Forum Multiplikator.pl

Mamy 13 kwietnia, na dworze jest coraz bardziej zielono, utrzymuje się15 stopni... czuć, że zbliża się maj - myślę że to ulubiony okres większości wędkarzy. 1 maja każdy z nas(no może nie każdy - ja dopiero po ostatniej maturze ;D) ruszy nad wodę aby dopaść szczupaka.

No właśnie... część ruszy za szczupakiem. A kilku innych zapakuje do pudełka smukłe woblery, ołowianki, wahadła, srebrne obrotówki, jasne gumy. Zapakuje i ruszy nad dużą rzekę aby spotkać bolenia.
W poprzednim sezonie chyba 6krotnie udawałem się nad Wartę i raz nad Odrę żeby dorwać tego cwaniaka. Oczytany. uzbrojony w  bezsterowce Siudaka i Thrille skradałem się do główek i wykonywałem rzut za rzutem. Łowienie skutecznie utrudniała mi okrutna niżówka na Warcie.
Za 4 wyjazdem, doznałem tego uczucia. Prowadziłem Siudaka wzdłuż łachy piachu i bummmm. Niestety byłem zamyślony(jak zwykle) i nie zaciąłem odpowiednio. Odjazd, chlapanie i zostałem z luźnym kijem.  Załamka straszna, ale wtedy obiecałem sobie, że dopadnę tego cwaniaka.
Cel na ten sezon - przynajmniej 5 boleni. Jako neofita boleniowy nie stawiam sobie jakiejś granicy w cm, każdy boleń mnie ucieszy.

W zeszłym sezonie biegałem z kijem 2,7 10-35. W tym roku mam zamiar zaopatrzyć się w coś subtelniejszego.

Gdzie będziecie w tym sezonie łowić bolki?
Jaki sprzęt?
Jakieś oryginalne metody?

Zapraszam do dyskusji :)

Bolki łowię najczęściej przy okazji. Jak widzę, że się chlapie to wyjmuję z pudełka jakiś jasny riperek, albo inną gumę o drobnej akcji i podrzucam mu do znudzenia. Złowienie takiego chlapaka kole 50cm to była zwykle kwestia kilkunastu rzutów.

PS ja nie wiem, co Wy macie z tymi maturami. Jak dwa lata temu miałem swoje to cały kwiecień i maj byłem albo na rybach, albo rozbijałem się po imprezach...

Witam!
Mam zamiar zmierzyc sie z boleniem w tym roku pierwszy raz,jak wyjdzie nie wiem ale napewno zaatakuje wisłe w okolicach Legionowa!

W zeszłym roku rozpocząłem przygodę z boleniami. A w tym roku to chyba przeprowadzę się nad Wartę :) tym bardziej że na moją ukochaną miejscówkę mam 20 min od chaty. A oto pociski jakie mam na nie uszykowane :-D

Ja też jak Rolek zainteresowałem się bolkami w tamtym roku. Tam gdzie jeżdżę na Wiśle są prawdziwe potwory.Udało mi się dorwać kilka sztuk, największy 76cm,ale niestety przeważnie mnie olewały.Miałem na kiju  takiego około metra, ale po kilkunastominutowym mi się wypiął.Tam są naprawdę duże sztuki.Niestety nie umiem ich skutecznie łowić.Przeczytałem dostępną litreaturę, zaopatrzyłem się w odpowiednie przynęty i niestety...Gdzieś robię błąd w sztuce, ale nie wiem gdzie ???Może dlatego że łowię plecionką z metowym przyponem żyłkowym(przezroczystość wody ok 30cm) W czwartek byłem woda podniesiona 2mm, ale bolki pokazują się w cieniach prądowych.. Może ktoś z bardziej doświadczonych kolegów pomoże i podpowie jak to robić. Chodzi mi o żyłki, plecionki ich średnice, przynęty, sposoby prowadzenia, długość rzutu.Myśle że temmat zainteresuje nie tylko mnie i warto o tym pogadać :-D

Ja za bolkami jeżdżę od kilku lat pierwszy rok stosowałem żyłkę,
ale teraz tylko plecionkę i przypon stalkę lub wolfram,
ale to tylko zabespieczenie  gdyż często trafia się zębaty. :-f

Jeśli chodzi o moje doświadczenia z boleniami to wszystko zaczęło się w dobrych czasach poniżej zapory w Dębe. Wtedy jeszcze mimo okropnego kłusownictwa można było połowić. W pierwszych latach kiedy postawiono tzw "larsen" bolenie łowiłem praktycznie na zamówienie... chociaż diabeł tkwił jak zwykle w szczegółach:

1. pogoda - większość ponad 80 cm ryb złowiłem w słoneczne dni - warunkiem było słońce świecące w twarz

2. woda - lepiej szło przy podwyższonej - dalekie rzuty - i jak najdłuższe trzymanie przynęty w warkoczu

3. przynęta - banalna jak się okazało :) otóż przypadkiem znalazłem kawałek ołowiu i zacząłem na niego łowić... była to taśma ołowiana (ja stosowałem taką ze starych izolacji kabli telefonicznych) szerokości 1,2 cm długości od 5 do 7 cm, pomalowana na czarno, zamiast farby wypalałem pastą do butów :) - warunkiem była pojedyncza duża zielona kropka tuż nad kotwicą i odpowiednie wygięcie tej blaszki w dwóch miejscach...

4. prowadzenie - ołowianka była mocowana bezpośrednio do żyłki - żadnych tam krętlików ani kółek łącznikowych - poprostu kawałek ołowiu na żyłce - kotwiczka dobrej jakości raczej większa (zdarzało się że boleń pod koniec holu potrafił ją wypluć) ale miało być o prowadzeniu... zarżnąłem chyba ze trzy kołowrotki :) błystka miała na sztywnym kijku, podniesionym do góry być tak prowadzona aby wytwarzała się za nią smuga bąbelków

5. woblerki - pamiętam jak kiedyś z przyjacielem od ryb łowiliśmy na pokraczne bezsterowce o masie 40 g. (miały to być wobki na sandacza w nurcie ale jakoś nie mieliśmy wtedy odpowiedniej pleksi na stery) więc przeleżały w pudle do czasu gdy zapomnieliśmy zabrać ołowianki a bolenie szalały w nurcie... przynęty tego rodzaju trzeba prowadzić równie agresywnie - z moich doświadczeń wynika że boleń nie może mieć czasu na zastanowienie.

 

Z prądem czy pod prąd ???

No właśnie... pytanie @seniormarka jak najbardziej na miejscu. Wędrujecie z prądem rzeki czy pod prąd? Ja dotychczas zawsze chodziłem z prądem.

Poza tym chcę poeksperymentować z gumami, przycinanie ogonka rippera/kopyta itp. Próbował ktoś?

