Ekipa w składzie Kamil, Marek, HILO, Radomado Pyton i ja
pierwszy raz w tym roku odwiedziła Odrę
Nasze miejsce docelowe to Bierawa, odcinek powyżej Kędzierzyna, tzn poniżej - względem mapy
Pomimo starań nie udało sie zaliczyć kontaktu z rybą, zdecydowanie jest jeszcze za wcześnie na jazia czy klenia
Lecz wspaniałe towarzystwo i przepiękna pogoda wystarczyły by dzień zaliczyć do udanych, no i te miejscówki na Odrze, pobudzały Naszą wyobraźnie.
A jak robiło sie za "spokojnie', za cicho zawsze znalazł sie kolega chętny do konwersacji
To tyle mojego "ględzenia", lepiej pokaże fotki
Radek, dzięki za "Zepter'a"
Na "starcie"
Kamil obławiający pierwszą główkę
zalany główka, HILO rozplątujący brodę po walce z Bass'em, oraz na przodzie Krzysiek oddający wspaniałeeeeeee rzuty
HILO po sabotażu na Radku za pomocą jakiegoś kleniowego paproszka
Kamil i Radek łapiący..............................
promienie słońca
"Chwalenie" sie zawartościami Naszych pudełek i dzielenie sie "killerami"
Nad rzeką nie jesteśmy sami
Bobry też są tu obecne
Przerwa na drugie śniadanie
"Szła dzieweczka do ......." no może Szły dzieweczki
Koniec tego dobrego, powrót do samochodu
Pozdrawiam Paweł