http://www.multiplikator.pl
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?
29 Marca 2024, 15:38:32

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
GALERIA:
prosimy o publikowanie tylko tych zdjęć z rybami, które są zgodne z zasadą "no kill".
131180 wiadomości w 5714 wątkach, wysłane przez 2628 użytkowników
Najnowszy użytkownik: blak-blek
* Strona główna Pomoc Szukaj Galeria Zaloguj się Rejestracja
+  Forum Multiplikator.pl
|-+  Wędkarstwo Castingowe
| |-+  Doniesienia znad wody (Moderatorzy: Urso, Pike)
| | |-+  Maj na szkierach relacja 2016 i 2017
« poprzedni następny »
Strony: [1] 2 Do dołu Drukuj
Autor Wątek: Maj na szkierach relacja 2016 i 2017  (Przeczytany 19356 razy)
Vons160

Wiadomości: 51


Kołobrzeg


« : 20 Marca 2016, 18:55:10 »

Siemka wszystkim  Laughing

3 maja chcę się wybrać na szkiery w okolice Karlskrony prosiłbym o rady czy sam początek maja jest dobrym terminem czy może lepiej poczekać do połowy lub nawet początków czerwca. Wiem że wielu z was bywa często na szkierach i na pewno macie już lepsze i gorsze terminy. Bardzo wdzięczny będę za wszelką pomoc i miłe rady. Beer

Pozdrawiam Sławek   ok
« Ostatnia zmiana: 08 Maja 2017, 22:30:51 wysłane przez Vons160 » Zapisane
Pike
Administrator
*****
Wiadomości: 2693


Poznań


WWW
« Odpowiedz #1 : 21 Marca 2016, 06:50:29 »

Trudno określić dobry termin. Wiele zależy od pogody, tempetatury wody, tego kiedy kończy się zima. Osobiście celuję raczej w połowę maja i później.
Zapisane

Vons160

Wiadomości: 51


Kołobrzeg


« Odpowiedz #2 : 21 Marca 2016, 10:48:27 »

No własnie zawsze jak byłem na szkierach to w połowie maja ale w tym roku mam mniejszą możliwość wyboru terminu i zostaje mi początek i się tak zastanawiam
Zapisane
Buri
Redaktor/Moderator
*****
Wiadomości: 2751


Gdańsk


WWW
« Odpowiedz #3 : 21 Marca 2016, 10:49:25 »

Lepiej być na początku niż wcale Wink
Zapisane

Vons160

Wiadomości: 51


Kołobrzeg


« Odpowiedz #4 : 21 Marca 2016, 11:21:09 »

To na pewno tylko znając was wy śmigacie dużo częściej wiec myślałem że macie może jakieś doświadczenia Tongue
Zapisane
wobler129

Wiadomości: 2074


Lubuskie

Opad...


« Odpowiedz #5 : 21 Marca 2016, 15:17:44 »

Byłem w okolicach Karlskrony w podanym przez Ciebie terminie. Parę lat temu. Tylko to był specyficzny rok... bardzo długa zima. W ostatnich dniach kwietnia puścił lód. Ryby nie były zbyt aktywne, aczkolwiek to właśnie wtedy złowiłem największego szczupaka z Szwecji tj. 10+ kg Smiley  Sporo odprowadzeń przynęty. Najskuteczniejsza okazała się metoda muchowa - wolno prowadzone streamery. Miałem kilkakrotnie więcej ryb niż pozostali na spinning/casting ( jerki, blachy, gumy itp ).

Wszystko zależy od roku. Ale na pewno warto  ok
Zapisane

Nawet jeśli wszyscy już w Ciebie zwątpili - pokaż, że się mylili!

pozdrawiam
Maciej
Vons160

Wiadomości: 51


Kołobrzeg


« Odpowiedz #6 : 21 Marca 2016, 19:33:35 »

Dość cenne informacje dzięki ! Zima raczej się już skończyła wiec może nie będzie tak źle , jeszcze ktoś ma może jakieś doświadczenia ?
Zapisane
wobler129

Wiadomości: 2074


Lubuskie

Opad...


« Odpowiedz #7 : 22 Marca 2016, 09:24:12 »

I żeby nie być gołosłownym... odkopałem foto. Jak dobrze pamiętam to 112  ok

Zapisane

Nawet jeśli wszyscy już w Ciebie zwątpili - pokaż, że się mylili!

pozdrawiam
Maciej
wobler129

Wiadomości: 2074


Lubuskie

Opad...


