Koledzy nasze IV Spotkanie Miłośników Multiplikatorów przeszło do histori
jednak te spotkanie w odróżnieniu od poprzednich zapisało się w niej dużymi literami, a raczej dużymi rybami ...
Najważniejsi jednak są zawsze ludzie ....... i tym razem chcieliśmy w drugą rocznicę śmierci uczcić pamięć o jednym z naszych kolegów
śmiało można rzec, że jednym z prekursorów naszego multikowego hobby Maćku Czarneckim dla większości z nas znanym Big_M dlatego te spotkanie
odbyło się pod jakże fajnym przesłaniem jakie Maciek miał w swoim podpisie na naszym forum ......
Każde spotkanie to ludzie i tu chciał bym serdecznie podziękować wszystkim za przybycie.
Myślę, że w imieniu wszystkich uczestników mam prawo serdecznie podziękować :
Naszemu koledze Gawłowi za zorganizowanie tej wspaniałej imprezy, za stworzenie niezapomnianej atmosfery. !
Gościom, ekipie kolegów z Salmo Piotrowi @Pepe i Marcinowi @Yokozuna za ogromną wiedzę jaką nam przekazali
za podarki, które przywieźli, za pokaz prowadzenia przynęt na basenie po którym wielu
z nas zaczęło prawidłowo się nimi posługiwać i za to, że przyjadą następny raz
Piotrkowi Meszyńskiemu z Centrum Wędkarstwa w Gdańsku za pamiątki w postaci koszulek,
szkoda tylko, że sam nie mógł nas odwiedzić.
Markowi Szymańskiemu, redaktorowi Wędkarskiego Świata za opiekę medialną.
Naszym gospodarzom Państwu Marii i Janowi oraz Panu Jarosławowi za przyjęcie naszej czeredy pod swój bardzo gościnny dach.
Krzyśkowi Gżybkowi za piękne blaszki, Wojtkowi @Dużemu za oprawę muzyczną i każdemu tu nie wymienionemu koledze bo
wszyscy stworzyliście niezapomnianą atmosferę jaka nam towarzyszyła.
Troszkę szczegółów z naszego spotkania.
Spotkaliśmy się czwarty i na pewno nie ostatni raz. Tym razem grono zaszczycili wspomnieni już goście.
Po przetarciu szlaków na wodzie w piatek, sobota była dniem porządnego wędkowania można rzec "od dechy do dechy".
Po pokazach na basenie w ruch poszły swepery i holograficzne slidery przywiezione dla nas przez kolegów z Salmo.
Dzień należy zaliczyć do bardzo udanych bo na łodzi @Pepe i @Yoko melduje się piękna ryba o długości 117 cm.
Jest to życiówka Marcina, którą łowi z ręki na sweepera.
Dowiadujemy się też, że złowionych ryb tego dnia było sporo chociaż rozmiarami nie imponowały
w łowności górował nowy zielonkawy holo kolor slidera.
Nikt się jednak nie zniechęca bo przecież na łowcę największej ryby spotkania czeka kilka fajnych nagród.
Niestety sobota już niczym więcej nie zaskakuje. Wieczorem gril i rozmowy w "konferencyjnej"
W niedzielę okazuje się, że ze świtem wypływa sporo załóg na poszukiwanie kolejnych dużych ryb.
Jak się okazuje warto było, bo @Endriu również łowi swoją życiówkę a do tego o centymetr dłużdszą od ryby Marcina.
Piotr mierzy osobiscie więc mowy o pomyłce być nie może. Szczęśliwą przynętą jest pływający Jack.
Jest to niesamowita sprawa bo w historii spotkań nad Żarnowcem nie było złowionej do tej pory tak dużej ryby
a tym razem meldują się aż dwie.
Dwaj "metrowcy"
Ryba Andrzeja
foto Piotr PiskorskiRyba Marcina
foto Piotr PiskorskiMyślę, że Marcin jako " miejscowy" nie ma żalu do Andrzeja o odebranie zwycięstwa
Nagrody na ręce Andrzeja wędrują od Piotra Piskorskiego zestaw przynęt SALMO
od Marka Szymańskiego roczna prenumerata miesięcznika WĘDKARSKI ŚWIAT od Irka Gębskiego zestaw woblerów
ja też swój skromny udział w nagradzaniu miałem wręczając pokrowce na multiplikatory.
Atrakcji było sporo między innymi pokaz prowadzenia przynęt na niedawno oddanym do użytku dla gości basenie
Poprowadził go Piotr Piskorski pokazując nam swoje sposoby i triki co wielu z nas uświadomiło, że nie zawsze wykorzystujemy potencjał przynęt SALMO
Marek Szymański przyglądał się z zaciekawieniem i notował w pamięci.
A tak wyglądało to na wodzie
Taaaaaakkkkaaa abyła
Ale oczywiście wypuściłem
Nasz prezent od kolegów z Salmo foto zapożyczyłem od Jamesty
Trdycyjnie na wodzie była "zbiórka"
Na co Paweł zerkał ciekawskim okiem
A wszystko to bo On nas lubi
i dla nas to zorganizował. Pawełku wielkie dzięki jeszcze raz.
Widać, że woda ma potencjał dlatego jest juz postanowione, że w przyszłym roku odbędzie się kolejne spotkanie w willi Orfa nad jez. Żarnowieckim
ale o tym oczywiście wszyscy sie dowiedzą jak również o niespodzience jaką dla Was szykujemy w przyszłym roku.
Jeżeli kogoś pominąłem to bardzo przepraszam a wątek traktujcie jako nasz pamiętnik ze spotkania dopisujac swoje wspomnienia.
Oczywiście załączajcie zdjęcia.
Jeszcze raz wszystkim serdecznie dziękuję, że byliscie tam z nami. !!!
Zamieszczone zdjęcia pochodzą ze zbiorów Piotra Piskorskiego,@Darogryfa, Roberta @BOB oraz Jamesty