływanie z obciążaniem górnych okładów to już inny temat  ..  :-D

Ps2 jadę jutro do producenta łodzi podpytam o kilka spraw.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: WOBLER-W1 on 08 Stycznia 2012, 20:45:45
Teraz najważniejsze żeby udało mi się jak najlepiej odwzorować to co chcę zrobić . Pierwsze prace już zacząłem to znaczy prace nad wręgami ale to trochę później jak już będzie co oglądać . Wszystkie wręgi jak i całą formę na odwrócone kopyto będę robił z materiałów śmieciowych czyli płyty ze starych mebli , kawałki płyty pilśniowej , tektura twarda , gazety i takie tam . Gdy na tej formie zrobię laminatowy kadłub to wszystkie jej elementy pójdą do centralnego . Formę robię śmieciową aby niepotrzebnie nie wyrzucać pieniędzy i dlatego , że to wszystko akurat mam . Czasami też warto spróbować zrobić coś z niczego  czyli z odpadów  ;)  .


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 09 Stycznia 2012, 22:19:10
Cytat: zamki
Ps2 jadę jutro do producenta łodzi podpytam o kilka spraw.

Przy testowaniu modelu nie mniej ważnym parametrem jest jego waga względem wypornosci ...
stąd styropian jest jednym z najgorszych materiałów na model... - tyle z pracowni szkutniczej.  :P
ps. Deska jesionowa przy proporcjach modelu 1 : 10 odzwierciedla zależności tylko  w około 80% jeżeli chodzi
  o późniejsze wykonanie "dorosłej" łodzi z laminatu.  :o model z laminatu w około 90% niestety jest bardziej upierdliwy w wykonaniu stąd
stosuje się do pierwszych testów drewno. ;->


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: WOBLER-W1 on 09 Stycznia 2012, 23:37:03
Dzięki Zbyszku za odpowiedź . W temacie poszedłem już troszkę dalej tak , że zobaczymy co mi wyjdzie . Jak by co to najwyżej ja zrobię wtopę  ;D . Jutro jadę pomagać ludziom którym wybuch gazu rozerwał dom ale jak przyjadę może za 2 lub 3 dni to wrzucę kolejną garść moich garażowych przemyśleń . Pozdrawiam .


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: seemoore on 21 Stycznia 2012, 10:51:20
Mam taki mały "trimaranik", długość 2,60 x 1,10 m i musze powiedzieć, ze sobie chwalę :).

Łódeczka stabilna, daje radę nawet na sporej fali i przy duuuuzym wetrze :) Wygląda moze nie tak super, jak te nowe łodzi, ale naprawdę godna uwagi pod względem użytkowym :)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: WOBLER-W1 on 27 Stycznia 2012, 16:02:10
Już posunąłem się trochę w budowie swojej łódeczki więc czas napisać kilka kolejnych myśli na ten temat . Wspomniany wyżej model łódki postanowiłem przeciąć na połowę wzdłuż najwyższego elementu dna czyli kila . Z jakiego powodu ? Po prostu dla tego , że nie chce mi się robić żadnych wyliczeń , rozrysowań krzywych , projektów . Pomyślałem , że można to zrobić bardzo prosto i dlatego taka była moja decyzja .
(http://images39.fotosik.pl/1279/873d822d6259c007med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images43.fotosik.pl/1333/17c646941a8e8cb2med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tak powstałą połowę modelu podzieliłem mniej więcej na równe jedno centymetrowe części .
(http://images46.fotosik.pl/1290/61815bbf2e58aadfmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images50.fotosik.pl/1342/3a0afffa6ed0e842med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images39.fotosik.pl/1279/c2d0beb666ec72bcmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images35.fotosik.pl/1145/85a02d7359389679med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Następnie przerysowałem połowę modelu po krawędziach , bocznej (środek) i górnej na papier milimetrowy . Zaznaczyłem wszystkie zaznaczone na modelu linie i w ten sposób miałem plan rozłożenia wręg mojej przyszłej łodzi .
(http://images37.fotosik.pl/1295/463110d42fe2f477med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Teraz już mogłem pociąć połowę modelu dokładnie po rozrysowanych liniach . Powstały mi z tego plasterki modelu według których mogłem przerysować kształt pół wręg ponownie na papier milimetrowy . Oczywiście nie przerysowywałem wszystkich tylko te które wcześniej wybrałem i zaznaczyłem iksem na modelu . Wybrane plasterki przerysowywałem wszystkie z jednej strony czyli od tyłu aby uzyskać symetryczny skok zmiany krzywej kadłuba .
(http://images37.fotosik.pl/1295/42f04308c78f736dmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Na wszelki wypadek przerysowałem jeszcze kilka pośrednich wręg gdybym miał jakieś kłopoty z uzyskaniem kształtu kopyta na wręgach które później zostaną wycięte .
(http://images50.fotosik.pl/1342/a9c46b46120f4960med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
W taki oto prosty sposób uzyskałem plany do rozrysowania wręg . Każdy milimetr na tym planie oznacza i cm właściwej wręgi bo jak wcześniej pisałem łódź będzie dziesięciokrotnie większa niż model . Teraz wystarczy przeliczyć milimetry na centymetry i wymiary przenieść na materiał z którego będę wycinał wręgi .

