http://www.multiplikator.pl
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?
26 Kwietnia 2024, 01:31:30

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
GALERIA:
prosimy o publikowanie tylko tych zdjęć z rybami, które są zgodne z zasadą "no kill".
131180 wiadomości w 5714 wątkach, wysłane przez 2632 użytkowników
Najnowszy użytkownik: DerekGreva
* Strona główna Pomoc Szukaj Galeria Zaloguj się Rejestracja
+  Forum Multiplikator.pl
|-+  Wędkarstwo Castingowe
| |-+  Doniesienia znad wody (Moderatorzy: Urso, Pike)
| | |-+  Prośba o rozwagę!
« poprzedni następny »
Strony: [1] 2 Do dołu Drukuj
Autor Wątek: Prośba o rozwagę!  (Przeczytany 9269 razy)
-PYTOON-

Wiadomości: 473


Dąbie


« : 28 Maja 2009, 08:28:44 »

Witam,
Po długiej przerwie postanowiłem, że coś naskrobię. Przez ostatnie dwa miesiące bardzo intensywnie wędkowałem poszukując swojego sposobu na dobre łowienie...czy go odkryłem - hmmm, ciężko napisać! Doszedłem jednak do innego ważnego wniosku - przyczyniłem się, do zwiększenia liczby wędkarzy na moich łowiskach. Świat jest kurewsko mały tego chyba nikt nie zaprzeczy. Jak się dobrze krzyknie to z południa na samą północ bardzo dobrze słychać...ale przejdźmy do sedna sprawy! APELUJĘ O WSTRZEMIĘŹLIWOŚĆ W PODAWANIU MIEJSCÓWEK, NAZW JEZIOR CZY INNYCH MIEJSC GDZIE JEST TROCHĘ WIĘCEJ RYBY...różni ludzie czytają fora wędkarskie. Jedni to starzy znajomi chcący podzielić się wiedzą czy innymi tajnikami. Jedni lubią wymienić się nowinkami technicznymi inni powspominać wspaniałe wyprawy. Są też i tacy, którzy polują. Ich celem nie jest zdobywanie nowych znajomości, doszkalanie się - ich celem jest ryba! Ba, napiszę więcej - ich celem jest rybie mięso!!! W czasie dzisiejszej wyprawy kiedy zobaczyłem faceta taszczącego ponadkomplet z mojego kochanego jeziorka na pytanie skąd wiedział o tym jeziorku odparł - z portalu internetowego!!! Poczułem się lekko zszokowany i zniesmaczony tym wszystkim...może to temat na dłuższą pogawędkę a może i nie...tym akcentem zakończę swoją wypowiedź! Z wędkarskimi pozdrowieniami - Krzysiek (-PYTOON-)
Zapisane
bassy

Wiadomości: 927


Lublin


« Odpowiedz #1 : 28 Maja 2009, 08:38:21 »

Problem powraca, jest poważny, niestety takie mamy realia, trzeba uważać z kim rozmawia się o rybnej wodzie, mam kilku takich mięsiarzy w mojej okolicy i nawet gdy połowię to mówię że lipa itd- bo ptrzetrałują wodę   
Zapisane

POZDRAWIAM
   MARCIN
milupa

Wiadomości: 80



« Odpowiedz #2 : 28 Maja 2009, 09:00:13 »

U mnie też pojawił się ten problem mam taką małą metę na bolenia gdzie zawsze można go zastać ,od 4 lat tam jeździłem i był spokój bo do miejscówki trzeba nadreptać się z kilometr od auta jednak to co zobaczyłem w tym roku to masakra na miejscówce mieszczącej max 4 osoby ( i to zaprzyjaźnione nie krzywiące się na przerzucanie zestawów) zastałem 3 ekipy 2 osobowe i do tego jedna z nich oprócz spiningów miała rozstawione gruntówki   Angry dopiero krzywe spojrzenie i głośny komentarz że straż trzeba wezwać poskutkował zwinięciem gruntówek.
Tak zastanawiam się czy to niestety nie moja wina , pochwaliłem się  Embarrassed  w zeszłym roku na J.pl może nie w sposób dokładny gdzie łowię ale zdjęcie z bolkiem na tle brzegu chyba wystarczyło  Sad
Zapisane
Krzysztof

Wiadomości: 372


Warszawa


« Odpowiedz #3 : 28 Maja 2009, 09:19:09 »

Popieram powyższe głosy. Publicznie lepiej nie podawać dobrych miejscówek, ale prywatnie można podpowiedzieć kolegom z forum, bo po cóż mają rzucać i rzucać w jakąś studnię bez ryb.
Zapisane

Pozdrowienia
pepol
Najlepszy łowca 2011 roku
*****
Wiadomości: 498


Poznań

Cierpliwości...


« Odpowiedz #4 : 28 Maja 2009, 09:32:33 »

Święte słowa @-PYTOON-

Znam takich ludzi, którzy tylko żerują na wiadomościach od innych. Mało co potrafią samemu wypracować..... i to jest smutne.