@mekamil - nie mam nic z maturą, przez większość weekendów i tak rozbijam się po imprezach ;D no ale taki kierunek mi się marzy, który wymaga jednak w miarę dobrego wyniku z matury.

Bolen 2009 hm ? Zaczne od cieplych wód koło Elektrowni , a pozniej z biegiem czasu bede przenosil sie na co raz to zimniejsze wody.
Moja miejscówka wyglada tak : Stoje na brzegu i śle przynete jak najdalej w nurt i czekam na branie przy warkoczu.
W tym roku bede chcial polapac bolenie z dna - w zeszly sezon udalo mi sie tak przechytrzyc pare sztuk - SWIETNE PRZEZYCIE !
Co do sprzetu to ... Spinning 275 cm c.w 10-40g oraz nowość ! bede chcial polatac za bolusiami z castingiem , poki co mam kijaszek : Perseus'a a nad multikiem mysle ... ( moze jakies propozycje panowie ? )
Przynety: skupie sie w tym roku na Firmie GLOOG tj. Hermes i jakos ciagnie mnie do wyprobowania wobka o nazwie NIKE ,  oraz jakies powierzchniowce , lamance , gumki samorobki , blaszki takze - takze GRUBO.

@Wojciiech nie martw sie mnie jeszcze po maturach czeka egzamin zawodowy ...  ::) ::)
@Rolek co to za wobki na samej gorze obok 2 hermesow i 1 siudaka ? - wydaja sie dosyc ciekawe

w poprzek rzeki  ;-> ale częściej pod prąd  :-f kijek wysoko uniesiony ze względu na dystans... żyłka raczej 0,24...


po co dewastować ripperki można nabyć takie cudeńka z twardego plastiku lub zastosować power baity barkleya :)

@Karol - jakich dokładnie gum używasz? Możesz polecić coś konkretnego?

ja myślałem o tych Mannsach

http://www.fishing-mart.com.pl/sklep/pl/manns-swimmin-grub-65mm-ekono-g5-a21-p44-k2547.html

Widziałem bolki łowione na te gumy:  >>>KLIK<<< (http://www.fishing-mart.com.pl/sklep/pl/manns-ripper-fish-70mm-g5-a21-p44-k568.html)

Lowicie cos na Naturistic Herring Storm'a ? Wg mnie wygladaja dosyc ciekawie.

@wojciiech sadze ze te gumy ktore podales pod linki byly by nawet dobre do lowienia z dna :)

Sadzicie ze Okuma VS Baitcaster poradzi sobie z poszukiwaniem bolkow ?  bo kompletuje sprzet i multika brakuje do tej rybki :S ajjjj

Tak, jeśli będziesz łowić głównie ołowiankami  ;) lub gumami na cięższych główkach. Lżejsze woblery mogą latać "niewtenczas". Zależy też jakiego masz "patyka".

Bo wlasnie mam zamiar uzyc Vski tylko i wylacznie do lowienia z dna

Jeśli chodzi o gumki to swego czasu REWELACYJNY łomot  :-D dostawałem od kolegi który łowił na 5-7 cm twisterki (perła z brokatem). Wszystko polegało na tym że ów kolega potrafił wywalić to na znaczną odległość i pomimo wagi poprowadzić tak że gumki mu nie grzęzły w kamienisku. Rzecz się działa kilka lat temu na Wiśle w okolicach elektrociepłowni Żerań w Warszawie. Swoją drogą to chciałbym się tyam znowu znaleźć... nieważne że moje rzuty "japoneczką" są póki co za krótkie ale frajda z łowienia bolków... tego nie dają nawet w Erze  ;->

   łowiąc bolenie z dna niepotrzebna duża szybkosc zwijania, paru gosci widzialem jak wahadla lub woblery puszczali wachlarzem i w ten sposób łowili bolenie

@wizard sorki że tak póżno odpowiadam -- te woblerki robi kolega za Słubic , totalny fanatyk boleni

Pytanie: Czy wszyscy łowicie bolki prowadząc szybko przynętę? Bo ja większośc łowię prowadząc w tempie umiarkowanym, albo nawet powolnym. Warunkiem jest silny nurt. Łowię tylko tam.

@Borsuck

Tylko i wylacznie na predkosci ...

Ja rowniez czesto lowie powoli zwijajac, zalezy od sytuacji, dzisiaj bylem na malym lowieniu nad rzeka, i jak widzialem te bolenie to mnie tak korcilo zeby jakiegos upolowac, ahh jeszcze te kilka dni abstynencji :)

@Borsuck,
Odpowiadając na Twoje pytanie to: dość często łowię szybko ściągając przynętę. Niemniej jednak więcej czasu łowię "umiarkowanie" lub wolno. Ale tak jak napisałeś, pod warunkiem, że jest dość znaczny nurt lub też noc, choć od tych dwóch reguł czasami oczywiście są odstępstwa:)

Smaczek - ja to doskonale rozumiem.  ;->
Problem w tym, że ja więcej (a nawet znacznie więcej) bolków złowiłem prowadząc powoli, lub średnim tempem, niż szybkim.

b

Dzisiejszy

Jawor gratuluje  :o piekny  ;)

Oby wiecej takich ..  ;->

Przed sekundą dostałem MMSa od Jaworka,,,,,,,szczena opada!!!!!

Przy okazji wprowadzania ograniczeń związanych z ochroną okazów, proponuję wprowadzić specjalny przepis o ochronie ryb przed Jaworkiem :-D

74cm na stinga 9cm

Spisales sie, piekna ryba!

 :)

@jawor ... sting 9 cm i wszystko w temacie  ;) gratulacje

Pięknie Pawełku, pięknie!
Pozdrawiam!

 :)

ładny gratuluje a jaki był duży?

76CM Na rapalkę countdown piątkę.

Ja dostałem dzisiaj jednego 62 cm

 :)

Jawor tego stinga muszę wypróbować!!!!Ile to waży?

Chyba 9g nie lata rewelacyjnie ale  nadrabia pracą

Wyrośnięty młodzian. :)

Te bolenie to z Wisły ?

Tak z Wisły nad Ren jadę w czerwcu.

Paweł widzę następnego stinga w pysku bolka  :D BMB mój ulubieniec i bolków też

To prawda bolki nie mogą sie powstrzymac  ;->

Dziś chciałem rozpocząc sezon boleniowy.
Zacząłem pechowo - dwa bolki mi spadły  :-X
Ale jutro też jest dzień!  ;-> :-f Przynajmniej wiem gdzie i na co!

Jawor pobił rekord m.pl  ;-> , czekamy na foty  ;D

Ale sobie dzisiaj połowiłem  :D

Widać, że musiał Ci dać popalić ten bolek. Gratulacje. KOLOS.

Mistrzu ;->

za taką torpedą to można popływać na nartach wodnych :-D

Gratulacje! Piękny, wspaniały, brak słów ;D

Brawo @Jawor piękny klamot.