CDN . Pozdrawiam .


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: WOBLER-W1 on 29 Stycznia 2012, 12:20:07
Korzystając z powyższych rysunków zacząłem powolutku wycinać wręgi . Wycinałem je z płyt starych mebli które były przeznaczone do utylizacji , czyli z materiałów śmieciowych . Dlaczego z materiałów śmieciowych ? Dla tego , że wręgi te posłużą do zrobienia jednorazowej formy na której powstanie kadłub przyszłej łodzi z laminatu . Po tym etapie budowy cała forma wraz z wręgami ulegnie utylizacji .
Przygotowałem więc sobie kilka płyt wiórowych , rozrysowałem na nich kratownice o bokach jednej kratki 10 x 10 cm . Przeniosłem wymiary z papieru milimetrowego na tą kratownicę , następnie w zaznaczonych punktach powbijałem gwoździki . Do krawędzi gwoździ przyłożyłem elastyczną listewkę i tak powstałą krzywą przerysowałem ołówkiem . Poniżej rozrysowanej linii już odręcznie narysowałem kolejną linię o podobnym kształcie czyli przesuniętą równolegle o kilka centymetrów . Kształt pierwszej pół wręgi został narysowany , zatem pozostało tylko ją wyciąć przy pomocy wyrzynarki elektrycznej . Następnie wyciętą pół wręgę przyłożyłem do kolejnego kawałka płyty wiórowej ponownie przerysowałem jej kształt . Wyciąłem ją i po przyłożeniu obu do siebie powstał mi cały kształt pierwszej rufowej wręgi .
(http://images50.fotosik.pl/1345/aafbedea63da3f7dmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Wyciąłem jeszcze sześć kolejnych pół wręg aby razem było ich osiem sztuk . Następnie skręciłem je ściskami stolarskimi i wyrównałem je przy pomocy szlifierki kontowej tak aby wszystkie zewnętrzne krawędzie były o takim samym kształcie . Po wyrównaniu wyglądały tak :
 (http://images47.fotosik.pl/1335/b472d1c5a281d743med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Później w taki sam jak wyżej opisany sposób rozrysowałem kolejne wręgi różniące się wymiarem od dotychczasowych czterech . Poskładałem je i w ten sposób uzyskałem komplet wręg do budowy formy mojej przyszłej łódki wędkarskiej .
 (http://images39.fotosik.pl/1282/1d9bae223db59412med.jpg) (http://www.fotosik.pl)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 01 Lutego 2012, 09:00:53
Pomysł z tą konstrukcją całkiem niezły.
Szkoda, że zaokrągliłeś burty  pod łódkę na dole wręgi zmniejsza to powierzchnię dna
czyli za razem wyporność no i burty mogły leciutko sie rozchodzić.
Myślę sobie czy nie było by szybciej zrobić duży model ze styropianu pewnie tak ale
materiał  juz nie do odzysku no i przy obecnych cenach tanio by nie było...


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: WOBLER-W1 on 01 Lutego 2012, 09:41:27
Zbyszku to nie jest jeszcze ostateczny kształt kadłuba . Do góry będzie się rozszerzał , ale to powolutku wyjdzie jak będę składał elementy układanki . Na razie jest za zimno na prace w nieogrzewanym garażu .


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: jaca on 01 Lutego 2012, 22:25:02
Podobnie jak Zbyszek uważam, że burty powinieneś rozchylić . Pomysł fajny. Jak się ociepli tez biorę się za majsterkowanie  8-)   


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: slawek.zs on 12 Lutego 2012, 23:41:41
Witam .
DelftShip,jest to program który ułatwi własny projekt,niby gdzieś w necie jest spolszczenie ,lecz nie mogłem znaleźć .Można się pobawić przed sezonem,jak swoją robiłem ,tym się podpierałem.
Miłej zabawy.
(http://img803.imageshack.us/img803/3368/mwsnap005.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/803/mwsnap005.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Morfi on 13 Lutego 2012, 00:36:16
Sławku, a powiedz w czym ten program, tak dokładnie,  jest przydatny?
Liczy wyporności? środek ciężkości ? ... ?
czy tylko geometria?

Pozdrawiam,
Paweł


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: slawek.zs on 13 Lutego 2012, 21:19:32
Pewnie tak i wiele innych, tylko mój niemiecki o kant "d" przy techniczno-branżowych pojęciach.
Lecz do łodzi wędkarskiej to mało istotne ,można sobie perfekt wszystko z wymiarować do np kopyta .
W górnym prawym okienku ,nasz projekt widać na bieżąco ,można go obracać w dowolne strony.Jak instalowałem to z tego co pamiętam były i inne języki przy instalacji. 
(http://img820.imageshack.us/img820/3504/mwsnap006aaaaa.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/820/mwsnap006aaaaa.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Champion on 24 Maja 2012, 10:42:51
witam po dosc dlugiej nieobecnosci

w zeszlym roku myslalem ze budowa lodeczki pojdzie szybko i jeszcze w zeszlym sezonie da rade na niej plywac, niestety z przyczyn nie zawsze zaleznych ode mnie budowa sie przeciagnela i dopiero teraz dotarlem do ostatniej mam nadzieje fazy dlatego tez mam kilka pytan mianowicie:

- polozylem jedna warstwe zelkotu (ASHLAND Maxguard BIAŁY RAL 9003) i myslalem ze po 24h stwardnieje, bedzie gladziudki i przyjemny w dotyku, a okazalo sie ze powierzchnia jest lepka - stad pytanie czy to normalne czy np zelkot jest jakis stary? Przyznam ze kupowalem go w zeszlym roku na wiosne i byl przetrzymywany w nie ogrzewanej piwnicy.

