http://www.multiplikator.pl
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?
02 Maja 2024, 10:30:09

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
GALERIA:
prosimy o publikowanie tylko tych zdjęć z rybami, które są zgodne z zasadą "no kill".
131180 wiadomości w 5714 wątkach, wysłane przez 2635 użytkowników
Najnowszy użytkownik: Walterinalm
* Strona główna Pomoc Szukaj Galeria Zaloguj się Rejestracja
+  Forum Multiplikator.pl
|-+  Wędkarstwo Castingowe
| |-+  Doniesienia znad wody (Moderatorzy: Urso, Pike)
| | |-+  Doniesienia znad wody
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 257 258 [259] 260 261 ... 410 Do dołu Drukuj
Autor Wątek: Doniesienia znad wody  (Przeczytany 1222914 razy)
peresada

Wiadomości: 1930


British Columbia


« Odpowiedz #3870 : 16 Lipca 2008, 00:44:26 »

witam!
klasyczny ( miejscowy zestaw ) to hak 10/0, przypon z plecionki stalowej ok. 4m i żyłka mono 40lb, do tego kij 40-60lb cała martwa makrela na końcu zestawu.
długi przypon i żyła zapobiega przetarciu zestawu skórą rekina która jest jak papier ścierny.
no. plecionka po kontakcie ze skórą strzela od razu. dlatego jeżeli chcesz użyć plecionki używa się ok 5-6 metrowego przyponu z mono 200lb.
rekin już przy łodzi często owija się w te przypony dlatego muszą by odpowiednio długie.
generalnie tradycyjne zestawy są bardzo toporne i w szczególność w irlandzkich pismach wędkarskich propagowane są lżejsze zestawy.
czyli kije do 40lb, plecionka ect.
ja tak próbowałem łowić  ( kij jerkówy 40lb ) i abu w rozmiarze 6600.
wyglądało to tak że ryba wzięła na mój zestaw, następnie zagarnęła jeszcze makrelę kolegi ( zupełnie nie poczuła haka w mordzie ) i przetarła mi plecionkę.
kolega miał tradycyjny zestaw z mono i potężnym kijem i rybę wyholował. miała w pysku dwa haki (jeden należał do mnie )
ogólnie była to pierwsza wyprawa, która miała za zadanie rozpoznać teren, wnioski to takie że żarłacze błękitne można łowi na ciężkie zestawy szczupak owe
jednakże należy odpowiednio przygotować zestawy ( długie przypony z mono ect. ) zadziwiające jest jak szubko plecionka ( 40lb ) trzasnęła.
sam walka jest dość  monotonna bo ogranicza się w zasadzie do kontrolowania odjazdów ryby. które są dość efektowne bo żarłacze błękitne to jedne z najszybszych rekinów.
co ciekawe zacięta ryba "wyrzuca" swój żołądek na zewnątrz paszczy wie wygląda to średnio apetycznie  Grin
to chyba tyle.
pozdrawiam!

Zapisane

Czy dążę w górę w akrobatycznej wędrówce po
pionowym urwisku, czy leżę na upłazie w
ścianach, patrząc tylko na turnie,
zawsze mam to samo niezachwiane poczucie,
ze stykam się z największym sensem mego
życia...
Pablos

Wiadomości: 761


Gryfice


« Odpowiedz #3871 : 16 Lipca 2008, 01:31:50 »

co ciekawe zacięta ryba "wyrzuca" swój żołądek na zewnątrz paszczy wie wygląda to średnio apetycznie  Grin
to chyba tyle.
pozdrawiam!

To rzeczywiście mało apetycznie musi wyglądac Tongue
Krzysku jak masz możesz wrzucic parę fotek będzie miło obejrzec takiego potwora ( nawet z żołądkiem na wierzchu Grin ) ok
Pozdrówki Beer
Zapisane

Ż Y J   C H W I L Ą  ! ! !
Tomaszek

Wiadomości: 24


Co. Kerry

play hardball


WWW
« Odpowiedz #3872 : 16 Lipca 2008, 01:48:53 »

Hi,
przyznam, że to ja byłem tym kolegą, co wyholował rybę. peresada w zasadzie wszystko opisał. Wizja walki z żarłaczem na zestawie, szczupakowym wydawała mi się kusząca, jednak na pierwszej wyprawie postanowiłem nie eksperymentować i zdać się na typowy setup. I to właśnie przyniosło rezultat.



