http://www.multiplikator.pl
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?
28 Kwietnia 2024, 08:55:29

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
GALERIA:
prosimy o publikowanie tylko tych zdjęć z rybami, które są zgodne z zasadą "no kill".
131180 wiadomości w 5714 wątkach, wysłane przez 2632 użytkowników
Najnowszy użytkownik: DerekGreva
* Strona główna Pomoc Szukaj Galeria Zaloguj się Rejestracja
+  Forum Multiplikator.pl
|-+  Wędkarstwo Castingowe
| |-+  Doniesienia znad wody (Moderatorzy: Urso, Pike)
| | |-+  Doniesienia znad wody
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 96 97 [98] 99 100 ... 410 Do dołu Drukuj
Autor Wątek: Doniesienia znad wody  (Przeczytany 1222274 razy)
Bigessox

Wiadomości: 487


« Odpowiedz #1455 : 26 Maja 2007, 12:13:39 »

Bigessox
"byli świadkowie, wszyscy trzeźwi"

 Laughing Laughing Laughing
Tak masz rację:"byli świadkowie"-zapili się na śmierć! Cry
« Ostatnia zmiana: 26 Maja 2007, 12:18:44 wysłane przez Bigessox » Zapisane
Agraph

Wiadomości: 412


Barlinek :)


« Odpowiedz #1456 : 26 Maja 2007, 12:26:06 »

znajomy też złowił węgorza i to metrówkę !!! na woblera w maju kilka lat temu, poza tym słyszałem jeszcze o kilku złowionych jesienią na błystkę podlodową z łodzi

pozd. Agraph
Zapisane

Wujek Dobra Rada Smiley
Bigessox

Wiadomości: 487


« Odpowiedz #1457 : 26 Maja 2007, 12:52:24 »

Kiedyś miałem możliwość zaobserwowania w bardzo czystym jeziorze jak węgorze stały pod powierzchnią wody i goniły ukleje. Przypominało to trochę harce okoni, jednak różniły się tym, że atak polegał raczej na krótkiej gonitwie. W tych miejscach nigdy nie udało mi się złowić szczupaka ani okonia natomiast na rosówkę zawsze złowiłem węgorza.
Zapisane
Agraph

Wiadomości: 412


Barlinek :)


« Odpowiedz #1458 : 27 Maja 2007, 13:26:25 »

Dzisiaj:
Jeden okoń 30 cm złowiony na zestaw szczupakowy na duże kopyto. Kilka okonków złowionych na paprochy oraz jedno wyjście szczupaka.
Efekty mieli dzisiaj tylko łowiący na żywca.
Zapisane

Wujek Dobra Rada Smiley
Kamil

Wiadomości: 1477


Zabrze

Silesian Casting Team


WWW
« Odpowiedz #1459 : 27 Maja 2007, 14:06:34 »

Witam  Beer
Dziś z kol.HILO wybraliśmy się na zbiornik Dziećkowice  Fishing o godz. 7 jesteśmy na wodzie po dwóch godzinach machania kijem Leszek łowi szczupaka coś koło 50cm następnie ja mam branie zacinam i za chwilę spada  Grin pod koniec naszej wyprawy łowię jednego z tego samego rocznika co Leszka  Tongue
pozdrawiam  Beer
Zapisane

Siemka
Morfi

Wiadomości: 1485


Zabrze

Silesian Casting Team


« Odpowiedz #1460 : 27 Maja 2007, 14:18:51 »

Witam

Kamil, Wam to dobrze, przynajmniej coś łowicie, ja wczoraj tylko okoń tzn okonki 8 cm Sad Na szczęście ryba i sprzęt nie czyni wędkarza ale"zamiłowanie" Tongue

Pozdrawiam Paweł
Zapisane
szczuply_maciek

Wiadomości: 333


Pyskowice

Silesian Casting Team


« Odpowiedz #1461 : 27 Maja 2007, 14:20:00 »

No ja od 2 tygodni nie widziałem na drugiej stronie kija nic co przypominałoby rybę. Byłem kilka razy na Dzierżnie za boleniem i za szczupłym i na Pławniowicach za okoniem i szczupłym. Zero ryby, patrząc po wodzie to jest tyle narybku że też by mi się nie chciało wyskoczyć do woblera Smiley

pozdrawiam Maciek
« Ostatnia zmiana: 27 Maja 2007, 15:20:43 wysłane przez szczuply_maciek » Zapisane

Catch&Release don't be afraid my fish
blacharz

Wiadomości: 348


Wronki


« Odpowiedz #1462 : 27 Maja 2007, 14:46:37 »

wczoraj 4 godziny nad jeziorkiem, jeden szczupaczek ok 40 cm
dziś również 4 godziny i nic
Zapisane

nic na siłę
rolek
Wyprawy
*
Wiadomości: 1428


LECH POZNAŃ


« Odpowiedz #1463 : 27 Maja 2007, 15:08:31 »