- czy konsystencja zywicy poliestrowej (AROPOL 105 TB) moze sie róznić? bo zabrakło mi jej dwukrotnie i o ile za 2-gim zakupem byłem usatysfakcjonowany, to za 3-cim zywica ma konsystencje wody i nawet po dodaniu utwardzacza jej konsystencja sie nie zmienia, kolor tez ma inny niz dwie wczesniejsze, taki niebieski, a wczesniejsze byly zielonkawe ?

Ponadto na laczeniach (zewn czesc burty z dnem i pawezami), zrobiły mi sie purchle powietrza, próbowalem uzupelniac strzykawka z zywica ale nie najlepiej to wyszlo, dlatego tez po wyschnieciu zeszlifowałem purchle i chciałem na same łaczenia nałozyc jeszcze raz mate z zywica, ale powstaly jeszcze gorsze purchle, nawet metalowy wałek nie pomogl i teraz nie wiem co dalej z tym robic, znowu szlifowac (co wydaje mi sie syzyfowa pracą), czy jest jakis inny sposob na to?




Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 24 Maja 2012, 11:15:26
Tak na szybko -
żelkot mógł być już stary albo źle dodany i wymieszany utwardzacz.
- purchle na załamaniach są wynikiem źle przesiączonej i słabo wklepanej maty na powierzchni krycia
- różnica w konsystencji i kolorze żywicy - wychodzi na to , że dostałeś żywice dwóch różnych producentów
 albo ta rzadka jest wynikiem kombinacji ...

Żeby dalej radzić  co z purchlami potrzebne jest ich zdjęcie pokazujące nieco więcej niż sam purchel


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Champion on 24 Maja 2012, 11:41:51
purchli poki co nie ma bo je zeszlifowalem, a jak zobaczylem ze po nalozeniu nowej warstwy zrobily sie jeszcze wieksze to zdarlem na mokro mate.

mam jeszcze pytanie odnosnie wysokosci pawezy, poniewaz robilem probe szczelnosci co wypadlo pomyslnie :), ale niestety na dwoch czesciach (foto) i silniku 4km lodka szla na pelnym gazie jakby chiala a nie mogla, kolega stwierdzil ze silnik powinien byc zanurzony wiecej w wodzie i ze trzeba jeszcze obnizyc tylna pawez, ale ja patrzac na  bercie mam inne odczucie (wys pawezy to 50cm)?


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 24 Maja 2012, 11:45:21
dokładnie to 51 ale silnik długa stopa L
MAta Ci się nie układa jak należy - podnosi - się na zakrętach bo albo jest za gęsta/gruba  ale raczej jest stara i stwardniała.
Do załomów używa się grrubości max 150 za tgo trzy cztery warstwy.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Champion on 24 Maja 2012, 12:02:32
hehe mialem na mysli moja pawez :), a stopa silnika ma 75cm wiec na moje oko wiecej zanurzenia nie potrzeba, choc zamierzam tez podlaczac tu 10km silnik -stopa dl. 65cm i  tak sie zastanawiam czy jednak nie obnizyc tej pawezy?

hmm moze rzeczywiscie mata nie jest 1 swiezosci bo tez byla kupowana rok temu i  w dodatku 300 robilem, sprawdze zatem 150 najwyzej poloze ze 3 warstwy i zobaczymy co potem. 


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: slawek.zs on 06 Czerwca 2012, 18:54:58
Witam
Daj o połowę mniej utwardzacza ,jeżeli pisze 15% daj 8%, będziesz miał więcej czasu na wszelkie niedokładności ,temperatura jest już taka że można sobie na to pozwolić.Wałek wałkiem  czasami podrywa , warto też mieć pędzel i włosie uciąć w połowie i tym przygłaskać ,możesz też klamrami np 5mm i przyłapać takerem .


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Champion on 25 Czerwca 2012, 15:45:14
Panowie a czy można na ten lepki żelkot położyć topkot na zewnetrznej str łódki ?
   


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Champion on 26 Czerwca 2012, 12:02:00
poniżej fotki łodzi

ta zielona czesc z której nie jestem absolutnie zadowolony gdyż żywica nie chciała przesączać maty to raz, a po drugie ma bardzo duzo purchli na łączeniach z którymi nie wiem co zrobic czy zeszlifowac miejscowo i pozalepiac łaty czy tak to zostawić?