Piękna Rapa graty!!! :D:)

Ja dzisiaj trafiłem w Narwi 2szt miały 66cm i 68cm.

Paweł coś pięknego ;-> - gratulki no i milupa piknie połowił

ładnie Panowie ładnie...
Piter od piątku robię pożytek ze sprzętu od Ciebie daj boże żeby efekty były bo rzuty spoko opanowane :)

No to połamania   ;) ja dzisiaj z korbą ale na nastepne bolki biorę casta  8-)

Właśnie wróciłem znad Warcinki. Dzisiaj nie działo się zupełnie nic.  :-\

a to dzisiejszy  połów

a tu powrót do wody

Mamy niezły wysyp bolkow w tym roku niezle panowie gratuluje

Dzisiaj 72cm

i 68cm już po ciemku{foto z lampą}

Jawor ten z Twojej ostatniej fotki to chyba Tarpon!!!!jest.

Obiecałem, że pierwszy mój wpis będzie jak przechytrzę jakąś rybę za pomocą kija z pazurem...(dotychczas byłem biernym obserwatorem i czytelnikiem)  ;)
Słowo się rzekło więc......
Wczorajszy bolek 52cm. Pierwsza ryba castingowa ;)
Mój sprzęt to dobrze Wam znany  Pinnacle Vision T 6'0" 1/4-3/4oz
Multiplikator Daiwa Megaforce Plus 100TSHL
Plecionka SpiderWire 10lb
Przynęta Gloog Hermes
Oczywiście wrócił do wody.

Tak więc tym postem witam wszystkich forumowiczów :)
Pozdrawiam
Kamil

Witam, gratuluję i życzę dalszych castingowych sukcesów!  ;->

Witaj. Rybka ladna i kolejnych  jeszcze większych życzę.  ;->

Witaj, życzę wielu sukcesów  ;-> :-f
Może napiszesz skąd jestes, gdzie wędkujesz  :)

No, no :o, irokezie pasiasty  ;D  piękne wejście ;->, gratuluje serdecznie i spieszę powitać w naszym gronie  ;-> (B)

I ja Cię witam na forum i życzę dalszych sukcesów z castem  :-f

Witaj pasiasty ładne wejście pozdrawiam

Aja dzisiaj jednego 64cm

Jaworku ładnie sobie łowisz  ;-> :-f Brawo i gratulacje

Kamil, mocne wejście. Poczta Cię nie rozpieszczała z dostawą kijka ale cierpliwość jak widzę została sowicie wynagrodzona. ;->
Jaworku, co tak cienko - tylko 64cm? :-D

Nie zawsze jest dzień dziecka

Dokładnie tak jak napisał @Jawor. Ja przed kliku nastoma minutami wróciłem znad rzeki. Totalna "kiszka".

Za to wracając przez las w ciemnościach minąłem w odległości około 500m dwa auta, w których... no i cóż mogę Wam napisać... DZIAŁO SIĘ  ;D  ;).

Gratuluję bolka @Jawor. Pozdrawiam.

No to ci w tych mijanych autach mieli dzień dziecka :-D

Dzięki Panowie (Panie jakieś są?? ;) ) za miłe przywitanie!
Coś o sobie?? czyli mały offtop na "dzień dobry" ;)
Jestem studentem IIroku AWF Wrocław i właśnie wrocławska Odra jest moim najczęstszym miejscem połowu :)
Łowię już tylko na spining, castingiem zająłem się z ciekawości....Naprawdę przyjemne łapanie. Bez urazy dla Was, ale raczej korby nie porzucę(łowienie np UL) ale casting zagości u mnie na pewno na długo... i :)
Ten bolek to na razie moja pierwsza rybka na casta. Niebawem(mam nadzieję) będą kolejne jak czas tylko pozwoli(a juwenalia się kończą i czasu coraz mniej :( ;)

pozdrawiam Wszystkich i połamania życzę .


Koniec OT.
 

spoko, ciągotki do casta ul przyjdą z czasem

Właśnie wróciłem-dzisiaj dwa bolki 62 i 65cm i jedno wypięcie.

62

65

65

Śliczne ryby, gratulacje ;->

Śliczne, sporo i w pięknym miejscy złowione a do pełni szczęścia nic nie brak bo wypuszczone. ;->
Tomy gratulacje.  (B)

ładne rybki ;->

Fajnie że się fotki podobają.Niestety przeważnie jestem sam na rybach i poprzednie fotki były na ziemi,ale zapewniam rybki w świetnej kondycji wszystkie te i poprzednie wróciły a te co będą wrócą do wody.Adminowi i moderatorom gratuluje świetnej atmosfery na forum i pozdrawiam przy okazji. 

ten na zdjęciu to 51 był jeszcze jeden 48 i okoń 30 ale tych dwóch rybek zdjęć nie posiadam pogoda nie pozwoliła na zrobienie fale i deszcz a ja sam na łódce :P :P :P

Dzisiaj miałem na kiju prawdopodobnie życiówkę ,ale niestety nie wyszło jako pocieszenie wyjąłem 2 szt 60cm i 68cm.

Zdjęcie 60cm

i zdjecie 68cm

  milupa Kapitalne ryby ;->

Dzisiejsze Bolki 62cm

c.d.62cm

Dzisiejsze Bolki 64cm

c.d.64cm

A tak wracały do wody :)

Tomy- a nie myślisz, że "co za duzo, to niezdrowo"  >:(

A tak na serio - to gratulki, ostatnio ładnie połowiasz  ;->

Tomy dzieki za gratulacje i odwdzięczę się tobie tym samym  ;->  bardzo ładne rybki ,ja dzisiaj rodzinnie działeczka z dala od wody  :(

mynia i milupa dzięki za dobre słowo.Otworzyłem też wątek Jazie 2009 z racji dzisiejszego przyłowu przy Bolkach. 

Dyskusja o miejscu połowu została przeniesiona do nowego wątku - Wydzielone z 'Boleń 2009' (http://www.multiplikator.pl/forum/index.php?topic=3726.0). Proszę o wstrzymanie się w tym wątku z dalszymi komentarzami na ten temat do czasu wyjaśnienia sprawy.

Mynia no tak się okazało co za dużo to nie zdrowo :)

Dzisiejsza wieczorna 60tka, jakosc kiepska strasznie, ale juz szarowka byla a robilem telefonem

rybka fajna  oby tak dalej ;-> ;-> ;-> :-f

etam,,,, wszystko się wyjasniło i jest gites  ;-> ;-> ;->


A, że wszyscy ładnie łapią bolki , to jutro podjadę pod most w centrum Bydzi i jak się uda, też wstawię fotę  
a co !
:D



Misiu - gratki !

No i bardzo dobrze Mynia ze strony Dawida.Potrafił przyznać się do błędu.