Witam.Wczoraj dno dzisiej dno. Jeden zdesperowany okonek połknał paprocha. Przez dwa dni odwiedziłem 3 jezira.Jestem caly pożarty przez komary i końskie muchy. Na jezirach trze sie ukleja i lin. Ale najważniejsz jest to że łodka juz zwodowana i czeka na 1 CZERWCA. A wtedy zobaczymy co tam u sandałków słychać??
Zapisane

Nie rozmawiaj z idiotą bo sprowadzi Ciebie do swojego poziomu i zniszczy doświadczeniem
kleniarz

Wiadomości: 425


Biłgoraj,Rzeszów

No Risk No Fun


« Odpowiedz #1464 : 27 Maja 2007, 16:32:38 »

Ja byłem nad Soliną i mimo słabego żerowania drapiezników siatka była pełna Grin  Beer
Zapisane

Pozdro
kleniarz
Trout

Wiadomości: 105


Trzcianka/Manchester


« Odpowiedz #1465 : 27 Maja 2007, 17:39:34 »

Mi i koledze troszkę pokrzyżowala plany pogoda mieliśmy jechać nad wartę na nocne lowienie ale z powodu deszczu i burzy wybraliśmy się z rana.Rapki żerowaly ladnie i trzy byly chętne do wspólpracy z wobkami.Kolega zlowil jedną malą rapkę na Tapsa,ja mialem dwie jedną 60cm na Thrilla którą na koniec holuje kolega bym mógl zrobić zdjęcie  Smiley i drugą 63 na bezsterowca lomzyńskiego Smiley Zdjęcia obu będą dodane do galerii. Smiley
Zapisane

Pozdrawiam
Mynia

Wiadomości: 1158


Bydgoszcz


« Odpowiedz #1466 : 27 Maja 2007, 18:51:20 »

A ja tak jak przewidywałem ,,,,,,dwa dni czesania wody i kompletna lipa   Embarrassed Embarrassed Embarrassed,,,,,,,,na noc na węgorka rzuciłem,,,,,,ale jak zeczęło się błyskaćna niebie  ,,,,to,,,,,,w każdym razie szybko mnie tam nie było.
Zapisane

z pozdrowieniami
Marek
wobler129

Wiadomości: 2074


Lubuskie

Opad...


« Odpowiedz #1467 : 27 Maja 2007, 23:19:50 »

Jak widzę bolki to się denerwuję...  Cry Cry Cry Cry Cry Cry Cry  Jak bardzo chciałbym mieć Odrę albo Wisłę przed domem  Embarrassed Nie mam gdzie ich łowić jestem parę razy w roku na Odrze i efekty mizerne Sad Przygotowałbym się gdybym jeździł co tydzień... no cóż musi mi wystarczyć moja mała Obra  Roll Eyes
Zapisane

Nawet jeśli wszyscy już w Ciebie zwątpili - pokaż, że się mylili!

pozdrawiam
Maciej
Sith
Redaktor/Moderator
*****
Wiadomości: 541


Pyrzyce

Eat, Sleep, ... Go Fishing


« Odpowiedz #1468 : 28 Maja 2007, 14:05:51 »

Właśnie około godzinę temu, wróciłem z mojego pierwszego, dziewiczego wypadu z castingiem nad wodę. W porównaniu z korbą to zupełnie inna bajka.
Odwiozłem dzieciaki do przedszkola i dalej nad wodę - w celach treningowych oczywiście (przy okazji, o 4:00 wróciłem z zasiadki na węgorza - bez spektakularnych efektów  Embarrassed, a o 8:00 wykonałem pierwszy rzut castem Cheesy). W zestawie Scorpion 1001, Jaxon Perseus do 25g. żyłka Barkley 0,23. Na końcu zestawu kopyto 5cm na 5 g główce. Pierwszy rzut ok. 25m i .....nie ma brody  Laughing. Szczęście przeogromne. A później zacząłem zmieniać przynęty i brody się pojawiały, nie nagminnie, ale kilka było. Wielkich problemów z ich rozplątywaniem nie miałem. Generalnie jak na pierwszy raz jestem z siebie można by rzec dumny Cheesy. Poza tym miałem nawet branie coś ucięło mi ogon kopytka. Branie było takie miękkie, sandaczowe, ale głowy nie dam.
Pozdrawiam wszystkich.
Zapisane


"Catch and Release - fishing is a lot like golf. You don't have to eat the ball to have a good time"
BLOG
TomCast

Wiadomości: 2948


Warszawa

Każdy dzień przynosi coś nowego.


« Odpowiedz #1469 : 28 Maja 2007, 14:12:54 »

Gratulacje pierwszego rzutu  Fishing  ok Laughing Beer teraz to juz bułka z masłem Wink jakieś dwa lata i będziesz śmigał wszystkim Grin Tongue
Zapisane

Pozdrawiam.
Tomek


Każda godzina spędzona z muchówką nad wodą bezcenna, za reszte zapłacisz kartą MasterCard Wink
Strony: 1 ... 96 97 [98] 99 100 ... 410 Do góry Drukuj 
« poprzedni następny »
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2011, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!