http://www.multiplikator.pl
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?
26 Kwietnia 2024, 14:20:46

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
GALERIA:
prosimy o publikowanie tylko tych zdjęć z rybami, które są zgodne z zasadą "no kill".
131180 wiadomości w 5714 wątkach, wysłane przez 2632 użytkowników
Najnowszy użytkownik: DerekGreva
* Strona główna Pomoc Szukaj Galeria Zaloguj się Rejestracja
+  Forum Multiplikator.pl
|-+  Wędkarstwo Castingowe
| |-+  Doniesienia znad wody (Moderatorzy: Urso, Pike)
| | |-+  Śmichy hihy
« poprzedni następny »
Strony: 1 [2] 3 4 Do dołu Drukuj
Autor Wątek: Śmichy hihy  (Przeczytany 12535 razy)
golsyl1980

Wiadomości: 1124


Szczytno/Sztokholm

Sport ,to stan umysłu .


« Odpowiedz #15 : 06 Listopada 2007, 22:55:57 »

 Jak byłem dwa tygodnie temu na jeziorze Sasek Wielki to stała mała siatka kłusoli w rogu  Angry.Nie miałem przy sobie telefonu i kolega też(zostały w samochdzie) .Ale tydzień temu ten sam kolega jeszcze z drugim ,który jest strażnikiem (mój sąsiad Grin) byli w tym samym miejscu ,tym razem siatka była na całą zatokę .Sąsiad (czyt. strażnik) wyjął nóż i przejechał wzdłuż całej siatki i tyle  ok .Spytałem go czy to nie rybacka siec ,odpowiedział ,że by o takowej wiedział .
 Czy dobrze postąpił ,ja myślę że tak .Skoro taka znieczulica w PZW ,a on był prywatnie na rybkach .
Zapisane
zamki

Wiadomości: 5673


u siebie


« Odpowiedz #16 : 06 Listopada 2007, 23:04:14 »

Cytat: golsyl1980
Jak byłem dwa tygodnie temu na jeziorze Sasek Wielki to stała mała siatka kłusoli w rogu  Angry.Nie miałem przy sobie telefonu i kolega też(zostały w samochdzie) .Ale tydzień temu ten sam kolega jeszcze z drugim ,który jest strażnikiem (mój sąsiad Grin) byli w tym samym miejscu ,tym razem siatka była na całą zatokę .Sąsiad (czyt. strażnik) wyjął nóż i przejechał wzdłuż całej siatki i tyle  ok .Spytałem go czy to nie rybacka siec ,odpowiedział ,że by o takowej wiedział .
 Czy dobrze postąpił ,ja myślę że tak .Skoro taka znieczulica w PZW ,a on był prywatnie na rybkach .

 Jezioro przedewszystkim nie jest wodą pzw. A kolega jezeli jest naprawdę straznikiem to gratuluję znajomości przepisów jasno okreslajacych postepowanie w takiej sytuacji. Golsyl nie gniewaj się ale szkoda słów.
Zapisane

www.morskietrocie.e-fora.pl
Debili siać nie trzeba-sami się rodzą !!! SZOK !!!
 Jak jadę na ryby to ja nic nie muszę,  jak ja jadę na ryby to ja nawet ryb łowić  nie muszę. !
golsyl1980

Wiadomości: 1124


Szczytno/Sztokholm

Sport ,to stan umysłu .


« Odpowiedz #17 : 06 Listopada 2007, 23:11:42 »

 Wiem ,że to woda okręgu mazowieckiego jak większośc wokół mnie .Sam nie wiem ,czy nie postąpiłbym tak samo .

Czemu mam się gniewac ,czekałem aż ktoś napisze co o tym zdażeniu myśli .
Zapisane
golsyl1980

Wiadomości: 1124


Szczytno/Sztokholm

Sport ,to stan umysłu .


