Forum Multiplikator.pl

 "mamunia" z Żarnowca - 23.05.2012
122cm

kolejna "starsza pani"- 21.07.2012
117cm (foto załączyłem na stronach 3 i 4)

Widzę że coraz większe się łowi przed dniem Matki te mamuchy :o
Ładna sztuka, wielkie graulacje ;->

Gratulacje ;->. Wojti piękna sztuka ;D. Przez takie sztuki popadnę w kompleksy ;D

Wielkie gratulacje! ;->

Wielkie gratulacje, Wojtek!!  ;->

Wspaniały połów, należał Ci się  :)

No pięknie. Chyba pozamiatałeś na ten sezon... Gratulacje!

z innego ujęcia
(mina mówi sama za siebie - to był "klocek")

Piekna fishka , gratulacje.
ps.z takimi dobrymi nowinami prosze czesciej dzwonic  ;->

Piękna  :o ,moje gratulacje ;->

Wojtek,gratulacje  ;-> piękna ta mamuśka  :)
Pozdrawiam.Paweł

No, no  :o tylko mi w tym roku 2 m nie przekraczać proszę na tym Żarnowcu Gratulacje ! ;->
Maraf

Gratuluję, piękna mamusia normalnie MILF :D

Witam!

Wojtek szczere gratki  ;-> , ładny krokodyl  ;->

Serdecznie Pozdrawiam!

Piękna mama, gratulacje!!!

Czesc Wojtuś gratki wielkie, przepiękny klocek:)
My mieliśmy sie wybrac w czwartek, niestety znów pech zapowiada się sztorm:(
Ale chociaz fajnie popatrzeć na Twoje wyniki :-D gratki (B)

Machaj wędą ryby będą :) Gratki, posypały się Tobie te szczubełki !
Tak z ciekawości ile godzin nad wodą od 1 maja?  Zjeżdżasz w ogóle do domu? Może już łuską obrosłeś i będziesz się musiał skrobać zamiast golić :) .
Jeszcze raz gratulejszyn !

w maju siedziałem na wodzie tylko 16 dni - a pływa się średnio od 07:00 do 20:00 / trolling
(w tym dwa dni nie dało się łowić - był "sztorm")

nastepny wyjazd oczywiści już w najbliższa sobotę i niedziele

Graty chłopaku ;->
Trolinka też nie może wyjść z podziwu  :-D :-f
Pozdrowienia

Gratulacje ;-> Piękny stwór.

Pozdrawiam

PS.
Tylko 16 dni :o ? Ja tyle razy w roku nie jestem na łódce :P

Niekiedy zdarzało się po 20-25x być w miesiącu na łodzi  ;D ;-> Teraz są już obowiązki i zaczyna powoli się.... Gratulacje Wojti jeszcze raz - piękna mami mami  :-f

122!
Hmmm- ciężko będzie... ;D
 ;->

jestem przekonany, że do końca czerwca "padnie" jeszcze u kogoś coś grubszego
dopóki przynęta pływa w wodzie wszystko jest możliwe  ;-> :-f  

PS
ja nie będę tracił czasu i już w sobotę ruszam po kolejne ryby

W takim tempie to te 140cm jest jak najbardziej realne ;) ;-> Gratuluje, ryba robi wrażenie  (B)

Piękna ryba, grtuluję!
Teraz na Żarnowcu nawet skuterem wodnym pomiędzy łodziami nie będzie można przepłynąć  ;)

Policjant ma kierować ruchem :-D

ja dalej nie mogę po nocach spać  ;)
- pewne info to 126cm w tym roku złowił znajomy znajomego
(przewodnicy chwalą sie: 107, 115 i 122cm)

tylko ile było już tych dni w tym roku ze nie miałem ani brania przez cały dzień   :(

PS
"trolling - to bardzo krótka prezentacja przynęty"

Piękna ryba! Właśnie wróciłem z tej wody. To co widziałem na echosondzie daje do myślenia. Łuki na głłębokości 9-11m, najczęściej przy ławicach białorybu. Na jakiej głebokości wziął? Wojti, czy Twoim zdaniem jest szansa na metrową rybę np. na jerka, z ręki, na wodzie 3m?