Dzisiejszy 68cm miałem jeszcze jednego ale  spioł sie w trakcie wyciągania aparatu

Szanowni koledzy Jawora to już wszystkie te bolenie znają i dlatego mu tak biorą.Widzą-e .....Jawor i tak wypuszcza zaryzykuję i dziabnę.Mam dowody!!!Jak było już ciemno  złowiłem 60tkę ta zapytała-Jawor to Ty ???

dobre ;-> :-f

ona raczej powiedziała "a gdzie jest k** Jawor?"

to jest pewniejsze  :(

Witam. No wreszcie i u nmie się pojawiły

... a Ty Tomeczku witaj w gronie poskramiaczy bolasów. Ile cm miał dzisiejszy?

Niestety nie zabrałem miarki tatusiu :)

A szkoda bo rybka ładna.... oj ładna. Pozdrawiam i do zobaczenia na bolasach w dobrze nam znanym miejscu  ;)

Dzisiejsze 69cm szczęścia  :)

Milupa Ty te bolki masz normalnie jak z obrazka,widać że są w super formie no i te zdrowe kolorki.Przepiękny ;->

Ten był pięknie złoty tylko życzeń nie spełnia  ;)
Tak na serio we trzech byliśmy i ten jeden honor uratował ,a silny był co nie miara wreszcie czułem że coś fajnego holuję

Piękne rapy Panowie, gratulacje  ;->

Witam . Dzisiej po pracy pod samą chatą taka sobie 60

Brawo Tomku !!!

Gratuluję Rolek, a chciałem dzwonić czy czasem nie jedziesz  :-D

Zajechalem dzisja nad jeziorko, poprostu Panowie orgia na dlugosci 2km, przy brzegu same bolenie, plaga na naszym jeziorze, udalo mi sie wyjac osiem, trzy 60tki i reszta takie pod 40-50cm, wsio na trilla, nawet lechor jeden, tak wiec jak ktos chce na bolka to zapraszam do siebie :), tak jest i bedzie przez cale lato.

.

Michumm, gdzie mieszkasz i łowisz? ;D chętnie połowiłbym w takiej wodzie

To chyba jest Otmuchow, od boleni sie tam woda gotuje. :)

...nie, nie to nyska zaporówka

Dzisiaj bylem na bolkach, wyskakiwaly prawie na brzeg, ale zadnego dziada nie moglem zlowic :D

No to Michałku gruubooo  ;-> Fajna miejscówka  :-f No i jeszcze do tego  lechol na thrill-a  :D Lubię takie niespodzianki . Graty

Jeszcze duzo nauki przedemna jezeli chodzi o bolenie, narazie to nic nie umie

Michumm, gratuluję sukcesów. Mi do boleni brakuje cierpliwości  :-D

Wczoraj bolki nie zabardzo współpracowały na 3 łowiących ryby zaliczyłem tylko ja 2 szt oba po 65cm.

Tu pierwszy

a tu drugi

oba wyjęte z daleka na granicy długości rzutu

Milupa gratuluje rybek  ;-> zdradź czym kusiłeś. ?

jeden na ołowiankę własnej roboty , drugi na ukleję RH10

a jakie macie sposoby na bolenie, ktore niemilosiernie zeruja, nie ma 5sec zeby z 5-6 pieknych boleni nie atakowalo 3cm narybku???? Tylko nie mowcie ze malutkie gumki trzeba zakladac :)

Miałem kiedyś wobka Pana Chmielewskiego o długości 4cm, który był bardzo ciężki i latał dosłownie jak ołów. Można było go posłać na 60-80m  :-D

Bo to nie był wobler a pomalowana ołowiana oliwka. :-)

Nie chodzi o wielkosc, szansa na zlowienie bolenia zerujacego na milionach sztuk narybku to fart, ignoruje wszystkie przynety jakie mialem w pudelku.

Michumm, nie jestem specjalistą w tej dziedzinie ale na zawodach najlepsze wyniki przy takiej sytuacji jak opisujesz mialem na małe 4cm woblerki ze Słubic ciągniete ze znaczną szybkoscią.

Być może sprawialo to że Bolenia to intrygowalo i nie zastanawial sie nad atakiem, nie wiem  ???, nie specjalizuje się w polowie tej ryby ale znaczna szybkosc zwijania małych przynet dawała efekty.

PS: aha no moje bolki lowilem z nurtem, nigdy pod prąd

Milupa .. gratulacje i sam chciałbym, żeby mi ryby tak niewspółpracowały hehehehe :)

Po dłuuugiej przerwie wreszcie coś się zaczyna dziać u Mnie.

c.d.Boluś.

Dzisiaj na bolkach dostałem dwóję  ;)  znaczy się 2 szt mniejszy 69cm na ołowiankę i większy 73cm na gumę RH10 , oba wyjęte na casta.
Kolega dostał 3 szt 65 ,68 i 74cm wszystkie na ołowiankę

Wstawiam zdjęcie większego niestety zrobione komórką

Zazdroszcze wam strasznie bolkow  :'( Fatalna pogoda niepozwala na jakie kolwiek podchody  :'( :'(

Dawno nikt nic nie wstawiał więc ja wrzucę fotkę
Dzisiejszy maluszek który pocieszył mnie po porażce z kumplem ten dokopał mi wyciągając 5 szt z tego samego miejsca na taką samą przynętę

Dziś zamiast jerkowania za szczupakiem krótka wyprawa nad rzekę. Trafił się pierwszy boleń, od razu spory 54cm.

Jarek ,piękna ryba i rzeka  8-)

Na moje oko to boleń ;) ale mam -2 z cylindrami, więc mogę się mylić.

Obydwaj z Sylwkiem uznaliśmy, że to kleń. Ale chyba się myliliśmy :) Mekamil, masz rację, to boleń. Ale i tak cieszy, bo to pierwszy :)

Niezbyt wyraźnie widać pysk tej ryby na zdjęciu (a po nim łatwo było by rozróżnić oba gatunki), ale z tego co widać to również obstawiam Bolenia.

P.S.

Proszę usunąć mój post, spóźniłem się z odpowiedzią....  ;)

Rabarbar, nie trzeba pyska widziec zeby stwierdzic ze to bolek

No koledzy jestem w domu.Wykąpałem się dzisiaj w Wiśle{pad na plecy}.----Boleń 67cm----

I jego Mama 78cm z hakiem ale niech będzie 78cm z milimetrami tu nie będę wyskakiwał.Mój rekord 2009r tym czasem. :) :) :) :) :)

c.d.

Tomy bardzo ładne rybki łapiesz, szczególnie ten drugi ładny grubas - gratulacje! ;->
Fotki też fajne - to z samowyzwalacza czy pstrykane przez pomocnika?
Pozdrawiam! :-f

Pablos fotki pstrykane przez gościa,który łowił obok na grunt.Powiedziałem żeby Mi fotki robił.Na wędce już 2raz w tym roku miałem naprawdę dużą rapę{choć ta większa na fotce jest już ładna},no ale nie udało się.Może następnym razem.Daiwa Steez Wylie już ma u Mnie dożywocie,wraz z Curado 201DHSV-Fartowny zestaw.