Po przemyśleniu dochodzę to wniosku że kluczowym elementem który spowodował że to nie peresada lądował rybę był źle dobrany kołowrotek. Oczywiście potem zbyt lekki zestaw i plecionka nie pomagały i praktycznie uniemożliwiły naprawienie pierwszego błędu, którym moim zdaniem było przegapienie brania. Mały kołowroteczek miał po prostu za cichą terkotkę i nie było kompletnie słychać, że ryba rozpoczęła odjazd. Nie mamy pojęcia jak długo ryba miała przynętę w pysku zanim zobaczyliśmy (a nie usłyszeliśmy) że wybiera linkę z zestawu peresady, potem lekki kij nie pozwolił z kolei odpowiednio szybko przekonać ryby że jest na wędce. Sama walka składała się z kilku bardzo silnych nurkowań ryby. Następnie na dużej głębokości rekin rozkłada swoje długie płetwy piersiowe i używa ich jak hamulców hydrodynamicznych. Uff – ciężka robota i przyznam, że odechciało mi się prób ze sprzętem szczupakowi. Pozostaję przy prawidłowym sprzęcie Wink
Zapisane
Tomaszek

Wiadomości: 24


Co. Kerry

play hardball


WWW
« Odpowiedz #3873 : 16 Lipca 2008, 02:02:58 »

( Drętwa pławia?) Cool
Raja - raja ciernista.
Zapisane
golsyl1980

Wiadomości: 1124


Szczytno/Sztokholm

Sport ,to stan umysłu .


« Odpowiedz #3874 : 16 Lipca 2008, 02:24:30 »

 Gratuluję rekiniska  ok ok ,wygląda jak torpeda ,chyba musi nieźle zasówac na końcu zestawu  ok Fishing
Zapisane
peresada

Wiadomości: 1930


British Columbia


« Odpowiedz #3875 : 16 Lipca 2008, 02:43:01 »

Hi,
przyznam, że to ja byłem tym kolegą, co wyholował rybę. peresada w zasadzie wszystko opisał. Wizja walki z żarłaczem na zestawie, szczupakowym wydawała mi się kusząca, jednak na pierwszej wyprawie postanowiłem nie eksperymentować i zdać się na typowy setup. I to właśnie przyniosło rezultat.



Po przemyśleniu dochodzę to wniosku że kluczowym elementem który spowodował że to nie peresada lądował rybę był źle dobrany kołowrotek. Oczywiście potem zbyt lekki zestaw i plecionka nie pomagały i praktycznie uniemożliwiły naprawienie pierwszego błędu, którym moim zdaniem było przegapienie brania. Mały kołowroteczek miał po prostu za cichą terkotkę i nie było kompletnie słychać, że ryba rozpoczęła odjazd. Nie mamy pojęcia jak długo ryba miała przynętę w pysku zanim zobaczyliśmy (a nie usłyszeliśmy) że wybiera linkę z zestawu peresady, potem lekki kij nie pozwolił z kolei odpowiednio szybko przekonać ryby że jest na wędce. Sama walka składała się z kilku bardzo silnych nurkowań ryby. Następnie na dużej głębokości rekin rozkłada swoje długie płetwy piersiowe i używa ich jak hamulców hydrodynamicznych. Uff – ciężka robota i przyznam, że odechciało mi się prób ze sprzętem szczupakowi. Pozostaję przy prawidłowym sprzęcie Wink


myślę że z młynkiem to masz dużo racji. i bynajmniej nie mam tu na myśli rozmiaru, natomiast wydaje mi się że plecionka i jak i kij w granicach 40lb będzie jak najbardziej ok.
z resztą podeślę Ci skan z czerwcowego irish angler.w temacie łowienia rekinów na trochę delikatniejsze zestawy. osobiście uważam że ( choć małe mam tu doświadczenie ) że powszechnie używane kijachy to totalna przesada. z resztą nie pierwszy to raz zauważam  że Irlandczycy przesadzają  trochę z mocami - popatrz na typowe zestawy do morskiego jigu - masakra.
myślę że będzie jeszcze okazja potwierdzi moją opinię, choć nie wiem czy znów będzie mi się chciało tyle jechać  Laughing
pozdrawiam
 
« Ostatnia zmiana: 16 Lipca 2008, 02:45:07 wysłane przez peresada » Zapisane

Czy dążę w górę w akrobatycznej wędrówce po
pionowym urwisku, czy leżę na upłazie w
ścianach, patrząc tylko na turnie,
zawsze mam to samo niezachwiane poczucie,
ze stykam się z największym sensem mego
życia...
Pike
Administrator
*****
Wiadomości: 2693