Panowie, Wy chyba głównie trollingujecie.

Jest sens pływania i łowienia z ręki na Żarnowcu, czy konkrety(okonie też mam na myśli) tylko na większych głębokościach i pozostaje trol?

Poczytaj w wątku 'Szczupak 2012'  8-)

Warto też cofnąć się do dyskusji w poprzednich latach i przeszukać forum.

Mówiąc wprost: warto. Początek sezonu to trolling, póóźniej równie dobre, jeżeli nie lepsze, efekty można osiągnąć 'z rzutu'.

Mario, śledzę na bierząco ;)

Tylko odnoszę wrażenie, że 99 % trol. No ale jak mówisz, że z ręki można i lepiej...


pzdr

wszystkie metrówce powyżej 120cm w tym roku złowiono jak na razie w trollingu (a wiem ze było ich co najmniej 5szt)
wiem o jednej metrówce z rzutu na kolejne trzeba jeszcze trochę poczekać lipiec/sierpień

ze względu na rozległość tej wody trolling na Żarnowcu to jedyna rozsądna metoda aby łowić te największe "metrowce" - a o to chyba chodzi?
niestety wielu wędkarzy, którzy nie mają o trollingu zielonego pojęcia, nie radzą sobie na Żarnowcu

jeśli ktoś ma ambicje aby złowić naprawdę dużą rybę, powinien zmierzyć się z tą woda - warto  ;->

Wojti, nie sądzę aby Żarnowiec był specjalnie trudnym jeziorem do trolingu. Trochę w życiu trolowałem i wiem, że ta metoda przede wszystkim wymaga czasu i mega cierpliwości. Zwłaszcza jeśli człowiek nastawia się na big mamę:) Ale zgadzam się w pełni, podstawy trolingu należy mieć opanowane, aby próbować mierzyć się z żarnowieckimi głębokościami.
Choć jestem z Gdyni, dopiero w tym roku zacząłem tu wędkować (zdecydowanie za późno!) I po sobotnim walnięciu w jerka na ponad metrowej wodzie, mam nadzieję na trafienie next time  ;)
pzdr

pod względem struktury dna nie ma tam rzeczywiście wielkiej filozofii (tego chyba najbardziej mi brakuje na Żarnowcu) ale na całe szczęście sa ostre spady
nie ma co gdybać nad tematem, trzeba zabrać się do roboty (daleko nie masz) i czekamy na efekty, każdy ma szanse jeszcze pobić tegoroczne wynik 126cm
bo o takim największym w tym roku słyszałem

pod względem struktury dna nie ma tam rzeczywiście wielkiej filozofii (tego chyba najbardziej mi brakuje na Żarnowcu) ale na całe szczęście sa ostre spady
nie ma co gdybać nad tematem, trzeba zabrać się do roboty (daleko nie masz) i czekamy na efekty, każdy ma szanse jeszcze pobić tegoroczne wynik 126cm
bo o takim najsilniejszym w tym roku słyszałem
[/quote]
Eeee, ja tam spokojnie bym się zadowolił Twoim 122cm:) Zwłaszcza z trola, choć robię to tylko płynąc na łowisko gdzie mogę pojerkować. Jak na razie ze względów czasowych oraz sprzętowych (silnik) poznałem niewielką część tego jeziora. Myślę, że na efektywny trolling przyjdzie jeszcze czas. Teraz lato za pasem a szczupaki gryzą w jerki, więc poświęcam każdy wypad tej metodzie  ;->

no rzeczywiście warto juz poświęcać trochę czasu na typowy spininng
z pewnego źródła wiem, ze niedawno złowiono na Żarnowcu 115cm na płytkiej wodzie niestety nie na jerka (guma)
a w trollingu było kilka kolejnych metrówek w tym 104cm złowił mój kolega

a w trollingu było kilka kolejnych metrówek w tym 104cm złowił mój kolega
[/quote]
No proszę, troling pany! Takie zdania kuszą aby się przestawić i dłużej podorożkować...  :) Gdyby Ci towarzystwa brakowało na łodkę daj znać  :-f

ja po ponad 3 latach intensywnego pływania po Żarnowcu mogę powiedzieć, że coś zaczynam łapać
a i tak zdążają mi sie puste dni, że spływam bez brania albo znajomi bija mnie danego dnia o klasę,
albo pływam z kolegą łowimy jednakowymi przynętami a tylko jeden osoba ma brania
umiejętności, szczęście? trudno czasami to wytłumaczyć