Tomy, rewelacyjny wynik, gratuluję  ;->.

Tomy , pięknie łowisz  ;->
Z fotki pudełka wynika że łowisz głównie na bezsterowce ,i szybki curado ,obroty na maxa ?

Dzięki Urso za dobre słowo.
Sbaig-łowie na curadziaczka 201dhsv ale nie koniecznie obroty na maxa.Przeważnie zmienne tempo a i z opadu lubi pyknąć boluś Siudaczka.Szybkie przełożenie pomaga w tych manewrach,no i bardzo się sprawdza przy holu.Generalnie to zostawiam sobie tylko Curadziaki{te stare!!!}i Shimano Conquesty.Reszta jest na sprzedaż.Mam Daiwę Steez 103HL{wersja na Japonie}wraz ze szpulką hyper long cast IZE,ljak ktoś jest chętny mogę odsprzedać.Dla Mnie jest to zbyt delikatny kręciołek.Po prostu szkoda go na Wisłę.Użyłem raz i nie ma sensu go katować.Przeważnie łowie dość ciężko i muszę mieć luz psychiczny co do młynka.A się rozpisałem.Dzięki koledzy jeszcze raz za słowa uznania ;-> Dzisiaj śmigałem 6godzin non stop i zero kontaktu,jutro śmigam o świcie.

No jestem w domku od godz.3,30 miotania parę młodzianów pod 60-65cm i jeden zakwalifikował się do fotki-ok.72cm.

c.d.To Mój stary znajomy 3raz na wędce w tym roku.Poznaje po pysku-toż to Franek.

Walka z tym bolaskiem trochę się przeciągnęła,bardzo mocny osobnik.Reanimacja 5minut i poszedł jak strzała.Kijek z fotki Megabass Shiryu choć o takich samych parametrach co Daiwa Steez Wylie nie pozwala na hol ekstremalny-przez co krótki ale bardzo adrelinodajny,a dla ryby najzdrowszy.Zauważyłem że po walce twardej i krótszej bolki dochodzą do siebie o wiele szybciej.No ale dobrze się skończyło,choć trochę Mnie wystraszył łobuz jeden.Steez 103hl{wziąłem go przewietrzyć}też gorzej sobie radzi z holem siłowym niż Curado 201DHSV.

Mój pierwszy ;D62cm

No świetny bolasek Pyzdra i fajna fotka.No i jak wrażenia????Jak łowisz na plecionkę to nie zła jazda no nie?

ładne bolenie łowicie kurcze że nie mam czasu teraz ale we wrześniu se połowie hihi ;-> :-f

Jazda jest niesamowita!
Chyba sie zakochałem w boleniach!

No to witaj w klubie.Ja to dostałem totalnego fioła na punkcie tej ryby i każdą wolną chwile jej poświęcam.Nawet jak idę na klenie czy inne ryby to w pudełku mam bezsterowca i wykonuje kontrolne rzuty-może akurat?No i tak się kończy że te rzuty kontrolne zamieniają się na 6godzin biczowania wody.Gratuluje Ci jeszcze raz i życzę jeszcze większych,choć ten jest już przyzwoity. ;->

U mnie dziś krucho ,ale do końca walczyłem.

Fotka jak wraca do wody 64cm

Milupa Ja to dzisiaj byłem o 3rano nad wodą i zero kontaktu.Bolaski u Mnie chyba poszczą.

u mnie też nie zaciekawie od 3 rano do 7 żaden nie pokazał się na wodzie ,a na 3 łowiących padły 2 ryby ( w tym ten ze zdjęcia ) i jeden odprowadził ołowiankę pod samą szczytówkę i ją olał  >:(

No dzisiaj się ruszyła młodzież pod 60cm-5szt.Wszystko jak z jednego metra cięte.Ruszam jeszcze wieczorkiem bo tradycyjnie się wykąpałem poprzednio był pad na plecy,tym razem było na główkę.

Tomy gratuluje serii rybek ja będę na ok 2 - 3 mies wyłączony z wyjazdów na ryby  :'(   co prawda powód radosny   :) ale rybek szkoda

A to czemu będziesz wyłączony???Czyżby przybył nowy wędkarz/wędkarka???

Lada dzień pojawi się nowy wędkarz  :D

A no tak właśnie myślałem ze musi to być bardzo ważny powód.Gratulacje. (B)

No!Po osuszeniu się powtórka.Po południu atak Młodzików pod 50-60cm kilka sztuk.

c.d.

I na koniec dzisiejszego dnia jedna konkretniejsza rybka.

c.d.

c.d.

 A to Moje "Atomowe" klimaty boleniowe

Dzisiaj rano potężny atak w ostrym prądzie i kotwica rozgięta do strzału.Po przezbrojeniu Siudaków popołudniu bolki 60-65cm no ale dzisiaj to się pobawiłem i co ciekawe koledzy zero ataków z powierzchni i jakichkolwiek oznak żerowania rapy-a jednak.

c.d.

c.d.

Dzisiaj rekonesans na starej miejscówce-prostka na oko,ale tak nie jest :) 4godziny siedzenia na kamyku i obserwacji ok.godz.15,30 dwa potężne uderzenia w drobnice.Miałem sprzęcior pod klenia ale brała młodzież kleń i sandacz.Nie zaryzykowałem rzutem pod te Rapy bo nie miało by to sensu.Rybki były na oko pod 90cm.albo lepiej więc teraz to dla Mnie priorytet.Miejscówka bardzo trudna-czesanie do bólu.Odwiedził Mnie biały kojot.

Mój castmobil :)

Pojechałem w południe woda wielka na Wiśle i mętna,ale dałem rade.3bolki na fotce największy z nich 71cm.fotki w wodzie bo byłem sam,szybki pomiar i wypięcie też w wodzie.W sumie to nie było by nawet gdzie tej ryby położyć.Łowiłem z zatopionych traw.No ale fotki myślę że ładne no to wstawiam.Daiwa Steez Wylie w akcji.

c.d.

c.d.

c.d.

A tu nowy nabytek nie długo testy :D

Hehe Szalony :) Ładna kolekcja  ;->

Będziesz nęcił ?  ;D

Dzisiaj testy wobków.6 boleni w tym dwa znaczące choć nie potwory i kleksik 52cm.Wobler129,Mleczko-specjalnie dla was fotki walki z bolaskiem 71cm.Potem parę fotek Bolka 72cm ale już nie w czasie walki bo wszedł w nurt i Mnie odciągnął od plecaka,aparatu itd.jakieś 50 metrów.No i klenik ale to w wątku "klenie 2009".   

c.d.

c.d.

c.d.

c.d.