« Odpowiedz #18 : 06 Listopada 2007, 23:48:24 »

przeczytałem i pomyślałem ze i ja napiszę...........
Byłem na rybkach podczas pobytu u rodziców w lubuskim. Łowiłem na Nysie Łużyckiej. Jest tam taki fajny kanałek do którego wpływają na zimę ryby (praktycznie wszystkie gatunki z głównej rzeki) Bywają okresy że bywa tam masa duzego leszcza i okonia. Trafiają się spore szczupaki. W tym roku Niemcy zarybili Nysę szczupakiem (około 30 cm).
Oj byłem smutny gdy widziałem jak "nasi" szczupakowcy wyciągali po kilkanaście takich małych szczurków. Jest ich tam masa, biorą na wszystko.
Podstawowy zestaw to dobra bomba żywcowa i na kotwicy słonecznica.
Próbowałem zwracać im uwagę...... usłyszałem weź Pan sper.... Zadzwoniłem po PZW i czekałem ponad 3 godziny - olali.
załamka

 A ten przykład postępowania zgodnie z przepisami pokazuje ,że nie zawszę to skutkuje .
Zapisane
zamki

Wiadomości: 5673


u siebie


« Odpowiedz #19 : 06 Listopada 2007, 23:57:14 »

Cytat: golsyl1980
Cytat: ssamer
Zadzwoniłem po PZW i czekałem ponad 3 godziny - olali.
załamka

 A ten przykład postępowania zgodnie z przepisami pokazuje ,że nie zawszę to skutkuje .

 Napisałem w tamtym wątku gdzie sie dzwoni. Od ścigania kłusownictwa mamy Policję Psr Ssr a nie jak to wielokrotnie jest pisane "zramolałych dziadków pierdzących w stołki"  Trzeba być konsekwentnym w tym co się robi i albo dzwonimy tam gdzie trzeba albo zmieniamy dziadków na takich co chcą mogą i potrzafia i wtedy od nich wymagamy. A jeżeli podchodzimy do tego miękkim leszczem to mamy tak jak jest. Pozdrawiam zamker.
Zapisane

www.morskietrocie.e-fora.pl
Debili siać nie trzeba-sami się rodzą !!! SZOK !!!
 Jak jadę na ryby to ja nic nie muszę,  jak ja jadę na ryby to ja nawet ryb łowić  nie muszę. !
zamki

Wiadomości: 5673


u siebie


« Odpowiedz #20 : 07 Listopada 2007, 00:01:20 »

Tak wogóle na zkonczenie tematu zapytam czy jak widzisz na ulicy leżącego  nieprzytomnego człowieka to dzwonisz do jego lekarza domowego czy na pogotowie. ?? jeszcze raz pozdrawiam.
Zapisane

www.morskietrocie.e-fora.pl
Debili siać nie trzeba-sami się rodzą !!! SZOK !!!
 Jak jadę na ryby to ja nic nie muszę,  jak ja jadę na ryby to ja nawet ryb łowić  nie muszę. !
golsyl1980

Wiadomości: 1124


Szczytno/Sztokholm

Sport ,to stan umysłu .


« Odpowiedz #21 : 07 Listopada 2007, 00:07:04 »

 Jeżeli chciałeś mnie tym zakończeniem ośmieszyc ,to w oczach wielu ludzi ci się udało .
Ja napisałem przykład ,o którym słyszałem z pierwszej ręki .Też kończę i pozdrawiam .
Zapisane
zamki

Wiadomości: 5673


u siebie


« Odpowiedz #22 : 07 Listopada 2007, 00:16:24 »

Cytat: golsyl1980
Jeżeli chciałeś mnie tym zakończeniem ośmieszyc ,to w oczach wielu ludzi ci się udało .
Ja napisałem przykład ,o którym słyszałem z pierwszej ręki .Też kończę i pozdrawiam .


 Golsyl źle mnie zrozumiałeś w żadnym bądź razie nie chciałem Ciebie osmieszać i nie to było celem mojego ostatniego postu. Poprostu zaczyna mnie wkurzać szukanie w dupie mózgu i ciągła jazda po pzw jak by tylko ono było złem całego polskiego stanu ryb w wodach a prawda jest taka że w wiekszości przypadków wędkarze nawet nie potrafią zgłosić problemu tam gdzie trzeba tylko pieprzą że pzw złe ze olewa ze ma w dupie a prawda wyglada tak że wędkarz nie zna przepisów i rżnie siatę nożem albo dzwoni niewiadomo gdzie. A poza tym pzw to wędkarze więc powtórze to setny raz że takie pzw jacy wedkarze.
Zapisane

www.morskietrocie.e-fora.pl
Debili siać nie trzeba-sami się rodzą !!! SZOK !!!
 Jak jadę na ryby to ja nic nie muszę,  jak ja jadę na ryby to ja nawet ryb łowić  nie muszę. !
golsyl1980

Wiadomości: 1124


Szczytno/Sztokholm

Sport ,to stan umysłu .