@orzech
wszystko jest możliwe, nigdy nie mówię nie
woda ma ogromny potencjał rybny ale nie zawsze i nie każdy sie na niej odnajduje
- znam przypadek ze w tym roku ktoś złowił jednego dnia komplet w metrówkach   :-f

PS
jeśli tylko Będziesz się pojawiał na Żarnowcu co jakiś czas, na pewno się spotkamy i będzie okazja porozmawiać

Myślę, że to jest właśnie kwintesencja wędkarstwa - nie da się wyliczyć matematycznie i czasem zwykły fart bierze górę  ::) Jasne, że rutyna, umiejętności, doświadczenie, znajomość wody pomagają i stwarzają większe możliwości, ale czasem zwyczajnie kumpel łowi a ja nie  ??? Ważne, aby cieszyć się z wyniku na łodzi a nie skupiać tylko na sobie.
Jutro napadamy na wodę! Ok 6 rano wypływamy z Nadola gdzieś w lewo. Gdybyś zobaczył trójkę załamanych oszołomów na białej łodzi, to podpłyń, chętnie wymienimy spostrzeżenia  ;)

ja zobaczę o której wstanę - ale o 08:00/09:00 będę już na wodzie na 100%
pogoda zapowiada sie rożnie deszcz upały?
- sugeruje przemyśleć temat rzutów pod Lubkowem
ja pozostanę wierny swojej pasji czyli - troll troll i troll

Nasza trójka złowiła przez ponad pół dnia 3 niewymiarwe szczupaki i jednego okonia  >:( Kompletnie nie żerowały i ciężko było je sprowokować. Piękne zapisy na echosondzie!
Wojti, na jakich głębokościach się skupiasz trolując? I czy zazwyczaj (zawsze) jest to wobler? A jeśli wobler to poprzedzony jakimś ciężarkiem? Coś mi się zdaje, że warto jednak poświęcić więcej uwagi tej metodzie...  ::)

w sobotę pływało tyle białych łódek, ze nie byłem wstanie Was rozpoznać
(lepsze brania zaczęły sie po 14-tej i pod wieczór)
- trzeba szykować się na rzuty i koncentrować się na okoniu
 trolling / teraz to już nie to - brania się bardzo delikatne, sporo ryb spada podczas holu,
 możne się to jeszcze zmieni jak się pogoda ustabilizuje 

wpadnij na zlot, to coś obgadamy, ;->

 lub za tydzień na wodzie będę pływał z Markiem to możemy sie konkretnie gdzieś umówić na pogawędkę
(proponuję i polecam nocleg w WillaOrfa / nad samą wodą - świetne warunki, tanio, no a kuchnia P. Marii .... no i na luzie można  (B) (B) (B))

Taaa, gęsto było na wodzie.
Na zlot jeszcze się nie deklaruję choć bardzo poważnie o tym myślę i jak nie wyjadę to będę.
Może się uda za tydzień, dam znać  ;->

kolejna "starsza pani"- 21.07.2012
(czasami trzeba sobie spojrzeć prosto w oczy)

szczupak 117cm

"starsza pani" w całym ujęciu 117cm

21.07.2012

szczupak 117cm wraca do wody - do zobaczenie za kilka lat  ;->

Wojti trzymasz poziom , gratulacje  :)

Piękna sprawa taka ryba, gratulacje!!!!!!!  ;->
Ja spędziłem na wodzie dwa weekendowe, późne popołudnia i miałem kilka szarpnięć jerka oraz dwa szczupaki 50+ i 60+. Okazuje się, że nie warto odpuszczać trolingu latem, tylko pływać, pływać, pływać... A w przypadku Wojtiego również łowić  :)