Poznań


WWW
« Odpowiedz #3876 : 16 Lipca 2008, 08:30:27 »

Szczerze zazdroszczę! O ile łowienie dorszy specjalnie mnie nie pociąga to na rekina chciałbym kiedyś zapolować ok
Zapisane

Yotaar
Redaktor/Moderator
*****
Wiadomości: 694


Jaworzno

Silesian Casting Team


« Odpowiedz #3877 : 16 Lipca 2008, 09:54:22 »

Krzysiu,
gratulacje! A jak się wyhacza takiego stwora? I czy nie ma on skłonności do "zamiany miejsc"? Rekin-Sprite, wędkarz-pragnienie?
Już sama nazwa zwierzaka budzi respekt.
Zapisane

Pozdrawiam
Yotaar
Tomaszek

Wiadomości: 24


Co. Kerry

play hardball


WWW
« Odpowiedz #3878 : 16 Lipca 2008, 14:33:56 »

A jak się wyhacza takiego stwora?
Tego akurat udało się odhaczyć 11" szczypcami które używam do wyhaczania szczupaków. Oczywiście nie mówię tu o zestawie Krzycha, który został połknięty znacznie głębiej więc został odcięty najdalej jak się dało.
Zapisane
Tomaszek

Wiadomości: 24


Co. Kerry

play hardball


WWW
« Odpowiedz #3879 : 16 Lipca 2008, 14:45:14 »

kij w granicach 40lb będzie jak najbardziej ok.
Jasne że tak - wczoraj oglądałem w sklepie kije Shimano Tiagra 1.68 długości - typowe stand up rods o mocy 30lb i 40lb! Zresztą mój kij też ma około 40lb (zacytuję jednego z klasyków "do realnych 40lb to mu daleko"). Tylko że grubość i ugięcie/sztywność jest zupełnie inna niż szczupakowej witki o takiej samej mocy. To jest chyba ten brakujący element, który pozwala przesłać odpowiednią wiadomość do ryby na końcu wędki. Zauważ że w 'that's fishing' 40lb kij szczupakowy na którego koleżka złowił żarłacza to też nie był jakiś japoński cienki i lekki wypasiony kijek, tylko siermiężny kijas - który wobec naszych przekanań jest na szczupaki za toporny - bo lubimy sprzet finezyjny. To oczywiście takie przemyślenia na szybko - jak będziemy mieli tych rejsów na rekina za sobą naście to pewnie obydwoje trochę inaczej będziemy na to patrzeć. No i mam nadzieję że jednak jeszcze się przejedziesz (może jednak 2 dni - będzie mnie męcząco) i może wtedy lepiej pójdzie ok
Najlepszego!
Zapisane
JJ

Wiadomości: 3591


Jabłonna


« Odpowiedz #3880 : 16 Lipca 2008, 14:55:53 »

Pozazdrościć takiej wyprawy. Powodzenia na następnych ok
Wygląda, że kijek StCroix muskie miałby tu zastosowanie Smiley
Zapisane

Pozdrawiam
sbaig

Wiadomości: 357


Górny Śląsk


« Odpowiedz #3881 : 16 Lipca 2008, 19:25:52 »

Gratulacje  ok
Super wyprawa.
Dobrze że rekiny na was nie zapolowały Grin
Zapisane

Pozdrawiam, Sławek
Kamil

Wiadomości: 1477


Zabrze

Silesian Casting Team


WWW
« Odpowiedz #3882 : 16 Lipca 2008, 19:48:17 »

Gratulacje  ok
Zapisane

Siemka
pepol
Najlepszy łowca 2011 roku
*****
Wiadomości: 498


Poznań

Cierpliwości...


« Odpowiedz #3883 : 16 Lipca 2008, 20:07:04 »

 Shocked Gratulacje!!!
Zapisane
peresada

Wiadomości: 1930


British Columbia


« Odpowiedz #3884 : 16 Lipca 2008, 22:51:29 »

tak na zakończenie - akcent forumowy i jak się czeka na brani e Grin
pozdrawiam!
Zapisane

Czy dążę w górę w akrobatycznej wędrówce po
pionowym urwisku, czy leżę na upłazie w
ścianach, patrząc tylko na turnie,
zawsze mam to samo niezachwiane poczucie,
ze stykam się z największym sensem mego
życia...
Strony: 1 ... 257 258 [259] 260 261 ... 410 Do góry Drukuj 
« poprzedni następny »
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2011, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!