Doniesienia znad wody

[Darek]

mynia.... chwalipięta....

Mynia gratuluje okoni 
Rolek tobie również   Jest pięknie wybarwiony 

Morfi - podlizuchu! 

Przynajmniej dzięki wam wiem jak wyglądają okonie    Dzięki 

...weź atlas ryb...

[Mynia]

Dzięki, dzięki , dzięki ,,,,,

Przed chwilką wróciłem znad Brdy 
Nawet przygotowałem się do lekcji i wziąłem cięższy zestaw (metanium + xt pro spin caster) oraz aparat foto. Bodajże w pierwszej dziesiątce rzutów strzelił bolo Ale kopnięcia w porównaniu do wczoraj to prawie wcale nie było. Może przez to że byłem przygotowany , a może dlatego, że przynętę prowadziłem pod powierzchnią i ułamek sekundy przed atakiem "coś się woda zmarszczyła".  Ale tak czy siak dzisiejszy walczył dzielniej,,,, chodził mi po samym środku Brdy (szerokość rzeki około 50 m),,,, w końcu opadł z sił,,,przynajmniej tak mi się wydawało,,, i wyszedł pod powierzchnię,,, skręciłem ciutek hamulec - i tu był NAJWIĘKSZY BŁĄD - ze dwa razy korbą przekręciłem,,, a ON tylko machnął raz łbem,,,,,,,,, i tyle go widziałem. Nawet fotki nie mam. Tragedia!
Dzisiejszy strzelił na tę gumę pośrodku zdjęcia,, wczorajszy w czarnego twistera. Także wychodzi mi na to, że te bolki to głupie ryby - walą we wszystko co im przed nochem przepłynie.
A tak ogólnie to dziś było kiepsko,,,, oprócz niedociągniętego bolka był 1 (słownie: jeden) okonek o długości 14 cm. Żadnych brań, żadnego odprowadzania przynęty,,,nic.

Ale co tam,,,jutro też idę 

[TomCast]

Jeszcze sie przekonasz, że bolenie wcale nie sa takie głupie, to tylko pozory. Poza tym jak narazie to mialeś brania przedszkola. Spróbuj złowić profesora, a przekonasz sie że to już sztuka 

[Mynia]

Jeszcze sie przekonasz, że bolenie wcale nie sa takie głupie, to tylko pozory. Poza tym jak narazie to mialeś brania przedszkola. Spróbuj złowić profesora, a przekonasz sie że to już sztuka 

@Tomek72 powiedział mi wczoraj i dzisiaj też dokładnie to samo. Pożyjemy,,,zobaczymy,,, może większy też się trafi.

[Darek]

Jeszcze sie przekonasz, że bolenie wcale nie sa takie głupie, to tylko pozory. Poza tym jak narazie to mialeś brania przedszkola. Spróbuj złowić profesora, a przekonasz sie że to już sztuka 

@Tomek72 powiedział mi wczoraj i dzisiaj też dokładnie to samo. Pożyjemy,,,zobaczymy,,, może większy też się trafi.

... i za to mynia, trzymam kciuki (chwalipięto  ) Walcz! Trzymaj fason!

[Smaczek]

Byłem przecwczoraj na Oderce i miałem zajefajną przygodę.
Mój kolega "po kiju" zakupił ostanio zestaw castingowy do jerkowania (ABU Revo S i Dragona Millenium do 120g). Pod wieczór łowiliśmy na Oderce. Dał mi kilka razy rzucić swoim zestawem i ostarzegał, żebym przypadkiem nic nie złowił... A tu chyba w trzecim rzucie czuję branie  . Przycinka i kij w pałąk. Niechybnie sumiszon. Po około 10 minutach walki (kilku odjazdach na kilkadziesiąt metrów) miałem rybę w odległości 4-5 metrów od brzegu ale spięła się. Żałowalismy tylko, że nie dane było nam jej zobaczyć (oceniam go na 15-20 kg- suma, bo kolega waży ciut więcej). Zastrzyk adrenalinki był niekiepski. Ryba wzięła na "monstera" (6-cio calowe, żółte kopyto Relaksa).
Muszę tu zaznaczyć, że jestem po prostu w szoku odnośnie wędki.
Po prostu rewelka. Czucie przynęty zajeb... W porównaniu do mojego Premierka dużo, dużo lepsze. Nie chcę bluźnić i narażać się na przytyki "clownów szyderców" ale nie wdze istotnej różnicy pomiędzy czułością Mephisto a Millenium (jeszcze musze sprawdzić czy nie miała na to wpływu duża średnica plecionki). Naprawdę bardzo dobra wędka  . Chyle czoła. Hol półsiłowy a wędeczka superancko się spisywała. I to za 250 zł   .
Reasumując, jeśli w przyszłości będę miał "wejść" w jakąś wędkę to zdecyduję się na rodzimą "produkcję" (ale poczekan aż wypuszą mniejsze c.w.).