Nie wiem czy to wina żywicy?  mata świeżo kupowana także problem starej maty odpada.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Champion on 26 Czerwca 2012, 12:05:40
dla porównania część żółta z góry pokryta żelkotem, z nią nie miałem żadnych problemów, nie robiły się purchle i mata się normalnie przesączała.

dodam ze ta zielona żywica po wyschnięciu jest lekko lepka w porównaniu do części żółtej


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: slawek.zs on 26 Czerwca 2012, 20:32:23
Musisz to usunąć ,to nie przylega i później będzie tam pękać jak przypadkiem to naciśniesz i na pewno wypełni to woda .To co się lepi przemyj acetonem wcierając pędzlem i przetrzyj ścierką , odpisz czy pomogło.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Champion on 08 Sierpnia 2012, 15:09:38
i niestety nie udalo mi sie dokonczyc w calosci lodki gdyz dom w ktorym pracowalem zostal zburzony pod nowa trase :(,

purchle zeszlifowalem i planuje polozyc poprostu jeszcze jedna warstwe laminatu na samych łączeniach choc zastanawiam nad jedna rzecza gdyz dzis znalazlem cos takiego jak:

KLEJ POLIESTROWY ZBROJONY DO KLEJENIA LAMINATÓW
jest dwuskładnikowym klejem poliestrowym, do nakładania szpachlą, przeznaczonym do użytku profesjonalnego. Dzięki bardzo wysokiej wytrzymałości mechanicznej (ok. 25 MPa) służy przede wszystkim do wzmacniania silnie obciążonych połączeń klejowych, zastępując czasochłonne laminowanie z użyciem maty szklanej i żywicy. Stosuje się go do łączenia, mocowania oraz wypełniania elementów konstrukcyjnych wykonanych z laminatu poliestrowego, epoksydowego, sztywnej pianki poliuretanowej oraz innych materiałów. Wyrób charakteryzuje się dodatkowo łatwością aplikacji, wysoką wytrzymałością mechaniczną która gwarantuje trwałe połączenie klejonych elementów oraz bardzo niskim skurczem podczas utwardzania – poniżej 1%.

klej na bazie SPECJALNEJ ZYWICY POLIESTROWEJ zbrojony włóknem szklanym, świetnie nadający się do klejenia laminatów z tworzywa wzmacnianego włóknami szklanymi. Włókno szklane służy jako dodatkowe wzmocnienie i daje większą wytrzymałość i odporność na uderzenia.

ZASTOSOWANIE :
- budowy łodzi i produktów z włókna szklanego
- klejenie laminatów
- klejenie przedkładek , bals

moze zamiast kolejnej warstwy na łączenia polozyc taki klei i koniec ?

ps. czy zywice poliestrowe roznych firm mozna laczyc tzn aropol 105TB z Polimalem 1094 AWTP ?


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Champion on 01 Października 2012, 16:11:53
Po wielu trudach nareszcie udało się skończyć Piękną Okolicę :)

Niedzielne testy przerosły nasze oczekiwania, łódka choć masywna, jest bardzo zwrotna i gładko rozbija fale. Zarówno 10KM spalina jak i elektryk doskonale dają sobie rade.

Dziękuję wszystkim za dotychczasowe porady i uwagę poświęconą mojej łodzi  :)



Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: kazik on 01 Października 2012, 16:43:37
obróć o 180* kolumnę elektryka, będzie wygodniej  :D


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 06 Października 2012, 18:46:45
Fajnie, że prace dobiegły końca a efekty zadowalają.  ;->
Ja jeszcze nie zacząłem kolejnej łódki, ciągle inne sprawy przodem.  :P


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: padmix on 09 Lutego 2013, 13:28:54
Witam Panowie

Okazyjnie zakupiłem od producenta nową łódkę 2 jakości. Niestety żelkot ma kilka błędów które co prawda nie przeszkadzają w pływaniu ale bardzo kolą mnie w oczy.
W jaki sposób można pozbyć się tych błędów we własnym zakresie. Przyznaje się od razu, że moja wiedza o szkutnictwie jest dość niewielka. Poniżej zamieszczam foto.
(http://imageshack.us/a/img801/1386/09022013220.jpg)
(http://imageshack.us/a/img850/1804/09022013219.jpg)
(http://imageshack.us/a/img255/7508/09022013218.jpg)



Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Włodas on 09 Lutego 2013, 17:51:34
Witam Panowie

Okazyjnie zakupiłem od producenta nową łódkę 2 jakości. Niestety żelkot ma kilka błędów które co prawda nie przeszkadzają w pływaniu ale bardzo kolą mnie w oczy.
W jaki sposób można pozbyć się tych błędów we własnym zakresie. Przyznaje się od razu, że moja wiedza o szkutnictwie jest dość niewielka.

Witam!

Bardzo prosto  :-D wystarczy wyszlifować, wydmuchać, odtłuścić, osuszyć, uzupełnić braki TAKIM SAMYM ŻELKOTEM , wyszlifować i na koniec wypolerować  ;D ;D ;D.

A tak na poważnie, jak nie ma pęknięć i nieszczelności to najlepiej usiądź w kąciku wypij piwo i przeczekaj a ochota do roboty sama przejdzie  ;D ;D.

Serdecznie Pozdrawiam!



Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Buri on 09 Lutego 2013, 18:31:24
Ostatnio widziałem w Leroy fajną szpachlę z włóknem szklanym. Do niedużych ubytków to fajna rzecz, prosta w aplikacji i obróbce.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Włodas on 09 Lutego 2013, 20:02:18
Ostatnio widziałem w Leroy fajną szpachlę z włóknem szklanym. Do niedużych ubytków to fajna rzecz, prosta w aplikacji i obróbce.

Witam!

