Witamy,
Gość
.
Zaloguj się
lub
zarejestruj
.
Czy dotarł do Ciebie
email aktywacyjny?
25 Kwietnia 2024, 10:10:45
1 Godzina
1 Dzień
1 Tydzień
1 Miesiąc
Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:
Szukanie zaawansowane
GALERIA:
prosimy o publikowanie tylko tych zdjęć z rybami, które są zgodne z zasadą "no kill".
131180
wiadomości w
5714
wątkach, wysłane przez
2631
użytkowników
Najnowszy użytkownik:
BryanEvope
Forum Multiplikator.pl
Wędkarstwo Castingowe
Sprzętowe
(Moderatorzy:
Urso
,
Pike
)
Moje przyszłoroczne plany.
« poprzedni
następny »
Strony:
[
1
]
2
Autor
Wątek: Moje przyszłoroczne plany. (Przeczytany 6483 razy)
Alexspin
Wiadomości: 223
Sieradz, Piotrków, Skierniewice
carpe diem
Moje przyszłoroczne plany.
«
:
29 Grudnia 2018, 13:04:16 »
Boleń.
Dotychczas w okresie mojego 60-letniego wędkowania, w tym ćwierćwiecza wyłącznie spinningowania, nie miałem szczęścia do boleni, za wyjątkiem kilku niewymiarków złowionych nieszczęśliwie w miejscu gdzie zgrupowały się po niedawnym zarybianiu
. U schyłku żywota postanowiłem zmierzyć się z nimi na poważnie w przyszłym sezonie. Miejscówka gdzie zaobserwowałem już kilkakrotnie obecność bolenia, to niezbyt głęboki odcinek rzeki (nie przyznam się której) o szerokości 40-50m, piaszczysto-żwirowym dnie, z kilkoma ostrogami na prawym brzegu i średnio bystrym nurcie. Dwa lata temu jesienią żerujące tam bolenie złośliwie lekceważyły nie tylko moje przynęty, ale również trzech innych spinningistów wędkujących wraz ze mną.
Sprzęt, którym mam zamiar posłużyć się, to zestaw castingowy skompletowany w okresie jesienno-zimowym:
- wędzisko z pracowni (z drugiej ręki) na blanku BLAAS 305cm, zbrojenie spiralne, c.w. określone przez poprzedniego użytkownika praktycznie na 3-15g (może niezbyt przystający do boleni, ale mają one tutaj niezbyt imponujące rozmiary nieporównywalne z wiślanymi, a poprzedni właściciel skutecznie łowił nim bolenie, jeśli mi się nie uda to będę miał wędzisko jak znalazł na kleniojazie);
- multiplikator DAIWA Tatula CT 100HSL;
- plecionka JMC Adventure 0,15mm;
- przypon 1,5m Fluoro Carbon 6,1 lb;
- przynęty SALMO Sting 6cm, Still 5 i 7cm, Whacky 9cm, GLOOG Hermes HG 7cm, DORADO Tender T-7 Sinking S 7cm.
Pstrąg.
Jedyny pstrąg, którego dotychczas złowiłem był przypadkowym przyłowem podczas łowienia okoni. W rejonie mojego wędkowania, pstrąg występuje w nielicznych łowiskach, do tego oddalonych od mojego miejsca zamieszkania o około i ponad 100km, więc też dotychczas nie leżał w kręgu moich zainteresowań, ale doszedłem do wniosku, że mam dość okoni i szczupaków na swoim koncie (bez sukcesów rekordowych
) i przygotowałem zestaw castingowy:
- wędzisko STORM Adventure 198cm, c.w. 3,5-7g (organoleptycznie potwierdzone 4-11g);
- kołowrotek DAIWA Tatula CT 100HSL z płytką, perforowaną szpulą;
- plecionka JMC Adventure 0,08mm;
- przypon 1,5m Fluoro Carbon 4,6 lb;
- przynęty SALMO Lil'Bug 3cm, Sting 6cm, Bullhead 6cm, Fanatic 7cm, KENART Winner 5,5cm.
Zobaczę co z moich planów zaowocuje pożądanymi efektami. Plany niestety często mają tyle wspólnego z wynikami co plany 3 i 5-letni PRL...
«
Ostatnia zmiana: 31 Grudnia 2018, 18:18:46 wysłane przez Alexspin
»
Zapisane
Nie wędkuję żeby żyć, żyję żeby wędkować
virtusan
Wiadomości: 1633
Katowice
fan vintage
Odp: Moje przyszłoroczne plany.