[Mynia]

@Smaczek- tylko zazdrościć. 
Mój największy SUM miał około 1kg i wziął na robala z gruntu jak byłem na węgorku
Drugi największy, to o połowę mniejszy od nr 1 - całe pół kilo! 
Więcej sumów nie złapałem 
Wogóle 15-20 kg na końcu kija przerasta moje wyobrażenie jak można tak ciężką rybkę wydostać na brzeg  Za małą pojemność pamięci operacyjnej mam aby te kilogramy przeliczyć,przetworzyć w głowie.
Wogóle to byłbym bez szans na wyciągniecię takiej rybki moim sprzętem,,,,,, zostałbym z połamanym kijkiem i bez plecionki na multiku 
Najpierw wysnuł by mi całą plecionkę,,,,,złamał kijka,,,,,,,,i urwał plecionkę,,,,,,, tak by wyglądało złapanie przezemnie suma  ,,,,,,,, i wkurzony na maksa wróciłbym do domku   
Także ja nawet chyba nie chcę złapać rybki która waży powyżej 15kg ,,,, za drogo to    wyjdzie 

[Smaczek]

@mynia
To zależy. Dla mnie najważniejsze jest sprowokowanie ryby do brania. Jeśli coś połamało by mi wedkę (co sie póki co nie stało) to i tak się bym sie cieszył. Taka adrenalinka to jest to!!!
Zwłaszcza, że sum nie jest bardzo spinningową rybą (moim zdaniem, tzn. spinning nie jest metodą dzięki której można łowić tę rybę najbardziej efektywnie).
Ważne co by gonić króliczka a nie dogonić go.

[Mynia]

,,,,,,,,Ważne co by gonić króliczka a nie dogonić go.

Dobrze mówisz,,,,, tylko z moim sprzętem to raczej tego króliczka nie dogonił bym    

[szczuply_maciek]

@smaczek spoko akcja, musze przyznać że od dwóch lat próbuję zmienić ten stereotyp że sum nie jest spiningową rybą. Okazało się parokrotnie że jest spiningową rybą  Chyba jakiś artykuł napiszę  ......

pozdrawiam Maciek

[TomCast]

My z kolegami 3 weekendy pod rzad mieliśmy sumy na wędkach i to przy łowieniu sandaczy, brały w typowych sandaczowych miejscach. 3 wyjęte do 20 kg, 2 duuużo wieksze zrywały plecionki. Co ciekawe pora dnia nie miała znaczenia. Z 30 na 1 lipca wybieram sie znowu, może trafie wąsatego, tym razem biore sam casting

P.S. oczywiście ryby wróciły do wody 

[Salmo_Salar]

Raport z wczorajszego połowu:

14 brań w tym jeden szczupak (śledzik) wyjęty . Na początku łowiłem Dorado Lake 5cm pływającym ale i miałem na niego dwa brania ale to nie to. Potem zmieniłem na Spittin Rover'a i się zaczeło... Dwie duże ryby mi spadły. Trudno. Muszę coś zrobić z tym przyponem bo przez niego mam więcej spadów.

Pozdr.

Salmo

[zamki]

Raport z wczorajszego połowu:
 Potem zmieniłem na Spittin Rover'a i się zaczeło...

 Oj prowokujesz z tym wobkiem chyba go zakupię.

[bassy]

Zamker kupuj nie zastanawiaj się rover i spittin rover są extra
Salmo to przez jaki przypon ryby Ci spadają. Ja do roverka używam kevlar i jest ok

[Salmo_Salar]

Już chyba nawet właściciela sklepu u mnie w mieście namówiłem na jego kupno

@bassy,

To przez stalkę w oplocie. Jest ciężka i do teg jeszcze dochodzą krętlik i agrafka. Przy każdym szarpnięciu rover się zanurza a szczupak się przymierza i przy ataku przelatuje pod wabikiem, zauważyłem to po stylu ataków. Tylko dwa razy mi się zdarzyło, że drapieżnik zebrał wobka tak jak powinno, reszta to zamieszania pod powierzchnią. Powinien pracować cały czas side to side tylko na powierzchni, od czasu do czasu zanurzając dyńke.

Pozdr.

Salmo

PS. Brania miałem dopóki słońce oświetlało taflę jeziorka.