Ok  ;D http://www.ribypontony.pl/Filmy_1-s15.html (http://www.ribypontony.pl/Filmy_1-s15.html) tu jest film jak to zrobić  :-D

a tu jest czym to zrobić http://allegro.pl/sea-line-zestaw-do-naprawy-zelkotu-bialy-gratis-i3016186601.html (http://allegro.pl/sea-line-zestaw-do-naprawy-zelkotu-bialy-gratis-i3016186601.html)  :-D

Pamiętaj że musi być sucho i ciepło.

Serdecznie Pozdrawiam!


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: blacharz on 09 Lutego 2013, 20:17:50

 usiądź w kąciku wypij piwo i przeczekaj a ochota do roboty sama przejdzie  ;D ;D.


śmieszne a jakże prawdziwe  ;->
Przepraszam, ale bardzo spodobała mi się taka prawda, z życia wzięta.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: padmix on 09 Lutego 2013, 20:41:14
Ostatnio widziałem w Leroy fajną szpachlę z włóknem szklanym. Do niedużych ubytków to fajna rzecz, prosta w aplikacji i obróbce.

Witam!

Ok  ;D http://www.ribypontony.pl/Filmy_1-s15.html (http://www.ribypontony.pl/Filmy_1-s15.html) tu jest film jak to zrobić  :-D

a tu jest czym to zrobić http://allegro.pl/sea-line-zestaw-do-naprawy-zelkotu-bialy-gratis-i3016186601.html (http://allegro.pl/sea-line-zestaw-do-naprawy-zelkotu-bialy-gratis-i3016186601.html)  :-D

Pamiętaj że musi być sucho i ciepło.

Serdecznie Pozdrawiam!

Dzięki za filmy instruktażowe, w sumie nic trudnego.

Zastanawia mnie tylko czy mogę do białego żelkotu dodać pigment do farb by uzyskać kolor zbliżony do oryginalnego.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Włodas on 09 Lutego 2013, 22:40:53

Dzięki za filmy instruktażowe, w sumie nic trudnego.

Zastanawia mnie tylko czy mogę do białego żelkotu dodać pigment do farb by uzyskać kolor zbliżony do oryginalnego.

Witam!

Nie ma za co. ;->

Możesz tylko utrafić w kolor jest bardzo ciężko (podobnież biały ma najwięcej odcieni), dlatego dobrze by było jakbyś się dowiedział jakiego żelkotu używa producent.

Przy szlifowaniu uważaj żeby zdjąć tyko minimalnie wierzchnią warstwę tego starego żelkotu, na powierzchni większej od tych niedoróbek o ok 1cm -2 cm (żeby ten nowy żelkot miał się czego trzymać).
I jeszcze raz (czysto, odtłuszczone, sucho, ciepło)  ;D ;D ;D ;D ;D
Powodzenia.

Serdecznie Pozdrawiam!


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: BOB on 09 Lutego 2013, 22:51:23

I jeszcze raz (czysto, odtłuszczone, sucho, ciepło)  ;D ;D ;D ;D ;D
[/quote]

Ten sam rytm co dawniej: ..".rąsia. buźka, klapa, goździk"...
i też było cacy  ;D


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Włodas on 09 Lutego 2013, 23:01:08
Ten sam rytm co dawniej: ..".rąsia. buźka, klapa, goździk"...
i też było cacy  ;D
Witam!

 ;D ;D ;D i większość już zaczyna tęsknić  ;D ;D ;D

Serdecznie Pozdrawiam!


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: BOB on 09 Lutego 2013, 23:03:16
Noooo......nie  ;D


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Włodas on 12 Lutego 2013, 00:48:13

 usiądź w kąciku wypij piwo i przeczekaj a ochota do roboty sama przejdzie  ;D ;D.


śmieszne a jakże prawdziwe  ;->
Przepraszam, ale bardzo spodobała mi się taka prawda, z życia wzięta.
Witam!

Tak, bo wbrew pozorom czasami jest lepiej nic zrobić, gdyż to co zrobisz może kosztować cię kupę czasu i energii, czasami pieniędzy a efekt końcowy będzie i tak niezadowalający a może byc gożej niż na początku.

SPRAWDZONE na własnej du..e  ;D ;D ;D

Serdecznie Pozdrawiam!


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: TomCast on 20 Lutego 2013, 10:34:07
Zbyszku, a co powiesz na taką łajbę  ;) ;D ;->
 


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Logan on 20 Lutego 2013, 10:41:32
Niezatapialna nawet jak się rozpadnie.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: jaca on 21 Lutego 2013, 11:50:53
Zbyszku, a co powiesz na taką łajbę  ;) ;D ;->
 
Widziałem podobną konstryukcję na Zaleiwe Bledzewskim koło Międzyrzecza. Podobnie jak na przedstawionym zdjęcu "pływadło" zrobione było z powiazanych sznurkiem butelek typu "pet". Kształt "okrętu" uformowany był bardziej płasko i przypominał tratwę. Konstrukcja była na tyle duża, że znadował sie na niej namiot i dwóch wedkarzy biwakowało na nim przez tydzień  ;->  Gdzieś mam zdjęcia muszę poszukać.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: minecjusz on 03 Marca 2013, 21:35:41
Biwakowali tydzień i łowili z niezarejestrowanego pływadełka ;D oj nieładnie nieładnie....chyba, że zarejestrowali to jako łódź pneumatyczną jak np ponton :-D :-D
Jeśli możesz to wstaw zdjęcia tego butelkowego obozowiska ;)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: siewicz on 13 Marca 2013, 22:25:12
Panowie mam ważne dla mnie pytanie - tak z grubsza - ile (jaką długość) powinna mieć przestrzeń między ławką środkową, a tylną, żeby nie uderzać przy wiosłowaniu o kolana osoby która siedzi na tyle?