I drugi bolasek ciutkę większy brat 72cm.Niestety ścierka była dzisiaj Moją matą bo miałem być chwilę i nie brałem całego majdanu,no ale się trochę przeciągnęło.Ten Mnie odciągnął z miejscówki no i nie ma fotek z walki.

c.d.

c.d.

A tak machały ogonem na pożegnanie wracając do domku.

Tomy świetnie idzie Tobie z bolaskami  ;-> szczerze gratuluję wyników.

Dzięki Rolek,no dzisiaj to było "pierońsko"dobrze.No i klenik wpadł 52cm w wątku klenie 2009 masz foto.A rozciągnięty jestem od tych fotek!

Jeszcze jedno , szkoda że nie masz kompana który pstryknąłby  Tobie fotki z tymi  bolasami.Naprawdę ładne rybsak a fotki kiepskie.No ale tak  to  jest jak  robi się samemu- coś  o tym  wiem. Pozdrawiam

No takie sobie te fotki ale te z walki w wodzie Mi się podobają,że się tak sam pochwalę.Rolku jak będzie 80+ to obiecuje fotkę ze Mną z 70tkami nie chce Mi się kombinować,choć cieszą Mnie bardzo  ;->  .Kompana na ryby nie mam bo kto by jeżdził 3razy dziennie ze Mną nad wodę.Rolek Ja na rybach jestem praktycznie non stop.Po za tym Ci co ze Mną jeżdzili i trochę im tam gorzej szło powiedzieli że to pie.....lą i żebym sobie fotografa na ryby wynajął.No i masz ::)

gratuluiję wyników- połowiłeś!

Te woblerki to Tarnusy Jurka Furmańskiego

Tak jest i już wcześniej o tym pisałem.Super sympatyczny gość i prawdziwy fachowiec.

Tomy pięknie łowisz  :o gratulacje

A mi najbardziej podoba się sposób traktowania ryb. Ogromny pietyzm. Bo jak tak czytam i oglądam na różnych forach to mam wrażenie, że dla wielu C&R oznacza dosłownie złowić i wypuścić, a co potem z rybą będzie to nieistotne.

No tak mekamil.Ryba dla Mnie to jest priorytet a zwłaszcza to w jakiej formie wraca do wody.Dzisiaj mam bardzo zły dzień i powiem szczerze że z tego wszystkiego pokłóciłem się z Żonką oraz się z deczka ściaprałem piwami.To już druga ryba w tym roku przy braniu zerwała wobka z przyponu z żyłki stroft 0,25mm w ostrym prądzie.Mi tam wobka nie żal ale ryba Mi spać nie da zwłaszcza co z nią!!!Przypon przewiązuje co 3godziny łowienia!!!sprawdzam co godzinę na maxa ciągnąc.Szlag Mnie chyba trafi zaraz.Póżniej łowiłem na plećkę bez przyponu i same koty  brały pod 60-70cm.K...a normalnie zniszczyłem rybę i chyba sie normalnie odpalę.

A to bolaski z dziś.Nie mierzyłem bo po  porażce i cholera wie co z rybą to już ogólnie na nic nie mam ochoty.Jeden na oko pod 60cm drugi pod 70cm.7 browar więc chyba się pożegnam tymczasem.Żałoba w domu generalnie.

c.d.

c.d.

c.d.

c.d.

c.d.

c.d.

c.d.

A to bolaski z dziś.Nie mierzyłem bo po  porażce i cholera wie co z rybą to już ogólnie na nic nie mam ochoty.Jeden na oko pod 60cm drugi pod 70cm.7 browar więc chyba się pożegnam tymczasem.Żałoba w domu generalnie.

Brzydki ten Boleń coś  w  8-)

Tomy gratuluje rybek ja od dziś mam już w domu powód mojej absencji wędkarskiej  :D , więc trochę przeszło mi ale tylko trochę szczególnie że mój kompan codziennie chodzi i zalicza takie bolki po 70-75cm z Wisły w centrum Warszawy

nie no ;)tyle boleni to niektórzy przez całe zycie nie łapia.WIELKIE GRATKI TOMY :-Dto ze masz wyrzuty sumiena swiadczy ze nie zabrnełes za daleko ;->ha ha smacznego piwka (B)na zdrowie

Tomy, gratuluje ryb! Pięknie wymiatasz.
Co do "kaca moralnego" w postaci pozostawieniu ryby z czymś, lub po jej wątpiwym odczepieniu, bo głęboko łyknał, też mam tak, że póżniej długo myślę..Szczególniue wspominam szczupaka, który ładnie się zapiął, ale centralnie w podniebienie miedzy oczy i to bardzo brzydko, choć farby nie puścił. Reanimowałem go jak wariat przez chyba pół godziny. Odpłynął w dobrej formie, ale chyba jednak coś nie tak z nim było. Były też inne ryby. Człowiek wtedy ma dylemat, czy zabić, czy może jednak mu się uda. Często myslę o tym szczupaku choć minął juz rok! To w pewnym sensie wariactwo, ale człowiek nie potrafi podiąc może racjonalnej decyzji, żeby własnie w tej chwili zabić..., ma nadzieję. Jest tych ryb trochę o których myslę, więc nie jesteś sam! Pozdrawiam.

No dzięki Panowie za słowa otuchy.Jednak sam muszę to przetrawić. (B) (B) (B) (B) (B) (B) (B) (B) (B) (B) (B) (B) (B) (B) c.d.

Mleczko no brzydki jak pieron.

milupa no tak dzieciak na pewno ważniejszy.Ja mam Córę 19lat i Syna chyba 6lat nie pamiętam bo z mamusiami nie mam kontaktu.Los tak chciał.Powiedziały-"RYBY ALBO JA" i tu był ich błąd-WIADOMO RYBY-

;-> ;-> ;->

Hehehehe kobiety zawsze zadają pytania na które nie chcą znać odpowiedzi ... ;)

Tomy, wybrałeś jedynie słuszną odpowiedź  8-)

A no.Co dzień na rybkach,ale nie ma się czym chwalić na razie.Bolki są ale młodzież.Sobotę i niedzielę skreślam z Mojego rozkładu-finito.Gruntówki tzn.las gruntówek,grille i inne tego typu "rarytasiki"

Dzisiaj ładnie "gryzły".Choć nie mogłem się wstrzelić na początku.Dopiero Express na Siudaka 9cm dał efekty.Niestety jak to przy takim prowadzeniu bywa dużo wyjść i pudeł-ALE WIDOWISKOWO BYŁO!!!!-W okolicach 65cm cztery sztuki,dwa zejścia,kilkanaście ataków bez dotknięcia-nie zdążył :) .No i pod koniec "kobyłka" 71cm.

c.d.65cm

c.d.71cm

c.d.71cm

No i powrót do domku

Gratki piękna ryba

A ten wątek zdecydowanie powinien się nazywać Boleń 2009-Tomy ;D

Tomy ponownie gratulacje , u nas na Wiśle też nieźle chodzą mam codziennie świeże wieści dzisiaj kumplowi trafił sie taki że 0,22 poszła i odpłynął z orginalem rapali.

