http://www.multiplikator.pl
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?
25 Kwietnia 2024, 12:31:36

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
GALERIA:
prosimy o publikowanie tylko tych zdjęć z rybami, które są zgodne z zasadą "no kill".
131180 wiadomości w 5714 wątkach, wysłane przez 2631 użytkowników
Najnowszy użytkownik: BryanEvope
* Strona główna Pomoc Szukaj Galeria Zaloguj się Rejestracja
+  Forum Multiplikator.pl
|-+  Wędkarstwo Castingowe
| |-+  Doniesienia znad wody (Moderatorzy: Urso, Pike)
| | |-+  Przyłów w życiu bym nie uwierzył.
« poprzedni następny »
Strony: [1] Do dołu Drukuj
Autor Wątek: Przyłów w życiu bym nie uwierzył.  (Przeczytany 3777 razy)
wełpa

Wiadomości: 1770


Schneidemühl


« : 15 Czerwca 2008, 20:33:58 »

 Dzisiaj pojechałem z kumplem na rybki.Z rańca rybki standartowo gryzły około wymiarowe szczupaczki,okonki 20-25 cm nie można narzekać na ilość raczej na jakość sama drobnica.Pada propozycja płyniemy pod wyspę ok.45 minut  płynięcia jesteśmy i na to czekaliśmy tarło uklejki.pierwsze rzuty i meldują się pasiaczki.Podpływam bliżej kapelonów i widzę atak rzut i siedzi hol jakiś inny nie szczupakowy ani okoniowy rytmiczne pulsowanie.Moment i rybka jest przy burcie  Shocked Shocked węgorz.Zanim zdąrzyłem cokolwiek zrobić wywinął dziwną woltę i się spioł.Jak bym nie miał go przy łódce to w życiu bym nie uwierzył.Węgorz na białe kopyto w biały dzień na 70 cm. wodzie.pozdro wełpa.
Zapisane

Bo człowiek bez pasji nudzi swoją duszę.
zamki

Wiadomości: 5673


u siebie


« Odpowiedz #1 : 15 Czerwca 2008, 20:44:38 »

Cytat: wełpa
Jak bym nie miał go przy łódce to w życiu bym nie uwierzył.Węgorz na białe kopyto w biały dzień na 70 cm. wodzie.pozdro wełpa.

 W czasie tarła uklei nic dziwnego. Mało kto o tym wie poprostu, że węgorz w czasie tarła tej rybki żeruje całą dobę i przez całe tarło. Później nie można go złowic nawet kilkanaście dni bo "odsypia" ucztę.
Zapisane

www.morskietrocie.e-fora.pl
Debili siać nie trzeba-sami się rodzą !!! SZOK !!!
 Jak jadę na ryby to ja nic nie muszę,  jak ja jadę na ryby to ja nawet ryb łowić  nie muszę. !
Salmo_Salar
Gość
« Odpowiedz #2 : 15 Czerwca 2008, 20:58:14 »

Całkowita racja. Właśnie piękne, duże okonie podcgodzą pod samiuśki brzeg gdzie woda ma z 30 cm. Nie raz brodziłem po płyciźnie między okoniami. Ciekawa sprawa bo pływały tam okonie wielkości uklejek - zapewne czekały na smaczną ikrę.

 Widzę, że tarło się zaczeło Undecided Szkoda bo w lipcu może już nie być po nich śladu a ana to liczę.

Pozdr.

Salmo
Zapisane
wujek

Wiadomości: 804



« Odpowiedz #3 : 16 Czerwca 2008, 17:18:01 »

Węgorz za dnia bierze najlepiej w czerwcu i wrześniu (na różnej wodzie), nie tylko w morzu (chociaż w morzu to w nocy przeważnie grubości kciuka biorą, w dzień za to duże; nie przeszkadza słońce itp Grin Grin Grin )
Zapisane

Surfcasting
wiesławek

Wiadomości: 581


Pisz


« Odpowiedz #4 : 16 Czerwca 2008, 22:01:56 »

U mnie na jeziorze Roś i Śniardwach to od dawna łowi się węgorze w dzień na rosówki ukleje i na stynkę a kto ma troszkę szczęścia to i na gumy sie trafia.
Zapisane

żeby złowić rybę to trzeba być w odpowiednim czasie  w odpowiednim miejscu
wełpa

Wiadomości: 1770


Schneidemühl


« Odpowiedz #5 : 16 Czerwca 2008, 22:05:34 »

U mnie na jeziorze Roś i Śniardwach to od dawna łowi się węgorze w dzień na rosówki ukleje i na stynkę a kto ma troszkę szczęścia to i na gumy sie trafia.
Łowiłem węgorze w dzień ale nie na kopyto  Shocked dlatego moje zdziwienie.pozdro wełpa.
Zapisane

Bo człowiek bez pasji nudzi swoją duszę.
Jaco1777

Wiadomości: 14


Zabrze

no kill !!!!!!!!!!!!!!!!


« Odpowiedz #6 : 25 Sierpnia 2008, 18:42:45 »

Ja złowiłem kiedyś węgorza w południe na obrotówkę miał 64 cm
Zapisane
Klayman

Wiadomości: 674


Warszawa


« Odpowiedz #7 : 26 Sierpnia 2008, 13:44:14 »

Ostatnio, także miałem niezły przyłów z tym, że na feedera. Na haku standard białe robaki. Podczas początkowej fazy zwijania nagle udeżenie, hol trwał ok 5 min (na przyponie 0,10) i w podbieraku ląduje 60 cm sandacz Smiley a próbowałem niemalże wszystkich metod na niego Wink
Zapisane

Pozdrawiam
Klay
Krzysztof

Wiadomości: 372


Warszawa


« Odpowiedz #8 : 26 Sierpnia 2008, 13:48:10 »

A mój kolega miał przyłów: zarzucił na grunt i poszedł spać. Rano żyłka zamiast do wody idzie w las. Zaczął ściągać, a tu czapla czy tam inne ptaszysko.  Grin
Zapisane

Pozdrowienia
Pablos

Wiadomości: 761


Gryfice


« Odpowiedz #9 : 26 Sierpnia 2008, 13:55:58 »

A mój kolega miał przyłów: zarzucił na grunt i poszedł spać. Rano żyłka zamiast do wody idzie w las. Zaczął ściągać, a tu czapla czy tam inne ptaszysko.  Grin
Shocked Masakra!!! A na co się ptaszek skusił Huh Grin Grin
Zapisane

Ż Y J   C H W I L Ą  ! ! !
Pavko

Wiadomości: 302


Zabrze

BORN TO FISH, FORCED TO WORK


« Odpowiedz #10 : 26 Sierpnia 2008, 14:28:29 »

To jeszcze dodam do tych nietypowych połowów nietoperza, który uderzył w lecącego wobka. Pokaleczył skrzydła biedaczysko  Cry ale po jakimś czasie doszedł do siebie i odleciał  ok
Zapisane
golsyl1980

Wiadomości: 1124


Szczytno/Sztokholm

Sport ,to stan umysłu .


« Odpowiedz #11 : 26 Sierpnia 2008, 14:33:42 »

 Ja na feederka wyjąłem perkoza  Tongue,zachaczył się biedak za żyłkę nogami ale wrócił do wody cały i zdrowy  ok,a jak walczył .
Zapisane
Strony: [1] Do góry Drukuj 
« poprzedni następny »
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2011, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!