Pozdrawiam.
Zapisane
Tarłoś

Wiadomości: 320


Gdańsk


« Odpowiedz #5 : 28 Maja 2009, 09:48:54 »

Witam,
mnie uczył wędkarstwa, pstrągarz taki z krwi i kości, zawsze mówił żeby kłamać, kłamać i jeszcze raz kłamać! Trochę mnie się to nie podobało ( nie było pomojemu ).
Z perspektywy czasu cieszę się, że oprócz skutecznego łowienia pstrągów nauczył mnie właśnie tej rzeczy, żeby nigdy nie mówić gdzie się łowi, co sie łowi, na co się łowi. Nawet jak się chce komuś bardzo zaufanemu powiedzieć prawdę to i tak trzeba kłamać - bo każdy z nas ma zaufane osoby, a te zaufane osoby mają swoje zaufane osoby, a te zaufane... itd., itd. i robi nam sie spore grono tzw zaufanych.  Wink
Sam wielokrotnie wypytywałem, podpytywałem, ba nawet chciałem śledzić wytrawnych pstrągarzy, żeby znaleźć dobrą miejscówkę.
W dobie internetu i ogólnie dostępnych informacji, gps-ów, Google map, zumi i innych " szpiegowskich " metod najlepszym sposobem na zachowanie swoich tajnych miejsc dla siebie ( takie to egoistyczne Wink Wink ) jest nie chwalić się, ot i tyle.


« Ostatnia zmiana: 28 Maja 2009, 09:50:54 wysłane przez Tarłoś » Zapisane

Pozdrawiam
 Tarłoś
bassy

Wiadomości: 927


Lublin


« Odpowiedz #6 : 28 Maja 2009, 11:03:30 »

Trochę się z Tobą nie zgadzam Tarłoś. Dalatego ze moje zaufane osoby nie zabijają dla mięcha i i w podobnym gronie małym co prawda- się obracają. A odnośnie pstrągów"moja " Bystrzyca w 2/3 długosci jest 'no kill"  wiec pozostaje do zdradzenia ewentualnie namierzony kropas. ale faktycznie jesli ktoś ma zaufanych znajomych łowiących na patelnie to podziękować i nie podawać rybnych miejsc
Zapisane

POZDRAWIAM
   MARCIN
mleczko

Wiadomości: 2035

Katowice- Ligota

Złów i Wypuść


« Odpowiedz #7 : 28 Maja 2009, 11:09:38 »

A więc jesteśmy informatorami nieświadomie trochę... myśle, aby przyczepić post w Doniesieniach z nad wody, w którym moderator zamieści informacje o zakazie ujawniania miejsca połowu ryby przez dana osobę. Ewentualnie, że to była rzeka albo jezioro  ok Laughing czyli:
"dzisiaj wybrałem się nad rzeczke i w drugim rzucie trafiłem tego Bolenia...Megabass White Python z Abu 2601C spisywał się świtnie w dalekich rzutach, rybka miała 78cm" Smiley

i tyle wystarczy, aha, że na zdjęciu w miare mozliwości nie było tła...znaczy, żeby "snajper" nie wywnioskował gdzie był połów bo na zdjęciu widzi np. tame, znajomy punkt Smiley

chrońmy co nasze...
Zapisane

Jestem Don Kichotem robotem, mam robote,
zamiast wiatraków mam Polaków głupote...
Smaczek

Wiadomości: 350


Zielona Góra


« Odpowiedz #8 : 28 Maja 2009, 12:00:20 »

Niestety muszę się zgodzić z przedmówcami. Naprawdę nie ma żadnego sensu, ani mówić, ani gdziekolwiek pisać, gdzie się łowi/złowiło ryby. Szczególna uwagę zwrócić należy na net i sklepy wędkarskie, bo dzięki tym dwóm "mediom" wieści rozchodzą się z prędkością światła i w postępie geometrycznym!! Prawdomówność, prostolinijność, chęć udzielenia pomocy i dania dobrej rady niestety trzeba ograniczać do minimum, tzn. osób znanych bardzo dobrze i godnych zaufania. Ja w swojej "naiwności" "przejechałem się" dwa razy i z pewnością więcej tych razy nie będzie. To co teraz wyprawiają niektórzy pseudowędkarze woła o pomstę do nieba. Dziś zdradzisz komuś swoją miejscówkę, a jutro będzie na niej 4-ech ludzi, pojutrze już 8-iu. Jak coś złowią to nuż można miejscówce odpuścić na kilka miesięcy.
Reasumując- przyłączam się do apelu!!
Pozdrawiam.
Zapisane

Pozdrawiam- Smaczek
Yotaar
Redaktor/Moderator
*****
Wiadomości: 694


Jaworzno

Silesian Casting Team


« Odpowiedz #9 : 28 Maja 2009, 12:11:51 »

Wiele inicjatyw pojawia się i nic z nich nie wynika. Żeby i tutaj tak nie było, to proponuję stworzyć listę najlepszych miejsc, na przyklad w tym wątku, i przed podaniem komukolwiek miejsca złapania ryby, sprawdzać czy czasem nie jest to miejsce z listy.
Najlepiej wg schematu:
- miejsce
- jakie ryby
- jakie najlepsze przynęty.