Dzięki Pool.Teraz jak nigdy dobre słowo Mi potrzebne,nie będę kolegów zbyt mocno wtajemniczał,ale nie ciekawie u Mnie. :-D
ale mam takie powiedzonko-WSZYSTKO TO JEST CH..J BYLE TYLKO RYBY BRAŁY-Mam nadzieje że nikogo nie obraziłem czy zbulwersowałem,jak tak to sorki.Jutro w południe startuje,szkoda że brzany się wyniosły i nie mogę ich zlokalizować więc dalej będę Was "katował" Bolkami :-f

Milupa no wiesz co,to Moim zdaniem powinieneś się jednak choć na godzinkę,dwie wyrwać ale to Moje zdanie i niekoniecznie słuszne i nie sugeruj się nim Broń Boże (B)

No mało brakowało i była by piękna fotka,bo rybka była konkretna i inni wędkarze{pomocni przy pstryknięciu jak by co}.Rybka niestety wypięła się-piękny bolasek.Poszedł bez wobka,delikatnie był zapięty i czułem że to tak się skończy.Za kark nie dało się go złapać bo dłoni nie starczyło.

Dzisiaj właśnie to miałem zrobić umówiłem się z kumplem że podjadę do niego jak będzie łowił , niestety tym razem ulewa pokrzyżowała plany ale jutro też jest dzień ;)

Dzisiaj wybrałem się na sumki no i złowiłem karłowatego na alge 2.Potem na Siudaka w pianie połowiłem bolków.Jeden zakwalifikował się do fotki 70+.Przy okazji przetestowałem Legendę-Cormorana Black Star CM 3,00 40-100g-ciepła akcja sparowanego z CC201.W sumie to dość mocarny zestaw na Bolki ale walka z każdym była wyjątkowo dynamiczna.Ponad to kij 3,00m bardzo pomaga przy utrzymaniu Siudaka 9tki 25g przy powierzchni i aranżowaniu wyskoków z wody{co czasem jest jedynym patentem na sprowokowanie brania}.Generalnie wyszedł świetny zestaw boleniowy na ciężko.Zapas mocy,bardzo pewny hol i przy 70tce piękne ugięcie,zero zejść czy zrywek przy braniu po prostu na 3,00m kiju jest lepsza amortyzacja przy strzale w ostrym prądzie.No i Koledzy dystans na jaki można posłać wobka jest imponujący.

c.d.

c.d.Siudak 9tka

c.d.

Ładne bolki Tomy ;-> A tak przy okazji to łowisz z folią na korku czy źle widzę??  ;D :-f Pozdr

Tak łowiłem z folią na korku bo nie wiedziałem czy zostawiam sobie jeden taki patyk czy nie.Wolałem przetestować.Mam jeszcze 3 sztuki bo wykupiłem wszystkie stare Cormorany ze sklepu kolekcjonerskiego w Niemczech-takie Moje Hobby.Legenda a z folią na korku ;-> w 1998r kosztował taki patol 550marek a Cormoran był wtedy jedną z topowych firm.Parę tych Cormoranków o de Mnie już od paru lat łowi głowatki i trocie a jeszcze nikt nie narzekał.Ja chcę go przetestować czy da sobie radę z wąsatym pod 2m bo taki skubaniec Mnie sponiewierał już 5raz.

No a teraz nowe wieści.Obróciłem jeszcze raz na Wisłę i dwa bolki i oba spadły.To jest tak jak człowiek kombinuje a Ja sobie wykombinowałem że dla odmiany pod wieczór pojadę na klenie.łowienie kleni zakończyłem po pierwszej fontannie,potem tu gejzer tam gejzer a Ja jak wryty stoję i nie wiem czym rzucić i gdzie.Na szczęście zawsze mam awaryjnie siudaczka 7mkę ale wędka zbyt miękka i nie docięły się.Jeden był na kiju z 20sekund.Jutro rano skoro świt startuje i już żadnych lajtów terefere.

Dzisiaj na Mojej miejscówce połączyliśmy siły z SeniorMarkiem.Bolki śpią zero aktywności.Marek zaliczył parę kontaktów z rybami ale nie zaciętych.St.Croix Mojo Bass Mareczka zrobił na Mnie B.pozytywne wrażenie-ŚWIETNY PATYK-

No koledzy była mała pauza bo przesadziłem stojąc na wietrze,potem siedząc na kamyku i kolka nerkowa Mnie wybiła z rytmu ale tylko na wekend{szpital},teraz już jest ok.Wróciłem do domku i pojechałem nad Wisłę choć lekarz zabronił w upał też wyłazić.Kilka bolków w ciągu godzinki,widać się za Mną stęskniły.Ten naj... z dzisiaj 72cm

c.d.72cm

Bolek z dzisiaj 69cm.

Super -piekne jak  zwykle  bolaski  no i fotki  fajowe ;->

Dzięki Rolek za słowa uznania,z upału uciekałem przez tą kolkę cholerną,teraz siedzę w domku i pije wodę Jana.Wieczorem ruszam jeszcze raz ;->

No i jestem z powrotem.Wieczorkiem brania nawet fajne ale bolusie takie sobie.Dwie 65tki ale waleczne więc warto było.Fotka nie fajna,ale byłem kompletnie sam a na cyrki ze statywem szkoda Mi po prostu czasu.Wobek hand made ;->

No i dzisiaj test Mojej nowej zabaweczki-wędeczki Daiwa Morethan Branzino 8.5" 8-35g.Pięknie było dwa bolusie choć nie tytany ją przetestowały.Takie coś Mi właśnie było potrzebne dłuższe i walące na niesamowity dystans z Daiwy Steez + szpulka IZE hyper long cast.

c.d.

I Moja nowa armatka już przetestowana.

@Tomy ode mnie gratulacje za cały spektakl z Twoim udziałem ;-> Mnóstwo pięknych i walecznych ryb w otoczeniu najwyższej klasy sprzętu. Super :-f
Tak przy okazji nie myślałeś o napisaniu jakiegoś artykułu sprzętowego o Twoich zabaweczkach?? Albo połączenie sprzętu z techniką połowu boleni??
Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów ;->

Z tym artykułem to dobry pomysł.Pomyślę nad tym.No i dzięki za słowa uznania to dodaje sił ;->

Pełen szacunek!!!   ;-> Piękne ryby!   ;->Gratki!!!  ;-> Artykuł to Ty musisz napisać, bo to jak łapiesz bolenie wychodzi po za granice "normy" zwykłego moczy kija jak Ja. ;D

Dzięki wielkie.Tajemnicą Moich sukcesów jest nieograniczony niczym wolny czas który wykorzystuje na Moje hobby.Częste łowienie=doświadczenie.Czasem wracam o kiju,rzadko ale zdarza się.Teraz zmieniam miejscówkę bo mam wrażenie że łowie non stop te same ryby w kółko.W tym roku już 60 bolek licząc wszystkie od 50tki w górę.

