Łódka ma długość około 330cm szer na górze 125cm szero dna 115cm wys. burty 65cm łódka składana na pół na zawiasach spinana klamrami.
Klamry przykręcone na silikon. Wymiary takie a nie inne ze względu na dostępną przestrzeń w busie, mozna rzec - szyta na miarę.
W mojej łódce zastosowałem sklejkę 6mm chociażby ze względu, że napędzał ją dosyć duży silnik a i pływać miała po morzu.
Na opór przy pływaniu bardzo duży wpływ ma zanurzenie ja starałem się zrobić tak kształt dzioba żeby pierwsza faza zagięcia była jak najłagodniejsza
dopiero w dalszej części wychodzi on ostro pod górę. Dziób jest w takim kształcie jak mają amerykańskie łódki bass boat i raczej ciąć fal nie będzie
więc pływanie po większej fali jak 15-20cm nie jest komfortowe czego doświadczyłem na zatoce Puckiej gdzie strasznie chlapało od dzioba.
Ale do normalnego przemieszczania na spokojnej wodzie starczy silniczek 4km ja swoją łódką plywałem w ślizgu
używając 15 konnej yamahy ale to już na takiej łupinie ekstremalna zabawa.
Kolejną którą będę robił wykonam ze sklejki 4mm odpowiednio wzmacniając konstrukcję lawkami i bakistami.
Za kilka-kilkanaście dni zamykam sezon produkcji blaszek i zaczynam szyć kolejną bercię wtedy też postaram się zrobić więcej fotek niż
z dotychczasowych prac i może jakiś filmik też się zmajstruje.
ps. Sklejkę gnie się " w jedną stronę" musisz znaleźć jej " miękki punkt" i nie zawsze jest on "wzdłóż arkusza" warto o tym pamiętać \
przy zakupie sklejki.
Jeżeli zamierzasz skręcać łódkę śrubami poprzez sklejkę wystarczy , ze między płyty Będziesz nakladał jakiś gumowy oring w pierwszej łódce tak miałem i wystarczało.
Moze w między czasie zajrzy Artur - jej nowy władca to powie jak On to rozwiązał. Druga konstrukcja jest spinana na klamry co pozwla na znacznie szybsze złożenie i odpada tez kwestia szczelności.