Zapisane

Pozdrawiam
Yotaar
Salmo_Salar
Gość
« Odpowiedz #10 : 28 Maja 2009, 12:17:32 »

Wiele inicjatyw pojawia się i nic z nich nie wynika. Żeby i tutaj tak nie było, to proponuję stworzyć listę najlepszych miejsc, na przyklad w tym wątku, i przed podaniem komukolwiek miejsca złapania ryby, sprawdzać czy czasem nie jest to miejsce z listy.
Najlepiej wg schematu:
- miejsce
- jakie ryby
- jakie najlepsze przynęty.



Z pierwszym zdaniem się zgadzam ale reszta Huh Huh Huh

Jaką listę?? Po co komplikować sobie życie Huh Lips Sealed Nie mówić i już, chyba nie trzeba wątku by o tym wiedzieć, Panowie.

W tej materii mam jedną zasadę:

Nic nikomu nie mów, to święta racja

Pozdr.

Salmo
Zapisane
zet

Wiadomości: 196

Kraków

Lubię okrągłe... ABU :-)


« Odpowiedz #11 : 28 Maja 2009, 20:33:58 »

Salmo, sądzę, że Yotaar zapomniał na końcu mrugnąć okiem ;-). Wg jego schematu podaję najlepszą w naszym kraju miejscówkę na kropki i lipienie:

UWAGA: TOP SECRET: ACHTUNG!
pstrągi potokowe - często powyżej wyśnionych 50 cm, lipienie od 40 w zwyż (całe stada!) można złapać... uwaga - rzeka Kłodnica, miejscowość Gliwice. Najlepszy odcinek to od giełdy samochodowej w Sośnicy do politechniki. Ciek wodny jedyny w swym rodzaju, niezapomniane przeżycia gwarantowane! Przynęty - woblery i obrotówki, na lipienie zdecdowanie sucha. Od czasu do czasu trafiają się wypasione tęczaki (uciekinierzy z hodowli w Zabrzu.

Tylko proszę, nie rozpowszechniajcie dalej tej informacji! Zgodnie z umową Yotaar!!

Pozdrawiam,
Zet.

Zapisane

Wodom cześć!
MATAS

Wiadomości: 1008


Poznań


« Odpowiedz #12 : 28 Maja 2009, 20:42:40 »

Własnie miedzy innymi dlatego zrezygnowałem z podawania lokalizacji w NNC2009, raz że dawałoby to szkode, dwa łowcy okazów mogliby dla ściemy podawać inne miejscówki wiec nie mialoby to sensu.


Każdy niech zachowa swoje miejsca dla siebie!
Zapisane
Morfi

Wiadomości: 1485


Zabrze

Silesian Casting Team


« Odpowiedz #13 : 28 Maja 2009, 20:44:16 »

....
pstrągi potokowe - często powyżej wyśnionych 50 cm, lipienie od 40 w zwyż (całe stada!) można złapać... uwaga - rzeka Kłodnica, miejscowość Gliwice. Najlepszy odcinek to od giełdy samochodowej w Sośnicy do politechniki. Ciek wodny jedyny w swym rodzaju, niezapomniane przeżycia gwarantowane! Przynęty - woblery i obrotówki, na lipienie zdecdowanie sucha. Od czasu do czasu trafiają się wypasione tęczaki (uciekinierzy z hodowli w Zabrzu.
...

Dla niewtajemniczonych ...
Kiedyś wrzucę fotkę owej rzeczki, ale teraz
woda przypomina tusz i to taki czarny Wink a ok 20 lat temu nie dało sie koło niej przejść Wink (znam o tylko z opowiadań)
a obecnie nawet gdzie nie gdzie rosną jakieś glony Wink lecz jak by nie było w Czarnobylu też rosną drzewa Wink

Pozdrawiam Paweł

PS Zet, skąd Ty jesteś że znasz Nasze tajne Miejscówki Wink Huh
« Ostatnia zmiana: 28 Maja 2009, 22:07:59 wysłane przez Morfi » Zapisane
mleczko

Wiadomości: 2035

Katowice- Ligota

Złów i Wypuść


« Odpowiedz #14 : 28 Maja 2009, 20:48:10 »

Ej zostawcie w spokoju moja Kłodnice  Grin ja łowie tam systematycznie w styczniu dorodne Steelheady  ok
Obecnie praktykuje na oczyszczalni jakby do zawodu i woda, która spływa z oczyszczalni do tej rzeczki jest napawde dobra pod względem chemicznym  Grin
Zapisane

Jestem Don Kichotem robotem, mam robote,
zamiast wiatraków mam Polaków głupote...
Strony: [1] 2 Do góry Drukuj 
« poprzedni następny »
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2011, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!