Paweł ja nie biorę udziału w zawodach z różnych powodów.Jednakże byłem nad wodą jeszcze przed zawodnikami,niestety totalna porażka z mojej strony-spiąłem trotkę ok. 3kg a póżniej odpuściłem sobie to miejsce i znajomek wyjął tam samca 3,6kg.Dzisiaj po południu wyskoczyłem na rekonesans i widziałem dwa spławy,jutro atakuję
@Gribu niestety tak wygłądają zawody w naszym kraju.A można by rozdać wszystkim zawodnikom centymetr krawiecki i niech robią zdjęcia ryby.