«
Odpowiedz #1 :
29 Grudnia 2018, 16:54:11 »
Bardzo ciekawy plan na następny sezon
Zwłaszcza pstrągi
Ale nie ma nic lepszego od zimowego spaceru wzdłuż rzeczki w poszukiwaniu kropasów... no chyba, że spacer w maju
Zapisane
Tomek
Alexspin
Wiadomości: 223
Sieradz, Piotrków, Skierniewice
carpe diem
Odp: Moje przyszłoroczne plany.
«
Odpowiedz #2 :
29 Grudnia 2018, 17:05:17 »
Jeśli tylko zdrowie pozwoli, to oczywiście pierwsze pstrągi...
Zapisane
Nie wędkuję żeby żyć, żyję żeby wędkować
Novis
Wiadomości: 1553
Łódź
Uć Casting Team, I catch esox and release them all
Odp: Moje przyszłoroczne plany.
«
Odpowiedz #3 :
29 Grudnia 2018, 22:39:29 »
Alex, na pstrągach się za bardzo nie znam, ale Lil Bug chyba nie jest na nie właściwą przynętą? Chociaż, kto wie?
Zapisane
Alexspin
Wiadomości: 223
Sieradz, Piotrków, Skierniewice
carpe diem
Odp: Moje przyszłoroczne plany.
«
Odpowiedz #4 :
30 Grudnia 2018, 07:02:28 »
Masz rację, Lil'Bug to typowy wobler kleniowy, ale w ubiegłym roku byłem świadkiem jak wędkarz złowił na niego trzy pstrągi w godzinę. Być może to był trzykrotnie ten sam "zboczeniec" (ryby nie były mierzone, bo na oko małe, niewymiarowe), ale pamiętając to wydarzenie, na wszelki wypadek znalazłem miejsce w pudełku na tego smużaczka.
«
Ostatnia zmiana: 02 Stycznia 2019, 09:49:10 wysłane przez Alexspin
»
Zapisane
Nie wędkuję żeby żyć, żyję żeby wędkować
Pike
Administrator
Wiadomości: 2693
Poznań
Odp: Moje przyszłoroczne plany.
«
Odpowiedz #5 :
31 Grudnia 2018, 09:17:26 »
Myślę, że do pierwszego zestawu też założysz szpulkę płytką. Nie znam tego kija ale z moich skromnych doświadczeń wynika, że długimi i stosunkowo delikatnymi kijami nie rzuca się super łatwo, szczególnie z ciężką szpulą. Jeśli ma dość sztywny dół to trochę pomaga.
Zapisane
Z wędkarskimi pozdrowieniami
Pike
http://www.multiplikator.pl
http://www.new-invest.pl
Alexspin
Wiadomości: 223
Sieradz, Piotrków, Skierniewice
carpe diem
Odp: Moje przyszłoroczne plany.
«
Odpowiedz #6 :
31 Grudnia 2018, 14:08:11 »
Obawiam się, czy na bolenia nie będzie na płytkiej zbyt mało linki. Jednak to wędzisko opisane jako 2-6lb i nie bardzo można pozwolić sobie na hol siłowy z rozsierdzonym boleniem, nawet jeśli to tylko 1-centymetrowy ponadwymiarek.
Tam gdzie mam zamiar się z nimi zmierzyć nie ma rekordowych torped i jeśli złowię 50/60-kę to już będzie
sukces
, ale obawiam się, że mógłby dość szybko wyciągnąć cały zapas.
Nie wiem, nie znam się kompletnie na boleniach, stąd każda rada cenna.
Zapisane
Nie wędkuję żeby żyć, żyję żeby wędkować
Bartek
Wiadomości: 283
Warmia
Odp: Moje przyszłoroczne plany.
«
Odpowiedz #7 :
31 Grudnia 2018, 15:18:16 »
Cytat: Novis on 29 Grudnia 2018, 22:39:29
Alex, na pstrągach się za bardzo nie znam, ale Lil Bug chyba nie jest na nie właściwą przynętą? Chociaż, kto wie?
Kiedyś gdzieś przeglądałem fotorelację z wyprawy na Islandię w celach połowu pstrągów. I o dziwo, łowili je na właśnie na Lil Bugi...
Edit.
to chyba było na salmo-adventures. Nie ma już tej strony...
«
Ostatnia zmiana: 31 Grudnia 2018, 15:25:49 wysłane przez Bartek
»
Zapisane
Alexspin
Wiadomości: 223
Sieradz, Piotrków, Skierniewice
carpe diem
Odp: Moje przyszłoroczne plany.
«
Odpowiedz #8 :
02 Stycznia 2019, 09:52:36 »
Czy mogę prosić o rzeczowe uwagi do zaprezentowanych przeze mnie zestawów? Jak dotąd wypowiedziało się czterech kolegów, czekam na słowa krytyki i rady co do ewentualnych zmian (niezmienne kijki i multiki). Jestem "zielony", więc każda rada jest dla mnie cenna.
