Doniesienia znad wody

[PLECIONA]

Tak to jest uczyć tatę rzutów multiplikatorem  ][/URL]

Z żyłką tak bywa

[Szymon3069]

Mi zostało jeszcze 19h do wyjazdu haha odliczam

[saw_olsztyn]

Dziś ilościowo nie obdarzyło, choć to pierwszy raz na tej wodzie. Za to miałem przyjemność podbierać: szczupak kolegi, grube 102cm na sam koniec dnia

.

Sławek gratulacje! u mnie dziś ledwo jeden 60-taczek. O 12 burza pogodniła nas do domu

[adski]

Piękny szczupak i bolek.  Gratuluję

Dzisiaj dwa króciaki tylko wpadły :/
Może jutro coś lepiej będzie

[saw_olsztyn]

Dziś powtórka z wczoraj, 68 centów + jeden trochę mniejszy Metrówek niestety brak 

[Bartek]

Sławku,dużo osób tam przebywa ?Tzn. dużo łódek wypływa czy spokój na wodzie?  Gdzieś tak od dwóch lat przymierzam się tam pojechać,ale jakoś nie mogę się zebrać.

[saw_olsztyn]

Sławku,dużo osób tam przebywa ?Tzn. dużo łódek wypływa czy spokój na wodzie?  Gdzieś tak od dwóch lat przymierzam się tam pojechać,ale jakoś nie mogę się zebrać.

Bartek rano z 4 łódki były, jak się zerwał wiatr zostaliśmy sami.

[PLECIONA]

Graty Sław!  
Dziś syn ćwiczył swoim nowym kijkiem (dzięki Marcin  )
Niestety, pomimo pełnego rynsztunku, nic nie chciało się uwieść i tylko jedna, maleńka prawie broda. Młody śmiga sliderami aż miło  
W poniedziałek ponownie atakujemy  

[Szymon3069]

A ja za 10h jadę w to urocze miejsce 

[BOB]

Jestem na Narwi. Wczoraj zero dzisiaj dwa szczupaczki ok 40 Ale za to Elixir + LT 6 rozdziewiczone

[Andan]

Majóweczka na "starych śmieciach", piątkowe otwarcie, przywitał się nabuzowany energią samiec, taaa tego potrzebowałem . Dzięki supportowi Anny piękna fotka.

[Logan]

65 na własny kijek zrobiony na blanku muchowym.

[PLECIONA]

65 na własny kijek zrobiony na blanku muchowym.

Ćwiczysz ostro, widzę 

[Logan]

Żebyś się nie zdziwił. Jerki ostatnio nie bardzo się sprawdzają. Muszę jeszcze sprawdzić jak szczupłe będą reagować na "kartofelka".

[Rafał S.]

Ja zdziwiłem się pierwszego maja. Po obrzucaniu niewiekliej górki szczupakowymi woblerami, co zakończyło się tylko jednym braniem okonia około 30cm, wziąłem do ręki najdelikatniejszy z moich patyków. Avid 3s66lf z Revo LT i małymi gumkami. I zaczęło się szcupaczenie. W godzinie wyjąłem w kolejności 50cm, 60cm, 70cm i 80cm.
(pomiary orientacynje na burcie kajaka ale błąd pomiarowy poniżej 2 cm). Po drugiej rybie wróciłem do mocniejszego kija i nieco mniejszych woblerów. Kilkanaście rzutów bez rezultatu. Po powrocie do delikatniejszego zestawu w krótkim czasie dwa ostatnie szczupaki. Dawno się tak nie emocjonowałem przy holu jak przy siedemdzisiątce. Osiemdzisiątka to była już rytyna :
Tak czy siak od kilku lat podzcas otwarcia sezonu szczupakowego zawsze, a szczególnie w tym miejscu, woblery przewyższały skutecznością gumy. Tym razem poniosły sromotną klęskę.