Najczęściej żegluję po zespole jezior Kisajno, Dargin, Dobskie, Mamry i kilka mniejszych przyległych. Jeśli rybacy nie wyłowili tam już wszystkiego (co roku coraz trudniej coś złowić na wędkę), to polecam te jeziora.
Ps
O okazach z warmińsko-mazurskich jezior, to raczej można tylko pomarzyć, te czasy daaawnooo minęły...