Zapisane
Nie wędkuję żeby żyć, żyję żeby wędkować
Pike
Administrator
Wiadomości: 2693
Poznań
Odp: Moje przyszłoroczne plany.
«
Odpowiedz #9 :
02 Stycznia 2019, 11:35:57 »
Cytat: Alexspin on 31 Grudnia 2018, 14:08:11
Obawiam się, czy na bolenia nie będzie na płytkiej zbyt mało linki. Jednak to wędzisko opisane jako 2-6lb i nie bardzo można pozwolić sobie na hol siłowy z rozsierdzonym boleniem, nawet jeśli to tylko 1-centymetrowy ponadwymiarek.
Tam gdzie mam zamiar się z nimi zmierzyć nie ma rekordowych torped i jeśli złowię 50/60-kę to już będzie
sukces
, ale obawiam się, że mógłby dość szybko wyciągnąć cały zapas.
Nie wiem, nie znam się kompletnie na boleniach, stąd każda rada cenna.
Jeśli linka będzie odpowiednio cienka, wejdzie jej dość dużo. Rzucanie delikatnym kijem przy użyciu ciężkiej szpuli będzie dość karkołomne - lub bliskie
Mogę się mylić oczywiście, trzeba sprawdzić nad wodą.
Zapisane
Z wędkarskimi pozdrowieniami
Pike
http://www.multiplikator.pl
http://www.new-invest.pl
Alexspin
Wiadomości: 223
Sieradz, Piotrków, Skierniewice
carpe diem
Odp: Moje przyszłoroczne plany.
«
Odpowiedz #10 :
03 Stycznia 2019, 09:13:35 »
Rozumiem, dziękuję za podpowiedzi. Mam przygotowaną plecionkę 0,08mm/8lb, wydaje mi się, że to będzie kompromis pomiędzy grubością, a wytrzymałością (wędzisko jest opisane 6lb) z 1,5m przyponem z fluorocarbonu 6lb.
Popróbuję najpierw na standardowej szpuli, jeśli będzie kiepsko, przewinę na płytką. Muszę poeksperymentować.
Zapisane
Nie wędkuję żeby żyć, żyję żeby wędkować
kazik
Wiadomości: 679
Swarzędz
Odp: Moje przyszłoroczne plany.
«
Odpowiedz #11 :
23 Stycznia 2019, 12:09:49 »
jak bolenie to polecam zbiornik Nielisz, z łodzi pełen komfort a przy okazji cała reszta drapieżników
Zapisane
pozdrawiam kazik
Alexspin
Wiadomości: 223
Sieradz, Piotrków, Skierniewice
carpe diem
Odp: Moje przyszłoroczne plany.
«
Odpowiedz #12 :
24 Stycznia 2019, 07:26:39 »
Dzięki za podpowiedź, ale niestety, żałuję ale nie skorzystam. Nie dość, że to prawie 400 km ode mnie
a to że mieszkam w Łodzi nie ma wpływu na to, że nie łowię z łodzi a wyłącznie z brzegu, lub brodząc...
Zapisane
Nie wędkuję żeby żyć, żyję żeby wędkować
kazik
Wiadomości: 679
Swarzędz
Odp: Moje przyszłoroczne plany.
«
Odpowiedz #13 :
24 Stycznia 2019, 10:24:53 »
zawsze możesz się z kimś umówić....
Zapisane
pozdrawiam kazik
Alexspin
Wiadomości: 223
Sieradz, Piotrków, Skierniewice
carpe diem
Odp: Moje przyszłoroczne plany.
«
Odpowiedz #14 :
24 Stycznia 2019, 11:26:55 »
Oczywiście, ale zupełnie nie odpowiada mi wędkowanie z łódki. Siedzę pięć dni w tygodniu po 8-10 godzin dziennie za biurkiem i siedzenie w łódce zupełnie mi nie odpowiada. Wolę wędrować wzdłuż brzegu i co kilkanaście kroków próbować skusić ryby, zazwyczaj nieskutecznie
, ale wędkuję żeby łowić, a nie złowić.
Zapisane
Nie wędkuję żeby żyć, żyję żeby wędkować
Strony:
[
1
]
2
« poprzedni
następny »
Skocz do:
Wybierz cel:
-----------------------------
Wędkarstwo Castingowe
-----------------------------
=> Ogólne
=> Doniesienia znad wody
=> Sprzętowe
=> Rod building/Lure building
=> Off Topic
=> Wędkarstwo muchowe
-----------------------------
Sprzedam/kupię/zamienię
-----------------------------
=> Sprzedam/Kupię/Zamienię
=> Sprzedam - ogłoszenia komercyjne
Ładowanie...