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 13 Marca 2013, 23:11:57
 O kolana nie dasz rady uderzyć chyba, ze Masz wiosła krzywe.
 Ławki a szczególnie środkową montujesz w miejscu, z którego
Będzie Ci najwygodniej "prowadzić łódkę" chodzi mi o to, że
przy wiosłowaniu będzie łatwo utrzymywać kierunek.
Ławka i dulki za blisko rufy plus druga osoba na niej również przeciążają tył łódki.
 No i generalnie to kto wie jaka ta łódka jest  ?  ??? ..... żeby Ci centymetry serwować  ...

 ps. Miałem łódkę z ławką i wiosłami zamontowanymi w 1/3 długości od dzioba ... pięknie i prościutko  szła pod wiosełkami 
       miała 4.1 m długości i bardzo wysoki kil, który trzymał ja na kursie   :-D :-D


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: fosgen65 on 16 Czerwca 2013, 20:00:26
Mam pytanie do kolegow, czy ktos wie cos na temat tego plywadelka, katamaranu? Poszukuje informacji na temat producenta.Czy to jest moze jakas wlasna produkcja? Interesuja mnie zwlaszcza plywaki, wymiary, material z jakiego sa zrobione, jaka maja wypornosc, ewentualnie gdzie takowe mozna zakupic. Bede wdzieczny za kazda informacje na ten temat


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Włodas on 20 Czerwca 2013, 00:47:49
Mam pytanie do kolegow, czy ktos wie cos na temat tego plywadelka, katamaranu? Poszukuje informacji na temat producenta.Czy to jest moze jakas wlasna produkcja? Interesuja mnie zwlaszcza plywaki, wymiary, material z jakiego sa zrobione, jaka maja wypornosc, ewentualnie gdzie takowe mozna zakupic. Bede wdzieczny za kazda informacje na ten temat

Witam!

Mnie to wygląda na przerobiony rower wodny  :-D

Serdecznie Pozdrawiam!


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: minecjusz on 29 Lipca 2013, 00:12:40
Gdyby ktoś potrzebował namiary, to wiem gdzie idzie kupić te krzesełka :-D


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Szkwał on 29 Lipca 2013, 22:03:28
Pływadło fajne, ale krzesła powalają na kolana ;D ;D ;D


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: jaca on 29 Lipca 2013, 22:12:47
Pływadło fajne, ale krzesła powalają na kolana ;D ;D ;D
Dosłownie "powalają' kiedyś, na imprezie ogrodowej  ::) posadzono mnie w takim krzesełku... po pierwszym drineczku znalazłem się pod stołem. Przez chwilę pomyślałem, że szwagierka mocne drinki robi   ;->  ... a tu się okazało, że krzesełko po prostu połamało się pod moim ciężarem  ;D  8-)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Logan on 30 Lipca 2013, 09:37:04
To krzesła ogrodowe jak nazwa wskazuje, należy ich używać w ogrodzie. Jak nogi się o coś zaprą to wytrzymała. Na śliskich powierzchniach zawsze się rozjadą.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: iron_bird on 04 Grudnia 2013, 00:31:01
Mam pytanie, czy zamiast sklejki wodoodpornej mogę zastosować zwykłą sklejkę, którą później pokryję laminatem? I czy wystarczy żywica poliesterowa czy musi być epoksydowa?


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: minecjusz on 04 Grudnia 2013, 10:33:06
Pracuje w sklejce Orzechowo i o suchotrwałej  nawet nie myśl ;) Rozejdzie się, a żywica poliestrowa starczy ;->


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 18 Grudnia 2013, 19:20:19
 Wcale nie jest tak źle z suchotrwałą. Moja do dzisiaj trzyma się kupy a
znając Artura wiem, że lekko nie ma ... faktem jest, że przemalowałem ją
 żywicą dwiema warstwami pierwszą dosyć mocno rozcieńczając aby głębiej wniknęła.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Kiersnowski Artur on 18 Grudnia 2013, 19:25:55
Oj nie ma lekko nie ma. Trzymana na świeżym powietrzu, tak jak wziąłem od Zbycha to nic przy niej nie robiłem, ani nie dostała dodatkowej warstwy laminatu, ani żadnych impregnatów czy innych bejcy. Chociaż ostatnio zastanawiam się nad małą modyfikacją a raczej przebudową, kompletną, czyli wymianą burt na wyższe tak z 10cm przynajmniej i zmianą w ukształtowaniu dziobu, co spowoduje że będzie to nowa łajba. Znając życie to z planów nic mi nie wyjdzie.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: minecjusz on 19 Grudnia 2013, 09:14:25
Zrób takie coś, to zawsze będę pływał na Twojej łajbie :-D

http://img.myepicwall.com/2013/12/95326e2b06204625dd1cedecd8eae188.jpg


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: zamki on 19 Grudnia 2013, 10:38:11
Zrób takie coś, to zawsze będę pływał na Twojej łajbie :-D

http://img.myepicwall.com/2013/12/95326e2b06204625dd1cedecd8eae188.jpg

 Niezła ławeczka my na czas spływu Narwią nieco zabudowaliśmy i doposażyliśmy w sprzęt kampingowy   BERCIĘ (http://wcwi.pl/index.php?option=com_zoom&Itemid=178&page=view&catid=59&PageNo=2&key=66&hit=1)  :-D


