Pięknie to w skórze wygląda, jednak zastanawia mnie jedno. Jak skóra będzie zachowywała się po dłuższym czasie po kontakcie z wodą, błotem, piaskiem itp. Być może wystarczy zwracać uwagę, aby ograniczyć jej kontakt z tymi materiami i nie materiami (woda). Jak jest z muchówką? Zauważyłeś jakiś destrukcyjny wpływ w/w czynników?
Cóż mogę rzec?
A w skórzanych butach chodzimy? Chodzimy, a jakże!
I mokną, schną, czochrają się w śniegu na mrozie, w piachu, w błocie... I są to jedne z najtrwalszych i najwygodniejszych rodzajów obuwia
Jak pisałem na jb.pl nie boję się tego używać, byle by nie chować niedosuszonej wędki w żadnym pokrowcu, bo wtedy skóra na pewno zbutwieje
Mam jeden nóż który też sobie oprawiłem w skórę. Używam go od około roku, a wiadomo jak to z nożem, gdy się po krzakach łazi z nożykiem u pasa, albo do rzeki włazi
Wszystko to, co opisałem wyżej znosi dzielnie i nawet specjalnie o niego nie staram się dbać, a na skórze nie ma jeszcze żadnych śladów zużycia
Także spoko. A chwyt jest cudny, jak kobitkę za pośladek się trzymie - mięciutko i cieplutko