« Odpowiedz #8 : 22 Marca 2016, 09:26:20 »

I C&R  Smiley

Zapisane

Nawet jeśli wszyscy już w Ciebie zwątpili - pokaż, że się mylili!

pozdrawiam
Maciej
Vons160

Wiadomości: 51


Kołobrzeg


« Odpowiedz #9 : 22 Marca 2016, 12:56:11 »

Piękna  ok
Zapisane
Vons160

Wiadomości: 51


Kołobrzeg


« Odpowiedz #10 : 22 Marca 2016, 13:29:35 »

Ja byłem w tamtym roku na tych szkierach w okolicach 15 maja i szczupaki były dość leniwe było zimno i pogoda mocno nie stabilna co 2h ulewy i strasznie wiało co nie zmienia że połowiłem , chodź 2 lata temu bylem w okolicach vastervik i wydaje mi się że lepiej było ale pogoda była dość ładna i stabilna  i ciepło Tongue stąd moje obawy co do terminu 3 mi niestety udało się złapać tylko 92-93cm ale też taki wypasiony Tongue
« Ostatnia zmiana: 22 Marca 2016, 13:32:26 wysłane przez Vons160 » Zapisane
Pike
Administrator
*****
Wiadomości: 2693


Poznań


WWW
« Odpowiedz #11 : 22 Marca 2016, 14:03:40 »

Niestety, początek maja to zawsze loteria. W tym roku zima skończyła się dość wcześnie, więc nie powinno być bardzo źle. Jeśli woda będzie jeszcze zimna, warto pomęczyć więcej gumy niż woblery/jerki. Spokojniejsza praca (tak jak pisał wyżej wobler) sprawdza się wtedy nieco lepiej. Warto też szukać osłoniętych zatok, gdzie woda nagrzewa się nieco szybciej.


Zapisane

Vons160

Wiadomości: 51


Kołobrzeg


« Odpowiedz #12 : 22 Marca 2016, 14:17:11 »

Gum to mam cały arsenał od 15cm do 22cm Tongue ale nimi mało łowie bo zawsze jaram się jerkami te walnięcia coś pięknego lecz w tym roku czas połowić też na te duże gumy bo 2 pudła są. I w tym roku jeszcze spinerbaity będą testowane chodź wiem ze one się sprawdzą. Pike masz racje w tamtym roku wpłynęliśmy w zatoczkę 40 cm wody było ponad 3 stopnie więcej niż w innych miejscach i waliły tam jak głupie kilka wyjęliśmy i te brania na powierzchni coś pięknego.
Zapisane
Vons160

Wiadomości: 51


Kołobrzeg


« Odpowiedz #13 : 13 Maja 2016, 19:47:44 »

Siemka nie wiem czy to kogoś interesuje ale napisze jak było w Szwecji. Termin 03-11 Maja,przez cały pobyt nie było chmury na niebie patelnia straszna. Cały pobyt odpływ, w tamtym roku na brzegu kamieni nie było widać w tym roku wystawały, co do ryb bardzo słabo żerowały nie było agresywnych brań tylko takie łapanie jak płynęły za przynętą, mnóstwo odprowadzeń bez ataku. Siedziały w płytkich zatokach ale brać nie chciały, co do skuteczności przynęt jestem rozczarowany, gumy słabo się sprawdziły najchętniej brały na swimpera 17 salmo w kolorze niebieskim prowadzony bardzo lekkimi szarpnięciami bardzo wolno, oczywiście na gumy tez udało się kilka wyciągnąć ale ogólnie to bez szały. To jest mój 3 wyjazd do Szwecji na szkiery i pod względem ilości łowionych ryb był najgorszy 3-5 ryb dziennie to nie ma szalu chodź znalem w miarę już te szkiery i wiem gdzie łowiłem w tamtym roku, to niestety efekty słabe ale są tez plus ponieważ przez pierwsze 6 dni najmniejsza ryba było 69cm a większość było w okolicy 75-80 cm największa jaka udało się złapać była 96cm,
i 2 ładne spadły mi w trakcie holowania.Cztery razy odprowadziła mi ryba w okolicach metra ale tak jak mówiłem wcześniej nie szlo ich skusić do brania, dwa ostatnie dni duże ryby zniknęły z płytkich zatok a woda dochodziła do 21,5! Stopnia lecz na miejscach głębszych niestety ich nie było, sam nie wiem gdzie uciekły a na płyciznach pojawiły się szczupaki w wielkości do 60 cm, na pocieszenie pojawiły się belony i statystyki się poprawiły, ale mimo wszystko uważam ze było warto pojechać i te śledzie smażone mmmmmm. Jeśli ktoś ma wiedzę gdzie uciekły szczupaki z tych płytkich zatok chętnie się dowiem Smiley jak ktoś ma jeszcze pytania piszcie pozdrawiam, i dzięki za doradzenie przed wyjazdem chodź myślę że winna była pogoda i brak wiatru.
« Ostatnia zmiana: 13 Maja 2016, 20:10:58 wysłane przez Vons160 » Zapisane
BOB

Wiadomości: 3530


Warszawa

Robert


« Odpowiedz #14 : 13 Maja 2016, 20:00:35 »

To bardzo interesująca relacja ok
Ale rzuć okiem na to co napisałeś. Zdajesz sobie sprawę, że nie użyłeś ani jednego znaku przystankowego!?
Zastanawiam się czy gratulować takiego osiągnięcia lingwistycznego Huh Tongue Grin
Zapisane

NIECH SIĘ WĘDKI GNĄ A NIE ŁAMIĄ
Strony: [1] 2 Do góry Drukuj 
« poprzedni następny »
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2011, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!