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: BOB on 19 Grudnia 2013, 17:20:48
Szwedzi też wiedzą jak łódki budować ;D ;-> (B)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: minecjusz on 23 Grudnia 2013, 21:14:22
Ostatnio nad Wartą widziałem tratwę ok 3x5m na pływakach z jakiś beczek takich długich na te 5m, a na tej tratwie osadzona buda z przyczepy kempingowej...ogólnie koncepcja podobna do tej z powyższej fotki.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: minecjusz on 07 Stycznia 2014, 21:08:03
Kurcze kusi mnie płaskodenka, ale w klasycznym kształcie kadłuba typu "żelazko", coby po Warcie łatwiej się pływało.....gdyby nie to, że chciałbym, aby każda burta i kawałek dna był z jednego kawałka, to zrobiłbym po prostu spodnią część żaglówki typu "żabcia" podzielił podwójnymi wręgami na odpowiednie kawałki i pociął na wersję travel.....



Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Kiersnowski Artur on 08 Czerwca 2015, 08:57:41
http://sumowapasja.pl/forum/viewthread.php?thread_id=610&pid=18520#post_18520 (http://sumowapasja.pl/forum/viewthread.php?thread_id=610&pid=18520#post_18520) Kolega z Sumowej Pasji buduje sklajkową wersję skylli :) :) :).


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: fosgen65 on 04 Lipca 2015, 10:23:52
Witam kolegów i mam pytanie do tych, którzy sami robili swoje łódki. Jakich używaliście wałków do nakładania i rozprowadzania żywicy. Czy może być zwykły wałek, taki jak do malowania, czy jakiś specjalny szkutniczy? Nie chodzi mi ten metalowy do wyciskania powietrza , bo ten już mam


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: minecjusz on 04 Lipca 2015, 17:43:24
Zwykły gęsty i szeroki pędzel ze skróconym włosiem jest 100 razy lepszy i możesz nim ładnie wycisnąć pęcherzyki powietrza


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: fosgen65 on 04 Lipca 2015, 22:10:53
Wiem że można pędzlem to zrobić, ale wałkiem na dużych powierzchniach pójdzie szybciej i dokładniej jak myślę, no i bardziej elegancko  ;) .Dlatego pytałem o te wałki 


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: minecjusz on 05 Lipca 2015, 00:36:10
To nie pomogę, bo z wałka szybko zrezygnowałem. Szybciej szło mi pędzlem :)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: fosgen65 on 05 Lipca 2015, 08:44:32
Dzięki kolego, w sklepach też robią wielkie oczy jak pytam o narzędzia do laminowania. Chyba też "załatwię" sprawę pędzlem


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 15 Listopada 2015, 16:03:46
Witam.
Czyżby temat budowy samoróbek się skończył ???


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: minecjusz on 15 Listopada 2015, 16:42:00
Ostatnio jak chciałem zrobić krypę na full wypas - to polecono mi zakup gotowca.....


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Kiersnowski Artur on 15 Listopada 2015, 21:08:27
Kolega z sumowej pasji ze sklejki piękną łajbę popełnił :-) http://sumowapasja.pl/forum/viewthread.php?thread_id=610&pid=22814#post_22814 (http://sumowapasja.pl/forum/viewthread.php?thread_id=610&pid=22814#post_22814) 15 stron ale warto przejrzeć wszystkie.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 21 Listopada 2015, 08:47:04
No przeglądałem,szacun ;D
Tylko z mobilnością tej łajby to może nie za bardzo. To raczej krypa prawie że na morze ::)


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Kiersnowski Artur on 21 Listopada 2015, 13:55:28
Ja pewnie niedługo swoją szuflandię będę sprzedawał ;-). Na razie się waham.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: wełpa on 21 Listopada 2015, 19:14:47
Ja pewnie niedługo swoją szuflandię będę sprzedawał ;-). Na razie się waham.
[/quote  Na opał ?  Tylko dobrze wysusz   :P  .


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Kiersnowski Artur on 22 Listopada 2015, 14:46:37
Ja pewnie niedługo swoją szuflandię będę sprzedawał ;-). Na razie się waham.
  Na opał ?  Tylko dobrze wysusz   :P  .