« Odpowiedz #23 : 07 Listopada 2007, 00:30:19 »

 Tak to odebrałem ,ale wporządku  ok .Podałem przykład postępowania ,a nie jak się powinno postępowac .Sam wszystkich przepisów nie znam na pamięc .A co do szukania mózgu w dupie(dobre  Laughing) to masz absolutną rację ok
Zapisane
zamki

Wiadomości: 5673


u siebie


« Odpowiedz #24 : 07 Listopada 2007, 20:39:24 »

Akurat  na czasie  polecam do poczytania i zapamiętania.  Walka z kłusownictwem cz. 1
Zapisane

www.morskietrocie.e-fora.pl
Debili siać nie trzeba-sami się rodzą !!! SZOK !!!
 Jak jadę na ryby to ja nic nie muszę,  jak ja jadę na ryby to ja nawet ryb łowić  nie muszę. !
golsyl1980

Wiadomości: 1124


Szczytno/Sztokholm

Sport ,to stan umysłu .


« Odpowiedz #25 : 07 Listopada 2007, 23:18:11 »

 Zamker bardzo pouczająca i ciekawa lektura  ok ok
Zapisane
rbogus

Wiadomości: 157

Warszawa-Mokotów


« Odpowiedz #26 : 16 Stycznia 2008, 01:25:59 »

Jeśli będzie taka akcja w okolicach wawy piszę się jako pierwszy  ok
Jak będzie zarybienie w naszym kole, to dzwonię  Laughing  ok
« Ostatnia zmiana: 16 Stycznia 2008, 01:30:07 wysłane przez rbogus » Zapisane
TomCast

Wiadomości: 2948


Warszawa

Każdy dzień przynosi coś nowego.


« Odpowiedz #27 : 16 Stycznia 2008, 07:10:08 »

Spoko,  jesli tylko będe miał wolne w pracy to jestem  ok Smiley
Zapisane

Pozdrawiam.
Tomek


Każda godzina spędzona z muchówką nad wodą bezcenna, za reszte zapłacisz kartą MasterCard Wink
Bigessox

Wiadomości: 487


« Odpowiedz #28 : 16 Stycznia 2008, 08:46:25 »

Akurat  na czasie  polecam do poczytania i zapamiętania.  Walka z kłusownictwem cz. 1
Fajny Portal, fajna nazwa (od razu coś sugeruje-ryb branie... Wink żartowałem Grin). Siaty kłusownicze można potraktować w trojaki sposób:
zadzwonić na policję; jak nie przyjedzie-można pociąć (o ile ma się trochę odwagi); trzeci sposób (niektórzy tak robią) traktują je jako spiżarnie, z której można wyciągać ryby (świeże zwykle), co osłabia ekonomicznie i wkurza kłusownika. Jesteśmy dorośli, odpowiedzialni, to wybór należy do nas.
Pozdrawiam
Zapisane
Bigessox

Wiadomości: 487


« Odpowiedz #29 : 16 Stycznia 2008, 09:08:31 »

Wybrałem sie dzisiaj na odłowy karpi na jeden z państwowych stawów hodowlanych, to co zobaczyłem pod koniec czynnosci zaplanowanych prze ekipe odławiajaca było makabryczne, masa szczupaczka 20-30cm leżała w na błocie bez dostepu do chociaż kałuży wody, wiadomo ze w mule jakos tam sobie jeszcze poradza jezeli wpuści sie za niedługo wode w celu napełnienia stawu, jednak ten staw jeszcze długo nie bedie pełny, ludzie deptali po nich czeresniaki łamali karki i do wora, zwróciłem ówage ichtiologowi, który jest nieodzowny przy  takowych odłowach, a teraz cytuje "moglibysmy je pozbierać i wpuścic do innych wód, ale po co? Dużo roboty, a mnie pozatym to tak bardzo nie interesuje". I dupa, z ojcem zabralismy sie do ratowania, zebralismy ok 150 szczupaków dalej juz nie moglismy wejsc gdyż muł wciągał. Kilkanascie okoni po ok 30-35cm, a z okoników 10cm to mozna by bruk zrobic na ulicach. Straszne. Ryby trafiły do rzeki.
Gratuluję akcji-dobrze, że te ok. 150 trafiło tam gdzie powinno. I nie są to żadne "śmichy hihy".
Pozdrawiam
Zapisane
Strony: 1 [2] 3 4 Do góry Drukuj 
« poprzedni następny »
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2011, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!