Super! ;-> ;-> ;->

I to jest chyba największa prawda jeśli chodzi zarówno o wędkarstwo jak i innego rodzaju hobby. Ładnie, a zarazem dobitnie ująłeś to @Tomy.

wolny czas,  blisko dobra woda ,umiejętność obserwacji wody i wyciąganieodpowie odpowiednich wniosków i to wszystko robi się z pasją , to jest recepta na ryby każdego gatunku. : Tomy tak wędkuje. ;->

A Ja Smaczek będę coś od Ciebie chciał celem testu na Moich łowiskach :)

Cały dzionek machania castem za Mną.Jazie nie dopisały,bo gruchnęli wodą po ulewach w nocy.Dopiero na trzeciej rzece z kolei udało się połowić bolki{w nocy} Mniej więcej takie jak na foto.60tki ale liczą się podwójnie dla Mnie.Nawaliłem ze 100kilometrów ale opłaciło się na tej rzeczce i w tym miejscu są też kabany,ale wymagają bardziej prezyjnego podejścia.Nie są tak wypasione jak na Wiśle bo rzeczka ma charakter raczej górski.To nowe doświadczenie i kolejne wyzwanie dla Mnie.

c.d.

Dzisiaj bolki Wiślane 65-71cm.4sztuki fotki różne tak ogólnie z holu.Wypięte w wodzie mierzone od kija.Nie było czasu na ceregiele ;->

c.d.

c.d.

Tomy - chyba jesteś boleniowym mistrzem. Gratulacje.

:) dzienki za gratki :)

Raczej nie "chyba" a na pewno.Proponuję Tomy taki mały instruktarz pt"Łowienie Boleni metodą Castingową".Może mały poradnik albo coś w tym rodzaju,bowiem info na forum dla mnie jest po prostu  imponujące  ;->Pozdrawiam Paweł

W zimie się pobawię i może coś naskrobie o bolkach.Jesień prze de Mną a to bdb.czas na bolki to i więcej materiału i spostrzeżeń będzie. :)

Zapraszam tutaj - z pewnością warto rzucić okiem ;)  ;->

https://www.corona-fishing.pl/index.php?a=news&opcja=show&id=109&sort=sort

Ja już to przeczytałem od dechy do dechy.Bardzo dobrze opisane co i jak.Bolki bardzo konkretne.Właśnie na przyszły sezon montuje sobie zestaw na takie kabany.Wędka to jeszcze nie wiem jaka.Najlepiej Morethan jak wypuszczą taką armatę ale multik to na bank Ryoga 2020hl.

U Mnie dzień jak co dzień czyli bolków ciąg dalszy.Dzisiaj na początku same koty pod 64-65cm i na koniec dość ładna 72jka.W sumie 5bolków i odhaczam 74sztukę w tym roku.Sorki za fotki ale cóż na rybkach jak zwykle sam.

c.d.

c.d.

c.d.

c.d.

c.d.

c.d.boluś.

 No i na koniec dość ładna rybka 72cm.Trochę wyobijana ale taką złowiłem.Rany zostały odkażone Cryston Klinik i wróciła jak strzała do wody.Może ją trochę szczypało to medyczne wsparcie.

Tomy Ty powinienes te bolenie znaczyc liczbami i nadawać im nazwy.

Wtedy będziesz mówić "O cześc John, dzisiaj widze że na Thrille walisz"

Tak Ja też mam wrażenie ze nie pierwszy raz widzę jednego czy drugiego.Dzisiaj waliły na Tarnusy i Siudaki tak na zmianę.Koty biły z powierzchni a ten ostatni zebrał Tarnuska z dna na 3 metrowej wodzie.Thrille muszę dokupić do Mojego arsenału,jak się wie jak je zastosować i poprowadzić pokazują swoją moc.

No i po "ptokach".Z jednej miejscówki poschodziły bolki wraz z ukleją i innymi rybkami,z drugiej miejscówki nici bo zatrzymali wodę na elektrowni.Pozostaje Mi tylko woda stojąca czyli nuda,ale jutro jadę go szukać na zbiornikach zaporowych.

Z jednej miejscówki poschodziły ale pojawiły się na następnej!!!Tak czułem ;-> Nie tytany ale w dużej ilości 55-65cm.Oj brakowało Mi tego.Jasio pięknie bierze ale do boleniowego "kopa" mu daleko.

c.d.

c.d.

Pierwszy po dłuższej przerwie , może niewielki ale cieszy  :)

Piękny!Gratki ;->
U mnie same maleństwa!

No Milupa wreszcie bo już się za Tobą stęskniłem.

Teraz sie zacznie  ;)   musze tylko jeszcze nabyć siudaka 9 cm bo troche woda zmieniła swoje oblicze .

Gratki.


P.S.
Zdjęcie jak "ta lala" na avatar  ;->

Mówisz i masz  8-)

Ja dzisiaj walnąłem megalodonka na wolniaku!!!Po dokładnych pomiarach 79 z małym hakiem ;-> No i nie miałem ściereczki i bluza Nike poszła się ........ :-\

c.d.

c.d.

c.d.

Kawał rybska gratuluje  (B)

A dzięki Milupa.No i narobiłeś Mi smaka idę po browki (B) (B) (B).Ja wpadnę w alkoholizm chyba :-f ;->.Na priv odpowiadam co na co i jakim tempem jak by co. 8-) 

Dzisiaj sama młodzież,ale i tak fajnie było ;->

c.d.

c.d.

Dzisiaj pojechałem na klenie i same przyłowy w postaci bolków pod 60 i 60+.

c.d.

c.d.

Tomy patrząc na Twoje zdjęcia ja i ekipa z Zabrza czujemy się umówieni na szkolenie. Jak to kiedyś śpiewano, niedziela będzie dla nas... :-D

Kurcze chopy ja wam mówię sukces tkwi w tym że jestem na rybach non stop.Nie czuje się na tyle dobry żeby Was szkolić. (B)
Wspólne łowienie jak najbardziej-pozdrawiam :-f (B)

Tomy ma rację.Częściej łowisz - więcej łowisz. To najlepsza zasada na ryby.

Tak,tak już myśleliście że Tomcio coś wymodził  :D Niestety nic nie biorą.Pozdro i do wiosny jeśli chodzi o foty rzecz jasna. (B) (B) (B)

Tomy... ale nas zrobiłeś, po prostu "w penisa"

 :D

 ;D