Zgrywusek dowcipasek


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 24 Listopada 2015, 15:47:02
Mojej skorupce minęło już 5 lat,kto by pomyślał że tyle wytrzyma. ;-> W zeszłym roku myślałem o sprzedaży,ale po obejrzeniu kilku "gotowców" zmieniłem zdanie.Taki gotowiec potrafi pęknąć po uderzeniu w twardszą gałąź.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Kiersnowski Artur on 24 Listopada 2015, 22:57:15
Mojej skorupce minęło już 5 lat,kto by pomyślał że tyle wytrzyma. ;-> W zeszłym roku myślałem o sprzedaży,ale po obejrzeniu kilku "gotowców" zmieniłem zdanie.Taki gotowiec potrafi pęknąć po uderzeniu w twardszą gałąź.
moja ma 7 lat i to jest ta od której ten wątek się zaczął  ;D ;D ;D ;D ;D


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: goliatwielki on 11 Grudnia 2015, 09:51:12
Witam,

też popełniam właśnie składaka, troszkę w innym stylu.

Dla zainteresowanych:

http://forumwodne.pl/skladany-katamaran-aluminiowy-t9376.html


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: woblerek48 on 13 Stycznia 2016, 13:14:10
witam ,czas pontonu jak u mnie minął 2004 i pływał mała skorupka 250cm do 2014 roku .Obecnie łódka f 320 z Grudziądza od K.Kasprzaka stabilna i dwie osoby można spinning ować .Wygodna  i w dobrej cenie. fotka z wymiarami i przyczepka do niej WIOLA


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Dk`s on 25 Stycznia 2016, 12:42:03
Witam.
Jednak zapadła decyzja o sprzedaży,jeśli jest ktoś zainteresowany kupnem to zapraszam :-D


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: goliatwielki on 01 Marca 2017, 16:06:32
Zamki,

pisałeś wcześniej że planujesz budowę łódki ze sklejki 4mm. Jak efekty? Też mam w planach zrobienie pływadła z czwórki, ale mam wątpliwości do wytrzymałości poszycia. Udało się coś stworzyć?


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: Kiersnowski Artur on 01 Marca 2017, 19:35:00
http://sumowapasja.pl/forum/viewthread.php?thread_id=610 (http://sumowapasja.pl/forum/viewthread.php?thread_id=610) tutaj Koledzy temat (rozbudowany nieco :-)) jak Kolega Sławek zbudował swoją łódkę. Cacko jakich mało.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: goliatwielki on 02 Marca 2017, 10:10:59
http://sumowapasja.pl/forum/viewthread.php?thread_id=610 (http://sumowapasja.pl/forum/viewthread.php?thread_id=610) tutaj Koledzy temat (rozbudowany nieco :-)) jak Kolega Sławek zbudował swoją łódkę. Cacko jakich mało.

Czytałem, piękna łódź, tylko z mobilnością ona nie ma nic wspólnego, waży prawie 200 kg, w takiej wadze to bym ją z nierdzewki zrobil i by mogła w wojsku służyć. Dla mnie graniczna waga łódki to 50-60 kg. Oczywiście bez bajerów jak tamta.
Dlatego pytałem Zamkiego, bo też wydaje mi się że powinno się udać zrobić to ze sklejki 4mm odpowiednio oblaminowanej z zewnątrz. Ale mam wątpliwości, dlatego pytam bo wim że miał on takie plany aby też spróbować.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: minecjusz on 02 Marca 2017, 18:31:19
Ja pracuję w skljce i sądzę, że z 4mm jest ok, ale 5 jest mocniejsza ze względu na dodatkową warstwę obłogi. Na płaszczyznach gdzie są połączenia dałbym 8mm że względu na usztywniene konstrukcji. Swoją mam że sklejki 6,5mm i osoby po 120kg nie robią na niej żadnego wrażenia. Oblaminowana na krawędziach z dwóch stron paskami po ok 15cm z maty o gramaturze 300gr (na dnie położone po 2 warstwy). Dodatkowo od zewnątrz całe dno plus 10cm nad linię wody pokryte warstwą maty.
Na pawęż lepiej daj minimum 15mm żeby wytrzymała silnik ok 8km. Ja musiałem dokręcić sklejkę bo dałem tylko 10mm.


Tytuł: Odp: Jak zamki łódkę pozszywał. :-)))
Wiadomość wysłana przez: goliatwielki on 03 Marca 2017, 10:06:44
Ja pracuję w skljce i sądzę, że z 4mm jest ok, ale 5 jest mocniejsza ze względu na dodatkową warstwę obłogi. Na płaszczyznach gdzie są połączenia dałbym 8mm że względu na usztywniene konstrukcji. Swoją mam że sklejki 6,5mm i osoby po 120kg nie robią na niej żadnego wrażenia. Oblaminowana na krawędziach z dwóch stron paskami po ok 15cm z maty o gramaturze 300gr (na dnie położone po 2 warstwy). Dodatkowo od zewnątrz całe dno plus 10cm nad linię wody pokryte warstwą maty.
Na pawęż lepiej daj minimum 15mm żeby wytrzymała silnik ok 8km. Ja musiałem dokręcić sklejkę bo dałem tylko 10mm.

Wzmocnienia w kluczowych miejscach mam zamiar wykonać z listew sosnowych, daje to większą sztywność i mniejszą wagę w metodzie szycia i klejenia, już się o tym przekonałem. Laminowanie tak jak piszesz. Paski na łączeniach tkaniną biaxialną 250 i całe dno z zewnątrz jeszcze raz tkaniną 250. Modelowanie prototypu w sklejce 4mm już mam prawie skończone, więc chyba podejmę decyzję o zrobieniu prototypu.